DIETA BEZGLUTENOWA - wątek dla osób chorych na celiakię i nie tylko :)

[dacn]

Napisane przez Immoral

Pierogi mozna z maki z tapioki zrobic


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie, że można, ale to wyższe wtajemniczenie w wyroby bezglutenowe.

[Puolatar]

Napisane przez dacn

Pewnie, że można, ale to wyższe wtajemniczenie w wyroby bezglutenowe.

Albo z gryczanej. Tylko na proporcje mąki i wody trzeba uważać, bo gryczane pierogi lubią pękać, jak się przedobrzy. Już coś o tym wiem :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Arcydiakon]

Ostatnio czytałem na stronie z ciekawostkami, że żywność bezglutenowa jest droższa o 250 procent od zwykłej, jeśli policzy się to średnio. Wiele osób ma dolegliwości żołądkowe po zjedzeniu chleba i innych potraw z glutenem, a nie mają wykrytej nietolerancji glutenu.

[ganesha]

Napisane przez dacn

Jeść możesz wszystko: barszcz ( bez uszek) rybę pieczoną, gotowaną i smażoną ( bez panierki), ziemniaki, ciasta z mąk bezglutenowych, ziemniaki, owoce, warzywa, kapustę z grzybami, to co odpada to pierogi.

Ja dopiero niedawno odstawiłam gluten a na dodatek nie jem ryb ani mięsa więc patrząc na twoja listę to chyba barszcz i warzywa mi zostaja U mnie w domu jada się kapustę z grzybami i grochem z zasmażką- poproszę o modyfikację przepisu a jak nie to przyniosę swoją. Już od kilku tygodni marzą mi się uszka więc chyba poczytam jak to można zrobić ze wspomnianej wcześniej tapioki.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez Puolatar

Albo z gryczanej. Tylko na proporcje mąki i wody trzeba uważać, bo gryczane pierogi lubią pękać, jak się przedobrzy. Już coś o tym wiem :P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Masz jakiś sprawdzony przepis? Zdecydowałam że podejmuję się wyzwania bo uszka już po nocach mi się śnią!

[Melonade]

Napisane przez dacn

Są bezglutenowe- ba nawet w kościele komunia może być bezglutenowa.

Tak, wiem, ale takie tradycyjne są z glutenem.

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Arcydiakon

Ostatnio czytałem na stronie z ciekawostkami, że żywność bezglutenowa jest droższa o 250 procent od zwykłej, jeśli policzy się to średnio. Wiele osób ma dolegliwości żołądkowe po zjedzeniu chleba i innych potraw z glutenem, a nie mają wykrytej nietolerancji glutenu.

Chyba tylko wtedy, kiedy zamiast jeść prawdziwe jedzenie, kupujesz masę sztucznych rzeczy z naklejką "bezglutenowe", typu słodycze, chipsy, płatki śniadaniowe itd.

[Puolatar]

Napisane przez ganesha

Ja dopiero niedawno odstawiłam gluten a na dodatek nie jem ryb ani mięsa więc patrząc na twoja listę to chyba barszcz i warzywa mi zostaja U mnie w domu jada się kapustę z grzybami i grochem z zasmażką- poproszę o modyfikację przepisu a jak nie to przyniosę swoją. Już od kilku tygodni marzą mi się uszka więc chyba poczytam jak to można zrobić ze wspomnianej wcześniej tapioki.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------



Masz jakiś sprawdzony przepis? Zdecydowałam że podejmuję się wyzwania bo uszka już po nocach mi się śnią!

Jest m.in. w książce "Kuchnia polska bez pszenicy"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[adiqq]

Napisane przez Melonade

Chyba tylko wtedy, kiedy zamiast jeść prawdziwe jedzenie, kupujesz masę sztucznych rzeczy z naklejką "bezglutenowe", typu słodycze, chipsy, płatki śniadaniowe itd.

niekoniecznie
w moim przypadku te jedzenie jest droższe, ale je się go dużo mniej - przynajmniej ja jem dużo mniej. Jak ktoś zostawi porcje bez zmian, to wtedy faktycznie może być tak jak pisało w tych ciekawostkach
no ale ja nie kupuję nic z naklejką "bez glutenu"

[jakwino]

największym bezglutenowym grzechem moim jest chleb kupny Balviten, ale ja bez pieczywa niestety nie umiem. Plus jest taki że jem go 4-5x mniej niż jadłam zwykłego pieczywa i tyle mi wystarcza w zupełności. pozostałe produkty kupuję raczej normalne, zdarzy się że coś ma znaczek ale nie wybieram ich specjalnie.
I zgadzam sie że tych droższych produktów je się mniej, poza tym jeśli ktoś je ogólnie zdrowo to wiadomo że takie jedzenie kosztuje więcej i nie widzę specjalnie większych kosztów przy diecie bezglutenowej bo już wcześniej kupowałam produkty nie najtańsze.

[april_20]

Napisane przez jakwino

największym bezglutenowym grzechem moim jest chleb kupny Balviten, ale ja bez pieczywa niestety nie umiem. Plus jest taki że jem go 4-5x mniej niż jadłam zwykłego pieczywa i tyle mi wystarcza w zupełności. pozostałe produkty kupuję raczej normalne, zdarzy się że coś ma znaczek ale nie wybieram ich specjalnie.
I zgadzam sie że tych droższych produktów je się mniej, poza tym jeśli ktoś je ogólnie zdrowo to wiadomo że takie jedzenie kosztuje więcej i nie widzę specjalnie większych kosztów przy diecie bezglutenowej bo już wcześniej kupowałam produkty nie najtańsze.

A mąki, przyprawy, wędliny? Ja staram się wszystko kupować ze znaczkiem lub napisem i to niestety kosztuje.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[dacn]

Napisane przez april_20

A mąki, przyprawy, wędliny? Ja staram się wszystko kupować ze znaczkiem lub napisem i to niestety kosztuje.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Mąki kupuję z bezglutenowe- fakt sa drogie.
przyprawy jednoskłądnikowe np cynamon żadnych mieszanek.
a wędliny robię sama, mięso z zasady jest bezglutenowe.

Dieta bezglutenowa jest droższa bo nie można jeść śmieci a te są najtańsze.

[jakwino]

mąki? a po co mi mąka skoro odrzucam zboża? nie piekę ciast, ciasteczek (bo glutenowe czy nie i tak tuczy i nie jest zdrowe)
do zagęszczenia sosów czy zup używam śmietany lub mąki ziemniaczanej
raz na jakiś czas kupię jakiś mix mąk bezglutowych za ok 7-8pln tak jak ostatnio gdy miałam ochotę na pancakes i wystarczy mi to na miesiąc bo nie jadam często takich mącznych rzeczy.
wędliny, hmm jeśli ktoś ma 100% alergię na gluten i mała ilośc powoduje katastrofę to owszem najlepiej zrobić samemu wędlinę (upiec kawałek szynki,karkówki,piersi z kurczaka,indyka to bardzo łatwe i bardzo pyszne) ja kupuję np szynkę parmeńską albo polędwice z kurczaka one zdaje się maja znaczek bezglutenowy i nie kosztują przez to jakoś drożej (owszem parmeńska,prosciutto są droższe ale ze względu na proces produkcji a nie na to że sa bezglutenowe)
co do przypraw to ja nie powinnam jeść nic poza solą i czosnkiem (ze względu na salicylany) ale szczerze nie przejmuję się kupowaniem bezglutenowych przypraw bo to chyba przesada, tam są chyba mikroskopijne ilości raczej. i tak jak pisała dacn pojedyncze przyprawy anie mieszanki, a część wgle możne chodować w doniczkach i mieć swoje i samemu suszyć. Teraz w Rossmanie za 4pln dorwałam bulion w kostkach jakiś bio eko niewiadomo co, ale bezglutenowy właśnie, kasza jaglana jest też w promocji 1kg za 7.99 i musli jest przepyszne, kupiłam bo czasami brakuje mi jakichś płatków do jogurtu (aczkolwiek tego też dużo nie jadam)

[dacn]

*** mąki w sensie ryżowa, gryczana, jaglana, z pestek dyni, kokosowa...
a nie mieszanek mąk oferowanych za duże pieniądze ze znaczkiem kłosa.
Właściwie to nie podchodze do półek z produktami bezglutenowymi bo nie mam takiej potrzeby.

