2007-12-13, 08:51 | #331 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Sławko kochana, do zobaczenia -poczytania po spacerku. Ja dziś bede sprzatac troszke. Całe mieszkanie w reklamówkach i papierach.. Musze jakso to ogarnąc. I zeszła mi opuchlizna z nóg i wreszcie widzę swoje kostki, w ogóle to chyab 1 kg mi ubył. Ale ponoc na koniec ciązy tak jest. Wiec czuję sie lekka jak piórko ( jak sloniątko znaczy się) We Wrocławiu dzis moze spadnie snieg.. tak cos czuje...Ta moje migrena zawsze na zmianę pogody jest.
ps. Wyjęłam 1 pampersa z opakowania i się rozczuliłam jaka mała dupcia w nim będzie :lol- no nie mogłam się powstrzymać |
2007-12-13, 09:48 | #332 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Ciesze sie puszinko, że już sie lepiej czujesz
Nie ma to jak sprzątanie Też jeszcze mi zostało troszkę przed świętami zdziałać i jeszcze jakies zakupki w weekend będę robić - w dalszym ciągu nie mam tych koszulek do karmienia... I pewno coś tam sobie jeszcze przypomnę TŻ sie na pewno ucieszy Nie ma to jak zakupki z kochaną żonką Miałam iść na spacer ale nogi mi dziś spuchły - chyba mi puszina opuchliznę sprzedałaś i źle mi sie chodzi ale może popołudniu jak śnieg sie nie pojawi |
2007-12-13, 11:28 | #334 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Wiecie, że faktycznie te pampersy takie pycie Pamiętam jak kiedyś TŻ pokazywał teściowej to płakała i sie smiala na przemian bo są rozwalające
No i wlaśnie taka mała dupcia a kupka za kupką będzie szła Wracam do papierów - mam ambitny plan wyrobić sie do weekendu A jutro bedę sie pakować do szpitala może to mnie coś ruszy |
2007-12-13, 11:31 | #335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Cytat:
moja pchelka znowu wczoraj sie po uszy ob...srala Wiesz, Puszina sama sie przyznala do czarodziejstwa Ale jesli opuchlizne da sie przekazac przez wizaz, to tym bardziej pozytywne fluidy A wiec trzymanie kciukasow jak najbardziej ma sens! - za Was obie.
__________________
|
|
2007-12-13, 17:25 | #336 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Cisza u nas..Sławka melduj się jak szłapy Twoje i jak samopoczucie. Ja posprzątałam na błysk, wymyłam podłogi, pościerałam kurze i coś nie rodzę ;P Jeszcze bym poszła potańczyć ))
Własnie , dziewczyny mam do was pytanko- czy wkładki laktacyjne to zabrac ze sobą do szpitala- czy mleko od razu tryskac nie bedzie? |
2007-12-13, 18:55 | #337 |
Rozeznanie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Puszina weź na wszelki wielki, u mnie nie tryskało ale u każdej kobitki to inaczej. Dużo miejsca nie zajmą a jakby co to sie przydadzą.
|
2007-12-13, 19:23 | #338 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
|
2007-12-13, 20:19 | #339 |
Zadomowienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Hej
wklejam fotki Hubercika agi_kn Chcialabym poznac tego malego przystojniaka
__________________
...zabij wszystkie moje demony, a moje anioły też mogą umrzeć... |
2007-12-14, 08:09 | #340 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Dzień dobry
Melduje sie Agi_kn Hubercik cudo Malutki przystojniaczek Dzisiaj mam dzień spuchniętych stópek 2 Choć dziś nawet kostki mi widać - ciekawe jak długo W Krakowie śnieg i sypie cały czas. Ciekawe czy jest ślisko i czy moge sie udać na jakieś zakupki - troche mi sie prawdę mówiąc nie chce. puszina meldować sie co i jak Miłego dnia |
2007-12-14, 10:19 | #341 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Hubercik - slodziaszek!!!! kochaniutki Ach!!
