|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-06-27, 09:55 | #2131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62285261]Moim zdaniem jesli niepotrzebne dwuczlonowe do pracy, bo np. jest sie rozpoznawalnym po panienskim, to lepiej sobie dac siana. Mniej pisania w formularzach. Kiedys na onecie pisali o jakiejs babce o nazwisku Fukacz-Cebula, no really? Razem daly te nazwiska komiczne polaczenie.
Niby tak, ale wiadomo, nizinami społecznymi nie można się przejmować, policja się nimi zajmie. Ja osobiście nie doświadczyłam przykrych sytuacji, wręcz odwrotnie-spotkałam się z dużą życzliwością. Ale miałam dzisiaj nieprzespaną noc, co mój kot poszedł gdzieś z łóżka, to tylko śledziłam go czy nie idzie gdzieś nasikać Na szczęście odkąd dostał zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk, to zaczął znowu załatwiać się w kuwecie. Mój TŻ mówi, że ma wyrzuty sumienia, bo mówiłam mu, że kot chory, a on mi wmawiał, że pewnie mu z odpływu śmierdzi i dlatego tam sika, bo zajeżdża jak kuweta. Serca matki nie oszukasz [/QUOTE] Zawsze mnie bawi ten argument - tak jakby każdy wypełniał ich setki dziennie i miał 200 metrowe nazwisko i wymagało to tyyyyyle zachodu. Sama od prawie 7 lat mam podwójne i nigdy mi to w żaden sposób nie doskwierało .
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-27, 10:00 | #2132 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Wymieniasz tylko dowód - za 0zł w dodatku - cała filozofia. Ja mam prawko na stare nazwisko. A skoro i tak planujesz zmianę pracy to mail i resztę dostaniesz nowe Zastanów się tylko, które jest prostsze w obsłudze, zwłaszcza za granicą Polskie znaki, chrząszcze te sprawy... tłumaczenie tego komuś przez telefon...
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2016-06-27, 10:05 | #2133 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- Cytat:
|
||
2016-06-27, 10:47 | #2134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62286056]Jesli podpisujesz sie imieniem i nazwiskiem w pracy, to owszem, to moze byc problem. Ale z Toba sie nie dyskutuje, bo Ty wiesz lepiej
---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ---------- O to jest dobry argument z tym nazwiskiem za granica.[/QUOTE] jest jeszcze coś takiego jak pieczątka, nie wiem czy słyszałaś o czymś takim
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-27, 10:51 | #2135 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-06-27, 10:54 | #2136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62288611]Nie, nie slyszalam, ale bardzo prosze, jako osoba aktywna zawodowo, przybliz mi ten problem [/QUOTE]
Dziwne, że osoba tak aktywna zawodowo jak Ty nie potrafi sobie poradzić w tej kwestii, ale proszę uprzejmie https://pl.wikipedia.org/wiki/Piecz%C4%85tka
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-27, 11:00 | #2137 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62286056]Jesli podpisujesz sie imieniem i nazwiskiem w pracy, to owszem, to moze byc problem. Ale z Toba sie nie dyskutuje, bo Ty wiesz lepiej [COLOR="Silver"]
O to jest dobry argument z tym nazwiskiem za granica.[/QUOTE] Ja się tym kierowałam. Sama miałam krótkie nazwisko bez polskich znaków, a teraz po mężu mam krótkie nazwisko bez polskich znaków, za to brzmi jak zagraniczne (z hiszpańska, Cpt Cook może potwierdzić ) i w Polsce mało kto daje radę bez literowania przez telefon jak podaję maila, ale w codziennym użytkowaniu i za granicą jest idealne. [1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62288611]Nie, nie slyszalam, ale bardzo prosze, jako osoba aktywna zawodowo, przybliz mi ten problem [/QUOTE] hehehehehe Alma, proszę mi tu nie cytować trolli bo wtedy mój ignor nie działa! Chciałam być niemiła i napisać że jak siedzisz w domu to możesz mieć i 3 nazwiska, ale szanuję swoją karmę [1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62285261]Moim zdaniem jesli niepotrzebne dwuczlonowe do pracy, bo np. jest sie rozpoznawalnym po panienskim, to lepiej sobie dac siana. Mniej pisania w formularzach. Kiedys na onecie pisali o jakiejs babce o nazwisku Fukacz-Cebula, no really? Razem daly te nazwiska komiczne polaczenie. Niby tak, ale wiadomo, nizinami społecznymi nie można się przejmować, policja się nimi zajmie. Ja osobiście nie doświadczyłam przykrych sytuacji, wręcz odwrotnie-spotkałam się z dużą życzliwością. Ale miałam dzisiaj nieprzespaną noc, co mój kot poszedł gdzieś z łóżka, to tylko śledziłam go czy nie idzie gdzieś nasikać Na szczęście odkąd dostał zastrzyk przeciwbólowy i antybiotyk, to zaczął znowu załatwiać się w kuwecie. Mój TŻ mówi, że ma wyrzuty sumienia, bo mówiłam mu, że kot chory, a on mi wmawiał, że pewnie mu z odpływu śmierdzi i dlatego tam sika, bo zajeżdża jak kuweta. Serca matki nie oszukasz [/QUOTE] Dużo zdrowia dla Twoich kotełków, obu Co do nazwiska dokładnie, jak znają cię w branży to lepiej nie zmieniać. U mnie na uni znana pani tłumacz i badaczka zmieniła w wieku 37 lat, po 10 latach działalności akademickiej i tłumaczeniowej i nikt nie wiedział że to ta sama osoba... Napisz na priv, wyślę Cytat:
Cytat:
|
||
2016-06-27, 11:56 | #2138 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;62286056]Jesli podpisujesz sie imieniem i nazwiskiem w pracy, to owszem, to moze byc problem. Ale z Toba sie nie dyskutuje, bo Ty wiesz lepiej
[/QUOTE] Właśnie. Nie wszędzie się pieczątki przystawia i na nich bazgroły smaruje Rozumiem że osoby rozpoznawalne w branży nie zmieniają nazwiska czy łączą, podobnie arystokracja Ale reszta... plus dzieci mające wtedy często podwójne nazwiska Po ślubie potrójne sobie mają zrobić, żeby nazwisko rodowe nie przepadło? Przy podwójnych widzę że jest tak, że któreś jest wiodące. Miałam kiedyś problem z zapisaniem się przez telefon do lekarza (duża przychodnia), bo chciałam zapisać się do pani Kowalskiej (to nazwisko z dwóch zapamiętałam), a ona przez pracowników była rozpoznawana przez drugie - Nowak i twierdziły że Kowalska nie pracuje |
2016-06-27, 12:05 | #2139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Właśnie miałam rozmowę ze slowaczka ze szkoły rodzenia nt nazwisk + nazwiska dla dziecka.
Niestety pokrzyzowala mi plan pozostania przy moim nazwisku, bo jak słusznie zauważyła, jeśli dziecko ma inne nazwisko niż matka (lub opiekun, ojciec itd) i ta osoba jest jedynym opiekunem przy przekraczaniu granicy to często ma się z tym sporo problemów i trzeba wyjaśniać. Dwu czlonowego nie chce bo mimo że oboje mamy nazwiska niemieckie, to ja mam długie i z podwójnym N, a Tz ma podwójne L i zbitek OE który czyta się inaczej niż pisze i zawsze trzeba wyjaśniać i literowac nawet za granicą. Razem to byłaby masakra z długością i literowaniem choć trochę mi żal bo oba brzmią świetnie razem. Dodatkowo moje międzynarodowe imię i kompletnie nie można rozpoznać narodowości (a raczej ludzie celuja w niemieckie, austriackie itp). Tak więc chyba pożegnam się z moim czadowym nazwiskiem bu. Scarlett co ty z tą pieczątką, jest mało zawodów gdzie używa się pieczątek, a w większości prywatnych firm, w biurach wcale. |
2016-06-27, 12:16 | #2140 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Nie wiem czy mało, takich że trzeba koniecznie mieć to może niewiele, ale kwestia pewnie zwyczajów w określonym miejscu, jak sporo papierów trzeba podpisać to bardzo przydatne rozwiązanie, niezależnie od długości nazwiska. U Taty w korpo mają, u TŻta w korpo cała administracja ma.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-06-27, 12:16 | #2141 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Do szpilek i garsonek trzeba mnie będzie zmusić Dobrowolnie nie będę tak chodzić. Tym bardziej, że nikt w naszej firmie się tak nie ubiera. Księgowe chodzą po księgowemu. Wiadomo mają ten swój styl. Cytat:
Nikt nie wiem, co Wy lekarze piszecie na tych receptach? A pieczątki są po to żeby chociaż dało się regał określić w aptece Resztę zgadują po początku nazwy Dobrze, że teraz wchodzą recepty drukowane
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
||
2016-06-27, 12:18 | #2142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
No jeśli w administracji maja to znaczy że całe korpo ma? Administracja to malutkie działy w większości firm, a większość z nas pracuje w innych działach przecież. |
|
2016-06-27, 12:23 | #2143 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ---------- Cytat:
Jak jest kilkuset pracowników to nie takie małe. A czy w innych działach jest zakaz używania? Przecież każde przyspieszenie pracy raczej powinno być mile wiedziane.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
||
2016-06-27, 12:25 | #2144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Zakaz jest bo pieczątki to po pierwsze koszty, poza tym większość biur pracuje na mailach raczej niż na papierach. |
|
2016-06-27, 12:27 | #2145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
i dokumenty też tylko w mailach?
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-27, 12:30 | #2146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-06-27, 12:37 | #2147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Jednak w przypadku wielu rzeczy nadal jest obowiązek posiadania wersji papierowej i bywają tego tony.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-27, 12:44 | #2148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Zrozum że poza zawodami medycznymi, prawniczymi, budowlanymi i administracja większość firm nie zezwala swoim pracownikom na pieczątki. Pracowałam w Polsce w 3 dużych korpo (ogolnokrajowej jak i o zasiegu międzynarodowym) i w żadnej z nich pieczątki nie były w użyciu w normalnych biurach nie licząc administracji. |
|
2016-06-27, 12:45 | #2149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
W większości są to pieczątki firmowe: do odbioru faktur, umów, itd. Mało kto ma u nas imienną, bo i tak nie ma ona znaczenia. Mają Ci co odbierają i wystawiają faktury
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2016-06-27, 12:46 | #2150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Albo pieczątki z datownikiem
|
2016-06-27, 12:48 | #2151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-06-27, 12:50 | #2152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Boże muszę się ruszyć z kawiarni gdzie siedzę i wyciągam przekąskę i iść na zakupy. Niech mnie ktoś wypchnie stąd bo tak mi się nie chce
---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ---------- Nie wolno, bo to są koszty. Pracownicy się zmieniają i imienne pieczątki są bez sensu zazwyczaj. |
2016-06-27, 12:50 | #2153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
no właśnie ma, bo możesz podbić pieczątką i tylko parafować = oszczędza czas
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2016-06-27, 12:50 | #2154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-06-27, 12:52 | #2155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- pracowałam
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-06-27, 12:53 | #2156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
|
2016-06-27, 12:58 | #2157 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Pracowałam w jakiś 6 firmach i jedyną osobą, która ma pieczątkę i z niej korzysta jest CEO/Dyrektor który zatwierdza przetargi, zamówienia. Pracuję teraz w małym oddziale i mamy pieczątkę firmową żeby mieć czym fakturę przyklepać, ale widać, że ktoś tu żyje w innej epoce chyba W dużej firmie mieliśmy pieczątki firmowe którymi rządził CEO i pieczątkę działu, którą rządził nasz dyrektor. Księgowość miała swoją, administracja swoją etc - ale imienne to jakiś prl. Co za bzdury ogólnie |
|
2016-06-27, 13:00 | #2158 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
pieczątka kosztuje kilkadziesiąt złotych w dolnej granicy, a pracy nikt nie zmienia co miesiąc - nawet jakbym miała zmieniać ją dwa razy w roku to aż tak gigantyczne poświęcenie, jeśli miałoby mi ułatwić pracę???
nie mam czego bronić, argumentacja wyboru nazwiska pod kątem długości podpisu jest dla mnie śmieszna i tyle, najlepiej zmienić na X lub hajtnąć się z Chińczykiem, oni krótkie mają ---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-06-27, 13:07 | #2159 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 7 136
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
Umówmy się, jesteś inna Zdanie o chińczykach mnie rozwaliło |
|
2016-06-27, 13:12 | #2160 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III
Cytat:
tak, jestem inna, ludzie to nie kserokopie
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.