Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X - Strona 61 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-08, 19:36   #1801
neuilly.
Rozeznanie
 
Avatar neuilly.
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Korporacje nie są takie straszne - zależy do jakiej się trafi

Ja zamieniłam dużą firmę na korporację i w życiu bym już do "rodzimej" czy "ogólnopolskiej" firmy nie wróciła. W korpo na dzień dobry od razu podpisałam umowę o pracę, a nie jakieś okresy próbne czy zlecenia, wychodzę o tej samej, przyzwoitej godzinie (wreszcie mam czas dla siebie i mam czas na obiad), mam opiekę medyczną (nie na papierze, a naprawdę), wyganiają mnie na urlop i jeszcze za niego dość dużo płacą plus dopłacają też na wakacje dla dzieci, wypłata zawsze w terminie jest na koncie, koleżanki rodzą dzieci i po ok. 1,5 roku wracają na swoje stanowiska pracy - nikt ich nie wyrzuca, niektóre rodzą już drugie z tego co widzę, żadna się nie boi zwolnienia bo mogą pracować z domu gdy jest taka potrzeba (od czego jest skype, fax, mail ), każdy dział, zespół, każdy pracownik działa wg procedur i w rezultacie odpowiada tylko za swoje także atmosfera też jest inna bo każdy odpowiada za swoje i zna swoje miejsce w zespole - wiem, wydaje się to nierealne, ale takie korporacje też istnieją. Myślę, że role się teraz trochę odwróciły - z moich obserwacji wynika, że to właśnie w porządnych korporacjach przestrzega się przepisów prawa pracy, bhp itp. Ale piszę o typowych, biurowych, korporacjach - nie mam tu na myśli odzieżówek, sieci fast foodów, ubezpieczycieli, firemek budowlanych etc .

Moja wypowiedź i doświadczenie odnosi się do korporacji o charakterze międzynarodowym: finansowych, prawniczych, czy wdrażających nowe technologie etc. Oczywiście nie wszystkie są super ale zdarzają się naprawdę takie, do których człowiek z chęcią przychodzi do pracy bo pracodawca o niego dba I nie zmyślam
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' .

Edytowane przez neuilly.
Czas edycji: 2015-07-08 o 19:39
neuilly. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 20:04   #1802
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

To ja trafiłam do jakiejś dziwnej korpo. U mnie nie było tak dobrze, owszem umowa była, na okres próbny, potem na stałe, kasa na koncie była, niby pracowałam 8 h, ale i tak musiałam zostawać za darmo po godzinach, w efekcie pracowałam 24 na dobę, bo nawet zadania do domu niby na kreatywność zadawali. Co do dzieci, raczej mówili nie. Jak odeszłam, to potem dowiedziałam się że zwolnili cały zespól z dnia na dzień, z którym pracowałam, a ci ludzie akurat pobrali kredyty... masakra jakaś. Także miałaś szczęście i to duże. Przepisów przestrzegali - to był jedyny plus.

neuily jeśli można wiedzieć to dlaczego z stamtąd odeszłaś, skoro było tak super? Jesteś w wątku poszukującym pracy...

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-08 o 20:21
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 20:59   #1803
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ja też bardzo lubiłam swoją pracę w korporacji i gdyby nie beznadziejna atmosfera wprowadzana przez toksyczną szefową to bym tam chętnie została dłużej.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-08, 22:03   #1804
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5201146 5]Też pracowałam w korporacji, tam nauczyłam się jak wygląda braku szacunku do człowieka, zobaczyłam co ludzie są gotowi zrobić dla pieniędzy i jakim kosztem. Nigdy więcej. Jedyne co było dobre to wysoka pensja. Szukam złotego środka. Jak firmy normalne, to będziesz miała czas na zastanowienie się, bo jest to oczywiste. W moim mieście są firmy "krzaki" czyli traktujące pracownika jak ścierkę do podłogi za mniej niż minimum (tych jest najwięcej) oraz firmy duże korporacje. Jest mało firm po środku, dlatego ciężko jest znaleźć owy złoty środek. Wiadomo szukając pracy każdy patrzy z perspektywy swojego stanowiska. W twojej branży może być łatwiej i firm normalnych może być więcej. Powodzenia i mam nadzieję że szybko znajdziesz pracę. Tyle rozmów, to może coś z tego wyniknie.[/QUOTE]

U mnie było niestety bardzo podobnie Cieszę się, że ten etap jest już za mną.

