siostra - złodziejka :(

[Akane]

Dziewczyny mają rację, chyba tylko taka "podmiana" może zniechęcić Twoją siostrę
Mój kumpel miał podobny problem - wynajmował mieszkanie u ludzi, którzy często wyjadali jego rzeczy z lodówki :/ Kiedyś się wkurzył i przytargał z pracy sok pomarańczowy, po którym znajomi dostali strasnego rozwolnienia Żeby nie wzbudzać podejrzeń sam też nieco się go napił i zostawił w lodówce (potem zapchał się czekoladą, żeby nie mieć kłopotów z żołądkiem ). Wieczorem właściciel chaty oczywiście na soczek się skusił. Ponoć całą noc uprawiał biegi do kibla, a mój kumpel z rozanielonym wyrazem twarzy wsłuchiwał się w odgłosy dobiegające z toalety Wredny sposób, ale jak widać - sprawdzony

[jaga_2001]

albo do szamponu dodaj troche szamponetki koloryzujacej, jesli jest blondynka to oczywiscie ciemny kolor


dodatkowo zainestowalabym w porzadny kufer zamykany na kludke lub szyfr, wiem, ze drogi, ale z czasem by sie zwrocil jakby siostra przestala brac twych kosmetykow

[bemolka]

Napisane przez i_n_e_s

samoopalacza, by miała plamy, a może wtedy wypadło jakieś ważne spotkanie, a twarzy nie schowasz, ja bym raczej nie radziła tego.

tym lepiej moze wtedy dotrze na dłuzej

i faktycznie radze zainwestowac w cos zamykanego

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

walizkę zamykaną na klucz, szyfr i najlepiej na kółkach

[Aneciak]

ja mam młodsza siostre o 3 lata... na poczatku też miałysmy podobny problem... ale doszłysmy do wniosku ze podbieranie sobie nie ma sensu i teraz kupujemy razem niektóre kosmetyki itp dogadałysmy sie jakos. Oczywiście nie zawsze jest tak sielankowo...

[eklerka]

Czytam sobie właśnie, bo moja siostra też mi podkrada, ale mniej szkodliwie. Inaczej kosmetyki pewnie by się przeterminowały Wkurza mnie jedynie, że pomadki mają przez to "szpic", a ja je zużywam bardziej "na płasko".

Rady fajne, ale chyba nie dałabym samoopalacza, ani kremu depilującego siostrze na twarz, bo po odpowiednim czasie może Jej krzywdę zrobić, a tego byś chyba nie chciała? Co by się stało, jakby Jej się zniszczyła raz na zawsze cera?

[ikets]

u mnie wyglada to w ten sposób, ze kasa na pół, a kosmetyk ginie i nikt go nie odnajduje (ewentualnie puste opakowanie w kszu na smieci)...

[zabciam]

szczerze wspołczuje takiej siostry, sama taka mam... kase przewali na imprezach, a kosmetryków uzywa moich;/ okropne...

a jak ma ciemne włosy to do szamponu/ albo odzywki ktora trzeba troszke potrzymac na włosach mozesz dodac rozjasniacza do włosów kup jakies tani np z joanny: tani, rozjasnia na zołto(szczegolnie ciemne włosy), i super niszczy kudełki zemsta jak sie patrzy ... hihihi

[ikets]

Napisane przez zabciam

szczerze wspołczuje takiej siostry, sama taka mam... kase przewali na imprezach, a kosmetryków uzywa moich;/ okropne...

a jak ma ciemne włosy to do szamponu/ albo odzywki ktora trzeba troszke potrzymac na włosach mozesz dodac rozjasniacza do włosów kup jakies tani np z joanny: tani, rozjasnia na zołto(szczegolnie ciemne włosy), i super niszczy kudełki zemsta jak sie patrzy ... hihihi

solidaryzuje sie

[mayka]

Zgadzam się z Eklerką - kawał z "ulepszonym" kosmetykiem to chyba najlepsze rozwiązanie, ale zanim coś zrobisz przemyśl to dobrze, żeby jej nie zrobić krzywdy. Pomysł z kremem do depilacji i tym podobnymi środkami chemicznymi jest nie do przyjęcia, możesz ją w ten spośób okaleczyć!

