Październikowa już kończy się porodówka, zaraz się rozpakuje ostatnia ciążówka.

[ever_92]

Nowa ale szkoda mi Ciebie, ze az tak sie meczylas ( jejuuu.

Ale fakt, nagroda warta

[magsik]

Jednak to łapanie cyca i wyrzucanie to przez brzuszek dziś byliśmy u laryngologa i podcięliśmy wędzidełko, strasznie krzyczał, a ja musiałam go trzymać podczas zabiegu, myślałam że będę ryczeć razem z nim. Jak wróciliśmy w miarę dobrze się zachowywał ale to była cisza przed burzą. Dziewczyny przeżyłam dziś horror, tak się darł, że nie mogłam go uspokoić i to przez te cholerne wzdęcia/ kolki. W dzień wcale nie śpi bo boli go brzuszek udaje się tylko na spacerze, jak wróciliśmy znowu krzyk nic go nie uspokaja, już zwątpiłam i myślałam, że może przez to wędzidełko... Mąż w szoku bo jeszcze go takim nie widział. Zdecydowaliśmy się użyć tych rurek do odgazowania i za trzecim podejściem poszedł pruk i wielka kupka. Na godzinę był spokój, a po kąpieli znowu się zaczeło, mieliśmy znowu użyć rurki ale nawet nie dał się położyć nie mówiąc już o ubraniu. uspokoił się dopiero na klatce u męża. Dodam że dossał się do jego cyca. traz leży w łóżeczku, a ja padam, wszystko mnie boli. Mam tylko cichą nadzieję, że jutro będzie już lepiej, bo nie wiem co ja sama zrobię. Przepraszam, że tylko o sobie ale nie mam siły nadrabiać w tej chwili

[ever_92]

Napisane przez dariuska89

Ale fajnie ci poszło. Ja przyjechalam z rozwarciem na 6cm ale drugi poród wieec nawet wstac nie pozwolili tak szyvko szlo

PedzacaSkarpeta kciuki zaciskam

I dziękuję raz jeszcze dziewczyny za gratulacje. Mała jest cudna. Marze żeby jak najszybciej do domku do Seby wrócić

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Nowa Maja do schrupania. Cudna!

Ever a nacinali cię?

Tez gratulacje dla.Ciebie, bo nie zdazylam !!

Nie, u nas nie nacinaja. Mam 2 pekniecia 1 stopnia, takie drobne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez Laila85

Spieszy z dobra wiadomością.
Prosiłam Was o kciuki, ale bateria mi padła przy pisaniu :-(
Byliśmy na kolejnym badaniu oczu i jest POPRAWA!!! Retinopatią sie cofa. Obejdzie sie chyba bez laseroterapii!!! Kamień spadł mi z serca, tak sie cieszę!!!!

Ale dobra nowina!!! Wreszcie pozytywna, super!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasiakg]

Nowa ciężki miałaś poród. Współczuję, całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło.

[ever_92]

Napisane przez nowa8686

To tak zrobie chyba. Kupie nakladki i te muszle. Dzięki.
Moja myszka spi i spi miedzy karmieniami. A w nocy mam wrazenie ze co usne to musze wystawiac cyca

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Gosia słodzinki

Nowa ja na sali porodowej 2h karmilam, mala nie zasnela, zawiezli na oddzial z dzieciaczkami i polozna dala mi odrazu nakladki, zeby mala bardziej sie najadala i ja brodawki troszke tylko czerwone mialam, lekko krwi bylo, ale tak zrobilysmy, bo zeby nie dopuscic do fest bolu. Mala jak sie nauczy dobrze ciagnac to po tyg okolo odstawie
Bo ja juz dostawiam dobrze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Malej fotke wrzuce jutro, bo z.kom nie da.sie chyba wrzucic

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Dziewczyny dzieki w ogole za Wasza obecnosc na forum i odppowiedzi...
Dzieki Wam o tylu rzeczach wiem!!
Tyle linkow, doswiadczen, sposobow, opisow...

