Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[I_g_1]

Ja tylko mówię jak mam ja. Byłam na zabiegu laserem na twarzy może z trzy razy jak mam aparat i nic mi się nie stało. Faktycznie peeling kawitacyjny nie można robić i to też usłyszałam w zeszłym tygodniu u kosmetyczki.
Ale decyzja należy do ciebie. W przeciwskazaniach, które podpisywałam przez zabiegiem, nie było ani słowa o aparacie :d

[201607111004]

Aaa, to robiłaś jednak na twarz, bo zrozumiałam, że jedynie na ciało a bałaś się na twarz.
W każdym razie u mnie w instrukcji są przeciwwskazania. Raczej nie będę ryzykować.

[czekoladowoo]

Z racji, że sama jestem kosmetologiem z wykształcenia to powiem, że nas zawsze uczono że jakiekolwiek zabiegi w obrębie twarzy szyi i dekoltu, z wykorzystaniem ulradźwieków czy lasera nie powinny być stosowane jeśli u klientki jest biżuteria której nie może wyciągnać czy aparat ortodontyczny. Nic metalowego. U jednych będzie ok u innych nie, jednak jest to przeciwskazanie do zabiegu.

[Quadesha]

Napisane przez czekoladowoo

Z racji, że sama jestem kosmetologiem z wykształcenia to powiem, że nas zawsze uczono że jakiekolwiek zabiegi w obrębie twarzy szyi i dekoltu, z wykorzystaniem ulradźwieków czy lasera nie powinny być stosowane jeśli u klientki jest biżuteria której nie może wyciągnać czy aparat ortodontyczny. Nic metalowego. U jednych będzie ok u innych nie, jednak jest to przeciwskazanie do zabiegu.

Dokładnie ja jeszcze sie ucze, ale to jest podkreślane od początku. Jak mamy zabiegi i np. W parze sa dwie aparatki to sie zamieniamy.

Raz sie nic nie stanie, a drugim razem już tak. Lepiej nie ryzykować.

[kizdaM]

Ogólnie to tak, aparat jest przeciwwskazaniem do peelingi kawitacyjnego, ale są też wyjątki. W szkole te wszystkie urządzenia są dość słabe, więc nie ma to większego znaczenia, tak samo te urządzenia, które można kupić i stosować sobie w domu. Wiem, bo uczęszczam do szkoły jak i mam taki sprzęt w domu i nic się nie dzieje, a mam aparat na dół i na górę. Wszystkie sprzęty w gabinetach są znacznie "silniejsze" i raczej nie powinno się wykonywać zabiegów z prądami u osób z aparatem na zębach. Nie chodzi tu tylko o jakies poparzenia czy metaliczny posmak w ustach, ale również fakt, ze przy wysokiej częstotliwości, wysokiej mocy coś tam może się po prostu poprzestawiać w aparacie, zamki mogą się odkleić itd itp.

[I_g_1]

Napisane przez kizdaM

Ogólnie to tak, aparat jest przeciwwskazaniem do peelingi kawitacyjnego, ale są też wyjątki. W szkole te wszystkie urządzenia są dość słabe, więc nie ma to większego znaczenia, tak samo te urządzenia, które można kupić i stosować sobie w domu. Wiem, bo uczęszczam do szkoły jak i mam taki sprzęt w domu i nic się nie dzieje, a mam aparat na dół i na górę. Wszystkie sprzęty w gabinetach są znacznie "silniejsze" i raczej nie powinno się wykonywać zabiegów z prądami u osób z aparatem na zębach. Nie chodzi tu tylko o jakies poparzenia czy metaliczny posmak w ustach, ale również fakt, ze przy wysokiej częstotliwości, wysokiej mocy coś tam może się po prostu poprzestawiać w aparacie, zamki mogą się odkleić itd itp.

Dokładnie o to mi chodziło. Pani kosmetyczka powiedziała, że nie chce aby mi się coś z aparatem stało tzn. odkleił się zamek. Również mam domowy laser IPl i jest dużo słabszy niż ten w gabinecie. No ale ostrożności nigdy nie za wiele. Ja tam sobie robię.

