Marcowe Mamy 2015 cz. X

[smv]

My jednak nie na spacer. Jest tylko 12 stopni trochę zimno;/ matko płakać mi się chce od 2tyg w domu siedzę i byłam tylko 2razy na 5 min jeszcze te pieczenie i ból jestem totalnie zdolowana ;(

[nouvelle2]

Napisane przez asiulek8

Fuuuuu ja to jeszcze z wodą wypiłam bo jakbym z mlekiem zrobiła na pewno wylądowałabym w kibelku pędem

U mnie na wiosze tyle mamuś z wózkami chodzi, a wszystkie jakieś dzikie I chodzę z "ciocią" (5 lat starszą ode mnie hehe) jak nasze dzieci się zgrają z ochotą na spacer

Ja z mlekiem pije, nie wyobrażam sobie z wodą tego pić. Spróbuj z mlekiem, może wtedy ma inny smak

Napisane przez smv

My jednak nie na spacer. Jest tylko 12 stopni trochę zimno;/ matko płakać mi się chce od 2tyg w domu siedzę i byłam tylko 2razy na 5 min jeszcze te pieczenie i ból jestem totalnie zdolowana ;(

12 stopni to przecież ciepło. Ewentualnie zasłon pieluszka troszkę wózek i najlepiej chodzić między budynkami, nie będzie tak wiało

[asiulek8]

Napisane przez nouvelle2

Ja z mlekiem pije, nie wyobrażam sobie z wodą tego pić. Spróbuj z mlekiem, może wtedy ma inny smak

12 stopni to przecież ciepło. Ewentualnie zasłon pieluszka troszkę wózek i najlepiej chodzić między budynkami, nie będzie tak wiało

W tym problem, że ja nie toleruję smaku ani zapachu mleka. Jedynie jako dodatek do kawy.

Napisane przez smv

My jednak nie na spacer. Jest tylko 12 stopni trochę zimno;/ matko płakać mi się chce od 2tyg w domu siedzę i byłam tylko 2razy na 5 min jeszcze te pieczenie i ból jestem totalnie zdolowana ;(

Przecież to ciepło. Idź przewuetrzysz siebie i synka a zawsze jest to wyrwanie się z domu

[kordelka85]

Tez planuje spacer, ale dopiero jak maz wróci bo synek cos chorawy i nie kupilam jeszcze dostawki do wózka.

[martunka88]

Dziewczyny, czym odmywacie plamy po kupkach? Kilka razy pielucha przeciekła i mam teraz żółte body, mydełko do plam nie poskutkowało

Napisane przez smv

My jednak nie na spacer. Jest tylko 12 stopni trochę zimno;/ matko płakać mi się chce od 2tyg w domu siedzę i byłam tylko 2razy na 5 min jeszcze te pieczenie i ból jestem totalnie zdolowana ;(

Oj, ja też miałam dosyć siedzenia w domu, taki przymusowy areszt domowy. Jeśli boisz się, że jest za zimno, to zrób krótki spacerek. Maluszka możesz ciepło ubrać i przykryć kocykiem, a budkę np. pieluchą tetrową. Ale ja ze swoim chodziłam przy wietrze bez przykrywania budki.

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Ja właśnie wróciłam z lidla, wchodzę do domu, a tu dziecko smacznie śpi i to nienakarmione ale już mówiłam, że moja mama to zaklinacz dzieci jest piękna pogoda, zaraz wskakuje w baleriny i lecimy na spacer z moja koleżanka z przedszkola i jej 6 tygodniowa córeczka

A poszłabym z Tobą

No w wakacje przyjeżdżasz do trójmiasta i idziemy razem

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez smv

My jednak nie na spacer. Jest tylko 12 stopni trochę zimno;/ matko płakać mi się chce od 2tyg w domu siedzę i byłam tylko 2razy na 5 min jeszcze te pieczenie i ból jestem totalnie zdolowana ;(

Przeciez 12 stopni to ciepło ubieraj się i idź, jest super

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez martunka88

Dziewczyny, czym odmywacie plamy po kupkach? Kilka razy pielucha przeciekła i mam teraz żółte body, mydełko do plam nie poskutkowało











Oj, ja też miałam dosyć siedzenia w domu, taki przymusowy areszt domowy. Jeśli boisz się, że jest za zimno, to zrób krótki spacerek. Maluszka możesz ciepło ubrać i przykryć kocykiem, a budkę np. pieluchą tetrową. Ale ja ze swoim chodziłam przy wietrze bez przykrywania budki.

