|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2014-11-09, 17:56 | #2221 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Dlaczego nie łączy się ?
|
2014-11-09, 17:57 | #2222 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Bo jedno drugie wyklucza, coś jak nie łączy się pomidora i ogórka
|
2014-11-09, 18:02 | #2223 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
W sensie że się neutraluzują ?
|
2014-11-09, 18:22 | #2224 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szwecja
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
|
2014-11-09, 18:27 | #2225 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
http://www.tchibo.de/baby-bett-p400059928.html znaczy sie lozeczko to samo co zawsze, ale juz przerobione. w naszym przypadku podzialalo, bo mlody do tego ze szczebelkami dal sie odlozyc tylko jak juz mocno spal. teraz od jakichs 2 tygodni najczesciej uspokaja sie chwile u mnie na rekach, potem go klade z przytulanka (Mimi ) i mu spiewam. odplywa przy tym, ale musze byc blisko i czasem jeszcze glaskac. tu sie chyba nie chwalilam, ale w minionym tygodniu Florek pierwszy raz przespal wlasnie w swoim lozeczku (i tez swoim pokoju) 8 godzin! nigdy tyle nie szafnal bez udzialu narkotykow byl to jednorazowy wybryk, ale mysle, ze teraz zeby go mecza i po prostu te nocki jeszcze musimy przebolec. a jako ze raz mu sie juz udalo spac jak czlowiek bez morfiny, to wiem, ze potrafi ogolnie mysle, ze jest to zasluga tego, ze odstawilam go czesciowo od cyca - przyszedl dzien, ze powiedzialam dosc. po wieczornym umyciu zebow zabarykadowalam dostep do piersi i tak go bujalam... pierwsza noc najgorsza, potem juz jakos szlo. i w pewnym momencie zalapal, ze nie trzeba marudzic, ze cyc bedzie rano, a w nocy mozna sie przytulic i jakos inaczej uspokoic. najlepsze z tego wszystkiego, ze on bardzo dobrze potrafi przetrwac noc bez jedzenia i picia. bardzo mi na tym wlasnie zalezalo
__________________
|
|
2014-11-09, 18:27 | #2226 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
|
2014-11-09, 20:37 | #2227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
|
|
2014-11-09, 21:30 | #2228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
nadzieja matka glupich, wiesz... nie no, serio, mozna czasem cos pozmieniac, co nam nie pasuje, tylko trzeba stosowac tak zwana konsekwencje pelna milosci z Wojtkiem na pewno nie masz lekko i macie inne problemiki na tapecie, ale jesli ci zacznie przeszkadzac czeste cycowanie np. nocne, to moge ci podsunac pare zasad, taka strategie. lonely cos tam probowala, ale jej sie teraz W pochorowal, wiec oczywiscie cyc poszedl znowu w ruch - ale ogolnie najwieksze cycole wychodza z tego calo
__________________
|
2014-11-10, 07:36 | #2229 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
e tam
generalnie ja jestem przeciwna telewizji, puszczamy piosenki ta youtube ale on nie jest zainteresowany teledyskiem tylko biega i pupka mu podskakuje co jakiś czas. Cytat:
Aga nie zacytowało mi się. a wspomniał ci lekarz kiedy inhalacje działają niekorzystnie? generalnie w sobotę pojawił nam się ropny katar, kaszel po spaniu mamy notorycznie ale dziś już luz tzn. czasem poleci jakiś przeźroczysty smark i z 3 razy zakaszle po drzemce a inhalowaliśmy się 2 razy dziennie, kupiłam też ten syrop immumax na spróbowanie. idealnie nie jest, ale jak się nie pogorszy to do żłobka pójdzie w środę i to będzie 3 tydzień z kolei bez większej choroby. jeszcze dziś mąż pójdzie z nim na kontrolę jak tam osłuchowo to wygląda
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
|
2014-11-10, 07:37 | #2230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2014-11-10, 19:30 | #2231 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
2x dziennie 2,5 ml syropu prawoślazowego 2x dziennie rytuał noskowy: - psiknięcie wodą morską po 1 psiknięciu na każdą dziurkę prosto w górę noska - odczekać chwilę i odciągnąć katarek aspiratorem do nosa - po 1 psiknięciu nasic kids na każdą dziurkę ale w bok na ścianki noska Rytuał trzeba przeprowadzić na siedząco, jedna osoba sadza dziecko na kolanach i trzyma ręce i głowę, a druga działa. Trochę to makabryczne, ale jeśli ma uchronić misia przed następstwami typu zapalenie oskrzeli/płuc to nie ma się nad czym zastanawiać. |
|
2014-11-10, 21:56 | #2232 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa/Suwałki
Wiadomości: 198
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
zrobiłam go z założeniem pokonania kaszlu Cytat:
na szczęście nie ma już od długiego czasu problemu ze spaniem - od małego miała swoje łóżeczko i swój pokój i nie protestuje, chyba że ma akurat zębowanie kładę ją spać ok. 19.30, w nocy budzi się 1-2 razy i zaczyna marudzić, ale idę do niej, dam smoka, który jej się gdzieś zagubił, pogłaszczę i po chwili wracam do siebie, a ona śpi dalej, przeważnie do ok. 7-7.30 rano. Czasem zdarzają się nawet noce bez żadnych pobudek, ale jeszcze niezbyt często. Za to skoro się w nocy tak wysypia, to w dzień jest nie do zdarcia - ciężko jej usiedzieć 5 minut w spokoju - coś a`la Marchewkowy Wojtek Mówię mężowi, że to jakby trójka dzieci w jednej osóbce i ciężko mnie przekonać do kolejnego Cytat:
|
|||
2014-11-10, 22:53 | #2233 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
a dlaczego klasyczną?
