Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :) Part II

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Chilanes... ktorego stopnia masz otylosc? Porob badania i wydeb skierowanie do Instytutu Zywnosci i Zywienia i sie zapisz. Tam Ci pomoga. Jesli nie leki to dostaniesz diete dopasowana do Twoich wynikow badan...

[chilanes]

Nie stać mnie na to. W moim mieście nawet czegoś takiego nie ma.
Jakie badania? Gdzie je mogę wykonać?
By być "w normie" powinnam zżucić 20 kg.

[cmoksia]

Napisane przez lalicja

Chilanes majtki ściągające robią swoje noszę rozmiar 44-46, obwód w biodrach przekracza 120cm- chyba wystraczy?

co?? to tak jak ja, a wyglądasz dużo szczuplej ile masz wzrostu?
PS. Ja się nie wbiję w rurki - już nie chodzi tyle o powiększanie wielkiego tyłka, co o to, że mi się nie podobają - miłość do dzwonów, pod tym względem jestem niereformowalna

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez chilanes

Nie stać mnie na to. W moim mieście nawet czegoś takiego nie ma.
Jakie badania? Gdzie je mogę wykonać?
By być "w normie" powinnam zżucić 20 kg.

Nie ma w Twoim miescie panstwowego dietetyka? Nie rob sobie jaj kochana Boze Narodzenie sie zbliza, a nie Wielkanoc :P
Chcesz schudnac? Super. Ale 20kg sama nie dasz rady zrzucic, a gazetowymi dietami wykonczysz sobie organizm.
Czy stac: w tym kraju, jeszcze resztkami sil istnieje panstwowa sluzba zdrowia.
Kolejkami tez sie nie wymigasz ;> Ja czekalam na wizyte do dietetyka niecaly miesiac, a do diabetologa 2 mies. od wizyty u dietetyka (2 mies na stosowanie diety)... no mniej wiecej cos takiego ;P
Zas w prywatnych przychodniach majacych umowe z NFZ kolejki nieistnieja! Wiec bierz sie w garsc, i jesli chcesz zgubic te 20kg, to do dziela! I lapy precz od gazetowych diet!

[Alithia]

Rozumiem Chilanes bo u mnie tez ani dietetyka ani instytutu żywienia....najbliższy w warszawie czyli 200 km ode mnie......jak coś to tylko prywatna a prywatnie to ja już do 3 innych lekarzy chodzę i zwyczajnie finansowo nie wyrobię....
ja "powinnam " zrzucić 12-15 kg. Ale poddałam sie i ja i mój diabetolog... bo albo gehenna albo to co jest wiec aj wybieram to co jest i dbam o to co mam.....
A wiem ze chudniecie nie rozwiązuje innych problemów jak faceci, podejście do siebie i masy innych....

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Alithia, ale dietetyk jakis w lodzi na bank jest.
Jesli prywatnie to sprawdzic czy przychodnia ma umowe z NFZ, jestes przeciez jeszcze ubezpieczona (studenci do 26 roku zycia pod rodzicow badz z uczelni).

[lalicja]

Napisane przez cmoksia

co?? to tak jak ja, a wyglądasz dużo szczuplej ile masz wzrostu?
PS. Ja się nie wbiję w rurki - już nie chodzi tyle o powiększanie wielkiego tyłka, co o to, że mi się nie podobają - miłość do dzwonów, pod tym względem jestem niereformowalna

Dzięki za komplement
No wzrostu też mam dużo 182cm, dlatego ludzie postrzeagają mnie jako kawał baby, no i na szczescie ten tłuszcz tez ma się gdzie rozłożyc


Szpiegu a do takiego dietetyka się idzie i co się mówi? "panie jestem za tłusta i nie wiem co zrobić?"

[cmoksia]

Napisane przez lalicja

Dzięki za komplement
No wzrostu też mam dużo 182cm, dlatego ludzie postrzeagają mnie jako kawał baby, no i na szczescie ten tłuszcz tez ma się gdzie rozłożyc

aa widzisz, teraz wszystko jest jasne, u mnie się to 44-46 rozkłada na 164 centymetrach

[chilanes]

Szpiegu, więc poszukam. Tzn o 20 kg to mi chodziło "by mieścić się w tabelach, jako norma", a nie nadwaga alvbo otyłość. Chciałabym na razie zrzucić 10, by czuć się dobrze sama ze sobą. Spróbuję, poszukam. Ale co, to najpierw do dietetyka, tak? A potem On mnie wyśle najwyżej na badania tak? Dobrze zrozumiałam?

