wieczny bałagan w domu - Strona 105 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-16, 13:22   #3121
martyyn
Raczkowanie
 
Avatar martyyn
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 317
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Taaak, są doskonałe Moi rodzice taki mieli. Później dwa. Potem jeden się połamał pod ciężarem wrzucanych na niego ciuchów... To zdecydowanie nie jest dla bałaganiarzy.


Kliknęłam na "przenieś do pierwszego nieczytanego postu" i pokazało mi post z 25 strony. Czas Komety pytała "u wszystkich porządek? ". No na wizażu ostatnio porządku nie ma ;-p

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Ja myślałam o czymś takim http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70298907/ nawet mam, starą wersję brązową, więc do przemalowania. Ale nie bardzo mam gdzie trzymać. Musi to być miejsce odizolowane od zwierząt, bo zaraz będą się ocierać.
Małż pracuje w ikei, mówi, że te stojaczki są jak fatamorgana, raz widział je w poniedziałek na sklepie, a we wtorek przetrząsnęli ze znajomymi całe piętro i nie znaleźli ani jednego. Ale teraz strona ikei pokazała, że we Wrocławiu są trzy sztuki dostępne, może wytrzymają do piątku
__________________
Żona jednego małża.

Pani tłumacz na swoim.

Kierowca in progress
martyyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 17:19   #3122
Konwalia11
Zadomowienie
 
Avatar Konwalia11
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
Dot.: wieczny bałagan w domu

Dzis mialam stresujacy dzien w pracy i caly czas marzylam, ze sie poloze po przyjsciu. Ale bylam tak nakrecona, ze z rozpedu zrobilam rundke prasowania.
Sensacja dnia: w jadalni na stole nadal mam swiateczny obrus. Nawet jakos szczegolnie nie rzucilo mi sie to w oczy, nadal jest w miare czysty wiec co tam, niech zostanie az bedzie sie naprawde nadawal do prania .
__________________


Be the change you want to see in the world!
Konwalia11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-16, 17:28   #3123
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ja dziś uszyłam 3 poszewki na jaśki. Co nieco więc zniknęło z kupki z materiałami, za to przybyło w pościeli.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 08:57   #3124
blekitnams
Zadomowienie
 
Avatar blekitnams
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 643
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Kurde. W lecie nie mam takich problemów, bo wszystko od razu do prania A teraz na zmianę sië rozbieram i zakładam lekkie bluzki, bo mi ciepło/zakładam swetry, bo mi zimno.
Wszelkie osobne wieszaki/szuflady niestety widzę jako miejsce do zbierania niezliczonej liczby rzeczy "na potem", a mam z tym problem.
Chyba po prostu będę wrzucać wszystko od razu do prania i przeczekam do wiosny, z nadzieją, że następnej zimy będzie inaczej.
Ja takie ubrania trzymam na stole do piłkarzyków. Niestety generuje mi większy bałagan ta "dodatkowa" szafa.
blekitnams jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 09:22   #3125
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Hm, tez jestem zaskoczona całodziennymi + łazienka innego dnia porządkami co 2-3 tygodnie w tak niewielkim w sumie mieszkaniu

Ja czasami mam taki maraton, cały dzień lub półtora, ale mam 140 m2 powierzchni uzytkowej + wielgachna piwnico-garaż + trochę niby ogródka.
To z rozmrazaniem lodówy, gruntownym wywaleniem wszytkiego z szafek w kuchni i wyszorowaniem tych szafek, myciem okien, olejowaniem mebli (mam drewniane olejowane tylko- je trzeba co jakiś czas olejem całe nasączyć i wypolerować), odsuwaniem mebli i wysprzątaniem garderoby oraz wywleczeniem ze wszytkich pólek ksiazek i starciem tam kurzy.

Ale tak to nie wiem.

Moze dziewczyna lubi, sobie sprząta powoli, kawkę odpije, radia posłucha i tak sobie odpoczywa.
Niektórzy lubieją sprzątać.