Co do dzisiejszych rozmów, to okazało się, że tylko jedno miejsce wchodzi w grę, ale nie wiem, czy tutaj moje doświadczenie będzie dla nich wystarczające Poprosili jeszcze o referencje więc wydaje mi się, że są potencjalnie zainteresowani moją osobą, a z drugiej strony - cały czas prowadzą rekrutację więc z otwieraniem szampana bym się jeszcze wstrzymała Niemniej fajnie by było, gdyby się udało, bo i praca rozwojowa, i warunki wyglądają na sensowne, i lokalizacja dla mnie wymarzona.

Cytat:
Napisane przez neuilly. Pokaż wiadomość
Korporacje nie są takie straszne - zależy do jakiej się trafi

Ja zamieniłam dużą firmę na korporację i w życiu bym już do "rodzimej" czy "ogólnopolskiej" firmy nie wróciła. W korpo na dzień dobry od razu podpisałam umowę o pracę, a nie jakieś okresy próbne czy zlecenia, wychodzę o tej samej, przyzwoitej godzinie (wreszcie mam czas dla siebie i mam czas na obiad), mam opiekę medyczną (nie na papierze, a naprawdę), wyganiają mnie na urlop i jeszcze za niego dość dużo płacą plus dopłacają też na wakacje dla dzieci, wypłata zawsze w terminie jest na koncie, koleżanki rodzą dzieci i po ok. 1,5 roku wracają na swoje stanowiska pracy - nikt ich nie wyrzuca, niektóre rodzą już drugie z tego co widzę, żadna się nie boi zwolnienia bo mogą pracować z domu gdy jest taka potrzeba (od czego jest skype, fax, mail ), każdy dział, zespół, każdy pracownik działa wg procedur i w rezultacie odpowiada tylko za swoje także atmosfera też jest inna bo każdy odpowiada za swoje i zna swoje miejsce w zespole - wiem, wydaje się to nierealne, ale takie korporacje też istnieją. Myślę, że role się teraz trochę odwróciły - z moich obserwacji wynika, że to właśnie w porządnych korporacjach przestrzega się przepisów prawa pracy, bhp itp. Ale piszę o typowych, biurowych, korporacjach - nie mam tu na myśli odzieżówek, sieci fast foodów, ubezpieczycieli, firemek budowlanych etc .

Moja wypowiedź i doświadczenie odnosi się do korporacji o charakterze międzynarodowym: finansowych, prawniczych, czy wdrażających nowe technologie etc.
Oczywiście nie wszystkie są super ale zdarzają się naprawdę takie, do których człowiek z chęcią przychodzi do pracy bo pracodawca o niego dba I nie zmyślam
Pełna zgoda Nie ulega też wątpliwości, że dla wielu osób umowa o pracę, prywatna opieka zdrowotna czy inne benefity są cennym dodatkiem - i do mnie też na swój sposób przemawiają. W moim przypadku stabilność zatrudnienia nie była jednak wystarczającym argumentem, aby związać się z tym miejscem na dłużej. Nie chciałabym tu wchodzić w szczegóły, ale, najkrócej mówiąc, doszłam do etapu, w którym nie czułam ani satysfakcji z pracy, ani doceniania ze strony przełożonych. Ich zachowanie w momencie, w którym podjęłam decyzje o zakończeniu współpracy tylko upewniło mnie w tym, że dobrze zrobiłam Co do pogrubionego to pracowałam w takiej typowej, międzynarodowej, biurowej korporacji, której zdecydowanie bliżej do branży finansowej i prawniczej niż odzieżówek czy nawet ubezpieczycieli.
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 06:26   #1805
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez charlotte89 Pokaż wiadomość
Nie ulega też wątpliwości, że dla wielu osób umowa o pracę, prywatna opieka zdrowotna czy inne benefity są cennym dodatkiem - i do mnie też na swój sposób przemawiają. W moim przypadku stabilność zatrudnienia nie była jednak wystarczającym argumentem, aby związać się z tym miejscem na dłużej. Nie chciałabym tu wchodzić w szczegóły, ale, najkrócej mówiąc, doszłam do etapu, w którym nie czułam ani satysfakcji z pracy, ani doceniania ze strony przełożonych. Ich zachowanie w momencie, w którym podjęłam decyzje o zakończeniu współpracy tylko upewniło mnie w tym, że dobrze zrobiłam
Tyle, że szef kretyn może się zdarzyć również w małej firmie, gdzie tych benefitów nie ma. Ja mobbingowana byłam w małym NGOsie, najbardziej chorym miejscu, w którym kiedykolwiek pracowałam. Po zakończeniu współpracy musiałam wykłócać się o wypłatę i świadectwo pracy (wybieram się właśnie do sądu pracy). W dużej firmie coś takiego nigdy mnie nie spotkało.
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 06:40   #1806
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Czasem nawet jest tak, że umowę o pracę masz w swojej szufladzie tylko ty. Szef po twoim wyjściu podpisaną umowę wyrzuca do niszczarki. Nie ufam od tej pory nawet podpisanym umowom.

Co do benefitów - wystarczy prywatna opieka zdrowotna i możliwość szkoleń i rozwoju zawodowego.

Mam nadzieję że otrzymam pozytywną odpowiedź w ten pt i zacznę w końcu pracę.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-09 o 06:43
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 06:44   #1807
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5202187 9]Czasem nawet jest tak, że umowę o pracę masz w swojej szufladzie tylko ty. Szef po twoim wyjściu podpisaną umowę wyrzuca do niszczarki. Nie ufam od tej pory nawet podpisanym umowom.

Mam nadzieję że otrzymam pozytywną odpowiedź w ten pt i zacznę w końcu pracę.[/QUOTE]


Naprawdę miałaś szefa, ktory myślał, że jak zniszczy umowę to ona przestanie być ważna?
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-09, 07:09   #1808
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Tak, naprawdę i nie zmyślam. Ten akurat był bardzo lekki, miałam dużo gorszych. Ale i tam musiałam się dochodzić bo nie chciał mi wydać pit 11. Szkoda tylko, że takie nastawienie beznadziejnego szefa nosi ze sobą konsekwencje, bo to ty musisz się wykłócać, dochodzić, załatwiać i biegać, nerwów i twojego czasu nikt ci nie zwróci. W sumie jak policzę to miałam łącznie 8 szefów. Z tego najgorsza była kobieta. Szefowie i szefowe potrafią mieć charakterki. Chciałabym znaleźć wreszcie coś normalnego, gdzie mogłabym pokazać swój potencjał, swoje umiejętności a nie spędzić czas na wykłócaniu o wszytko, co pracownikowi się należy.

Super podpis, święte słowa: Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop.

Chyba przy następnej akcji prośby o podwyżkę wykorzystam go jako argument.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-09 o 07:20
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 09:58   #1809
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
Tyle, że szef kretyn może się zdarzyć również w małej firmie, gdzie tych benefitów nie ma. Ja mobbingowana byłam w małym NGOsie, najbardziej chorym miejscu, w którym kiedykolwiek pracowałam. Po zakończeniu współpracy musiałam wykłócać się o wypłatę i świadectwo pracy (wybieram się właśnie do sądu pracy). W dużej firmie coś takiego nigdy mnie nie spotkało.

Tylko, ze u mnie nie chodziło tylko o szefa kretyna Problemy były znacznie większe, i mam wrażenie, strukturalne. Pomijam już kiepską organizacje pracy i niejasny podział obowiazkow, niekończące sie przedłużanie umów z miesiąca na miesiac, otrzymywanie ich po terminie, niewypłacanie obiecanych podwyżek, pretensje związane z liczbą godzin przepracowanych na danym projekcie, nieuregulowane kwestie związane z urlopami czy zwolnieniami lekarskimi, wymóg pracy po godzinach - to wszystko było u nas na porządku dziennym. A mitycznych benefitów przez prawie 1,5 roku pracy nawet na oczy nie widziałam
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 10:19   #1810
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

ja nie chce rozpisywać się na temat jakie sytuacje u mnie miały miejsce, bo takie podejście szefa do pracownika i wiele innych rzeczy wbrew wszystkiemu - takie firmy powinny być zamknięte z zakazem zakładania kolejnej firmy na X lat, może wtedy pracodawca nauczył by się czegoś.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 12:59   #1811
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez charlotte89 Pokaż wiadomość
Problemy były znacznie większe, i mam wrażenie, strukturalne. Pomijam już kiepską organizacje pracy i niejasny podział obowiazkow, niekończące sie przedłużanie umów z miesiąca na miesiac, otrzymywanie ich po terminie, niewypłacanie obiecanych podwyżek, pretensje związane z liczbą godzin przepracowanych na danym projekcie, nieuregulowane kwestie związane z urlopami czy zwolnieniami lekarskimi, wymóg pracy po godzinach - to wszystko było u nas na porządku dziennym. A mitycznych benefitów przez prawie 1,5 roku pracy nawet na oczy nie widziałam
U mnie też.

Ale dla mnie jak są takie problemy to zawsze wina szefa albo szefowstwa.

Wynagrodzenie za zaległy urlop (600 EUR czyli nie tak mało) dostałam dopiero jak zwróciłam się do związków zawodowych o pomoc. U nas nikt nie prowadził ewidencji urlopów, więc jak się nie było posłusznym, zarząd karał cię mówiąc, że urlop już wykorzystałeś.

A mój team kolega określił mianem ludzi z syndromem sztokholmskim względem zarządu. Ludzie tobie mówili jedno a zarządowi wszyscy kadzili i jak przyszło co do czego, to skarżyli, obmawiali, żeby samemu skorzystać a przynajmniej, w najlepszym wypadku, nikt nic nie widział jak zarząd się zachowywał, chociaż przy tym byli. Dzisiaj złożyłam pozew o świadectwo pracy. Nie załączyłam jeszcze maili, w których ludzie mi pisali, że nie jestem pierwsza, która była mobingowana, że wiele osób to przeżyło - nie chciałam być chamem i sprawić im problemów, chociaż po trochu fakty, o których mi opowiadano poruszyłam, bo w sumie dlaczego nie. Ale na rozprawę prawnik kazał mi wziąć te hardkorowe maile. Jak zarząd się dowie będzie ogromna afera.

Takie sytuacje są strasznie obciążające psychicznie.

P.S. A nam szef powiedział wprost: Nie musicie zostawać po godzinach. My tego nie wymagamy, bo gdybyśmy wymagali musielibyśmy płacić nadgodziny. Ale jak nie będziecie "się angażowali" to nie przedłużymy wam umów (wszyscy byli na umowach na czas określony).

Edytowane przez 201703060948
Czas edycji: 2015-07-09 o 13:02
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-09, 15:23   #1812
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Jak odpowiadacie (mailowo) na prośbę o podanie oczekiwań finansowych? Podając jakiś dolny próg czy widełki?
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 16:35   #1813
neuilly.
Rozeznanie
 
Avatar neuilly.
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5201915 9] neuily jeśli można wiedzieć to dlaczego z stamtąd odeszłaś, skoro było tak super? Jesteś w wątku poszukującym pracy...[/QUOTE]

Ale ja wyraźnie napisałam, że odeszłam z dużej firmy DO korporacji, w której obecnie pracuję i póki co nie zamierzam z niej odchodzić. W dużej, naszej polskiej, miałam szefa buraka, zachowania mało kulturalne i dopiero teraz pracuję w cywilizowanym miejscu, gdzie nawet jest instrukcja rozpoznawania i zgłaszania mobbingu ;-)

Dlaczego tu jestem ? Ponieważ moja droga do miejsca w którym jestem w tej chwili wcale nie była taka prosta, konkurencja jest o-grom-na na rynku pracy, także i ja mam za sobą i morze wylanych łez i rozczarowań i różniaste rozmowy kwalifikacyjne i spotkania z kadrą zarządzającą, a teraz czasami posłucham działu HR, znajomych też zmieniających pracę i zawsze mogę się od czasu do czasu podzielić swoim jakimś tam doświadczeniem bo na swojej skórze przetestowałam jak to jest szukać, jak to jest być odrzuconym pomimo doświadczenia i kwalifikacji i w pewnym momencie człowiek naprawdę traci nadzieję, a życie pokazuje, że wszystko może się zdarzyć Także zaglądam tu bardziej, żeby też pomóc dzieląc się jakimś tam swoim doświadczeniem niż "wywyższać się, wymądrzać" etc
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' .

Edytowane przez neuilly.
Czas edycji: 2015-07-09 o 16:38
neuilly. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-09, 17:58   #1814
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Zapytałam z ciekawości, zresztą po postach widać że piszesz inaczej... niż osoba która chciałaby się wymądrzać. Chciałabym pracować w takim miejscu gdzie nie musiałabym się wykłócać o potrzebne narzędzia w miejscu pracy. Mogłabym tylko pracować, zamiast tracić czas na zbędne rzeczy typu nie mam tego, nie mam tamtego, bo to męczące jest i strasznie zamykające drogę twojego rozwoju. Jeśli chodzi o rynek pracy to konkurencja na stanowisko warte uwagi faktycznie jest ogromna. Na stanowisko w firmie o złej opinii - średnia lub kiepska. Warto czasem poczytać opinie o firmach, naprawdę dają do myślenia. Warto czasem zastanowić się jak 5 min od wysłania CV masz rozmowę kwalifikacyjną z tej firmy, do której przed 5 min aplikowałaś. Chyba trochę za szybko... i nie wierzyć czasem w bajki jakich chwytają się rekruterzy. Ktoś powiedział mi że firm z prawdziwego zdarzenia w danym mieście jest jak palców u rąk, dlatego ludzie, którzy z nich odchodzą (właściwie przechodzą z firmy do firmy) trzymają się jak mogą swoich stanowisk, bo wiedzą że lepszych nie znajdą. Firm średnich nie ma. Firm kiepskich - setki tysięcy, tam rotacja potrafi w jednym miesiącu być koszmarna, ale nie dlatego że jest tak ciężko tam pracować, tylko dlatego, że ludzie tam pracujący odchodzą, bo nie chcą być traktowani jak śmiecie.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 06:50   #1815
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Osterhase Pokaż wiadomość
U mnie też.

Ale dla mnie jak są takie problemy to zawsze wina szefa albo szefowstwa.

Wynagrodzenie za zaległy urlop (600 EUR czyli nie tak mało) dostałam dopiero jak zwróciłam się do związków zawodowych o pomoc. U nas nikt nie prowadził ewidencji urlopów, więc jak się nie było posłusznym, zarząd karał cię mówiąc, że urlop już wykorzystałeś.

A mój team kolega określił mianem ludzi z syndromem sztokholmskim względem zarządu. Ludzie tobie mówili jedno a zarządowi wszyscy kadzili i jak przyszło co do czego, to skarżyli, obmawiali, żeby samemu skorzystać a przynajmniej, w najlepszym wypadku, nikt nic nie widział jak zarząd się zachowywał, chociaż przy tym byli. Dzisiaj złożyłam pozew o świadectwo pracy. Nie załączyłam jeszcze maili, w których ludzie mi pisali, że nie jestem pierwsza, która była mobingowana, że wiele osób to przeżyło - nie chciałam być chamem i sprawić im problemów, chociaż po trochu fakty, o których mi opowiadano poruszyłam, bo w sumie dlaczego nie. Ale na rozprawę prawnik kazał mi wziąć te hardkorowe maile. Jak zarząd się dowie będzie ogromna afera.

Takie sytuacje są strasznie obciążające psychicznie.

P.S. A nam szef powiedział wprost: Nie musicie zostawać po godzinach. My tego nie wymagamy, bo gdybyśmy wymagali musielibyśmy płacić nadgodziny. Ale jak nie będziecie "się angażowali" to nie przedłużymy wam umów (wszyscy byli na umowach na czas określony).

Pewnie tak, w końcu "przykład idzie z góry" Mnie się momentami nie chciało wierzyć, w to co się dzieje, bo nasi bezpośredni przełożeni robili wszystko, co chcieli i uważali za stosowne. Totalna samowolka i poczucie bezkarności - w koncu nikt z zespołu nie pójdzie na skargę do prezesa. Po jednym ze spotkań ogolnofirmowych, na którym z ust tego ostatniego też padły dosyć "ciekawe" słowa, zaczęłam jednak przypuszczać, ze doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ze wiele rzeczy nie wyglada w firmie tak, jak powinno.

Edytowane przez charlotte89
Czas edycji: 2015-07-10 o 20:31
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 06:57   #1816
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Niesamowita historia.
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 14:19   #1817
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Cytat:
Napisane przez Ruwi Pokaż wiadomość
Jak odpowiadacie (mailowo) na prośbę o podanie oczekiwań finansowych? Podając jakiś dolny próg czy widełki?
Ja zawsze podaję widełki, chyba, że wiem, ile dokładnie się na danym stanowisku w tej firmie zarabia. Najlepiej moim zdaniem, jak widełki nie są za szerokie (typu: 3.000 - 4.000 zł), ale też nie za wąskie (np. 1600 - 1750 zł).
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 16:18   #1818
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

A stawkę podawać lepiej w cenach netto czy brutto?
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 16:22   #1819
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Brutto, dla jasnosci.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-10, 19:41   #1820
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ja podaję netto, tyle ile chciałabym dostać za wykonywaną pracę.

A propo rozmowy kwalifikacyjnej, oczywiście jak to u mnie, firma mimo obietnic nie oddzwoniła, zadzwoniłam ja. Niestety wybrali kogoś innego czyli standard. W takim razie zastanawiam się po co mówią, że człowiek spełnia ich oczekiwania, po co mówią że mam super umiejętności, super portfolio, jak mnie nie zatrudniają, jakiś paradoks paradoksów. Tak mam na każdej rozmowie. Nie zażądałam dużo na rękę, trochę ponad minimum, a powinnam zażądać 8 razy tyle, jeśli chodzi o moje doświadczenie. Nie rozumieniem czemu nikt nie chce mnie zatrudnić. Nikt nie chce mi powiedzieć co jest nie tak . Może jestem za miła na tych rozmowach, może powinnam być nie kulturalna, grubiańska i rzucać co drugie słowo na k, może wtedy dostałabym pracę, skoro kultura osobista jest tylko przeszkodą. A szefowie tej firmy nawet nie mają szacunku do samych siebie, bo nawet nie umą poinformować człowieka, jestem ciekawa czy w tej firmie tak samo w trudnych sytuacjach nie informują swoich klientów? Pewnie tak, skoro to takie trudne dla nich jest. Może jakbym podała próg wynagrodzenia za darmo już dawno bym pracowała.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-10 o 19:45
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:01   #1821
charlotte89
Zakorzenienie
 
Avatar charlotte89
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 6 767
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ja też podaję netto

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5204260 1]A propo rozmowy kwalifikacyjnej, oczywiście jak to u mnie, firma mimo obietnic nie oddzwoniła, zadzwoniłam ja. Niestety wybrali kogoś innego czyli standard. W takim razie zastanawiam się po co mówią, że człowiek spełnia ich oczekiwania, po co mówią że mam super umiejętności, super portfolio, jak mnie nie zatrudniają, jakiś paradoks paradoksów. Tak mam na każdej rozmowie. Nie zażądałam dużo na rękę, trochę ponad minimum, a powinnam zażądać 8 razy tyle, jeśli chodzi o moje doświadczenie. Nie rozumieniem czemu nikt nie chce mnie zatrudnić. Nikt nie chce mi powiedzieć co jest nie tak . Może jestem za miła na tych rozmowach, może powinnam być nie kulturalna, grubiańska i rzucać co drugie słowo na k, może wtedy dostałabym pracę, skoro kultura osobista jest tylko przeszkodą. A szefowie tej firmy nawet nie mają szacunku do samych siebie, bo nawet nie umą poinformować człowieka, jestem ciekawa czy w tej firmie tak samo w trudnych sytuacjach nie informują swoich klientów? Pewnie tak, skoro to takie trudne dla nich jest. Może jakbym podała próg wynagrodzenia za darmo już dawno bym pracowała.[/QUOTE]

A w jakiej branży szukasz, jeśli to nie tajemnica? I jak długo?
charlotte89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:20   #1822
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Generalnie szukam pracy długo, bo 3 lata, zanim odeszłam z poprzedniej firmy, i 9 miesięcy odkąd zdecydowałam się odejść z firmy. Jestem grafikiem, pracuję od 2006 roku bez przerwy aż do teraz i mam już 9 m-ce przerwy. Trochę za długa ta przerwa, ale co zrobić jak nikt nie chce mnie zatrudnić .
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:25   #1823
201704060907
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 244
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Przepraszam, że się wcinam w rozmowę o korporacjach, ale mam pytanie - Czy myślicie, że ZAWSZE ktoś będzie bezrobotny?
Oglądam sobie zestawienie GUS odnośnie bezrobocia na maj 2015
KLIK

i tak się zastanawiam - jeśli bezrobotnych było 1702, a ofert pracy 82 (tys) to chyba logiczne, że zawsze ktoś będzie bez pracy?
Czy to oznacza dla Was, że ktoś jest łajzą i nie może znaleźć pracy?
201704060907 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:27   #1824
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5204307 0]Generalnie szukam pracy długo, bo 3 lata, zanim odeszłam z poprzedniej firmy, i 9 miesięcy odkąd zdecydowałam się odejść z firmy. Jestem grafikiem, pracuję od 2006 roku bez przerwy aż do teraz i mam już 9 m-ce przerwy. Trochę za długa ta przerwa, ale co zrobić jak nikt nie chce mnie zatrudnić .[/QUOTE]

dtp czy bardziej w strone www i tym podobnych?
myslalam, ze jednak grafikom jest w miare łatwo cos znaleźc. ostatnio widze u siebie wysyp ogloszen na grafikow.
swoja drogą, chyba najwazniejsze powinno byc portfolio przy rekrutacji.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:30   #1825
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Ja chyba jestem za solidna, za uczciwa, za skrupulatna i za mega dokładna i dlatego nie mogę znaleźć pracy.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

DTP też, generalnie wszystko 2D, trochę ATL i BTL, ale bez www. Nie jestem programistką. Owszem, wysyp jest ale jak chodzę na rozmowy to ciągle mam negatywne odpowiedzi, mimo przesympatycznych rozmów, dogadywania się. Nie wiem co jest nie tak, naprawdę nie wiem i jestem coraz bardziej załamana.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-10 o 20:32
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:32   #1826
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5204260 1]Ja podaję netto, tyle ile chciałabym dostać za wykonywaną pracę.[/QUOTE]
A dodajesz, że podana przez Ciebie kwota to netto? Bo jednak większość pracodawców z góry zakłada, że podana kwota to kwota brutto. Ja wolę zawsze podawać kwotę brutto, bo przecież taka właśnie kwota widnieje na umowie.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:33   #1827
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

[1=e6a2c94443f966d5bdb1fa7 d483e1d75b7ed128e;5204315 2]Ja chyba jestem za solidna, za uczciwa, za skrupulatna i za mega dokładna i dlatego nie mogę znaleźć pracy.

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

DTP też, generalnie wszystko 2D, trochę ATL i BTL, ale bez www. Nie jestem programistką. Owszem, wysyp jest ale jak chodzę na rozmowy to ciągle mam negatywne odpowiedzi, mimo przesympatycznych rozmów, dogadywania się. Nie wiem co jest nie tak, naprawdę nie wiem i jestem coraz bardziej załamana.[/QUOTE]

a tak z ciekawosci zapytam - jak wygladaja rozmowy o prace dla grafikow? sprawdzaja chociaz umiejetnosci? czy tylko zerkna na portfolio i normalna bzdurna gadka?
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 20:44   #1828
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Mnie zawsze pytają wprost ile do ręki. I co z tego? Chyba podałam zbyt wysoką kwotę do ręki na miesiąc okresu próbnego. Może powinnam podać na rękę 700-1000 zł, albo powiedzieć że za darmo.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Rozmowy przebiegają różnie:
1. gadka, potem jest przesłane na maila zadanie do wykonania (ja to nazywam darmowym projektem dla klienta, bo najczęściej to zadanie jest czymś z czym graficy w tej firmie mają problem) i potem spotkanie z szefami.
2. zupełnie bzdurna gadka, z oglądaniem portfolio
3. zupełnie bzdurna gadka bez oglądania portfolio
4. oglądanie portfolio, zadanie w firmie podczas rozmowy kwalifikacyjnej, potem rozmowa z szefami
5. czasem nawet nie oglądają portfolio i nie sprawdzają twoich umiejętności


i chyba więcej nie pamiętam, ale to co wypisałam to taki standard. Najczęściej to proszą o wykonanie czegoś z podanym terminem. Robiąc takie zadanie jest ryzyko wykorzystania pomysłu twojego za free. Nikt nie podpisuje z tobą umowy na owe zadanie w ramach kwalifikacyjnej rozmowy. Ryzyko. Mi nigdy się nie zdarzyło, by ktoś podpisał ze mną umowę o prawa autorskie przed powierzonym zadaniem, może tak pechowo trafiam.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-10 o 20:45
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 21:08   #1829
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Zielonymigotek, a nie myslalas, zeby zalozyc dzialalnosc? Jako grafik chyba daloby rade?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-10, 21:55   #1830
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 063
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. X

Myślałam, ale a UNI dają max 40 tyś, co jest za mało na założenie własnej działalności. Robiłam nawet plan kiedyś... same oprogramowanie to 10 tyś, komputer i serwer to ok 15 tyś, czyli zostaje 15 które można zagospodarować w oryginalne programy czyli już mamy 14, potem wynajem lokalu - nie mam możliwości pracy w domu - 8 tys, więc już jest 6 tys, a gdzie reklama firmy i promo 20 tys i to po najmniejszej lini. Wychodzi w sumie nawet więcej, bo ok 25 tyś więcej niż daje unia. Bez wkładu własnego, można zapomnieć. Nie liczę mebli, biura, księgowości. Poza tym nie mam nikogo, kto byłby moim żyrantem, a musisz mieć 2.

Edytowane przez e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e
Czas edycji: 2015-07-10 o 21:56
e6a2c94443f966d5bdb1fa7d483e1d75b7ed128e jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-27 14:26:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.