Bardzo nakrecilyscie mnie na kp, nie zdawalam sobie sprawy jakie to dobre, od nas z rodziny butly szly dla bobaskow... zaczelam tez wiele rzeczy czytac.

Dziekuje za piekne forum

[PurBlanka]

Sorki Dziewczyny za nieobecność, ale odwiedziłam dziś pediatrę, mały spacer i jakoś na wizaż zaglądałam i nie miałam kiedy napisać.
Mały ma kiepski dzień dziś, jeszcze mi kupy nie robił, masaż mu robiłam, ale tylko się napręża...Mam nadzieję, że kupa będzie niedługo.
U pediatry ok. Przytył przez tydzień 180 gram, moim zdaniem mało, ale lekarz mówi, że w normie. Pępuszek się odkleja, krwawi nam, więc muszę mocniej się za niego zabrać.
Odwiedziłam też poradnię laktacyjną, była umówiona dziewczyna, więc mnie tylko na chwilę, ale po pierwsze, kazała zmienić butlę a raczej smoczek do karmienia, pić herbatki laktacyjne, 3 dziennie a do tego herbatkę anyżową połączoną z chmielową, no i karmi, jedno, na wieczór i nie stosować jakichś drastycznych diet. A co najważniejsze, karmienie siedzi w psychice, im bardziej chcę karmić, tym większy będę miała z tym problem. Dokarmianie to nic złego, i jeśli zmienię podejście to ilość mojego pokarmu też się zmieni Oby tak było Bo troszkę wysiadam

Jeśli chodzi o nakładki mi też bardzo pomagały przez pierwsze dni, strasznie miałam poranione sutki. Mimo, że są na prawde dobrze wystające, to Mały nie potrafił złapać i nakładki pomogły. Sutki wyleczone a ja karmię bez nakładek i jest ok !

Lunas mój Synuś też czasem nie oddycha a później łapie jak rybka powietrze. Pytałam o to dziś pediatry to normalne !

Gargantuiczna, lubię Twoje odpowiedzi na moje pytania Bardzo konkretnie dosadnie ale grzecznie uświadamiasz mi wiele kwestii.. Odpuszczę i zaufam sobie

Gosiak, no właśnie przestanę słuchać wszystkich na około i będę robić tak jak ja czuję. Dziś widzę, że Olinek jest niespokojny, że boli go brzuszek. Śpi ze mną moje maleństwo kochane

Nowa, aż mnie ciarki przeszły jak przeczytałam opis Ależ przeżyliście...A Ty ? Dzielna z Ciebie Kobietka, ja to bym chyba błagała o cesarkę Na szczęście Malutka wszystko Wam wynagradza

Ever mam to samo odczucie. Gdyby nie forum, padłabym i nie wstała. Nikt tu nie wciska swoich racji tylko dobrze radzi, można skorzystać albo nie a rady na prawde są przydatne

U mnie chyba będzie dziś ciężka noc. Lekarz powiedziała co prawda, że przy karmieniu piersią kupki może nie być nawet pare dni, ale ja już panikuję, bo ostatnia była w nocy A małemu się pora pomyliła i oczy otwarte i się kręci i rozgląda. Położę się obok niego, może pośpimy razem.
Ps, tęsknie za tżtem...
Dobranoc Mamuśki, do zoba przy cycu

[ever_92]

Powiedzcie mi, co robicie jak Wam maluszki przy piersi zasypiaja, jesli chodzi o odbicie???

