2007-07-10, 20:14 | #361 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 920
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
witam zrobił mi sie dubelek na wątku kartki do oceny czy moze tak zostać a jak nie to jak to usunąć?
|
2007-07-10, 20:21 | #362 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mała Puszysta Planeta z Małymi Puszystymi Zwierzaczkami:D
Wiadomości: 2 656
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
mogloby zostac ale jak chcesz moge usunac
__________________
Nie ma to tamto co by tego to by niech tam "rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu" |
2007-07-10, 20:46 | #363 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 920
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
byłabym bardzo wdzięczna za usunięcie go.
|
2007-07-10, 20:57 | #364 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mała Puszysta Planeta z Małymi Puszystymi Zwierzaczkami:D
Wiadomości: 2 656
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
juz sie tym zajelam
__________________
Nie ma to tamto co by tego to by niech tam "rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu" |
2007-07-10, 21:14 | #365 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska :)
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Ja robiłam muffinki z tego przepisu http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=muffin
, chociaż nie wiem czy jutro zrobię, nie mam żadnych foremek które by się nadawały, może zrobię pieguski
__________________
|
2007-07-10, 21:15 | #366 |
CraftMod
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Wpadłam na chwilkę życzyć dobrej nocki.
Patrzę, że moej robótkowanie zaczyna być jakąś chorobą, bo dziś będac w Lidl-u patrzyłam gdzie by tu zwędzić kartonik na okładkę do książki, ale dobrze, ze tż czuwał, bo mam ich już 20 i jeszcze nie zużyłam |
2007-07-10, 22:13 | #367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 274
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Kamiś ktorego kolegi?
motam sie juz, jeden mnie zabiera w rozne miejsca, u drugiego bylam w sobote razem z tym pierwszym, trzeci dzis do mnie przyjechal, a ten znad morza to gadalam z nim na Gadu tesknie za nim <chlip> |
2007-07-11, 07:34 | #368 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
oj plotkary plotkary. Narobilyscie mi smaka na te muffinki
Owieczko zgadzam sie z Toba angielskie cista sa lepsze od tych kupowanych w Polsce oczywiscie pod ta sama nazwa. To tak jak z zelkami Haribo nasze Polskie se gorsze niz Niemieckie Twinkle Ty to sie masz z tymi kolegami Igusia Ty mi powiedz bo w przepisie jest kubek maki. Ale jaki kubek znaczy jaka pojemnosc. Taka 250 ml?
__________________
[SIGPIC]http://img6.imageshack.us/img6/6955/obraz010aa2.jpg[/SIGPIC] |
2007-07-11, 11:16 | #369 |
CraftMod
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Ech..., znowu coś przy internecie majstrowali i nie udało mi się wcześniej nic napisać.
Hmm, muffinki mówicie....., chętnie by sie zrobiło, tylko nie mam tej foremki. |
2007-07-11, 11:31 | #370 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska :)
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Ja też nie mam, dlatego muffinki robie w takich małych foremkach do babeczek
__________________
|
2007-07-11, 11:42 | #371 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 274
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Kasia no mowie Ci, juz sie motam ze wszystkim