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Najpierw znajdz dobrego lekarza pierwszego kontaktu, powiedz ze nie dajesz rady sama zrzucic wagi, ze potrzebujesz pomocy lekarza, lekarz pierwszego kontaktu zrobi Ci badania i jesli nie wyjdzie ze np. masz zaburzenia hormonalne czy cos, to popros o skierowanie do dietetyka.
Dietetyk da Ci diete specjalnie dla Ciebie (ja dostalam niskopurynowa bo mam za duzo czegos tam we krwi).
Dietetyka mozna znalezc w poradniach przyszpitalnych.

Alithia, a czy robili Ci kiedykolwiek badanie skladu ciala? Bo ja wiem ze moje kosci, miesnie oraz woda ponizej ktorej nie moge zejsc cholernie duzo wazy...

[Alithia]

Widzisz Szpiegu to wcale nie jest takie łatwe jak Ci sie wydaje. a w łodzi o dietetyka który ma kontrakt z nfz jest naprawdę trudno. Wiem bo rok temu szukałam i znalazłam jednego, ale dupek do kwadratu, bo okładając mi dietę stwierdził ze insulinooporność/insulinoodpornosc nie ma znaczenia w diecie....myślałam ze z krzesła spadnę....a wiadomo ze to ma kluczowe znaczenie...... o dziwo dietę układał mi diabetolog, trochę waga spadła ale teraz już stoi i to jest taki kres bez farmakologii w moim wypadku. A jak brałam te leki to cóż....wolałabym umrzeć niż je dalej łykać ...tak sie czułam.....Zresztą Szpiegu sama wiesz jak to wygląda przy insulinoopornosci. Mozna żyć powietrzem samym a waga ani drgnie.

Lalicja świetny strój. Jednak ja podobnie jak Cmoksia ....dzwony dzwony o dzwony i moja pupencja sie nie wciska w rurki bo u mnei 44/46 rozkłada sie na 161 cm

Chilanes najpierw dietetyk, mówisz mu w czym problem i oni niestety nie zawsze wysyłają na badania. Tylko konkretnie mów o co chodzi i najlepiej na tydz przed wizytą zacznij notować co jesz i wa jakich ilościach o o jakich godzinach, żeby mieć gotowe jak do niego pójdziesz. Musi znać Twoje "nawyki" żywieniowe.

[Alithia]

tak Szpiegu robili mi. Mam bardzo duża masę kostna i mięśniową. taka uroda mojej rodziny. Lekarz powiedział ze on prędzej wygra w totka niż ja sie połamię

[lalicja]

a Dziewczynki apropos ciuszków, to wybierając się na zakupy zaglądajcie do new yorkera, mają tam masę ciuszków (i to ładych krojów) w dużych rozmiarach, a nie tak, jak w niektórych sklepach tylko do 40

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Alithia, wiem jedynie z Twoich opowiadan. Ja insulinoodpornosci (razem ;P) nie mam. A przynajmniej nic o zaburzeniach tego typu nie wiem do stycznia. Niedlugo bede miala badania poziomu cukru, wiec moze wtedy bedzie cos wiadomo...

Lalicja, w new yorkerze 52 nie maja ;P Chociaz stringi to mam tylko z tamtad ;P Ale o spodniach stamtad marze od paru lat

[chilanes]

Hmm cóz moje kości z pewnością do lekkich nie należą

A dietetyków u mnie nie ma. Dopiero w sąsiednim mieście

[lalicja]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Lalicja, w new yorkerze 52 nie maja ;P Chociaz stringi to mam tylko z tamtad ;P Ale o spodniach stamtad marze od paru lat

No to fakt, mają bodajże do 46 czy 48 ale duże A w kwestii spodni, to ja też nie wbiłam się w new yorkerowe.
A dzisiaj widziałam ładne dżinsy w Twpim rozmiarze, chciałam je nawet dla siebie wziąć i zwężyć,ale na długość nie pasowały

