Wrześniowe mamusie 2015

[niebieskaa]

Napisane przez owieczkaa

dla synka. Wydaje mi się właśnie że wielu rodziców popełnia ten błąd, że nie tłumaczy dzieciom gdzie idziemy, po co i czego można się tam spodziewać. A nikt nie lubi być zaskakiwany, dzieci też nie

Ja się potrafię wzruszyć bez powodu. Jadę samochodem i płakać mi się chce

Dzięki w imieniu Tymka
Witaj w klubie płaczliwych

Napisane przez aakkzzii

ja się wzruszam jak oglądam porody na TLC

dlatego ja teraz tego nie oglądam

Napisane przez bianeczkaa

Fajnie To miały super prezent
Ostatnio jak byłam na pobraniu krwi to 8 latek dostał ataku histerii, bił matkę, musiało go 4 pielęgniarki trzymać, ale siara Tak się darł! A później wychodził z gabinetu z zakrytą twarzą tak sie wstydził

no właśnie może nie tego się obawiałam ale sądziłam, że może być ciężko jak przyjdzie co do czego

Napisane przez namisek1990

znów pospałam prawie do 15...
niebieskaa
Dzisiaj lepiej, dziękuję, że pytasz a jak Ty się masz? Boleć czasem pobolewa dzisiaj, a na wymioty znalazłam sposób doraźny- wymuszam sen jak dziś. Fajnie, że synek taki dzielny!

No u mnie lepiej, już nie boli, ale ciągle mnie mdli. Ja w poprzedniej ciąży jak mnie mdliło i wymiotowałam to też dużo dużo spałam, ale chyba było jeszcze gorzej, teraz jak wstanę z musu np żeby młodego odprowadzić i się rozkręcę to jest mi lepiej i tak nie zamulam. Ale dzisiaj TŻ go odprowadził i mulę się w łóżku od rana ale miałam wczoraj ciężki dzień i spałam jak dziecko dzisiaj

Napisane przez effka35

to moja 3 ciaza dostaje wariacji w domu ciagle mysle czy bedzie ok?MOJ pracuje w Angli wiec jestem praktycznie sama...ciesze sie ze bede mogla byc z wami!

Witaj, fajne dzieciaczki masz

-------
nadrobiłam odrobinę, resztę doczytam później.

Powiem tylko, że wczoraj zrobiłam wielki gar zupy ogórkowej na żeberkach, to przez Was, bo co druga o ogórkowej pisała i zjadłam ze smakiem, ale dziś jak pomyślę to mnie mdli.....no ale może najdzie mnie ochota później

[sandeo]

Ja dzisiaj zajadam się barszczem ukraińskim Mam ostatnio wielką ochotę na buraczki w każdej postaci

[party_girl7]

Napisane przez sandeo

Dziękuje za miłe przyjęcie





A ile wynosiło Twoje Tsh przed zwiększeniem dawki? I jak długo bierzesz już nową? Mój endo mówił ze około dwa tyg organizm Potrzebuje aby przyzwyczaić się do zwiększonej dawki. Wtedy TSH zaczyna spadać. Mi na samym poczatku ciąży z tsh 1,5 wzrosło do 2.5. Dawkę mam zwiekszona z 75 na 88 i teraz mam tsh 1 z groszem. Ale wiem że powinno brać się też pod uwagę inne wyniki jak ft3 i ft4 Ale nie Zagłębiam się w ten temat, zostawiam to mojemu dr

W połowie listopada miałam 2,16 lekarz powiedział że najlepiej jak będzie poniżej 2 więc od grudnia dostałam o 12,5 zwiększoną dawkę. Pod koniec grudnia byłam już w ciąży. Ft3 i 4 też pod kontrolą, ale to u mnie było ok. Teraz znowu będę badała wszystko.

Napisane przez Martika_91

No to ja już całkiem nie rozumiem Twojego endo, skoro miałaś dobre wyniki to po cholerę zwiększał Ci dawkę przed, skoro równie dobrze mogło się nie udać zajść i wtedy wpędził by Cię w nadczynność (jeśli masz niedoczynność) i tylko rozbujał hormony, a jeśli wyniki były złe i dlatego ją zwiększył to teraz pewnie poleciały jeszcze bardziej i trzeba korygować dawkę.

Miałam dobre wyniki ale nie idealne. Ciut za duży wynik jak dla mojego lekarza, więc dostałam minimalnie większą dawkę czyli 12,5. A biorąc pod uwagę że z pierwszą ciążą nie miałam problemu zajść, lekarz założył że teraz też nie powinnam mieć z tym problemu. Ja widzę tu logiczne myślenie, poza tym to najlepszy endokrynolog w okolicy więc mu ufam. Masz rację, teraz w ciąży wyniki się pewnie pozmienialy dlatego mam przyjść na kontrolę, ale dopiero po pierwszej wizycie u gin jak już ciąża będzie stwierdzona. Przypomnę tylko że ja jestem kilka tyg. za wami jeśli chodzi o wiek ciąży, mam termin na koniec września:p

[niebieskaa]

Napisane przez dirtyblack

Matko dziewczyny mąż mi przyniósł obiad do łóżka aż głupio :P

Zazdroszcze

Napisane przez aakkzzii

a mój mi wczoraj powiedział że tęsknił za mną w pracy

Napisane przez elcia88

zazdroszcze ale moj meżuś też teraz to nawet gwiazdke z nieba mi by zdjął, aż mi dziwnie

Ehh dziewczyny, mój dla mnie też taki był...w pierwszej ciąży, teraz jakoś nie bardzo, niby mi pomaga itp nie powiem, ale jednak jest trochę inaczej niż wtedy może dlatego, że jest już jedno dziecko i więcej obowiązków i On też jest zmęczony.

Napisane przez didi9

Witam wszystkie wrześniowe Mamusie
Szczęśliwie dołączam do Waszego grona.

Witaj na wątku

Napisane przez oczarowana

ps. u nas panuje wirus zupy ogórkowej (z parówą najlepiej)-radzę nagotować duży gar i zawekować na czarną godzinę tzn."godzinę bezmdłościową".

amen

No właśnie ten wirus i mnie dopadł

Napisane przez owieczkaa

Nie wiem jak wy ale ja się dobrze czuję w tradycyjnym podziale obowiązków rodzinnych. Pracuję żeby nie wisieć na kimś, ale gdybym nie musiała to bym chętnie to rzuciła i zajmowała się domem.

Ja też, nie mam aspiracji karierowiczki itp.

Napisane przez party_girl7

Tak to się tak mówi że organizm nam podpowie czego brakuje, a na innym wątku dziewczyny porobily badanie na Wit d3 i straszne niedobory powychodziły:/ ja tam w te intuicje organizmu niekoniecznie wierzę.

no widzisz, a mi moja ginekolog-endokrynolog zapisała właśnie na pierwszej wizycie żebym łykała wit d3 ale taką na receptę i zastanawiałam się w sumie po co.

Napisane przez czarownica_tea

A ja nie lubię codziennie stać przy garach dlatego gotuję na zapas.

Co do wit. D to sorry taki mamy klimat. Możemy dostarczać substraty do produkcji wit. D ale brakuje nam słońca pod wpływem którego wit. D powstaje

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Ja też nie lubię stać przy garach, więc lubię potrawy na przynajmniej 2dni żeby nie stać przy garach każdego dnia, dzisiaj mam luz, zupa w lodówce z wczoraj, z żeberkami to i chłop się naje

Napisane przez oczarowana

Taka ciekawostka o wit D. Prawie dwa lata staraliśmy się o dziecko. Problem był u mnie-za wysoka prolaktyna,za mały progesteron,nerwy w pracy,problemy z chorobą tesciowej. Nie chciałam brać medykamentów-ćpania sztucznych hormonów,wywoływania owulacji-bo miałam też cykle bez owu (monitoring,poranne mierzenie tempki,wykresy i inne duperele),wyliczanie dnia owu,przytulanie z kalendarzykiem, Dałam sobie czas. Powiedziałam,że jeśli do dwóch lat nie uda się to idziemy na in vitro albo adopcja. Na jesieni wyczytałam,że niedobór wit D zle działą na płodność a na niski progesteron-duze dawki wit B6. Nie wierzyłam,ale pomyślałam sobie: Pobiorę przez miesiac i zobaczymy. Przyznam sie,że miałam prawie cały grudzień wolny-zaległy urlop,przymusowe wolne,mniej stresu oboje mielismy i...brałam te witaminy,nie miałałam dołów,samopoczucie super i...nie wiem czy to sprawka wit D i wit B6...zadziałało.

Mi moja ginek-endokrynolog też dała witaminę D 2000 i powiedziała, że pomaga zachodzić w ciążę nie skumałam o co jej chodzi, ale może coś w tym jest

Witam wszystkie nowe mamusie, bo już nie nadążam z wymienianiem, witajcie

[ania_2019]

Napisane przez sandeo

Ja dzisiaj zajadam się barszczem ukraińskim Mam ostatnio wielką ochotę na buraczki w każdej postaci

Ojej ale mi smaka narobilas za mna taki barszyk chodzi juz od paru dni ale jakos checi na zrobienie brak ...

[bianeczkaa]

Napisane przez Mygda

Ja biorę tylko folik. Jeśli lekarz przepisze to będę brać.
W ciąży krążenie ma być lepsze a ja nadal bez termoforu nie zasne bo takie zimne stopy mam.

Uwazaj z tym dogrzewaniem bo tak srednio mozna

W calym domu capi farba przez co mi niedobrze mala osluchowo ok ale siata lekoe w poniedzialek zabawa karnawalowa i nie wiem czy ja puscic

[Martika_91]

Napisane przez party_girl7

W połowie listopada miałam 2,16 lekarz powiedział że najlepiej jak będzie poniżej 2 więc od grudnia dostałam o 12,5 zwiększoną dawkę. Pod koniec grudnia byłam już w ciąży. Ft3 i 4 też pod kontrolą, ale to u mnie było ok. Teraz znowu będę badała wszystko.



Miałam dobre wyniki ale nie idealne. Ciut za duży wynik jak dla mojego lekarza, więc dostałam minimalnie większą dawkę czyli 12,5. A biorąc pod uwagę że z pierwszą ciążą nie miałam problemu zajść, lekarz założył że teraz też nie powinnam mieć z tym problemu. Ja widzę tu logiczne myślenie, poza tym to najlepszy endokrynolog w okolicy więc mu ufam. Masz rację, teraz w ciąży wyniki się pewnie pozmienialy dlatego mam przyjść na kontrolę, ale dopiero po pierwszej wizycie u gin jak już ciąża będzie stwierdzona. Przypomnę tylko że ja jestem kilka tyg. za wami jeśli chodzi o wiek ciąży, mam termin na koniec września:p

Ja mam na połowę września więc nie taka duża różnica Faktycznie nie są to jakieś straszne wyniki, ale trzeba je kontrolować, a co do zajścia w ciąże, to nie ma reguły. Ja w pierwszą zaszłam za pierwszym razem, w drugą dopiero po pół roku.

[bianeczkaa]

Az musialam uciekac na swoje poddasze tylko tu nie smierdzi farba. Ohyda Nie wiem jak ja jutro wytrzymam na zajeciach siedzialam z tesciowa a glowa prawie mi sie odbijala od stolu, masakra. Na szczescie powiedziala przy tzcie ze ona tez tak miala z corka w ciazy Mogla spac na stojaco aby tylko glowe oprzec.

[malaja86]

Witam. Ja też będę wrzesniową mamą 2015. Tak koło 20 września ale to kalkulatorowi obliczenia. 20 byłam u lekarza 5 tyg 2 dni. Dał podstawowe badania i kazał przyjsc za tydzien. dzisiaj siedzę i czytam forum. Miałam sie idezwać jak skończę czytać ale chyba nigdy nie dojdę do końca na razie 38 strona

[Airish88]

Napisane przez mama_inspe

Witam wszystkie przyszłe mamusie, a zwłaszcza te wrześniowe 2015. Mam na imię Julka i obecnie jestem w 5 tygodniu ciąży, a z moich obliczeń wynika, że i ja będę mogła dołączyć do grona mamuś we wrześniu z czego cieszę się przeogromnie bo to bardzo wyczekany dla mnie moment... Będzie mi miło jeśli będę mogła do Was dołączyć na forum i wymieniać się z Wami wszelkich spostrzeżeniami i informacjami.

Witamy w naszym gronie

Napisane przez Kissmisiaa

Mnie lekarka mówiła ze norma w ciąży to 0.5 do 1.5.

JA inaczej wycztałam.

Napisane przez party_girl7

Skonsultuj się koniecznie z endokrynologiem. Na moje tsh internista wcale nie zareagował, bo było "w granicach normy" czyli do 4,2 Chyba że Twój się bardziej w tarczycy orientuje.
Ciekawe jaki ja będę miała wynik, ale jestem z Endo umówiona że na kontrolę przyjdę na spokojnie najpóźniej do końca pierwszego trymestru, po potwierdzeniu ciąży przez gina, więc jeszcze mam czas.

Poczekam do poniedziałku na resztę badań i pójdę do rodzinnej. Zobaczę co mi powie.

Napisane przez sandeo

Cześć! można do Was dołączyć?
podczytuję Was od dawna ale dopiero teraz postanowiłam się ujawnić przeżywałam z Wami już chorobę na ogórkową, żurek itp ale zaczęło się od gołąbków Czarownicy!

upragnione II kreseczki udało się nam w końcu zobaczyć w okresie świątecznym. Piszę w końcu ponieważ przeszliśmy z TZ bardzo długą drogę zanim się udało. mam 30 lat, termin wg OM 24.08.15

Witamy

Coś czuję, że u mnie niebawem też gołąbki będą bo już jakiś czas mam na nie ochotę.

Napisane przez sandeo

Ja dzisiaj zajadam się barszczem ukraińskim Mam ostatnio wielką ochotę na buraczki w każdej postaci

U mnie buraczkowa faza już minęła Był barszczyk z ziemniaczkami i skwarkami, a na drugi dzień podsmażane buraczki.

[party_girl7]

Napisane przez Martika_91

Ja mam na połowę września więc nie taka duża różnica Faktycznie nie są to jakieś straszne wyniki, ale trzeba je kontrolować, a co do zajścia w ciąże, to nie ma reguły. Ja w pierwszą zaszłam za pierwszym razem, w drugą dopiero po pół roku.

Niby tak, ale jak raz się zaszło to znaczy że można i należy się tego spodziewać podczas starań ja za pierwszym razem zaszłam w pierwszym cyklu, za drugim w trzecim (a ciągnęło mi się jak latami bo tak bardzo chcę się doczekać w końcu tego dzieciątka) ale za waszą radą przekładam wizytę u endokrynologa na za tydzień, w sumie nie ma na co czekać w przyszłym tyg od razu idę na badania.

Napisane przez bianeczkaa

Az musialam uciekac na swoje poddasze tylko tu nie smierdzi farba. Ohyda Nie wiem jak ja jutro wytrzymam na zajeciach siedzialam z tesciowa a glowa prawie mi sie odbijala od stolu, masakra. Na szczescie powiedziala przy tzcie ze ona tez tak miala z corka w ciazy Mogla spac na stojaco aby tylko glowe oprzec.

Biedna współczuję zapachów, tym bardziej w naszym stanie:/ unikaj jak tylko możesz bo takie opary mogą zaszkodzić maleństwu.

A co sądzicie o lakierach hybrydowych? Zastanawiam się nad zakupem zestawu, bo mam bardzo oporne na normalne lakiery paznokcie, trzymają tak dzień max, potem już odpryski. Tylko moja obawa jest taka że hybrydy trzeba ściągać acetonem bodajże, którego lepiej unikać w ciąży. Ale gdybym robiła te paznokcie nie za często, np raz na 2 miesiące, myślicie że można czy nie bardzo? Nosicie hybrydy w ciąży?

[effka35]

heyka noi po drzemce jestemWitam nowe Dziewczynyniepiszcie juz o jedzeniu bo ogorkowa jutro a tera mysle o golabkach

[party_girl7]

Kurczę nie wytrzymam, od nowego roku cena wizyty u Endo kosztuje już 120zł do tego badania to będzie może jakieś 170zł...jedna wizyta ehh.

[owieczkaa]

Mój samochód już na chodzie na nowych oponach, więc mogłam pojechać na zakupy. Oprócz spożywczych kupiłam sobie 2 luźne swetry (jeden 100% kaszmir, mega miły i ciepły) i jeansy na gumce w c&a za 39 zł

Napisane przez Sandrusia91

Muszę stać 8,5h na nogach, dźwigać kartony które ważą od 4-6kg i nie jest łatwo.

Idź po zwolnienie, nie powinno się w ogóle dźwigać powyżej 3 kg w ciąży. A jeszcze jak to robisz cały dzień to daj spokój. Żadna praca nie jest warta straty ciąży!

Napisane przez Sandrusia91

Wg OM 8 tydz 1 dzień

Słuszny brzunio masz Ale ja też już taki miałam i mi nagle zmalał (serio).

Napisane przez mama_inspe

Mam 32 lata i od ponad 4 lata staraliśmy się o maluszka, więc jeszcze ciągle nie mogę uwierzyć się udało! Zrobiłam 4 testy i kreski są blade, ale są, nigdy wcześniej nic kompletnie się nie pojawiało, dodatkowo mam straszne zawroty głowy- ale to mój jedyny poza brakiem okresu objaw. Jutro rano wybieram się na betę, żeby potwierdzić na 100%.
Wygląda na to, że marzenia się spełniają, a na cuda wystarczy poczekać trochę dłużej Boję się jeszcze cieszyć, ale tak bardzo zawsze chciałam uczestniczyć w takim forum, że nie mogłam sobie odmówić! Zwłaszcza, że lubię ten stronę. Zwykle bywałam na forum staraczek.

Chyba nigdy wcześniej nie byłam taka szczęśliwa.

A jak wyglądały Wasze objawy w początkach ciąży?

Niesamowite szczęście, że Wam się udało
Ja z objawów miałam tylko ból piersi i to dosłownie parę dni od owulacji się zaczęły. No i niesamowity apetyt, a generalnie nie rzucam się na jedzenie.

Napisane przez mama_inspe

Jeśli chodzi o koty, to lepiej nie wypuszczać na zewnątrz, bo można się zarazić toksoplazmozą, ale znam osoby które były w ciąży i miały kota i było ok

No właśnie sam kot nie jest problemem, jeśli nie ma kontaktu z innymi kotami. A jak kot wychodzi to nie wiadomo z kim się ten kot "zadaje" i czy nie przywlecze infekcji do domu.

Napisane przez party_girl7

Skonsultuj się koniecznie z endokrynologiem. Na moje tsh internista wcale nie zareagował, bo było "w granicach normy" czyli do 4,2 Chyba że Twój się bardziej w tarczycy orientuje.

Masakra jak wielu lekarzy rodzinnych nie ma pojęcia o chorobach tarczycy. Ja dziękuję niebiosom że moja się na tym zna.
A ta norma TSH lada dzień ma być zmieniona według mojej endo

Napisane przez Martika_91

Jeśli chodzi o ssanie palców, to jeszcze nie ssie, to absolutna bzdura. Ok 7 tygodnia powstają dopiero(albo już!) zawiązki dłoni, w 8 tygodniu paluszki są jeszcze ze sobą połączone, w 9 tygodniu dzieciątko zaczyna się mimowolnie poruszać, a w 10 paluszki u rąk są rozdzielone. Paluszki wkłada do buzi dopiero ok 12 tygodnia.

Sandeo, witaj

Racja Ja jestem w 10 tygodniu i dopiero wg kalendarza dziecko może się samo dotknąć, na skoordynowany ruch palec-paszcza trzeba jeszcze trochę poczekać

Napisane przez party_girl7

Tak tylko ja przed samą ciążą miałam zwiększoną dawkę właśnie że względu na to że lada chwila miałam być w ciąży:p więc mój Endo mi zapobiegawczo zwiększył dawkę. Dlatego teraz chyba mam na spokojne do niego iść, a nie od razu jak ujrzałam ||

Dziwna ta metoda twojego endo. Tak czy siak na bieżąco badaj sobie TSH to będziesz miała najlepszy ogląd sytuacji.

Napisane przez sandeo

Ja dzisiaj zajadam się barszczem ukraińskim Mam ostatnio wielką ochotę na buraczki w każdej postaci

Barszcz Muszę sobie zrobić

Napisane przez bianeczkaa

Uwazaj z tym dogrzewaniem bo tak srednio mozna

Nie można brzucha, inne bardziej oddalone partie ciała jak np. bark czy stopy można.

[sandeo]

Napisane przez Airish88

U mnie buraczkowa faza już minęła Był barszczyk z ziemniaczkami i skwarkami, a na drugi dzień podsmażane buraczki.

O tak! Podsmażane!! Mniam! U mnie weszły dodatkowo z Lidla w occie

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez party_girl7

A co sądzicie o lakierach hybrydowych? Zastanawiam się nad zakupem zestawu, bo mam bardzo oporne na normalne lakiery paznokcie, trzymają tak dzień max, potem już odpryski. Tylko moja obawa jest taka że hybrydy trzeba ściągać acetonem bodajże, którego lepiej unikać w ciąży. Ale gdybym robiła te paznokcie nie za często, np raz na 2 miesiące, myślicie że można czy nie bardzo? Nosicie hybrydy w ciąży?

Ja nie nosze bo od kiedy dowiedziałam sie o ciazy mam piękne paznokcie nie łamią sie wcale i bardzo szybko rosną

[malaja86]

Dziewczyny tak wam zazdroszczę że widziałyście już coś na USG

U mnie z Mdłościami lepiej już. Odkąd prawie cały czas podgryzać. Za to wystrzegałam się, że w ciąży nie pójdę szybko na L4 i co już jestem. We wtorek lekko mnie bolało gardło i wraz z wizytą u ginekologa polecił sebidyn. No a w czwartek rano już angina. Rodzinny prZypisał miód malina i cytryna. Leże i się wygrzewam. A mąż dokarmia. Teraz do ginekologa w środę ale zastanawiam sie czy nie zadzwonić do niego wcześniej w związku z Anginą. Z tym, że on raczej nic więcej mi nie przypisze. No i bałabym sie antybiotyków w ciąży.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez sandeo

O tak! Podsmażane!! Mniam! U mnie weszły dodatkowo z Lidla w occie

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------




Ja nie nosze bo od kiedy dowiedziałam sie o ciazy mam piękne paznokcie nie łamią sie wcale i bardzo szybko rosną

W ciąży podobno ładniejsże mamy paznokcie ze względu na kwas foliowy. Ja zaczęłam brać Kwas foliowy rok temu i rzeczywiście różnica duża. Może w porównaniu do koleżanek paznokcie mam średnie ale zawsze były one moją zmorą

[owieczkaa]

Napisane przez malaja86

Dziewczyny tak wam zazdroszczę że widziałyście już coś na USG

U mnie z Mdłościami lepiej już. Odkąd prawie cały czas podgryzać. Za to wystrzegałam się, że w ciąży nie pójdę szybko na L4 i co już jestem. We wtorek lekko mnie bolało gardło i wraz z wizytą u ginekologa polecił sebidyn. No a w czwartek rano już angina. Rodzinny prZypisał miód malina i cytryna. Leże i się wygrzewam. A mąż dokarmia. Teraz do ginekologa w środę ale zastanawiam sie czy nie zadzwonić do niego wcześniej w związku z Anginą. Z tym, że on raczej nic więcej mi nie przypisze. No i bałabym sie antybiotyków w ciąży.

No chyba nic więcej nie poradzi. A lekarz mówił jaka to angina? Bo może być wirusowa, bakteryjna albo grzybicza.
Co do antybiotyków to znakomita większość jest bezpieczna w ciąży jeśli jest brana pod nadzorem lekarza, a na pewno jest w stanie bardziej pomóc niż zaszkodzić bo poważna infekcja jest bezpośrednio zagrażająca.

[malaja86]

OwIeczko w sumie to nie wiem.. Nie grzybicznA bo moja rodzinna jest nanią wyczulona. Kazała do 30.01 leczyć siedomowymi sposobami. Ewentualnie po tem antybiotyk. ChybA trochę panikuje.

[party_girl7]

Ja też przeszłam anginę, dosłownie od pierwszego dnia ciąży ostrzegałam lekarza że mogę być w ciąży i nie chcę antybiotyku, stwierdził że mam rację i nie przepisze mi antybiotyku, leczyłam się domowymi sposobami (leżenie,ciepłe herbatki z cytryną i sokiem malinowym, tabletki odkażające na gardło, płukanie wodą z solą, inhalacje z olejkami eterycznymi) i po poltora tygodnia na szczęście przeszło.

[201701300931]

Napisane przez malaja86

W ciąży podobno ładniejsże mamy paznokcie ze względu na kwas foliowy. Ja zaczęłam brać Kwas foliowy rok temu i rzeczywiście różnica duża. Może w porównaniu do koleżanek paznokcie mam średnie ale zawsze były one moją zmorą

U mnie to nie działa. Kwas foliowy biorę od trzech lat, paznokcie tragedia. Odkąd jestem w ciąży strasznie się rozdwajają i są papierowe

[owieczkaa]

Napisane przez malaja86

OwIeczko w sumie to nie wiem.. Nie grzybicznA bo moja rodzinna jest nanią wyczulona. Kazała do 30.01 leczyć siedomowymi sposobami. Ewentualnie po tem antybiotyk. ChybA trochę panikuje.

Jeśli wirusowa to domowe sposoby i wyleżenie powinny dać skutek. Pamiętaj żeby mierzyć temperaturę, bo w razie wysokiej gorączki od razu paracetamol na zbicie bo w I trymestrze jest bardzo niebezpieczna.

[bianeczkaa]

Napisane przez malaja86

Witam. Ja też będę wrzesniową mamą 2015. Tak koło 20 września ale to kalkulatorowi obliczenia. 20 byłam u lekarza 5 tyg 2 dni. Dał podstawowe badania i kazał przyjsc za tydzien. dzisiaj siedzę i czytam forum. Miałam sie idezwać jak skończę czytać ale chyba nigdy nie dojdę do końca na razie 38 strona

witaj

Napisane przez party_girl7

Niby tak, ale jak raz się zaszło to znaczy że można i należy się tego spodziewać podczas starań ja za pierwszym razem zaszłam w pierwszym cyklu, za drugim w trzecim (a ciągnęło mi się jak latami bo tak bardzo chcę się doczekać w końcu tego dzieciątka) ale za waszą radą przekładam wizytę u endokrynologa na za tydzień, w sumie nie ma na co czekać w przyszłym tyg od razu idę na badania.



Biedna współczuję zapachów, tym bardziej w naszym stanie:/ unikaj jak tylko możesz bo takie opary mogą zaszkodzić maleństwu.

A co sądzicie o lakierach hybrydowych? Zastanawiam się nad zakupem zestawu, bo mam bardzo oporne na normalne lakiery paznokcie, trzymają tak dzień max, potem już odpryski. Tylko moja obawa jest taka że hybrydy trzeba ściągać acetonem bodajże, którego lepiej unikać w ciąży. Ale gdybym robiła te paznokcie nie za często, np raz na 2 miesiące, myślicie że można czy nie bardzo? Nosicie hybrydy w ciąży?

ja nie widze przeszkod w noszeniu tych lakierow ale nie miej nadzieji ze bedziesz je nosic przez 2 miesiace bez zmiany. 2-3 tygodnie to taki standard jesli kupisz dobrej jakosci lakiery. Nie kupuj byle czego bo mozesz sie nadziac na zele i nawet aceton tego nie ruszy trzeba bedzie pilowac.

Napisane przez malaja86

Dziewczyny tak wam zazdroszczę że widziałyście już coś na USG

U mnie z Mdłościami lepiej już. Odkąd prawie cały czas podgryzać. Za to wystrzegałam się, że w ciąży nie pójdę szybko na L4 i co już jestem. We wtorek lekko mnie bolało gardło i wraz z wizytą u ginekologa polecił sebidyn. No a w czwartek rano już angina. Rodzinny prZypisał miód malina i cytryna. Leże i się wygrzewam. A mąż dokarmia. Teraz do ginekologa w środę ale zastanawiam sie czy nie zadzwonić do niego wcześniej w związku z Anginą. Z tym, że on raczej nic więcej mi nie przypisze. No i bałabym sie antybiotyków w ciąży.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------



W ciąży podobno ładniejsże mamy paznokcie ze względu na kwas foliowy. Ja zaczęłam brać Kwas foliowy rok temu i rzeczywiście różnica duża. Może w porównaniu do koleżanek paznokcie mam średnie ale zawsze były one moją zmorą

Wszystko zalezy od tego jak sie przechodzi chorobe bo czasem lepiej wziac bezpieczny antybiotyk niz dlugo chorowac. Ja chodzilam w razie choroby do gina

[czarownica_tea]

Malaja- witamy serdecznie.
A mnie pierwszy raz od początku ciąży naszło na słodkie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Sandrusia91]

Wróciłam już z pracy, bo tak mnie brzuch bolal ze masakra. Ogarne sie i jade do szpitala. Trzymajcie kciuki zeby wszystko było ok.

[owieczkaa]

Napisane przez Sandrusia91

Wróciłam już z pracy, bo tak mnie brzuch bolal ze masakra. Ogarne sie i jade do szpitala. Trzymajcie kciuki zeby wszystko było ok.

Krwi nie ma?
Trzymamy kciuki wszystkie!!!!

[Mygda]

Napisane przez malaja86

Witam. Ja też będę wrzesniową mamą 2015. Tak koło 20 września ale to kalkulatorowi obliczenia. 20 byłam u lekarza 5 tyg 2 dni. Dał podstawowe badania i kazał przyjsc za tydzien. dzisiaj siedzę i czytam forum. Miałam sie idezwać jak skończę czytać ale chyba nigdy nie dojdę do końca na razie 38 strona

Mi kalkulator też pokazuje termin na 20 września

Sandrusia91 - trzymamy kciuki

[czarownica_tea]

Sandrusia- mocno trzymamy.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[party_girl7]

Napisane przez bianeczkaa

witaj

ja nie widze przeszkod w noszeniu tych lakierow ale nie miej nadzieji ze bedziesz je nosic przez 2 miesiace bez zmiany. 2-3 tygodnie to taki standard jesli kupisz dobrej jakosci lakiery. Nie kupuj byle czego bo mozesz sie nadziac na zele i nawet aceton tego nie ruszy trzeba bedzie pilowac.

Jestem realistką i nawet nie marzy mi się nosić ich 3 tygodnie, ale tak tydzien poltora to bylby dla mnie mega sukces!
Nie chodzi mi tez o somo noszenie paznokci a ich sciaganie acetonem, to mnie bardziej martwi;/

Napisane przez Sandrusia91

Wróciłam już z pracy, bo tak mnie brzuch bolal ze masakra. Ogarne sie i jade do szpitala. Trzymajcie kciuki zeby wszystko było ok.

mam nadzieje ze wszystko bedzie ok, choc cos czuje ze nie pozwola Ci wrocic do pracy... W kazdym razie ja bym ją kichała, dziecko najważniejsze!

[aakkzzii]

dziewczyny byłam na wizycie widziałam serduszko bije wzruszyłam się popłakałam kochana moja dzidzia ona tam jest na serio

a wgl to mam dwa jaja jak by ciąża bliźniacza ale jedno jest puste
a szkoda bo mogła bym mieć bliźniaki :brzy dal:

[Kissmisiaa]

Sandrusia kciuki.

A z tym kotem są przeboje u mnie w domu zbyt długa historia by pisać. Mi lekarz powiedział aby w panikę nie wpadać i starać się trzymać higienę. Kot załatwia się na dworze i średnio ma kontakt z innymi kotami. Świrować nie będę bo ludzie maja koty i wszystko jest ok. Jak dalej będą mi marudzić to wywioze go do teściowej. Od owoców warzyw i surowego mięsa tez można się zarazić toksoplazmoza.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Witam wszystkie nowe wrześniowe mamuśki