to słuchajcie, opisze w skrócie co sie dzieje u mnie mam takiego przyjaciela Piotrka, bardzo go lubie, o wszystkim z nim pogadam itd no i przez niego zapoznalam sie z takim Łukaszem. Łukasz do mnie napisal na Gadu tego dnia i po kilku dniach stwierdzil ze jestem aniolem, ze jestem kochana i ze jestem jego swietna przyjaciolka itd. No i pare razy sie spotkalismy tak w 4 oczy i on po prostu uwielbia ze mna spedzac czas, rozmawiac itp, jak to stwierdza. I w ten weekend widzialam sie z nim w piatek, zabral mnie do jakiejs kawiarni, takiej porzadnej i kupil mi sok, bo ciastka nie chcialam :P w sobote sie znowu spotkalismy i zabral mnie [bo on ma swoj samochod, w tym tyg. nowy kupuje ] na lody do Kamyka [to jest pod Częstochową] do glownej siedziby Connsoni [czy jak to sie pisze], a pozniej ja stwierdzilam ze jedziemy do Piotrka. No i Piotrek nas zaprosil do siebie i u niego siedzielismy. A w niedziele gadam z Łukaszem na Gadu i mowie nagle: "chodźmy na Jasna Góre na waly". zgodzil sie i po mnie przyjechal i bylismy na Jasnej Górze i schodzimy w aleje, a ja tak mowie ze glodna jestem. na to on stwierdzil ze pojdziemy cos zjesc, ale mi glupio bylo, bo caly czas on za mnie placi, gdziekolwiek nie jestemy, no ale w koncu zeszlo na to ze sie zgodzilam. I pytam gdzie w takim razie pojdziemy, a on: "no to do Cleopatry". ja sobie mysle: " no ale niech bedzie". oczywiscie on zaplacil, jeszcze na dodatek karta. w ogole on to jest niezly, jedziemy samochodem i ja mowie ze w tym sklepie z butami to mamy rabat, bo moi rodzice zdjecia reklamowe im robili kiedys, nie wiem czy nadal robia, no ale nie kupujemy tam, no bo buty po 300/400zl no to nie.. a on tak: "yy aha". nastala chwila ciszy, spojrzalam tak na niego bo nie wiedzialam co sie dzieje i pytam: "nie no, kupujesz sobie po tyle buty?" a on: "yhy" i po chwili: "mam nawet za 500 czy tam 600 zl od [wymienil projektanta]. no, do garnituru je mam. jeszcze od tego samego mam krawat zeby pasowal". a ja taki lekki szok, no ale spoko :P wiedzialam ze on kasy troche ma, ale nie wiedzialam ze az tyle opowiadal mi tez, bo jego rodzice w turcji byli na 2 tyg., wrocili kilka dni temu, jak tam bylo, ze w tym hotelu [4,5 gwiazdki] to na kazdy dzien inaczej mieli lozko ulozone, kiedys jakies roze, innym razem jakies platki roz w poscieli itd. no i ja tak wypalilam: "ale to chyba drogo ich to kosztowal ten wyjazd" a on ze same jakies oplaty to 10 000 zl [] no a jeszcze przeciez trzeba wziac cos ze soba". dowiedzialam sie tez ze byli na jakims pokazie mody i tam mozna bylo kupowac te ciuchy i jego tata sobie kurtke kupil, no ale spoko a najlepsze w tym wszystkim jest to, ze on ma dziewczyne, z ktora jest cos kolo 2 lat a dzisiaj sie chyba umowimy do mnie albo do niego film jakis obejrzec i jeszcze on mi opowiada o ich kryzysach, jakichs problemach, a ja mu doradzam niezla ma ta laske, ze mu tak pozwala sie z kolezankami umawiac a w poniedzialek kolezanka mnie zaprosila na urodzinowa pizze, a ja nic dla niej nie mialam, wiec pojechalam do centrum kupic jej kartke i spotkalam sie z kolega, takim Bartkiem. no i odprowadzil mnie do tej Mega Pizzy i potem dzwoni do mnie za jakies 2h, do ktorej ja baluje. no to powiedzialam ze w sumie juz moge isc i sie umowilismy ze jak bedzie pod Mega Pizza to mi pusci strzalke i wyjde i se polazimy, bo o 22 ma do kumpeli po cos isc, a nie mial co robic do tego czasu. no i lazimy sobie, jakos o 21 sie spotkalismy, a pol godziny pozniej dostal smsa od tej dziewczyny ze ona do kina poszla i nie wie kiedy wroci. no to lazilismy, ja mialam jechac do domu 22:31, ale chyba mi zwial ten autobus [mialam jeszcze inne albo tramwaje, ale jakos nie sprawdzilam sobie nawet ], wiec odprowadzil mnie pod dom. z centrum sobie przydreptalismy do mnie o 23:45 chyba i Bartek mi dal wczesniej do przechowania plyty, zeby nie musial nosic w rece i zapomnielismy o nich calkiem, wiec zeszlo na to ze go zaprosilam na wtorek do siebie jakos po 17:30 byl i siedzial do 22 ale wesolo bylo, siedzielismy przy kompie a ja mam tylko jedno krzeslo takie tu, wiec siedzialam mu na kolanach i tak sobie objeci ogladalismy rozne rzeczy, np teledyski U2. pozniej sobie lezelismy na lozku obok siebie, no fajnie bylo ale on to chyba tak mnie raczej jak