[blackcoffee]

w ostatni weekend szukałam spodni i po kilku godzinach poszukiwań znalazłam w orsayu jeansy 40 , więc zakupiłam odrazu dwie pary, zeby nie trzeba bylo niedlugo znowu się męczyć

[AnielicaS]

Witam (tak cichutko się kłaniam)

Niestety praca i szkolenia (poznawanie sprzętu) daje się we znaki i nie mam czasu nawet na pozmywanie naczyń w domciu Wczoraj TŻ zrobił mięsko na obiad (który zjadłam o 22 :/ ) to chodził potem dumny, że takie pyszne zrobił. Rzeczywiście rewelacyjne zrobił Przynajmniej teraz będę miała pretekst, aby wygonić go do kuchni

Co do spodni... przeraża mnie fakt, iż w grudniu będę musiała szukać spodni na swoją pupcie Znowu będę chodzić tydzień po sklepach i za każdym razem załamywać się, że nic nie ma


Trzymajcie się cieplutko Kochane i pamiętajcie, że myślę o Was

[lalicja]

Napisane przez blackcoffee

w ostatni weekend szukałam spodni i po kilku godzinach poszukiwań znalazłam w orsayu jeansy 40 , więc zakupiłam odrazu dwie pary, zeby nie trzeba bylo niedlugo znowu się męczyć

40
ja marze zeby założyć 40! przeciez takich rozmiarów wszedzie jest zatrzęsienie!

AnielicaS ja też będę musiała kupic cos na dupę, bo oprócz świąt czeka mnie jeszcze roczke Córci, najprawdopodobniej będę coś szyła (nie sama oczywiscie), bo na mój duży tyłek i długie nogi to zawsze problem

A właśnie Dziewczynki, czy któraś z Was obchodziła już roczek swojej pociechy? a może chrześniaka? Bo ja kompletnie nie mam pomysłu na menu na tą "imprezkę", nie chcę cały dzień stać przy garach, ani teżpodać pieczonego kurczaka, bo to takie obcykane...

[chilanes]

hmm np :
2 sałątki
faszerowane udka
chrupiące skrzydełka,
koreczki

Szczerze powiedziawszy, to nikt u mnie specjalnej fety z tego powodu nie robi. Od tort + inne ciasto, kawa, herbata.

Co do rozmiaru 40, to jest on obecnie jak najbardziej normalnym rozmiarem. W każdym sklepie znajdę super ciuchy do rozmiaru 44. Gorzej z większymi, więc bardzo proszę nie przesadzać. W pierwszym lepszym sklepie znajdę Ci 10 świetnych par spodni w rozm 40!

[hejasz]

Napisane przez chilanes

hmm np :
2 sałątki
faszerowane udka
chrupiące skrzydełka,
koreczki

Szczerze powiedziawszy, to nikt u mnie specjalnej fety z tego powodu nie robi. Od tort + inne ciasto, kawa, herbata.

Co do rozmiaru 40, to jest on obecnie jak najbardziej normalnym rozmiarem. W każdym sklepie znajdę super ciuchy do rozmiaru 44. Gorzej z większymi, więc bardzo proszę nie przesadzać. W pierwszym lepszym sklepie znajdę Ci 10 świetnych par spodni w rozm 40!

Zgadzam z Chilanes. 40? to super rozmiar, o którym marzy większość z nas, ale jesli Ty masz problem z tym to zastanów sie czy przyczyna Twojego niedowartościowania ni9e tkwi w czymś innym.
No ja sie juz kiedys przyznawałam tutaj, ale powtórzę jeszcze raz. Moim marzeniem jest 46-48 przy wzroście 164 cm. Mam nadwagi 40 kg. Ciekawam Aniu czy w Cieszynie dorwe gdzieś jakiegoś fachowca od odchudzania? Nie wiem, bo nie próbowałam. Natomiast badanie kosci (gęstości) też miałam i są jak nie wiem co mocne i ciężkie. Przy tym moja waga najwyższa powinna być 75 kg, a mam 115 (dokładnie).

