Dotrwałyśmy do końca - oczekujemy na brzdąca! Mamusie styczniowe cz.11

[kasia01987]

Moja tez nie jest ale ma 4 mobilnych w domu a ze cały tydzień się nie pokazalam( nie wypominajac w poniedziałek byla ze zlotem czarownic) to chciała zobaczyć jak wnysiu się ma ehhh





Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Kasia moja teściowa z tych co się nie wtracaja, dzwoni tylko do tz, ogólnie jest bezproblemowa. I tak samo nie pomaga w niczym więc po prostu jest. Ale wiek nie ten więc nie mam pretensji
Za to moja mama nadrabia za nie dwie. Wystarczy

[kasia01987]

Musze być miła żeby młodego na kilka godzin brała zanim będzie żłobek lub niania. Ona pogada sobie ale wie ze i tak zrobię po swojemu

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[magda1706]

Chociaż tyle

Ej cesarzowe - jak się szybciej przekręcacie z boku na bok to też macie wrażenie że wszystkie wnętrzności wam latają do góry nogami?

[Dotka90]

Napisane przez magda1706

Kasia kochana tesciowa moja nie jest mobilna, ale bardziej to się boję mojej mamy

Moja tez nie jest mobilna a juz obczaja ponoc busy do nas

[Casaa]

Napisane przez Dotka90

Moja tez nie jest mobilna a juz obczaja ponoc busy do nas

U nas identycznie....

Dojechalismy, pradziadki sie poplakali jutro kolejne wizytacje

[Jerzyczka]

Napisane przez Casaa

U nas identycznie....

Dojechalismy, pradziadki sie poplakali jutro kolejne wizytacje

ale uroczo

[lune1992]

witam

Dzis chciałam byc fajna i z mezem wybralismy sie na szoping z dzieckiem Zanim wyszlismy z domu mały wył bo mu czapka nie pasuje, potem wył bo w foteliku niewygodnie. Jakims cudem usnal i zrobiłam zakupy w Rossmanie. Nie byłam na zakupach od 2 mies z racji ze mieszkam na tym osiedlu zamknietym i bałam sie z takim małym wychodzic. No raz byłam u meza siostry ale to niedaleko.
Dzis czułam sie jak dzikus Pojechalismy do castoramy po lampe wiec przed wyjsciem z auta sie obudzil na cyca. To ja w aucie go karmie. Pół godz mu sie odbijało i przy tym stekał, prezył sie, płakał. W koncu sie ogarna, w sklepie był 15 min spokojny w wozku. Zaczał wyc az sie zanosił. Wzielam na rece i sie uspokoil, musiałam go tam lulac W drodze powrotnej wył bo mu fotelik nie pasi, wyjełam go i na rekach jechałam z nim z tyłu do domu. Teraz spi.
Mam traume na wychodzenie z nim gdzies dalej. A w piatek mamy jechac do przychodni i na usg bioder

[kasia01987]

Napisane przez lune1992

witam

Dzis chciałam byc fajna i z mezem wybralismy sie na szoping z dzieckiem Zanim wyszlismy z domu mały wył bo mu czapka nie pasuje, potem wył bo w foteliku niewygodnie. Jakims cudem usnal i zrobiłam zakupy w Rossmanie. Nie byłam na zakupach od 2 mies z racji ze mieszkam na tym osiedlu zamknietym i bałam sie z takim małym wychodzic. No raz byłam u meza siostry ale to niedaleko.
Dzis czułam sie jak dzikus Pojechalismy do castoramy po lampe wiec przed wyjsciem z auta sie obudzil na cyca. To ja w aucie go karmie. Pół godz mu sie odbijało i przy tym stekał, prezył sie, płakał. W koncu sie ogarna, w sklepie był 15 min spokojny w wozku. Zaczał wyc az sie zanosił. Wzielam na rece i sie uspokoil, musiałam go tam lulac W drodze powrotnej wył bo mu fotelik nie pasi, wyjełam go i na rekach jechałam z nim z tyłu do domu. Teraz spi.
Mam traume na wychodzenie z nim gdzies dalej. A w piatek mamy jechac do przychodni i na usg bioder

Może miał zły dzień poprostu^^

[lune1992]

Napisane przez kasia01987

Może miał zły dzień poprostu^^

nie wiem moze...
czy wam tez rece odpdaja od noszenia dzieci? ja mam rece jak z waty, ledwo daje rade. maz mi pomaga tego kloca nosic

[czarnulax]

kasia nie ma to jak teściowa
Moja teraz wiecznie chce siedzieć na skype. Najpierw z mężem i ona musi wiecznie oglądać małą jak konia wyścigowego dosłownie Potem jak mąż wrócił już do pracy, to stwierdziła, że ja mam na skype w ciągu dnia wchodzić. Tylko na chwilkę, przecież ona przeszkadzać nie będzie Spoko, ja nie mam czasu normalnie zjeść śniadania, ale z nią będę na skype siedzieć. A jak dzwoni to tylko słyszę dlaczego ona ma gołe nóżki? Załóż jej galotki, nie macie żadnych spodenek dla niej?, załóż jej skarpetki, przykryj ją, nie trzymaj jej tak, trzymaj ją tak, nie rób jej tak, daj jej smoczka (to jest wiecznie!), na tekst że nie chce - to przytrzymaj, na pewno chce , daj jej jeść, dlaczego ona tak robi? itd. wychodzę wtedy do drugiego pokoju, bo mnie dosłownie nosi już.

magda ja miałam ogólnie wrażenie że mi wnętrzności latały w pierwszych dobach po

[malwi89]

Napisane przez Dotka90

Moja tez nie jest mobilna a juz obczaja ponoc busy do nas

Ciesze sie, ze jeszcze moja nie wpadla na ten pomysl :-D

[magda1706]

U nas nie kursują busy między tymi miastami. Trzeba by na około jechać przez Rzeszów albo Tarnobrzeg Haha daje to jakieś 3h jazdy więc no ale moja mama jeździ autem i najprostszą droga 30 min i jest u mnie

[lune1992]

Mój dziec waży 6kg

[Casaa]

Czarna, moja matka pytala o skype... Od razu jej ucielam, ze nie mam czasu na takie bzdury i jak mlody podrosnie i bedzie chcial z nia gadac to beda siedziec, ja na pewno nie

Wyslane z Lumia920.

[magda1706]

Tz pojechał do moich rodziców wódkę postawić. I przy okazji coś podjesc śmiałam z niego, żeby powiedział, że biedaczek od tygodnia w domu zonki nie ma i jest taki biedny bo nie ma mu kto ugotować

Ale wiecie tak serio to świra bym dostała na miejscu tz. Wraca do domu pusto, cisza, nikt nie czeka.. Ani się jeść nie chce ani nic.. Szkoda mi biedaczka. Ale wysyłam mu zdjęcia cały czas i mówi że tylko patrzy czy wiadomość jest z załącznikiem Haha

[czarnulax]

magda mojemu się też tęskniło, a co dopiero Twojemu tyle dni.

[magda1706]

Biedny przychodzi i trzeba go głaskać chociaż chwilkę

O mamo.. Z głowy wlazlo mi na plecy.. Ale stanowczo wolę ta wersje od poprzedniej hah

[Nebula]

Napisane przez magda1706

Biedny przychodzi i trzeba go głaskać chociaż chwilkę

O mamo.. Z głowy wlazlo mi na plecy.. Ale stanowczo wolę ta wersje od poprzedniej hah

Dostajesz od położnych jakies przeciwbólowe? Ale jak wyjście w poniedziałek to cudownie jeszcze tylko chwilka

[kasia01987]

Napisane przez lune1992

Mój dziec waży 6kg

Boshe czym ty go karmisz?????

[Dotka90]

Napisane przez malwi89

Ciesze sie, ze jeszcze moja nie wpadla na ten pomysl :-D

Ja juz powiedzialam tztowi zeby lepiej sie zapowiadala, bo ja generalnie codziennie gdzies jezdze i nas nie ma

Napisane przez magda1706

Tz pojechał do moich rodziców wódkę postawić. I przy okazji coś podjesc śmiałam z niego, żeby powiedział, że biedaczek od tygodnia w domu zonki nie ma i jest taki biedny bo nie ma mu kto ugotować

Ale wiecie tak serio to świra bym dostała na miejscu tz. Wraca do domu pusto, cisza, nikt nie czeka.. Ani się jeść nie chce ani nic.. Szkoda mi biedaczka. Ale wysyłam mu zdjęcia cały czas i mówi że tylko patrzy czy wiadomość jest z załącznikiem Haha

To tak jak u mnie bylo: TZ przez 11 dni: praca, dom o 17, szybki obiad, ogarniecie psa, ugotowanie kompotu, jazda do nas, powrót, palenie w piecu i spanie. I codziennie to samo.

I też go moja mama żywiła

[niepozorna]

Lune wow zacna waga Ciekawe ile mój waży... Pewnie dopiero na szczepieniu się dowiem

[magda1706]

Napisane przez Nebula

Dostajesz od położnych jakies przeciwbólowe? Ale jak wyjście w poniedziałek to cudownie jeszcze tylko chwilka

Tak dostaje ale z bólem pleców to sobie prędzej poradzę niż z głową. Zresztą ileż można jeść przeciwbólowe..
A no zaraz obchod i zostanie 3 obchody i do domku

Napisane przez Dotka90

To tak jak u mnie bylo: TZ przez 11 dni: praca, dom o 17, szybki obiad, ogarniecie psa, ugotowanie kompotu, jazda do nas, powrót, palenie w piecu i spanie. I codziennie to samo.

I też go moja mama żywiła

Mój na szczęście ma blisko do domu. Najchętniej to by tu siedział, a przez ten zakaz to tylko możemy 2 h posiedzieć razem w tym pokoju, a potem ja na karmienie a tz do domu. I tak zobaczy małego 5 min i tyle.. I tak w kółko - chwilę gadamy na niewygodnych krzesłach i znów ja na karmienie, on do domu..
Mama go nie żywi. Dzisiaj tylko w drodze wyjątku pojechał to może coś dostanie bo mu się nie chce gotować i chodzi do mlecznego baru normalnie

[Casaa]

Lune, niezle Kolin na barze mlecznym wychodzi ja wczoraj swojego wazylam to teraz ma 3400

Wyslane z Lumia920.

[czarnulax]

lune zacna waga

[magda1706]

Casaa to mój ma 3550 coś czuję że jak będzie w wieku małego Lune to będzie podobnie wazyl

[Dotka90]

Magda, mojego mama żywiła jak się akurat widzieli albo jak mu dawała jedzenie dla mnie. Tak to goował coś tam prostego no i na pierogach jechał

Bez sensu z tymi odwiedzinami - i tak jakby ktos byl chory, to przywlecze do tego pokoju przecież, a Ty potem zarazisz dziecko. Gdzie tu sens i logika

[magda1706]

Napisane przez Dotka90

Magda, mojego mama żywiła jak się akurat widzieli albo jak mu dawała jedzenie dla mnie. Tak to goował coś tam prostego no i na pierogach jechał

Bez sensu z tymi odwiedzinami - i tak jakby ktos byl chory, to przywlecze do tego pokoju przecież, a Ty potem zarazisz dziecko. Gdzie tu sens i logika

Biedne chłopy chociaż chwilę docenią co mają w domu

Ja to wiem, ty to wiesz.. Oni mają takie środki zapobiegawcze. Rozumiem ograniczenie liczby odwiedzających do 1 osoby np. Ale ten pokój to jakie nieporozumienie eh

[Dotka90]

Ech.. No nic, jeszcze tylko jutro i do domku

[kasia01987]

Ciekawe jak druga Madzia się ma

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka