Dlaczego (z jakiego powodu) ostatnio PŁAKAŁAŚ ??

[kiniaczeq]

Napisane przez emememsik

Po rozmowie z babcią, która zaczęła mówić o swojej śmierci.
To co będzie, jak ona już naprawdę odejdzie..?

Napisane przez Sweet_21

Z tego powodu, że drugi rok z rzędu nie będzie mnie w domu na święta

Napisane przez dra

tule mocno

Napisane przez Imorth

Ostatnio doła przezywam chyba ... Czesto w nocy tęsknie ... i czuje sie ograniczona sama ni wiem przez co chyba przez szkołe , wszystkie obowiązki . Nie czujecie czasem tak ze poprostu jescie ograniczone nie mozecie robic tego co chcecie własciwie przez to ze musicie robic inne rzecyz . Wiem w sumie to normalne całe zycie tak bedzie zem a sie obowiazki itd . Strasznie chcialabym znalezc sie teraz na bezludnej plazy w piekny letni dzien

niestety ja też tak mam...



Wczoraj płakałam bo mama pokłóciła się z pewnym panem przez telefon, wstrząsnęło to mną.. po raz kolejny

Też tak macie że jak płaczecie to wpadacie w histerie ?

[sylweczka]

Napisane przez _Jamaica

żeby płakac, a nie uronic kilka łez to nie pamiętam.
przeklinam w duchu sama siebei, za to że nie potrafie płakac tylko trzymam wszystko w sobie.

Mam tak samo i cholernie mnie to meczy

[alisska]

oj osttanio to przez Tż, zresztą ostatnio dość często się mi zdarza.
Jak to mama zawsze mówi: trzeba się wypłakać to później ma się ładniejsze oczy . Ale ile w tym prawdy?

[spray]

Bo tak źle to już dawno nie było, a perspektywy żadne. Nienawidzę takiego życia.

[m_martka]

wczoraj a raczej dzisiaj w nocy o 01:30 powód:czytałam książkę i sie wzruszyłam, a raczej wyłam jak nienormalna

[Jeanne90]

Napisane przez m_martka

wczoraj a raczej dzisiaj w nocy o 01:30 powód:czytałam książkę i sie wzruszyłam, a raczej wyłam jak nienormalna

Można wiedzieć jaka to książka?

[nefre]

przez ojca. on mnie niszczy od środka ;(

[kiniaczeq]

Napisane przez nefre

przez ojca. on mnie niszczy od środka ;(

A ja wczoraj płakałam też z tego powodu

[m_martka]

Napisane przez Jeanne90

Można wiedzieć jaka to książka?

Można można chociaż to nie jest zbyt ambitna książka(raczej dla młodzieży) jak dla mnie taka dla oderwania sie od problemów i na jeden wieczór

"Ps.Kocham Cię" Barbary Conklin

[Maybe_I_Can_Be_Angel]

Napisane przez kiniaczeq

A ja wczoraj płakałam też z tego powodu

widze ze nie tylko ja mam rodzinne problemy..
ale ja staram sie juz nie plakac..byc twarda za wszelka cene.

[kiniaczeq]

Napisane przez Maybe_I_Can_Be_Angel

widze ze nie tylko ja mam rodzinne problemy..
ale ja staram sie juz nie plakac..byc twarda za wszelka cene.

a ja głównie przez niego płaczę..

[vikuniaa]

Niestety przez Tż, ale to się zdarza wielu dziewczynom

[Lexie]

Z bezsilności, strachu i wątpliwości.

[lapus]

przez całą rodzinę przeciwko mnie

[m_martka]

Napisane przez lapus

przez całą rodzinę przeciwko mnie

Napisane przez lexie

Z bezsilności, strachu i wątpliwości.

[volje]

pokłóciłam się z TŻ icały dzień dzielnie się trzymałam, dopóki nie zobaczyłam nowego teledysku: Alicia Keys - Like You'll Never See Me Again
http://youtube.com/watch?v=MzvDssI4SiI

tusz do rzęs wodospadem po twarzy...

Napisane przez nefre

przez ojca. on mnie niszczy od środka ;(

rozumiem Cię [i widzę, że nie tylko ja]

[Luna83]

Z bezsilnoścci, tęsknoty za Hiszpanią oraz dlatego,że ciągle rozwalam zycie swe na włąsne życzenie...

[MoTyleKsw]

Dziewczyny wczoraj w gazecie wyborczej był artykuł, napisany raczej w formie wspomnien, przez 3 dorosłych facetów na temat swoich ojców. Opisywali oni to co widzieli jak mieli lat 10,15,20 i teraz. Wyłam normalnie wyłam...Polecam przeczytać, tym co mają problem ze swoimi tatusiami

Ja swojego kocham

[nefre]

Motylek kochasz swojego ojca? To fajnie.

Mojego nie potrafie pokochać.

[mademoiselle jeanne]

Często płaczę z powodu swoich rodziców. To dziwni ludzie. Celowo lub nie, od zawsze niszczą mnie psychicznie. Czuję, że nie mam w nich wsparcia, które tak chciałabym mieć

Dzisiaj obudziłam się w nocy, kolana bolały mnie strasznie po trenigu (przez tydzień byłam chora i leżałam w łóżku więc wczorajsze 1,5h wystarczyło, bym to oddczuła), dostałam sms'a od mojego partnera z informacją, że w poniedziałek znowu może trenować ze mną tylko między tą a tamtą godziną, po raz kolejny odczytałam to jako znak, że mu wcale na tym nie zależy, że robi to tylko dla mnie, zaczęłam zastanawiać się, czy to wszystko ma jakiś sens, czy wogóle powinnam tańczyć..
Popłakałam się z bezsilności, z powodu, że moje ciało stawia mi wiele ograniczeń, że tak mało osób we mnie wierzy, umie zrozumieć, że jak coś się tak bardzo kocha, to nie jest się w stanie z tego zrezygnować..

[Arethaf]

Obudziłam się rano ze łzami w oczach. Przy śniadaniu to już ryczałam jak wariatka, łzy leciały strumieniami. Nic nie zjadłam, tylko siedziałam przy stole i beczałam.

A to wszystko dlatego, że mama zabiła moje największe od kilku lat marzenie.

[Maybe_I_Can_Be_Angel]

Napisane przez Arethaf

A to wszystko dlatego, że mama zabiła moje największe od kilku lat marzenie.

Wspolczucia.....3maj sie jakos!

[katalinka17]

Przy waszych ''powodach'' do płaczu, mój wydaje się błachy- byłam u dentysty, wierciła mi w dwóch zębach i jednego zatruła, najgorsze przede mną, kiedy przestanie działać znieczulenie

[Kachulec]

Wczoraj wieczorem przez najgrsze słowa ojca.

Dziś rano z niemocy i żalu

[katalinka17]

Kachulec

[sweet sunday]

bo miałam okres i dopadł mnie koszmarny nastrój

[Arethaf]

Napisane przez Maybe_I_Can_Be_Angel

Wspolczucia.....3maj sie jakos!

Dziękuję Ciężko mi, mam podły nastrój, ale wypłakałam się.... Chociaż znów łzy w oczach.

Kachulec

[black_prinsess]

wczoraj wieczorem płakałam z nerwów i bezsilności ;/

[Jeanne90]

Napisane przez volje

pokłóciłam się z TŻ icały dzień dzielnie się trzymałam, dopóki nie zobaczyłam nowego teledysku: Alicia Keys - Like You'll Never See Me Again
http://youtube.com/watch?v=MzvDssI4SiI

tusz do rzęs wodospadem po twarzy...

Obejrzałam ten teledysk, faktycznie wzruszający...
Nigdy nie pozwalam żeby mój Ukochany odjeżdżał ode mnie kiedy jesteśmy pokłóceni, zawsze chcę byśmy się żegnali normalnie. Zawsze boję się po prostu że coś może mu się stać i nie wybaczyłabym sobie że byliśmy na siebie źli...

[benito_mruffkolini]

Napisane przez lexie

Z bezsilności, strachu i wątpliwości.

uuu a co się stanęło??
(mała terapia wykwalifikowanej wariatki?? siacyś chętni?? )



ja się dzisiaj w nocy poryczałam...
śniły mi się jakieś gwałty, poronienia, cholera wie co jeszcze

nie powinnam chyba oglądać filmów o psychopatach przed snem bo jak widać moja wyobraźnia znacznie przewyższa tę scenarzystów