[jakwino]

ja jako kompletny jeszcze laik w tej kwestii połasiłam się na mix mąk jako że sie nie znałam, dopiero potem gdzieś przeczytałam że to takie samo świństwo jak bym zjadła pszenną albo fastfood. Z racji tego że tak jak pisałam nie jem mącznie (tzn staram się węglowodany z innych źródeł czerpać) to mam takie 500g miksu na wrazie czego. Jak widziałam różne przepisy to w tych które mnie zainteresowały (miałam fazę na babeczki ) trzeba by było kupić kilka mąk i to mnie odstrasza, bo z każdej potrzebuję 1/4-1 cup to na chusteczkę mi tyle mąk (piekę od wielkiego dzwonu z reguły) dlatego jednak patrzę na mieszanki :/

[dacn]

Napisane przez jakwino

ja jako kompletny jeszcze laik w tej kwestii połasiłam się na mix mąk jako że sie nie znałam, dopiero potem gdzieś przeczytałam że to takie samo świństwo jak bym zjadła pszenną albo fastfood. Z racji tego że tak jak pisałam nie jem mącznie (tzn staram się węglowodany z innych źródeł czerpać) to mam takie 500g miksu na wrazie czego. Jak widziałam różne przepisy to w tych które mnie zainteresowały (miałam fazę na babeczki ) trzeba by było kupić kilka mąk i to mnie odstrasza, bo z każdej potrzebuję 1/4-1 cup to na chusteczkę mi tyle mąk (piekę od wielkiego dzwonu z reguły) dlatego jednak patrzę na mieszanki :/

Bo to ten sam... co mąka pszenna.

Jak potrzebujesz mąki kup prawdziwą bezglutenową, spróbuj najpierw jaglaną lub kokosową, nie przejmuj się przepisem tylko rób. Niestety brak glutenu powoduje że konsystencja ciasta jest... dziwna, ale da się nauczyć piec bezglutenowo. Oczywiście od święta a nie na co dzień.

[DudiBoy]

Napisane przez LoveLuxury

Nawet teraz pojawiły się☠płatki kukurydziane bez glutenu. Fajna sprawa, omijam gluten jak tylko mogę i ... 5 kilo mniej w tydzień!

Ładny kit marketingowy

[Mirianka]

ja na razie jak coś robie to kombinuje z gryczaną bądź jaglaną Ale naleśniki czy tego typu rzeczy robię baardzo rzadko, generalnie to do wypieków prostych - by mieć coś na ząb słodkiego jak będę mieć chcicę Bo generalnie nie mogę jeść zbóż, cukrów i fruktozy więc na razie repertuar ograniczony Dobrze że stewia i ksylitol/erytrytol nie szkodzą

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez DudiBoy

Ładny kit marketingowy

prawda? ten tekst zrobił mi dzień

[AshtrayGirl86]

Gryczana, jaglana i ryzowa najlepsze Plus jako dodatki kokosowa i migdalowa. Z poczatku mialam faze na rozne bezglutenowe rzeczy, ale mi przeszlo.. nie dosc, ze drogie toto, to jeszcze te sklady czasem tylko zgrzesze chlebem wieloziarnistym ze schara lub szlacheckim bezglutenu, no i platki owsiane kupuje bezglutenowe, owsianka to jednak najlepsze sniadanie dla mnie.

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy

[cukierniczek]

Ja wam powiem, jako ciekawostkę to WYZNACZNIKIEM za kupno pszenicy etc od rolników jest zawartość glutenu, im więcej tym więcej płacą.

a np wyznacznikiem w przypadku mleka jest tłuszcz.

a co do wypowiedzi, jakwino: "do zagęszczenia sosów czy zup używam śmietany" - śmietana równie jak i mąki są tak samo niezdrowe.

