Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.15

[meeedzik]

Hej dziś mam na popołudnie, dobrze bo rano miałabym cykora, żeby jechać autem A tak to miałam czas, żeby nałożyć olejek alterra na włosy, ogarnąć trochę, poodkurzałam, pościerałam kurze i umyłam podłogę wypiłam gorący kubek zupkę pomidorową jakoś ochota mnie naszła, a zupka nawet dobra
Później nałożę maskę na włosy i do pracy

Heroine najważniejsze, że wszystko w porządku

[heroine86]

Napisane przez meeedzik

Hej dziś mam na popołudnie, dobrze bo rano miałabym cykora, żeby jechać autem A tak to miałam czas, żeby nałożyć olejek alterra na włosy, ogarnąć trochę, poodkurzałam, pościerałam kurze i umyłam podłogę wypiłam gorący kubek zupkę pomidorową jakoś ochota mnie naszła, a zupka nawet dobra
Później nałożę maskę na włosy i do pracy

Heroine najważniejsze, że wszystko w porządku

To było Twoje śniadanie? Najadłaś się?

[Milena001]

No moze dziewczyny macie racje, zostaje mi cierpliwie czekac az mu przejdzie Basiu a ile karmilas czasu piersia? I jakie mm Twoja Monisia pije, moze pisałaś ale gdzieś mi to uminelo Siostra mi polecila bebilon i tym go dokarmiam, ale moze jest lepsze mleko

[czbasia]

Kochana nie zamartwiaj sie. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Maluszek wyczuwa Twoje emocje i tez jest podenerwowany. Wiec looz blus...;-) ja daje bebiko. Takie bylo w szpitalu i pocielagnelam dalej, a bebilon to na kolki dajesz? u mojego brata corka miala brzuszkowe problemy i podaja bebilon, to z zolta tarcza, zmiana pomogla. Ja karmilam do 3 mies pozniej pokarm zaginal. Dokarmialam od 3 tyg bo M z wagi zaczela spadac..

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

W domu juz.. mala spi a ja robie filet z warzywami w sosie serowym... z ryzem wsuniemy. Kurcze jakos wbic soe nie moge

[Milena001]

Ja w 3 miesiacu zaczelam dokarmiac bo tez pokarmu coraz mniej, daje mu tak 3x po 90 ml ale w nocy tylko na piersi jest, tyle ze co 2 godziny sie budzi A Monisia nie szukala cyca jak przestalas karmic? Denerwowala Ci sie jak mleka było coraz mniej? Moj czasami chce butle, czasami tylko cyca (w ciagu dnia) i nie wiem jak to bedzie jak nie będę mieć juz w ogole pokarmu, a on bedzie chcial cyca, a jeszcze zapytam czy przepajalas ja woda zeby oszukac? Moj np wypije butle a pozniej za pol godziny domaga sie cyca...a gdyby go nie bylo....strach pomyslec Dziewczyny sory ze pisze tu o dzieciach itp. Musze sie poradzic doswiadczonej mamuski ;-)

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

A i bebilon zwykly bo ten z korona mu nie smakowal :-/

[meeedzik]

Heroine w sumie to ja głodna nie byłam nawet a i tak bym nic nie zjadła, bo mały kacyk był za to teraz nadrobiłam hamburgerem

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Milenko dawaj jakieś aktualne foteczki swojego brzdąca

[Milena001]

Prosze

[Margot85]

Napisane przez heroine86

Margot, dobrze, że już lepiej
Brawo za rowerek


Ja byłam z TŻ-tem na izbie przyjęć... strachu się ojadłam i tyle... na szczęście jest okej

heroine

Doczytałam historie, też na początku myślałam, że to z Tobą coś się stało...dobrze, że byliście w stanie dojechać do szpitala, faktycznie sama z Tż w domu to byś nic nie pomogła, tylko stres większy, cieszę się, że już z nim ok

Napisane przez meeedzik

Heroine w sumie to ja głodna nie byłam nawet a i tak bym nic nie zjadła, bo mały kacyk był za to teraz nadrobiłam hamburgerem

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Milenko dawaj jakieś aktualne foteczki swojego brzdąca

meeedzik a ja pół dnia się głowiłam czemu miałaś cykora myślała, że może śnieg u Was spadł albo gołoledź tudzież inne zjawisko pogodowe utrudniające życie kierowcom a tu takie buty


czbasia rozwaliłaś mnie tekstem o niewyczuwaniu ruchów dziecka przez grubość tkanki tłuszczowej:hahah a: jesteś niezła agentka poczucie humoru masz pierwsza klasa


