Keratynowe prostowanie włosów cz.IV

[AniaM69]

Kupiłam samą keratynę bez przyległości w polecanym tutaj sklepie encantokeratin.pl (też polecam, miły Pan, błyskawiczna dostawa w przedświątecznej gorączce) i tydzień temu metodą "jednego kroku Miluchovej" zamieniłam swoje siano w lśniące, lejące włosy.

Co prawda sądziłam, że nie wyjdę z tej akcji żywa, bo woń keratyny i jej opary są mordercze, ale się udało ;-)

Jestem zachwycona efektem, teraz myję włosy codziennie, bo mogę! Bo nie muszę się już martwić o ich niszczenie prostownicą, żeby wyglądać jak człowiek. Teraz włosy po wysuszeniu suszarką wyglądają jak po prostowaniu. Super wrażenie.

Żałuję tego, że tyle czasu zmarnowałam podczytując wątek, zamiast działać. Zaczęłam wierzyć, że uda mi się wyhodować naprawdę długie włosy, bo dotychczas kruszyły się niemiłosiernie. Gdyby nie odrosty, nie wierzyłabym, że w ogóle rosną.

[moniaaaaaaa86]

Dziewczyny jak wam szlo rozczesywanie wlow po tym szamponie? Ja bez odzywki to masakra :-/ Po calym zabiegu pozbylam sie naprawde bardzo duzo wlosow :-( moje bez odzywki to ledwo sie rozczesac daly.

[Miluchova]

Zależy od stanu włosów. Niektóre rozczesały się w 2 min, inne w ponad godzine

[moniaaaaaaa86]

Napisane przez Miluchova

Zależy od stanu włosów. Niektóre rozczesały się w 2 min, inne w ponad godzine

no to moj pewnie nie jest za ciekawy ale ja mam mase wlosow, cienkich i krecacych sie :p

[Miluchova]

Trzeba cierpliwości i powoli rozczesywać, od dołu, małe partie.. to zabiera duuużo czasu, ale dużo mniej włosów na tym cierpi

[kasza80]

Napisane przez czekoladka3

Wczoraj umyłam włosy i jestem średnio zadowolona. Włosy tuż po suszeniu były proste, nie były przylizane, ogólnie wyglądały ładnie i były proste, ale czuć że są lekko przesuszone po zabiegu. Wydają się też mniej odzywione niż po encanto. Myłam szamponem i użyłam odżywki dołączonej do zabiegu. Nie wiem też jak zachowają się po schnięciu naturalnym.
Dodam też że włosy są bardzo podatne na odgniecenia, rano wstałam z lekką falą na grzywce która zadarła mi się o poduszkę i końcówki były lekko potargane

To masz taki efekt jak ja po inoarze, odgniecenia po nocy i potargane końcówki. Bardzo ładnie eliminuje mi ten efekt ta maska elseve repair total extreme polecana przez stotek. Niestety ona się nadbudowuje na moich włosach i co trzecie mycie używam innej, ale włosy są po niej rewelacyjne i właśnie efekt o którym piszemy został ograniczony do minimum.
Pisałam wcześniej, że kupiłam odżywkę z john frieda prostująca do włosów kręconych i jestem bardzo zadowolona tzn. do stosowania na przemian z tą maską elseve, bo ładnie włosy "odciąża" po tym elseve a efekt po niej to-włosy bardzo sypkie i takie lekkie, nie jest to odżywka która dociąża włosy, stosowana solo wypadałaby słabo, ale jako duet z bardzo bogatą maską to polecam (oczywiście w promocji, bo normalna cena ok 39 zł. za 250 ml to za dużo, ja zapłaciłam 20 zł.), acha, włosy po niej gładkie i proste, ale nie polecam do stosowania jako jedyną. Tak jak pisałam fajny przerywnik przy dociążających i bogatych maskach

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

a ja cały czas poszukuję szamponu idealnego. Jak narazie najlepiej sprawdził mi się cece keratin i YR wygładzający, ale to jeszcze nie to... chciałabym, żeby już szampon powodował śliskość i lepsze rozczesywanie, tak jak organix - ale on znowu za bardzo obciąża skalp i zmiękcza włosy, więc odpada. Teraz kupiłam z YR do włosów kręconych, bo zaraz mi się wszystko pokończy. Wytestuję ten z oczekiwaniem aż w końcu w sklepach stacjonarnych pojawi się biały jeleń z kozim mlekiem http://www.sklep.pollena.com.pl/bial...osc-p-650.html