Mi mydełko beckerman zawsze pomaga

Ja też budki nie przykrywam

[kordelka85]

Napisane przez martunka88

Dziewczyny, czym odmywacie plamy po kupkach? Kilka razy pielucha przeciekła i mam teraz żółte body, mydełko do plam nie poskutkowało



Oj, ja też miałam dosyć siedzenia w domu, taki przymusowy areszt domowy. Jeśli boisz się, że jest za zimno, to zrób krótki spacerek. Maluszka możesz ciepło ubrać i przykryć kocykiem, a budkę np. pieluchą tetrową. Ale ja ze swoim chodziłam przy wietrze bez przykrywania budki.

Pryskam odplamiaczem. Tylko na kilka- nawet kilkanaście godzin przed praniem.

[Anneet]

Witam się w końcu tutaj z wami
Nie nadrobię was ale opiszę co u nas
W wielką sobotę mąż poszedł święcić jajeczka swoje też później rodzinka w gościnie przyjechała bo mama z zagranicy na święta wróciła a w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do moich rodziców,małą ubierałam jak spała i nic z tego sobie nie robiła dop u rodziców wstała po ok godz do jedzenia,zjadła i znów poszła spać i tak cały dzień miała..w drugi dzień świąt byliśmy w domu i maleńka też prawie cały dzień przespała..a ja od paru dni się męczę z laktacją bo mi się bardzo zmniejszyła..piję karmi ale tylko trochę pomogło,robię ciepłe okłady i dalej nic odciągam na ile Wiki mi pozwoli ale dużo tego nie ma mąż ma mi saszetki jakieś kpić na laktacje,dobrze,że mała na Bebiku jest bo bym się chyba załamała i tak się boję,że już mojego nie będzie chciała jak się coś poprawi..ale kurcze też nie mam zbytnio kiedy odciągnąć bo ciągle robota przy młodej jest..a jak śpi to kupa roboty innej i nawet jak zacznę odciągać to ona akurat się budzi i poodciągane mam,nawet mąż zauważył,że mi się biust zmniejszył

[antoxa]

Napisane przez smv

My jednak nie na spacer. Jest tylko 12 stopni trochę zimno;/ matko płakać mi się chce od 2tyg w domu siedzę i byłam tylko 2razy na 5 min jeszcze te pieczenie i ból jestem totalnie zdolowana ;(

Uwierz, że inni mieli gorzej ja prawie po miesiącu wyszłam na świat jak w wielki czwartek pojechałam do auchana to dostałam takiego szoku jakby małpę z klatki wypuścili

Na spacerze też jeszcze nie byliśmy, ale to planujemy zaliczyć jutro Wyjście z domu dziś mały zaliczył bo byliśmy w ośrodku aby go zważyć. W ciągu 9 dni przytył tylko 150 g - położna wielce niezadowolona z takiego przyrostu Karmię tylko piersią, ale wg mnie to on się najada. Bo gdyby było inaczej to pewnie by płakał z powodu głodu itp.

Czy Wasze maluchy mają powiększone gruczoły sutkowe? Położna kazała nam robić okłady z rivanolu na jego sutki..

btw. mam nadzieję, że za tydzień ostatnie spotkanie z tą wiedźmą

[asiulek8]

Napisane przez martunka88

Dziewczyny, czym odmywacie plamy po kupkach? Kilka razy pielucha przeciekła i mam teraz żółte body, mydełko do plam nie poskutkowało



Oj, ja też miałam dosyć siedzenia w domu, taki przymusowy areszt domowy. Jeśli boisz się, że jest za zimno, to zrób krótki spacerek. Maluszka możesz ciepło ubrać i przykryć kocykiem, a budkę np. pieluchą tetrową. Ale ja ze swoim chodziłam przy wietrze bez przykrywania budki.