To tyle jeśli chodzi o mój wygląd. Ciesze sie, że mimo to jestem szczęsliwa i zadowolona z siebie, z mojego zycia i otoczenia. Poza tym odkąd mam Was to nawet czasowe handry nie wracaja. Jak jest cos nie tak to piszę tu, a jak nie moge tu to do Ani sms-a i wygadam sie o!

Miłego dnia.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Helenko, przepraszam za chwilowy brak telefonow do Ciebie. Ale obiecuje poprawe. Od stycznia zmieniam po raz kolejny numer za ktory bedzie placic szef TZ a w nim masaaa darmowych minut

[lalicja]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Od stycznia zmieniam po raz kolejny numer za ktory bedzie placic szef TZ a w nim masaaa darmowych minut

No no zazdroszczę ja z TZ tyle dziennie do siebie dzownimy, ze musialam isc dzisiaj kupic nowy abonament z darmowym numerem do niego, żeby nie pójść z torbami

[Ol!]

hejasz i tak trzymaj! liczy się akceptacja siebie

co do spodni, to też się dołącze do potrzeby poszukiwań a nie chce mi sie, bo wiem że i tak nic nigdzie nie będzie... ale za miesiąc może coś znajde narazie przygotowuje się do poszukiwań sukienki na studniówke...

[cmoksia]

Ol! a propos studniowki - wrzucilam swoją sukienkę do wątku chilanes

[nea200pl]

Hej Dziewczyny! Wszystkie goraco pozdrawiam!

Jestem, jeszcze dycham ale ostatnie coraz wieksze problemy z glupimi plecami sprawialy ze nawet nie chcialo mi sie siedziec przy komputerze. A to juz kleska jak mnie nawet internet nie interesuje.

Napisane przez Naszata

nea200pl cześć dziewczynko

No ja mam nadzieje ze wszystko w porządku, nie zaczepiałam bo jak sobie pomyślałam że ty w tej dżungli siedzisz to jakoś mi tak głoopio zawracać ci pupę chyba że dasz pozwolenie, to cię będę męczyć ...

A mecz, mecz. Daje pozwolenie.

Czeska - czytam o Twoich problemach z Dziadkiem. Niesympatyczna sytuacja i nie wiem co Ci poradzic. Nie mialam takiej sytuacji ale wiem ze musi Ci byc ciezko. Trzymaj sie!

Napisane przez hejasz

...Mam nadwagi 40 kg...Natomiast badanie kosci (gęstości) też miałam i są jak nie wiem co mocne i ciężkie. Przy tym moja waga najwyższa powinna być 75 kg, a mam 115 (dokładnie)....
To tyle jeśli chodzi o mój wygląd. Ciesze sie, że mimo to jestem szczęsliwa i zadowolona z siebie, z mojego zycia i otoczenia...

Hejasz jakbym czytala o sobie. Tylko ja mam ponad 180 cm wzrostu i waze 125kg. Mam masywne i ciezkie kosci i dosc slaby metabolizm.
Jestem szczesliwa i kochana przez czlowieka, ktorego tez bardzo kocham. Oprocz wreszcie posiadania zdrowych plecow nie zamienilabym swojego zycia na nic innego.
Kiedys przeczytalam ze ludzie zawsze nas oceniaja tak ja my sami siebie widzimy - jezeli jestesmy zadowoleni z siebie i czujemy sie ze soba dobrze tak nas inni tez beda widziec. Jezeli nie, nawet malulka waga i piekna twarz nie pomoze.

[hejasz]

Kochaniutkie oto tu taki mały prezencik dla Was. Ozdoba świąteczna
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=3080240

[Ol!]

nea cześć miło Cie znowu widzieć
byłaś u lekarza z tymi plecami? nie da się nic zrobić?
będzie dobrze

[nea200pl]

Napisane przez Ol!

nea cześć miło Cie znowu widzieć
byłaś u lekarza z tymi plecami? nie da się nic zrobić?
będzie dobrze

Dziekuje!
Na razie dalej czekam na wizyte u specjalisty. Jest to bardzo dobry szpital, wielka kolejka i prawdopodobnie bede musiala czekac az do Nowego Roku. Ale jezeli mam spotkac sie z kims konkretnym to przeczekam.

[chilanes]

nea witam i ściskam gorąco
Hejasz - łaaaaaaaaa ha ha ha ha