[czekoladka3]

Napisane przez kasza80

To masz taki efekt jak ja po inoarze, odgniecenia po nocy i potargane końcówki. Bardzo ładnie eliminuje mi ten efekt ta maska elseve repair total extreme polecana przez stotek. Niestety ona się nadbudowuje na moich włosach i co trzecie mycie używam innej, ale włosy są po niej rewelacyjne i właśnie efekt o którym piszemy został ograniczony do minimum.
Pisałam wcześniej, że kupiłam odżywkę z john frieda prostująca do włosów kręconych i jestem bardzo zadowolona tzn. do stosowania na przemian z tą maską elseve, bo ładnie włosy "odciąża" po tym elseve a efekt po niej to-włosy bardzo sypkie i takie lekkie, nie jest to odżywka która dociąża włosy, stosowana solo wypadałaby słabo, ale jako duet z bardzo bogatą maską to polecam (oczywiście w promocji, bo normalna cena ok 39 zł. za 250 ml to za dużo, ja zapłaciłam 20 zł.), acha, włosy po niej gładkie i proste, ale nie polecam do stosowania jako jedyną. Tak jak pisałam fajny przerywnik przy dociążających i bogatych maskach

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

a ja cały czas poszukuję szamponu idealnego. Jak narazie najlepiej sprawdził mi się cece keratin i YR wygładzający, ale to jeszcze nie to... chciałabym, żeby już szampon powodował śliskość i lepsze rozczesywanie, tak jak organix - ale on znowu za bardzo obciąża skalp i zmiękcza włosy, więc odpada. Teraz kupiłam z YR do włosów kręconych, bo zaraz mi się wszystko pokończy. Wytestuję ten z oczekiwaniem aż w końcu w sklepach stacjonarnych pojawi się biały jeleń z kozim mlekiem http://www.sklep.pollena.com.pl/bial...osc-p-650.html

chętnie kupiłabym tą maskę elseve, ale niestety, mam jeszcze zbyt duże zapasy odzywek

co do szamponów: jeżeli nie unikasz soli i silikonów w szamponach wypróbuj coś z timotei. Miałam szampon do włosów brązowych oraz ten z awokado do włosów zniszczonych i obydwa były świetne nie podrażniały mi skóry głowy (a z tym zawsze mam największy problem), włosy nie plątały się i właściwie już po samym szamponie mozna je było przeczesywać palcami bez problemu

tak samo czaję się na ten szampon białego jelenia

[kasza80]

Napisane przez czekoladka3

chętnie kupiłabym tą maskę elseve, ale niestety, mam jeszcze zbyt duże zapasy odzywek

co do szamponów: jeżeli nie unikasz soli i silikonów w szamponach wypróbuj coś z timotei. Miałam szampon do włosów brązowych oraz ten z awokado do włosów zniszczonych i obydwa były świetne nie podrażniały mi skóry głowy (a z tym zawsze mam największy problem), włosy nie plątały się i właściwie już po samym szamponie mozna je było przeczesywać palcami bez problemu

tak samo czaję się na ten szampon białego jelenia

silikony mogą być, ale jeśli sodium chloride jest wysoko w składzie to sobie daruję. Miałam szampon YR regeneracyjny i sodium miał na 17 miejscu, ale widać było, że troszkę zjadał keratynkę... ale dzięki za te timotei'e, jak będę w drogerii to obejrzę składy

[Serce]

kasza, czy zdecydowalabyś sie jeszcze raz na kativę?
teraz nie wem czy wybrać kative czy qod
w jaki sposób nakłada się kativę i po jakim czasie można umyć włosy?

