Jaki rudy dla mnie?

[Gosiu]

Hej panienki!

Ostatnio siedzę i się zastanawiam nad moim rudym łepkiem.

Marzą mi się włosy podchodzące pod miedziany blond (coś jak na pierwszym zdjęciu). To jest truskawkowy? Mój naturalny kolor został zapomniany z 8 lat temu, ale zbliżony jest do tego na zdjęciu nr 2.
Aktualnie mój kolor jest na zdjęciu 3. (zamierzam podciąć końcówki!!!), cała ja na 4. i 5. Przepraszam za minę, ale to najlepiej oddaje kolor mojej cery i aktualny wygląd.
Nie chciałabym też żadnej hardkorowej marchewki, bo nie podoba mi się☠to i sztucznie wygląda. A tak czasem nowo poznane osoby się dziwią, że rudy to nie jest mój naturalny kolor, bo mi w nim do twarzy.

I jeszcze jedno pytanie (choć bardziej do działu fryzjerskiego): czy podciąć końcówki przed czy po farbowaniu? Moja kobieca logika podpowiada, że po

[WhiteCherry]

a ja bym Cię widziała w brązie.

[Anonimka1988]

Myślę, że kolor włosów w odcieniu ze zdjęcia, które zaprezentowałaś jako pierwsze pasowałby Ci, ale ładnie wyglądałabyś także w blondzie. Nie jestem fryzjerką, lecz wydaje mi się logiczne aby zniszczone końcówki podcinać po koloryzacji.

[Gosiu]

Napisane przez WhiteCherry

a ja bym Cię widziała w brązie.

Też jakiś czas za mną chodził, ale zrezygnowałam, bo rudy stał się już częścią mojego charakteru, gro znajomych też woła na mnie "Ruda".
Ale pewnego dnia może mi się odwidzi

Napisane przez Anonimka1988

Myślę, że kolor włosów w odcieniu ze zdjęcia, które zaprezentowałaś jako pierwsze pasowałby Ci, ale ładnie wyglądałabyś także w blondzie. Nie jestem fryzjerką, lecz wydaje mi się logiczne aby zniszczone końcówki podcinać po koloryzacji.

Blondu bym się bała chyba... Bo niszczy, czytam też ciągle o problemach z odcieniem. Chyba, że bardzo jasny miedziany (jeszcze jaśniejszy niż na przykładzie )

[Hiyori]

Napisane przez WhiteCherry

a ja bym Cię widziała w brązie.

No ładnie by jej było Moja pierwsza myśl jakiś kasztanowy brąz właśnie. Te włosy trzeba podciąć więcej niż końcówki, źle to wygląda naprawdę.

[nouveau]

Mi tez automatycznie wpadl do glowy brąz. Wydaje mi się, że świetnie wyglądałabys w tym kolorze, o ile nie będzie on zbyt ciemny, gdyż twoja i tak jasna cera stałaby się zbyt podkreślona

[201701300929]

ja Cie w tym kolorze nie widze

[Gosiu]

No co Wy A ja już się tak napaliłam

W sumie mam zdjęcia, gdzie 1. kolor mi nie wyszedł i powstał rudobrąz i 2. gdzie rudy się spłukał i rozjaśnił od słońca i byłam prawie blondynką (zdjęcia chyba jeszcze z czasów niepełnoletności ).

Bo chciałam coś takiego jasnego, ale bardziej wpadające w pomarańcz...

[WhiteCherry]

Napisane przez Gosiu

No co Wy A ja już się tak napaliłam

W sumie mam zdjęcia, gdzie 1. kolor mi nie wyszedł i powstał rudobrąz i 2. gdzie rudy się spłukał i rozjaśnił od słońca i byłam prawie blondynką (zdjęcia chyba jeszcze z czasów niepełnoletności ).

Bo chciałam coś takiego jasnego, ale bardziej wpadające w pomarańcz...

w wielu przypadkach natura wie co robi, więc szukałabym czegoś w okolicy odcienia z 2 zdjęcia w 1 poście ciemny blond/jasny brąz, ale bez rudych refleksów.

[Anonimka1988]

Jasne kolory Ci pasują, a w ten ciemnorudy brąz trochę Cię postarza.

[Hiyori]

Jak dla mnie "rudobrąz" nadaje ci uwodzicielskiego charakteru. Na drugiej focie widzę bardzo przeciętną blondynkę jakich wiele.
Rób kasztanowe, kasztanowy brąz albo jakąś intensywną ciemniejszą rudość. Pokaż nam co zrobiłaś jak już dokonasz wyboru Pozdrawiam.

[Gosiu]

Ogólnie to na pewno jeszcze raz będzie mój standardowy rudy, bo mi farba została i szkoda mi wyrzucić.

Ale potem rozważę wszystkie za i przeciw ciemniejszemu kolorowi

[pawianus1234]

Mi się bardzo podoba ten pierwszy kolor. Uważam, że byłoby ci do twarzy i wyróżniałby Cię z tłumu. Tylko pewnie ciężko na taki trafic...

[amber49]

ten na pierwszym zdjęciu jest bardzo ladnym odcieniem rudego

[szklana_mgla]

A ja cie podłamie i powiem że kłóci mi się z tobą jakikolwiek rudy/około rudy odcień włosów, na twoim miejscu zrobiłabym właśnie taki kolor jaki masz około naturalny, w neutralnym tonie albo lekko złotym ewentualnie z cieplejszymi, rudawymi końcówkami (coś w naturalnym stylu).

---------- Dopisano o 04:34 ---------- Poprzedni post napisano o 04:33 ----------

Napisane przez szklana_mgla

A ja cie podłamie i powiem że kłóci mi się z tobą jakikolwiek rudy/około rudy odcień włosów, na twoim miejscu zrobiłabym właśnie taki kolor jaki masz około naturalny, w neutralnym tonie albo lekko złotym ewentualnie z cieplejszymi, rudawymi końcówkami (coś w naturalnym stylu).

ps. ewentualnie taka ciemniejsza, neutralniejsza czekolada

[Gosiu]

No dobra. Stwierdziłam, że wracam do natury. Od jakichś 3 miesięcy już nie farbuję włosów, mam 3-4 cm odrostów.

Chciałam poczekać, ale zaczynają mnie wkurzać i chciałabym już teraz mieć swoje

Kupiłam wczoraj w przebłysku farbę L'Oreal Excellence Creme 7 blond (załącznik).

Ale oczywiście nie pomyślałam i teraz mam dylematy:
1. Czy kolor nie jest za jasny? Na opakowaniu jest pokazany ciut jaśniejszy niż moje odrosty (ale wiem, że jakoś tak się powinno dobierać, że o ton jaśniejszy od oczekiwanego)...
2. Skoro to czysty blond bez żadnych domieszek (tzn nr 7, bez niczego po kropce) to położony na pozostałości po rudym, który jest już wypłukany, końcówki są rude, ale im wyżej tym są bardziej w blond wpadające, nie zrobi się ZIELONKAWY? Czy lepiej wymienić farbę na ciemniejszą i/lub z jakąś domieszką (ciepłą/zimną)?

Próbowałam coś znaleźć i internetach, ale wszędzie jest mowa o świeżej rudej farbie i na to blond- a co na takie dość mocno już wypłukane?

[Anonimka1988]

Napisane przez Gosiu

No dobra. Stwierdziłam, że wracam do natury. Od jakichś 3 miesięcy już nie farbuję włosów, mam 3-4 cm odrostów.

Chciałam poczekać, ale zaczynają mnie wkurzać i chciałabym już teraz mieć swoje

Kupiłam wczoraj w przebłysku farbę L'Oreal Excellence Creme 7 blond (załącznik).

