Maturzystki 2008 cz. II

[ViLLeMkA]

Napisane przez ufcio

witam
tam do góry pisałyscie o naszych humorkach no to ja wam powiem czemu sie dzisiaj w nocy popłakałam bo myslalam o bracie, i zaczełam płakac ze on moze nie realizuje swoich marzen, ze mu sie studia nie podobają wariatka.

tak sama z siebie?

u nas angielski odda nie wiem kiedy, bo powiedziala ze z rozsz szybko nie pojdzie :|

a matme nasz kochany wychowawca to nam chyba odda pod koniec roku szkolnego, przed sama matura (jak go znam xD)

ejjj 15 juz... trzeba isc sie uczyc... tej gegry...
najchetniej poszlabym spac a nie

[zetka89]

Napisane przez Nija_

Za dużo piszecie, żebym była na bieżąco

Mam 64% z rozszerzonego WOSu


Nie wierzę Oficjalnie jeszcze nie podali, ale widziałam swoją maturkę

Nie no, nie spodziewałam się, naprawdę
To, że znałam temat wypracowania, szczerze mówiąc - tak myślę z perspektywy czasu - niewiele mi dało, tyle, że czułam się pewniej - wydaje mi się, że wykombinowałabym to z tych źródeł z II części arkusza, a większość zmyślałam na żywca, tyle, że znałam te 7 pojęć (anarchia, autorytaryzm, totalitaryzm, biernosć obywateli itd.) a już o zaborach, komunizmie, "jagiellońskim wymiarze polskości" pisałam bez przygotowania.

Ale mam motywację do nauki



A ja wstaję o 5.30 codziennie oprócz poniedziałków - wtedy o 7

gratuluje jak dla mnie to to jest super wynik jak na probna i na to, ze srednio sie przygotowywalas do wosu
nie mam pojecia jak mozesz wstawac o 5:30 to bylby horror dopiero. teraz doceniam swoja 7:00

Napisane przez marta6704

Dzień dobry

U mnie też oddali matury w polskiego i angielskiego

Polski 51% i jestem troche na siebie zawiedziona bo wiem,że stać mnie pzynajmniej na 60% ( a baardzo bym chciala mieć z 70-80% )
A angielski poszedł dobrze bo 86% i jestem zadowolona mam nadzieje,że taki bedzie tez na tej prawdziwej maturze

Zaraz poucze sie z historii i lece na korki z historii

A dostałam kilka dobrych ocen
Mówiłyście o religii,a oddali nam dzisiaj kartkówki na której mialam przekonac koleżanke,zeby nie współżyla oraz wytlumaczyc jakis cytat.Jedyna z klasy dostałam 5 (chyba coś to znaczy,jakiś dar przekonywania czy coś )

I jeszcze 4 z źródeł z historii


Wiecie,że coraz bardziej jestem za tym,żeby pracować z ludzmi
Albo w mediach,albo nawet jako przedszkolanka bo kocham dzieci


Zaliczam dzisiejszy szkolny dzien za udany

gratuluje wynikow
z religii niezly sprawdzian my tez mielismy ostatnio o dziewictwie i sexie przedmałżeńskim

ja bym tez chciala pracowac z ludzmi nie wyobrazam sobie siedzenia gdzies samej w jednym miejscu.


wiecie co, myslalam ze z matmy juz nam odpusci a tu spr za tydzien w piatek z jakiejs kombinatoryki i zaczela nastepne jakies beznadziejne tematy no i po co mi teraz matma na 4m-ce przed matura?!

nie umiem sie zmobilizowac do nauki z histy dzisiaj poszlabym sobie spac, ale jesli to zrobie to sie nie dobudze do wieczora

[HulaGirl]

a ja się nawet zmusiłam do robienia matmy ale powiem szczerze, że mi coś te zadania nie wychodza;/ nie umiem tego działu i koniec! może dzisiaj po korkach mi się coś rozjaśni.... ;/

[pretty_girl19892]

Witam
Ja tez juz po szkole, a po drodze bylam jeszcze na solarium
Okazalo sie ze moglam dzis pospac o godzine dluzej bo nie bylo pierwszej historii (i do konca roku nie ma juz historii bo pani nie ma a ze na kazdej lekcji pytala to sie cala klasa cieszy )

W szkole jak narazie luzik, zadnych sprawdzianow zapowiedzianych nie mam, tylko na jutro "jądro ciemnosci" ale to sie potem w necie poczyta

A co do wynikow z matury probnej, to polaka nam jeszcze nie oddala(moze jutro bedzie) a z angola podstawy mialam 84 % a z gegry rozszerzonej 62% podobno najlepszy w szkole wynik

[Orchid_007]

Dzień dobry
Chciałam się przywitać po dłuższej nieobecności, a raczej nie pisaniu (obecność była, "namiętnie" Was czytałam )

Ja już od 12:55 po pierwszym dniu w szkole w roku 2008. Zaczął się wyjątkowo miło, już przy wejściu przywitał mnie nowy Pań Woźny, złożył życzenia noworoczne i powiedział, żebym nie przejmowała się maturą (trafił, bo złapałam niezłą załamkę...)

Dziewczyny, macie już wyniki próbnych matur?
Mnie powiedziano przed świętami o rozsz. angielskim - niby 90% (ale nie wierzę, bo jak sprawdzałam z odpowiedziami, to mogłam mieć max. 86%....)
A dziś dowiedziałam się wyniku z polskiego rozsz. - 86%
Miłe zaskoczenie

[HulaGirl]

Dziewczyny ale macie świetne wyniki z próbnych!! normalnie nic tylko sie załamać w moim przypadku... niby jeszcze oficjalnych nie mam ale po sprawdzeniu odp to już wiem czego sie moge spodziewać...

[Małgosia89]

Też gratuluję, naprawdę piękne wyniki...

Przeżyłam te 8h w szkole, dało radę. Nie było dwóch polskich, więc ćwiczyliśmy poloneza i wymyślaliśmy skecz
Na matematyce zabłysnęłam i normalnie zgłosiłam się do tablicy
Dzisiaj się dowiedziałam, że jestem zapisana na olimpiadę z angielskiego... która jest jutro... Faajnie dowiedzieć się dzień wcześniej

Nasz nauczyciel idzie na emeryturę w lutym... Bidulek nie wytrzymał z nami nerwowo tych 3 lat... a nieźle daliśmy mu się we znaki

Ogólnie powrót do szkoły zaliczam do udanych i pozytywnych...

[zetka89]

Napisane przez pretty_girl19892

Okazalo sie ze moglam dzis pospac o godzine dluzej bo nie bylo pierwszej historii (i do konca roku nie ma juz historii bo pani nie ma a ze na kazdej lekcji pytala to sie cala klasa cieszy )


A co do wynikow z matury probnej, to polaka nam jeszcze nie oddala(moze jutro bedzie) a z angola podstawy mialam 84 % a z gegry rozszerzonej 62% podobno najlepszy w szkole wynik

do konca roku nie macie historii? i zastepstwa zadnego nie macie? a co z ludzmi ktorzy zdaja od ciebie z klasy historie?
no i gratuluje wynikow

Napisane przez Orchid_007

Ja już od 12:55 po pierwszym dniu w szkole w roku 2008. Zaczął się wyjątkowo miło, już przy wejściu przywitał mnie nowy Pań Woźny, złożył życzenia noworoczne i powiedział, żebym nie przejmowała się maturą (trafił, bo złapałam niezłą załamkę...)

Dziewczyny, macie już wyniki próbnych matur?
Mnie powiedziano przed świętami o rozsz. angielskim - niby 90% (ale nie wierzę, bo jak sprawdzałam z odpowiedziami, to mogłam mieć max. 86%....)
A dziś dowiedziałam się wyniku z polskiego rozsz. - 86%
Miłe zaskoczenie

u mnie w szkole tez nowy woźny, chociaz stary tez zostal
a twoje wyniki poprostu sprawily, ze spadlam z krzesla!
90 z angla i 86 z polskiego rozszerzonych


maja juz wasze klasy programy artyst na 100dn ? macie w nich jakis motyw przewodni czy jakos inaczej?

[pretty_girl19892]

Napisane przez zetka89

do konca roku nie macie historii? i zastepstwa zadnego nie macie? a co z ludzmi ktorzy zdaja od ciebie z klasy historie?
no i gratuluje wynikow

Raczej do konca roku juz nie bedziemy mieli historii tak sie sklada ze dla czesci grupy (ze wzgledu na angielski) historia jest raz pierwsza a raz ostatnia lekcja wiec ja sie ciesze ze nie ma tej historii gdyz bywaly dni ze musialam sie uczyc do ciezkiej klasowki a do niczego mi to nie przydatne
A u mnie nikt nie pisze matury z historii, ale dla klas humanistycznych pewnie kogos dadza na zastepstwo

[Connect]

zetka89 na początku chciałam zdawać wos, ale stwierdziłam, że się nie wyrobie. Ehh nie wiem czego wybrałam tą biologie i czego jej nie chce zmienić. Chyba już jest za późno Sama nie wiem
A można zdawać jakiś przedmiot rok później? Bo jeśli tak to może bym zrobiła tak jak chłopak chce, żeby teraz wyjechać, zarobić na dom itp., a później bym sobie ten wos napisała i dopiero poszła na studia.


Wyniki z matury próbnej mam tylko z biol. - 21 pkt., , malutko, ale wiedziałam że mi nie pójdzie dobrze. Z ang. i polskiego może będę miała jutro.

[zetka89]

Napisane przez pretty_girl19892

Raczej do konca roku juz nie bedziemy mieli historii tak sie sklada ze dla czesci grupy (ze wzgledu na angielski) historia jest raz pierwsza a raz ostatnia lekcja wiec ja sie ciesze ze nie ma tej historii gdyz bywaly dni ze musialam sie uczyc do ciezkiej klasowki a do niczego mi to nie przydatne
A u mnie nikt nie pisze matury z historii, ale dla klas humanistycznych pewnie kogos dadza na zastepstwo

jakby mi tak z matma zrobili ale nie mam co marzyc, na 10000000000% wzieliby zastepstwo i tak

Napisane przez Connect

zetka89 na początku chciałam zdawać wos, ale stwierdziłam, że się nie wyrobie. Ehh nie wiem czego wybrałam tą biologie i czego jej nie chce zmienić. Chyba już jest za późno Sama nie wiem
A można zdawać jakiś przedmiot rok później? Bo jeśli tak to może bym zrobiła tak jak chłopak chce, żeby teraz wyjechać, zarobić na dom itp., a później bym sobie ten wos napisała i dopiero poszła na studia.


Wyniki z matury próbnej mam tylko z biol. - 21 pkt., , malutko, ale wiedziałam że mi nie pójdzie dobrze. Z ang. i polskiego może będę miała jutro.

nie wiem co bym zrobila na twoim miejscu. ja sie sama jeszcze waham ale na szczescie juz tylko nad poziomami. chociaz to i tak niezbyt dobrze, bo powinnam miec juz dawno wszystko ustalone

kurcze poszly pogloski, ze moze jednak nie bedzie jutro spr z histy. nienawidze takich sytuacji wole juz okreslenie, ze na pewno jest spr albo na pewno nie ma. a nie cos takiego, ze niewiadomo i teraz czesc mowi, ze sie nie uczy a inna czesc siada i sie kuje

[lele]

Napisane przez iwona***

wiecie co?

normalnie az sie glupio poczulam... wy to jestescie ambitne nie to co ja

taaaaaaak. a o tym swiadczy ilosc postow:P


no u nas programu artystycznego brak, mieli sie od mnie zglaszac, zglosila sie jedna klasa, kttora dzis powiedziala, ze jednak nic nie beda robic..

wydaje mi sie, z eteraz po tym jak dostajecie wyniki, mowicie, ze nic nie skorzystalyscie na znajomosci tego co bedzie, a pamietam jak wczesniej mowilyscie calkiem cos innego.. no ale nie wazne
my wyniki matur mamy poznac przed feriami, czyli w przyszlym tygodniu..
chociaz dzis nasza wych czytala czesc wynikow matur z matmy- zrozszerzonej- no i masakra.. malo kto zdal..
musze sie pochwalic- moj promyczek zdal dzis prawko za peirwszym razem..


a do matury pozostalo 123 dni a nie 125..

[Małgosia89]

lele gratulacje dla TŻ-ta, jak ja mu zazdroszczę...

[lele]

a dziekuje w jego imieniu
w ogole zdziwialam sie, bo az moi rodzice do mnei dzwoili zapyatc sie jak mu poszlo- tata dzownil, a jest o niego zazdrosny hehehe, jakby poczekac nie mogli godziny:P

a mam postanowienie- od dzis dziennie po 10 stron daviesa i troche lektury (w zaleznosci od tego co pod reka bedzie).. az sie sama sobie dziwie- jestem ciekawa do kiedy bede tak zmobilizowana:P

[PatMisia]

Moja próbna matura:
j.angielski podstawowy 86% (byłoby 94%, gdybym uważnie przeczytała polecenie :/)
wos rozszerzony 50%(wosu uczę się dopiero od września 2007 ;/)
polski- dowiem się jutro

[zetka89]

lele gratulacje dla Tzta i podziwiam za przyplyw mobilizacji bo u mnie jej nie ma

musze sie uczyc na jutro na ta histe a nie chce mi sie strasznie. zakopalabym sie w lozku najchetniej i spala bo na dodatek mnie glowa boli. nie wiem nawet czy musze cos jeszcze na jutro zrobic do szkoly :| i nie bede juz sie nawet dowiadywac bo jeszcze bardziej bym sie zalamala.

w ogole zly humor mi sie wbil do glowy.

[lele]

zetka Pysiaczek do gory:+ i dziekuje w imieniu Tzta
no moblilizacja jest po tym programie co na infie napisalam, ktory liczy ile dni do matury- ala.. hehe, choc najchetniej poczytalabym te historie nie na jutrzejsze spotkanie a tak dla przyjemnosci..

[ufcio]

Villemka sama z siebie to byl pierwszy i mam nadzieje ostatni raz

ja tam z matury nie jestem zadowolona, myslalam, ze bedzie wiecej % ale eh
a próbnej w marcu nie piszemy i bardzo dobrze, nie chce mi sie, i po co sie dołowac przed majem?

a u mnie nie wiadomo co z chemią bedzie, bo nauczycielki nie bedzie do konca roku, mielismy miec oceny przepisane. mam nadzieje ze ten ktos nowy tak zrobi bo nie zamierzam sie uczyc chemii do kwietnia

[pretty_girl19892]

Ja rowniez lele gratuluje dla TŻ-ta Twojego

A ja ambitnie robie sobie troche zadan z matematyki

[lele]

no to widze, ze jakos wszystkie jednak sie zabralysmy do roboty
i znow dziekuje

[madziaaaaa89]

lele gratulacje dla Twojego Tż:

Ja tez sie zmobilizowałam; dzis powtorka z biologii i troszke lektury, narazie sie oderwałam zeby sprawdzic co tu ciekawego nabazgrałyscie a dzis w sz koel nie byłam, mialam isc na szczepionke ale przychodnia od 10 wiecposżłam do Tż i tam zanełam, a jak sie obudziłam bylo przed 13: zmykam dalej sie pouczyc ehhh szkoda ze dzien jest talki krotki

[lele]

no jest, krotki jest.. zwlaszcza gdy sie spi pol dnia:P

[zetka89]

Napisane przez lele

zetka Pysiaczek do gory:+ i dziekuje w imieniu Tzta
no moblilizacja jest po tym programie co na infie napisalam, ktory liczy ile dni do matury- ala.. hehe, choc najchetniej poczytalabym te historie nie na jutrzejsze spotkanie a tak dla przyjemnosci..

ja jestem w polowie materialu z histy, ale narazie tylko z notatek. dosyc dobrych na szczescie musze je skonczyc, pozniej zajrzec co o tych tematach pisza w jakis ksiazkach czy vademecum, pozniej inne notatki no i pozniej przeczytac jeszcze raz najwazniejsz rzeczy i mam nadzieje, ze zostanie cos mi w glowie

jejku ja sobie ciagle powtarzam, ze jakby fajnie bylo gdybym np dzisiejsza histe mogla sobie czytac sama dla siebie pod katem matury a nie na spr nie wiem czemu, ale dla mnie to jest jakas duza roznica przy nauce
i zawsze sobie mowie np dzien przed spr : kurcze szkoda, ze to nie jest dzien wczesniej i ja juz tyle umiem zawsze jestem jakby dzien do przodu i zaluje, ze wczesniej sie za cos nie zabralam i mialabym mniej roboty i np tylko powtorke na dzien przed spr

[lele]

hehehe, ja tak nie umiem jednego dnia sie uczyc na klasowke, a dzien przed klasowka powtarzac.. ja woile za jednym zamachem:P no chyba, ze to na moje "czwartkowe obiadki"
a ja wlasnie wypelniam luki w pakiecie, czyli robie to o czym rpzeczytalam a pozniej ide dalej sobie poczytac lub Daviesa jak zoabacze, ze juz na jutro wszytsko umiem

[tuptusienka]

przyznaje sie ze mnie w szkole nie bylo ale ciiiiii na wackach bylam u TZ i pochwale sie ze awansowalam do rangi synowej juz dla przyszlego tescia

[wenedka]

Hop hop, ktoś pytał o wenedkę?