Boze, dlaczego ja nie lubię
Nie wiem co dostałąm jak Bóg urody i talenty rozdawał? Wzrostu nie mam, cycków nie mam, cudna za bardzo nie ejstem, za madra tez nie i jeszcze nie lubię sprzątać i nie prasuję


Ale co czuję ze w poniedziałęk będe mieć w domu błysk. jakaś kontuzja mnie dopadła, nigdzie pójść ani nic zaplanować to co ja mam robić?
Rosnie we mnie chęć naolejowania mebli jak juz mi się przypomniało.

Ale na lodówę nie patrzę.
Abrakadabra.... nie ma jej
Ja też nie wiem co trzeba sprzątać tak długo

A lodówki jeszcze nie mam to i czarować nie muszę Brak lodówki, brak problemu z myciem.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
wiesz, u mnie w dni wolne prad tanszy, wiec lepiej czekac na swiety dzien
Ooo, ale jak to?

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
U mnie to jeszcze kwestia umiem POSPRZĄTAĆ, ale nie umiem UTRZYMAĆ PORZĄDKU:<
To jest właśnie najgorsze. Jeszcze mam czasami tak, ze jak mam posprzątane to zanim zostawię coś na pustym blacie czy stole to mnie dźgnie w mózgu i odkładam na miejsce, jednak dzieje się to stanowczo za rzadko. A jak tylko mąż czy ja nie odłożymy jednej rzeczy na miejsce to magicznie do niej dołącza sterta innych

Cytat:
Napisane przez Konwalia11 Pokaż wiadomość
Ja naprawde uwielbiam porzadek, ale nie za kazda cene. Jak mam wene to potrafie zdzialac cuda w krotkim czasie. Ale jak akurat nie moge to sie az tak nie spinam i flakow sobie nie wypruwam, bo przeciez musi byc zrobione . Porzadek jest dla mnie a nie ja dla porzadku.
Dooookładnie .
Pogrubione powinno być gdzieś wywieszone w tym wątku jako motto przewodnie

Cytat:
Napisane przez martyyn Pokaż wiadomość
Mów mi siostro

U mnie małż gotuje lepiej niż niejedna kobieta, ale ma to też swój oczywisty minus - "ja gotuję, więc ty zmywasz". I tylko ból, że do zmywary nie wszystko można W sumie wolę podział ról na "ty gotujesz, ja jem."

A BTW, jeszcze w temacie długaśnego posta z poprzedniej strony: to jest trochę sadyzm, pisać na forum ludzi z konkretnym problemem, że jego właśnie tak bardzo się nie ma.
Nie widzę zależności między umiejętnością gotowania a płcią
A co do sadyzmu, z jednej strony może i tak, ale z drugiej to i tak jak widać większość dziewcząt tutaj jest zdania, że koleżankę trochę poniosło Bolących dusz nie widzę

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
Mój ma chyba jakiś uraz z dzieciństwa związany z obieraniem ziemniaków. Ciągle powtarza, że może zrobić wszystko tylko nie to. Krzywi się na tą myśl jak przedszkolak na szpinak. Dałabym mu do wyboru obranie kilku albo wypucowanie całej chałupy na błysk to wybrałby to drugie. Nie rozumiem, no ale obieram sama.
Oj, to ja też bym,wzięła ten deal i pucowała mieszkanie traumy nie mam, ale strasznie nie lubię... Nie wiem czemu.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
U nas tez zmywarka, ale nie wszystko sie da w zmywarce
Póki nie mieliśmy zmywarki mieliśmy z mężem podział, że ja zmywam talerze, szklanki itp (to i dla mnie i dla niego jest neutralne) + sztućce (on nie znosi). Mąż natomiast zmywał wszystkie garnki, patelnie, duże misy i inne takie większe gabarytowo naczynia (ja nie znoszę). Odkąd jest zmywarka ciężko to jakoś podzielić, bo to co ja zmywałam teraz myje się samo Tak więc jakoś samo wychodzi, kto potrzebuje garnka szuka wśród sterty brudnych i sobie myje

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5025844 1]No to ja sie przyznaje, ze zakupy spozywcze (ogromne, na caly tydzien dla 4 osob) caly czas sa w torbach, czesc w kuchni juz, czesc jeszcze w aucie