Melduje co następuję- otóż śnieg nie pada.. a miał...Nogi nie są spuchnięte, ale wczoraj bylo lepiej- szarżowałam to mam za swoje. Torba szpitalna spakowana. Za chwile lece na zakupy jeszcze. Przeglądam jeszcze troszkę tematy na poczekalni i odchowalni.. i ten niepokój i oczekiwanie mnie irytuje troszkę.. Już miałam byc spokojna.. a tutaj..Ech , no nic jakoś dotrwamy co Sławko? Zakupiłam 1 stanik z odpinanymi miseczkami, wielkość mnie powaliła 75 D- jejkuu.. z miseczki małe B. mam D i to pewnie jeszcze nie koniec.. Czytam o dziewczynach naszych kochanych i ich walce z karmieniem i kłopotach..A wszystko mi sie takie idealne wydawało. No nic życie to zweryfikuję pewnie szybciej niż myślę |
2007-12-14, 11:57 | #342 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Puszina, kupki i karmienie czasem maca w glowie, ale nie jest zle
A Hubert faktycznie slodziak I jakie ma dorosle spojrzenie!! Milego dnia, ciezarowki
__________________
|
2007-12-14, 12:59 | #343 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
puszinko pewno, że dotrwamy Będziemy dzielne i sie nie damy - dziewczyny z odchowalni będą już doświadczone a my wykorzystamy ich wiedze
No i musze Ci powiedzieć, że dziś z moimi nóżkami lepiej - nawet bylismy na spacerku choć w butach mi trochę ciasno było Teraz sobie troszkę w domku sprzątam już takie ostatnie przetarcia szmatką Obiadek mam - pomidorowa Już trzeci dzień - tyleśmy z TŻ nagotowali To idę dalej działać bo muszę lodówkę umyć |
2007-12-14, 13:32 | #344 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Sławko moja droga, no pewnie ze dotrwamy. Ciesze się ze twoje szłapy już lepiej. Ale mi tez ciasno w butach. Wiesz to moga byc dwa powody jak mówil mi lekarz. Po pierwsze woda w organizmie- trzeba zredukowac solę i sód do minimum w diecie a, naczynia włosowate( chyba) tak ja gromadzą, bo i pecherz nasz filtruje wiecej moczu za dwoje....A i naczynia ogólnie moge byc uciskane.. Mi włąsnie sie mały ułozył inaczej i czuje ulge.. za to mam parcie na pecherz mocne!
Wytrwaj, zobaczysz szybciutko minie. Ja wyłam,tak miałam ciasno, nie mogłam chodzic w kozakach!! U mnie na obiad dziś pierogi ruskie, cebulka i kefirek.. mniam mniam.. ( pierogi kupne, w zyciu bym nie zrobiła takich dobrych jak tu mam w jednym sklepiku) |
2007-12-14, 13:44 | #345 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Mnie tam od niedawna opuchlizna dokucza - teraz zdarzają sie wyjątkowo ciężkie chwile jak wczoraj na przyklad. A soli u mnie wcale bo nie lubie słonego i sód to nie wiem w czym niby miałabym zjadać No ale takie uroki ciąży są i musimy przetrzymać
A powiem Ci puszinko , że ja też lubie ruskie takie ze sklepu czasem TŻ molestuje żeby mi zakupił Jeszcze nigdy nie robiłam więc nie wiem czy mogę stanowić jakąś konkurencje dla tych sklepowych ale kiedyś na pewno sprubuję. U mnie w domu ruskie tez sie na wigilię robi ale nie wiem czy będą tym razem - zobaczymy co tam teściowa wymyśli Zrobiłam sobie właśnie kisielu malinowego - porządki w szafkach w kuchni robilam no i wpadłam |
2007-12-14, 13:49 | #346 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
dziewczyny co u was taki zastoj? zagladam od jakiegos czasu i cisza tu juz wszystie sie porozdwajaly czy jak ?
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2007-12-14, 13:57 | #347 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
|
2007-12-14, 14:40 | #348 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
hahahahaha, o tak czekają az je cos chwyci- Sławko dobrze powiedziane..