[april_20]

A ja kupuje te mieszkanki mąk Chyba pora przerzucić się na naturalnie bezglutenowe. Ta dieta czasami mnie dobija. Od kilku lat miałam stałą wagę 45kg, nigdy nie przejmowałam się jedzeniem, żyłam na słodyczach i fast foodach, a teraz nie dość, że muszę nauczyć się gotować, co mi kiepsko wychodzi, to jeszcze chudnę Czasami mam chęć olać tą alergię i żyć jak kiedyś, tylko świadomość jak wtedy będę się czuła powstrzymuje mnie przed tym. Nie mam w ogóle pomysłów na obiady, co zabrać ze sobą na uczelnię... Przez ten gluten jedzenie przestało mnie cieszyć, jem bo muszę, bo chcę przytyć i dobrze się czuć.

PS. Musiałam się gdzieś wygadać

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez cukierniczek

Ja wam powiem, jako ciekawostkę to WYZNACZNIKIEM za kupno pszenicy etc od rolników jest zawartość glutenu, im więcej tym więcej płacą.

a np wyznacznikiem w przypadku mleka jest tłuszcz.

a co do wypowiedzi, jakwino: "do zagęszczenia sosów czy zup używam śmietany" - śmietana równie jak i mąki są tak samo niezdrowe.

A co jest teraz zdrowe? Oprócz owoców i warzyw?

[DudiBoy]

Napisane przez april_20

A co jest teraz zdrowe? Oprócz owoców i warzyw?

Nic, nawet te warzywa i owoce, chyba że sama je uprawiasz w swoim ogródku (choć powietrze takie zanieczyszczone teraz więc i tutaj można by polemizować)

[Mirianka]

Napisane przez DudiBoy

Nic, nawet te warzywa i owoce, chyba że sama je uprawiasz w swoim ogródku (choć powietrze takie zanieczyszczone teraz więc i tutaj można by polemizować)

Ej, nawet samym powietrzem nie da się żyć bo tak zanieczyszczone

[DudiBoy]

Napisane przez Mirianka

Ej, nawet samym powietrzem nie da się żyć bo tak zanieczyszczone

Dokładnie, słońce też na dłuższą metę szkodliwe, jak żyć??

A jeżeli o sosy chodzi to mi do gęstego sosu pieczniowego wystarczy sporo cebuli i dłuuugie duszenie mięsa, robi się samo
Do pozostałych polecam żółtko.

[Mirianka]

Kochani kupujecie czasem mąki naturalnie bez gluta ale bez przekreślonego kłosa? Mam dylemat czy warto czy nie...

[dacn]

Napisane przez Mirianka

Kochani kupujecie czasem mąki naturalnie bez gluta ale bez przekreślonego kłosa? Mam dylemat czy warto czy nie...

Tak. Wszelakie maki bezglutenowe kupuje bez klosa.

[AshtrayGirl86]

Ja roznie, ale zszokowaly mnie najnowsze badania stowarzyszenia celiakow, sprawdzano m.in. wlasnie takie maki i wyniki to masakra

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy

[akot80]

No bo te mąki są zwykle zanieczyszczone glutenem, gdyż są produkowane w tych samych warunkach (młynach) co te glutenowe.

[mara30]

zależy o jakich mąkach mówimy? jeżeli o zbożowych, to owszem, są zanieczyszczone glutenem
ale zbożowe i tak nie są najlepszym wyborem, a w przypadku innych, jak kokosowa, dyniowa, kasztanowa i tak dalej, nie ma raczej ryzyka?

[AshtrayGirl86]

Maka sojowa miala bardzo kiepski wynik, a nie jest przeciez zbozowa.

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy

[mara30]

Napisane przez AshtrayGirl86

Maka sojowa miala bardzo kiepski wynik, a nie jest przeciez zbozowa.

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy

sojowej akurat nie jadam, ale zaciekawiłaś mnie, podasz linka?

[AshtrayGirl86]

Nie wstawie na aplikacji ale wpisz w google celiakia stowarzyszenie, w aktualnosciach sa te testy.

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy