Mądre, piękne, young i fit. Nowy wątek będzie git ! Young PM & Wifes, cz.7

[(kicia)]

dziekuje za gratulacje

jesteśmy już w domu... na razie jest ok... Mały no jak to 7 dniowe dziecko głównie je i spi

no aktualnie leży i ogląda łóżeczko staramy się go uczyć żeby zostawał sam w pokoju i sobie leżał i nie miał z tym problemu mam nadzieję że się uda np dziś spokojnie został poł godziny sobie gaworzył a potem usnął

a ile dziś dałam rady w domu zrobic to szok posprzątałam sobie (tak wiem jest niedziela ale nie mogłam się powstrzymać) siebie ogarnęłam zrobiłam obiad

[hania207]

Napisane przez agaaga89

Byliśmy raptem 2 dni, nawet niecałe, Filip wylądował w szpitalu, ale wzięliśmy go na własne życzenie i póki co jest w domu.. ja straciłam prawie cały pokarm w te 2 dni... jeszcze zepsuło nam się auto w drodze... masakra.. szkoda pisać nawet.

ojej współczuje , co z Filipkiem?

Napisane przez (kicia)

dziekuje za gratulacje

jesteśmy już w domu... na razie jest ok... Mały no jak to 7 dniowe dziecko głównie je i spi

no aktualnie leży i ogląda łóżeczko staramy się go uczyć żeby zostawał sam w pokoju i sobie leżał i nie miał z tym problemu mam nadzieję że się uda np dziś spokojnie został poł godziny sobie gaworzył a potem usnął

a ile dziś dałam rady w domu zrobic to szok posprzątałam sobie (tak wiem jest niedziela ale nie mogłam się powstrzymać) siebie ogarnęłam zrobiłam obiad

maluszek jest prześliczny, zaraz widać że męzczyzna wow ale pracuś jesteś

[Almariel]

Aga co sie stalo Filipkowi ?? Duzo zdrowka !

[siacha_ck]

Napisane przez agaaga89

Byliśmy raptem 2 dni, nawet niecałe, Filip wylądował w szpitalu, ale wzięliśmy go na własne życzenie i póki co jest w domu.. ja straciłam prawie cały pokarm w te 2 dni... jeszcze zepsuło nam się auto w drodze... masakra.. szkoda pisać nawet.

O jejku, co się stało Filipkowi?

[Ani_qa]

Aga co z Filipkiem?

[Niunia2011]

Witam Kochane

Informuję, że żyję Mimo, że mnie tak długo nie było...
Urlop zleciał nie wiadomo kiedy A teraz muszę nadrabiać zaległości w pracy i domu- nie bardzo mam czas na forum
Postaram się wszystko nadrobić w nadchodzącym czasie


Kicia jeszcze raz buziale dla Was


Aguś co z Filipkiem

[agaaga89]

Kochane, bardzo przepraszam, ale nawet mi się już nie chce pisać... W skrócie Filip złapał jakiegoś paskudnego wirusa, który wymęczył mu organizm do granic wytrzymałości, było podejrzenie rota, na szczęście tylko podejrzenie, grunt, że jesteśmy w domu i Mały dochodzi do siebie bardzo ładnie dziękujemy za troskę

[Niunia2011]

Napisane przez agaaga89

Kochane, bardzo przepraszam, ale nawet mi się już nie chce pisać... W skrócie Filip złapał jakiegoś paskudnego wirusa, który wymęczył mu organizm do granic wytrzymałości, było podejrzenie rota, na szczęście tylko podejrzenie, grunt, że jesteśmy w domu i Mały dochodzi do siebie bardzo ładnie dziękujemy za troskę

Uff...
Dobrze, że wszystko w miarę dobrze
W domu łatwiej się Mały wykuruje niż w szpitalnym łóżku
Buziaki-zdrowaki od Ciotki

[tusia_m]