Melduje 75min na rowerku- dziś zaległe odcinki The Walking Dead i PPL- mogło być kilka minut więcej ale tyłek mnie rozbolał
Dziś zjadłam jajecznice na obiad z 3 jajek- i jeszcze 22 jajka zostały do wyjedzenia- bez Tż jedzenie wolniej schodzi
Zjadłam do tego pomidora, plaster ementalera a samą jajecznice na ok 8g masła usmażyłam i dodałam 2 suszone pomidory. Po obiedzie zjadłam jabłko i byłam najedzona w sam raz i teraz się zastanawiam...czy 3 jajka to przesada? Nie jadłam do tego chleba, byłbym w stanie zjeśc i 5 jajek ale boję się, że 2 jajka i bym była głodna po prostu i nadrabiała wieczorem...posiłek był treściwy ( na oko, wg ilewazy 530kcal 30g białka 30g tłuszczu 35g węglowodanów).
Może jak już trochę schudnę zadowolą mnie mniejsze posiłki w każdym razie jadłam więcej wcześniej...i jakoś mnie to zaczęło zastanawiać

[czbasia]

Napisane przez Milena001

Ja w 3 miesiacu zaczelam dokarmiac bo tez pokarmu coraz mniej, daje mu tak 3x po 90 ml ale w nocy tylko na piersi jest, tyle ze co 2 godziny sie budzi A Monisia nie szukala cyca jak przestalas karmic? Denerwowala Ci sie jak mleka było coraz mniej? Moj czasami chce butle, czasami tylko cyca (w ciagu dnia) i nie wiem jak to bedzie jak nie będę mieć juz w ogole pokarmu, a on bedzie chcial cyca, a jeszcze zapytam czy przepajalas ja woda zeby oszukac? Moj np wypije butle a pozniej za pol godziny domaga sie cyca...a gdyby go nie bylo....strach pomyslec Dziewczyny sory ze pisze tu o dzieciach itp. Musze sie poradzic doswiadczonej mamuski ;-)

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

A i bebilon zwykly bo ten z korona mu nie smakowal :-/

Milenko słodki maluszek no i jakie ma włosiska . Moja córka dalej prawie łysa, coś czuję, że włosy liche po mamusi będzie mieć. Meedzik będę się posiłkować radami w walce o bujną czuprynę mojej córki
Monia jedzeniem nie pogardziła niezależnie od formy. Dostawała butlę i zadowolona, więc odzwyczajanie od kp bezboleśnie przeszliśmy...chyba:brzyd al:.. choć jak nie pamiętam żadnych jazd to na pewno Twój Oskarek jak typowy chłop będzie walczył o cyca wszelkimi dostępnymi środkami i terroryzował mamę Wychodzi na to że mam bezproblemowe dziecko, haha.. Ale jak na razie złego słowa nie powiem. Spi w nocy, je, nie choruje, ząbkowanie bezobjawowe
Co do mleka może spróbuj inne jak są problemy.. Kurcze to żółte bebilon ponoć naprawdę dobre. Ale mi położna też polecała HIPP combiotic czy jakoś tak. Może warto spróbować?? Nie wiem co doradzić.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

No i w ogóle dzień dobry
Przepraaszam, że znowu nie odniosę się do wszystkich i egoistycznie napiszę tylko co u mnie. NA wadze 61,5kg.... utrzymuje się więc 1,5kg przez 2 miesiące mniej. Nie wiem czy to sukces czy porażka ale poważnie mnie zmotywowało
No i powiem Wam, że przez 35 lat swojego życia (no może przez 18 lat dorosłości) żyłam w nieświadomości. Wczoraj naklejaliśmy Moni miarkę do mierzenia wzrostu. Jakież było moje zdziwienie jak stanęłam i okazało się że mam liche 155 a jak się wyprostuję porządnie 156 Przecież w DO mam 160 jak na studia szlam to w dok też wpisane 160.,.nosz chole..ra kurczę się czy jak

Miłego dzionka laseczki..

Dziś zaczynam przygotowania do roczku Monisi. Piekę sama tort Mam nadzieję że będę miaął się czym pochwalić
Najbardziej obawiam się że nei zdarzę posprzątać a naprawdę mam mega syf

[zooska]

Hejo! ja sie tak tylko witam i uciekam na zajecia. Jak wroce to was nadrobie 2dni nie cwiczylam i wczoraj zjadlam o 2kromki chleba za duzo,a tak to wiecej grzechow nie mam na dzisiaj planuje znowu surowke z pekinsniej -juz wczoraj byla a dzisiaj z ziemniakami pieczonymi zjem na podwieczorek pewnie salatka owocowa i na kolacje wiesniak. Zrobie tez jakas paste do chleba na nastepne dni i do poniedzialku jade na mrozonkach bo juz zero czasu na nic bedzie milego cieplego dnia!!!

