Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-16, 10:20   #2431
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
No ale jak już kupuje żeby zużyć 2 łyżki do zupy, to może pomyśleć chwilę i zaplanować tartę na kolejny obiad, zamiast z miejsca skazywać śmietanę na wywalenie.
Raz w życiu, dawno temu robiłam tarte na słodko.
Podzielisz się jakimś sprawdzonym przepisem na tarte na obiad na wytrawnie?
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-16, 10:35   #2432
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Kupony w Stanach i wszelkie promocje działają zupełnie inaczej niż u nas, bo się sumują - czyli np. coś jest na przecenie, mamy na to kupon z gazety plus kartę stałego klienta i cenę można zbić nawet poniżej zera, więc nam sklep za to zapłaci. U nas w życiu nie ma takiej opcji.
Dlatego kupują hurtowe ilości - bo na tym się zarabia, przez co spada cena innych produktów.
Parę razy oglądałam ten program i jak dla mnie to już uzależnienie. Podobało mi się tylko raz jak babka zrobiła wielkie zakupy i wszystko oddała do banku żywności - wtedy to ma sens. Ale robić sobie w domu magazyn? Masakra. Plus jeszcze trzeba zaangażować czasem pół rodziny, bo np. jedna osoba - jeden kupon.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-16, 13:37   #2433
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez beatiska Pokaż wiadomość
Raz w życiu, dawno temu robiłam tarte na słodko.
Podzielisz się jakimś sprawdzonym przepisem na tarte na obiad na wytrawnie?
Chętnie, tyle ze ja wszytko robię "na oko", to precyzji niee bedzie

Najprostsze ciasto na tartę:
- 200 gr maki
- 100 gram zimnego masłą
- około 3-4 łyzki bardzo zimnej wody
- pół łyżeczki soli

Makę mozna mieszać, ja na ogół mieszam pszenna z jakąś, moze być razowa, zytnia, gryczana, kukurydziana.

Masło posiekać z mąką, dodac wodę, sół szybko zagnieść.Im mniej zagniatania tym lepiej, ciasto na tarte nie lubi ciepła.
I ja od razu wylepiam formę cienką warstwą, trzeba ponakłuwac widelcem. i juz wylepioną wsadzam do lodówki na dłuzej (minimum godzine, ale moze czekac dłuzej) lub do zamrażalnika na krócej.

W fazie manii tartowej, robię 3 porcje na raz i to mi starcza na wylepienie 4 form i... wsadzenie do zamrażalnika na "jutro"

Ciasto piec w 180 st. Najpierw obciazyć np fasola i tylko podpiec z 10-15 minut, wyjać, zdjać obciązenie, nałozyć farsz, zalać, piec do skrzepniecia się farszu na środku.
Nie mam okreslonego czasu, nie lubię zbyt mocno zapieczonych to po prostu sprawdzam widelcem na środku tarty czy farsz się ściął.

ALE na szybko, mozna kupic gotowe ciasto na tartę, mozna tez robić tarty na cieście francuskim, a wczoraj przez pomyłke kupiłam ciasto filo bo myslałąm z eto francuskie i tarta na filo jest genialna!


Zalewa:
duże pudełko smietany 400 gr. Mozna śmietane łączyć z jogurtem ale lepiej nie bardziej niz 50/50%.
- 2 jajka
- ser żółty starty na grubych oczkach. Około 50 gr, ale to bardzo dowolne.
- Sól, pieprz. + ja lubię dodać około 1/4 łyzeczki gałki muszkatołowej

Ser żółty można dac każdy, kwestia tego jakie smaki się lubi. Na szybko jak robię z co podleci to daję goudę. (Tez mozna resztki zuzyć)
Jak robię zakupy pod tarte to kupuje kawałek Cheddara.
Ale dawałm i sery owcze, kozie i też mozna fajnie pokombinować.


