Sierpnióweczki 2016! Część VII. - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-08-08, 05:45   #2941
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

hej mamusie!
My wczoraj cały dzień out. Byliśmy na tym jarmarku, potem w restauracji na kawce i 'piłkach' (tam jest taki kącik zabaw dla dzieci), potem u moich rodziców na obiedzie a potem jeszcze pojechaliśmy w takie Święte Miejsce pomodlić się za szczęśliwe przyjście Kasi na świat itp., w lesie i na końcu u szwagierki. Dziś już dopinam torbę szpitalną i zaraz ruszamy.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A MY IDZIEMY DO DOMU DZIŚ
super!

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Wczoraj nabawiłam się mega stresu.. Mama od kilku dni pierwszy raz w życiu skarżyła się,że się źle czuje.. że jej słabo, ma uczucie, jakby brakowało powietrza.. suchość w nosie i ustach.. Na prawdę wygladała źle.. Jakby ledwo stała o własnych siłach.. pojechaliśmy z nią na IP.. No i tam spotkało nas mega rozczarowanie i przykrość..
Generalnie mama choruje na schizofrenię paranoidalną.. leczy się od kilku mcy dopiero, ale widać znaczną poprawę.. Minęły jej urojenia, przestała wymyslać bzdury.. Fakt nadal jest wycofana, ale przynajmniej spokojna i wyciszona, widzę, że sensowniej myśli i ma duża świadomość co się wokól niej dzieje..
No i kiedy lekarka zobaczyła, że mama choruje na schizofrenie uznała, że mama udaje Całkowicie zlekceważyła co mówi.. To było takie przykre.. Pozbawiono ją jakby tożsamości.. Tak, jakby chory psuchicznie nie miał prawa chorować i źle się poczuć.. eh
Tłumaczyła mi jak głupiej, żeby nie brać do siebie słow mamy Jakby ją k*rwa lepiej znała ode mnie..
Stanowczo zasugerowałam, żeby ją zbadała, bo mama nigdy mimo choroby i przed chorobą nie skarżyła się na cokolwiek!
Znając ją pewnie siedziałaby w zaciszu i cierpiała po cichutku.. taka zawsze była.. wiec jeśli zgłosiła to nam tzn, że naprawdę niepokoi się o swoje zdrowie.. Badanie nic właściwie nie wykazało.. Badania podstawowe, jak zwykle.. Spojrzała w gardło, zrobiła ekg i morfologie.. Chociaz morfologia jest wiarygodna na czczo a mama była po posiłku.. nawet nie sprawdzili tarczycy, na którą mama choruje.. Po prostu nas zbyli..
Jutro idę z nią do lekarza do przychodni.. Mam nadzieje, że zrobią jej usg tarczycy, bo wydaje mi się, że to jest powodem dusznosci..



W takim przypadku nie dziwię się, że ludzie mający problemy psychicznie nie przyznają się do tego.. Z góry są wykluczeni ze społeczeństwa.. wrzucani do jednego wora i mający przypisaną metkę 'świra' .. To takie przykre.. Przecież Ci ludzie czują!
Mama poczuła się nie jak człowiek..
Okropnie Was potraktowali, szkoda słów . Mam nadzieję, że mamie nie dolega jednak nic poważnego, zdrówka dla niej!

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
U Ciebie intensywny weekend jak zawsze. Mnie też cisną każde buty, nawet adidasy, a w sandałach wszystkie paski. Zawsze miałam bardzo szczupłe stopy więc chociaż dziurek w sandałach mi nie brak. za to przez to że zawsze miałam szczupłe stopy ostatnio położna mi powiedziała że wcale nie mam opuchniętych stóp jakby ona wiedziała lepiej! A ja czasem ledwo chodzę.
Bardzo ładny kocyk. Podobają mi się taki klatki dla ptaków


Wczoraj zaaranżowaliśmy kącik Antosi u nas w sypialni, żebyśmy się już trochę przyzwyczaili do nowego rozkładu i nie potykali potem o łóżeczko czy fotel
Właśnie oglądam na "jedynce" "Jak urodzić i nie zwariować" Przyda się

U mnie w szpitalu dają ubranka, ale na wszelki wypadek wzięłam po jednej sztuce ze wszystkiego tj: body dł rękaw, body kr rękaw, spodenki, pajacyk, czapeczka, skarpetki, niedrapki i taki sam zestaw naszykowałam w domu dla TŻa żeby przywiózł na wyjście dla małej.
dzięki!
pokaż kącik!