[Like_a_women]

Napisane przez Milena001

Prosze

O ja cie...ale słodziaczek

[meeedzik]

Milenko przesłodki ten Twój synciu no i włoski ma mega
Basiu haha mówisz, że już będziesz się doszkalać w walce o bujną czuprynkę Monisi oj oj, żeby tak się dało to i ja bym się cieszyła pięknymi i gęstymi włosami, a nie pięcioma na krzyż
Pochwal się koniecznie torcikiem no i wszystkiego najlepszego dla solenizantki, niech się zdrwo chowa i rośnie duża
Margot moim zdaniem jajecznica z 3 jajek na obiad jest spoko sama nie wiem czy bym się najadła tak bez chleba na pewno to nie za dużo Nie masz się co martwić.

[czbasia]

Wrrrrrr.... 2 razy piekłam biszkopt i....zakalec...uroki jakis czary..szlak.. jutro podejscie nr 3 ... Moze jakas kuchareczka sie wypowie.. wkladam do piekarnika na 180st pieknie rosnie i po jakis 30min opada jeszcze w piekarniku... no i przypalil sie spod.. Za goracy piekarnik??? Cholera..przeciez mase biszkoptow w swoim zyciu upieklam...wiem jak sie robi...

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez meeedzik

Basiu haha mówisz, że już będziesz się doszkalać w walce o bujną czuprynkę Monisi oj oj, żeby tak się dało to i ja bym się cieszyła pięknymi i gęstymi włosami, a nie pięcioma na krzyż
Pochwal się koniecznie torcikiem no i wszystkiego najlepszego dla solenizantki, niech się zdrwo chowa i rośnie duża

.

Dziękuje w imieniu M No wlosy pewnie po mnie. 3 na krzyż. ale cera po tż.. ufff...odetchnełam... ja z moimi problemami i uczuleniami.. mama opowiadala ze bardzo problematycznym dzieckiem bylam..uczulenia, odparzenia, odkarzanie wody prasowanie pieluch i ubran.. uufff....

[Cocktailraspberry]

U mnie znowu brak czasu urlop sie skończył i teraz jeszcze miałam na popołudnia. Najważniejsze, że w koncu mam normalne włosy byłam u fryzjera co prawda żeby to jakos uratować musiałyśmy pociągnąć ciemniejszy kolor w mojej tonacji w dół i w zasadzie mam tylko 1cm odrostów moich tak tak zapuszczanych 2,5 roku ale kolor jest identyczny i nie rzuca się w oczy. A na końcach mam niewielką różnice czy w zasadzie tak jak chciałam od początku. Nie jest idelnie ale po takich przejsciach to i tak cud

[meeedzik]

Basiu no to dobrze, że nie masz z małą takich problemów, ja wiem ze moja mama tez musiala wszystkie pieluchy prasować itp bo strasznie się odparzałam, a w pampersach to już w ogóle nie mogłam chodzić
ale chyba tylko za niemowlaka tak miałam, później już nie pamiętam nic takiego
Co do biszkoptu, to nie pomogę bo w życiu nie piekłam, może Hercia się odezwie, Ona kuchareczka to coś zaradzi

Cocktail pokazuj włosy, a nie ja dziś będę mierzyć, bo minął miesiąc od brania drożdży, Jantar już się skończył, zastanawiam się nad drugą butelką

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Basiu no to dobrze, że nie masz z małą takich problemów, ja wiem ze moja mama tez musiala wszystkie pieluchy prasować itp bo strasznie się odparzałam, a w pampersach to już w ogóle nie mogłam chodzić
ale chyba tylko za niemowlaka tak miałam, później już nie pamiętam nic takiego
Co do biszkoptu, to nie pomogę bo w życiu nie piekłam, może Hercia się odezwie, Ona kuchareczka to coś zaradzi

Cocktail pokazuj włosy, a nie ja dziś będę mierzyć, bo minął miesiąc od brania drożdży, Jantar już się skończył, zastanawiam się nad drugą butelką

To daj znać jak efekty juz wrzucam fotke

[Margot85]

Witam
Gardło nie boli...ale nos mi zatkało i kaszel mnie prześladuje wczoraj nie miałam siły już napisać a dziś uznałam, że jak się nie odezwę to znowu będzie mi się ciężko zabrać potem do regularnego pisania- a regularność mi pomaga
Plus kataru-odebrało mi apetyt na grzeszki nie mam ochoty wcale jem grzecznie i z obowiązku za to pije 2x razy tyle co zawsze...dobrze, że do WC mam blisko
Wczoraj zero ruchu a dziś spokojnie 2 odcinki Chirurgów przepedałowałam sobie


Dobranoc

[zooska]

Heroine Dobrze że z Tż nie było "nic poważnego"... Aleś się musiała wystraszyć ...

