Wątek (nie całkiem) Anonimowych Drożdżopijaczek cz. VII

[Drakan]

Napisane przez aneidra

Trzymam kciuki za egzamin ustny fuj fuj



Szkoda mi trochę mojego koloru, dlatego nie podjęłam nigdy takiej decyzji W blondach wyglądałabym nieciekawie, a czarny mi nie odpowiada Teraz ta długość zaczyna mnie powoli irytować, ale jak sobie pomyślę, że mam najdłuższy warkocz na wydziale, to żal ścinać





Jutro mogę wrzucić foteczkę moich kudłaczków Niech staną się inspiracją i mobilizacją do drożdżopijaństwa



Efkakam i Ty macie obie rację. Umyć, nałożyć odżywkę czy maskę- czasu dużo więcej nie schodzi, kosmetyków więcej niż przeciętnie też nie używam. Natomiast plątanie to jest haczyk- włosy genetycznie mam raczej kręcone, w tej chwili z racji ich długości a więc ciężkości zrobiły lekko falowane- czesanie to niejednokrotnie mordęga. Bez glisskura raczej ciężko, długo i żmudnie to idzie. Nie chodzi też o to, żeby je rozczesać szarpiąc na siłę i przy tym pozbyć się pokaźnej ich ilości. Na odżywkę, która by była dobra do moich włosów nie trafiłam, więc wspomagam się jedwabiem. A ułożenie ich to żadna filozofia- pod warunkiem że są uprzednio rozczesane. Zaplecenie warkocza przy takim doświadczeniu to raptem dwie minuty i brak stresu, że zaraz zrobi się kołtun. Kok tym bardziej idzie raz dwa i jest bardzo praktyczny

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------



Ależ oczywiście, że wygodniejsze
Ja z kolei tylko na pół-mokro

Ja się czeszę na pół mokro i sucho tylko.
No i odnosnie też długości cale życie mam włosy długie i tylko taką pielęgnację znam. Weszła mi mocno w krew, zatem wydaje się i łatwa. Dosyć, że po myciu rozczesuję tylko grzywkę by się nie gniotła. Ot całe moje układanie.

[Butterfly07]

Włosy do zapięcia stanika... talii... tyłka... wow, wieki takich nie miałam

26/90

[Mojwa]

Napisane przez Butterfly07

Włosy do zapięcia stanika... talii... tyłka... wow, wieki takich nie miałam

26/90

Walcz widzisz jakies efekty po prawie miesiacu?

[201712111032]

30

[aneidra]

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

[Mojwa]

Napisane przez aneidra

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

Ale super! Tylko chyba koncowki do podciecia
Zazdro mocno!

[zdzinia1989]

Napisane przez aneidra

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

ło matunciu . ja nawet o takich nie marzę. Wystarczyłaby mi połowa twoich Cudne

[Cytrynowe_Marzenie]

Ale piekne... Teraz zaczynam żałować że swoje ściełam

[aneidra]

Napisane przez Mojwa

Ale super! Tylko chyba koncowki do podciecia
Zazdro mocno!

Tak, do podcięcia, dlatego chcę zrobić znów minimum dwie serie

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez zdzinia1989

ło matunciu . ja nawet o takich nie marzę. Wystarczyłaby mi połowa twoich Cudne

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez Cytrynowe_Marzenie

Ale piekne... Teraz zaczynam żałować że swoje ściełam

Mnie było łatwo zapuszczać, ponieważ mam uraz do fryzjerek

[Skarfejs]

Napisane przez Butterfly07

Włosy do zapięcia stanika... talii... tyłka... wow, wieki takich nie miałam

a ja nigdy

Napisane przez aneidra

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

wow, imponująca długość choć mi osobiście aż tak długie włosy się nie podobają

[201712111032]

Napisane przez aneidra

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

Ooo ty babo czesałabym!

Ile nie byłaś i fryzjera? Na końcach mega zniszczenia czy znośnie? Nie łamią się?