Napisane przez Niunia2011

Witam Kochane

Informuję, że żyję Mimo, że mnie tak długo nie było...
Urlop zleciał nie wiadomo kiedy A teraz muszę nadrabiać zaległości w pracy i domu- nie bardzo mam czas na forum
Postaram się wszystko nadrobić w nadchodzącym czasie


Kicia jeszcze raz buziale dla Was


Aguś co z Filipkiem

jak było na urlopie? opowiadaj

[Ani_qa]

Napisane przez agaaga89

Kochane, bardzo przepraszam, ale nawet mi się już nie chce pisać... W skrócie Filip złapał jakiegoś paskudnego wirusa, który wymęczył mu organizm do granic wytrzymałości, było podejrzenie rota, na szczęście tylko podejrzenie, grunt, że jesteśmy w domu i Mały dochodzi do siebie bardzo ładnie dziękujemy za troskę

Dobrze, że Filipek dochodzi do siebie Dużo zdrówka dla niego


Moja mama z siostrami też jak jechały na wakacje (tydzień temu) to siostra (ta najmłodsza) już przed wyjazdem się źle poczuła, dostała biegunki strasznej, na drugi dzień już tam na miejscu wcale jej nie przeszło, mama dała jej leki w końcu na zatrzymanie, bo już zaczynała być odwodniona...Dopiero drugiego dnia wieczorem trochę lepiej się poczuła, trzeciego dnia było już nawet ok


Niunia naładowałaś akumulatory? Opowiadaj jak było

[Niunia2011]

Napisane przez tusia_m

jak było na urlopie? opowiadaj

Oprócz tego, że pogoda była MEGA kapryśna i nie można było nigdzie dalej w góry sie wypuścić to cudownie
Zresetowaliśmy się trochę Pozwiedzaliśmy, pochodziliśmy po górach i poznaliśmy fajnych ludzi
Najgorzej że @ na sam urlop do mnie przyszła Miałam trochę cięzkie dni ale jakoś przetrwałam A pierwszego dnia tak mnie buty obtarły, że ąż sobie rany na nogach porobiłam i później musiałam 'kuśtykać' (w związku z tym też nie mogłam długo chodzić oraz iść na termy ) i zakupic nowe
Szkoda tylko, że tak krótko trwał ten odpoczynek... Jeszcze z tydzień by sie przydał

Jakby co chętnie polecę to lokum w którym sie zatrzymaliśmy Wspaniali gospodarze, pyszne jedzenie i dobra lokalizacja z widokami A to wszystko w parze ze świetną ceną!

[Ani_qa]

Napisane przez Niunia2011

Oprócz tego, że pogoda była MEGA kapryśna i nie można było nigdzie dalej w góry sie wypuścić to cudownie
Zresetowaliśmy się trochę Pozwiedzaliśmy, pochodziliśmy po górach i poznaliśmy fajnych ludzi
Najgorzej że @ na sam urlop do mnie przyszła Miałam trochę cięzkie dni ale jakoś przetrwałam A pierwszego dnia tak mnie buty obtarły, że ąż sobie rany na nogach porobiłam i później musiałam 'kuśtykać' (w związku z tym też nie mogłam długo chodzić oraz iść na termy ) i zakupic nowe
Szkoda tylko, że tak krótko trwał ten odpoczynek... Jeszcze z tydzień by sie przydał

Jakby co chętnie polecę to lokum w którym sie zatrzymaliśmy Wspaniali gospodarze, pyszne jedzenie i dobra lokalizacja z widokami A to wszystko w parze ze świetną ceną!

Moja mama była w tym czasie w Zakopanem więc wiem, że pogoda była kiepska.
Ale to zawsze odpoczynek od codzienności chociażby

A to lokum daleko od centrum? Pytam bo mama ze swojego lokum w tym roku nie była zadowolona. Masz jakiś link żeby zobaczyć?