Napisane przez Milena001

Prosze

Jejku... jaki uroczy bobas !!!!!!! Śmieszek mały rośnie A włoski super, już irokeza można robić ^^

Napisane przez meeedzik

Siemka
Wpadłam na chwilkę i zaraz spadam na piwko z koleżankami
Także dziś będzie lipa z ćwiczeniami, ale jutro nadrobię

Zoska nie mogę ocenić działania samego Jantaru bo zaczęłam go wcierać zaraz jak zaczęłam brać tabletki drożdżowe, także teraz nie wiem co jak na mnie działa ale wydaje mi się, że na wypadanie zadziałał, bo już po paru dniach wcierania zobaczyłam poprawę, wątpię żeby to drożdże tak szybko zadziałały.

Jantar był spoko, ale szału nie było, w sensie lekko poprawił stan włosa ale d.py nie urwał Więc na ten czas daję sobie spokój. Drożdże wypiłam 5 razy i odstawiłam bo mój brzuch tego nie wytrzymywał Mimo że zabijałam je wrzątkiem i odstawiałam na spory czas No nic. Teraz będę robić przed myciem maseczkę z drożdży na ok godzinę i tyle... Zobaczę, a jak nie, to skuszę się na tą maskę co mi kiedyś poleciłaś drożdżową

Cockatil Ładne masz te włosy!!! ja nie wiem czemu Ty narzekasz

Wszystkim ćwiczącym Wielkie brawa !!!

[Cocktailraspberry]

Napisane przez zooska

Heroine Dobrze że z Tż nie było "nic poważnego"... Aleś się musiała wystraszyć ...



Jejku... jaki uroczy bobas !!!!!!! Śmieszek mały rośnie A włoski super, już irokeza można robić ^^



Jantar był spoko, ale szału nie było, w sensie lekko poprawił stan włosa ale d.py nie urwał Więc na ten czas daję sobie spokój. Drożdże wypiłam 5 razy i odstawiłam bo mój brzuch tego nie wytrzymywał Mimo że zabijałam je wrzątkiem i odstawiałam na spory czas No nic. Teraz będę robić przed myciem maseczkę z drożdży na ok godzinę i tyle... Zobaczę, a jak nie, to skuszę się na tą maskę co mi kiedyś poleciłaś drożdżową

Cockatil Ładne masz te włosy!!! ja nie wiem czemu Ty narzekasz

Wszystkim ćwiczącym Wielkie brawa !!!

Już są poprawione więc nie narzekam Ale była tragedia

Ja posprzątałam do pracy mam na 13. Wczoraj było tak pięknie u mnie 16 stopni pojechałam z Tż na rolki także na pierwszy raz po zimie 6km zrobione

[zooska]

Napisane przez Cocktailraspberry

Już są poprawione więc nie narzekam Ale była tragedia

Ja posprzątałam do pracy mam na 13. Wczoraj było tak pięknie u mnie 16 stopni pojechałam z Tż na rolki także na pierwszy raz po zimie 6km zrobione

Widziałam fotki Faaaajne są, ładnie się kręcą !

Też chciałam jakoś skorzystać z tej pogody, ale nie... bo po co, trza się było uczyć od rana do późnego wieczora

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Mój wczorajszy jadłospis, dzisiaj prawie taki sam:

śń: muesli z jogurtem
II śń: duża bułka z serem topionym, rzodkiewką i ziołami
obiad: makaron z soczewicą i marchewką i łyżką śmietany
podwieczorek: kawałek ciasta, żelki (do nauki i na dzień kobiet dostałyśmy to nie odmówię ^^)
kolacja: serek wiejski z rzodkiewką i koperkiem

Nie ćwiczyłam już 5 dni Jestem mega zła, ale nie mam nawet jak, mało czasu, dużo nauki, ze zmęczenia padam Ale dzisiaj się postaram chociaż z 20minut zrobić

Jak tam weekend dziewczyny? Skorzystane z pięknej pogody ?

