Polecamy:

Monian · 2014-10-30, 16:08

Kostka to trzymamy kciuki!

czekoladka21 · 2014-10-30, 16:11

Ja tez ktg nie miałam,dopiero po TP będę miec

sloneczko_1201 · 2014-10-30, 16:12

Cytat:

Napisane przez justynaw1982

Ej dziewczyny mam pytanko jestem w 37 tyg. Ciąży i nie miałam jeszcze ani razu robionego ktg czy to normalne??bo tak patrzecze wy wszystkie prawie co rusz latacie na nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja miałam pierwsze ktg podczas porodu

chmielinka · 2014-10-30, 16:26

Cześć dziewczyny.
Jestem i ja w nowym wayku. Nie mam za bardzo czasu zeby z wami pisac. Maly co chwile wisi na moich cyckach ktore bola i nia umiem pozbyc sie z nich grud

a popoludniami i wieczorami lapie mnie drprecha i co chwile rycze

nie umien się pozbierac

AnetkaIzabell · 2014-10-30, 16:26

ja tam śmigam do szpitala co jakiś czas na bezpłatne ktg... mi mówiła jak byłam ostatnio że mogę co 2 dni przychodzić.... no ale tak często to mi się nie chce..

begie13 · 2014-10-30, 16:29

Cytat:

Napisane przez justynaw1982

BEGIE z tego co wiem to mi na sprawdzić i oasji do sprawdzania pH do kupienia w aptece i wtedy sprawdzisz czy wody czy wydzielina po prostu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a drogie to to?

Cytat:

Napisane przez LolaMontez

Ja mam kilka podgrzewaczy... Wygladaja tak: garnek z woda w stodku

nie kupuje zadnych podgrzewaczy bo pozniej zagracą mi kuchnie

Ja też mam takie

Nie kupuję podgrzewacza. wg mnie to zbędne

Cytat:

Napisane przez justynaw1982

Ej dziewczyny mam pytanko jestem w 37 tyg. Ciąży i nie miałam jeszcze ani razu robionego ktg czy to normalne??bo tak patrzecze wy wszystkie prawie co rusz latacie na nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też bym nie miała gdyby mi położna za free nie załatwiła, czyli miałam raz. Nie wiem czy po terminie ginka wysyłałaby mnie na ktg w każdym razie w poprzedniej ciąży gin mnie nie wysyłał...

Nooo Kostka może coś jest na rzeczy

manieczka1 · 2014-10-30, 16:29

Chmielinka nie smuć się

mam nadzieję, że dasz radę i będzie tylko lepiej

AnetkaIzabell · 2014-10-30, 16:33

Cytat:

Napisane przez chmielinka

Cześć dziewczyny.
Jestem i ja w nowym wayku. Nie mam za bardzo czasu zeby z wami pisac. Maly co chwile wisi na moich cyckach ktore bola i nia umiem pozbyc sie z nich grud

a popoludniami i wieczorami lapie mnie drprecha i co chwile rycze

nie umien się pozbierac

jesteśmy z Tobą ! niebawem wszystko wróci do normy ...zobaczysz...trochę czasu trzeba... ślemy duuużo pozytywnej energii

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

zaczęło i mnie wkurzać

"rodzisz?"
"śniło mi się że 4 dni rodziłaś"

"rodzisz dzisiaj?"
"a teraz rodzisz?"

czekoladka21 · 2014-10-30, 16:34

Cytat:

Napisane przez chmielinka

Cześć dziewczyny.
Jestem i ja w nowym wayku. Nie mam za bardzo czasu zeby z wami pisac. Maly co chwile wisi na moich cyckach ktore bola i nia umiem pozbyc sie z nich grud

a popoludniami i wieczorami lapie mnie drprecha i co chwile rycze

nie umien się pozbierac

Daj sobie czas,to minie

Tez się obawiam ze będę mieć dołki po porodzie........poprzedni o tez mialam

AnetkaIzabell · 2014-10-30, 16:36

biorę muzykę i słuchawki na porodówkę... jakbym miała z 7h ze skurczami się zabawiać..