[Niunia2011]

Napisane przez Ani_qa

Moja mama była w tym czasie w Zakopanem więc wiem, że pogoda była kiepska.
Ale to zawsze odpoczynek od codzienności chociażby

A to lokum daleko od centrum? Pytam bo mama ze swojego lokum w tym roku nie była zadowolona. Masz jakiś link żeby zobaczyć?

Dokładnie! Ale pogoda tak strasznie nam nie przeszkadzała Wybraliśmy krótsze trasy i wychodziliśmy wcześnie rano

A cóż ta Twoją siostrę dopadło Się czepi takie dziadostwo akurat wtedy co człowiek chce wypocząć Tak jak mnie @...

7,5km od krupówek. Nam nie zależy na 2 krokach do zakopca bo ogólnie za tym miastem nie przepadamy Ważniejsze są góry
Masz link http://pensjonatmarysienka.pl/
Widoki świetne i ogród z bacówką, altanką, miejscami na ognisko/grilla, atrakcje dla dzieci. Super miejsce!
A cena 55zł/os z wyżywieniem!
Nam sie trafił najmniejszy pokój z możliwych (bo późno rezerwowałam) ale jakoś w nim przezyliśmy i na pewno jeszcze tam wrócimy

[Ani_qa]

Napisane przez Niunia2011

Dokładnie! Ale pogoda tak strasznie nam nie przeszkadzała Wybraliśmy krótsze trasy i wychodziliśmy wcześnie rano

A cóż ta Twoją siostrę dopadło Się czepi takie dziadostwo akurat wtedy co człowiek chce wypocząć Tak jak mnie @...

7,5km od krupówek. Nam nie zależy na 2 krokach do zakopca bo ogólnie za tym miastem nie przepadamy Ważniejsze są góry
Masz link http://pensjonatmarysienka.pl/
Widoki świetne i ogród z bacówką, altanką, miejscami na ognisko/grilla, atrakcje dla dzieci. Super miejsce!
A cena 55zł/os z wyżywieniem!
Nam sie trafił najmniejszy pokój z możliwych (bo późno rezerwowałam) ale jakoś w nim przezyliśmy i na pewno jeszcze tam wrócimy

Właśnie nie wiem co ją wzięło z tym brzuchem. Może wirus jakiś.


Fajne miejsce mi osobiście też nie zależy na miejscu blisko Krupówek, bo akurat my zawsze do Kościeliska jeździmy, ale moja mama woli blisko.

[Niunia2011]

Napisane przez Ani_qa

Właśnie nie wiem co ją wzięło z tym brzuchem. Może wirus jakiś.


Fajne miejsce mi osobiście też nie zależy na miejscu blisko Krupówek, bo akurat my zawsze do Kościeliska jeździmy, ale moja mama woli blisko.

Właśnie co kto lubi
To Wam najlepiej pensjonat w Kościelsku a mamie w centrum

Nam ta lokalizacja odpowiada bo do kazdej trasy jest w sumie blisko

[tusia_m]

Napisane przez Niunia2011

Oprócz tego, że pogoda była MEGA kapryśna i nie można było nigdzie dalej w góry sie wypuścić to cudownie
Zresetowaliśmy się trochę Pozwiedzaliśmy, pochodziliśmy po górach i poznaliśmy fajnych ludzi
Najgorzej że @ na sam urlop do mnie przyszła Miałam trochę cięzkie dni ale jakoś przetrwałam A pierwszego dnia tak mnie buty obtarły, że ąż sobie rany na nogach porobiłam i później musiałam 'kuśtykać' (w związku z tym też nie mogłam długo chodzić oraz iść na termy ) i zakupic nowe
Szkoda tylko, że tak krótko trwał ten odpoczynek... Jeszcze z tydzień by sie przydał

Jakby co chętnie polecę to lokum w którym sie zatrzymaliśmy Wspaniali gospodarze, pyszne jedzenie i dobra lokalizacja z widokami A to wszystko w parze ze świetną ceną!

Napisane przez Niunia2011

Dokładnie! Ale pogoda tak strasznie nam nie przeszkadzała Wybraliśmy krótsze trasy i wychodziliśmy wcześnie rano

A cóż ta Twoją siostrę dopadło Się czepi takie dziadostwo akurat wtedy co człowiek chce wypocząć Tak jak mnie @...

7,5km od krupówek. Nam nie zależy na 2 krokach do zakopca bo ogólnie za tym miastem nie przepadamy Ważniejsze są góry
Masz link http://pensjonatmarysienka.pl/
Widoki świetne i ogród z bacówką, altanką, miejscami na ognisko/grilla, atrakcje dla dzieci. Super miejsce!
A cena 55zł/os z wyżywieniem!
Nam sie trafił najmniejszy pokój z możliwych (bo późno rezerwowałam) ale jakoś w nim przezyliśmy i na pewno jeszcze tam wrócimy

No tak.... @ zawsze przychodzi w najmniej odpowiednim momencie
Cieszę się, że jesteście zadowoleni z wyjazdu, że pochodziliście po górach, wypoczęliście
Pensjonat naprawdę super! Warunki bardzo dobre, cena też!

[Niunia2011]

Napisane przez tusia_m

No tak.... @ zawsze przychodzi w najmniej odpowiednim momencie
Cieszę się, że jesteście zadowoleni z wyjazdu, że pochodziliście po górach, wypoczęliście
Pensjonat naprawdę super! Warunki bardzo dobre, cena też!

A najlepsze było to, ze miesiąc wcześniej specjalnie długo czekałam z wywoływaniem @, żeby przeciągnąc następną, żeby w urlop nie wypadła a tu masz Ci babo placek Jak naturalnej nie miałam już kupę czasu to nagle bach i jest

Właścicielka- naprawdę złota i pomocna kobieta. Interesowała sie gdzie idziemy itp, troszkę z nami też pobalowała...
Jakby się ktoś wybieram w tamte rejony to z czystym sumieniem polecam

[siacha_ck]

Napisane przez agaaga89

Kochane, bardzo przepraszam, ale nawet mi się już nie chce pisać... W skrócie Filip złapał jakiegoś paskudnego wirusa, który wymęczył mu organizm do granic wytrzymałości, było podejrzenie rota, na szczęście tylko podejrzenie, grunt, że jesteśmy w domu i Mały dochodzi do siebie bardzo ładnie dziękujemy za troskę

Biedny Filipek Dobrze, że już mu lepiej, nie ma to jak w domu.

Napisane przez Niunia2011

Oprócz tego, że pogoda była MEGA kapryśna i nie można było nigdzie dalej w góry sie wypuścić to cudownie
Zresetowaliśmy się trochę Pozwiedzaliśmy, pochodziliśmy po górach i poznaliśmy fajnych ludzi
Najgorzej że @ na sam urlop do mnie przyszła Miałam trochę cięzkie dni ale jakoś przetrwałam A pierwszego dnia tak mnie buty obtarły, że ąż sobie rany na nogach porobiłam i później musiałam 'kuśtykać' (w związku z tym też nie mogłam długo chodzić oraz iść na termy ) i zakupic nowe
Szkoda tylko, że tak krótko trwał ten odpoczynek... Jeszcze z tydzień by sie przydał

Jakby co chętnie polecę to lokum w którym sie zatrzymaliśmy Wspaniali gospodarze, pyszne jedzenie i dobra lokalizacja z widokami A to wszystko w parze ze świetną ceną!

Zawsze to coś, chociaż trochę się oderwaliście od codziennych obowiązków.

U nas ciąg dalszy remontu łazienki Prawie 3 tygodnie na samą łazienkę, a gdzie reszta
W międzyczasie zmieniliśmy Wiki łóżeczko na łóżko i nasze na wersalkę.
Jeszcze planujemy zmienić meble, żeby się pomieścić w tym jednym pokoju

[Niunia2011]

DZIEWCZYNY MAM APEL!!!

Jak już wspominałam prowadziłam sklep internetowy z dziecięcymi akcesoriami itp.
Zostało mi trochę ubranek, legginsów, rajstopek, skarpetek, czapek itd. Chętnie bym się ich pozbyła za jakąś symboliczną kwotę Mi nie potrzebnie miejsce zajmują a Wam mogą się przydać Dla tych maluszków ale i dla większych pociech
Rozmiary od 56cm do 140cm

Jakbyście czegoś potrzebowały piszcie najlepiej na priv to i fotki Wam poprzesyłam

[Ani_qa]

Napisane przez siacha_ck

U nas ciąg dalszy remontu łazienki Prawie 3 tygodnie na samą łazienkę, a gdzie reszta
W międzyczasie zmieniliśmy Wiki łóżeczko na łóżko i nasze na wersalkę.
Jeszcze planujemy zmienić meble, żeby się pomieścić w tym jednym pokoju

Długo z tą łazienką zeszło Ale zależy co tam robiliście Współczuję tego remontu

Napisane przez Niunia2011

DZIEWCZYNY MAM APEL!!!

Jak już wspominałam prowadziłam sklep internetowy z dziecięcymi akcesoriami itp.
Zostało mi trochę ubranek, legginsów, rajstopek, skarpetek, czapek itd. Chętnie bym się ich pozbyła za jakąś symboliczną kwotę Mi nie potrzebnie miejsce zajmują a Wam mogą się przydać Dla tych maluszków ale i dla większych pociech
Rozmiary od 56cm do 140cm

Jakbyście czegoś potrzebowały piszcie najlepiej na priv to i fotki Wam poprzesyłam

Niunia zostaw coś sobie, bo niedługo Ci się przyda


A my dostaliśmy wczoraj zaproszenie na chrzciny w przyszłą sobotę (30.08)... W porę Nie wiem czy pójdziemy, bo ani ochoty nie mamy ani kasy Tym bardziej, że jeszcze imieniny u babci wypadają po drodze czyli kolejny prezent...

[Niunia2011]

Napisane przez Ani_qa

Niunia zostaw coś sobie, bo niedługo Ci się przyda


A my dostaliśmy wczoraj zaproszenie na chrzciny w przyszłą sobotę (30.08)... W porę Nie wiem czy pójdziemy, bo ani ochoty nie mamy ani kasy Tym bardziej, że jeszcze imieniny u babci wypadają po drodze czyli kolejny prezent...

Coś tam zostawię, ale takie bardziej neutralne


No to rzeczywiście rychło w czas się komuś przypomniało
Jak to nie jest jakaś bardzo bliska rodzina to przecież nic sienie stanie jak odmówicie, tym bardziej że wydatków dużo po drodze

[Ani_qa]

Napisane przez Niunia2011

Coś tam zostawię, ale takie bardziej neutralne


No to rzeczywiście rychło w czas się komuś przypomniało
Jak to nie jest jakaś bardzo bliska rodzina to przecież nic sienie stanie jak odmówicie, tym bardziej że wydatków dużo po drodze

To siostra cioteczna męża, ale myślę, że zaprosili nas raczej dla kasy niż z czystej chęci

[Niunia2011]

Napisane przez Ani_qa

To siostra cioteczna męża, ale myślę, że zaprosili nas raczej dla kasy niż z czystej chęci

Eee siostra cioteczna U nas sięnie prosi na chrzciny takiej 'dalekiej' rodziny Może to rzeczywiście dla kasy

[hania207]

u nas na chrzcinach była tylko najbliższa rodzina: dziadkowie z obu stron, prabacie i chrzestni z rodzinami

po porannej ulewie wyszło słonko, od razu lepiej

[Ani_qa]

Napisane przez Niunia2011

Eee siostra cioteczna U nas sięnie prosi na chrzciny takiej 'dalekiej' rodziny Może to rzeczywiście dla kasy

Tak właśnie myślę, dlatego grubo się zastanawiamy czy w ogóle iść

[Almariel]

Napisane przez agaaga89

Kochane, bardzo przepraszam, ale nawet mi się już nie chce pisać... W skrócie Filip złapał jakiegoś paskudnego wirusa, który wymęczył mu organizm do granic wytrzymałości, było podejrzenie rota, na szczęście tylko podejrzenie, grunt, że jesteśmy w domu i Mały dochodzi do siebie bardzo ładnie dziękujemy za troskę

Ojej to niech Filipek dochodzi do zdrowia. Usciskaj go

Napisane przez Ani_qa

To siostra cioteczna męża, ale myślę, że zaprosili nas raczej dla kasy niż z czystej chęci

Oj to nieladnie... wymyslcie jakas wymowke.

Napisane przez hania207

u nas na chrzcinach była tylko najbliższa rodzina: dziadkowie z obu stron, prabacie i chrzestni z rodzinami

po porannej ulewie wyszło słonko, od razu lepiej

U nas tak samo

Ja wczoraj bylam u fryzjera, ciachnelam grzywke na prosto. i Tymus tez byl pierwszy raz obcinany u fryzjera

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Niunia super, ze urlop taki udany szkoda ze @ cie meczyla, ale tyle dobrego ze przyszla naturalnie.

[hania207]

Napisane przez Almariel

Ojej to niech Filipek dochodzi do zdrowia. Usciskaj go

Oj to nieladnie... wymyslcie jakas wymowke.

U nas tak samo

Ja wczoraj bylam u fryzjera, ciachnelam grzywke na prosto. i Tymus tez byl pierwszy raz obcinany u fryzjera

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Niunia super, ze urlop taki udany szkoda ze @ cie meczyla, ale tyle dobrego ze przyszla naturalnie.

my też wczoraj byliśmy u fryzjera, ale już 3 raz, chodzimy tak co ok 3 miesiące.Wczoraj pierwszy raz siedział sam i fryzjerka ciachneła mu dół maszynką, wcześniej tylko nożyczki.
Ja stwierdziłam, że następnym razem też siadam na fotel, bo zawsze tylko mąż i synek, a jakaś sprawiedliwość musi być

[Almariel]

Napisane przez hania207

my też wczoraj byliśmy u fryzjera, ale już 3 raz, chodzimy tak co ok 3 miesiące.Wczoraj pierwszy raz siedział sam i fryzjerka ciachneła mu dół maszynką, wcześniej tylko nożyczki.
Ja stwierdziłam, że następnym razem też siadam na fotel, bo zawsze tylko mąż i synek, a jakaś sprawiedliwość musi być

Popieram ! Mamie tez sie nalezy, a co
Ja maszynka nie pozwolilam tylko mu obciela tyl, a grzyweczka zostala

[Ani_qa]

Napisane przez Almariel

Ojej to niech Filipek dochodzi do zdrowia. Usciskaj go

Oj to nieladnie... wymyslcie jakas wymowke.

U nas tak samo

Ja wczoraj bylam u fryzjera, ciachnelam grzywke na prosto. i Tymus tez byl pierwszy raz obcinany u fryzjera

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Niunia super, ze urlop taki udany szkoda ze @ cie meczyla, ale tyle dobrego ze przyszla naturalnie.

Tak chyba zrobimy


Ooo, ja chcę zobaczyć! Poproszę fotkę

Ja niedługo umówię się na kolejne farbowanie Chyba już na całości blond nałożę

[agaaga89]

Nie śpimy!

Też chyba w końcu pójdę do fryzjera, w ogóle mi się nie układają włosy, W OGÓLE... Nic dziwnego, ponad 3 lata bez profesjonalnego cięcia robi swoje