Dotrwałyśmy do końca - oczekujemy na brzdąca! Mamusie styczniowe cz.11

[mojakaren]

Ewusia ale super! Ja juz się nie mogę doczekać chustowania

Kinga nie mam pojecia ile pasuje dac.. ale myślę ze przedzial 300-500zl. Co do nauk to jeszcze sie nie orientowalam ale na stronie parafii powinno pisać. Wy chrzcicie w PL?



Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[koktajlowa7]

Napisane przez viki1988

Dziewczyny jak wy ogarniacie takie dłuższe wyjścia? Odciągacie i TZty dają w butli jak Was nie ma? Czy dajecie mm? U mnie jak na razie najdłuższy był godzinny wypad do Tesco a i tak jak wracałam to młoda włączyła ryk ...

Odciągam i czasem wystarczy aż wrócę. Czasem nie więc dostaje mm.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez mojakaren

Viki ja odciagam Mlodemu i zostasiam TZ butle. Najdluzsze wyjscie mialam 2 godz jak bylam u kosmetyczki i na luzie TZ go nakarmil

U nas 56 w odstawce ba! niektóre 62 tez male dzis ogladalismy zdjecia z pierwszych dni w domu a teraz jest mega różnica w wadze i dlugosci Malego

Moj dzisiaj pojedzony beknal i sam się zaczął uśmiechać jak uslyszal tak cala buzia coraz częściej mu sie to zdaza

Casaa piątka! My druga noc z rzędu usypiamy ze smokiem i jesy git widac ze Maly tez spokojniejszy nie rzuca sie w łóżeczku

Ale w nocy sam wypluwa i nie chce

Boże ale dzis mękę przeżyłam Mlody jadl z lewego cyca a mnie skrwcalo z bolu jakby mi ktos szpilki wbijal, kłulo i pieklo jak go obstawilam to wymacalam ze dol piersi pod sutkiem mam twardy takie zgrubienia czyli zablokowaly sie kanaliki. Robilam zimne oklady i przystawialam Mlodego zeby jadl z tego lewego wlasnie a wargi z bolu zagryzalam. Na szczęście juz jest lepiej chyba sie odblokowalo rosi:

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

Mam nadzieję że się odblokowalo na stałe

Napisane przez kinga1701

I miałam pytać jak u was w chuście trzymają główkę, bo mój bardzo rzadko ma na bok, ostatnio juz dwa razy miał na wprost i mnie to stresuje, co mu poprawie to zmienia.

Mój na boczku trzyma
A z jakich wiązań korzystacie? Bo ja z kieszonki

Co do smoczka to mój nadal nie dał się przekonać czasami mimo że najedzony zjada swoje rączki i wtedy jak nic przydałby się smoczek, ale nie chce sam ciumkac, trzeba mu trzymac to wtedy pociumka trochę...

Mały od godziny wisi mi na cycu dobrze że nie planowaliśmy nic na wieczór

[bigcoffee]

Melduje się z karmienia po kilku dniach przerwy. Miałam ostatnio jakiś nawał gości w domu, wszyscy chcieli po oglądać małego. On natomiast z nadmiaru emocji dostał kolek i od 3 dni jak wczegarku o 20 rozpoczyna się krzyk. Jutro muszę się zaopatrzec w jakieś kropelki.
No i wreszcie odpadł nam pępek po 3tyg. To taki chyba prezent z okazji walentynek

[czarnulax]

Napisane przez mojakaren

U nas 56 w odstawce ba! niektóre 62 tez male dzis ogladalismy zdjecia z pierwszych dni w domu a teraz jest mega różnica w wadze i dlugosci Malego

Ja dzisiaj jak się usadowiłam do karmienia z córą, to właśnie mówię do męża, że taka długa się zrobiła przez ten ponad miesiąc Swoją drogą jutro 5 tydzień, nie wiem gdzie ten czas ucieka

Napisane przez Ewusia_marchew

Dziś pierwszy raz, poza tym kiedy się uczylismy, zachustowalismy Małego od razu zasnął sobie słodko a ja ogarnęłam mieszkanie i wstawilam pranie z nim na klacie mega mi się podoba noszenie w chuscie, taka fajna bliskość z dzieckiem wtedy jest