[aneidra]

Ostatnio podcinałam ponad pięć lat temu Końcówki o dziwo znośne, bo nie używ(ał)am prostownicy i suszarki. Zaczęły mi się teraz rozdwajać, ale są mocne i się nie łamią keratyną pewnie wiele nie zdziałam, ale może jeszcze z pół roku wytrzymają

[Drakan]

Napisane przez aneidra

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

Niezła długość
Jeszcze trochę zawłosomaniaczyć w Twoim przypadku i już w ogóle byłoby pięknie

[tajemnicza1233]

Napisane przez aneidra

Ostatnio podcinałam ponad pięć lat temu Końcówki o dziwo znośne, bo nie używ(ał)am prostownicy i suszarki. Zaczęły mi się rozdwajać, ale są mocne i się nie łamią keratyną pewnie wiele nie zdziałam, ale może jeszcze z pół roku wytrzymają

Wow! Długość imponująca! Ja ostatnia podcięłam końcówki (jakieś 2cm) po prawie 5 latach. Ale nie żałuję. Trochę boję się fryzjerów, ponieważ zawsze jak byłam mała i mama mnie prowadziła mówiąc, że same końcówki, traciłam pół włosów

[aneidra]

Napisane przez tajemnicza1233

Wow! Długość imponująca! Ja ostatnia podcięłam końcówki (jakieś 2cm) po prawie 5 latach. Ale nie żałuję. Trochę boję się fryzjerów, ponieważ zawsze jak byłam mała i mama mnie prowadziła mówiąc, że same końcówki, traciłam pół włosów

To też wpłynęło na moją megaantypatię, moje 3 cm nie były takie same jak fryzjerskie 3 cm :/

[Butterfly07]

Napisane przez Mojwa

Walcz widzisz jakies efekty po prawie miesiacu?

Za bardzo nie widzę niestety. Niby nie mierzyłam, ale wciąż mi małe kosmyki z kitka wypadają, a póki co najbardziej mi zależy, żeby właśnie wszystkie włosy się w kitku trzymały, bo mi w pracy przeszkadzają ale może powinnam zacząć mierzyć albo zrobić zdjęcie dla porównania tak na przyszłość.

Napisane przez Skarfejs

a ja nigdy

Ja najdłuższe miałam do tyłka (albo prawie do tyłka?), ale to za dzieciaka, więc - jak pisałam - wieki temu. A obcinać włosy zaczęłam w gimnazjum, po trochu, po trochu i tak do krótkich, nie na chłopczycę, ale na dość krótką fryzurę. Więc tak naprawdę bardziej jestem przyzwyczajona do krótszych niż do dłuższych włosów.

[raspberry88]

19/90

aneidra - wow... ale dlugieee te twoje wloski mi sie marza takie 5 cm za stanik, ale ladne, rowne i w miare geste.... niby to nie wiele, ale moje wlosy sa na prawde cienkie przez to tez latwo sie wykruszaja

[inusska]

tyyyleee inspiracji Chociaż ja już powoli przestałam wierzyć ,że zapuszczę
Włosy aktualnie mam za stanik , ale znów muszę je podciąć. Rosną mi szybko i bez drożdży ,ale są strasznie łamliwe i mega przesuszone , nie ważne że nie używam prostownicy czy suszarki .

To zaczęło się w gimnazjum kiedy fryzjerka z moich prostych ,zadbanych blond włosów zrobiła po prostu masakrę cieniując je. Potem jeszcze doszło farbowanie - po mimo że to był jeden raz włosy znacznie osłabły . Wtedy się puszyły ,a potem ścięłam je na krótko i wuala zaczęły się kręcić . Co zabawniejsze tylko wierzchnie włosy bo te pod spodem są miłe i proste :p Teraz się śmieją że jestem pół mamy ,pół taty . Szkoda tylko, że to dla mnie mordęga.
Kilka razy miałam już włosy za stanik to jak zawsze "centymetr" okazał się 6 albo nagle 10! -.-"
Teraz zaczęłam myć włosy sposobem OMO i pić drożdże Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie, chociaż tego pierwszego już widzę efekty .