Ja używam zwyklego odplamiacza, zosatwie na noc namoczone a rano przepieram recznie. A pozniej jeszcze z rwszta prania do pralki wrzucam

[aaakarolina]

Napisane przez antoxa

Uwierz, że inni mieli gorzej ja prawie po miesiącu wyszłam na świat jak w wielki czwartek pojechałam do auchana to dostałam takiego szoku jakby małpę z klatki wypuścili

Na spacerze też jeszcze nie byliśmy, ale to planujemy zaliczyć jutro Wyjście z domu dziś mały zaliczył bo byliśmy w ośrodku aby go zważyć. W ciągu 9 dni przytył tylko 150 g - położna wielce niezadowolona z takiego przyrostu Karmię tylko piersią, ale wg mnie to on się najada. Bo gdyby było inaczej to pewnie by płakał z powodu głodu itp.

Czy Wasze maluchy mają powiększone gruczoły sutkowe? Położna kazała nam robić okłady z rivanolu na jego sutki..

btw. mam nadzieję, że za tydzień ostatnie spotkanie z tą wiedźmą

przyrost nie taki zły, nie daj sobie wmówić!

moja ma powiększone, w szpitalu robili okłady z rivanolu, a moja pediatra poleciła okłady z kapusty (tak jak na nawał) i dużo pomogły, już prawie jest ok

byłyśmy na spacerku prawie 2 godz było super, piękne słoneczko trochę wiało, ale to już nie taki zimny wiatr

[antoxa]

Napisane przez aaakarolina

przyrost nie taki zły, nie daj sobie wmówić!

moja ma powiększone, w szpitalu robili okłady z rivanolu, a moja pediatra poleciła okłady z kapusty (tak jak na nawał) i dużo pomogły, już prawie jest ok

dzięki ale dla takiego maleństwa to chyba temperatura kapusty pokojowa? bo z zimnej to chyba szoku termicznego dostanie

[aaakarolina]

Napisane przez antoxa

dzięki ale dla takiego maleństwa to chyba temperatura kapusty pokojowa? bo z zimnej to chyba szoku termicznego dostanie

Zdecydowanie temperatura pokojowa i tak płacze jak jej ten okład robimy i pozniej zamiast po kąpieli pięknie pachnieć to czuję tylko kapustę :P

No i moja pediatra wycisnęła jej mleko z sutków i to też dało dużą poprawę

[Lillkaa]

Napisane przez antoxa

Na spacerze też jeszcze nie byliśmy, ale to planujemy zaliczyć jutro Wyjście z domu dziś mały zaliczył bo byliśmy w ośrodku aby go zważyć. W ciągu 9 dni przytył tylko 150 g - położna wielce niezadowolona z takiego przyrostu Karmię tylko piersią, ale wg mnie to on się najada. Bo gdyby było inaczej to pewnie by płakał z powodu głodu itp.

Spokojnie, nie jest źle. Moja też na początku mało przybierała i mnie straszyli. I niepotrzebnie, jak zaczęła jeść więcej, to w ostatnim tygodniu przytyła 0,5 kg. No i teraz mam ją przepajać herbatkami.

Co do spacerów, to ja zaczęłam po 4 dniach chyba. A dziś to w ogóle jest 20 stopni i byłyśmy 2 godziny Za jakąś chwilę znowu pójdziemy na chwilę, bo tatuś z pracy wraca.

[MaMusKA29]

Hej byłam dzisiaj z Kuba u ortopedy na usg bioderek i wszystko ok kolejna wizyta za 8 tygodni, zapłaciłam za wizytę 50 zł więc nie dużo bo niektóre z was pisały że wizyta kosztuje 250-200 zł więc masakra jakaś, ortopeda dokładnie obejrzał małego i nie widzi żadnych nieprawidłowości

Aha i pokarm mi wraca bo jak byłam z małym u lekarza to mi wkładka przeciekła i miałam mokrą plamę na bluzce ale co tam najważniejsze że mleczko jest