Ale oczywiście nie pomyślałam i teraz mam dylematy:
1. Czy kolor nie jest za jasny? Na opakowaniu jest pokazany ciut jaśniejszy niż moje odrosty (ale wiem, że jakoś tak się powinno dobierać, że o ton jaśniejszy od oczekiwanego)...
2. Skoro to czysty blond bez żadnych domieszek (tzn nr 7, bez niczego po kropce) to położony na pozostałości po rudym, który jest już wypłukany, końcówki są rude, ale im wyżej tym są bardziej w blond wpadające, nie zrobi się ZIELONKAWY? Czy lepiej wymienić farbę na ciemniejszą i/lub z jakąś domieszką (ciepłą/zimną)?

Próbowałam coś znaleźć i internetach, ale wszędzie jest mowa o świeżej rudej farbie i na to blond- a co na takie dość mocno już wypłukane?

Skoro masz już tyle odrostów, to może lepiej poczekać aż włosy odrosną całkowicie niż bawić się w kolejne farbowanie, które może okazać się niewypałem? Poza tym rudy odcień po jakimś czasie znów może wyłazić spod tej farby. Lecz jeśli bardzo Ci zależy proponuję wizytę u fryzjera.

[jasnastokrotka]

Napisane przez Gosiu

No dobra. Stwierdziłam, że wracam do natury. Od jakichś 3 miesięcy już nie farbuję włosów, mam 3-4 cm odrostów.

Chciałam poczekać, ale zaczynają mnie wkurzać i chciałabym już teraz mieć swoje

Kupiłam wczoraj w przebłysku farbę L'Oreal Excellence Creme 7 blond (załącznik).

Ale oczywiście nie pomyślałam i teraz mam dylematy:
1. Czy kolor nie jest za jasny? Na opakowaniu jest pokazany ciut jaśniejszy niż moje odrosty (ale wiem, że jakoś tak się powinno dobierać, że o ton jaśniejszy od oczekiwanego)...
2. Skoro to czysty blond bez żadnych domieszek (tzn nr 7, bez niczego po kropce) to położony na pozostałości po rudym, który jest już wypłukany, końcówki są rude, ale im wyżej tym są bardziej w blond wpadające, nie zrobi się ZIELONKAWY? Czy lepiej wymienić farbę na ciemniejszą i/lub z jakąś domieszką (ciepłą/zimną)?

Próbowałam coś znaleźć i internetach, ale wszędzie jest mowa o świeżej rudej farbie i na to blond- a co na takie dość mocno już wypłukane?

Z własnego doświadczenia - blond na rude pozostałości kończy się zazwyczaj mocniejszym rudym. Kiedy ja wychodziłam z rudego (a też był jasny) to w pierwszym etapie wylądowałam z pomarańczową głową

[olifwka]

a moim zdaniem najbardziej Ci będzie pasować ciemny rudy

[Gosiu]

Napisane przez jasnastokrotka

Z własnego doświadczenia - blond na rude pozostałości kończy się zazwyczaj mocniejszym rudym. Kiedy ja wychodziłam z rudego (a też był jasny) to w pierwszym etapie wylądowałam z pomarańczową głową

Wiecie co, ja chcę wrócić do naturalnych bo mam dość zniszczonych włosów, a widziałam znajomą niedawno, przestała farbować i ma cudne do pasa

jasnastokrotka to chyba jednak zrezygnuję i się pomęczę z odrostami i resztkami... Za jakiś czas ombre za darmo

[jasnastokrotka]

Napisane przez Gosiu

Wiecie co, ja chcę wrócić do naturalnych bo mam dość zniszczonych włosów, a widziałam znajomą niedawno, przestała farbować i ma cudne do pasa

jasnastokrotka to chyba jednak zrezygnuję i się pomęczę z odrostami i resztkami... Za jakiś czas ombre za darmo

Dasz radę Zawsze możesz je lekko podcinać.

[klaudiuszz]

Napisane przez WhiteCherry

w wielu przypadkach natura wie co robi, więc szukałabym czegoś w okolicy odcienia z 2 zdjęcia w 1 poście ciemny blond/jasny brąz, ale bez rudych refleksów.

tak! tak! tak!
a o ile zdrowsze by były przy okazji