Reszta to juz inwencja własna, naprawde mozna wrzucić do tarty wszytko.
Swietna potrawa na zuzycie resztek
- boczek, jajka, paprykę, cukinię
- obsmazone szybko w ostrym czymś krewetki z czosnkiem, suszone pomidory, kapary, natkę
- warzywa lekko uparowane/zblanszowane: marchew, brokuł, kalafior + ser feta
- szpinak + feta
- szpinak + łosoś + koper
- upieczona dynia, batat + krewetki, marynowany zielony pieprz + przyparwy z rodziny curry


Ja ostatnio mam ulubioną kombinację:
- marchewka w grubych plastrach, brokuł, wędzony na zimno pstrąg lub łosoś, koperek + do masy około 1/4 łyzeczki gałki muszkatołowej
- warzywa j.w + kozia feta

Osobiście, do tarty wole ryby wedzone na zimno, lub surowe. Ten łosoś w plastrach taki na tackach, jest za agresywny wg. mnie.
Ale jak nie ma innego to tez chętnie i ze smakiem zeżrę
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-16, 20:43   #2434
Yenes
Rozeznanie
 
Avatar Yenes
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 881
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

OYE i Cava dzięki za informacje a propos steków

Chyba rzeczywiście na razie pójdę je gdzieś spróbować, bo boję się przede wszystkim że mi nie posmakują

Mój chłopak za to steki jadał i lubi

Przepis na tartę też bardzo przydatny, 2 razy mi spód nie wyszedł i się poddałam Dopiero ostatnio zrobiłam na spodzie z kuskusa, ale chciałabym zrobić też normalną.
Yenes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-16, 21:00   #2435
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez vilet784 Pokaż wiadomość
Ja jestem w szoku, myślałam że wszyscy kochają śmietanę ja mogę wyjadac prosto z kubeczka
W życiu nie zjadłabym samej śmietany
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-16, 22:45   #2436
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja od czasu do czasu kupuje chleb w piekarni, jak nie moge upiec. Koszt srednio ok 10-15zl za kilo a chleb dosc przecietny. Marketowy to w ogole przemilcze.
Chleb 15 zł? Z domieszką złota czy czego?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 05:05   #2437
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Chleb 15 zł? Z domieszką złota czy czego?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Tyle właśnie kosztuje 1 kg prawdziwego chleba.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 05:54   #2438
beatiska
Zakorzenienie
 
Avatar beatiska
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cava dziękuję za przepis
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu.

Narysuj mi coś

23/6
beatiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 06:01   #2439
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Nie wiem co to jest prawdziwy chleb. U mnie 400 gram zytnio razowego na zakwasie kosztuje 2 zł.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 07:44   #2440
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie wiem co to jest prawdziwy chleb. U mnie 400 gram zytnio razowego na zakwasie kosztuje 2 zł.
A moge wiedziec z jakiej piekarni?

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Chleb 15 zł? Z domieszką złota czy czego?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Bez zlota i srebra. Te 15zl to gorna granica.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 10:14   #2441
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
A moge wiedziec z jakiej piekarni?

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------



Bez zlota i srebra. Te 15zl to gorna granica.

My bardzo dużo wydajemy na chleb.
W dodatku mniej wydajemy na chleb dla dzieci , które jedzą go dużo.
Ja jem raczej niewiele/średnio, mąż więcej, ale kocham chleby różne, z małych piekarni.

Marketowego razowego tak nie lubię, ze wolę w ogóle nie jeść.
Nie wiem jak oni to robią, ale te chcleby są jakieś lekkie, przerośięte, a już do grobu mnie wpędza posmak karmelu którym je barwią. :/

Wczoraj np. kupiłam jakąś nowość z Piekarni kaszubskiej: 100% żytni razowy na zakwasie, z grubo mielonego żyta. Babka piała ze wygrzebali jakiś oryginalny przedwojenny przepis kogoś z rodziny szefa. Chleb jest faktycznie bardzo specyficzny . Bardzo ciężki, zbity, wilgotny ale kruchy, bardzo kwaskawy w smaku bo ponoć wymaga dania bardzo dużej ilości zakwasu żeby urósł. I... bardzo mało słony.
Mój mąż narzekał, babka w sklepie twierdzi ze tak mówi przepis. Mnie smakuje.

Ale ogólnie, kilo chleba żytniego w tej piekarni, kosztuje około 5 zł czyli tak jeszcze nie zabija choć już nie po taniosci.