Super, że Ci się podoba Ja mam nadzieje, że też to polubię i Polcia będzie chciała się tak nosić

Mąż pojechał na chwilę do kolegi i przyjechał z takimi małymi różyczkami w doniczce Zaskoczył mnie, bo walentynek jako takich nie obchodzimy

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

mojakaren dobrze, że już jest lepiej

[Dotka90]

Karen na przyszlosc to oklady rob cieple chodzi o to zeby odblokowac wyplyw. Po karmieniu z kolei chlodne

Magda tak jak pisalam, musisz otwierac ten pepek i patyczkiem delikatnie wybierac ta maz. Najlepiej przy kazdej zmianie pieluchy.

Ewusia u nas kieszonka. Poczatkowo kangur bo chyba nawet lepszy dla maluchow ale strasznie mi kiepsko szlo wiazanie. Kilka razy rzucilam chuste w pierony bo nie moglam sie dobrze zawiazac. A kieszonka to pare minut i gotowe.

Ja tez dzisiaj chustowalam bo mlody marudzil i nic bysmy w domu nie zrobili bo trzeba go bylo tulic i nosic. A tak to zachustowalam i zrobilam obiad, upieklam ciasto i odkurzylam caly dom


Kurde mlody wykapany, nakarmiony, tulimy sie, puszczam kolysanke, bujam itp i co? Tz spi, mnie zbiera a mlody oczy jak 20zl i ani mysli spac

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez koktajlowa7

Moja powoli wyrasta z 56, pajace nosi 62^^

Co można stosować z leków przeciw przeziębieniu? Bo czuje się źle, a te domowe sposoby nic nie dają. Najchętniej wypiłabym Gripex ale nie można ;/

Ja już przeziębienie przeszłam i leczyłam się paracetamolem, dużą ilością herbat z sokien malinowym + herbatki z lipy, wapno, i otrivin bo miałam mega katar, ale bardzo ostrożnie z nim. Witaminy C nie brałam bo podobno jest silnym alergenem - czy ta w tabletkach też tego nie wiem.

Napisane przez czarnulax

Nosicie jeszcze 56? Pola jest na takim śmiesznym etapie, że wszystko co na nóżki na 56 - pajace, półśpiochy, śpiochy - jest na nią za krótkie, tzn wcisnąć wsisne, ale trochę ją już krępuje, za to 62 za długie i śmiesznie wygląda

Dobrze że ja nie kupowałam ubranek na 56, raptem 2 z śpiochy, bo moja docelowo była 57

Napisane przez viki1988

Dziewczyny jak wy ogarniacie takie dłuższe wyjścia? Odciągacie i TZty dają w butli jak Was nie ma? Czy dajecie mm? U mnie jak na razie najdłuższy był godzinny wypad do Tesco a i tak jak wracałam to młoda włączyła ryk ...

Ja wychodze z domu w środę,czwartek i piątek na 4 godziny na zajęcia. Zostawiam odciagnieta jedną butelkę swojego mleka, a przynajmniej sie staram a drugą w razie w mm, bo przeważnie już nie zdarzam ogarnąć drugiej.

Napisane przez magda1706

Casaa jest taka brązowa maź jakby? Podeschlo i teraz jest jakby taki strupek własne.. Ogólnie jak mam mokry patyczek to się to rozpuszcza i zostawia bród..

U nas pępek jest nadal a już 5 tydzień leci. Najważniejsze w tym wszystkin jest to czy ta wydzielina,czy to brązowa czy podobnego koloru ma nieprzyjemny zapach. Jeśli tak to coś jest nie tak i prawdopodobnie podchodzi ropą, ale jeśli tylko podchodzi brązowa mazią to nic,najważniejsze żeby utrzymywać to w czystości.

[kinga1701]

My też chyba kieszonka, bo wiazanie tak samo tylko ja rozsuwane ten materiał na małego, że ma trzy warstwy. Nie wiem jak to się fachowo nazywa.

Karen dzięki, znajomi mi mówili że 100 zł a inni znowu ze 800. Właśnie na stronie kościoła nie pisze nic, musze przedzwonic zapytać jak to jest czy są jakieś nauki. Tak w Polsce chcemy chrzciny, mąż ma dużo rodzeństwo i ciężko by było żeby tu przyjechali.

[Dotka90]

Joanna a bylas u pediatry? Bo tak dlugo utrzymujacy sie kikut kwalifikuje sie do chirurga i usuniecia. Ruszasz delikatnie kikutem kilka razy dziennie w prawo i w lewo?

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Napisane przez Dotka90

Joanna a bylas u pediatry? Bo tak dlugo utrzymujacy sie kikut kwalifikuje sie do chirurga i usuniecia. Ruszasz delikatnie kikutem kilka razy dziennie w prawo i w lewo?

W 3 tygodniu byliśmy u pediatry, kikut sprawdzała i oceniła jako suchy. Po tym czasie nie byliśmy kolejny raz. Myślisz żeby wybrać się jednak na kontrole tego? Kurde ja też nie wiem jak długo to powinno być. Wiem że w większości przypadków odpada po kilku dniach.

[mojakaren]

Dotka tak właśnie robilam tem chłodny okłady dawałam po karmieniu

Kinga ja myślę ze my tak ze 300zl damy max ja nie jestem zwolennikiem teorii ze co łaska znaczy 1000zl



Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[Dotka90]

Joanna koniecznie podejdzcie bo 5 tygodni to bardzo dlugo.

Karen aaa nie doczytalam, myslalam ze przed karmieniem!

SPI. Teraz jakby go odlozyc...

[magda1706]

Joanna no my jutro mamy dwa tygodnie. Wczoraj odpadł.. Zobaczymy jak długo będzie ta wydzielina. Nie śmierdzi ani nic

Idę lulu bo młody niespokojnie śpi to pewnie za godzinę pobudka miłej nocki

[kinga1701]

Wprowadzili by cennik i było by głowy, albo podatek jak tu i wtedy jak chcesz to dajesz jak nie to nie i jest dobrze.

Ej smutno mi bo ostatnio jadł wieczorem z dwóch piersi, a teraz zjadł jedna i usnol, odłożyłam do łóżeczka myślę obudzi się, a on śpi. Dziwnie mi, jak to tak z jeden .... i teraz nie wie czy się obudzi za godzinę czy za 4.

[ruda3d]

My też kangura jakoś nie potrafimy porządnie zawiązać. Kieszonka łatwiejsza.

Dziewczyny, kiedy wy ogarniacie takie domowe rzeczy... u mnie praktycznie tylko jak śpi to się da, bo tak jak nie śpi, to albo nosimy albo wyje... A tego snu w dzień to czasem na lekarstwo. Czasem zresztą zaśnie na 2h a często takie drzemki po 30 min... zupełnie nie przewidywanie. A ja się z niczym nie wyrabiam.

[Casaa]

My po karmieniu i przebierankach... Unicestwieniu ulegl pajac i 2 body... O pampkach nie wspomne maly ze smoczkiem powoli usypia

Wyslane z Lumia920.

---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:31 ----------

Ruda, moj w ciagu dnia sporo spi (tfu tfu, zeby nie zapeszyc), a czesto sobie lezy i gdzies sie gapi wiec wtedy mam czas

Wyslane z Lumia920.

[niepozorna]

My jemy właśnie

Ruda piątka! Ostatnio mój strasznie miałczy w dzień i też jak uśnie to z reguły na 20min, choć 2godz też się zdarzają, ale że nigdy nie wiadomo jak będzie tym razem to też żadnej większej pracy nie rozgrzebuję Może jak przyjdzie chusta to będzie lepiej

[mojakaren]

Moj tez w dzień zasypia nieźle wiec idzie ogarnąć dom choć ostatnio coraz trudniej bo do poludnia ms olresy aktywnosci dopiero popołudnia sa takie w miarę przespane.

My jemy ale zas jakas dziwna noc bo cos mi świta że przez sen Mlody jadl juz ze trzy razy, nie chcial zasnac i przebudzal sie z placzem... moze do rana bedzie spokojnie juz rosi:

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

[niepozorna]

KLIK -muszę to wydrukować i nosić ze sobą i jak jeszcze raz ktoś mi będzie udzielał "dobrej rady" to dostanie to w łapsko do przeczytania

[Dotka90]

Ruda ja ogarniam bo po pierwsze w weekendy jest tz a po drugie moje dziecko w dzien spi po te 2h. Zawsze nie spi miedzy ktoryms karmieniem ale to zazwyvzaj raz a tak to spi
U nas jest tylko to ze z kolei jak nie spi to po minucie jest ryk - sam sie soba nie bedzie zajmowal

Jemy... ledwo siedze, zaraz zasne...

[koktajlowa7]

Moje dziecko pobiło swój rekord w spaniu od 22 do 3^^ A teraz nie chce zasnąć

Ruda moja jednorazowo śpi w dzień te 2-3 godziny więc wtedy ogarniam. Chociaż nie powiem często jest nie posprzątane bo wymaga cały czas naszej uwagi.

[Nebula]

Viki - ja się dziwię że mi krwi nie zbadali jeszcze na wyjściu to bum wiedziała czy mam brać czy nie. A tak czekam aż mama będzie miała urlop by z młodym zostać bym mogla iść k zrobić morfo.



Rozmawiałyście o ubrankach rozm. 56..na nas były w większości za małe od dnia porodu. Cfaniak urodził się 58 i w większości to nogi wiec nawet jak bym chciała to te pajace się nie dopną na górze. Wiec my od razu przeszliśmy na 62. I niektóre juz ciasne.



Wiktorowi dzis w nocy ciut lepiej. Budzi się często ale chociaż śpi. Dał mi pospać ze 3h. Ciekawe co będzie jutro...

[Casaa]

Napisane przez Nebula

Ciekawe co będzie jutro...

Bedzie dobrze i tego trzeba sobie i innym zyczyc

My po karmieniu i przewijaniu

Co do ubranek to u nas 56 jest na topie choc nie pajace i spiochy bo Franek ma dlugie stopy i nogi przez co w tych ciuszkach nogi sa wiecznie lekko podkurczone...


A tu dresik jaki kupilam mu na r.68

[hariett]

Widziałyście nową gazetkę z Netto? Od jutra rzeczy dziecięce Ja czaję się na duszarkę do butelek, identyczną z tą z Boon, ale za 25 zł, nie 80 mega podoba mi się jeszcze pôłka-domek ale to sobie chyba odpuszczę, bo nie wiem gdzie bym to miała dać, mimo że podoba mi się bardzo. Szczególnie że mam syna, więc wytłumaczenie że to domek dla lalek i będzie na zaś nie przejdzie

[ruda3d]

No to mnie trochę pocieszyłyście. No moja też sama to może z 10 min poleży a potem zajmuj się mną, najlepiej mnie noś. Może w chustę będę ją wiązać.

[Nebula]

Od 4 trochę dał mi popalić. Ale chociaż godzinkę pospałam

Na 11 idę do przychodni go zważyć ciekawe ile wazy

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Casaa gustowny dresik.

[Casaa]

Napisane przez hariett

Widziałyście nową gazetkę z Netto? Od jutra rzeczy dziecięce Ja czaję się na duszarkę do butelek, identyczną z tą z Boon, ale za 25 zł, nie 80 mega podoba mi się jeszcze pôłka-domek ale to sobie chyba odpuszczę, bo nie wiem gdzie bym to miała dać, mimo że podoba mi się bardzo. Szczególnie że mam syna, więc wytłumaczenie że to domek dla lalek i będzie na zaś nie przejdzie

Sa tez sówki dla Czarnuli

[hariett]

Casaa ehem a od czwartku kolekcja z frozen :P

[Casaa]

Napisane przez hariett

Casaa ehem a od czwartku kolekcja z frozen :P

Jedna z moich ulubionych bajek

[ahnessy]

Napisane przez malwi89

Ahness jak ja Cie swietnie rozumiem. Ja tez sie dzisiaj z tz poklocilam chcialam, zeby mi zmierzyl sciane, prosze sie od tygodnia. No i peklam jak mi powiedzial, ze cos mam zrobic, a ja ze pozniej zrobie. Poszlam wsciekla sama zmierzyc sciane i tylko powiedzialam, ze trzeba bylo powiedziec, ze nie umie tego zrobic. Strzelil focha ^^

Napisane przez viki1988

I bardzo słusznie że zrobiłaś awanturę, w dodatku najlepiej przestań mu podsuwać pod nos wszystko, bo to wygląda tak że dla niego nic się nie zmieniło - tylko Tobie doszedł obowiązek w postaci dziecka...

Napisane przez magda1706

Nie obraz się ale to głównie twoja wina jakbyś mu nie podsuwala wszystkiego pod nos to by sam musiał zrobić. Listę mu dać niech zakupy zrobi. Obudzić w nocy niech przewija. Pranie niech wyciągnie i rozwiesi. Obiad jak nie potrafi zrobić to się nauczy tylko trzeba bezpośrednio mówić co się chce.. No nie wiem dla mnie to trochę dziwne ze on leży na kanapie a ty skaczesz wokół niego w końcu to ty przeszlas poród i musisz do siebie dojść.
Jak nie będziemy same wymagać od nich to oni przyjmą to wygodnicka postawę bo po co się wtrącać skoro wszystko same robimy?

wiem, że to moja wina bo go przyzwyczaiłam do tego że wszytsko w domu ogarniam - ja na prawdę to lubię, zajmować się domem ale jak bylismy sami to miałam na to kupe czasu a teraz byle każdą minutę snu młodej wykorzystać i taki wyscig z czasem mnie wykańcza. Choc z drugiej strony jak on wraca z pracy to zajmuje sie małą żebym ja mogła ogarną obiad czy pranie - sama tak wolę bo po całym dniu mam jej troche dość
no i wiem ze w tygodniu on wraca z pracy i w domu dalej praca - bo ma zlecenia inne jeszcze i ze jest zmeczona no ale moja praca z młodą i w domu trwa nadal w weekend i chciałabym zeby to dostrzegł i mi pomógł. Nie chce ciagle nim drygowac co ma zrobic - chce zebym sam zauważał co by mozna było zrobic ale to chyba nierealne

Napisane przez niepozorna

Magda mi w szpitalu "tak po cichu" położna powiedziała, że jak się paprze to spirytusem oczyszczać. To szybciutko Ci ten pępolek zasuszy

jak mysmy zaczeli czyscic pepek tymi gazikami ze spirytusem to tez zaczał szybciej odchodzic

Napisane przez kinga1701

Ej smutno mi bo ostatnio jadł wieczorem z dwóch piersi, a teraz zjadł jedna i usnol, odłożyłam do łóżeczka myślę obudzi się, a on śpi. Dziwnie mi, jak to tak z jeden .... i teraz nie wie czy się obudzi za godzinę czy za 4.

moja tez zjada raz z obu a raz z jednej, najgorzej jest jak w nocy je tylko z jednej bo druga chce eksplodować....dzis pospała od 20 do 2.30 tylko moje cycki nie były zadowolone
w ogóle mam dużą dysproporcje miedzy piersiami wy tez tak macie?

Napisane przez ruda3d

Dziewczyny, kiedy wy ogarniacie takie domowe rzeczy... u mnie praktycznie tylko jak śpi to się da, bo tak jak nie śpi, to albo nosimy albo wyje... A tego snu w dzień to czasem na lekarstwo. Czasem zresztą zaśnie na 2h a często takie drzemki po 30 min... zupełnie nie przewidywanie. A ja się z niczym nie wyrabiam.

ja tez tylko wtedy kiedy spi bo sama sie soba nie potrafi zajac, czasem nawet jak spi to strach bo tak niespokojnie ze sie boje ze sie obudzi

no my dzis pospałyśmy tak jak pisałam 6,5 h boje sie czy to jednak nie za dużo.... no i zaliczyłam atak z tyłka, podłoga cała "napastowana" nie ma to jak takie akcje nad ranem, najgorsze jest to ze młoda uwidziała sobie ze o tej 3 to ona ma inne rzeczy do roboty - konkretnie stekanie, kwekanie a jak ja olewamy to ryk ehh

Casa fajny dresik, uważaj tylko żebyś jakiegoś dresiarza nie wychowała

Hariett a ja nie mam nigdzie w poblizu netto
czekam na położną to już 5 wizyta, mam nadzieje ze przyjdzie z wagą bo inaczej nie widze sensu tej wizyty

ehh młoda śpi i płacze i kweka przez sen bo ma nosek zatkany