Wróciłam dzisiaj. Jestem od 4 rano na nogach, więc nie będę długo siedzieć, bo muszę jeszcze z histy coś zrobic i z niemca niestety.
Wiem od kumpeli, ze oddala nam babka polski- mam 55%(w sumie to nie ma sie czym chwalic, ale zdane to zdane :p, a polski raczej srednio mi sie bedzie liczyl), a Lalki tylko kawalek przeczytalam, wiec i tak dobrze, zatem może dociągnę do 60% na koncowej Oczywiscie polonistka powiedziala, ze jestesmy beznadziejni, ale to szczegol.
Reszty wyników nie znam, ale angielskim to na pewno się nie pochwalę, bo nie będzie czym, jeśli w ogóle nam to sprawdzą
Jutro pewnie mnie historyca wzrokiem zabije :/
Ech. To tylko próbna
Za 2 tyg. znów jadę, dzięki Bogu!

[zetka89]

Napisane przez lele

hehehe, ja tak nie umiem jednego dnia sie uczyc na klasowke, a dzien przed klasowka powtarzac.. ja woile za jednym zamachem:P no chyba, ze to na moje "czwartkowe obiadki"
a ja wlasnie wypelniam luki w pakiecie, czyli robie to o czym rpzeczytalam a pozniej ide dalej sobie poczytac lub Daviesa jak zoabacze, ze juz na jutro wszytsko umiem

no ja niestety mam tak praktycznie za kazdym razem, ze ucze sie z dnia na dzien. i wtedy sobie wyrzucam, ze moglabym sie wczesniej nauczyc cos
jedyny spr na ktory nie moge uczyc sie z dnia na dzien to dżihad na faku z histy - spr z calej epoki. czyli jak np niedlugo jakos bedzie mnie czekac cale sredniowiecze to juz siebie widze najgorsza w tym wszystkim jest kultura... polityka to fajnie ale kurcze ci wszyscy malarze, pisarze jak np byli w starozytnosci albo filozofia

macie juz jakis plan naukowy na ferie? bo ja zaczynam cos myslec o tym zwlaszcza, ze juz mi sie zapowiadaja 3nocki z dziewczynami wiec musze na reszte jakis plan wymyslec bo inaczej nic znowu nie zrobie

[wenedka]

Tak, zetka, mój plan jest bardzo oczywisty-> może coś zrobie przez pierwsze dni, a potem jadę
W ogóle z histy miałam zastój ostatnio i muszę opanować absolutyzm oświeceniowy do wtorku Bo ostatnio bylam na rewolucji francuskiej i męczyłam RP w XVIII wieku

[lele]

heheh, ja mam w ferie w planach nawiezic biblioteke i zorbic prezentacje maturalna.. (juz to widze) lub uciec z domu jak przyjada dzieciaki w gosci..
tuptusienka- na wackach?

[zetka89]

Napisane przez wenedka

Hop hop, ktoś pytał o wenedkę?

Wróciłam dzisiaj. Jestem od 4 rano na nogach, więc nie będę długo siedzieć, bo muszę jeszcze z histy coś zrobic i z niemca niestety.
Wiem od kumpeli, ze oddala nam babka polski- mam 55%(w sumie to nie ma sie czym chwalic, ale zdane to zdane :p, a polski raczej srednio mi sie bedzie liczyl), a Lalki tylko kawalek przeczytalam, wiec i tak dobrze, zatem może dociągnę do 60% na koncowej Oczywiscie polonistka powiedziala, ze jestesmy beznadziejni, ale to szczegol.
Reszty wyników nie znam, ale angielskim to na pewno się nie pochwalę, bo nie będzie czym, jeśli w ogóle nam to sprawdzą
Jutro pewnie mnie historyca wzrokiem zabije :/
Ech. To tylko próbna
Za 2 tyg. znów jadę, dzięki Bogu!

no to witamy w Polsce a 55% u mnie byla srednia z podstawy z polskiego wiec pasujesz

Napisane przez wenedka

Tak, zetka, mój plan jest bardzo oczywisty-> może coś zrobie przez pierwsze dni, a potem jadę
W ogóle z histy miałam zastój ostatnio i muszę opanować absolutyzm oświeceniowy do wtorku Bo ostatnio bylam na rewolucji francuskiej i męczyłam RP w XVIII wieku

no tak ja mam nadzieje, ze cos zrobie w ferie. narazie 5dni mam zajetych - z kumpelami wiec pozostaje reszta

jejku a rewolucja francuska i RP w XVIII wieku kiedy to bylo ja wlasnie mecze rozbicie dzielnicowe musze jeszcze to opanowac i proby zjednoczenia i cos tam jeszcze... niby malo ogolnie materialu ale ni w ząb nie wchodzi do glowy
ale moze nie zrobi zadnego spr <---zawsze jak tak sobie mysle i mam nadzieje to jest spr i do tego trudny