[ikets]

no dobra przyznaje sie, 18 lat mojego zycia w otoczeniu z nią (czyt. siostrą) sprawiło ze jej nie znoszę, nie cierpię, a nawet nienawidze...

i nie tylko za to ze kradnie moje rzeczy, to tylko mały element wielkiej piramidy... ehhh... a jednak chciałabym miec w rodzenstwie oparcie i zrozumienie ale to był moj błąd, bo chciałam to znalezc u niej, a potem było tylko wielkie BUM i rozczarowanie

[ewelink_a]

Ikets rób co Ci radzą dziewczyny z tym samoopalaczem! Z własnego doświadczenia wiem że można komuś coś 100 razy tłumaczyć ale i tak nie dotrze! Trzeba zrobić coś stanowczego. Jak juz coś wykombinujesz napisz czy pomogło, jesli nie to proponuje ten drastyczny pomysł z kremem do depilacji

[olka_222]

moze byc ten samoopalacz. kup najtanszy i zamien go opakowaniem z jakims innym kosmetykiem. powinno podzialac. popros tate jesli masz z nim dobre stosunki zeby ci skonstruowal jakas nawet niewielka skrzyneczke choc na klodke malutka

[vanilla_sky]

kiedys mialam kolezanke kleptomanke.
jej siostra zamykala kosmetyki w szafce na kluczyk - innej rady nie ma bo takie osoby zawsze zaprzeczaja, ze cokolwiek braly...

[olka222]

Naprawde współczuję, ja na szczeście mam brata Pomysł z samoopalaczem swietny i krzywdy raczej nie zrobi (no chyba, że zmieni pojecie estetyki na jakiś czas) Krem do depilacji może zrobić krzywdę, jeśli dostanie sie do oka na przykład. Pomysł z zamykanym kuferkiem niezły, chociaż naprawde współczuję, bo nie wyobrażam sobie jak można mieszkać z kimś takim, przed kim trzeba chować swoje rzeczy. Powodzenia

[kootek_mamrotek]

szczerze wspólczuje.. mam brata młodszego i on sie czesto zachowuje jakby był baba a co gorsze właśnie taka siostrą podbierajaca kosmetyki Ostatnio kupiłam sobie J&J Holiday Skin- oczywiscie jak już musiał coś zalookać i teraz co tylko wchodze do pokoju to czuje ze dopiero co smarował ten swoj brzuszek i nie wiadomo co jeszcze moim balsamem. Tak jest ze wszystkim. Tylko wyczyta ze cos na tradzik , cos nawilzajacego to juz do łapy.. a zaczelo sie od czytywania kobiecych gazetek i chyba podłapał klimat

ja wiem ze to nie to samo ale znam po czesci ten ból.
proponuje zamykany kuferek albo wmontuj zamek chocby do jednej szuflady.

[satine]

Napisane przez kootek_mamrotek

szczerze wspólczuje.. mam brata młodszego i on sie czesto zachowuje jakby był baba a co gorsze właśnie taka siostrą podbierajaca kosmetyki Ostatnio kupiłam sobie J&J Holiday Skin- oczywiscie jak już musiał coś zalookać i teraz co tylko wchodze do pokoju to czuje ze dopiero co smarował ten swoj brzuszek i nie wiadomo co jeszcze moim balsamem. Tak jest ze wszystkim. Tylko wyczyta ze cos na tradzik , cos nawilzajacego to juz do łapy.. a zaczelo sie od czytywania kobiecych gazetek i chyba podłapał klimat

ja wiem ze to nie to samo ale znam po czesci ten ból.
proponuje zamykany kuferek albo wmontuj zamek chocby do jednej szuflady.

Ja też mam brata i u mnie jest tak samo. Kiedyś wszystkie moje kosmetyki stały w łazience i mój brat uzywał mojego żelu do mycia twarzy, toniku i kremów.Wszystko było by o.k gdy by nie to ze mój brat używa wszystkiego ze "zdwojona siłą" np. wylewa mnóstwo żelu mimo ze strasznie się pieni. Z kremami jest tak samo jak bierze to aż dwoma paluchami i nie liczy się z tym że długo zbierałam kase żeby kupić ten krem. Raz poprostu przeszedł sam siebie ponieważ potrzebował do szkoły próbek jakichs kosmetyków więc wyskrobał połowe mojej szminki, wylał troche perfum,było jeszcze kilka takich próbek ale oczywiście rodzice nic nie powiedzieli bo przecież on musiał do szkoły
Tak jak już pisały dziewczyny to najlepiej jak byś kupiła jakiś zamykany kuferek bo innego wyjścia nie ma no chyba że byś chowała pojedyńcze kosmetyki np. w szafie między ciuchami albo w pojemniku na pościel ale póżniej można niestety pozapominać gdzie co się pochowało