muzyka zawsze mi pomagała...
najwyżej ich nie wyjmę

chmielinka · 2014-10-30, 16:37

Najbardziej mnie boli ze dla Hani praktycznie nie mam czasu... a te ataki placzu nie wiem skad sa. Czuje sie beznadziejnie. Jak mąż za tydzień wroci do pracy to juz w ogóle nie wiem jak to będzie

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Ale smece... przepraszam

czekoladka21 · 2014-10-30, 16:37

Do mnie teściowa dzwoniła przed chwila z pytaniem kiedy urodze

Futbolowa · 2014-10-30, 16:38

Wróciłam właśnie z Biedronki [ludzie robią zapasy jak na wojnę

] i widziałam tam takie albumy:

Za 12,99! Bardzo tanio, a są piękne i na grubym papierze - jakby którąś z Was interesował ten temat, rozglądajcie się u siebie.

AnetkaIzabell · 2014-10-30, 16:38

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

Daj sobie czas,to minie

Tez się obawiam ze będę mieć dołki po porodzie........poprzedni o tez mialam

wsparcie tż / rodziny wtedy się przyda...nie ma co dusić w sobie.. ja bym sie wyryczała tż'towi.. możę ulgę to przyniesie,..

~Olya~ · 2014-10-30, 16:40

frau... Śliczna córcia

brawa dla silnej mamy.!!!!

Dzięki dziewczyny za wsparcie... Jakoś nie tak sie zmieniło miedzy mną a tżtem po narodzinach. I niby oboje cieszymy sie bardzo... Ale jest tez inaczej.

Tż przyjechał po mnie do szpitala... Prosiłam go żeby był o 13 bo muszę sie ogarnąć, spakować, odebrać dokumenty z ginekologii i od pediatry, pozńiej pójść do pielęgniarek po wypis... W międzyczasie miałam mieć konsultacje z rehabilitantka w sprawie małej. Chciałam żeby mi pomógł... Tymbardziej ze do 5 dziś mała balowala z powodu mojego pokarmu...
Wiec przyjechał... Mowię: idę sie szybko wykapie ( nie miałam kiedy nawet na siusiu za bardzo wylecieć)... Na co usłyszałam, ze co on ma czekać teraz godzinę? Ze ogarnęła sie w domu... Ile to sie ma wszystko zejść!!!
....a ja cała zakrwawioną z kapusta przy cycach, rozczochrana. Super.

Pózniej w domu.... Mała zaczęła płakać... Ja jestem na paracetamolu i tylko laktatorem daje radę ściągać pokarm. Wiec szybko ogarnęła mm... I w międzyczasie robiłam juz ciepłe okłady żeby zmiękczyć piersi dla lepszego ściągnięcia.
I usłyszałam... " cyce jak donica, a ty faszerujemy dziecko chemią, weź.... " wiec płakałam jak głupia nad tym lozeczkiem i sama juz nie wiedziałam za co sie złapać.

Niby mnie przeprosił... I mówił ze juz nie bedzie.
Wiem, ze cieżko chyba mu sie odnaleźć, bo chciałby żeby byli super... Ale jest tak inaczej miedzy nami.
...nawet kwiatka zwiednietego nie dostałam od niego

tylko " sorry, ze bez kwiatów". Chodzi o gest

Ok.... Wyzalilam sie....wiec idę do córci

)))

mgds · 2014-10-30, 16:41

Cytat:

Napisane przez sloneczko_1201

Tylko wody, ewentualnie czop mogłam zgubić wcześniej nie zauważając.

Ja mam z kolei nieco inne pytanie- najpierw były jakieś skurcze czy te wody?

Wiem, że to pewnie nie jest reguła, ale nie wiem czego się spodziewać najpierw

Cytat:

Napisane przez anuszka21

A Ty jedziesz dzis? Ja zbieram się na wizyte

byłam w up sie zarejestrowac- nie było problemu, gorzej tylko ze za 2 tyg musze sie stawic xD ale moze nic nie bedzie dla mnie...

Dla brzuchatek pewnie nic nie będzie, no bo co- do sprzątania Cię wezmą? na kasę do sklepu, jak się nie zmieścisz heh do biura, jak zaraz macierzyński?

Cytat:

Napisane przez aleska

Witam, witam wszystkie oczekujące i już rozpakowane mamy

Mam straszną niechęć do pisania, ale czytam was na bieżąco

Dobre i samo czytanie

Cytat:

Napisane przez justynaw1982

Hej chciałam sie wam pochwalić kołyska która 32 lata temu robił dla mnie tata s teraz jest odebrana od stolarza bo trzebabylo ja oczyścić i teraz wystarczy tylko pomalować na biało taka pamiątka mam zamiar jeszcze wypiac po bokach imiona dzieciow które przez ten czas kołysala do snu

tylko nie wiem czy widać bo dodaje z kom...widać?Załącznik 5826810

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rewelacyjna jest!

Cytat:

Napisane przez Frau Gizela

i ja się melduję

w końcu załączam zdjęcie Klary

Klara

a drugie zdjęcie jest przecudowne

Cytat:

Napisane przez Frau Gizela

a ja jestem mega zła. W rodzinie tż był kosz wiklinowy. On spał w nim jako pierwszy, 36 lat temu. Marysia spała w nim jako chyba szesnaste dziecko, trzy lata temu. No i teraz przyszedł czas na Klarę. W ciągu tych trzech lat, kiedy spało w nim kolejne czworo dzieci tak doszczętnie go zniszczono, że aż chce mi się płakać. Posklejany jest taśmą przezroczystą

teraz jak na niego patrzę po prostu mam go ochotę oddać i tak właśnie zrobię, bo wstyd mi mieć takiego grata w domu, bo mi się płakać chce, że przez 33 lata kosz nie został tak zdewastowany jak przez ostatnie trzy

Umarłabym ze wstydu, gdyby oddała komuś z powrotem zniszczoną rzecz, a tym bardziej tak bezcenną...

Cytat:

Napisane przez pati12345678

Ja się jeszcze nie spotkalam żeby lekarz nie dał tych 2 tygodni.. Ale coś kiedyś czytałam ze należy się to tym które np zostają same w domu tzn jeśli ma się kto tobą opiekować poza mężem to wtedy on nie dostaje. No ale gdyby lekarz taki argument wysnul to zawsze można powiedzieć że się mieszka samemu

po cc to chyba nawet do 4tyg.zalezy od lekarza....

Ja czekam u gin. Przede mną 5 osób.. Kobiety w ciąży powinny mieć pierwszeństwo no ale cóż.. Życie

Niestety, takie czasy, że ludzie to ciężarne wysłaliby najchętniej na sam koniec każdej kolejki

Cytat:

Napisane przez Indra83

Frau-Klara przecudna

Justyna - cudna kołyska, jeszcze taka pełna wspomnień

Mój syn ma podwyższoną temperaturę, pospał trochę w dzień, co mu się nie zdarza, więc jutro najprawdopodobniej do lekarza.
Nie rodzę w tym tygodniu, nie zostawię chorego synusia.

Moja mama po pierwszym porodzie stanęła na wysokości zadania i przynosiła mi do szpitala pieczone jabłka i potem ciasto drozdżowe z jabłkami piekła specjalnie dla mnie.

A te jabłka są polecane z jakiś szczególnych względów? Mają jakieś właściwości, że warto je spożywać po porodzie?
Pytam, bo bardzo lubię jabłka na ciepło, a szarlotke to już w ogóle baaardzooo i chętnie będę jadła, a jak są polecane z jakiegoś powodu to tym lepiej

Cytat:

Napisane przez LolaMontez

Dzieki za info

jutro poerwszy raz i nie chciala fo-pa popelnic

Ja mam kilka podgrzewaczy... Wygladaja tak: garnek z woda w stodku

nie kupuje zadnych podgrzewaczy bo pozniej zagracą mi kuchnie

Bardzo sprytne rozwiązanie. Jako osoba praktyczna, uważam podgrzewacz za zbędny i mam nadzieję, że nikt go nam nie da w prezencie, bo nie będzie gdzie trzymać