Hmmm, moj TZ jak gotuje to potrafi cala kuchnie doprowadzic do stanu jak po wybuchu bomby. Co z tego, ze naczynia pomyje, jak nie zauwazy: plam na kafelkach obok pieca, na lodowce obok pieca, brudna reka odkreca wode i kran zostaje oblepiony, to samo z drzwiczkami/szufladami, pudelkiem od maki/bulki tartej, podloga az prosi sie o starcie, na niej lezy wszystko co mu spadnie podczas przygotowywania posilku.
Super, umyl naczynia, co z tego, ze resztki makaronu leza w zlewie, piec brudny, blaty nie poscierane.
Pisac dalej?

Chcac nie chcac kuchnie zawsze ja sprzatam [/QUOTE]
Nie pisać, ma to samo u siebie z moim własnym osobistym wybrankiem

O ile w kuchni nie pochowane rzeczy mi nie przeszkadzają, tak lubię mieć kawałek czystej przestrzeni roboczej, na której mogę przygotować jedzenie mając pewność, że kanapka nie przyklei mi się do blatu.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Ja mam skłonność do kładzenia ubrań na wierzchu, ale staram się z tym walczyć... Raz, że nie wygląda to pięknie, a dwa, że się kurzą i potem w sumie nadają się tylko do prania.
W moim przypadku to chyba jest największy generator bałaganu - porozrzucane wszędzie ubrania.

Co do pytania co robię z użytymi raz na krótko -> dokładnie to co wyżej, zostawiam je gdziekolwiek. Przydałoby się coś z tym zrobić, bo później mam też problem z ogarnięciem tego od strony logistycznej - w pewnym momencie wszystko się zaczyna mieszać, gnieść, a jak jeszcze przypadkowo czyste pranie zdjęte z suszarki wyląduje obok to już masakra - nie wiem co było czyste co było używane. Aż się zmęczyłam samą wizją.
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"

tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 09:45   #3126
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: wieczny bałagan w domu

Tenebra, a dlaczego garnkow nie myjecie w zmywarce?

Sent from my mind using the Force.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 09:57   #3127
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: wieczny bałagan w domu

Małe tak, ale jak są większe to wtedy do zmywarki wchodzą 2 garnki i szybciej jest je umyć w zlewie niż włączać zmywarę na nie. Nie opanowałam takiego ułożenia w zmywarce żeby wkładanie tam właśnie dużych garnków czy misek było opłacalne. Ale mamy baaaaardzo starą zmywarkę, może te nowsze można bardziej dostosować (jakąś kratkę wyjąć, złożyć itp) i wtedy się to jakoś lepiej układa. Dodatkowo często miałam tak, że niestety mi się te większe rzeczy przesunęły w trakcie zmywania i zablokowały ten kręcący się wichajsterek na górze/dole i wtedy nic się nie umyło

W sumie dlatego raczej używamy mniejszych garnków i patelni, bo z nimi nie ma problemów
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"


Edytowane przez tenebra
Czas edycji: 2015-02-17 o 09:59
tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-02-17, 10:01   #3128
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: wieczny bałagan w domu

A to ja mam opanowane ukladanie tak, zeby i sie zmiescilo i umylo. Jesli gotowalam w dwoch wielkich i dwoch malych, to w zmywarce laduja talerze, kubki, miski, sztucce, deski itd. plus dwa duze garnki a jesli male sie nie zmieszcza to je myje. Albo czasem jeden duzy zalewam woda, stawiam na kuchni zeby nie przeszkadzal i czeka na kolejny dzien. Bo jesli gotowalam jednego, to drugiego dnia juz nie gotuje (bo ja na kilka dni, a nie codziennie) i wtedy zmiesci sie na luzie, bo ma same talerze za kompanow.