kolezanke, tak mi sie wydaje ze kiedys rozmawialismy o sytuacji miedzy nami w 3 osobie i tak mowil ze to jest takie "zdrowe" bo ze on jak do jakies dziewczyny cos wiecej to chemia dziala i czuje ze nie do konca jest soba. poza tym jak lezelismy wczoraj i gadalismy i zeszlo na to ze oboje jestesmy sami, to on mowi ze jemu w sumie to nie az tak doskwiera jak jego koledze, bo on ma mnie, ma taka Anie, ma kumpli itd. a ja mowie: "no wlasnie, ja kiedys bardzo mialam dola ze jestem sama, a teraz w sumie tak spoko, mam Ciebie, mam Lukasza, Piotrka, Kasie moja ukochana i mnostwo przyjaciol w ogole". i powiem Wam ze cos w tym jest - jak tak mam jakas "bliskosc" z facetem, to nie az tak sie cierpi z powodu samotnosci. bo nigdy nie mialam takich kolegow zebym sie mogla z nimi poprzytulac, dac buzi w policzek itd, a teraz jest tak fajnie nie spotykam sie z samymi dziewczynami tak 1:1 i to jest takie fajne no, a wczoraj napisalam na Gadu do tego Wojtka znad morza i tak sobie gadalismy. no bo chcemy sie spotkac. on wlasnie pracuje jako ratownik tam nad morzem znowu i jak ja bym pojechala to pewnie tam i bysmy sie widzieli w ogole ze 2 tyg. temu tak esemesowalismyyy.. no mowie Wam, ostro snilo mi sie nawet ze mi sie oswiadczyl, a przedwczoraj mi sie snilo ze sie calowalismy smiesznie jest, mowie Wam a dzisiaj chcialam zeby Piotrek do mnie przyszedl, ale mu nie bardzo pasuje, wiec tak stwierdzilismy ze innym razem ;P ale wiecie co jest najgorsze ? oni wszyscy maja po 19 lat, w tym roku mieli matury i wyjada na studia !!! przeciez ja umre bez nich !!! Bartek do Wrocka, Piotrek do Krakowa albo do Poznania, Lukasz do Krakowa chyba, a Wojtek do Gdanska chyba no przeciez to masakra jest LoL, rozpisalam sie, gratki dla tych, ktore przeczytaja calosc zreszta i tak Was wszyyystkie kocham hmm, jak dotychczas - moj najdluzszy post :P |
2007-07-11, 11:51 | #372 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Poprosze o gratulacje przeczytalam wszystko
No to faktycznie masz wesolo. Ale z drugiej strony nie bardzo wesolo. Bo beda daleko i os mi sie wydaje ze faktycznie jestes traktowana jak kolezanka i nic wiecej. Ale moze to tylko moje odczucie KAmilciu ciesze sie ze pieniadze doszly. JAk by co to wale do ciebie ja w dym
__________________
[SIGPIC]http://img6.imageshack.us/img6/6955/obraz010aa2.jpg[/SIGPIC] |
2007-07-11, 12:00 | #373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 274
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Kasia ale wiesz, to ze jak kolezanka, to mi nie przeszkadza wlasnie fajne jest to ze mam ta bliskosc, a jednoczesnie to jest takie.. z czystej sympatii ja jestem taka ze szukam idealu bardzo, jak mam sie z kims zwiazac to od razu patrze z perspektywa czy moglabym z tym chlopakiem spedzic cale zycie, wiec wiesz... najgorsze jest wlasnie to, ze wyjada...
|
2007-07-11, 12:02 | #374 |
CraftMod
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Twinkle , no rzeczywiście długie ci wyszło, fajnie, ze masz z kim spędzać czas, tylko jak się porozjeżdżają to smutno będzie.
thougful-girl to jest myśl! Można i tak, tylko chyba trzeba nie za dużo ciasta nalać, żeby nie uciekło |
2007-07-11, 12:13 | #375 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Twinkle idealow nie ma. Nawet po kilu latach moze wyjsc cos czego bys sie nigdy nie spodziewala. Wroclaw nie daleko Krakow tez gorzej z tym nadmorskim
Ty kolegow nie szukaj Ty TZ znajduj
__________________
[SIGPIC]http://img6.imageshack.us/img6/6955/obraz010aa2.jpg[/SIGPIC] |
2007-07-11, 12:25 | #376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 274
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Juliś no, martwie sie, ze sie to wszystko "oziebi".. no bo wiesz, oni poznaja nowych ludzi, nie bedziemy mieli prawie zadnego kontaktu, bo ilez mozna smsowac, a nie wiem czy neta beda mieli... no zobaczymy...
Kasia wiem wlasnie, dlatego boje sie, ze zwiaze sie nie do konca z milosci albo ze do konca zycia bede sama, bo zawsze mi cos bedzie nie pasowalo.. zobaczymy jak sie wszystko potoczy |
2007-07-11, 13:43 | #377 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Twinkle jak spotkasz faceta i beda ci na jego widok lataly motyle w brzuchu i i jego wady stana sie malo wazne
__________________
[SIGPIC]http://img6.imageshack.us/img6/6955/obraz010aa2.jpg[/SIGPIC] |
2007-07-11, 15:24 | #378 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mała Puszysta Planeta z Małymi Puszystymi Zwierzaczkami:D
Wiadomości: 2 656
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
hehehehe no rzeczywiscie dlugi ale prosze o gratki bo przeczytalam od poczatku do konca
__________________
Nie ma to tamto co by tego to by niech tam "rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu" |
2007-07-11, 16:04 | #379 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska :)
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
nirshya tak nie można za dużo nalać tego ciasta , ale czy w specjalnej plaszce czy w foremkach na babeczki muffinki i tak smakują przepysznie
Twinkle ja też wszystko przeczytałam , niestety przez ich wyjazdy trudno będzie wam utrzymać kontakt, ale jeśli tak dobrze ci się układało z kolegami, to na pewno bzie im cię brakowało i będziecie się starać utrzymać ze sobą kontakt
__________________
|
2007-07-11, 16:09 | #380 |
Zakorzenienie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
a ja dopiero teraz do was zawitałam...mama ma wolne więc nie leniuchowałam...wstałam przed 7 i robiłam zaproszenia ślubne na zamówienie...później wyciągnęłyśmy mamy brata (przyjechał na urlop) do fabryki mebli wybrać meble kuchenne do nowego domu, później byłam zobaczyć jak postępy w budowie mojego kącika i powiem wam jedno...tak dziwnego pokoju jeszcze nie widziałyście...kiedyś zrobię zdjęcia i wam pokażę...wracam do nadrabiania zaległości...
__________________
|
2007-07-11, 16:34 | #381 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 274
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Kasia wlasnie wiem, tylko problem jest, zeby go spotkac, bo poki co motyli jak nie bylo - tak nie ma :P mialam je chyba ostatnio troche z Mackiem [tym co byl tez Swiadkiem jak ja bylam Swiadkowa na weselu siostry], ale w zasadzie sie chlopak "odizolowal". no coz - jego strata
Owieczko jak juz sie zacznie to leeecii! ale brawo a jak z Twoim TeŻetem ? thougful-girl tak wlasnie sadze, ze jesli naprawde traktuja mnie tak "z serca", to nawet ta odleglosc nas nie rozdzieli a ja przed chwila troche Lukaszowi wrzucilam ;P wkurzylam sie, bo mielismy na te filmy sie spotkac, a on taka cucma - boi sie wyjsc z inicjatywa.. ;/ a ja nie bede go ciagle zapraszac zebysmy gdzies poszli czy cos, zwlaszcza ze on placi, wiec mi troche glupio ;/ powiedzialam mu to, tylko nie doslownie i konkluzja byla taka, ze on za duzo pragnie spelniac zyczenia innych, a za malo mowi o tym czego on chce.. bo tak jest, niech on tez cos mowi, a nie ciagle czeka az ja powiem "jedzmy tu, jedzmy tam, spotkajmy sie zeby costam" itd.. ;/ czuje ze mu przykrosc sprawilam, ale przeprosilam za to, bo nie o to mi chodzilo i powiedzialam zeby potraktowal to jako rade z mojej strony i dodalam: "bo przyjaciele mowia sobie o wszystkim, prawda?"... no i on ze dziekuje ze jestem szczera, ze wzial to wlasnie jako wskazowke itd, no ale niezbyt sie milo z tym czuje.. no coz poradzic.. zobaczymy czy naprawde mnie lubi tak jak mowi i jak to okazywal dotychczas... |
2007-07-11, 16:48 | #382 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: małopolska :)
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
kamilciu więc czekamy na zdjęcia tego dziwnego pokoju
Twinkle może ten Łukasz po prostu nieśmiały jest oo, a to już mój tysięczny post! Trzeba to oblać!
__________________
|
2007-07-11, 17:43 | #383 |
Zakorzenienie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
właśnie tata pocztę przyniósł a tam karteczka od myszki......dziękuję ślicznie
__________________
|
2007-07-11, 18:01 | #384 |
CraftMod
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Ale fajna!
thougful-girl gratulacje , muszę spróbować te muffinki zrobić, skoro tak je zachwalacie A ja zrobiłam okładki do książek, więc na dziś mam już dosyć robótek, bo mnie plecy bolą od stania. Jak bedę miała wielką ochotę, to może jeszcze popryskam spreyem. A jutro jak pogoda dopisze to na ryneczek jedziemy z knigami |
2007-07-11, 18:37 | #385 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Mała Puszysta Planeta z Małymi Puszystymi Zwierzaczkami:D
Wiadomości: 2 656
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
twinkle-u mnie wszysko ok dogaduje sie z tzem(w sumie to ostatnio nie bardzo ma szanse ze mna o czymkolwiek podyskutowac bo zawsze i tak staje na moim)
dzwonilam dzisiaj do pracy. tzn oni do mnie najpierw dzwonili ale ja nie slyszalam dzwonka wiec oddzwonilam i powiedzieli mi zebym przyszla w piatek na godzine 19 na 12godzin do pracy:O na poczatku sie ucieszylam bo za nocke podobno wiecej placa ale teraz po prazemyasleniu nie wiem czy to dobry pomysl jakoze jestem strasznym spiochem i najprawdopodobniej nie wytrzymam... na szczescie tzowa mama zaproponowala zebym wziela sobie kawe w termosie. ja ogolnie kawy nie pijam,czasem tylko jakas filizaneczke ale takto to nie przepadam,ale skoro mam tam spedzic cala noc to musze miec kawe... kupilam sobie dzisiaj za 99pencow druty do robienia na drutach to sa takie grube polaczone zylka w zestawie byly 2 takie pary. mysle ze to nienajgorszy zakup jestem juz w trakcie robienia mojego zielonego szaliczka nie martwcie sie-lata nie wystrasze chce poprostu zdarzyc przed zima pozdrawiam
__________________
Nie ma to tamto co by tego to by niech tam "rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki, cuda zajmują mi trochę czasu" |
2007-07-11, 18:38 | #386 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Nir powodzenia z pogoda. A na siedzaco nie mozesz robic?
Twinkle znajdziesz takowego. Ja kurde takiego mam od wielu lat i niestety byc z nim nie moge z wielu roznych wzgledow. Ale coz ja na to poradze. Pogodzilam juz sie z tym. I szukam drugiego co by mi po brzuchu lataly Ja tez mam ochote na muffinki i zrobie je ale gdzie ja kupie takie foremki:confuse d: Kamilciu bedziesz miala nowy dom? A zdjecia koniecznie zrob Owieczko brawa za TŻ-ta. Tak trzymac. wytrzymasz te 12 godzin bo bedziesz cos robila Akawa napewno sie przyda. Choc np na mnie kawa dziala nasennie. Jedna filizanka i spie 12 godzin. Dlatego wcale jej nie pije zreszta ja nawet smaku kawy nie lubie. Brawa za zakupy. Napewno przydatna rzecz takie druty Thougful-girl gratulacjeklask i:
__________________
[SIGPIC]http://img6.imageshack.us/img6/6955/obraz010aa2.jpg[/SIGPIC] |
2007-07-11, 19:15 | #387 |
CraftMod
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Nie bardzo się da bo tam gdzie się rozłożyłam jest dość wysoki stół i zaraz bym pewnie się wysmarowała po łokcie, a tak z góry to i docisnąć lepiej można. Poza tym mam tam jeszcze jeden stolik, taki niziutki, więc też nie wygodny,a w kuchni nie chcę się rozkładać
|
2007-07-11, 19:21 | #388 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
Rozumiem. JA to "warsztat" mam przy biurku. I jest super tyle ze balagan straszny sie robi.a COZ PORADZIC
__________________
[SIGPIC]http://img6.imageshack.us/img6/6955/obraz010aa2.jpg[/SIGPIC] |
2007-07-11, 19:41 | #389 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 476
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
czesc wam wszystkim Cieszę się że tak o ksiązkach zaczelyscie mowic Co do Nigelli to ja lubię jej program tylko ona wszystko robi tak w duzych ilosciach raczej ale tam nie wnikam . Tylko ze nie zawsze mogłam w roku szkolnym ja oglądac niestety ale teraz kiedy wakacje są to nadrabiam zaległosci. A co do muffinek to ja je robię długo i uwielbiam je MOzna do podstawowego ciasta dodac co się chce .. od owocow po slodycze i warzywa oraz sery i mięsa . Jesli ktos ma chęć to mogę podac podstawowy przepis do ktorego ja zawszę dodaje co chcę Pozdrawiam
|
2007-07-11, 20:02 | #390 |
Zakorzenienie
|
Dot.: PLotkowy vol. 2
twinkle ale długi post, przeczytałam cały . Ty to się masz z tymi chłopami . Nie martw się jak którys z nich kocha to i odległość nie przeszkadza
igusia podaj przepis proszę kamilcia ładne podziękowania Znalazłam parę fajnych stronek, może je znacie,a jak nie, to się przydadzą http://www.zaproszenia-slubne.com/slubne/Ksiegi.php http://images.google.pl/imgres?imgur...icial%26sa%3DN
__________________
Łukasz http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png Luiza http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą? Z terrorystą można negocjować. |
Nowe wątki na forum Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:46.