[wodaqua]

Ja nie odbijam, kładę do spania na boczku. Czasami juz przy jjakimkolwiek ruchu ciałem Mikołaj sobie beknie

[daszna]

Ja tez nie odbijam tylko ukladam na boku

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Ever w koncu nie spisz jak malutka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:21 ----------

Nowa dopiero przeczytalam opis... Ale bylas dzielna!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magsik]

witam przy cycu

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:43 ----------

jak dziecko uśnie to już chyba mu się nie odbije, ja staram się jak najwięcej odbijać bo mamy problemy z tym brzuchem ale różnie to wychodzi

[Koralinka86]

Napisane przez ever_92

Powiedzcie mi, co robicie jak Wam maluszki przy piersi zasypiaja, jesli chodzi o odbicie???

Czesc Ever nocną porą ja, podobnie do Dziewczyn, nie odbijam tylko kładę na boczku. Wlasnie pokarmiłam i teraz patrzę, jak biedna Mała nie moze puścić bąka. Steka i jęczy jak mały niedźwiedź. Aż mi jej szkoda, ze nie mogę pomóc.
Bylo pytanie o smoczek. Ja daję. Sprawdza sie przy przewijaniu na głodnego i w podobnych sytuacjach. Przy usypianiu, a przede wszystkim, kiedy Młoda chce ssac, a jest objedzona po korek i co zje to uleje.
Mialam dzisiaj ostatnia wizytę położnej. Waga Młodej to 4235g, takze szaleje dziewczyna.
O! Bąk puszczony, ale sie obudziła. Niech to szlag!:banghead:

Pozdrawiam. K86

[daszna]

Koralinka moja tez sie meczy... :-( jak pomagasz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Koralinka86]

Napisane przez daszna

Koralinka moja tez sie meczy... :-( jak pomagasz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przed wszystkim podkurczam nóżki do brzuszka i masuję. Czasami delikatnie unoszę pupę i kręce, a w dzień kładę na brzuchu. W ekstremalnych sytuacjach ściągam pampersa i rozchylam pupe. Raz sie udaje, a raz nie.

Pozdrawiam. K86

[magsik]

Napisane przez daszna

Koralinka moja tez sie meczy... :-( jak pomagasz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u nas ta sama sytuacja tylko jak nie śpi to staram się odbić bo wtedy jest mu trochę lepiej

nowa współczuję bólu i jestem z Ciebie dumna, że dałaś radę i potrafisz się cieszyć mimo ciężkiego porodu

[daszna]

To tak jak ja ale nie zawsze sie udaje :-\ odkladam do lozeczka moze sie nie obudzi. Twoja spi?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magsik]

często podkurczacie nóżki i w jakim odstępie po karmieniu?

[nowa8686]

Dziękuje dziewczynki za mile slowa. My po cycu, mala spi wiec musze korzystac a nie wiem ile

[Koralinka86]

Daszna, wlasnie nie spi, ale powoli podsypia. Nie ruszam jej to moze sama padnie. Oby, bo ledwo na oczy widzę. Obudziła sie o 00.22 :banghead:
Magsik, nóżki podkurczam jak ewidentnie widzę, ze sama tego bąka nie puści. Ale w dzień wczesniej kładę na brzuch. W nocy podkurczam od razu mając złudna nadzieje, ze sie uda i bedzie dalej spala.
Ever, spij szybko i na zdrowie
Pozdrawiam. K86

[gargantuiczna]

Napisane przez Koralinka86

Czesc Ever nocną porą ja, podobnie do Dziewczyn, nie odbijam tylko kładę na boczku. Wlasnie pokarmiłam i teraz patrzę, jak biedna Mała nie moze puścić bąka. Steka i jęczy jak mały niedźwiedź. Aż mi jej szkoda, ze nie mogę pomóc.
Bylo pytanie o smoczek. Ja daję. Sprawdza sie przy przewijaniu na głodnego i w podobnych sytuacjach. Przy usypianiu, a przede wszystkim, kiedy Młoda chce ssac, a jest objedzona po korek i co zje to uleje.
Mialam dzisiaj ostatnia wizytę położnej. Waga Młodej to 4235g, takze szaleje dziewczyna.
O! Bąk puszczony, ale sie obudziła. Niech to szlag!:banghead:

Pozdrawiam. K86

O, fajne zastosowanie smoka. Ja się na raziw bronię rękami i nogami, ale to mogłoby mnie przekonać
Mój też tak się budzi, jak się wystraszy, że koło tyłka strzelają

Napisane przez nowa8686

Dziękuje dziewczynki za mile slowa. My po cycu, mala spi wiec musze korzystac a nie wiem ile

Laska, pozamiatałaś z porodem. Jesteś mega dzielna. Śpij, śpij

Napisane przez PurBlanka

Sorki Dziewczyny za nieobecność,ale odwiedziłam dziś pediatrę, mały spacer i jakoś na wizaż zaglądałam i nie miałam kiedy napisać.
Mały ma kiepski dzień dziś, jeszcze mi kupy nie robił, masaż mu robiłam, ale tylko się napręża...Mam nadzieję, że kupa będzie niedługo.
U pediatry ok. Przytył przez tydzień 180 gram, moim zdaniem mało, ale lekarz mówi, że w normie. Pępuszek się odkleja, krwawi nam, więc muszę mocniej się za niego zabrać.
Odwiedziłam też poradnię laktacyjną, była umówiona dziewczyna, więc mnie tylko na chwilę, ale po pierwsze, kazała zmienić butlę a raczej smoczek do karmienia, pić herbatki laktacyjne, 3 dziennie a do tego herbatkę anyżową połączoną z chmielową, no i karmi, jedno, na wieczór i nie stosować jakichś drastycznych diet. A co najważniejsze, karmienie siedzi w psychice, im bardziej chcę karmić, tym większy będę miała z tym problem. Dokarmianie to nic złego, i jeśli zmienię podejście to ilość mojego pokarmu też się zmieni Oby tak było Bo troszkę wysiadam

Jeśli chodzi o nakładki mi też bardzo pomagały przez pierwsze dni, strasznie miałam poranione sutki. Mimo, że są na prawde dobrze wystające, to Mały nie potrafił złapać i nakładki pomogły. Sutki wyleczone a ja karmię bez nakładek i jest ok !

Gargantuiczna, lubię Twoje odpowiedzi na moje pytania Bardzo konkretnie dosadnie ale grzecznie uświadamiasz mi wiele kwestii.. Odpuszczę i zaufam sobie

U mnie chyba będzie dziś ciężka noc. Lekarz powiedziała co prawda, że przy karmieniu piersią kupki może nie być nawet pare dni, ale ja już panikuję, bo ostatnia była w nocy A małemu się pora pomyliła i oczy otwarte i się kręci i rozgląda. Położę się obok niego, może pośpimy razem.
Ps, tęsknie za tżtem...
Dobranoc Mamuśki, do zoba przy cycu

Miło mi
Fajnie, że w poradni byłaś. Będzie git

[magsik]

a my znowu próbujemy odbić i dupa blada, a pręży się niesamowicie

[daszna]

Magsik nie jestes sama... Moja tez nie odbija a pozniej ulewa... :-\
Koralinka moja wtedy zasnela. Zobaczymy co teraz..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gargantuiczna]

Napisane przez magsik

a my znowu próbujemy odbić i dupa blada, a pręży się niesamowicie

Napisane przez daszna

Magsik nie jestes sama... Moja tez nie odbija a pozniej ulewa... :-\
Koralinka moja wtedy zasnela. Zobaczymy co teraz..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziewczyny, u mnie tak samo. Ze wszystkich dzieciowych czynnosci najbardziej nie lubie odbekiwania.

[magsik]

Napisane przez gargantuiczna

Dziewczyny, u mnie tak samo. Ze wszystkich dzieciowych czynnosci najbardziej nie lubie odbekiwania.

Ja przez to boję się karmić oczywiście nie odbiło mu się a przed 6sta tak się prężył bo bolał brzuch. Podkurczałam mu nóżki, podnosiłam pupę i położyłam ciepły kompres. Teraz zasnął tylko ciekawe na ile??? Ubostwiam osobę, ktora wymyśliła suszarkę, tylko to nas ratuje, teraz też zasnął przy suszarce. Mam pytanko czy kolki mogą się zacząć w 7 tygodniu??????

[PurBlanka]

Witam sie ja z rannego cyca. U nas od wczoraj kupy brak i to widać w humorku Malego..prezy sie i napina,czasem pojdzie jakis pierdek ale chyba chcialby cos wiecej....masuje mu brzuszek ale niewiele to daje Mialyscie problem z kupa juz?

Ja też w nocy nie odbijam tylko klade na boczek. Do tej pory sie sprawdzalo,maly nawet nie ulewa...

[Agatkia]

U nas nie było kupy 3 dni. Niby wszystko w normie, ale to jednak dyskomfort dla dziecka. Nie pamiętam, z kim wczoraj pisałam o rumianku... (budyń pociążowy)- pomaga. U nas największe prężenia na wieczór po kąpieli.

Pochwalę się, że moje dziecko przespało przedwczoraj całą noc (22:30 do 6tej) ! A wczoraj zasnęło o 21:40, obudziło się o 3:16, a potem 07:04!! O 6tej sama go budziłam, bo miałam pełną, bolącą pierś- strasznie mnie to budzenie rozbawiło. Nic nie działało, ani głaskanie, ani delikatne "szczypanie" za policzek, ani przewinięcie, ani smyranie pod bródką- NIC . Taki flaczek- jak podniosłam rączkę, to spadła na łóżko bezwładnie . Słodziaczek mój .

Ja w nocy nie odbijam. U nas genialnie sprawdza się pozycja na brzuszku, ja właściwie po karmieniu jeszcze na rogalu ukladam małego na brzuszku i masuję po pleckach, fakt, że uleje, czasem sporo, ale pięknie odgazowuje się.

[magsik]

Napisane przez Agatkia

U nas nie było kupy 3 dni. Niby wszystko w normie, ale to jednak dyskomfort dla dziecka. Nie pamiętam, z kim wczoraj pisałam o rumianku... (budyń pociążowy)- pomaga. U nas największe prężenia na wieczór po kąpieli.

Pochwalę się, że moje dziecko przespało przedwczoraj całą noc (22:30 do 6tej) ! A wczoraj zasnęło o 21:40, obudziło się o 3:16, a potem 07:04!! O 6tej sama go budziłam, bo miałam pełną, bolącą pierś- strasznie mnie to budzenie rozbawiło. Nic nie działało, ani głaskanie, ani delikatne "szczypanie" za policzek, ani przewinięcie, ani smyranie pod bródką- NIC . Taki flaczek- jak podniosłam rączkę, to spadła na łóżko bezwładnie . Słodziaczek mój .

Ja w nocy nie odbijam. U nas genialnie sprawdza się pozycja na brzuszku, ja właściwie po karmieniu jeszcze na rogalu ukladam małego na brzuszku i masuję po pleckach, fakt, że uleje, czasem sporo, ale pięknie odgazowuje się.

Boże ale Ci zazdroszczę Ja bym wytrzymała wstawanie w nocy ale niech się nie drze jak wczoraj ja mam poduchę do spania dla kobiet w ciąży to też mogłabym ją wykorzystać żeby kłaść na niej malucha? teraz udało mi się go położyć na brzuchu. Rumianek dawałam dziecku ale bardzo go pedziło, później sama piłam tylko przerwałam, dziś znowu zaczęłam.

[kasiakg]

Napisane przez magsik

Ja przez to boję się karmić oczywiście nie odbiło mu się a przed 6sta tak się prężył bo bolał brzuch. Podkurczałam mu nóżki, podnosiłam pupę i położyłam ciepły kompres. Teraz zasnął tylko ciekawe na ile??? Ubostwiam osobę, ktora wymyśliła suszarkę, tylko to nas ratuje, teraz też zasnął przy suszarce. Mam pytanko czy kolki mogą się zacząć w 7 tygodniu??????

U mnie ten sam problem. Raz na 10 razy coś tam się odbije a tak to cisza. A potem problemy z gazami. Oprócz suszarki polecam szczerze zaopatrzenie się w taką mała poduszeczkę wypełnioną pestkami czereśni. Daje do mikrofalówki, podgrzewam i daje ciepłą na brzuszek małej. Brzuszek mniej boli, baaardzo długo trzyma ciepło i maluszek szybko zasypia Kiedyś widziałam je w biedronce

Napisane przez PurBlanka

Witam sie ja z rannego cyca. U nas od wczoraj kupy brak i to widać w humorku Malego..prezy sie i napina,czasem pojdzie jakis pierdek ale chyba chcialby cos wiecej....masuje mu brzuszek ale niewiele to daje Mialyscie problem z kupa juz?

Ja też w nocy nie odbijam tylko klade na boczek. Do tej pory sie sprawdzalo,maly nawet nie ulewa...

No ja pisałam o kupie chyba wczoraj? Przez 3 dni cisza kompletna, położna powiedziała, że to nic złego ale jak chce przyśpieszyć kupkę to mam wypić rumianek. Sprawdziło się, jeszcze tego samego dnia była kupka

[magsik]

Napisane przez PurBlanka

Witam sie ja z rannego cyca. U nas od wczoraj kupy brak i to widać w humorku Malego..prezy sie i napina,czasem pojdzie jakis pierdek ale chyba chcialby cos wiecej....masuje mu brzuszek ale niewiele to daje Mialyscie problem z kupa juz?

Ja też w nocy nie odbijam tylko klade na boczek. Do tej pory sie sprawdzalo,maly nawet nie ulewa...

Spokojnie, ja też za pierwszym razem panikowałam jak nie było kupki. Może nawet pięć dni nie robić, tak jak piszą dziewczyny pij rumianek.

[Agatkia]

Napisane przez magsik

Boże ale Ci zazdroszczę Ja bym wytrzymała wstawanie w nocy ale niech się nie drze jak wczoraj ja mam poduchę do spania dla kobiet w ciąży to też mogłabym ją wykorzystać żeby kłaść na niej malucha? teraz udało mi się go położyć na brzuchu. Rumianek dawałam dziecku ale bardzo go pedziło, później sama piłam tylko przerwałam, dziś znowu zaczęłam.

Magsik, ja mam małego rogala do karmienia. Jak jużnakarmięAdaśka, a poducha jest jeszcze wkoło mojego brzucha, to go właśnie odwracam na brzuszek i leży sobie na niej dopóki się nie rozpłacze i masujemy plecki.

W dzien czasami kładęgo do snu na brzuszku, czasami w trakcie snu go odwrócę, bo generalnie to siębuntuje. Ale jak jużusnie to słyszę i czuję , że pięknie się odgazowuje.

Rumianku nie podawałam dziecku, za to piję sama.

[magsik]

Napisane przez Agatkia

Magsik, ja mam małego rogala do karmienia. Jak jużnakarmięAdaśka, a poducha jest jeszcze wkoło mojego brzucha, to go właśnie odwracam na brzuszek i leży sobie na niej dopóki się nie rozpłacze i masujemy plecki.

W dzien czasami kładęgo do snu na brzuszku, czasami w trakcie snu go odwrócę, bo generalnie to siębuntuje. Ale jak jużusnie to słyszę i czuję , że pięknie się odgazowuje.

Rumianku nie podawałam dziecku, za to piję sama.

Michał śpi już godzinę na brzuszku ale nie słyszę prukania, chyba jeszcze spróbuję twojej metody z poduchą.