AnetkaIzabell · 2014-10-30, 16:42

Cytat:

Napisane przez chmielinka

Najbardziej mnie boli ze dla Hani praktycznie nie mam czasu... a te ataki placzu nie wiem skad sa. Czuje sie beznadziejnie. Jak mąż za tydzień wroci do pracy to juz w ogóle nie wiem jak to będzie

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Ale smece... przepraszam

nie przepraszaj.., smęć więcej jeżeli to Ci ulży i pomoże !!

weźmiemy wszystko na klatę

anuszka21 · 2014-10-30, 16:43

Chyba za bardzo wzięłam do siebie rady indry... Pożarłam półtora tabliczki czekolady ;/ poza tym jeszcze pizze. Pekne zaraz

Futbolowa · 2014-10-30, 16:45

Cytat:

Napisane przez czekoladka21

Do mnie teściowa dzwoniła przed chwila z pytaniem kiedy urodze

Moja za to z pytaniem do M., czy dałam mu jakiś obiad

Ja nie wiem co to za paranoja z tymi obiadami, od zawsze gotuję codziennie [w przeciwieństwie do niej], tysiące razy gotowałam u nich w domu...

U mnie rodzice boją się jak do nich dzwonię, bo myślą, że to już

happywoman · 2014-10-30, 16:45

Cytat:

Napisane przez LolaMontez

Takie pytanie, troche glupie

Na ktg nie musze byc na czczo? Jakies ruchy i odglosy trawienia nie maja wplywu na ktg nie?

Nawet wskazane byś była najedzona. Dzieć wtedy aktywniejszy i oto chodzi. Czasem jak jest leniwy to trzeba popukać w brzuch albo wody się napić czy jabłko zjeść.

Cytat:

Napisane przez justynaw1982

Ej dziewczyny mam pytanko jestem w 37 tyg. Ciąży i nie miałam jeszcze ani razu robionego ktg czy to normalne??bo tak patrzecze wy wszystkie prawie co rusz latacie na nie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zależy od lekarza/szpitala/ciąży (czy nie ma cukrzycy i innych przesłanek. Zazwyczaj robią dopiero od terminu porodu więc luz. Ja chodzę teraz, bo mam cukrzycę i kazali kontrolować.

Futbolowa · 2014-10-30, 16:46

Cytat:

Napisane przez anuszka21

Chyba za bardzo wzięłam do siebie rady indry... Pożarłam półtora tabliczki czekolady ;/ poza tym jeszcze pizze. Pekne zaraz

A jedz na zdrowie, kiedy jak nie teraz?

AnetkaIzabell · 2014-10-30, 16:49

Cytat:

Napisane przez ~Olya~

Dzięki dziewczyny za wsparcie... Jakoś nie tak sie zmieniło miedzy mną a tżtem po narodzinach. I niby oboje cieszymy sie bardzo... Ale jest tez inaczej.
Tż przyjechał po mnie do szpitala... Prosiłam go żeby był o 13 bo muszę sie ogarnąć, spakować, odebrać dokumenty z ginekologii i od pediatry, pozńiej pójść do pielęgniarek po wypis... W międzyczasie miałam mieć konsultacje z rehabilitantka w sprawie małej. Chciałam żeby mi pomógł... Tymbardziej ze do 5 dziś mała balowala z powodu mojego pokarmu...
Wiec przyjechał... Mowię: idę sie szybko wykapie ( nie miałam kiedy nawet na siusiu za bardzo wylecieć)... Na co usłyszałam, ze co on ma czekać teraz godzinę? Ze ogarnęła sie w domu... Ile to sie ma wszystko zejść!!!
....a ja cała zakrwawioną z kapusta przy cycach, rozczochrana. Super.