Co do wychodzenia na dwór smv 12 stopni to odpowiednia temp na spacer więc śmiało wyjdź i się przewietrz od razu lepiej się poczujesz

aaakarolina jak tam pokarm jest czy dalej walczysz. Ja zastanawiam się jeszcze na tymi saszetkami o których pisała nouvelle i chyb a jutro podejdę do apteki i kupie w razie czego

[ojustyna]

o i ja dzisiaj sobie pospałam, od 20 do 3 aż się zdziwiłam, ale wcześniej długo marudziła bo problem z brzuszkiem, ale wreszcie kupa poszła i się baaaardzo najadła i tak spała mała fruzia

co do plam z kupy to u nas też mydło backer coś tam.. sprawdza się

co do wody do przemywania pupki dzidzi naszej, to my ciepłą, dwa termosy obok miseczek zawsze są jak zimną to krzyczy

a ja mam problem ze znalezieniem kreacji na chrzciny, a to już w poniedziałek stnowczo za duże cyce mam

ale mamy pierwsze zdjęcie z sesji

[EdithS]

Hej Dziewczynki!

ale dziś słoneczko świeci, aż napawa optymizmem! Byłyśmy na ponad godzinnym spacerku, przydał się ten czas, mała spała a ja się dotleniłam.

Ja też kupiłam te saszetki Femaltiker, ale niestety nie w każdej aptece są dostępne, ja znalazłam w Rossmanie, ale uwaga w internecie są prawie 10zł tańsze... Smak ok, po pierwszym zażyciu nieźle mnie przeczyściło, ale potem juz było ok.
Ja na pokarm polecam herbatkę z ziół ze sklepu zielarskiego, pani dała mi kilka paczuszek z ziołami i w domu zmieszałam i piję 2x dziennie napar z 1 łyżeczki i pokarmu mam więcej.

Mamuska29 nie przejmuj się gadaniem teściowej odnośnie chrzcin, rób jak uważacie
Asiulek8 od razu mi lżej po wyrzuceniu tego co myślę, zaraz jakoś mam inne podejście do teściowej, czuję się psychicznie lepiej, lżej
Gdybym Wam opisała jaką szopkę nam odstawiła...począwszy od tego, że specjalnie chodziła w sypialni i chwaszczyła torbami, bo chciała celowo Helenkę obudzić, żeby wziąc ja na ręce...a skończywszy na jej chamskich tekstach typu: "To wszystko czego Wy dziecku zabronicie będzie miało u babci". Ale mój tż jej na to odpowiedział: "To nie będzie do babci przyjeżdżać"...
ojustyna przepiękne zdjęcie

[martunka88]

Napisane przez antoxa

Czy Wasze maluchy mają powiększone gruczoły sutkowe? Położna kazała nam robić okłady z rivanolu na jego sutki..

nie wiem czy to może mieć jakiś związek, ale u męża chrześnicy powiększyły się sutki od jedzenia mięsa z kurczaka- tylko, że była większa, bo ok. roku.. ale lekarz wyjaśnił, że w kurczakach jest hormon wzrostu i przez to się jej powiększyły

Napisane przez aaakarolina

Mi mydełko beckerman zawsze pomaga

Nacierałam nim przed praniem i nie podziałało. Może źle użyłam? Jak Ty to robisz?

Napisane przez kordelka85

Pryskam odplamiaczem. Tylko na kilka- nawet kilkanaście godzin przed praniem.

Napisane przez asiulek8

Ja używam zwyklego odplamiacza, zosatwie na noc namoczone a rano przepieram recznie. A pozniej jeszcze z rwszta prania do pralki wrzucam

Kurczę, sporo z tym zabawy Odplamiacz nie działa uczulająco? Bałam się używać, bo to jednak mocne jest.

[asiulek8]

ojustyna - śliczne zdjęcie

EdithS - bo z nimi trzeba stanowczo, krótko i dosadnie ja jestem ciekawa na jak długo u nas to upomnienie starczy...

Jejku jak ja wam zazdroszcze, że macie takie nocne śpiochy z dzieci. U mnie mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień coraz krócej mała śpi. Na początku były dwie pobudki, a teraz jest pięć

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

A my byłyśmy na spacerze 2,5 godziny tak cieplutko. Po drodze spotkałam chrześniaka na spacerze bo szedł akurat do mnie z rodzicami i młodszym braciszkiem i na ulicy odśpiewał mi sto lat, wycałował i dał chupa chupsa i rafaello

[aaakarolina]

Napisane przez MaMusKA29

Hej byłam dzisiaj z Kuba u ortopedy na usg bioderek i wszystko ok kolejna wizyta za 8 tygodni, zapłaciłam za wizytę 50 zł więc nie dużo bo niektóre z was pisały że wizyta kosztuje 250-200 zł więc masakra jakaś, ortopeda dokładnie obejrzał małego i nie widzi żadnych nieprawidłowości

Aha i pokarm mi wraca bo jak byłam z małym u lekarza to mi wkładka przeciekła i miałam mokrą plamę na bluzce ale co tam najważniejsze że mleczko jest

Co do wychodzenia na dwór smv 12 stopni to odpowiednia temp na spacer więc śmiało wyjdź i się przewietrz od razu lepiej się poczujesz

aaakarolina jak tam pokarm jest czy dalej walczysz. Ja zastanawiam się jeszcze na tymi saszetkami o których pisała nouvelle i chyb a jutro podejdę do apteki i kupie w razie czego

dzisiaj od 5 rano cały czas na piersi, przystawiam dużo, ale na spacerze i po spała prawie 3 godziny więc musiała się chyba najeść...narazie kupiłam zwykłą herbatkę laktacyjną a femaltiker mam zamówiony na jutro, bo dzisiaj nigdzie nie było.

Laktatorem ściągnęłam przed spacerem 100 ml, więc będzie w razie awantury wieczorem

obyśmy wygrały tę walkę

Napisane przez EdithS

Hej Dziewczynki!

ale dziś słoneczko świeci, aż napawa optymizmem! Byłyśmy na ponad godzinnym spacerku, przydał się ten czas, mała spała a ja się dotleniłam.

Ja też kupiłam te saszetki Femaltiker, ale niestety nie w każdej aptece są dostępne, ja znalazłam w Rossmanie, ale uwaga w internecie są prawie 10zł tańsze... Smak ok, po pierwszym zażyciu nieźle mnie przeczyściło, ale potem juz było ok.
Ja na pokarm polecam herbatkę z ziół ze sklepu zielarskiego, pani dała mi kilka paczuszek z ziołami i w domu zmieszałam i piję 2x dziennie napar z 1 łyżeczki i pokarmu mam więcej.

Mamuska29 nie przejmuj się gadaniem teściowej odnośnie chrzcin, rób jak uważacie
Asiulek8 od razu mi lżej po wyrzuceniu tego co myślę, zaraz jakoś mam inne podejście do teściowej, czuję się psychicznie lepiej, lżej
Gdybym Wam opisała jaką szopkę nam odstawiła...począwszy od tego, że specjalnie chodziła w sypialni i chwaszczyła torbami, bo chciała celowo Helenkę obudzić, żeby wziąc ja na ręce...a skończywszy na jej chamskich tekstach typu: "To wszystko czego Wy dziecku zabronicie będzie miało u babci". Ale mój tż jej na to odpowiedział: "To nie będzie do babci przyjeżdżać"...
ojustyna przepiękne zdjęcie

dla TŻ za taką odpowiedź

[asiulek8]

Jeśli chodzi o Femaltiker, ja zamawiałam na Gemini bo u mnie w aptece 12 zł droższy. A i tak miałam do zamówienia kilka innych rzeczy to się opłacało. A teraz zamówienia szybko przychodzą kurierem.

[aaakarolina]

Napisane przez martunka88

nie wiem czy to może mieć jakiś związek, ale u męża chrześnicy powiększyły się sutki od jedzenia mięsa z kurczaka- tylko, że była większa, bo ok. roku.. ale lekarz wyjaśnił, że w kurczakach jest hormon wzrostu i przez to się jej powiększyły


Nacierałam nim przed praniem i nie podziałało. Może źle użyłam? Jak Ty to robisz?



Kurczę, sporo z tym zabawy Odplamiacz nie działa uczulająco? Bałam się używać, bo to jednak mocne jest.

ja nacierałam i zostawiałam jakiś czas, nie bezpośrednio przed praniem. U mnie jest tylko problem z plamami od rivanolu, ale one chyba nie zejdą już po kupkach wszystkie schodzą
pewnie gorzej będzie jak zacznie się marchewka :P

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez asiulek8

Jeśli chodzi o Femaltiker, ja zamawiałam na Gemini bo u mnie w aptece 12 zł droższy. A i tak miałam do zamówienia kilka innych rzeczy to się opłacało. A teraz zamówienia szybko przychodzą kurierem.

dorzucam w takim razie do koszyka na gemini, ale tak czy siak jutro kupię w aptece, bo chcę mieć jak najszybciej

[87marta78]

Napisane przez MaMusKA29

Hej byłam dzisiaj z Kuba u ortopedy na usg bioderek i wszystko ok kolejna wizyta za 8 tygodni, zapłaciłam za wizytę 50 zł więc nie dużo bo niektóre z was pisały że wizyta kosztuje 250-200 zł więc masakra jakaś, ortopeda dokładnie obejrzał małego i nie widzi żadnych nieprawidłowości

Aha i pokarm mi wraca bo jak byłam z małym u lekarza to mi wkładka przeciekła i miałam mokrą plamę na bluzce ale co tam najważniejsze że mleczko jest

Co do wychodzenia na dwór smv 12 stopni to odpowiednia temp na spacer więc śmiało wyjdź i się przewietrz od razu lepiej się poczujesz

aaakarolina jak tam pokarm jest czy dalej walczysz. Ja zastanawiam się jeszcze na tymi saszetkami o których pisała nouvelle i chyb a jutro podejdę do apteki i kupie w razie czego

A co to za saszetki?

[JoaMro]

Napisane przez DezireOrient

Dzień dobry! Jemy cycusia a mama pisze do ciotek wizazowych...
Dzisiaj jadę po odbiór skierowania do poradni neonatologicznej,bo ostatnio była u nas pediatra i kazała już zrobić usg przezciemiaczkowe. Chyba Wam pisałam że mała miała krwawienie wewnątrzczaszkowe I stopnia i trzeba to kontrolować. dodatkowo mamy na serduszko bo ona chce być pewna że wszystko ok i sprawdzić poziom bilirubiny bo Nina wyszła ze szpitala na poziomie 13 żółtaczki I minęło już prawie 3 tygodnie a dalej się utrzymuje bo widać. pewnie skończy się pobytem w szpitalu i naswietlaniem..żałuję że nas nie zostawili przed wypisem to nie było by problemu jeszcze chciałabym aby to było szybko, w sensie wizyty bo tż jedzie do pracy a ja miałabym 80 km do tej poradni.

Może nie będzie trzeba naświetlać. My w 4. dobie mieliśmy 15,9, kazali mi go dużo karmić i kontrola za 3 dni, po 3 dniach był mniej żółty, w 4 tyg. było 9, w 5. tyg. bilirubina 7, teraz mamy 7 tygodni i nadal jesteśmy odrobine żółci ale u dzieci karmionych piersią żółtaczka fizjologiczna ma prawo utrzymywać się do 3 miesięcy. Oczywiście bilirubina powinna spadać, ale może spadać wolno.

[kordelka85]

Napisane przez martunka88

nie wiem czy to może mieć jakiś związek, ale u męża chrześnicy powiększyły się sutki od jedzenia mięsa z kurczaka- tylko, że była większa, bo ok. roku.. ale lekarz wyjaśnił, że w kurczakach jest hormon wzrostu i przez to się jej powiększyły


Nacierałam nim przed praniem i nie podziałało. Może źle użyłam? Jak Ty to robisz?



Kurczę, sporo z tym zabawy Odplamiacz nie działa uczulająco? Bałam się używać, bo to jednak mocne jest.

Nie wiem jak z tym uczulaniem. Moim dzieciom nic. Małej co prawda tylko 2 razy cos popryskalam, ale na synka to szło literami jak był niemowlakiem.
Do zabawy się idzie przyzwyczaić. Kiedyś to jedno pranie skladalam, drugie wieszalam a trzecie odplamialam.

[MaMusKA29]

\

Napisane przez 87marta78

A co to za saszetki?

Femaltiker, jutro pójdę kupić mam nadzieje że będą mieć w aptece

[nouvelle2]

Napisane przez antoxa

Uwierz, że inni mieli gorzej ja prawie po miesiącu wyszłam na świat jak w wielki czwartek pojechałam do auchana to dostałam takiego szoku jakby małpę z klatki wypuścili

Na spacerze też jeszcze nie byliśmy, ale to planujemy zaliczyć jutro Wyjście z domu dziś mały zaliczył bo byliśmy w ośrodku aby go zważyć. W ciągu 9 dni przytył tylko 150 g - położna wielce niezadowolona z takiego przyrostu Karmię tylko piersią, ale wg mnie to on się najada. Bo gdyby było inaczej to pewnie by płakał z powodu głodu itp.

Czy Wasze maluchy mają powiększone gruczoły sutkowe? Położna kazała nam robić okłady z rivanolu na jego sutki..

btw. mam nadzieję, że za tydzień ostatnie spotkanie z tą wiedźmą

U mnie z sutkami małej nic się nie dzieje, nawet nie wiedziałam, że może się coś z nimi dziać

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez ojustyna

o i ja dzisiaj sobie pospałam, od 20 do 3 aż się zdziwiłam, ale wcześniej długo marudziła bo problem z brzuszkiem, ale wreszcie kupa poszła i się baaaardzo najadła i tak spała mała fruzia

co do plam z kupy to u nas też mydło backer coś tam.. sprawdza się

co do wody do przemywania pupki dzidzi naszej, to my ciepłą, dwa termosy obok miseczek zawsze są jak zimną to krzyczy

a ja mam problem ze znalezieniem kreacji na chrzciny, a to już w poniedziałek stnowczo za duże cyce mam

ale mamy pierwsze zdjęcie z sesji

Piękne zdjęcie!

[antoxa]

Nouvelle ja też nie miałam pojęcia, że coś się może dziać z sutkami a tym bardziej u chłopców

[201711130954]

Sciagacie po 100 ml??? ja po karmieniu do 50 nie dobijam a jak dzis TŻ musiał nakarmić mm bo musialam wyjsc na godzinę dosłownie (90 ml młody wciągnął a karmilam przed wyjscien) to jak wrocilam to naciagane 100 ml mi wyszlo moze moje dziecko dlatego spać nie moze bo sie zwyczajnie nie najada

[DezireOrient]

Napisane przez JoaMro

Może nie będzie trzeba naświetlać. My w 4. dobie mieliśmy 15,9, kazali mi go dużo karmić i kontrola za 3 dni, po 3 dniach był mniej żółty, w 4 tyg. było 9, w 5. tyg. bilirubina 7, teraz mamy 7 tygodni i nadal jesteśmy odrobine żółci ale u dzieci karmionych piersią żółtaczka fizjologiczna ma prawo utrzymywać się do 3 miesięcy. Oczywiście bilirubina powinna spadać, ale może spadać wolno.

No właśnie nas wypuścili do domu z poziomem 13 i miało się tak utrzymywać. Ale widzę że nawet jej nie schodzi i była pediatra i zauważyła że jednak trzeba skontrolować. Tym bardziej że mała mało przybrała od przyjazdu do domu. ja mam pokarm bo tryska. Dziś byłyśmy na kontroli jutro rano będą wyniki, ale badała tym przyrządem i było 14 więc w krwi jest na pewno więcej... żałuję i jestem wściekła ze nie zostawili nas po porodzie na lampach tylko teraz musimy cały nasz ułożony światek dezorganizowac miałyśmy iść już na pierwszy spacer bo pogoda piękna, a czeka nas nagrzewanie w ' ciepłych krajach' pod lampami muszę pokarm kontrolować dzisiaj ściągać i patrzeć czy mam co karmienie 45 ml i wtedy mamy pewność że mała je poprawnie i się najada. Dziewczyny jestem załamana.