[_Sylvia]

Dziś usunęłam chirurgicznie ostatnią ósemkę, jestem przeszczęśliwa, pomimo bólu

A za sześć tygodni aparat

[rejek_d]

20 lipca zakładam dół Teraz się zacznie jazda z dwoma łukami

[Minai]

Napisane przez _Sylvia

Dziś usunęłam chirurgicznie ostatnią ósemkę, jestem przeszczęśliwa, pomimo bólu

A za sześć tygodni aparat

Napisane przez rejek_d

20 lipca zakładam dół Teraz się zacznie jazda z dwoma łukami

Wydaje mi się, że to było wczoraj, jak wchodziłam na ten wątek i dopiero planowałam zakładać aparat, a inne aparatki pokazywały efekty i miały już długo aparaty. A teraz u mnie już 10 miesięcy z aparatem i coraz to kolejne dziewczyny będą zakładać. O co mi chodzi? Czas strasznie szybko leci

[rejek_d]

Coś o tym wiem, właśnie jak wczoraj wpisywałam datę w podpisie to dotarło do mnie, że to już prawie pół roku z górnym łukiem

[Quadesha]

A ja miałam miec aparat we wrześniu i bum nie będzie... Zepsuła mi sie 7 i jest do kanałowego. Oczywiście pod mikro... Koszt tego leczenia to tyle ile warty jest 1 łuk metalowy... Moja dentystka nie ma teraz czasu, ja pozniej wyjeżdżam, więc zrobię ja dopiero pod koniec sierpnia.

I jeszcze chciałam kosmetyczny, ale przez ten wielki wydatek na 7 chyba wezme metal.

[AllureSensuelle]

Miałam wyrywane dwie ósemki po jednej stronie i jestem bardzo zadowolona, że się ich pozbyłam.Czuję się lżej w buzi i w końcu mnie nie boli to, że jakiś ząb mnie z tyłu uciska. Jedyny minus to koszty jakie poniosłam za wyrwanie dwóch ósemek ... 520 zł. Szczerze, to żałuję trochę, że nie zainteresowałam się wcześniej wyrywaniem zębów na NFZ...Są kolejki ale nie takie duże żeby nie można było tego załatwić. Szkoda, bo nawet nie wiedziałam, że na NFZ można wyrwać ósemki byłabym do przodu o te pieniądze.

[xplasticlove]

Napisane przez AllureSensuelle

Miałam wyrywane dwie ósemki po jednej stronie i jestem bardzo zadowolona, że się ich pozbyłam.Czuję się lżej w buzi i w końcu mnie nie boli to, że jakiś ząb mnie z tyłu uciska. Jedyny minus to koszty jakie poniosłam za wyrwanie dwóch ósemek ... 520 zł. Szczerze, to żałuję trochę, że nie zainteresowałam się wcześniej wyrywaniem zębów na NFZ...Są kolejki ale nie takie duże żeby nie można było tego załatwić. Szkoda, bo nawet nie wiedziałam, że na NFZ można wyrwać ósemki byłabym do przodu o te pieniądze.

Ja przez te terminy jestem zmuszona zrobić jedną (z dwóch) prywatnie. Wszystko obsunięte, bo na pierwszej wizycie kazali mi zrobić tomograf żuchwy. I dopiero czekam na drugą. Mam nadzieję, że w końcu wyrwą choć jednego! Bo aparat powinnam mieć już we wrześniu, ale chyba i tak się to przesunie.

Czy ktoś z was miał w ogóle takie wymyślne rzeczy robione jak tomograf? Zastanawiam się, czy to w ogóle jest potrzebne, a i 200zł w plecy. Miałam już ochotę zmieniać lekarza, ale wstrzymałam się.

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

[I_g_1]

A ósemek nie można wyrywać jak już ma się aparat? To chyba nie przeszkadza w założeniu aparatu. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

[kizdaM]

Napisane przez I_g_1

A ósemek nie można wyrywać jak już ma się aparat? To chyba nie przeszkadza w założeniu aparatu. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Ja wyrwałam jedną przed założeniem aparatu, a resztę mam usunąć juz w aparacie, wazne tylko by usunąć je przed zdjęciem aparatu, zeby potem znowu nie zaczęły mi się stłaczać zęby i zaraz wada by wróciła.

[_Sylvia]

Napisane przez xplasticlove

Ja przez te terminy jestem zmuszona zrobić jedną (z dwóch) prywatnie. Wszystko obsunięte, bo na pierwszej wizycie kazali mi zrobić tomograf żuchwy. I dopiero czekam na drugą. Mam nadzieję, że w końcu wyrwą choć jednego! Bo aparat powinnam mieć już we wrześniu, ale chyba i tak się to przesunie.

Czy ktoś z was miał w ogóle takie wymyślne rzeczy robione jak tomograf? Zastanawiam się, czy to w ogóle jest potrzebne, a i 200zł w plecy. Miałam już ochotę zmieniać lekarza, ale wstrzymałam się.

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

Ja dałam chirurgowi tylko zdjęcie pantomograficzne i skierowanie, nic więcej.

Jak długo czekasz na usunięcie na NFZ?
Na pierwszą ósemkę czekałam miesiąc (dzwoniłam 5 kwietnia, umówiono mnie na 9 maja). Kolejną robiłam tydzień później - 16 maja. Trzecią 6 czerwca, czwartą 20 czerwca. Szczerze mówiąc jestem zaskoczona, że w tak krótkim czasie udało się 'ogarnąć' cztery zęby na NFZ.
Wszystko bardzo miło i sympatycznie, zero kolejek, sympatyczny chirurg, asystentka i pani w rejestracji. Miałam szczęście Jedynie ze skierowaniem miałam przeprawy, ale to chyba opisywałam po pierwszej ósemce


Odnośnie aparatu - widzę, że większość z was ma zakładany najpierw jeden łuk, dopiero po czasie drugi. Będę miała zakładane dwa na raz, nie wiem czy mam się bać...

[imago84]

Od poniedziałku noszę aparat na dole, góra zakładana w listopadzie. Was też bardziej bolał dół bo dla mnie ból jest nie do zniesienia, a najgorsze jak coś ugryzę

[AllureSensuelle]

Ja miałam usuwane w aparacie, lekarz powiedział mi że mogę usunąć po leczeniu ortodontycznym ale bałam się, że zęby mi się jakoś stłoczą przez to wyrwanie i wolałam wyrwać w trakcie leczenia. Aparat nie jest przeszkodą w ogóle w usuwaniu zęba - ósemek.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Boli niesamowicie jak znieczulenie zejdzie, szczególnie dolna ósemka. Może się zrobić suche zębodół, ale nie musi. Mnie bolało tydzień, nie da się spać, nic się nie da.

[lilianna90]

Napisane przez _Sylvia

Ja dałam chirurgowi tylko zdjęcie pantomograficzne i skierowanie, nic więcej.

Jak długo czekasz na usunięcie na NFZ?
Na pierwszą ósemkę czekałam miesiąc (dzwoniłam 5 kwietnia, umówiono mnie na 9 maja). Kolejną robiłam tydzień później - 16 maja. Trzecią 6 czerwca, czwartą 20 czerwca. Szczerze mówiąc jestem zaskoczona, że w tak krótkim czasie udało się 'ogarnąć' cztery zęby na NFZ.
Wszystko bardzo miło i sympatycznie, zero kolejek, sympatyczny chirurg, asystentka i pani w rejestracji. Miałam szczęście Jedynie ze skierowaniem miałam przeprawy, ale to chyba opisywałam po pierwszej ósemce


Odnośnie aparatu - widzę, że większość z was ma zakładany najpierw jeden łuk, dopiero po czasie drugi. Będę miała zakładane dwa na raz, nie wiem czy mam się bać...

Też miałam dwa jednocześnie zakładane

[xplasticlove]

Napisane przez _Sylvia

Ja dałam chirurgowi tylko zdjęcie pantomograficzne i skierowanie, nic więcej.

Jak długo czekasz na usunięcie na NFZ?
Na pierwszą ósemkę czekałam miesiąc (dzwoniłam 5 kwietnia, umówiono mnie na 9 maja). Kolejną robiłam tydzień później - 16 maja. Trzecią 6 czerwca, czwartą 20 czerwca. Szczerze mówiąc jestem zaskoczona, że w tak krótkim czasie udało się 'ogarnąć' cztery zęby na NFZ.
Wszystko bardzo miło i sympatycznie, zero kolejek, sympatyczny chirurg, asystentka i pani w rejestracji. Miałam szczęście Jedynie ze skierowaniem miałam przeprawy, ale to chyba opisywałam po pierwszej ósemce


Odnośnie aparatu - widzę, że większość z was ma zakładany najpierw jeden łuk, dopiero po czasie drugi. Będę miała zakładane dwa na raz, nie wiem czy mam się bać...

Na wizytę czeka się około dwóch miesięcy... niestety jest to chirurg z innego miasta (tam na wizytę czekałam ok. miesiąca) i dlatego są takie terminy. Jak się wkurzę to pójdę do innego w tej samej przychodni.

W aparacie chyba można usuwać; orto mi powiedziała, że górne być może też będą do usunięcia (wszystkie są w trakcie wyrzynania), ale to wyjdzie w trakcie leczenia. Zapytam się, bo w poniedziałek mam wizytę, czy jakby się coś przeciągnęło, to można usuwać w aparacie. Ale wiecie jak to jest z dolnymi, dużo gorsze są do usuwania. Może jest ryzyko, że chirurg uszkodzi aparat w trakcie wycinania?

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

[_Sylvia]

Napisane przez xplasticlove

Na wizytę czeka się około dwóch miesięcy... niestety jest to chirurg z innego miasta (tam na wizytę czekałam ok. miesiąca) i dlatego są takie terminy. Jak się wkurzę to pójdę do innego w tej samej przychodni.

W aparacie chyba można usuwać; orto mi powiedziała, że górne być może też będą do usunięcia (wszystkie są w trakcie wyrzynania), ale to wyjdzie w trakcie leczenia. Zapytam się, bo w poniedziałek mam wizytę, czy jakby się coś przeciągnęło, to można usuwać w aparacie. Ale wiecie jak to jest z dolnymi, dużo gorsze są do usuwania. Może jest ryzyko, że chirurg uszkodzi aparat w trakcie wycinania?

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

Szczerze mówiąc nie podjęłabym się usunięcia ósemek mając już aparat - w tym momencie, dwa dni po zabiegu, mam mocną opuchliznę w środku (pół siódemki w niej 'utonęło') i jakoś miałabym obawy, że aparat dodatkowo mi 'podrażni' Może wydziwiam, ale jakoś sobie tego nie wyobrażam

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez lilianna90

Też miałam dwa jednocześnie zakładane

I jak wrażenia po założeniu? Mam na myśli zdolność jedzenia I czy po założeniu nie pogorszyła ci się mowa? Bo tego się trochę obawiam.

[Filifonka]

Napisane przez _Sylvia

Odnośnie aparatu - widzę, że większość z was ma zakładany najpierw jeden łuk, dopiero po czasie drugi. Będę miała zakładane dwa na raz, nie wiem czy mam się bać...

Ja też miałam zakładane dwa łuki na raz
To nic strasznego być może będziesz mieć zrobione podwyższenia cementowe np. na szóstkach, żeby górnymi zębami nie zagryzać dolnych zamków - to na początku sprawia problem (przy jedzeniu), bo wtedy zęby stykają się tylko w miejscu tych podwyższeń (więc ciężko coś pogryźć). Ale na pocieszenie powiem, że podwyższenia szybko się ścierają

Ja już półtora roku z aparatem - jak ten czas leci...

[asik1503]

Cześć dziewczyny można się przyłączyć?
wczoraj byłam na wizycie konsultacyjnej u ortodonty i... w najbliższą środę zakładamy już pierwszy łuk na górę przyznam, że jak mi to wczoraj orto powiedział to o mało nie spadłam z fotela bo nie spodziewałam się takiej decyzji
No ale żeby nie było za kolorowo to doczepił się mojej szóstki leczonej dopiero co kanałowo no i czeka mnie usunięcie 2 niewyrżniętych ósemek na dole i dopiero wtedy zakładamy dół (daje mi 3 miesiące na załatwienie sprawy )

[owocelki]

Napisane przez xplasticlove

Ja przez te terminy jestem zmuszona zrobić jedną (z dwóch) prywatnie. Wszystko obsunięte, bo na pierwszej wizycie kazali mi zrobić tomograf żuchwy. I dopiero czekam na drugą. Mam nadzieję, że w końcu wyrwą choć jednego! Bo aparat powinnam mieć już we wrześniu, ale chyba i tak się to przesunie.

Czy ktoś z was miał w ogóle takie wymyślne rzeczy robione jak tomograf? Zastanawiam się, czy to w ogóle jest potrzebne, a i 200zł w plecy. Miałam już ochotę zmieniać lekarza, ale wstrzymałam się.

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

ja miałam robiony tomograf jednej z ósemek ze względu na trudne położenie korzeni. Nie żałowałam ani przez chwilę wydanych na to pieniędzy, czułam się pewniej gdy chirurg widział dokładnie co tam się dzieje i czego się spodziewać. Ja usunęłam 3 ósemki na NFZ w przeciągu chyba 3 miesięcy (ale to nie ze względu na brak terminów, tylko gojenie się poprzednich ran i zapalenie dziąsła).

[_Sylvia]

Napisane przez owocelki

ja miałam robiony tomograf jednej z ósemek ze względu na trudne położenie korzeni. Nie żałowałam ani przez chwilę wydanych na to pieniędzy, czułam się pewniej gdy chirurg widział dokładnie co tam się dzieje i czego się spodziewać. Ja usunęłam 3 ósemki na NFZ w przeciągu chyba 3 miesięcy (ale to nie ze względu na brak terminów, tylko gojenie się poprzednich ran i zapalenie dziąsła).

Teraz to dałaś mi do myślenia, że i u mnie byłoby to przydatne... Bo chirurg z moimi dolnymi zacięcie walczył, długo wiercił, mówił, że mam bardzo trudne do usunięcia ze względu na korzenie A teraz mam okazałego siniaka na twarzy.
No ale już po wszystkim, więc teraz to sobie mogę 'gdybać' czy byłoby lepiej czy gorzej.

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez Filifonka

Ja też miałam zakładane dwa łuki na raz
To nic strasznego być może będziesz mieć zrobione podwyższenia cementowe np. na szóstkach, żeby górnymi zębami nie zagryzać dolnych zamków - to na początku sprawia problem (przy jedzeniu), bo wtedy zęby stykają się tylko w miejscu tych podwyższeń (więc ciężko coś pogryźć). Ale na pocieszenie powiem, że podwyższenia szybko się ścierają

Ja już półtora roku z aparatem - jak ten czas leci...

Hmm mój ortodonta nic nie wspominał o podwyższeniach, ewentualnie dowiem się w dniu zakładania

[xplasticlove]

Wiecie co, wpadłam teraz w niezłą panikę. Umówiłam się prywatnie na gastroskopię, jest dla mnie konieczna, ale zastanawiam się, czy Hyrax nie będzie przeszkadzał przy wsadzeniu rurki?? Może ma ktoś jakieś doświadczenie w tym, bo ja nawet nigdy gastroskopii nie miałam. I znów będę się głowić pół nocy :-(

Sent from my Tornado 348 using Tapatalk

[mogg]

Hej ziewczyny zakladam dzis swoj aparat . Narazie gora za 3 miesiace dol ehh martwie sie czy bedzie bardzo bolalo

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[asik1503]

Napisane przez mogg

Hej ziewczyny zakladam dzis swoj aparat . Narazie gora za 3 miesiace dol ehh martwie sie czy bedzie bardzo bolalo

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

To tak jak u mnie z tym, że ja zakładam w środę no i nie wiem czy się w te 3 miesiące uwinę żeby założyć dół zgodnie z planem xD

[mogg]

Mysle ze zdarzysz ja mam na dole do leczenia kanalowego zeba :/

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[AllureSensuelle]

Co jaki czas nitkujecie zęby?Ja przyznam, że robię to bardzo rzadko, prawie wcale. W aparacie nawet tymi specjalnymi nitkami nie daje rady jest to czasochłonne....