Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VIII

[Virves]

Napisane przez Kissmisiaa

A tak z innej beczki. Z racji tego że do porodu zostało mi 48 dni, chce zacząć prac nowe ciuszki dla dziecka i je poprasować.
Będę prała w balsamie i płynie do płukania Dzidziuś i zastanawiam się czy pranie w temp. 40 stopni będzie wystarczające?

Witamy sie w ten chłodny, ssłoneczny dzień.
Ja nowe ciuszki też prałam w balsamie i płynie dzidziuśna 40 st.

Najgorsze katusze przeżyłamz darowanymi ciuszkami. Wczoraj tż wstawił je na 4 pranie i dopieronieprzyjemny zapach ustapił. Ponieważ jest ich bardzo dużo to trochę chodu z nimi było !!!
Nie wspomnę już o m że raz po pierwszym praniu i po drugim cały czas czułam ten okropny zapach. Oczywiście usłyszałam, ze to hormony i noc mi szwankuje. ale wczoraj jak tz zabrał sie prasowanie to nawet jednej sztuki nie skończył i bez gadania grzecznie wyniósł rzeczy do pralni

[grita]

Napisane przez Kissmisiaa

A tak z innej beczki. Z racji tego że do porodu zostało mi 48 dni, chce zacząć prac nowe ciuszki dla dziecka i je poprasować.
Będę prała w balsamie i płynie do płukania Dzidziuś i zastanawiam się czy pranie w temp. 40 stopni będzie wystarczające?

Ja jeszcze nie prałam, ale planuję też w 40 stopniach i podwójne płukanie. Na początku zamierzam prasować, zobaczymy jak długo

Napisane przez czarownica_tea

My po KTG tym razem bez niespodzianek żadnych

Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Super, że wszystko ok!

Napisane przez namisek1990

Cześć,
zaliczyłam mnóstwo wycieczek w nocy do wc. Cóż, no już tak mi uciska na pęcherz. Tłucze się od rana.

Dla mnie istotna jest opinia od okulisty czy innego lekarza. Moja ciota przez to, że musiała rodzić SN nie widzi na jedno oko od porodu.

A ja dziś właśnie jak nigdy spałam snem sprawiedliwego Jak zasnęłam koło 23 tak dopiero o 6 pobudka na siusiu. Aż byłam zdziwiona jak rano spojrzałam na zegarek

Oczarowana, Blondynka, kciuki za badania

[Kissmisiaa]

Napisane przez oczarowana

Mnie bardziej z całego porodu (nie wiem czy urodzę sn czy cc-bo wszystko się moze zdarzyć) to najbardziej się boję wenflona zamontowanego w mojej łapie oraz wkłucia w kręgosłup gdyby robili cc. Sram w gatki przez to. A że z bożeny może zostać lej jak po bombie na Żoliborzu w 44,to niiiiiiiiiiiiiiic. No i wiadomo,że boje się bólu,najbardziej tego,że nad nim nie zapanuję tylko on nade mną,oraz,że przez to wyjdzie ze mnie jakiś nieznany demon ubliżający TŻtowi,personelowi a chciałabym zostawić po sobie jaknajmilsze wspomnienie

Jakoś nie boje się tego ze dostane np. zastrzyk w kręgosłup. Moja koleżanka męczyła się 3 dni bo mała za cholerę nie chciała wyjść. W końcu zdecydowali się na CC, i chyba tego się najbardziej boję, tego czekania i bólu ze dziecko nie chce wyjść i czy wszystko jest z nim ok.
Myślę że na pewno skorzystam z znieczulenia. Gaz u mnie jest, tylko o ZZO muszę się dowiedzieć.

Napisane przez Blondynka17

To kciukasy i wygodnego leżenia (te prycze sa mega twarde i niewygodne.

A ja dzis jade na echo serduszka maluszka. Mam nadzieje ze dziś będzie dzień lepszych wiadomosci.


Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Jeszcze nie miałam okazji leżeć, ale podejrzewam ze swoje te prycze przeszły.

Kochana trzymam za was kciuki i to mocno

[fatal21]

Oczarowana pominelas cewnik przy CC haha.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez Virves

Witamy sie w ten chłodny, ssłoneczny dzień.
Ja nowe ciuszki też prałam w balsamie i płynie dzidziuśna 40 st.

Najgorsze katusze przeżyłamz darowanymi ciuszkami. Wczoraj tż wstawił je na 4 pranie i dopieronieprzyjemny zapach ustapił. Ponieważ jest ich bardzo dużo to trochę chodu z nimi było !!!
Nie wspomnę już o m że raz po pierwszym praniu i po drugim cały czas czułam ten okropny zapach. Oczywiście usłyszałam, ze to hormony i noc mi szwankuje. ale wczoraj jak tz zabrał sie prasowanie to nawet jednej sztuki nie skończył i bez gadania grzecznie wyniósł rzeczy do pralni

Czyli sama nie jestem.

Musze jeszcze młodemu dokupić kilka par śpioszków i pajaców.

[agu23gda]

kurcze zamowilam kocyk z podusią minky, wzielam biale gwiazdki na szarym a minky w kolorze fuksji.... zastanawiam sie czy nie zmienic zdania na ten najjasniejszy roz... bylby taki pastelowy...

[namisek1990]

oczarowana
Pewnie o nie tych samych godzinach odwiedzałaś go , inaczej wyznacza nam wizyty hehe. Daj znac co tam po KTG

grita
E to super pospałaś sobie

czarownica
dobrze, że już bez niespodzianek .

Zaglądam do lodówki a tam pustki. Ech będzie trzeba jechać wieczorem na zakupy . Muszę sobie upiec jakąś bułkę albo chleb bo nic nie ma w chlebaku.

[201701300931]

Ja ubranka prałam w 60 stopniach, ale to tylko dlatego że miałam używane. No i oczywiście podwójne płukanie. Następne prania będą już na 40 stopni i prasowania raczej nie będzie.

czarownica dobrze, że KTG w porządku. oczarowana powodzenia na Twoim. Ja idę wieczorem...

Co do porodu to ja nikogo nie oceniam. Mnie osobiście przeraża CC i będę robić wszystko, żeby urodzić naturalnie. Na szczęście szpital, który wybrałam jest nastawiony na porody naturalne. I położna stwierdziła po mojej budowie, że niby powinnam szybko urodzić. Ale jak się okaże, że musi być CC to trudno...

[Kissmisiaa]

Napisane przez agu23gda

kurcze zamowilam kocyk z podusią minky, wzielam biale gwiazdki na szarym a minky w kolorze fuksji.... zastanawiam sie czy nie zmienic zdania na ten najjasniejszy roz... bylby taki pastelowy...

Fuksja ładny kolor
Ja wolę takie żywe kolory. Ja zamówiłam od Miko w kolorze Mr Blue, czyli jasny niebieski i ciemnym.

[agu23gda]

Napisane przez Kissmisiaa

Fuksja ładny kolor
Ja wolę takie żywe kolory. Ja zamówiłam od Miko w kolorze Mr Blue, czyli jasny niebieski i ciemnym.

noo to jak mówisz, że ładny to zostawię nie będę już mieszać.
I tak mam w planach w następnym miesiącu dokupić też minky ale bez wypełnienia (bo teraz zamowilam tą grubszą wersję) to wtedy sobie zamowie jakieś pastele.

[bianeczkaa]

Napisane przez agu23gda

No nie wiem. Licze na swoja intuicje. Moja gin tez mowi, ze nie kaze pacjentkom liczyc ani zapisywac ruchow jesli dzien mija jak codzien. I wiem, ze lekarz mojej siostry - trn do ktorego chodzi tez Owieczka ma podobne zdanie. Przynajmniej tak mowi moja siostra. Ja uwazam, ze jestem wystarczajaco czujna i nie chce popadac w paranoje bo juz taka mialam w pierwszym etapie ciazy i zle to znosilam.

Nie trzeba konkretnie liczyc jesli dziecko jest aktywne. Wazne ze masz reke na pulsie

Napisane przez fatal21

Przepraszam dziewczyny za słowa ale strasznie WK......mnie pisanie że matki CC są gorsze niż SN to o adopcyjnych wogole nie wspominam.kazda robi dla siebie i swojego dziecka to co uważa za słuszne!ją miałam CC i teraz też na to licze i nie uważam żebym była gorsza od matek SN!prepeaszam ale ten temat jest wyjątkowo wrażliwy dla mnie

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Mnie sie nawef nie chce dyskutowac z ludzmi ktorzy tak mysla. Dla m ie ktos taki jest sto lat za murzynami i ma zerowe pojecie o zyciu.

Napisane przez Panna Izabela

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie i modlitwę. Zwłaszcza, że przecież się nie znamy, a wsparcie od Was dostaję ogromne. Jesteście wszystkie bez wyjątku wspaniałe!

Nasza Wikusia jest już Aniołkiem. Długo po porodzie, bolesnym ale szybkim, wierzyłam i czekałam, aż Moja Kruszynka się obudzi. Niestety tak się nie stało. Spędziliśmy z nią jakieś 3 godziny, była najbardziej wycmokanym i wyprzytulanym dzieckiem na świecie. Nigdy nie zapomnimy tego dnia i jeśli mielibyśmy wybierać, albo brak ciąży i Wikusi w ogóle, a taką sytuację jak teraz, nie zawahalibyśmy się nawet przez moment. Ten krótki czas z Naszą Córeczką był dla nas czasem pięknym, nigdy nie zapomnimy tego dnia - najpiękniejszego i najgorszego dla nas. Jej też nigdy nie zapomnimy, mamy dużo jej zdjęć, na które często patrzymy. Usłyszeliśmy dziś, że tworzymy piękną rodzinę. I tak się czuliśmy, mimo że musieliśmy oddać Naszą Kruszynę Bogu.
Nie będę się pewnie już tak udzielać, ale życzę Wam z całego serca, abyście nigdy nie musiały doświadczyć śmierci własnego dziecka. Dla nas to bardzo bolesne przeżycie, jeszcze nie potrafimy sobie z tym poradzić. Tęsknimy bardzo za Wiktorią, dla nas zawsze będzie naszym pierwszym, najważniejszym dzieckiem.

Z bardziej prozaicznych rzeczy, Wiktoria ważyła 2130 g i mierzyła 48 cm. Teraz przed nami jeszcze połóg (mam szwy, rana piecze gdy sikam, jestem tam spuchnięta i obolała) i pochówek.
Trzymajcie się i jeszcze raz oboje z Mężem dziękujemy za udzielane wsparcie i modlitwę. Proszę jeszcze tylko o modlitwę za duszę naszej Wikusi.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

podziwiam cie bo to ba pewno jest strasznie dla was ciezkie. Balam sie ze sie zalamiesz po porodzie bo tak wierzylas ze sie obudzi. Dobrze ze rodzina jest z toba. Wsparcie jest bardzo wazne. Mam nadzieje ze nastepnym razem bedzie wszystko dobrz i moze bedzue mniej stresow w zyciu codziennym.

Napisane przez mamcia092015

Cze Dziewczyny
Nie bylo mnie tu jakis czas Ostatnio kilka ladnych dni nadrabiałam wątek a wczesniej kończyłam poprzedni. Dzisiaj przeczytalam o bardzo smutnych wydarzeniach
Iza bardzo mi przykro Wspolczuje Tobie i mężowi tej strasznej straty

Kurcze widzę nie tylko ja borykam się ze złym samopoczuciem, skurcz ami i slabymi wynikami Jak widze jest nas wiecej
Namisek
To my jestesmy z podobnych stron ja mieszkam 50 km od Lbn od strony Lubartowa. Zdecydowalas juz w ktorym szpitalu bedziesz rodzila? Mam nadzieje ze bede juz tu regularnie Od wczoraj mam nowy tel i nie musze z laptopem siedziec!!

a nie chcesz rodzic w Lubartowie? Slyszalam bardzo dobre opinie i znam jednego lekarza od nich. Dobry jest.

Napisane przez malaja86

DziewcZyny przepraszam, że użyłam słowa wyrodna matka w odniesieniu do cc. Rzeczywiście to naprawdę żadna różnica. bardziej chodzi mi o to, że to gin prowadzi ciąże a nie okulista. Gin upiera się na SN a ja Myślę o cc. I nawet wolałabym nie próbować SN skoro mogła bym miec jeszcze większe problemy ze wzrokiem.

Mysle ze jesli bedziesz miala zaswiadczenie to lekarz nie ma prawa ci odmowic. Poza tym jesli lekarz chce czekac do sn to jest male prawdopodobienstwo ze jak sie zacznie to na niego trafisz. Ja bym jednak wziela to zaswiadczenie i mu zaniosla i powiedziala ze nie wyrazam zgody na sn bo bie bedziesz brala odpowiedzialnosci za stan swojego wzroku.

U mnie dzisiaj lepiej. Wczoraj tak mnie spinalo ze wzielam nospe. Zapytam lekarza czy mam ja caly czas brac bo wolalabym nie. Kupilam sobie komplet bielizny na fb Nowy za 56 zl z przesylka i jestem zachwycona! Wreszcie dobry stanik.

[aakkzzii]

ja wszytsko prałam 60 i 90 bo też miałam wszytsko używane.

[misiskuku]

Napisane przez agu23gda

kurcze zamowilam kocyk z podusią minky, wzielam biale gwiazdki na szarym a minky w kolorze fuksji.... zastanawiam sie czy nie zmienic zdania na ten najjasniejszy roz... bylby taki pastelowy...

agu przeczytaj Twoje wczorajsze posty, a później ten teraz bo ponoć kocyk minky to miała być fanaberia

ja dostałam wczoraj 4 kartony ubranek (pierwszy raz), właśnie wyjmuję 56-62, resztę będę wyjmować jak będą potrzebne (bo ja nie wiem czy welurowe śpiochy w rozm. 74 to w ogóle mi się przydadzą). jest nawet kombinezon na zimę 68 Bosko!

[aakkzzii]

czy jak szyjka jest twarda i zamknięta to niemożliwe jest ze sączą mi się wody to tylko mój śluz jest taki ciekły i go tyle ?

[loudres]

Napisane przez Danaeee84

Ja ubranka prałam w 60 stopniach, ale to tylko dlatego że miałam używane. No i oczywiście podwójne płukanie. Następne prania będą już na 40 stopni i prasowania raczej nie będzie.

czarownica dobrze, że KTG w porządku. oczarowana powodzenia na Twoim. Ja idę wieczorem...

Co do porodu to ja nikogo nie oceniam. Mnie osobiście przeraża CC i będę robić wszystko, żeby urodzić naturalnie. Na szczęście szpital, który wybrałam jest nastawiony na porody naturalne. I położna stwierdziła po mojej budowie, że niby powinnam szybko urodzić. Ale jak się okaże, że musi być CC to trudno...

Ja jestem przerażona i tym i tym...
Jesli miałabym cc to długi polog widziałam jak siostry przechodzily po CC .. i nie było to najłatwiejsze. A sn boje się ze poród będzie bardzo długi i bolesny. Najgorsza wersja jaka przewiduje to poród sn zakończony cc.

[Blondynka17]

Napisane przez Kissmisiaa

Czyli sama nie jestem.

Musze jeszcze młodemu dokupić kilka par śpioszków i pajaców.

Bylam wczoraj w tesco i maja sporo promocji na ciuszki z 50zl na 29 takie zestawy byly body pajac czapeczka.

Przeszlam sie tez w koncu do lumpa zobaczyc co tam mozna wyszukac i znalazlam za 5zl w pieknym stanie spiworek do spania. I kilka ciuszkow z Nexta jak nowe
Tak w ogole to od ilu miesięcy mozna klasc dziecko w spiworek taki bez rekawkow?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[fatal21]

Aakkzzii na 95% sluz

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Blondynka17]

Napisane przez agu23gda

kurcze zamowilam kocyk z podusią minky, wzielam biale gwiazdki na szarym a minky w kolorze fuksji.... zastanawiam sie czy nie zmienic zdania na ten najjasniejszy roz... bylby taki pastelowy...

Fuksja piekna, ale pastele tez bardzo mi sie podobaja ;-) sama jak kupowalam mialam mega dylemat jaki kolor wybrac.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Napisane przez misiskuku

agu przeczytaj Twoje wczorajsze posty, a później ten teraz bo ponoć kocyk minky to miała być fanaberia

no bo to jest fanaberia! I wczoraj pisałam też (cytuję) "fanaberia, która ma cieszyć moje oczy" bo dziecku to pewnie wszystko jedno czy jest przykryte minky w kolorze fuksji czy ciepłym workiem po ziemniakach.

a ja własnie nie wiem, czy bardziej cieszyłby mnie pastelowy róż czy fuksja

[Kissmisiaa]

Napisane przez agu23gda

noo to jak mówisz, że ładny to zostawię nie będę już mieszać.
I tak mam w planach w następnym miesiącu dokupić też minky ale bez wypełnienia (bo teraz zamowilam tą grubszą wersję) to wtedy sobie zamowie jakieś pastele.

Ja tez będę zamawiać sobie jeszcze grubszy kocyk z Minky. Może skuszę się na jakiś jaśniejszy kolor.

Napisane przez aakkzzii

ja wszytsko prałam 60 i 90 bo też miałam wszytsko używane.

Używane prałam dwa razy w temp. 50 stopni. Niby nie muszę ich oddawać ale wole o nie dbać pomimo tego że nie są mocno zniszczone

Jeszcze potem raz je przepiore i poprasuje.

[agu23gda]

Napisane przez Blondynka17

Fuksja piekna, ale pastele tez bardzo mi sie podobaja ;-) sama jak kupowalam mialam mega dylemat jaki kolor wybrac.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

nooo dlatego też pytam was o zdanie, bo wiem, że sporo z was ma już te kocyki u siebie w domu i wiecie mniej więcej jak wyglądają te połączenia. Ja się za zamowienie zbierałam już od 2 miesiecy i nie moglam się zdecydować.
Wiem, że ktoras z dziewczyn ma nawet chyba to samo polaczenie te biale gwiazdki na szarym + rozowe minky.

[fatal21]

Ją dopuściła minky chyba sknera przemawia przeze mnie

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[elcia88]

Napisane przez truskafffka91

Już nie wiem co mamy robić. Wyobraźcie sobie, że każdy z rodziny chce pożyczać, a nikt nie chce oddać. Brakuje nam na mieszkanie, a co mówić na jedzenie. Pierwsza oplata to 3x miesięczny czynsz. (Kaucją, oplata maklerska i czynsz)

Ojej masz straszną sytuacje, cieżko cokolwiek doradzic, dziwie sie twojej rodzinie ze wiedzac jaki macie problem mają czelnosć odmówić ci spłaty pozyczek. mam nadzieje że szybko wam uda sie cos znaleźć bo cały ten stres i spanie wsamochodzie na pewno nie wpływa korzystnie na Ciebie i ciaże.trzymaj sie kochana. tulam mocno

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Kissmisiaa

Owieczko ja jem mięsko pod każdą postacią. Nic mnie innego nie korci w lodówce a pomimo tego hemoglobina spada. Mamuśka jutro nagotuje mi buraczkowej ale już zastrzegłam sobie ze ma być wkładka. Ja inaczej się nie najadam. Jak wcześniej mogłam jest owoce warzywa tak teraz chora jestem jak nie zjem np. kiełbasy.

ja to sobie nie wyobrazam nawet życia bez miesa, porcja miesa musi byc przynajmiej raz dziennie bo inaczej nie moge sie niczym nasycic.

[Blondynka17]

Napisane przez agu23gda

nooo dlatego też pytam was o zdanie, bo wiem, że sporo z was ma już te kocyki u siebie w domu i wiecie mniej więcej jak wyglądają te połączenia. Ja się za zamowienie zbierałam już od 2 miesiecy i nie moglam się zdecydować.
Wiem, że ktoras z dziewczyn ma nawet chyba to samo polaczenie te biale gwiazdki na szarym + rozowe minky.

Ja mam biale gwiazdki na szarym tle i baby blue.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[party_girl7]

Ja gdybym nie miała 4 kocyków to tez bym kupiła komplet minky, ale tak to już jest jak się mówi teściowej ze mam za dużo kocyków i ma mi tego nie kupować, no ale przecież "w sklepie był taki ładny a kocyków nigdy za dużo" i niestety będę musiała wykorzystać te co mam a nie te które mi się podobają i które bym chciała... Wstawiłam właśnie z nimi pralkę na 30° bo na wszystkich tyle można tylko.

[elcia88]

Napisane przez truskafffka91

Jakby nie internet, a zwłaszcza forum to żyłabym w słodkiej niewiedzy o opinii na temat SN i CC. Zawsze myślałam, że jak są komplikacje, albo kobieta nie może urodzić to normalne jest, że lekarze muszą zrobić CC. Z mlekiem tak samo. Jak matka ma pokarm i karmi to super, ale jak nie to jej sprawa. Nie zwracałam na to uwagę. Najczęściej większość osób też nie zwraca, a takie "rozdmuchiwanie" tego daje takie dziwne oczekiwania od matek..

Ja tez w ogole nie rozumiem jak mozna porównywać matki na podstawie cc, Sn czy karmienia piersią. to tak samo stwierdzac czy ktoś jest "pełnowartosciowy" bo np nosi okulary albo je lub nie je miesa. absurd. sa pewne wskazania do tego czy tamtego i tyle, nie ma co tego rozdmuchiwać.

[Kissmisiaa]

Napisane przez elcia88

ja to sobie nie wyobrazam nawet życia bez miesa, porcja miesa musi byc przynajmiej raz dziennie bo inaczej nie moge sie niczym nasycic.

Hehe skąd ja to znam.

Napisane przez Blondynka17

Ja mam biale gwiazdki na szarym tle i baby blue.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Ja zamówiłam jasno ciemny niebieski a drugi zamówię albo szary jak ty lub inny kolor.

[elcia88]

Napisane przez Panna Izabela

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie i modlitwę. Zwłaszcza, że przecież się nie znamy, a wsparcie od Was dostaję ogromne. Jesteście wszystkie bez wyjątku wspaniałe!

Nasza Wikusia jest już Aniołkiem. Długo po porodzie, bolesnym ale szybkim, wierzyłam i czekałam, aż Moja Kruszynka się obudzi. Niestety tak się nie stało. Spędziliśmy z nią jakieś 3 godziny, była najbardziej wycmokanym i wyprzytulanym dzieckiem na świecie. Nigdy nie zapomnimy tego dnia i jeśli mielibyśmy wybierać, albo brak ciąży i Wikusi w ogóle, a taką sytuację jak teraz, nie zawahalibyśmy się nawet przez moment. Ten krótki czas z Naszą Córeczką był dla nas czasem pięknym, nigdy nie zapomnimy tego dnia - najpiękniejszego i najgorszego dla nas. Jej też nigdy nie zapomnimy, mamy dużo jej zdjęć, na które często patrzymy. Usłyszeliśmy dziś, że tworzymy piękną rodzinę. I tak się czuliśmy, mimo że musieliśmy oddać Naszą Kruszynę Bogu.
Nie będę się pewnie już tak udzielać, ale życzę Wam z całego serca, abyście nigdy nie musiały doświadczyć śmierci własnego dziecka. Dla nas to bardzo bolesne przeżycie, jeszcze nie potrafimy sobie z tym poradzić. Tęsknimy bardzo za Wiktorią, dla nas zawsze będzie naszym pierwszym, najważniejszym dzieckiem.

Z bardziej prozaicznych rzeczy, Wiktoria ważyła 2130 g i mierzyła 48 cm. Teraz przed nami jeszcze połóg (mam szwy, rana piecze gdy sikam, jestem tam spuchnięta i obolała) i pochówek.
Trzymajcie się i jeszcze raz oboje z Mężem dziękujemy za udzielane wsparcie i modlitwę. Proszę jeszcze tylko o modlitwę za duszę naszej Wikusi.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

to takie straszne i niesprawiedliwe,nawet trudno sie wypowiedzieć, trzymajcie sie... musicie być teraz wsparciem dla siebie nawzajem...

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez mamcia092015

Ja na pewno bede na Jaczewskiego bede rodzila Teraz moja gin bedzie miala urlop Wiec zamierzam zaciskac nogi az do jej powrotu.

w Lublinie? moja bratowa tam rodziła, miała 2 razy cc i była barzdo zadowolona z waruków.

[201701300931]

Napisane przez Blondynka17

Bylam wczoraj w tesco i maja sporo promocji na ciuszki z 50zl na 29 takie zestawy byly body pajac czapeczka.

Ja się właśnie obkupiłam we wtorek w Tesco w pajace i body 56, bo nie miałam. Wszystko w promocji

Co do minky to ja mam szary z autkami i soczyście żółty z słowami. Strasznie mi się ten żółty podoba

[mysza007]

czuje sie dzisiaj jakby mi kto w glowe przywalił :P

co do porodu sn i cc to ja i tak sie boje i jednego, i drugiego, przyjazdu do szpitala to ja sobie nie wyobrażam, a przygotowan do cc i samego zabiegu to juz w ogóle, nie wspomne o wystąpieniu jakichś powikłań bo to różnie bywa