A ja jem tez kisiel, tylko ze waniliowo-truskawkowy takie do kubka co sie wsypuje.. mniam |
2007-12-14, 15:14 | #349 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Ano czekamy I nic
Ale za to umyłam lodówkę Jeszcze coś sobie dziś zdziałam pewno ale póki co mam zadyszkę po sprzątaniu w lodówce więc wpadłam na wizaż Trza oddech złapać puszina widze, że gusta smakowe dośc podobne mamy Ja to bym zjadła teraz coś ale sama nie wiem co... Ach to bycie w ciąży - dziwne zachcianki i takie tam Chyba w takim razie sie wody napije zanim sie zdecyduje na coś do jedzenia |
2007-12-14, 15:32 | #350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
sławka, puszina - zaglądam do was i trzymam kciuki
A opuchlizna mi się pojawiła jakieś 1,5 tyg przed porodem, ale na szczęście już zeszla (moją koleżankę już 2,5 m-ca tryma; wg lekarzy po porodzie spuchnięcie jest normalne i może utrzymywać się do 3 m-cy) |
2007-12-14, 21:55 | #351 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 103
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Ciężarki, opuchnięte nóżki kłaść wyżej niz głowa i wyśpijcie się porządnie, skoro jeszcze możecie.
Pozdrawiam, myślę o Was i trzymam kciuki.
__________________
"Ten, kto się śmieje ostatni, przeważnie nie ma jednego zęba na przedzie." B.Spinoza |
2007-12-15, 08:10 | #352 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
dzien dobry! Na razie sytuacja bez zmian, przeglądam wizaż i popijam kawusię zbożową.. mnima mniam. Opatuliłam sie kocykiem i sie byczę...
Sławka- jakie u Ciebie plany na dzis? Miłego dnia kochana! |
2007-12-15, 08:29 | #353 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Dzień dobry
Tez sie melduje Zjadłam śniadanko i zaraz biegniemy z TŻ na zakupy zanim ludzie sie rzucą a potem to pewno coś sie sprzątnie przedświątecznie W Krakowie ponuro to pewno z ciepłym napojem przed telewizorem będziemy siedzieć... puszinko trzymaj sie i bycz póki możesz Miłego dnia |
2007-12-15, 08:48 | #354 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
oj Ty kochana tez! I pedz na zakupy. Ja zauwazyłam jakis groźny obłęd zakupowy u ludzi, kolejki na kilometry i to ile trzeba stac...
Nikt mnie nie póścił, nawet z tym brzuchem do kasy. Taką znieczulicę jaką ja zobaczyłam ostanimi dniami.. to nawet nie bede Wam pisac.. Ech.. I powiem szczerze, nigdy mi sie nie zdarzyło aby cięzarna stała za mna a ja bym jej nie póściła. NIGDY! to samo starsza czy schorowana babunia, podobnie w tramwaju...A nie jestem szczególnie wychowana na jakąś samarytanke. Dla mnie to podstawa kultury osobistej i tyle. Wiec ostatnio w carefurze (zawsze jak jestem, bez względu na porę) stałabym godzinę conajmenje z pełnym pecherzem i nogami jak słon.. gdyby nie maż co mnie popchał - i poprosił-pobłagał razem ze mna o ustapienie mi miejsca..Wiecie jak sie oburzyły emerytki i kobity z dziećmi ze sie pcham!!! Piana na ustach, ze one też stoją...Ale ja to rozumiem, widze ze dzieci się krecą.. ale -siedzą w wózkach lub koszykach.. a emeryci...Nie, tego nie da sie opowedzieć, trzeba by zobaczyc jak szaleją z wózkami. Sklep jest dla ludzi różnych ja na prawde to rozumiem. Wiec po wielkiej awanturze -jak ja( cięzarna chyba , albo udaję pewnie-mimo ze zdjęłam kurtkę!) śmiem sie pchac- jakąś młoda mama sie zlitowała..Wiec przynajmniej fajnie porozmawiałam z nia przy kasie o maluszkach. Bo kochane, gdybym wazyła 150 kg, była spocona i jęczała to moze by sie ktos zlitował.... Cięzarne powinny zdaniem ludzi chyba siedziec 9 miesiacy w domu, nie miec, prawa do niczego, nie pokazwyac sie i nie odzywać. |
2007-12-15, 13:23 | #355 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
oj Puszina-ja też byłam rozgoryczona w Tesco do kasy dla ciężarnych zawsze byłam jedyną ciężarną i myślisz,że ktoś mnie przepuścił? ale nie burzyłam się.w innych marketach bez kasy specjalnej też nie domagałam się swego.i mimo,że wszyscy obracali się i widzieli-rzadko kto przepuszczał i powiem Ci,że w 99% to byli faceci niestety...