[kasza80]

Napisane przez Serce

kasza, czy zdecydowalabyś sie jeszcze raz na kativę?
teraz nie wem czy wybrać kative czy qod
w jaki sposób nakłada się kativę i po jakim czasie można umyć włosy?

tak, tylko wzięłabym profesjonalną jej wersję czyli kerapro. Inoar (pomimo formaldehydu w składzie) nie wyprostował mi tak włosów jak kativa, były proste jak druty aż po same końce, nie było mowy o odgnieceniach, tylko to odżywienie słabe. Na chwilę obecną waham się między alfaparfem a właśnie kerapro, tylko ja będę robić w okolicach marca/kwietnia, więc mam jeszcze czas na wybór i nie wiem czy będę eksperymentować z alfaparfem... trochę mnie kusi, ale boję się, że znów będzie coś nie tak, a kativa sprawdzona....

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

kativę nakłada się na umyte i wysuszone włosy, nie powala wydajnością, ale na moje włosy 70 cm starczyło 100 ml. Jak nałożysz to trzeba wysuszyć (trwa to bardzoooo długo) później prostujesz, odczekać trzeba ok 20 min (ja dłużej, może nawet z godzinę), myje się znów, nakłada odżywkę i suszy GOTOWE. Przy prostowaniu duszące opary, a poza tym nic drażniącego. STOTEK robiła kativę, może Ci pomoże - ona po kativie szalała z ostrym farbowaniem i chyba kativa przetrwała. Poproś ją o opinię, może Ci to pomoże w wyborze produktu

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

kativę chyba można myć od razu, ja chyba wytrzymałam ze 3 dni, ale z tego co pamiętam, to nie trzeba

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

P.S. wklejałam wielokrotnie moje zdjęcia przed kativą, po kativie i 5 miesięcy po kativie, może to Ci pomoże w decyzji. Jeśli nie dasz rady ich odnaleźć a chcialabyś zobaczyć to daj znać, wkleję jeszcze raz - mam nadzieję, że pozostałym wizażankom nie wyjdą uszami bo wklejałam je naprawdę wiele razy

[Smerfetka696969]

Napisane przez kasza80

To masz taki efekt jak ja po inoarze, odgniecenia po nocy i potargane końcówki. Bardzo ładnie eliminuje mi ten efekt ta maska elseve repair total extreme polecana przez stotek. Niestety ona się nadbudowuje na moich włosach i co trzecie mycie używam innej, ale włosy są po niej rewelacyjne i właśnie efekt o którym piszemy został ograniczony do minimum.
Pisałam wcześniej, że kupiłam odżywkę z john frieda prostująca do włosów kręconych i jestem bardzo zadowolona tzn. do stosowania na przemian z tą maską elseve, bo ładnie włosy "odciąża" po tym elseve a efekt po niej to-włosy bardzo sypkie i takie lekkie, nie jest to odżywka która dociąża włosy, stosowana solo wypadałaby słabo, ale jako duet z bardzo bogatą maską to polecam (oczywiście w promocji, bo normalna cena ok 39 zł. za 250 ml to za dużo, ja zapłaciłam 20 zł.), acha, włosy po niej gładkie i proste, ale nie polecam do stosowania jako jedyną. Tak jak pisałam fajny przerywnik przy dociążających i bogatych maskach

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

a ja cały czas poszukuję szamponu idealnego. Jak narazie najlepiej sprawdził mi się cece keratin i YR wygładzający, ale to jeszcze nie to... chciałabym, żeby już szampon powodował śliskość i lepsze rozczesywanie, tak jak organix - ale on znowu za bardzo obciąża skalp i zmiękcza włosy, więc odpada. Teraz kupiłam z YR do włosów kręconych, bo zaraz mi się wszystko pokończy. Wytestuję ten z oczekiwaniem aż w końcu w sklepach stacjonarnych pojawi się biały jeleń z kozim mlekiem http://www.sklep.pollena.com.pl/bial...osc-p-650.html

Tą maskę elseve stosujesz po odżywce John?

Kupiłam mini wersje szamponu i odżywki Organix z keratyną tą co Ty masz i odżywkę Garnier Lśniące i gładkie nie ma soli w składzie.
Wczoraj jej użyłam z odrobiną olejku migdałowego ktc ale bez rewelacji może z olejowania przed bądź na tą odżywkę było by lepiej będę ją jeszcze testowac z różnymi kombinacjami(zaznaczę, że nie jestem po prostowaniu) a Kativę robie jak wrócę.Zestaw polecany przez Kasze mam i dziękuję za serum i maskę będę testowac po wykonaniu prostowania.
A Twoje posty mam zapisane i wszystko opisane, żeby Ci nie zawracać głowy
A tak pomyślałam może się wklei pielęgnację Kaszy po Kativie? Wiem, że każda ma inne włosy itp ale może akurat "taki zestaw" by się spisał nie tylko u niej?

[kasza80]

Napisane przez Smerfetka696969

Tą maskę elseve stosujesz po odżywce John?

dwa razy użyłam elseve i za trzecim john i tak w kółko

[marizza]

Cześć, powiedzcie, czy po zabiegu używanie suszarki w jakiś znaczący sposób wpływa na trwałość efektu? czy jest to bez znaczenia?
Macie jakieś doświadczenia z tym związane, albo jakieś spostrzeżenia?

[Miluchova]

Napisane przez marizza

Cześć, powiedzcie, czy po zabiegu używanie suszarki w jakiś znaczący sposób wpływa na trwałość efektu? czy jest to bez znaczenia?
Macie jakieś doświadczenia z tym związane, albo jakieś spostrzeżenia?

Nie. Nie susz tylko mega gorącym nawiewem.

[Serce]

kasza, jesli możesz to wklej zdjęcia dziękuję
ile razy trzeba przejechac po pasmie włosów przy kativie i jaka musi byc temp?

[Haylee]

która robiła prostowanie cocochoco w wersji pure?

Taka przyszła do mnie zamiast original, kurcze faktycznie śmierdzi i daje po oczach

Keratynę nałożyłam, zaraz idę suszyć i prostować

Trzymajcie kciuki

[magdaavon]

Serce, Od 5 do 12 razy z tego co pamietam. A temperatura pomiedzy 215 a 220. Ja mialam 200 albo 190 i tez wyszlo.

Mam nowa suszarke i nic mi sie nie faluje jak wysusze wlosy;-) jak same schna to sie faluja od spodu niestety. Ale w sumie jestem zadowolona. Wlosy proste jak druty. Konce niestety do podciecia.

[Serce]

Napisane przez magdaavon

Serce, Od 5 do 12 razy z tego co pamietam. A temperatura pomiedzy 215 a 220. Ja mialam 200 albo 190 i tez wyszlo.

Mam nowa suszarke i nic mi sie nie faluje jak wysusze wlosy;-) jak same schna to sie faluja od spodu niestety. Ale w sumie jestem zadowolona. Wlosy proste jak druty. Konce niestety do podciecia.

a mogłabyś wkleić zdjęcia przed i po prostowaniu?

[Smerfetka696969]

Napisane przez magdaavon

Serce, Od 5 do 12 razy z tego co pamietam. A temperatura pomiedzy 215 a 220. Ja mialam 200 albo 190 i tez wyszlo.

Mam nowa suszarke i nic mi sie nie faluje jak wysusze wlosy;-) jak same schna to sie faluja od spodu niestety. Ale w sumie jestem zadowolona. Wlosy proste jak druty. Konce niestety do podciecia.

Ja musze kupić dobra suszarkę z jonizacją i chłodnym powietrzem ale takim guziczkiem co nie trzeba trzymać

[Serce]

Napisane przez Haylee

która robiła prostowanie cocochoco w wersji pure?

Taka przyszła do mnie zamiast original, kurcze faktycznie śmierdzi i daje po oczach

Keratynę nałożyłam, zaraz idę suszyć i prostować

Trzymajcie kciuki

ja robiłam cocochoco pure ze 3 razy. w sumie efekt fajny, włosy proste nie takie druty jak po encanto ale mi to paswało. Krótszy efekt niz przy encanto ale najgorsze dla mnie było nie mycie ich przez 72 h Myje włosy codziennie wiec 3 dni bez myci to jest kszmar zwłaszcza że nie można ich związać. Musiałam uważać żeby nie zakładać ich za uszy itp.

[magdaavon]

Napisane przez Serce

a mogłabyś wkleić zdjęcia przed i po prostowaniu?

Wklejalam kilka stron wczesniej

[nowa121212]

Jak to jest z rozczesywaniem po szamponie z encanto? Ile czasu wam to zajęło? Czy bardzo trudno sie rozczesują?

[Haylee]

Napisane przez Serce

ja robiłam cocochoco pure ze 3 razy. w sumie efekt fajny, włosy proste nie takie druty jak po encanto ale mi to paswało. Krótszy efekt niz przy encanto ale najgorsze dla mnie było nie mycie ich przez 72 h Myje włosy codziennie wiec 3 dni bez myci to jest kszmar zwłaszcza że nie można ich związać. Musiałam uważać żeby nie zakładać ich za uszy itp.

ja miałam robione cocochoco ale original w sierpniu przez fryzjerkę, także znam procedurę Specjalnie dzisiaj zrobiłam ten zabieg, bo jutro (pn) do pracy, wtorek wolny, w środę rano umyję włosy przed pracą

A też miałaś ten biały proszek po zabiegu dalej na włosach? Chyba przesadziłam z ilością produktu...

Cały zabieg - mycie, suszenie, keratyna, 30 min. przerwy, suszenie, prostowanie zajął mi 2,5 h, zużyłam połowę oryginalnej butelki Cocochoco pure 250 ml.
Włosy po wyprostowaniu mają długość za łopatki.

[kasza80]

Napisane przez Serce

kasza, jesli możesz to wklej zdjęcia dziękuję
ile razy trzeba przejechac po pasmie włosów przy kativie i jaka musi byc temp?

wkleję Ci wieczorem jak usiądę do mojego lapka, tam mam zdjęcia. Kativę prostowałam na 215 st i 6/7 razy przejeżdżałam po bardzo malutkich pasmach

Halyee, jeśli biały osad zostaje na włosach to faktycznie za dużo było produktu

[Miluchova]

Napisane przez nowa121212

Jak to jest z rozczesywaniem po szamponie z encanto? Ile czasu wam to zajęło? Czy bardzo trudno sie rozczesują?

Chyba mam dejavu. Odpowiadałam na dokładnie takie samo pytanie stronę wcześniej


edit.
nawet nie - to było na tej stronie

[Haylee]

tak myślałam dzięki Kasza wolałam ciut więcej napaćkać niż za mało... trochę dało się wyczesać, trochę zostało... zobaczymy rano

[czekoladka3]

Napisane przez Haylee

która robiła prostowanie cocochoco w wersji pure?

Taka przyszła do mnie zamiast original, kurcze faktycznie śmierdzi i daje po oczach

Keratynę nałożyłam, zaraz idę suszyć i prostować

Trzymajcie kciuki

daj znać po jakimś czasie która wersja lepiej się u Ciebie sprawdziła z tego co pamiętam po klasycznym cocochoco niezbyt długo trzymał Ci się efekt prostych włosów (jeżeli źle kojarzę to mnie popraw )

[Haylee]

tak tak, niezbyt długo się trzymały jako tako proste - czesto się podwijały... Po prostu liczyłam na super proste i odżywione włosy.
A i tak było o wiele lepiej niż przed zabiegiem - przede wszystkim włosy się nie puszyły... Teraz też mi o to przede wszystkim chodzi. Bo zawsze mogę podprostować włosy, ale puszenia prostownicą nigdy u mnie nie dało się opanować...

[Miluchova]

Laski zrobiłam dziś mixa wg książki anwen - 1 łyżka maski + pół łyżki skrobii ziemniaczanej, na umyte włosy na pół godz pod czepek i ręcznik i włosy są super w zasadzie to są takie sypkie i proste (o ile proste włosy mogą być bardziej proste) jak po prostownicy do tego miękkie i lśniące, i śmierdzą maską z garniera :brzyda l:

btw skrobia nadaje masce fajną konsystencję, chyba się polubimy na dłużej

[czekoladka3]

Napisane przez Miluchova

Laski zrobiłam dziś mixa wg książki anwen - 1 łyżka maski + pół łyżki skrobii ziemniaczanej, na umyte włosy na pół godz pod czepek i ręcznik i włosy są super w zasadzie to są takie sypkie i proste (o ile proste włosy mogą być bardziej proste) jak po prostownicy do tego miękkie i lśniące, i śmierdzą maską z garniera :brzyda l:

btw skrobia nadaje masce fajną konsystencję, chyba się polubimy na dłużej

ja własnie w podobny sposób denkowałam beznadzieją maskę garniera goodbye damage i miałam takie same wrażenia jak Ty tylko że dodawałam jeszcze kilka kropel oliwy z oliwek troszkę kakao