2015-08-10, 15:36 | #3271 |
Kici kici miau miau
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
|
Dot.: Koty - część XI
Moje koty uwielbiaja spijac wode z wazonu z kwiatami:/ niestety zywot kwiatow krotki
|
2015-08-10, 16:21 | #3272 |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Koty - część XI
Moja kota rozgryza kwiatki. Róż nie lubi, za to uwielbia tulipany
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
2015-08-10, 17:43 | #3273 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Koty - część XI
Tulipany sa trujące dla kotow...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2015-08-10, 18:01 | #3274 |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Koty - część XI
Ona ich nie zjada, wtedy nie podchodziłabym do tego tak lekko rozwala tylko, traktuje je jak obiekt do zniszczenia, zabawkę - inaczej cierpi.
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
2015-08-10, 22:54 | #3275 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
Nie wiem czy mnie pamiętacie, ja od kota z chorym sercem i płynem w klatce piersiowej. Mała się czuje lepiej po atenololu, ale ma znowu więcej płynu w klatce piersiowej. Moja weterynarz mówiła, że nie wie skąd ten płyn i jak to połączyć z chorym sercem, podczas gdy w różnych artykułach o kardiomiopatii kotów czytam, że gromadzenie się płynu w klatce piersiowej u kotów to typowy objaw tej choroby... przez co trochę zwątpiłem w wiedzę Pani weterynarz, którą wcześniej przecież polecałem. Zapytam ją o to na następnej wizycie.
Generalnie podają, że gromadzenie się płynu to objaw już mocno zaawansowanej choroby i że koty żyją do kilku miesięcy, kiedy pojawi się ten problem. Moja ma to już z 3 miesiące, odkąd ewidentnie widać że gorzej oddycha i jak potem się okazało, właśnie przez ten płyn. Poza tym czytałem, że paraliż nóg u kotów z kardiomiopatią przerostową to objaw zatamowania skrzepem tętnicy, więc moja kitka mogła właśnie stąd tracić siłę w nogach. Teraz czuje się lepiej, ale nie chciałbym aby, tak jak ktoś napisał, nadeszła chwila, żeby mała się udusiła. Teraz w piątek będzie miała badane hormony tarczycy znowu... |
2015-08-10, 22:57 | #3276 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty - część XI
Może należy zmienić weta? Szkoda żeby kotka się męczyła.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-08-10, 23:03 | #3277 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
Najpierw pogadam z nią tylko ona teraz ma urlop i w piątek jak przyjdziemy na pobranie krwi to ma być ktoś inny. Ale generalnie leki ma i tak dobrane dobrze do choroby - na obniżenie ciśnienia (lotensin), przeciwarytmiczny (atenolol), przeciw gromadzeniu płynu (furosemid), przeciwzapalny (encortolon) + laktuloza co jakiś czas na ułatwienie wypróżniania.
|
2015-08-10, 23:04 | #3278 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 101
|
Dot.: Koty - część XI
Trzymam kciuki za kotka. Zeby bylo tylko lepiej.
Moja juz 7tygodniowa kicia czuje sie lepiej dzisiaj skalala i sie bawila czego przed dwa tygodnie nie robila wcale. Dzisiaj ja wazylam i oto 600g na dzien dzisiejszy ! W porownaniu z jej bratem ktory ma 1200 mozna powiedziec ze to kruszynka ale dla mnie sukces ze waga wzrosla w ciagu tygodnia 100g. Kotka z ochota je kocie mleko 1 dnia zjadla zaledwie 10ml na caly dzien a dzisiaj 20rano 10kolo 16 i nastepne 20ml wieczorem do tego antybiotyk beta glukan i juz nie ucieka jak sie zblizam Ze strzykawka bo wie ze to pyszne jedzonko Jak tak dalej pojdzie to sie okaze ze w domu bede miala 3 koty a nie 2 mala tak slodko na mnie patrzy jak sie naje |
2015-08-10, 23:11 | #3279 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Jeśli nie tam to tu http://www.sercezwierzat.pl/ Też bardzo dobry poziom, też pomaga znaleźć pomoc w innych miastach plus ma wizyty wyjazdowe. Jeśli wetka nie umie połączyć wody w płucach z bardzo przerośniętym sercem to leczy kompletnie w ciemno i nie wie nic. Edytowane przez 201604191001 Czas edycji: 2015-08-10 o 23:12 |
|
2015-08-10, 23:22 | #3280 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
To nie tak, że nie potrafi połączyć. Powiedziała, że nie wie czy serce nie naciska na jakieś naczynie limfatyczne. U mojej kotki płyn jest nie przezroczysty (a taki jest typowo w kardiomiopatii), tylko biały. Nie mogę jej z góry osądzić, najpierw z nią porozmawiam. Wg tego co sprawdziłem i zapytałem znajomą na V roku medycyny to mała ma dobrze dobrane leki. Trzeba jeszcze tylko coś zrobić z tarczycą. Odkąd dostaje atenolol to czuje się dużo lepiej, ma ochotę się bawić. Tylko ten płyn i tarczyca...
Do przychodni z dr Niziołkiem już dzwoniłem. Edytowane przez 201605090949 Czas edycji: 2015-08-10 o 23:23 |
2015-08-11, 06:30 | #3281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: DGL
Wiadomości: 6 228
|
Dot.: Koty - część XI
z tego co słysze trujące a wielw kotow je uwielbia szatkowac.
__________________
cosmetologist make up artist lash stylist kociara kosmetyko&świecoholiczka insta Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.. |
2015-08-11, 08:17 | #3282 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część XI
Skuterek Rybiorka z HCM mial duzo plynu w klatce piersiowej, dawali poczatkowo dwa dni a zyje z diagnoza ponad dwa lata i czuje sie swietnie. Bierze fortekor, furosemid, aspiryne i suple m.in. q10 i jest na barfie.
Zaleszczotek ja bym kota w tym momencie zabrala do kardiologa. Moze na grupie Koty na fb udaloby sie znalezc transport dla kota z Poznania do Warszawy? Moze znajomi pomoga? Mozesz tez zapytac w firmach transportowych dla zwierzat, np. Linora oferuje transport rowniez po Polsce (przy okazji, po drodze, kiedy "zbieraja" zwierzaki w Polsce zeby pozniej przetransportowac je zagranice), a jezdza bardzo czesto. Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2015-08-11 o 08:21 |
2015-08-11, 08:54 | #3283 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2015-08-11, 10:33 | #3284 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
Hej,
czy latwo kota przyzwyczaic do krytej kuwety? Musze Mrusiowi kupic nowa i zastanawiam sie nad kryta. |
2015-08-11, 10:35 | #3285 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Koty - część XI
Moje bez problemu się przedstawiły. Ale ja mam generalnie mało zeschizowane koty
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-08-11, 11:34 | #3286 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Koty - część XI
Hej co zrobic z kotami ktore nie chca jesc lepszej karmy mokrej? Najchetniej jadlyby biedronkowa... :/
|
2015-08-11, 11:39 | #3287 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koty - część XI
Hmm.... moze wymieszaj? Tzn, troche biedronkowej i troche tej lepszej? I stopniowo coraz wiecej lepszej i coraz mniej biedronkowej?
|
2015-08-11, 12:11 | #3288 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
|
|
2015-08-11, 12:22 | #3289 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część XI
Wciąż uważam, że RTG, EKG i echo serca robione regularnie u ogólnego weta nie pomogą tak jak wizyta u specjalisty i podpisuję się pod tym, co napisała wyżej _Judith_.
|
2015-08-11, 13:27 | #3290 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Przeczytalam i jako mama chorego na HCM kota ktory zyje na kredyt w dobry zdrowiu i samopoczuciu 2 lata powiem tak - chcesz zeby kocie pozylo dluzej? Zmien veta. Poprostu. Tu nie ma wahania, jak vet wie co robic to efekty sa widoczne i vet stara sie aby utrzymac zdrowie kota na poziomie caly czas, jak trzeba zmieniajac leki albo i ich dawki. Powtarzajac tez badania. Zbieranie sie plynow oznacza ze lek jest zle dobrany (skoro sie to powtarza). Skuter jest na furosemide takze i mam z vetem obgadane ze jak widze z jest mu gorzej (ostatni raz ponad rok temu) to delikatnie zwiekszam dawke furosemide. Lek dziala ok 6 godzin. Skuter bierze rano 1/4 tabletki i wieczorem. To teraz. W szpitalu dali mu dawke przekraczajace wszelkie normy zeby go ratowac (i aby paraliz lapek ustapil, polaczony on byl z niewydolnoscia serca, BTW - ten paraliz jest bolesny dla kota), potem 6 miesiecy bral 3/4 rano i 3/4 wieczorem, potem zmniejszalismy i doszlismy do 1/4 rano, jedna dawka. Rok temu zauwazylam ze cos mu ciezej na szafe wskoczyc i dlatego dostaje wieczorna dawke. Plyn w plucach nie tylko utrudnia oddychanie ale sprawia ze caly organizm zle pracuje, paraliz jest juz ostatnia faza przed niewydolnoscia. Rozumiem ze lubisz vetke ale wiesz, jakby moj ulubiony vet (ktory uratowal Skutera wiec jest dla mnie super, plus podleczyl kotke mojej przyjaciolki ) nie mial wiedzy i Skuter zle czulby sie lecialabym do innego veta (po sprawdzeniu oczywiscie tego nastepnego czy ma doswiadczenie). Fakt ze kociak bierze wiecej lekow bo ma wiecej problemow tylko pogarsza sprawe tego ze vet jest ogolny. Pozdrowienia od Skutera (fotka z wczoraj) - pierwsza diagnoza nie dozyje rana, i potem slyszlam to przez 3 dni, potem kardiolog mi powiedzial macie 2 tygodnie na pozegnanie sie, to bylo 7 kwietnia 2013 roku.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
|||
2015-08-11, 13:39 | #3291 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
Na ostatniej wizycie lekarka również zaleciła zwiększyć dawkę furosemidu + dodatkową dawkę podała w zastrzyku. To nie chodzi o to czy ją lubię czy nie, tylko te rady by zmienić weta czy sugestie, że ta weterynarz jest niekompetentna są na wyrost. Powiedziała, że nie wie jak połączyć biały płyn z chorym sercem. W przypadku kardiomiopatii płyn jest przezroczysty, nie biały. Badania zaleca cały czas (mała miała już łącznie 4 RTG, 3 echo serca, 1 EKG i kilka razy badania biochemiczne i hormonalne z krwi). Kotka po podaniu atenololu czuje się znacznie lepiej, może będzie jeszcze lepiej jak miną te upały. Do dr Niziołka (przychodni) dzwoniłem już wcześniej za radą Moniki_soni. Moje wątpliwości wzięły się z kwestii płynu tyle że nie pomyślałem, pisząc post wyżej, że wetka miała pewnie na myśli sam kolor płynu i jego zawartość (niedojrzałe limfocyty), a nie w ogóle obecność płynu.
|
2015-08-11, 13:58 | #3292 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część XI
Napiszę tak: w bardzo dużym skrócie - moja kotka miała z sześćdziesiąt razy badaną krew a i tak "chorowała", bo weci nie potrafili tego zinterpretować, połączyć i wyciągnąć wnioski.
Robisz badania - super, ale wiesz dobrze, że one nie wyleczą kotkę... |
2015-08-11, 14:08 | #3293 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
Kardiomiopatii przerostowej z tego co czytam nie da się wyleczyć i jest ona u młodych kotów, takich jak moja, wynikiem mutacji niektórych genów kodujących białka kurczliwe mięśnia sercowego. To co można zrobić to podawać leki odwadniające by usuwać płyn (furosemid), przeciwzapalne (moja dostaje encortolon), przeciwarytmiczne (atenolol) + jakieś doraźne leki i doraźne zmiany dawek w reakcji na to co się dzieje. Teraz przede wszystkim muszę zweryfikować czy jest sens by podawać Lotensin. Poczekam do czwartku na pobranie krwi do badań hormonów tarczycy, by odstawienie lotensinu dzisiaj (który przecież może zwiększać nadczynność) nie przekłamało wyników. Potem zadzwonie do weta i raczej jej to odstawię. Pozostanie furosemid, atenolol i encortolon + doraźnie laktuloza na wypróżnianie.
|
2015-08-11, 14:19 | #3294 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część XI
To ja tylko napiszę, że Skuter nieoficjalnie jest jednym z niewielu kotów u których choroba cofnęła się na tyle, że w tej chwili niewtajemniczony wet nie odkryłby HCM/ARVC, dziury w sercu zmniejszyły się a ściany mają grubość prawie jak u zdrowego kota. Śledziłyśmy z Rybiorkiem bloga właścicielki kotki Myrny z HCM, która żyje dość długo po diagnozie (choć zdarzają się jej ataki, teraz oberwały nerki) i liczyłyśmy, że i Skutera uda się utrzymać długo przy życiu, a zdarzył się mały cud. Kardiolog twierdzi, że to leki, wet ogólny przyznaje, że pomógł barf, a Rybiorek chyba najbardziej wierzy, że pomogło Q10 (w połączeniu z lekami i barfem oczywiście). Myrna również dostaje Q10.
Edytowane przez monika_sonia Czas edycji: 2015-08-11 o 14:22 |
2015-08-11, 14:44 | #3295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Koty - część XI
HCM jest nieuleczalne ale bez lekow I odpowiedniej diety kot umiera szybko. Przy odpowiednich lekach, suplementach I diecie mozna spowolnic rozwoj choroby. I to bardzo. Kot zyje jak zdrowy. Tak zyje Skuter, jednie co dwa razy dziennie bierze leki (I tak sie do tego przyzwyczail ze uwaza ze to jakies wyroznienie, jak niedawno Cyc musial syropek lykac I tez mu podawalam trzymajac na kolanach to Skuter sie obrazil na mnie)
Ja wierze ze u Skutera zadzialalo wszystko razem polaczone I poszczegolne elementy wzmacniaja sie nawzajem (leki, suplmenty, naturalna dieta). Co do koloru plynu - ja bym zdecydowanie poprosila kardiologa o ocene, jak on wykluczy ze to przez serce to wtedy mozna szukac dalej. Bo kazdy przypadek jest inny. Tutaj gdzie mieszkam takiego jak Skuter zaden vet nie mial. Kardiolog po roku na kontrolnej wizycie drapal sie w glowe I tylko patrzyl raz na monitor z zapisami sprzed roku a potem na Skutera siedzacego na stole - pieknego, ze swoja waga (6.8kg), oddychajacego normalnie. Jak zdarzy sie ze jestem w weciarni z innym zwierzakiem a jest inny vet (nie nasz, Skuterowy) to zawsze mnie pytaja o diete Skutera I suplementy, I kazdy mowi ze chcialby byc moim kotem :P Ja Skutera uspilabym tylko gdyby cierpial z bolu ale kardiolog mi powiedzial ze po ustapieniu paralizu Skuter bolu nie czuje, wiec zdecydowalam walczyc. Ale to moj kot I moja decyzja. zycze powodzenia I oby kotka zyla jak najdluzej
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników Moja praca i pasja Blog fotografa Poza pracą fotografa |
2015-08-11, 18:46 | #3296 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty - część XI
Cytat:
|
|
2015-08-11, 18:49 | #3297 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Koty - część XI
Umiem zrobić psu EKG i USG. Co z tego, skoro nie umiem go odczytać? Moja znajoma umie odczytać, ale nie tak jak kardiolog. Nie chodzi o robienie setek badań (które dodatkowo stresują zwierzę), ale o umiejętne odczytanie tego co oznaczają wyniki tych badań, połączenie tego z objawami, reakcją na leki i zastosowaniem odpowiedniej kuracji.
|
2015-08-11, 19:19 | #3298 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
Ale ja nigdzie nie mówiłem, że moja wet nie umie odczytać USG czy EKG. Moja wątpliwość wzięła się z tego, że powiedziała, że nie wie jak powiązać płyn z chorym sercem, bo nie pomyślałem pisząc tamten post, że chodzi o to, że płyn jest biały, a nie przezroczysty i że zawiera niedojrzałe limfocyty. TK nie będzie robione bo przez chore serce nie można jej uśpić, żeby się nie ruszała. Wet mówi, że ten biały płyn i niedojrzałe limfocyty to prawdopodobnie chłoniak lub też naciek z naczyń limfatycznych od nacisku rozrośniętego serca.
A Skuter jakie leki dostaje? I co dostaje specjalnego w diecie? Taurynę? Ja mojej małej daję pastę z tauryną, zaczęła dostawać przez problemy z wypróżnianiem ale wyczytałem, że tauryna jest pożądana u kotów z kardiomiopatią. |
2015-08-11, 20:27 | #3299 |
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Koty - część XI
Skuter ma te leki ktore wymienialam, fortekor, furosemid, aspiryna. Z supli cardioforce, q10 i cos jeszcze hmm... A dieta - dieta barf z minimalna zawartoscia sodu...
|
2015-08-11, 20:40 | #3300 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
|
Dot.: Koty - część XI
A atenolol? Z tego co czytam to to podstawa i mojej też się po atenololu przede wszytkim poprawiło. Aspiryna to przeciw zakrzepom? Ogólnie widzę, że w tym cardioforce jest wszystko co wymieniłaś w składzie .
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:38.