Natomiast zabija mnie cena innego chleba. Żytni biały na zakwasie, smakuje i wyglada jak dawne wiejskie chleby jakie pamiętam z dzieciństwa. Cena za kg... kurna 18 zł. :/


Ale takie chleby, leża spokojnie tydzień i moim zdaniem wręcz robia się z czasem coraz lepsze, bo jakoś nabierają więcej smaku. Nie pleśnieją. Nie ma problemu z krojeniem.
Ten za 18 zł, ma cudowną konsystencję typową dla zakwasowych chlebów bez drożdzy - tak na oko, przypomina pumeks- dziurki są niewielki, chleb jest ciężki i sprężysty. W ogóle się nie kruszy przy krojeniu.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 10:21   #2442
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Zazdroszczę Wam takich fajnych małych piekarni, u mnie żadnych już nie ma A nawet jak się jakaś dalej trafi to i tak otwarta w takich godzinach, że nie kupię...

Albo więc sama sobie upiekę, albo jak nie zdążę muszę jeść marketówki... wtedy szukam żytniego na zakwasie w biedrze albo coś co się zwie 'chleb z mąki ekologicznej' w carrefourze...
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 10:26   #2443
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę Wam takich fajnych małych piekarni, u mnie żadnych już nie ma A nawet jak się jakaś dalej trafi to i tak otwarta w takich godzinach, że nie kupię...

Albo więc sama sobie upiekę, albo jak nie zdążę muszę jeść marketówki... wtedy szukam żytniego na zakwasie w biedrze albo coś co się zwie 'chleb z mąki ekologicznej' w carrefourze...

U nas w ostatnich latach jest istny boom na takie właśnie piekarnie małe, prywatne.
Narobiło się ich, i muszę powiedzieć że naprawdę trzymają poziom i fajnie kombinują.
I chyba dobrze im się wiedzie, bo po chleb na ogół stoję w kolejce.
W sobotę to w ogóle długi ogonek, to kupuję w piątek żeby nie stać.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 11:08   #2444
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Juz ja siebie widze stojaca pol godziny w kolejce za chlebem predzej sama bym wypiekala

Najczesciej jem chleb ze spolemu, to jeszcze nie to co w malych piekarniach, ale nam pszenno-zytni smakuje. Moze dlatego smakuje, bo porownujemy do chlebow marketowych, ktore sa niedobre juz pierwszego dnia, nie wspominajac o drugim.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 11:27   #2445
Karolllka7
Zakorzenienie
 
Avatar Karolllka7
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja kupuję w piekarni chleb ze śliwką lub żurawiną po 9,99/kg. Niestety takie ceny to standard. Ale o dziwo, starcza nam na dłużej niż zwykły, biały chleb,
__________________
Karolllka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 11:45   #2446
201604140952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 236
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja kupuję w piekarni, 2,5zł za jakieś 300g razowego chleba ze słonecznikiem albo bułki ziarniste 70gr za jedną sporą bułkę, dobre, ale mimo ciemnego koloru nie mam pewności, że są razowe (nie ma składu, opakowania). Pamiętam z dzieciństwa jak rodzice kupowali zwykły, świeży, niekrojony chleb, skubałam jeszcze zanim dotarliśmy do domu, taki był pyszny, cudnie pachniał i wcale nie trzeba było szukać super piekarni. Teraz jakoś już takich chlebów nie widzę, nie wiem czy to smak mi się zmienił, czy po prostu się już tak nie piecze.
201604140952 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 12:15   #2447
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez CaramelTea Pokaż wiadomość
Teraz jakoś już takich chlebów nie widzę, nie wiem czy to smak mi się zmienił, czy po prostu się już tak nie piecze.
Wydaje mi się, ze jednak to drugie. Bo po co iść do piekarni i zapłacić za pół kilo chleba 5 zł, jak można w markecie, przy okazji innych zakupów, wrzucić do koszyka taki za 2 zł.

Dla mnie chleb "razowy" czy "ziarnisty" z marketu to nie chleb. Jakiś czas temu w piekarni widziałam chleb sprzedawany na kromki, cena jakoś około 25 zł/kilo . Z dodatkami różnymi przeróżnymi (chyba te dodatki robiły taką cenę, jakaś żurawina, śliwka), z mąki takiej i owakiej, do wyboru do koloru. Chłopak zaszalał i kupił kiedyś cztery kromki, pyszny był, ale porównywalne do tych w "normalnej" cenie w tej samej piekarni.

U mnie w sklepie można kupić prawdziwy chleb z piekarni, nie taki mrożony. Pół kilo kosztuje niecałe 6 zł. Chleb ciemny (nie pamiętam, z jakiej maki) z orzechami włoskimi, dynią, innymi ziarnami - niebo w gębie.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 12:38   #2448
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, ze jednak to drugie. Bo po co iść do piekarni i zapłacić za pół kilo chleba 5 zł, jak można w markecie, przy okazji innych zakupów, wrzucić do koszyka taki za 2 zł.

Dla mnie chleb "razowy" czy "ziarnisty" z marketu to nie chleb. Jakiś czas temu w piekarni widziałam chleb sprzedawany na kromki, cena jakoś około 25 zł/kilo . Z dodatkami różnymi przeróżnymi (chyba te dodatki robiły taką cenę, jakaś żurawina, śliwka), z mąki takiej i owakiej, do wyboru do koloru. Chłopak zaszalał i kupił kiedyś cztery kromki, pyszny był, ale porównywalne do tych w "normalnej" cenie w tej samej piekarni.

U mnie w sklepie można kupić prawdziwy chleb z piekarni, nie taki mrożony. Pół kilo kosztuje niecałe 6 zł. Chleb ciemny (nie pamiętam, z jakiej maki) z orzechami włoskimi, dynią, innymi ziarnami - niebo w gębie.
Chleb z mąki jakiejkolwiek za 25 zł kg to chyba jednak lekka przesada...
W moim mieście rodzinnym do 20 zł/kg dochodzi cena chleba czystoziarnistego, który - jak sama nazwa wskazuje - jest z samych ziaren. Można kupić na kromki i jest to fajne rozwiązanie np. dla jednej osoby. jest też bardzo syty, mi jedna kromka by wystarczyła. Natomiast w Katowicach nie widziałam nigdzie chleba na kromki, mimo że widziałam czystoziarniste - w podobnych cenach. Pieczywa więc nie jem, chyba że mam ogromną ochotę, to kupuję bułę w Lidlu albo raz na 1-2 miesiące chleb miodowy ze śliwkami Oskroby (lubię słodkie chleby).
Co do kolejek po pieczywo - w Katowicach jest kilka takich miejsc, np. w samym centrum przy jednej z galerii, gdzie 200 metrów dalej można kupić pieczywo w piekarni i w markecie. Zastanawia mnie zawsze, czy tam jest tak super czy jakoś bardzo tanio (może ktoś mi odpowie, to jest taka budka przy Supersamie, przed przejściem dla pieszych)
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 12:49   #2449
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Dlatego już nie kupuję tego chleba, bo wydaje mi się to przesadą. Jeden raz kupiliśmy dla zaspokojenia ciekawości, bo myśleliśmy, ze może ze złota jest
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-17, 12:51   #2450
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Co do drogiego chleba
W ciąży miałam cukrzycę - tylko po chlebie z takiej małej piekarni cukier nie skakał i skład był dobry
Te z marketu miały masę dodatków
Teraz już zawsze kupuje droższy chleb

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 12:59   #2451
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja też nie kupuję z marketu (no dobra, czasem mam ochotę na gorącą kajzerkę z Tesco ) Ale wg mnie ten, który opisywałam wyżej, różnił się tylko wymyślnymi owocowymi dodatkami, za którymi i tak nie przepadam. Chleb kupuję w piekarni i to też raczej z tych droższych.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:09   #2452
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
Co do drogiego chleba
W ciąży miałam cukrzycę - tylko po chlebie z takiej małej piekarni cukier nie skakał i skład był dobry
Te z marketu miały masę dodatków
Teraz już zawsze kupuje droższy chleb
Co do wielu rzeczy z żywności mam takie zdanie: kupić dobrze, a mniej, a jak nie mam, to wolę nie kupić i nie jeść, niż jeść byle co, z nieciekawym składem. Czasami jednak skuszę się na coś śmieciowego, przyznaję się (no raczej ciężko mówić o dobrym składzie chipsów, czy coli light). Natomiast zatrważa mnie regularne kupowanie tanich parówek w stylu "20% mięsa, a i to oddzielone mechanicznie od kości", czy czekolady (a raczej tworu czekoladopodobnego), gdzie kakao jest na 5 miejscu w składzie w ilości śladowej, żeby tylko jeść mięso, czy "żeby coś słodkiego było". Lub filozofia pt. "wezmę jeszcze te serki topione, w końcu dzieci powinny jeść ser".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 13:52   #2453
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

U mnie tez 600 g dobrego chleba za 6 zł. :/
Jeden bochenek idzie w dwa dni, więc trochę wydajemy na pieczywo.

Mały off: z rożnych względów zmieniliśmy czajnik z elektrycznego na gazowy, łudzę się, że chociaż rachunki zamprąd trochę się zmniejszą..
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 14:54   #2454
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

My kupujemy chleb zytni na zakwasie za 8 zł. Nie wiem ile on wazy, ale jemy takie dwa tygodniowo, wiec duzo nie wydajemy.
Jest smaczny 3 dni pozniej nadal dobry.
Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Co do wielu rzeczy z żywności mam takie zdanie: kupić dobrze, a mniej, a jak nie mam, to wolę nie kupić i nie jeść, niż jeść byle co, z nieciekawym składem. Czasami jednak skuszę się na coś śmieciowego, przyznaję się (no raczej ciężko mówić o dobrym składzie chipsów, czy coli light). Natomiast zatrważa mnie regularne kupowanie tanich parówek w stylu "20% mięsa, a i to oddzielone mechanicznie od kości", czy czekolady (a raczej tworu czekoladopodobnego), gdzie kakao jest na 5 miejscu w składzie w ilości śladowej, żeby tylko jeść mięso, czy "żeby coś słodkiego było". Lub filozofia pt. "wezmę jeszcze te serki topione, w końcu dzieci powinny jeść ser".
Malo kto ma nawyk czytania skladow. A szkoda, bo czesto dobrej jakosci produkt jest niewiele drozszy od jakiegos badziewia.
Jesli moge kupic cos o lepszym skladzie to kupuje (jesli cena jest rozsadna) Staram sie zaopatrywac w jak najmniej przetworzone rzeczy. Ale jesli mam ochote na slodycze, to juz biore to co lubie i nie patrze na sklady, czyli np. milke oreo mimo ze ma przeze mnie znienaidzony tluszcz palmowy, cole mimo ze ma tone cukru, jakies tam lody, bo je lubie i tyle. ;p
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 17:22   #2455
mila17
Zakorzenienie
 
Avatar mila17
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[QUOTE=cava;55866036]
Natomiast zabija mnie cena innego chleba. Żytni biały na zakwasie, smakuje i wyglada jak dawne wiejskie chleby jakie pamiętam z dzieciństwa. Cena za kg... kurna 18 zł. :/

W moim rodzinnym małym mieście jest pyszny, biały chleb na zakwasie, od 20 lat taki sam, moja rodzina kupowała go jak jeszcze byłam bardzo mała i kupuje nadal. Ogromny bochenek kosztuje niecałe 5 zł. Pamiętam, że w sobotę rano mama szła do piekarni jak cały dom jeszcze spał, żeby dostać jeszcze ciepły. Gruba kromka z grubą warstwą masła i odrobiną soli to smak, za którym bardzo tęsknię, bo nie mam go na co dzień.

Uwielbiam pieczywo i mogłabym gadać o nim godzinami Ja też na pieczywo wydaję dużo, prawie codziennie kupuję bułki na zakwasie (1,30 za jedną), chleb razowy na zakwasie ok. 5 zł.

Co do tematu wątku, moje miesięczne jedzenie kosztuje pewnie ok. 800zł, najwięcej wydaję właśnie na pieczywo i ryby, jem sporo łososia, śledzi, makreli , dużo warzyw i owoców. Jajka mam wiejskie od rodziny za darmo, słodycze jem, ale na nie akurat nie wydaję pieniędzy, bo jestem konkretnie obdarowywana przez babcię przy każdej wizycie w domu.
mila17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 17:28   #2456
Veredise
Zakorzenienie
 
Avatar Veredise
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Znacie ten program? http://player.pl/programy-online/two...-odcinki,4164/ Ja go wyczaiłam dopiero na stronie, nigdy nie widziałam w tv. Brzmi ciekawie, pomysł sam w sobie fajny, ale oglądnęłam dwa odcinki i jest jakiś taki... Drętwy. Ale może się jeszcze rozkręci.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes!
- Oui...
- En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.




Veredise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-17, 18:51   #2457
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Czy ktoś jest w stanie polecić jakiś dobry chleb z sieciowych piekarni? Najlepiej żytni, na zakwasie?
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 07:00   #2458
201608010929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Veredise Pokaż wiadomość
Znacie ten program? http://player.pl/programy-online/two...-odcinki,4164/ Ja go wyczaiłam dopiero na stronie, nigdy nie widziałam w tv. Brzmi ciekawie, pomysł sam w sobie fajny, ale oglądnęłam dwa odcinki i jest jakiś taki... Drętwy. Ale może się jeszcze rozkręci.
Tak, ja oglądam go regularnie na tvn meteo active. Sporo fajnych, ciekawych przepisów. Mają stronę na fb gdzie można sobie podejrzeć wszystkie receptury.
201608010929 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 10:50   #2459
onlythelonly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 53
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Chleb z mąki jakiejkolwiek za 25 zł kg to chyba jednak lekka przesada...
W moim mieście rodzinnym do 20 zł/kg dochodzi cena chleba czystoziarnistego, który - jak sama nazwa wskazuje - jest z samych ziaren. Można kupić na kromki i jest to fajne rozwiązanie np. dla jednej osoby. jest też bardzo syty, mi jedna kromka by wystarczyła. Natomiast w Katowicach nie widziałam nigdzie chleba na kromki, mimo że widziałam czystoziarniste - w podobnych cenach. Pieczywa więc nie jem, chyba że mam ogromną ochotę, to kupuję bułę w Lidlu albo raz na 1-2 miesiące chleb miodowy ze śliwkami Oskroby (lubię słodkie chleby).
Co do kolejek po pieczywo - w Katowicach jest kilka takich miejsc, np. w samym centrum przy jednej z galerii, gdzie 200 metrów dalej można kupić pieczywo w piekarni i w markecie. Zastanawia mnie zawsze, czy tam jest tak super czy jakoś bardzo tanio (może ktoś mi odpowie, to jest taka budka przy Supersamie, przed przejściem dla pieszych)
Chleb na kromki w Katowicach też jest, na pewno w tych piekarniach, gdzie ja kupuję: na Korfantego (chleb drwala), koło Cepelii jest piekarnia z tradycyjnym pieczywem (całkiem niezłym, ale szybko schodzi), na 3 maja, za Groszkiem, też jest chleb na kromki dobry całkiem.
A fenomenu owej budki koło Supersamu też nie rozumiem. Chleb mają tani, to prawda, ale jakości słabej (jak wata smakuje). Mój kolega lubi stamtąd chleb kołodzieja, ale dla mnie za słony i za tłusty (z siemieniem lnianym jest). Chyba kwestia miejsca ma tu znaczenia (ludzie wysiadają z busów i się ustawiają w kolejce, bo blisko, a chleb zawsze świeży, bo na bieżąco schodzi)
onlythelonly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 10:56   #2460
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez onlythelonly Pokaż wiadomość
Chleb na kromki w Katowicach też jest, na pewno w tych piekarniach, gdzie ja kupuję: na Korfantego (chleb drwala), koło Cepelii jest piekarnia z tradycyjnym pieczywem (całkiem niezłym, ale szybko schodzi), na 3 maja, za Groszkiem, też jest chleb na kromki dobry całkiem.
A fenomenu owej budki koło Supersamu też nie rozumiem. Chleb mają tani, to prawda, ale jakości słabej (jak wata smakuje). Mój kolega lubi stamtąd chleb kołodzieja, ale dla mnie za słony i za tłusty (z siemieniem lnianym jest). Chyba kwestia miejsca ma tu znaczenia (ludzie wysiadają z busów i się ustawiają w kolejce, bo blisko, a chleb zawsze świeży, bo na bieżąco schodzi)
Dziękuję, na pewno się wybiorę wcześniej mieszkałam gdzie indziej i na Koszutce i Bogucicach nie było takiej opcji

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:39.