Pózniej w domu.... Mała zaczęła płakać... Ja jestem na paracetamolu i tylko laktatorem daje radę ściągać pokarm. Wiec szybko ogarnęła mm... I w międzyczasie robiłam juz ciepłe okłady żeby zmiękczyć piersi dla lepszego ściągnięcia.
I usłyszałam... " cyce jak donica, a ty faszerujemy dziecko chemią, weź.... " wiec płakałam jak głupia nad tym lozeczkiem i sama juz nie wiedziałam za co sie złapać.
Niby mnie przeprosił... I mówił ze juz nie bedzie.
Wiem, ze cieżko chyba mu sie odnaleźć, bo chciałby żeby byli super... Ale jest tak inaczej miedzy nami.
...nawet kwiatka zwiednietego nie dostałam od niego

tylko " sorry, ze bez kwiatów". Chodzi o gest

Ok.... Wyzalilam sie....wiec idę do córci

)))

będziesz na zakupach..sama sobie zrób jakąś przyjemność..i sobie coś kup

te teksty to trochę nie na miejscu...

faceci nie zrozumieją kobiet bo nie rodzili... im nigdy między nogami krew nie leciała...nie wiedzą jak to jest... (on nie był przy porodzie,co ?, czy był ?)

~Olya~ · 2014-10-30, 16:54

Cytat:

Napisane przez AnetkaIzabell

będziesz na zakupach..sama sobie zrób jakąś przyjemność..i sobie coś kup

te teksty to trochę nie na miejscu...

faceci nie zrozumieją kobiet bo nie rodzili... im nigdy między nogami krew nie leciała...nie wiedzą jak to jest... (on nie był przy porodzie,co ?, czy był ?)

Był... I był bardzo dużym wsparciem. Położna nawet go pochwaliła, ze wiedział kiedy jak sie zachować...
Ogólnie widzę, ze strasznie sie spina... Wysprzątal mieszkanie, zrobił pranie, zakupy, kupił dla małej to czego nam brakowało, pyta o każdy szczegół...
Ale chyba go jeszcze emocje nie puściły

jakoś tak inaczej całkiem mi te uczucia okazuje....
Ajjjj... Faceci

Monian · 2014-10-30, 16:54

Cytat:

Napisane przez ~Olya~

frau... Śliczna córcia

brawa dla silnej mamy.!!!!

Dzięki dziewczyny za wsparcie... Jakoś nie tak sie zmieniło miedzy mną a tżtem po narodzinach. I niby oboje cieszymy sie bardzo... Ale jest tez inaczej.

Tż przyjechał po mnie do szpitala... Prosiłam go żeby był o 13 bo muszę sie ogarnąć, spakować, odebrać dokumenty z ginekologii i od pediatry, pozńiej pójść do pielęgniarek po wypis... W międzyczasie miałam mieć konsultacje z rehabilitantka w sprawie małej. Chciałam żeby mi pomógł... Tymbardziej ze do 5 dziś mała balowala z powodu mojego pokarmu...
Wiec przyjechał... Mowię: idę sie szybko wykapie ( nie miałam kiedy nawet na siusiu za bardzo wylecieć)... Na co usłyszałam, ze co on ma czekać teraz godzinę? Ze ogarnęła sie w domu... Ile to sie ma wszystko zejść!!!
....a ja cała zakrwawioną z kapusta przy cycach, rozczochrana. Super.

Pózniej w domu.... Mała zaczęła płakać... Ja jestem na paracetamolu i tylko laktatorem daje radę ściągać pokarm. Wiec szybko ogarnęła mm... I w międzyczasie robiłam juz ciepłe okłady żeby zmiękczyć piersi dla lepszego ściągnięcia.
I usłyszałam... " cyce jak donica, a ty faszerujemy dziecko chemią, weź.... " wiec płakałam jak głupia nad tym lozeczkiem i sama juz nie wiedziałam za co sie złapać.

Niby mnie przeprosił... I mówił ze juz nie bedzie.
Wiem, ze cieżko chyba mu sie odnaleźć, bo chciałby żeby byli super... Ale jest tak inaczej miedzy nami.
...nawet kwiatka zwiednietego nie dostałam od niego

tylko " sorry, ze bez kwiatów". Chodzi o gest

Ok.... Wyzalilam sie....wiec idę do córci

)))

Głowa do góry

. To dla Was obojga nowa sytuacja, musicie się przyzwyczaić aczkolwiek wielka

dla Twojego Tż.

~Olya~ · 2014-10-30, 16:55

dziewczyny ale sie super na brzuchu leży po tylu miesiącach!!!!!

Futbolowa · 2014-10-30, 16:57

Cytat:

Napisane przez ~Olya~

dziewczyny ale sie super na brzuchu leży po tylu miesiącach!!!!!

Zazdrość!

Marzę o tym od tak daaawna

Chciałabym się przeciągnąć, położyć inaczej niż na lewym boku, zrobić mostek, powyginać porządnie...

anuszka21 · 2014-10-30, 17:00

Cytat:

Napisane przez Futbolowa

A jedz na zdrowie, kiedy jak nie teraz?

Mam nadzieje, ze uda sie zgubic podczas karmienia

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Cytat:

Napisane przez ~Olya~

dziewczyny ale sie super na brzuchu leży po tylu miesiącach!!!!!

nawet mnie nie denerwuj ;(

~Olya~ · 2014-10-30, 17:01

Cytat:

Napisane przez Futbolowa

Zazdrość!

Marzę o tym od tak daaawna

Chciałabym się przeciągnąć, położyć inaczej niż na lewym boku, zrobić mostek, powyginać porządnie...

Ja jestem wielbicielka spania na brzuchu.... Póki co jeszcze moge pomarzyć o takim swobodnym lezeniu bo mam dwa głazy zamiast cycków

anuszka21 · 2014-10-30, 17:02

Cytat:

Napisane przez chmielinka

Najbardziej mnie boli ze dla Hani praktycznie nie mam czasu... a te ataki placzu nie wiem skad sa. Czuje sie beznadziejnie. Jak mąż za tydzień wroci do pracy to juz w ogóle nie wiem jak to będzie

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Ale smece... przepraszam

oj tez sie tego boje ;( a jak mala reaguje? Ja od stycznia prawdopodobnie sama zostane z dwojką

moze posle małą do przedszkola ;(

LolaMontez · 2014-10-30, 17:07

Łooo matko tez chce sie polozyc na brzuchu, wyciagnac rece i nogi jak najdalej i lezec...
Łokropna jestes, to jest znecanie sie nad ciężarnymi...

2014-10-30, 16:08	#151
Monian Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 9 549	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Kostka to trzymamy kciuki!

2014-10-30, 16:11	#152
czekoladka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 12 861	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Ja tez ktg nie miałam,dopiero po TP będę miec __________________ Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014

2014-10-30, 16:26	#154
chmielinka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 089	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Cześć dziewczyny. Jestem i ja w nowym wayku. Nie mam za bardzo czasu zeby z wami pisac. Maly co chwile wisi na moich cyckach ktore bola i nia umiem pozbyc sie z nich grud a popoludniami i wieczorami lapie mnie drprecha i co chwile rycze nie umien się pozbierac __________________ *Hania* *Franuś*

2014-10-30, 16:26	#155
AnetkaIzabell Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 604	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) ja tam śmigam do szpitala co jakiś czas na bezpłatne ktg... mi mówiła jak byłam ostatnio że mogę co 2 dni przychodzić.... no ale tak często to mi się nie chce..

2014-10-30, 16:29	#157
manieczka1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 9 622	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Chmielinka nie smuć się mam nadzieję, że dasz radę i będzie tylko lepiej __________________ II kreseczki - 01.03.2014 22.11.2014, 3910 g, 57 cm Franio 16.08.2002 23.06.2011 01.06.2013

2014-10-30, 16:36	#160
AnetkaIzabell Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 604	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) biorę muzykę i słuchawki na porodówkę... jakbym miała z 7h ze skurczami się zabawiać.. muzyka zawsze mi pomagała... najwyżej ich nie wyjmę

