Kto tutaj jest dziwny?

[kisielova]

Napisane przez zdziwionyf

Bo ja mam czasem wrażenie, że ona chce kolegę, nie chłopaka. Na początku wszystko było ok, gdy tylko się całowaliśmy i ewentualnie dotykałem jej przez ubrania. Potem coś jej się zaczęło odmieniać i ostatecznie chce odpoczynku.

Wytłumaczę Ci czemu tak jest:
Dziewczyny, zwłaszcza te młodziutkie i niedoświadczone potrzebują CZASU, żeby dać się podotykać, czy coś więcej. Miesiąc to nie jest wystarczająca ilość czasu.
Jeśli nie umiesz tego zaakceptować i tolerować, to lepiej poszukaj takiej, która nie będzie miała nic przeciwko temu, żebyś na pierwszej rance wsadził jej język, rękę, penisa, czy cokolwiek.

[maryanna3]

Nie chce na Ciebie najeżdżać staram sie myślec ze nie chcesz zle. Tylko powiedz mi: po co właściwie z nia jesteś? Dla seksu czy tez dla niej samej? Na to pierwsze jeszcze przyjdzie czas bo ona jest młoda i jeszcze niegotowa. To normalne. Prościej nie da sie napisać.

Ale nie rozumiem tego, ze widzisz ze jej nie jest zbyt dobrze a mimo to chciałbys dalej próbować. Czy to ma byc przyjemność dla Ciebie czy tez dla niej? No chłopie zastanów sie. I nie słuchaj gówniarzy którzy wypisują tu głupoty no chyba ze bardzo chcesz to wtedy życzę powodzenia z normalnymi dziewczynami.

[zdziwionyf]

Na jakiej pierwszej randce? Wiem, że nie jesteśmy długo ze sobą, ale mimo wszystko nie jesteśmy sobie obcy. Nie chcę rezygnować z tej dziewczyny, tylko denerwuje mnie jej podejście, bo prowokuje wiele żenujących sytuacji.

maryanna3, ja właśnie nie chcę już sam próbować. Czuję się jak jakiś napaleniec, czuję się niechciany. Tak, zależy mi na niej.

[PaulinciaKWC]

Ale ty sadzisz, ze jak bedziesz nalegal to ona nagle zmieni zdanie i zaczniecie zycie seksualne?

[umpapumpa]

No to jak dosadnie mówi, że chce odpoczynku to nad czym kolo się zastanawiasz? Póki co jesteś namolny jak wsza delikatnie mówiąc, jak tak dalej pójdzie to nie będziesz miał kogo macać bo dziewczyna cię zostawi. Widać, że już ma powyżej uszu takiego zachowania a ty nie, to jest chore, ja wiem lepiej a ona się myli. Aha no to powodzenia.

[zdziwionyf]

Właśnie chodzi o to, że mnie te jej zachowania także zniechęcają do pieszczot. A jak już podczas nich, dochodziło do sytuacji gdzie np zabierała mi rękę albo patrzyła takim wymownym wzrokiem, to też psuł mi się humor i czułem jakby mi robiła łaskę.

Jestem trochę zły na nią przez to. Ja się czuję tym złym. Kończy mi się cierpliwość, teraz jeszcze doszedł ten pomysł z przerwą, eh.

[umpapumpa]

Bo byłeś zbyt namolny, nikt nie lubi takich ludzi.

[Antilia]

Napisane przez zdziwionyf

Na jakiej pierwszej randce? Wiem, że nie jesteśmy długo ze sobą, ale mimo wszystko nie jesteśmy sobie obcy. Nie chcę rezygnować z tej dziewczyny, tylko denerwuje mnie jej podejście, bo prowokuje wiele żenujących sytuacji.

maryanna3, ja właśnie nie chcę już sam próbować. Czuję się jak jakiś napaleniec, czuję się niechciany. Tak, zależy mi na niej.

No ale Ty jesteś napaleńcem, który się pacha z łapami! Nie widzisz tego?

[Lunola]

Napisane przez zdziwionyf

Na jakiej pierwszej randce? Wiem, że nie jesteśmy długo ze sobą, ale mimo wszystko nie jesteśmy sobie obcy. Nie chcę rezygnować z tej dziewczyny, tylko denerwuje mnie jej podejście, bo prowokuje wiele żenujących sytuacji.

maryanna3, ja właśnie nie chcę już sam próbować. Czuję się jak jakiś napaleniec, czuję się niechciany. Tak, zależy mi na niej.

To jest normalne podejście nie jest gotowa mówi Ci to nie wiem co Cię może w tym denerwować...

[Antilia]

Napisane przez zdziwionyf

Właśnie chodzi o to, że mnie te jej zachowania także zniechęcają do pieszczot. A jak już podczas nich, dochodziło do sytuacji gdzie np zabierała mi rękę albo patrzyła takim wymownym wzrokiem, to też psuł mi się humor i czułem jakby mi robiła łaskę.