Sent from my mind using the Force.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 10:14   #3129
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: wieczny bałagan w domu

Myślę, że jak już będę miała docelową zmywarkę to będę próbowała różnie układać, żeby się mieściło jak najwięcej i myło jak najlepiej. Mam nadzieję, że znajdę jakiś dobry system też i na te duże rzeczy

Dostałam właśnie maila od męża, że podłączył pralkę i zmywarkę Wreszcie mogę zacząć brudzić naczynia i czyste ubrania niebezpiecznie mi się zaczynały kończyć więc ufff
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"

tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 11:00   #3130
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: wieczny bałagan w domu

U mnie jest tańszy prąd codziennie, ale w niektórych godzinach. Dlatego pranie i prasowanie zawsze robię ok południa, bo z tym jednak schodzi.

Też nie wiem, co można sprzątać po całych dniach i to co 2 tygodnie... Co prawda jak byłam jeszcze nastolatką i sprzątałam swój pokój, to mogłabym to robić nawet i cały dzień. Tylko ja wtedy byłam zbieraczem, tam było chyba wszystko i wszystko oczywiście trzeba było obejrzeć A i sprzątałam gruntownie raz na bardzo długi długi czas...
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem".
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-17, 11:14   #3131
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: wieczny bałagan w domu

nie ten wątek;p
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-18, 07:46   #3132
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez tenebra Pokaż wiadomość
To jest właśnie najgorsze. Jeszcze mam czasami tak, ze jak mam posprzątane to zanim zostawię coś na pustym blacie czy stole to mnie dźgnie w mózgu i odkładam na miejsce, jednak dzieje się to stanowczo za rzadko. A jak tylko mąż czy ja nie odłożymy jednej rzeczy na miejsce to magicznie do niej dołącza sterta innych
Mam tak z lodówką.
Mieszkanie lśni, a na lodówce bajzel. Zrzucam z niej wszystko raz na jakiś czas, a tam: jakieś dokumenty, rachunki, ulotki aktualnie branych leków/witamin, zapałki, krem do rąk, klej, jakiś sznurek, i caaała masa szmelcu. Kładzie się tam coś "na chwilę", bo ogólnie ma być pusto. Ale do jednej rzeczy się dokłada i dokłada...


Pomocy.

Pacnęło mi trochę farby do włosów (czarna) na drzwiczki pralki - na plastik, nie na szkło. No i płyn do mycia nie pomaga, alko też, nie mam pojęcia czy czymkolwiek to doczyszczę.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 07:47   #3133
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: wieczny bałagan w domu

zmywacz do paznokci, powinno pomóc.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 07:53   #3134
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
zmywacz do paznokci, powinno pomóc.
Pobiegłam od razu i...

Kocham Cię!

Nie pomyślałam o nim, skoro izopropanol nie dał rady to nawet nie patrzyłam w stronę zmywacza. Ale jak napisałaś to od razu poszłam spróbować i działa. Jupi...
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 07:55   #3135
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: wieczny bałagan w domu

ha ha ha to dobrze, że pomogło.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 09:48   #3136
eevciaa
Raczkowanie
 
Avatar eevciaa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bielsko Biala- okolice
Wiadomości: 478
Dot.: wieczny bałagan w domu

Hej, chyba do was dolacze . Podczytuje ten watek od jakiegos czasu i czuje ze jestem wsrod swoich .
Utrzymanie porzadku zawsze bylo dla mnie wyzwaniem... Jednak moge sie pochwalic ze jest obecnie o niebo lepiej niz bywalo. Kiedys mialam jedno dziecko i bywalo ze dom wygladal jak po tornadzie... Ubrania zamiast do polek poskladane ladowaly w lozeczku dzieciecym (byla ich wielka fura), zabawki walaly sie po podlodze tak ze nie dalo sie stanac, w kuchni stosy brudnych naczyn i brudne blaty- zmywalam jak juz nie bylo w czym jesc... Masakra. Teraz mam trojke dzieci, zaczelam prace i o dziwo mam w miare porzadek. Ciagle jeszcze brakuje nawyku odkladania rzeczy na miejsce ale jestem napewno systematyczniejsza. Do tego maz zaczal pomagac . Dzis mam wolne, umylam dwa okna, poskladalam ubrania i poodkurzalam. W planach mam dzis jeszcze pomyc podlogi i poukladac w swojej polce z ubraniami bo choc sprzatalam w niej dwa tygodnie temu, teraz trudno w niej znalezc to co chce . Mam tez stos dokumentow do przejrzenia bo juz nie wiem gdzie co jest ale zabrac sie za to nie umiem...

Wiecie co jest najgorsze? Staram sie miec porzadek ale zdarza sie ze mam lenia, jestem zdechla po pracy i olewam wszystko. I co wtedy? Wpada megapedantyczna tesciowa z niezapowiedziana wizyta... a jak mam czysciutko to nikt nie wpadnie. Ech


Wysłane z mojego LG-P875 przy użyciu Tapatalka
__________________
Jestem kierowcą
21.03.14- teoria zdana
02.04.14- praktyka: plac + miasto -
04.04.14- praktyka: plac + miasto +



eevciaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 09:58   #3137
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez eevciaa Pokaż wiadomość
Wiecie co jest najgorsze? Staram sie miec porzadek ale zdarza sie ze mam lenia, jestem zdechla po pracy i olewam wszystko. I co wtedy? Wpada megapedantyczna tesciowa z niezapowiedziana wizyta... a jak mam czysciutko to nikt nie wpadnie. Ech

A to jest norma.

Wyszorowane, wypucowane, poukładane... pies z kulawą nogą nie zajrzy.
Tylko zachoruj, dostań lenia, albo coś wymyśl że masz syf jak rzadko kiedy... nagle wszyscy sobie o tobie przypominają i się w drzwiach dosłownie depczą tak pragną gosciny przy Twoim zasyfionym stole na zagraconej kanapie.
I jeszcze im jeść rób, kawę ciągle rób jak wszystkie filiżanki w zlewie a łyżeczki cholera wie gdzie w tym bajzlu, pewnie na samym dnie, i gość ich udając Greka.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 10:05   #3138
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: wieczny bałagan w domu

To nie wpuszczajcie do domu jak są z niezapowiedzianą wizytą Albo można powiedzieć że się własnie wychodzi do lekarza czy kina.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 10:06   #3139
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ja mam tak też z twarzą. Muszę gdzieś iść to twarz i włosy nie bardzo. A jak jest bardzo źle to na bank spotkam pierdyliard znajomych. W te dni kiedy wyglądam pięknie jak nie wiem to oczywiście nikogo nie spotkam, albo muszę siedzieć w domu bo nauka, bo zwierzęta, bo coś tam.
To są któreś prawa Murphiego.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-18, 10:21   #3140
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
To nie wpuszczajcie do domu jak są z niezapowiedzianą wizytą Albo można powiedzieć że się własnie wychodzi do lekarza czy kina.

Ale kiedy my ich lubimy i jak najbardziej nich sobie przychodzą jak są w okolicy.
Tylko... dlaczego nie przylezą jak mam porządek i coś z sensem w lodówce
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 10:24   #3141
mrofka89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ja drugi tydzień w domu siedzę więc z nudów posprzątałam w szafce z pościelą i ręcznikami. Teraz zabieram się za szuflade w kuchni pt "wrzućmy do niej wszystko co nie wiemy gdzie dać"
mrofka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 11:14   #3142
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: wieczny bałagan w domu

Ja też wolę jak goście się zapowiedzą wcześniej. W piątek odwiedzili nas znajomi (dowiedziałam się 4 h przed przybyciem), więc posmarkana musiałam wszystko wysprzątać (choroba już puszczała na szczęście, ale wcześniej nie sprzątałam bo byłam osłabiona, więc był lekki syf). Oczywiście chłop w pracy, więc nie miałam pomocnika :/ Do tego marzy mi się przyjmowanie gości ze stołem pełnym jedzenia - lubię gotować i zawsze lubię coś zjeść do wódeczki/wina/piwa, poza tym odwiedzający też są zadowoleni. A tu ani czasu na zakupy i gotowanie, ani zdrowia na to (nie wychodziłam z domu do niedzieli). Teraz mam gości w piątek i muszę jutro zacząć gotować
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 11:30   #3143
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: wieczny bałagan w domu

Jestescie cudowne wszystkie

Ja bym bardzo chciala miec porzadek. Naprawde. Tylko no nienawidze skladac ubran. Wlasnie jade do kolezanki na kilka dni, wiec przynajmniej do niedzieli nie bede musiala patrzec na moj syf
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 11:51   #3144
eevciaa
Raczkowanie
 
Avatar eevciaa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Bielsko Biala- okolice
Wiadomości: 478
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A to jest norma.

Wyszorowane, wypucowane, poukładane... pies z kulawą nogą nie zajrzy.
Tylko zachoruj, dostań lenia, albo coś wymyśl że masz syf jak rzadko kiedy... nagle wszyscy sobie o tobie przypominają i się w drzwiach dosłownie depczą tak pragną gosciny przy Twoim zasyfionym stole na zagraconej kanapie.
I jeszcze im jeść rób, kawę ciągle rób jak wszystkie filiżanki w zlewie a łyżeczki cholera wie gdzie w tym bajzlu, pewnie na samym dnie, i gość ich udając Greka.
Haha, dokladnie tak jak piszesz

Ostatnio tak mialam w weekend. Robilismy z mezem bigos, kuchnia wygladala jak po tajfunie ale oboje uznalismy ze trzeba odpoczac i posprzatamy pozniej... Nawet nie zdarzylismy zbytnio odpoczac gdy zadzwonil telefon i okazalo sie ze zaraz szwagierka z dziecmi przyjedzie a do tego troche pozniej musi przyjsc dziewczyna ktora miala zaczac na nastepny dzien zajmowac sie dziecmi. Jeszcze ta szwagierka spoko- w pokojach mialam czystko (pomijajac pranie ktore na szybko skladalam) ale tej dziewczynie musialam pokazac co gdzie jest w kuchni .

Umylam podlogi i padlam. Nie wiem czy dzis poukladam w tej polce... na ta chwile juz mi sie nic nie chce.
__________________
Jestem kierowcą
21.03.14- teoria zdana
02.04.14- praktyka: plac + miasto -
04.04.14- praktyka: plac + miasto +



eevciaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 12:48   #3145
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: wieczny bałagan w domu

Powiem wam, że aż dziwne, ale mnie nosi, bo chciałabym posprzątać. Na razie nie mam możliwości bo i mebli do których mogłabym chować brak i tak na pudlach siedzę już tyle czasu, że mam już dość. I tak jak zawsze mam rozpiepsznik wszędzie, tak teraz jak sobie pomyślę, że wrócę do domu i:
- nie mam internetu
- nie mam gdzie gotować
- nie mam gdzie porządkować/układać rzeczy
- wszystko mam pochowane i odnalezienie jednej rzeczy zajmuje mi ok 5 dni
to mnie szlag trafia i nie wiem co mam ze sobą zrobić. Bo gdyby choć jeden podpunkt nie był spełniony, to bym jakoś ogarnęła czas po pracy. Nie umiem nie mieć co robić, bo ja się raczej nie nudzę. Nawet jak leniuchuję to robiąc coś co lubię. A teraz tak sobie wiszę w próżni , bo nadgodzin robić nie mogę, na żadne zajęcia dodatkowe póki co się zapisać też nie mogę (finanse), mąż ma na popołudnia teraz więc wraca po północy. Gdyby chociaż cieplej było to bym wyszła na jakiś dłuższy spacer z kudłaczami, ale pizga tak, że jak wychodzę z każdym z nich z osobna to po tych 2 spacerach ręce mam tak zmarznięte, że ich nie czuję (muszę być bez rękawiczek, bo je też poduczam trochę na spacerach i daję smakołyki) i odtajam godzinami.
Dziś przynajmniej ruszę na łowy tabletek do prania i płynu do płukania więc czasu trochę zabiję, a potem nie wiem. Będę patrzyła jak mi się bęben w pralce kręci.

Uff, dobra, wyżaliłam się.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Co do niezapowiedzianych wizyt to u mnie nawet nie było możliwości trafienia przez gości na porządek, mam wrażenie że nigdy takowego nei miałam
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"


Edytowane przez tenebra
Czas edycji: 2015-02-18 o 12:52
tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 14:31   #3146
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
Dot.: wieczny bałagan w domu

My mieliśmy takie niezapowiedziane wizyty w domu rodzinnym bo ciocia która dostała klucze do pilnowania kwiatów i mieszkania gdy nas nie ma odkryła że mamy fajne kanały w kablówce i zaczęła przychodzić bez zapowiedzi od razu do TV (mieszkała na tym samym podwórku). W końcu Mama się wkurzyła i tak jak ciocia przyszła i ją zastała w bieliźnie tak stała w tej bieliźnie nie zasłaniając się i tłumaczyła że wizyty należy zapowiadać I się skończyło
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 14:43   #3147
aneidra
catsanova
 
Avatar aneidra
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 577
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez tenebra Pokaż wiadomość
Powiem wam, że aż dziwne, ale mnie nosi, bo chciałabym posprzątać. [...] Nie umiem nie mieć co robić, bo ja się raczej nie nudzę. Nawet jak leniuchuję to robiąc coś co lubię. [...]
Też mnie zaczyna nosić i robiłabym porządki jak mi się zaczyna nudzić.

O czym jedynie marzę to po studiach iść na swoje i zrobić wszystko po swojemu z własnymi porządkami
__________________
You'll become one of those hunchbacked, lonely old men, sitting in the corner of a crowded cafe,
mumbling to yourself ''My ass is twitching. You people make my ass twitch''.
aneidra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 15:02   #3148
tenebra
Zakorzenienie
 
Avatar tenebra
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez aneidra Pokaż wiadomość
Też mnie zaczyna nosić i robiłabym porządki jak mi się zaczyna nudzić.

O czym jedynie marzę to po studiach iść na swoje i zrobić wszystko po swojemu z własnymi porządkami
Tzn wiesz, jak tylko mam coś innego niż porządki do zapełnienia czasu ti akurat porządkowanie schodzi na dalsze miejsce Ale że teraz nie mam takich rzeczy to nawet właśnie sprzątać mi się chce strasznie
__________________
Wizażowe mądrości:
- "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna"

tenebra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 15:02   #3149
mabi27
Wtajemniczenie
 
Avatar mabi27
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez mrofka89 Pokaż wiadomość
Ja drugi tydzień w domu siedzę więc z nudów posprzątałam w szafce z pościelą i ręcznikami. Teraz zabieram się za szuflade w kuchni pt "wrzućmy do niej wszystko co nie wiemy gdzie dać"
Ja naprawdę czasem się za tę moją szufladę zabieram, a po chwili zrezygnowana zamykam ją i dalej wrzucam. Ale chęci miewam szczere

Jakiś czas temu, by zaprowadzić w niej względny porządek, wstawiłam dwa tekturowe pudełka - teraz te pudełka tak wypchane, ze się podarły.
mabi27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-18, 15:20   #3150
aneidra
catsanova
 
Avatar aneidra
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 577
Dot.: wieczny bałagan w domu

Cytat:
Napisane przez tenebra Pokaż wiadomość
Tzn wiesz, jak tylko mam coś innego niż porządki do zapełnienia czasu ti akurat porządkowanie schodzi na dalsze miejsce Ale że teraz nie mam takich rzeczy to nawet właśnie sprzątać mi się chce strasznie
Tak tak, dokładnie tak samo to działa u mnie

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez mabi27 Pokaż wiadomość
Ja naprawdę czasem się za tę moją szufladę zabieram, a po chwili zrezygnowana zamykam ją i dalej wrzucam. Ale chęci miewam szczere

Jakiś czas temu, by zaprowadzić w niej względny porządek, wstawiłam dwa tekturowe pudełka - teraz te pudełka tak wypchane, ze się podarły.
Ja staram się nie tworzyć "szuflady na wszytko", ale jak mam rzeczy które do niczego nie pasują, to nie wiadomo do czego to przyczepić. A jak tak poleżą razem jakiś czas to mnie szlag trafia, że no kurdę nooo... i szukam dla nich odpowiedniego miejsca
__________________
You'll become one of those hunchbacked, lonely old men, sitting in the corner of a crowded cafe,
mumbling to yourself ''My ass is twitching. You people make my ass twitch''.
aneidra jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-26 09:09:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.