[gaba33]

Starsze siostry tak maja !!!Moja starsza o 3lata, ja tez kupowałam kosmetyki, mam ich dużo,a ona nawet nie ma pozadnego kremu do twarzy!!!Wiesz co raz zrobilam, ale sie wku...... na mnie! Kupiłam sobie cos tam nowego (nie pamietam) ,z gory jej powiedzialam zeby zapomniała,ze tego bedzie uzywała , położyłam na półce i poszlam do kuchni!Zostawiłam do pokoju uchylone drzwi jak sie czaiła ...hehe...otworzyla delikatnie ,a na łeb spadł leciutki kubeczkek plastikowy z woda hehe prosto na jej łebek spadł!Ale zadyma była...hehe!Ale dalej wchodzi i zabiera!

[satine]

Teraz mi się przypomniało że podczas jedych wakacji na wsi moja babcia zajrzała do mojego kuferka z kosmetykami i wzięła czerwoną szminkę ponieważ chciała oznaczyć świnie do sprzedaży czy jakoś tak więc wzięła moją szminkę bo zaodziała gdzieś markera. Potem normalnie włożyła do kuferka, a ja tu otwieram chciałam się malować a na niej piasek i świńskie włosy, dużo tego nie było ale jednak. Fuj Nienawidze takich ludzi którzy nieszanują czyichs rzeczy :/

[natii4]

Dziewczyny-jesteście sadystki.Krem do depilacji zamiast maseczki do włosów Perfidne,ale nad wyraz bardzo i w tym wypadku,młodsza siostra,może mieć nieprzyjemności np.ze strony rodziców Najlepiej zmień miejsce przechowywania kosmetyków.Może to głupie,ale jak masz pojemnik na pościel to trzymaj kosmetyki tam-siostra pewnie dość się nagłowi gdzie to jest Jeżeli znajdzie te kosmetyki to ty im znajdziesz nowe miejsce

[Lovisa]

Napisane przez satine

Teraz mi się przypomniało że podczas jedych wakacji na wsi moja babcia zajrzała do mojego kuferka z kosmetykami i wzięła czerwoną szminkę ponieważ chciała oznaczyć świnie do sprzedaży czy jakoś tak więc wzięła moją szminkę bo zaodziała gdzieś markera. Potem normalnie włożyła do kuferka, a ja tu otwieram chciałam się malować a na niej piasek i świńskie włosy, dużo tego nie było ale jednak. Fuj Nienawidze takich ludzi którzy nieszanują czyichs rzeczy :/

O fuj! Nie rozumiem jak tak można Mój ojciec kiedyś wziął sobie z koszyczka na półce jedne z moich okularów słonecznych, bo akurat mu się spodobały. Dopiero potem spytal, czy moze je sobie wziąć, chyba nie tak kolejność

[konfitura]

Szafka na zamek byłaby dobrym rozwiązaniem.

Sama trzymam kosmetyki u siebie w pokoju, ale nie przez siostrę, która kosmetyków mi nie podbiera. Zresztą gdy tylko coś mi się znudzi to wędruje do niej.
Otóż kiedyś powynosiłam moje kosmetyki do łazienki i jaki był tego skutek? Tata umył sobie głowę płynem do higieny intymnej Sam się wydał, bo jak wyszedł to zapytał dlaczego ten szampon tak słabo się pieni Innym razem mama umyła tacie plecy moim żelem do twarzy (już nie powiem ile kosztował) i wtedy miarka się przebrała
Doszłam do wniosku, że nie ma sensu kolejny raz prosić aby używali tylko to co znają lub aby brali okulary do łazienki.

[natii4]

Napisane przez konfitura

Szafka na zamek byłaby dobrym rozwiązaniem.

Sama trzymam kosmetyki u siebie w pokoju, ale nie przez siostrę, która kosmetyków mi nie podbiera. Zresztą gdy tylko coś mi się znudzi to wędruje do niej.
Otóż kiedyś powynosiłam moje kosmetyki do łazienki i jaki był tego skutek? Tata umył sobie głowę płynem do higieny intymnej Sam się wydał, bo jak wyszedł to zapytał dlaczego ten szampon tak słabo się pieni Innym razem mama umyła tacie plecy moim żelem do twarzy (już nie powiem ile kosztował) i wtedy miarka się przebrała
Doszłam do wniosku, że nie ma sensu kolejny raz prosić aby używali tylko to co znają lub aby brali okulary do łazienki.

To u mnie brat kiedyś sobie umył włosy płynem do kąpieli z Avonu kiwi z arbuzem i stwierdził,że ten szampon fajnie pachnie

[konfitura]

Napisane przez natii4

To u mnie brat kiedyś sobie umył włosy płynem do kąpieli z Avonu kiwi z arbuzem i stwierdził,że ten szampon fajnie pachnie

Zdolniacha

[livy]

Napisane przez natii4

Dziewczyny-jesteście sadystki.Krem do depilacji zamiast maseczki do włosów

Hehe Natii przecież żartowałam. Przecież i tak wiem, ze by nie zrobiła czegos TAKIEGO

[monyczkaaa]

oj zemsta jest słodka wiem cos o tym
pomysł z samoopalaczem jest dobry jednak odradzam krem do depilacji. niechcący możesz wyrządzić jej wileką krzywdę. nie wiadomo przecież jak skóra zareaguje na taki "krem". myślę, że "opalona buźka" ją oduczy podbierania kosmetyków tak samo jak ja oduczyłam mojego brata kablowania (też zastosowałam terapie szokiem)

[Hanka20]

Napisane przez jaszmurka

hmmm ja proponuję żebyś napisała jej karteczki
przy każdym kosmetyku : Typu - "I co? po co używasz moich kosmetyków?? " "Dobry kremik?" "Ciesze się,że Ci odpowiada mój żel pod prysznic!!!! " albo "kup se swój krem a jak nie..to niebawem się przekonasz jaka potrafię być niedobra" No nie wiem...
ale szczerze wspólczuję sytuacji... jeszcze bym jakoś przeżyłą koleżankę na obozie (z autopsji hehe) ale własną siostrę.. przecież to rodzina... skąd u niej takie podejście... może wybierzcie się razem do psychologa .
A ten pomysł z samoopalaczem to zwalił mnie z nóg
Życzę miłego "znęcania"
pozdrawiam

Ja myślę, żeby zacząć od tego sposobu z karteczkami - wydaje się być dobry! A jak nie pomoże, to wtedy zabrać się za podmiany - najlepszy będzie pomysł z samoopalaczem lub szamponem(dolać trochę farby w przeciwnym do jej włosów kolorze) hahahah ale był by ubaw! A siostra mialaby nauczke

[Magda.]

Napisane przez monyczkaaa

oj zemsta jest słodka wiem cos o tym
pomysł z samoopalaczem jest dobry jednak odradzam krem do depilacji. niechcący możesz wyrządzić jej wileką krzywdę. nie wiadomo przecież jak skóra zareaguje na taki "krem". myślę, że "opalona buźka" ją oduczy podbierania kosmetyków tak samo jak ja oduczyłam mojego brata kablowania (też zastosowałam terapie szokiem)

Co mu zrobilas?

[natii4]

Napisane przez livy

Hehe Natii przecież żartowałam. Przecież i tak wiem, ze by nie zrobiła czegos TAKIEGO

OK.Wybaczam

[jaga_2001]

Napisane przez monyczkaaa

oj zemsta jest słodka wiem cos o tym
pomysł z samoopalaczem jest dobry jednak odradzam krem do depilacji. niechcący możesz wyrządzić jej wileką krzywdę. nie wiadomo przecież jak skóra zareaguje na taki "krem". myślę, że "opalona buźka" ją oduczy podbierania kosmetyków tak samo jak ja oduczyłam mojego brata kablowania (też zastosowałam terapie szokiem)

jak tego dokonalas? moj braciak tez kabluje :P

moja mama podbiera mi kosmetyki, ale sie nie denerwuje, bo gdy ja kupie cos za pierwwszym razem a jej sie spodoba to wtedy ona funduje a pozniej kupujemy na spolke