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną 27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje |
2014-11-10, 23:09 | #2234 |
siedzę i myślę
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Bo lubi ja zresztą też lubię jak leci w tle, ściągnęłam taką specjalną dla dzieci i jakoś mnie uspokaja, a i Antek też jakoś nabrał ogłady ale puszczamy też typowo dziecięce piosenki "Idziemy do Zoo" " Kolorowe kredki" itp. i kołysanki Turnau i Umer, które puszczam na wyciszenie wieczorem
__________________
bla bla bla |
2014-11-10, 23:12 | #2235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Wszystko co opisalas robimy zawsze podczas kataru i nikt nie musj Darka trzymac sila. Psikamy woda morska ( on nawet sam przynosi), katarek na odkurzacz jest bardzo delikatny i szybki ( mialam aspirator i zmienilam na katarek i jest o niebo lepien bo sila ssaca jest ospowiednia a przy aspiratorze ktorego zasysasz ustami nie mas pomiaru i mozesz zrobic za mocno co dziecko boli bo wysysa mu powietrze z ucha). Jedynie pozniej nie psikalismy tym nasivic kid bo tego nie znamy. My tylko na noc nasivinem ale to tez tylko kilka dni bo mozna max bodajze 5. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2014-11-10, 23:38 | #2236 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Chciałabym, żeby leczenie nie musiało być agresywne, ale nauczony przeszłymi doświadczeniami chyba nie pozwoli dobrowolnie przyjąć leku. |
|
2014-11-11, 09:10 | #2237 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Leki podajemy strzykswka. Latwiej odmietzyc porcje. Z kolei katarek jest dobry bo tak jak pisalam ma odpow.sile ssania wiec przynajmniej ma sie pewnosc ze nic nie boli. Przy asporatorze jest szansa ze rodzic pociagnie za mocno. Co do apetytu przy chorobach to naturalne ze jest gorszy. Kazdy czlowiek ma taki mechanizm. Nawet dorosly Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2014-11-12, 07:17 | #2238 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Cytat:
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
||
2014-11-12, 08:42 | #2239 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Nieważne co mu podaję i w jakiej formie, gdy zobaczy, że coś mu zbliżam do buzi to od razu odwrót. |
|
2014-11-12, 08:54 | #2240 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2014-11-12, 09:24 | #2241 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
ps. a jest jakiś smak który lubi? może spróbować mu podawać to ze strzykawki, albo niech sam wyjada żeby się oswoił. bo w takim wypadku macie gehennę przy jakiejkolwiek infekcji
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx Edytowane przez humpback Czas edycji: 2014-11-12 o 09:25 |
|
2014-11-12, 10:56 | #2242 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Kubi ze strzykawki tez przestał chcieć, bo wiedział,ze coś mu daje, chyba nei wiedział po co ale syrop z łyżeczki to już ok
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną 27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje |
2014-11-12, 12:23 | #2243 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
A jedzenie to zupę ja mu daję, a stały pokarm sam je. Podczas choroby w mniejszych ilościach. Teraz mam mały dylemat, bo kompletnie już mu się znudziło mleko i manna też. ---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ---------- Cytat:
Byliśmy latem jakoś w szpitalu chyba ze 2 razy, był puszczony po paru dniach niedoleczony. Najgorsze to chyba było zakładanie wenflonu i kroplówka, jest ruchliwy, a tu trzeba było w miejscu siedzieć nie mógł przez nią spać Leki były nie tylko dożylnie No i jeszcze wziewy też ich nie cierpiał. Edytowane przez bitterheart Czas edycji: 2014-11-12 o 12:26 |
||
2014-11-12, 14:12 | #2244 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
|
2014-11-13, 00:06 | #2245 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
współczuję wizyt w szpitalu z takim maluchem to musi być okropne
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną 27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje |
2014-11-13, 20:32 | #2246 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Wtedy miał jakoś poniżej roku jeszcze to nie było tak bardzo źle, ale był taki moment, że zakazali nam wychodzić na świetlicę i gdyby był starszy, to nie wiem jakim cudem udałoby mu się wysiedzieć w 1 pokoju kilka dni :/ a tak to zajął się byle czym, teraz by już to nie przeszło. Wtedy była wielka fala wszyscy na płuca, cały oddział.
U nas niestety gorzej. Powiększone migdałki i czerwone gardło, okropny kaszel dostał antybiotyk. Oby pomógł. A jak Wasze maluszki ? Mam nadzieję, że zdrowe |
2014-11-14, 11:18 | #2247 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa/Suwałki
Wiadomości: 198
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Julka cudownie ozdrowiała po syropie z cebuli i miodu, za to zaraziła ojca i matkę Teraz leci mi z nosa, na dodatek wczoraj spuchła mi powieka na jednym oku, a dzisiaj wygląda jeszcze gorzej - opuchnięta, zaczerwieniona i boli, więc zarejestrowałam się do okulisty. Dziś mąż przyjeżdża na weekend - jak mnie zobaczy z tą bułą na oku, to okręci się na pięcie i z wrzaskiem ucieknie. Mam nadzieję, że nie zleci ze schodów z wrażenia, jak mu takie zombi drzwi otworzy |
|
2014-11-14, 16:12 | #2248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cześć dziewczyny
Wspõłczujė przeziėbień mały odpukać jeszcze nie chorował. Chciałam mu wzmocnić odpornoßć dając omega med dha ale nie da rady- ryczy i prawie wymiotuje nawet jak daję razem z kanapką... bleeee Codziennie za to pije herbatkę bio na odporność To łóżeczko z Tchibo jest identyczne (!) jak nasze od polskiego proucenta ale droższe http://allegro.pl/pino-2w1-lozeczko-...776089781.html Dla drugiego szkraba chyba też je kupię. Na razie nauczyłam go wchodzić i wychodzić samodzielnie. Sama wyjmuję za kazdym razem te dwa szczebelki bo to łatwe a przynajmniej wiem że sam nie wypadnie No i od tygodnia wychodzimy z samego rana na spacerek za rączkę kræżymy po osiedlu, kupimy chleb, zajrzymy do biblioteki i prawie godzina mija |
2014-11-15, 10:18 | #2249 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 796
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
cZ tymi maluchami to myślałam,ze więcej było roboty jak był mały,zeby zająć ale jaaakkk bardzo się myliłam Cytat:
Ale wczoraj znalazłam sposób na sklep na własnych nogach, to dałam mu do prowadzenia taki mały wózek i spokojne zakupy , wszędzie podjechał gdzie chciałam, cieszył się jak nowe rzeczy dokładałam
__________________
26.09.09 Są dwa serca-ich nieustanne bicie,zdaje się w dwóch jestestwach jedno tworzyć życie,łańcuch który nas wiąże,los nie skruszy zmianą,będą bić zawsze razem, albo bić przestaną 27.05.2013Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem-bez Ciebie synku świat dla mnie nie istnieje |
||
2014-11-15, 22:35 | #2250 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Co myślicie o smarowaniu maściami typu vick ? Co do oka miałam kiedyś taki głupi w swej prostocie wypadek - wstaje rano, przecieram oczy i okazało się, że przeyarłam je razem z fragmentem makaronu :/ ile nerwów mi wtedy poszło to masakra. Niby to nie żaden wielki ból (miałam śluzówkę podrażnioną, czułam jakbym miała ziarenko piasku pod powieką), ale upierdliwe to było koszmarnie - zwłaszcza, że chodziłam z zaklejonym okiem jak pirat Ja nawet nie miałam możliwości iść na NFZ, bo w tym dniu szanowany pan lekarz przyjmował jedynie prywatnie - w publicznym gabinecie, publicznego szpitala. ---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ---------- Cytat:
Maksiu lubi latać sam na dworze, zwłaszcza jak już wyjdziemy za bramę, to leci prosto do babci nie trzymam go za rękę, idzie poboczem, a ja obok niego. Jedynie gdy jedzie auto to wtedy schodzę z nim bardziej na bok i go trzymam, nie protestuje, bo sam lubi auta ---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ---------- Cytat:
Dziś np włączyłam mu bajkę i robiłam mu herbatę w kuchni, a Maksiu przyszedł, odsunął dolną szufladę, wyciągnął kromkę chleba i poszedł. Idę za nim i patrzę, a misiu sobie siedzi w fotelu, bajkę ogląda i zajada się chlebem ;D Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale ostatnio gadsm tylko brum brum ;p Edytowane przez bitterheart Czas edycji: 2014-11-15 o 22:23 |
|||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:28.