[migotenka]

hej Laski
coś wczoraj mi wizaż nie działał...
a weekend tak szybko zleciał, w sobotę zakupy , chodzenia po sklepach i orientowanie się w cenach wyposażenia mieszkania( nie wiedziałam że aż tyle będzie nas kosztować ) wieczorem biegałam z koleżanką 5,8km
a wczoraj biegłam te 5km z okazji dnia kobiet świetnie było super atmosfera i pogoda przepiękna wrzucę do albumu jedno zdjęcie bo resztę Tż robił aparatem heh



Milena jaki śliczny Twój Oskarek i jaką ma świetną czuprynkę

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Cocktail śliczne masz włoski i ładna sukienka


Margot i jak Kochana już zdrowa?
brawo za rowerek


Zosia obiad fajnie brzmi ja nigdy nie robiłam nic z soczewicy jedynie jadłam pyszny pasztet od teściowej.


Heroine i ja myślałam że to o Ciebie chodzi, ale dobrze że już wszystko ok z Tż

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Basia i jak tam roczek się udał? chcemy zdjęcia

[Margot85]

Jestem obrażona na wizaż takie wczoraj ładnego posta wysmarował i a dziś przerwa techniczna...i jeszcze żeby to o udoskonalenie serwisu szło...a na bank o nowe reklamy
a od odchudzania ciężko robić przerwę

[migotenka]

Napisane przez Margot85

Jestem obrażona na wizaż takie wczoraj ładnego posta wysmarował i a dziś przerwa techniczna...i jeszcze żeby to o udoskonalenie serwisu szło...a na bank o nowe reklamy
a od odchudzania ciężko robić przerwę

ja też się wczoraj wieczorem wkuu.... bo pisałam aż 3 razy

[meeedzik]

I ja się wkurzyłam, bo miałam napisanego długiego posta i mi go wcięło i tak chyba 3 razy

[migotenka]

w ogóle dzisiaj byłam z koleżanką na zakupach w sklepie ze zdrową żywnością i zielarskim i kurcze w zielarskim kupiłam wodę różaną za 6zł super cena i nasiona chia do spróbowania, dużo masek tych ruskich super asortyment fajny tonik na wypadające włosy byl i chyba się w niego zaopatrzę kiełki nakupiłam przyprawy naturalne

[meeedzik]

Zoska hehe i tak podziwiam te 5 razy z piciem drożdży ja bym ani razu nie dała rady
A jak jesteś hardcor ( a jesteś ) to polecam kozieradkę, ponoć zbawiennie na włosy działa i na porost i na wypadanie. Ale dla mnie ma zapach przeokrutny i dałam sobie spokój po jednym razie. A tanie to jak barszcz tylko zaparzać i odcedzać później trzeba co 3 dni mniej więcej, nie na moje nerwy, wole gotowe rzeczy
O widzisz, zapomniałam o tej masce, sama muszę się zaopatrzyć w nią.

Migotenka a co to za tonik? Ja kiedyś miałam jakiś ( dalej końcówka gdzieś się wala, bo nie zużyłam do końca ) ale używałam nieregularnie i nie mogę się wypowiedzieć czy działał czy nie.

[meeedzik]

Mineły już 3 miesiące używania odżywki do rzęs, w złączniku wrzucam efekty po kuracji

[Milena001]

Napisane przez meeedzik

Mineły już 3 miesiące używania odżywki do rzęs, w złączniku wrzucam efekty po kuracji

<3 <3 <3 dla mnie super :-D

[zooska]

Migotenka Fajne zdjęcie! Aleś Tu uśmiechnięta! I nogi masz szczuplutkie

A za Twoim przykładem chyba też się wybiorę do zdrowej żywności ^^

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Napisane przez meeedzik

Mineły już 3 miesiące używania odżywki do rzęs, w złączniku wrzucam efekty po kuracji

Wooooooooow <3 Mega !!! A nie boisz się, że po odstawieniu wszystko wróci do formy wyjściowej sprzed kuracji?

[migotenka]

dzień dobry

wróciłam z nocki 40min temu, już wykąpana śniadanko zjedzone i zaraz do spania, dzisiaj taka padnięta jestem że szok ;/


Madzia kurcze nie pamiętam jaką nazwę miał ten tonik. taka mała granatowa buteleczka, następnym razem spojrzę na nazwę heh

o jaa super rzęski


Zosia a dziękuję uśmiechnięta bo super było hehe
nie wiedziałam ze w zielarskim znajdę wodę i maski




dobranoc