Jestem trochę zły na nią przez to. Ja się czuję tym złym. Kończy mi się cierpliwość, teraz jeszcze doszedł ten pomysł z przerwą, eh.

Ja pierdziele czy Ty jesteś jakiś ograniczony umysłowo? Zniechęca Cię do pieszczot BO ICH NIE CHCE

[Malwina_89]

Bo namolni są najgorsi. Dziewczyna ma DOPIERO 17 lat. Chcesz więcej, znajdź sobie starszą.

Wysłane z telefonu.

[Paratrophy]

Jeśli 17-latka nie jest gotowa to jej nie naciskaj, jeśli Ci na niej zależy to uzbrój się w cierpliwość. Jak tego nie zrobisz to najprawdopodobniej ją stracisz. Uszanuj jej wolę!

[zdziwionyf]

Nie jestem napaleńcem. Zależy mi na niej, ale takie głupie sytuacje uderzają w moje ego. I nie, namawiam jej godzinami na pieszczoty. W sumie to w ogóle nie namawiam, jak mówi nie to nie. Tylko po prostu się denerwuję jak mi ostatnio odmawia często, i jeszcze ten jej pomysł.

[Antilia]

Napisane przez zdziwionyf

Nie jestem napaleńcem. Zależy mi na niej, ale takie głupie sytuacje uderzają w moje ego. I nie, namawiam jej godzinami na pieszczoty. W sumie to w ogóle nie namawiam, jak mówi nie to nie. Tylko po prostu się denerwuję jak mi ostatnio odmawia często, i jeszcze ten jej pomysł.

Człowieku weź idź, znajdź sobie inną, daj jej spokój.

[maryanna3]

Napisane przez zdziwionyf

Na jakiej pierwszej randce? Wiem, że nie jesteśmy długo ze sobą, ale mimo wszystko nie jesteśmy sobie obcy. Nie chcę rezygnować z tej dziewczyny, tylko denerwuje mnie jej podejście, bo prowokuje wiele żenujących sytuacji.

maryanna3, ja właśnie nie chcę już sam próbować. Czuję się jak jakiś napaleniec, czuję się niechciany. Tak, zależy mi na niej.

No i dobrze, nie próbuj. Ale nie pokazuj jak wielce jesteś za to obrażony zachowuj sie normalnie, bądź dla niej wsparciem i kochany a zobaczysz ze dziewczyna sama gdy zacznie byc gotowa wykaże inicjatywę. Jeśli jednak masz odliczać jej czas i myślec 'to jeszcze nie no kiedy w końcu jaka ona dziwna' to lepiej od razu sobie odpuść i odejdz.

Wiesz ile czekał mój pierwszy poważny chłopak na zbliżenie? 8 miesięcy a gdyby było trzeba wiem ze czekałby dłużej. Był kochany, czułam jego miłość i w końcu sama sie otworzyłam i było nam cudownie.

Nie wkręcaj sobie ze jesteś niechciany, napaleniec, brzydki i inne głupoty. To wszystko nie jest prawda. Tłumaczymy Ci to najprościej jak sie da i uwierz ze znamy sie. Lepiej niz jakiś idiota z gimnazjum, bo każda z nas była/ jest młoda, każda miała takie problemy, każda miałam jakies związki. Dziewczyna jes młoda, niegotowa, musisz dać jej czas, jeśli Ci naprawde zależy i nie sa to tylko puste słowa.

[kisielova]

Chciałabym mieć jakiś kontakt do tej dziewczyny, żeby jej uświadomić, że powinna uciekać.

[zdziwionyf]

maryanna3, ale na jakie zbliżenie czekał 8 miesięcy? nie chcę zadawać intymnych pytań, ale być może mamy różne definicje słowa zbliżenie

[Paratrophy]

Napisane przez zdziwionyf

Nie jestem napaleńcem. Zależy mi na niej, ale takie głupie sytuacje uderzają w moje ego. I nie, namawiam jej godzinami na pieszczoty. W sumie to w ogóle nie namawiam, jak mówi nie to nie. Tylko po prostu się denerwuję jak mi ostatnio odmawia często, i jeszcze ten jej pomysł.

Twoje posty pokazują tylko, że nie szanujesz jej woli.

Swoją droga w dopie się juz tak hardcorowo poprzewracało młodzieży, że sądzą :"każda skacze od razu do łóżka"? "Ma 17 lat to musi być gotowa?". Czy to jest DZIWNE, iż 17-latka może być nie gotowa na pieszczoty, sex? Mnie się to w głowie nie mieści!

[umpapumpa]

Napisane przez zdziwionyf

Jestem trochę zły na nią przez to. Ja się czuję tym złym. Kończy mi się cierpliwość, teraz jeszcze doszedł ten pomysł z przerwą, eh.