Z drożdżami znamy się 4 dzień i muszę powiedzieć, że chociaż pierwszy dzień był mega ciężki , to znalazłam na nie sposób ( piję 1/4 kostki z około pół kubka mleka oglądając serial czy coś czytając ) no i dajemy radę , zobaczymy dalej

[dispersi]

Napisane przez raspberry88

19/90

aneidra - wow... ale dlugieee te twoje wloski mi sie marza takie 5 cm za stanik, ale ladne, rowne i w miare geste.... niby to nie wiele, ale moje wlosy sa na prawde cienkie przez to tez latwo sie wykruszaja

Ja niby mam dużo włosów, ale też właśnie bardzo cieniutkie. Zawsze miałam problem z kruszącymi się końcówkami, ale ostatnio udaje mi się temu zapobiegać i rosną w miarę równo, dlatego zdecydowałam się wreszcie na te drożdże ;-)



7/90

[Cytrynowe_Marzenie]

Ja też mam cienkie. Chociaż po mojej pierwszej kuracji drożdżami trochę je zagęściłam. Teraz liczę na podobne efekty

[aGrAwA_26]

Trochę mnie tutaj nie było ja to stwierdzam, że juz chyba nigdy nie będę miała dlugich włosów. Sa za ramiona i staram się nie scinać co miesiąc :-(
Obecnie jestem przy trzeciej kuracji drozdzowej i... uwierzyłam w cudowne działanie maski Castor Oil ktorą zakupiłam.

[201712111032]

Napisane przez aGrAwA_26

Trochę mnie tutaj nie było ja to stwierdzam, że juz chyba nigdy nie będę miała dlugich włosów. Sa za ramiona i staram się nie scinać co miesiąc :-(
Obecnie jestem przy trzeciej kuracji drozdzowej i... uwierzyłam w cudowne działanie maski Castor Oil ktorą zakupiłam.

Długo stosujesz ten castor oil? Jakies efekty?

[Mojwa]

Przeczytalam "castrol" i zastanawiam sie kto stosuje olej silnikowy

Ja mam.problem z wlosami, odstaja mi włoski na caalej dlugosci, nie umiem ich ujarzmic probowalam rozcierac kropelke oleju w dloniach i je "uglaskac" ale wtedy od.razu wygladaja na tluste :/

[Sol Magda]

Od nowa zaczynam zabawę z drożdżami. Ostatni raz piłam od listopada do połowy grudnia i mnie odrzuciło od picia. Zaczynam jeszcze raz dziś wypiłam 1 kubeczek.

[emilia0508]

Ja też zaczęłam zabawę z drozdzami już leci 9 dzień

[Skarfejs]

Napisane przez inusska

Co zabawniejsze tylko wierzchnie włosy bo te pod spodem są miłe i proste :p Teraz się śmieją że jestem pół mamy ,pół taty . Szkoda tylko, że to dla mnie mordęga.

A jak masz obcięte włosy? Bo żeby włosy się kręciły muszą być odpowiednio obcięte. Może te z wierzchu masz postopniowane czy co tam się z włosami robi i stąd skręt

17.

[Marysia176]

12 kubek
mierzyłam włosy. Urosły w ciągu miesiąca 4 cm brałam CP i biotynę.

[Skarfejs]

Napisane przez Marysia176

12 kubek
mierzyłam włosy. Urosły w ciągu miesiąca 4 cm brałam CP i biotynę.

wow :O przyrost marzenie!

[Marysia176]

Napisane przez Skarfejs

wow :O przyrost marzenie!

Następnym razem zrobię zdjęcie porównawcze

[BeforeIForget]

Napisane przez aneidra

Obiecane zdjęcie
Rozplecione z warkocza, dlatego takie pofalowane. Pewna ich długość jest na dwóch seriach drożdży

Ale długie


U mnie poleciał 12 kubek, a ochota na słodkie nie zmalała ani trochę