czy tak mozna - > podpisanie umowy a przeniesienie na inne stanowisko.

[Flofferek]

mam pytanie, czy mozna po podpisaniu umowy o prace przeniesc osobe na inne stanowisko, np z informatyka na telemarketera. osoba X pracowala wczesnie jako telemarketer jako na umowe zlecenie ponad pol roku, pozniej na umowe zlecenie jako informatyk przez miesiac [w tej samej firmie], podpisala umowe o prace i nagle mowia, ze musi wrocic na to, co poprzednio robila.

zapewne to jest zgodne z prawem ale dla pewnosci... to po co komus nadzieje robic....

dziekuje za uswiadomienie jak to jest

[Flofferek]

up

[zgadnij kto to]

Rozumiem, że te dwa stanowiska pracy są różne - inny jest zakres obowiązków.
To jest zgodne z prawem pod warunkiem, że druga strona wyrazi zgodę - czyli na zasadzie porozumienia stron.
Gdy takiej zgody nie ma, pracodawca musi wypwoiedzieć warunki pracy i płacy - tzw. wypowiedzenie zmieniające. Stosuje się do tego przepisy dotyczące wypowiedzenia umowy.
Jak to jest umowa - na czas określony czy nieokreślony?
Wcześniejsze umowy nie mają znaczenia - to nie był stosunek pracy (chyba, że osoba X chce tego udowadniać w sądzie).

[Flofferek]

to byla umowa na rok czasu trwajaca od kilku dni. osoba X miala do wyboru wrocic na poprzednie stanowisko lub zrezygnowac z pracy. Dowiedzialam sie tez, iz jest cos takiego jak umowa o stanowisko?

Zastanawia mnei jedno, po co w takim razie pracodawca podpisuje z kims umowe biorac go na tego np informatyka, skoro za kilka dni rezygnuje z tej osoby. zaznaczam, iz osoba dobrze pelnila swoje obowiazku, poza tym pracowala na tym stanowisku ok 2 tygodni na umowe zlecenie.
Czyli rozumiem, ze wszystko odbylo sie zgodnie z prawem. Poprostu nie orientuje sie zbytnio w prawie pracy, wiec jesli np dana osoba otrzymala umowe o prace na no dalej jako informatyk, a pozniej przeniesliby ja jako sprzataczke, to byloby w porzadku?!

[marcelina73]

Kiedy właśnie to nie jest w porządku - tak jak wyżej napisała "Zgadnij kto to", jeżeli nie ma zgody pracownika.
W takim razie pracodawca nie może powiedzieć - albo idziesz na nowe stanowisko abo fora ze dwora. Musi wypowiedzieć umowę (jeśli była taka klauzula w umowie) aby ją rozwiązać, albo wypowiedzieć warunki pracy. Przy umowach na czas określony dłuższych niż 6 m-cy jest możliwość zamieszczenia w umowie klauzuli o dwutygodniowym wypwowiedzeniu. Jak jej brak - nie można jej wypowiedzieć ani wypowiedzieć warunków pracy (zmienić stanowiska np.).

Nie wiem, co to jest umowa o stanowisko Stanowisko pracy (rodzaj pracy) powienien być określony w umowie o pracę.
Ktoś tu chyba kogoś w bambuko robi (znaczy pracodawca).

[Flofferek]

dziekuje za odpowiedzi
a wiec tak: bodajze bylo napisane o tym 2 tyg wypowiedzeniu, sama nie wiem, bo to nie o mnie chodzi, wiec nie widzialam tego na oczy, wiem tylko co uslyszalam.

a co to znaczy wypowiedziec warunki pracy?? - prosze sie nie smiac, ale chodzi to to co sie wykonywalo??

Podobno nie bylo napisane jaki to rodzaj pracy w umowie, ale poprostu od osoby X cholernie trudno jest mi sie czegokolwiek dowiedziec.

Wydaje mi sie, iz pracodawca tak jak powiedzialas kogos robi w bambuko chociaz to nie mala firma i z drugiej strony wydaje mi sie iz sa na tyle cwani, iz napewno nie lamali by prawa, ze potrafia je obejsc tak, ze szary zwykly czlowiek nawet by sie nie domyslil, ze tak mozna....


aha, a z ta zgoda pracownika, to wyszlo tak, jakby pracownik musial sie zgodzic na zmiane stanowiska, bo inaczej stracilby prace calkowicie.

[Flofferek]

wlasnie sie dowiedzialam ze mimo, iz osoba X pracowala jako inf od tych kilku tygodni, dokladnie 3, umowie podpisala 1,5 tyg temu, ale z data 1.08, zeby pracodawcy nie robic klopotow w papierach itp, no coz... teraz wydaje mi sie, iz to bylo specjalnie tak zrobione

[marcelina73]

Wypowiedzieć warunki pracy to znaczy, że na piśmie muszą być zaproponowane nowe warunki - np inne stanowisko pracy i inne wynagrodzenie. Jeżeli pracownik się nie zgadza na te nowe warunki, umowa się rozwiązuje z okresem wypowiedzenia ( wtym wypadku - rozumiem - 2 tygodnie, ktore zawsze kończą się w sobotę). Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia, że się nie zgadza na nowe warunki, przyjmuje się, że się na te warunki zgadza (gdy w piśmie zawiarajacym nowe warunki było takie pouczenia - gdy go brak - ma czas do końca okresu wypowiedzenia).
Wydaje mi się, że w tym wypadku firma wymusiła porozumienie stron - al ei tak powienien być zrobiony odpowiedni papier zmienijący warunki umowy na zasadzie porozumienia stron właśnie.

Jest jeszcze możliwość powierzenia pracownikowi innej pracy, gdy jest ona zgodna z jego kwalifikacjami i nie powoduje obniżenia wynagrodzenia, na okres do 3 m-cy w roku, gdy jest to uzasadnione potrzebami pracodawcy - wtedy bez zmiany umowy.

I nie miej złudzeń - duże i poważne firmy potrafią działać bezprawnie oraz na granicy prawa.

[Flofferek]

Napisane przez marcelina73

Jest jeszcze możliwość powierzenia pracownikowi innej pracy, gdy jest ona zgodna z jego kwalifikacjami i nie powoduje obniżenia wynagrodzenia, na okres do 3 m-cy w roku, gdy jest to uzasadnione potrzebami pracodawcy - wtedy bez zmiany umowy.

to mam jeszcze pytanie odnosnie tej czesci wypowiedzi, a mianowicie, pan X podpisal ta umowe na rok czas, ale bedzie wazna od 1.08, a juz sie dowiedzial, iz bedzie musial wrocic na poprzednie miejsce pracy, umowa podobno zostaje, chociaz ja w to nie wierze, ale dajmy na to, ze tak... czyli pomimo podpisania umowy to po tych 3 miesiacach moga obnizyc pensje??

dziekuje ci slicznie za odpowiedz

[marcelina73]

Po pierwsze pytanie, jakie stanowisko ma na umowie o pracę? I czy umowa jest od 1 lipca czy sierpnia? Jeśłi od 1 sierpnia, to na jakiej podstawie pracuje dziś?
Jeśli chodzi o to przesunięcie na inne stanowisko, to jest możliwe pod warunkiem, że wynagrodzenie będzie takie samo - czyli takie jak jest na umowie o pracę! (a przynajmniej nie niższe). I praca ta powinna odpowiadać kwalifikacjom pracownika. W tym wypadku - rozumiem, że telemarketer to niższe stanowisko?

[Flofferek]

-podobno nie ma zadnego stanowiska...
-umowa od 1.sierpnia, nie wiem na jakiej podstawie teraz tam pracuje, chyba
nadal na umowie-zlecenie z poprzedniego stanowiska
-telemarketer tak to nizsze stanowisko

do tego zrobili X wielka lache, ze moze pracowac do 5.sierpnia, debile nooo

[marcelina73]

Niestety musze już kończyć, zajrzę tu może wieczorem.
Ale to jakiś szwindel.

[Flofferek]

dziekuje ci bardzo mimo wszystko za pomoc
wiem, to jest durna firma

[calkiem-spoko]

Napisane przez Flofferek

Zastanawia mnei jedno, po co w takim razie pracodawca podpisuje z kims umowe biorac go na tego np informatyka, skoro za kilka dni rezygnuje z tej osoby. zaznaczam, iz osoba dobrze pelnila swoje obowiazku, poza tym pracowala na tym stanowisku ok 2 tygodni na umowe zlecenie.

A skąd Ty możesz wiedzieć, że ta osoba X dobrze pełniła swoje obowiązki informatyka?
Bo X Ci tak powiedział?
A może nie mówi Ci - bo sam sobie też z tego sprawy nie zdawał, że był po prostu kiepski i go przenieśli na niższe stanowisko?

[Flofferek]

nie sadze, ze to o to chodzi, bo wiem, ze byl chwalony i niekoniecznie od X

[marcelina73]

Nic konkretnego nie mogę Ci doradzić, Flofferku.
Moim zdaniem firma postępuje bezprawnie. Przynajmniej zmusza, jak rozumiem, pracownika do zaakceptowania zmiany umowy w drodze porozumienia, co jest niezgodne z prawem. Ale tak właśnie wygląda nasz rynek pracy...

A co do przeniesienia na inne stanowisko - o tym już pisałam.

Należałoby przynajmniej wymóc na pracodawcy umowę na piśmie z poświadczonymi wszystkimi warunkami stosunku pracy. Przydałoby się też sprawdzić, czy po faktycznym zatrudnieniu - po 1 sierpnia - X zostanie zgłoszony przez pracodawcę do ZUSu, bo jak widać do tej pory kręci jak może.
Ewentualnie, gdyby X nie zdecydował się na pracę w tej firmie, a chciałoby mu się i ma do tego podstawy - może wystąpić do Sądu o ustalenie stosunku pracy w ramach tych poprzednich umów zlecenia - bo, przynajmniej na pierwszy rzut oka, na stosunek pracy właśnie wygląda tamto "zatrudnienie".

W razie ewentualnych pytań - chętnie pomogę, w miarę możliwości.