Ty nie masz co się złościć czy mówić o braku cierpliwości, to dziewczyna miała cierpliwość że tak długo ci na coś pozwalała wbrew swoim odczuciom. Tak tak, jesteś namolny jak nie wiem i do tego odporny na wiedzę, czyli lekki żal w skrócie

[Paratrophy]

Napisane przez kisielova

Chciałabym mieć jakiś kontakt do tej dziewczyny, żeby jej uświadomić, że powinna uciekać.

Popieram!!!

[PaulinciaKWC]

Napisane przez zdziwionyf

Nie jestem napaleńcem. Zależy mi na niej, ale takie głupie sytuacje uderzają w moje ego. I nie, namawiam jej godzinami na pieszczoty. W sumie to w ogóle nie namawiam, jak mówi nie to nie. Tylko po prostu się denerwuję jak mi ostatnio odmawia często, i jeszcze ten jej pomysł.

No to odpusc i poczekaj az sama zacznie odczuwac taką potrzebe. Uderza w twoje ego, bo po pierwszej randce nie chodzi nakrecona na ciebie? Wasz zwiazek ledwo sie zaczal.

[Antilia]

Napisane przez kisielova

Chciałabym mieć jakiś kontakt do tej dziewczyny, żeby jej uświadomić, że powinna uciekać.

Wydaje się w miarę ogarnięta, więc może sama ucieknie?

[maryanna3]

Napisane przez zdziwionyf

maryanna3, ale na jakie zbliżenie czekał 8 miesięcy? nie chcę zadawać intymnych pytań, ale być może mamy różne definicje słowa zbliżenie

Na jakiekolwiek. Na to co Ty juz jej zrobiłeś np. Pozniej szybko poleciało ze tak powiem do końca. Ale przez 8 miesięcy nie było nic.

Ja sie staram byc wyrozumiała i pisać do Ciebie jak do rozumnego człowieka, plus powiedzieć z doświadczenia tak żeby to Ci pomogło i Twojej dziewczynie. Ale im wiecej piszesz tym bardziej mi sie wydaje ze albo to jakaś prowokacja albo faktycznie jesteś tym jednym z niewielu facetów, bo ja naprawde nie poznałam takich wielu, którym zależy w związku tylko na macankach itd. Zrobisz co uważasz, mam tylko nadzieje ze to mądra dziewczyna i jakby było tak jak sie obawiam ze jest to nie da sobie wejść na głowę.

[zdziwionyf]

Ona mi nie da znać, że sama ma potrzebę. Zresztą sama mówi, że to chłopak "powinien". Co ciekawe na początku było dużo lepiej, mówiła, że uwielbia moje ręce, itp.
Wg mnie ona chce mi zakomunikować, że nie chce ze mną być i przy okazji sprowokować żebym sam odszedł i nie musiała wykonywać tego przykrego obowiązku.

ok, maryanna, przez 8 miesięcy Twój facet nie dotknął Twoich piersi nawet przez biustonosz? Nie wierzę. Przepraszam za intymne pytanie, ale sama mnie niejako sprowokowałaś.

[umpapumpa]

Masz czekać tyle ile ci każe, choćby to było kilka lat a jak się nie podoba to wiesz gdzie są drzwi. Twoje wynurzenia na temat złości i cierpliwości zachowaj dla siebie, bo jak zaczniesz zrzędzić to też cię zostawi i będzie (nie)happy end.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez zdziwionyf

Ona mi nie da znać, że sama ma potrzebę. Zresztą sama mówi, że to chłopak "powinien". Co ciekawe na początku było dużo lepiej, mówiła, że uwielbia moje ręce, itp.
Wg mnie ona chce mi zakomunikować, że nie chce ze mną być i przy okazji sprowokować żebym sam odszedł i nie musiała wykonywać tego przykrego obowiązku.

No to zapytaj czy chce dalej z toba byc.

[Paratrophy]

Napisane przez zdziwionyf

Ona mi nie da znać, że sama ma potrzebę. Zresztą sama mówi, że to chłopak "powinien". Co ciekawe na początku było dużo lepiej, mówiła, że uwielbia moje ręce, itp.
Wg mnie ona chce mi zakomunikować, że nie chce ze mną być i przy okazji sprowokować żebym sam odszedł i nie musiała wykonywać tego przykrego obowiązku.

Od braku macanek do rozstania?

Aleś bajkopisarz!
Jak masz watpliwości to z nią porozmawiaj szczerze o co w tym wszystkim chodzi, a nie gorzkie żale na forum...

[zdziwionyf]

Pytałem czy chce kolege czy chłopaka i mówi, że chłopaka. Może jej chodzi o innego

[umpapumpa]

Napisane przez zdziwionyf

Pytałem czy chce kolege czy chłopaka i mówi, że chłopaka. Może jej chodzi o innego

Powiem ci, że nie zdziwiłabym się

[Paratrophy]

Napisane przez zdziwionyf

Pytałem czy chce kolege czy chłopaka i mówi, że chłopaka. Może jej chodzi o innego

Serio masz 19 lat, czy to jakaś prowokacja?