w tramwajach podobnie może faktycznie za dobrze wyglądałam i byłam uśmiechnięta,radosna,do końca w pełni sprawna a przecież nie powinnam ... raz tylko się wepchnęłam w mega kolejkę na badania,bo wiedziałam,że nie dam rady wystać a i tak uważam,że powinnam częściej korzystać z przywilei 3maj się-nie daj jeszcze troszkę |
2007-12-15, 13:41 | #356 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
A wyobraźcie sobie, że mnie sie raz wprawdzie ale jednak przytrafiło iż jakiś pan przepuścił mnie w kolejce powiedział, że on ma wiecej i mimo iż byłam gotowa stać bo tylko on był przede mną to nalegał i faktycznie mnie przepuścił
Więcej mi sie to nie przytrafiło A w tramwaju to ludzie nawet ustępowali miejsca troche mi głupio było bo czasem sie zrywala jakaś starsza pani a gówniarz obok udawał, że nie widzi i siedział... Masakra... A dziś to nawet te zakupy nam sie udało zrobić przed nalotem ludności i kolejek przy kasach nie było... A teraz po obiadku brzuszki w góre i nic nam sie nie chce |
2007-12-15, 18:01 | #357 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
witajcie brzuchatki
słoneczka wpisalam sie na odchowalni a nie za bardzo mam czas na dalsze pisanie a i tam sa zdjecia Mikusia ale mi brakuje naszego pisania ale od poniedzialku juz musze sie zoorganizowac bo musze siasc do prac wiec... trzymam za was kciuki buziaczki slicznotki
__________________
Joanna Małgorzata |
2007-12-16, 09:24 | #358 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 236
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
We Wrocku od rana pogoda jest strasznie dołująca. Zimno, szaro buro!!! I do tego dzis ma ból głowy tż. Coś nasza rodzina jakaś wrażliwa na te niskie ciśnienia.. Ech.
Więc chyba ze spacerku nici, i posiedzimy przy dobrej herbatce i ciastku w domku. Ja zaraz zrobię sobie kąpiel i bedę dalej buszować po necie..Już bym wolała chyba biały puch za oknem. W moim rodzinnych, górskich stronach- zima na sto dwa!! Sławko, jak sie dziś czujesz? Ineczko, ślędze wątek na odchowalni! Ty powiedz mi, to Antoś czy Mikołaj jednak ma Twój synek na imię? |
2007-12-16, 09:41 | #359 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Dzień dobry wszystkim co tu zaglądają
puszinko czuję sie wyśmienicie a to pewno temu, że spałam 11 godzin z małymi przerwami na siku Juz nie pamiętam kiedy ostatnio tyle spałam W Krakowie pogoda nie najgorsza - białawo ale do prawdziwego śniegu to temu jeszcze daleko. Dziś chyba faktycznie ciśnienie jakies nie takie bo coś zaczunam czuć w główce ale na szczęście bóle głowy w moim przypadku jakoś sie nie pojawiają. Może Twój TŻ by sobie zapodał coś bo szkoda sie męczyć jakiś apap czy ibuprom?... Ineczko no ja sie właśnie też zastanawiam czy Antoś czy Mikołajek?... Miłego dzionka dziewczynki |
2007-12-16, 09:57 | #360 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Mikołaj
__________________
Joanna Małgorzata |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:20.