Tatuaż część III - wątek zbiorczy

[paint_it_black]

Napisane przez EmCa

Może to fopa ale czemu oni są znani Wam?


Tatuowanie sobie imion ukochanych jest bardzo zabawne. Zwłaszcza jak dochodzi do rozstania. Nigdy tego nie zrozumiem. Chociaż sa ludzie, którzy nadal wierzą w "na zawsze"...

Ja nie mam imienia ale symbol związany, nawet jeśli się rozstaniemy to chyba zostawię, bo był (jeszcze jest ) bardzo ważny dla mnie. No i nie mam go na czole, więc nikt nie musi wiedzieć
Jakbym miała całe imię to pewnie bym skreśliła

Napisane przez trocka8

Dzisiaj na fitnessie kolo mnie ćwiczyła babka, która miała na ramieniu "Nina my sunshine" także tego

wysłane z telefonu

Szkoda że nie is my sunshine very much, byłoby bardziej hardkorowo

Napisane przez stupid-girl

ponadto nawet uwzględniając moją ostatnio nabytą wysoką tolerancję - nie widziałam jeszcze dużego napisu na przedramieniu, który byłby naprawdę dobrze zrobiony technicznie - najczęściej wygląda to tak jakby pijane niewidome dziecko bawiło się długopisem

Też to zauważyłam, zawsze coś jest krzywo

Co do Git tattoo to chyba czytałam kiedyś na jakimś forum, zrobili strasznego babola w postaci niby feniksa (chyba, czy jakiegoś orła), ale to chyba było dość dawno

[gozia]

Wróciłam wlasnie z konwencji z 2 nowymi tatuażami

[pffe]

Napisane przez gozia

Wróciłam wlasnie z konwencji z 2 nowymi tatuażami

pokaż

powiem Wam, że zaczynam dojrzewać do mojego coveru. Wiem co chcę mieć, wiem w jakim stylu i jak pokryć stary tatuaż. Teraz muszę przekonać TŻ, że jednak nie będę usuwać tylko coverować chyba
Będzie sowa.

[olmici]

Napisane przez _Tinkerbell

Children of the grave

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

czy tam może pracuje Krzysztof Anioł? Na stronie pisze o jakimś Krzysztofie, ale nie wiem czy to ten sam

dzięki za cynk

[201803111829]

Napisane przez olmici

czy tam może pracuje Krzysztof Anioł? Na stronie pisze o jakimś Krzysztofie, ale nie wiem czy to ten sam

dzięki za cynk

Tak, aniołek wilk na nim udzie to jego dzieło, ogólnie polecam studio, ja się na następny wybiorę jednak do Anaverr, gdzie tatuuje niejaki Siwy.

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[magyarparaszt]

Napisane przez redroses

Zajrzalam na Twoja instaściankę
Masz cudne zwierzaczki. A kocie podbiło moje serce

Dzięki Kocie właśnie osikało mi plecak, mam ochotę ją zabić

[gozia]

W koncu zrobiłam im zdjecia

[201803111829]

Pokazuje mojego wygojonego Jerzego

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

[AnetaChan]

W czwartek idę po mój tatusż na łopatce. I kilku znajomych straszy mnie że nie będę mogła spać z bólu i czekają mnie nieprzespane nocki. W sumie jestem w stanie to znieść ale zastanawia mnie ile w tym prawdy. Głupie straszenie czy faktycznie mam sie na to nastawic? Bo na brzuchu spać nie umiem...

[Mini007]

Napisane przez AnetaChan

W czwartek idę po mój tatusż na łopatce. I kilku znajomych straszy mnie że nie będę mogła spać z bólu i czekają mnie nieprzespane nocki. W sumie jestem w stanie to znieść ale zastanawia mnie ile w tym prawdy. Głupie straszenie czy faktycznie mam sie na to nastawic? Bo na brzuchu spać nie umiem...

Głupie straszenie. Chociaż, oczywiście, na plecach bym nie spała po wytatuowaniu łopatki.

[Cherry_Muffin]

AnetaChan - mam spory tatuaz w tym miejscu - spalam jak susel w chwili gojenia jest wkurzajce ale nie bolalo, spalam na drugim boku po prostu. najbardziej dokuczalo miejsce obok pachy bo wywalilo mi wezly chlonne na spokojnie.

[201612291251]

Napisane przez AnetaChan

W czwartek idę po mój tatusż na łopatce. I kilku znajomych straszy mnie że nie będę mogła spać z bólu i czekają mnie nieprzespane nocki. W sumie jestem w stanie to znieść ale zastanawia mnie ile w tym prawdy. Głupie straszenie czy faktycznie mam sie na to nastawic? Bo na brzuchu spać nie umiem...

ja starałam się spać na drugim boku, ale to ze względu na strach przed ewentualnym uszkodzeniem tatuażu, ale we śnie i tak się kręciłam, więc w spaniu tatuaż na łopatce wcale mi nie przeszkadzał. Mam tatuaże na obydwu łopatkach i dobrze wspominam gojenie tych miejsc, tatuowanie również, bo dla mnie łopatki były najmniej bolesnymi miejscami i najmniej upierdliwymi jeżeli chodzi o gojenie jedyny problem stanowiło nałożenie foli, ale i z tym da się radę

[aliena7]

Napisane przez AnetaChan

W czwartek idę po mój tatusż na łopatce. I kilku znajomych straszy mnie że nie będę mogła spać z bólu i czekają mnie nieprzespane nocki. W sumie jestem w stanie to znieść ale zastanawia mnie ile w tym prawdy. Głupie straszenie czy faktycznie mam sie na to nastawic? Bo na brzuchu spać nie umiem...

Na spokojnie dalam radę na łopatce ja na tej samej zasadzie boję się lędźwi/kręgosłupa też straszą bólem porównywalnym z wyrywaniem paznokci z wątrobą

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Anna_nana

Mam nadzieję, że dobrze dodam link

Całe 7,5 h ciężkiej pracy

https://www.facebook.com/25062397846...type=1&theater

jest szał! super wygląda i podziwiam, bo ja bym chyba zeszła z bólu. tzn. nie miałam tatuowanego ramienia tylko stopę, ale jeśli to porównywalny ból to nie byłoby szansy...

czy kojarzycie w polsce ludzi robiących tatuaże w stylu podobnym do Karoliny Kubikowskiej?

[redroses]

Napisane przez AnetaChan

W czwartek idę po mój tatusż na łopatce. I kilku znajomych straszy mnie że nie będę mogła spać z bólu i czekają mnie nieprzespane nocki. W sumie jestem w stanie to znieść ale zastanawia mnie ile w tym prawdy. Głupie straszenie czy faktycznie mam sie na to nastawic? Bo na brzuchu spać nie umiem...

Chyba kwestia indywidualna ale ogolnie gojenie boli mniej niz zrobienie, tak wnioskuje po moim przypadku chociaz nie na łopatce robiłam, ale 6 godzin siedziałam, wiec bol jednak odczuwalam. Ale w porownaniu do bolu przy robieniu, gojenie to pestka najgorsza chyba jest pierwsza i druga doba jak opuchlizna jest, ale pozniej to sama przyjemnosc, patrzysz na tatuaz i zapominasz o bolu jaki odczuwalas

[Starlight1804]

wiecie co a ja jakos tesknie za tym bolem:<

[redroses]

Dziewczyny ja z nastepnym pytaniem.
Jak wygladalo u Was gojenie bialego barwnika ? U mnie po prawie juz miesiacu, w niektorych miekscach zostal bialy, w innych zrobil sie jakby zolty. Z daleka nie rzuca sie to jakos w oczy, ale z bliska to widoczne.
Czy to kwestia czasu i ten bialy kolor jakos sie wybije ? Czy konieczne beda jakies poprawki ?

[skazana_na_bluesa]

Bialy kolor moze zoltknac.

[redroses]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Bialy kolor moze zoltknac.

Ale juz po miesiacu i bez zadnej ekspozycji na slonce ?

[Anna_nana]

Napisane przez skazana_na_bluesa

jest szał! super wygląda i podziwiam, bo ja bym chyba zeszła z bólu. tzn. nie miałam tatuowanego ramienia tylko stopę, ale jeśli to porównywalny ból to nie byłoby szansy...

czy kojarzycie w polsce ludzi robiących tatuaże w stylu podobnym do Karoliny Kubikowskiej?

Najbardziej bolało przy łokciu, i na samej górze ramienia. Poza tym to tak standardowo. I ogólnie zmęczenie na koniec totalne, ale i jaka radość Emocje i adrenalina zrobiły swoje, nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał.

[201712071518]

Napisane przez redroses

Ale juz po miesiacu i bez zadnej ekspozycji na slonce ?

Niestety to jest wlasnie ''urok'' bialego. Niektorym zolknie, innym sie grudkuje innym w ogole sie nie przyjmuje a najmniej licznym ''siada'' idealnie.

Mozesz poprawic, ale licz sie z tym, ze sytuacja moze sie powtorzyc

[paint_it_black]

Napisane przez redroses

Dziewczyny ja z nastepnym pytaniem.
Jak wygladalo u Was gojenie bialego barwnika ? U mnie po prawie juz miesiacu, w niektorych miekscach zostal bialy, w innych zrobil sie jakby zolty. Z daleka nie rzuca sie to jakos w oczy, ale z bliska to widoczne.
Czy to kwestia czasu i ten bialy kolor jakos sie wybije ? Czy konieczne beda jakies poprawki ?

U mnie jest biały

[redroses]

Napisane przez stupid-girl

Niestety to jest wlasnie ''urok'' bialego. Niektorym zolknie, innym sie grudkuje innym w ogole sie nie przyjmuje a najmniej licznym ''siada'' idealnie.

Mozesz poprawic, ale licz sie z tym, ze sytuacja moze sie powtorzyc

No wlasnie sie zdziwilam, bo po zrobienu uslyszalam zeny nie eksponowac na slonce bo moze sie zrobic zolty lub tak jakby zejsc. A wszystko robilam jak trzeba, dmuchalam itd wiec dlatego troszke mnie to zdziwilo.
Ale nie ma tragedii, nikt z bliska sie nie przyglada, ogolnie wszystko wyglada slicznie, wiec nie jest to dla mnie tragedia
Pytam w zasadzie z czystej ciekawosci czy to normalne czy moze jakas anomalia

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez olmici

czy tam może pracuje Krzysztof Anioł? Na stronie pisze o jakimś Krzysztofie, ale nie wiem czy to ten sam

dzięki za cynk

Jest ten golden watch tattoo
i jakies inne ale te inne raczej nie warte polecenia, bo przegladajac zdjecia na fejsie mozna sie za glowe zlapac. I nie moge pojac jak ludzie widzac tak pokaleczone prace moga isc do takiego studia i oddac sie w rece takiego profesjonalisty, amatora...

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez _Tinkerbell

Pokazuje mojego wygojonego Jerzego

polskie znaki i przecinki mi uciekły. łapać skurczybyki!

A wilk cudny <3 strasznie mi sie podobaja i wilki i wytatuowane udka ja juz mam koncepcje na udko, ale z boku i dosc wysoko zeby nylo widac tylko delikatnie spod krotkich spodenek

[iv3]

Polecacie studio hawk ink w warszawie? Chce zrobic cover tatuazu i nie jestem do konca przekonana gdzie sie udac.

[Vectraa]

ja wczoraj kończyłam rękaw, cieniowanie od góry do dołu i w nocy nie mogłam spać z bólu. Pierwszy raz mi się zdarzyło a kilka tatuaży mam

[InTheSun]

Hej, jestem tu nowa. Mam nadzieje, że pomożecie... zamierzam w lipcu zrobić pierwszy tylko nie wiem do kogo najlepiej się udać. Interesuje mnie Łódź, dodaje foto tego co mi się podoba. Z góry dzięki za pomoc

[jasnosz]

dostałam odpowiedź z ink-ognito zdjęcie się nadaje, do zrobienia na jednej sesji podobno koszt mnie nie zabił na szczęście więc teraz byle do maja

tylko że na to samo chętny jest TŻ i nie wiem czy mi się nie wciśnie

[bialarabit]

Napisane przez InTheSun

Hej, jestem tu nowa. Mam nadzieje, że pomożecie... zamierzam w lipcu zrobić pierwszy tylko nie wiem do kogo najlepiej się udać. Interesuje mnie Łódź, dodaje foto tego co mi się podoba. Z góry dzięki za pomoc

W Łodzi polecam Ci ich http://sigil.art.pl zero problemów, wszystko sie pieknie udało. W moim przypadku byl to napis na przedramieniu.

[kuki9]

Jak podchodzicie do zaleceń foliowania? Ok, wiadomo pierwszy dzień po wykonaniu to niemal mus bo ciągle się z niego leje (no w zalezności od wzoru bo drobny, ażurowy wzór zachowuje się inaczej niż coś wymagającego przeorania dużej powierzchni skóry).
A potem? Jedni zalecają foliowanie 2 dni, inni 3...

Czy jeśli mam ten luksus, że siedzę w domu i mogę tatuaż mieć na wierzchu, wciąż posmarowany maścią (nie wysycha) to mogę sobie odpuścić foliowanie dnia 2 i 3? Mam wrażenie, że skóra się strasznie kisi pod ta folią, zbiera się wilgoć (a przecież moczyć nie można), w miejscach zafoliowanych a nie tatuowanych mam wysypkę. Foliuję tylko w momencie kiedy muszę wyjść i tatuaż styka się z ubraniem - żeby nie przywarł do ubrania, no i wiadomo brud.

[kuroikaze]

Napisane przez kuki9

Jak podchodzicie do zaleceń foliowania? Ok, wiadomo pierwszy dzień po wykonaniu to niemal mus bo ciągle się z niego leje (no w zalezności od wzoru bo drobny, ażurowy wzór zachowuje się inaczej niż coś wymagającego przeorania dużej powierzchni skóry).
A potem? Jedni zalecają foliowanie 2 dni, inni 3...

Czy jeśli mam ten luksus, że siedzę w domu i mogę tatuaż mieć na wierzchu, wciąż posmarowany maścią (nie wysycha) to mogę sobie odpuścić foliowanie dnia 2 i 3? Mam wrażenie, że skóra się strasznie kisi pod ta folią, zbiera się wilgoć (a przecież moczyć nie można), w miejscach zafoliowanych a nie tatuowanych mam wysypkę. Foliuję tylko w momencie kiedy muszę wyjść i tatuaż styka się z ubraniem - żeby nie przywarł do ubrania, no i wiadomo brud.

ja foliowałam dopóki ciekło osocze, nie miałam możliwości odsłonięcia tatuażu całkowicie.
Folia chroni też przed dostaniem się różnych brudów do tatuaży który jest otwartą raną. Myślę, że nakładanie folii jest kwestią bardzo indywidualną, tatuaż pewnie szybciej wydobrzeje bez "kiszenia się" pod nią..

Jasnosz wybierasz się do Karola? możesz napisać na prv jaki koszt ?