2014-10-30, 16:37	#161
chmielinka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 1 089	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Najbardziej mnie boli ze dla Hani praktycznie nie mam czasu... a te ataki placzu nie wiem skad sa. Czuje sie beznadziejnie. Jak mąż za tydzień wroci do pracy to juz w ogóle nie wiem jak to będzie ---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- Ale smece... przepraszam __________________ *Hania* *Franuś*

2014-10-30, 16:37	#162
czekoladka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 12 861	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Do mnie teściowa dzwoniła przed chwila z pytaniem kiedy urodze __________________ Weronika 30.07.2009 Dominika 04.11.2014

2014-10-30, 16:38	#163
Futbolowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Miasto Bandyckiej Miłości Wiadomości: 10 172	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Wróciłam właśnie z Biedronki [ludzie robią zapasy jak na wojnę ] i widziałam tam takie albumy: Za 12,99! Bardzo tanio, a są piękne i na grubym papierze - jakby którąś z Was interesował ten temat, rozglądajcie się u siebie. __________________ k l a u d y n a m a c i a g . p l insta \| twitter

2014-10-30, 16:40	#165
~Olya~ Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 866	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) frau... Śliczna córcia brawa dla silnej mamy.!!!! Dzięki dziewczyny za wsparcie... Jakoś nie tak sie zmieniło miedzy mną a tżtem po narodzinach. I niby oboje cieszymy sie bardzo... Ale jest tez inaczej. Tż przyjechał po mnie do szpitala... Prosiłam go żeby był o 13 bo muszę sie ogarnąć, spakować, odebrać dokumenty z ginekologii i od pediatry, pozńiej pójść do pielęgniarek po wypis... W międzyczasie miałam mieć konsultacje z rehabilitantka w sprawie małej. Chciałam żeby mi pomógł... Tymbardziej ze do 5 dziś mała balowala z powodu mojego pokarmu... Wiec przyjechał... Mowię: idę sie szybko wykapie ( nie miałam kiedy nawet na siusiu za bardzo wylecieć)... Na co usłyszałam, ze co on ma czekać teraz godzinę? Ze ogarnęła sie w domu... Ile to sie ma wszystko zejść!!! ....a ja cała zakrwawioną z kapusta przy cycach, rozczochrana. Super. Pózniej w domu.... Mała zaczęła płakać... Ja jestem na paracetamolu i tylko laktatorem daje radę ściągać pokarm. Wiec szybko ogarnęła mm... I w międzyczasie robiłam juz ciepłe okłady żeby zmiękczyć piersi dla lepszego ściągnięcia. I usłyszałam... " cyce jak donica, a ty faszerujemy dziecko chemią, weź.... " wiec płakałam jak głupia nad tym lozeczkiem i sama juz nie wiedziałam za co sie złapać. Niby mnie przeprosił... I mówił ze juz nie bedzie. Wiem, ze cieżko chyba mu sie odnaleźć, bo chciałby żeby byli super... Ale jest tak inaczej miedzy nami. ...nawet kwiatka zwiednietego nie dostałam od niego tylko " sorry, ze bez kwiatów". Chodzi o gest Ok.... Wyzalilam sie....wiec idę do córci ))) __________________ ...cause your love is my love & my love is your love. Faza I: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14 Edytowane przez ~Olya~ Czas edycji: 2014-10-30 o 16:43

2014-10-30, 16:43	#168
anuszka21 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 3 237	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Chyba za bardzo wzięłam do siebie rady indry... Pożarłam półtora tabliczki czekolady ;/ poza tym jeszcze pizze. Pekne zaraz

2014-10-30, 16:55	#175
~Olya~ Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 866	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) dziewczyny ale sie super na brzuchu leży po tylu miesiącach!!!!! __________________ ...cause your love is my love & my love is your love. Faza I: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14

2014-10-30, 17:07	#180
LolaMontez Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 2 433	Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :) Łooo matko tez chce sie polozyc na brzuchu, wyciagnac rece i nogi jak najdalej i lezec... Łokropna jestes, to jest znecanie sie nad ciężarnymi... __________________ Na ziemi pojawił się cud...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)