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Z tegi co kojarze to w ciagu pierwszych dni spadek wagi moze byc nawet o 10%, ale nie moze waga spadac dluzej niz chyba te 2-3 dni. Nie wiem dokladnie, tak mi sie wydaje i tak slyszalam
dobrze słyszałaś

scoiatael86 pięknie wyglądasz!

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
My sie wybraliśmy wczoraj na wycieczkę do Gdańska i dzis byliśmy jescZze na westerplatte i w Sopocie, i wlasnie wracamy do wawy
Także udało nam sie zrobic ostatnia wycieczkę przed porodem oczywiście nie urodziłam, chociaż torby do szpitala ze sobą zabraliśmy
Nie mam nawet skurczów przepowiadających....
Załącznik 6580391
fajna wycieczka! wyglądasz extra!
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 06:16   #2942
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Heh godzina zero coraz bliżej i albo mi się zaczęło oczyszczanie organizmu albo to dzisiejsza pizza okaże się jutro do tego doszły nowe odczucia w bozenie... Jednym słowem Was gonie cały czas się zastanawiam czy synek wyjdzie wcześniej czy później... Czasem jestem pewna że wyjdzie przed czasem, innym razem jestem przekonana że wyjdzie równo z terminem a innym że po generalnie nie mam pojęcia jutro rano wizyta to może się czegos dowiem, czy coś się tam na dole przygotowuje czy nie... Nie mogę się doczekać tego badania już trzymajcie kciuki

Z tej okazji chwale się jeszcze donoszonym brzuszkiem
pięknie wyglądasz..gratuluję donoszenia i trzymam kciuki za wizytę dziś..


Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość


Dziewczyny ma któraś z Was spisane mniej wiecej zakupy apteczne w pdf albo jakas liste na kompie? I moglaby udostepnic.
Ja jak zwykle na ostatnia chwile cos ogarnelam ale zapewne duzo rzeczy mi brakuje i chetnie zostalabym uswiadomiona w temacie
wrzucam co ja kupowałam..chyba jeszcze coś brałam z gemini,ale nie mogę znaleźć..plus stacjonarnie kupiłam gaziki do dezynfekcji (nasączone spirytem 70proc)
linomag maść 0,2 g/1g 30g
BELLA MAMMA PODKŁAD PODKŁADY POPORODOWE 10szt PL
AKUKU WKŁADKI LAKTACYJNE 64 SZT. SUPER CHŁONNE
Motherhood Podkładka Pod Prześcieradło
MAJTKI POPORODOWE WIELORAZOWE SIATKA AKUKU 2szt M
PAKLANKI WORECZKI NA ZUZYTE PIELUSZKI HIT

Szczotka do włosów dla niemowląt Włosie Naturalne
PATYCZKI HIGIENICZNE babyono 56 szt

Bezpieczne cążki z ergonomicznym uchwytem BabyOno
Bezpieczne nożyczki do paznokci BabyOno
Marimer Baby 100 ml woda morska dla niemowląt
ABAKUSBABY ASPIRATOR DO NOSA DO ODKURZACZA


Jałowe gaziki do przemywania pępka Matocomp 3 SZT
INHALATOR NEB 100 B MICROLIFE +MAsKI+FILTRY+USTNIK


Hipp Pielęgnacyjny Płyn Do Kąpieli Babysanft 350ml 9540 SSól fizjologiczna niemowląt NaCl 0,9% 5x5ml UNIMER



FlosLek FOR MUM PREPARAT DO PIELĘGNACJI BRODAWEK 15 ml
Philips Avent Butelka Do Naturalnego Karmienia 125ml 660/18


Linomag Bobo A+E Krem 50Ml


Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Tak mierze od początku ciąży, bo na początku (tak do 16 tc) miałam pow. 140 gorne.
Ostatni pomiar 137/97
Zobaczymy co będzie rano.
wysokie dość..daj znac jakie dzisiaj..

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Ho ho czyli detale i możesz rodzić

Ja o wodach zaczęłam myśleć ostatnio. Byłam w agacie siadam na fotelu takim zamszowym i pomyślałam czy ubezpieczenie OC w życiu prywatnym obejmuje takie coś ze odejdą mi wody i zniszcze fotel ??? Hahah zboczenie zawodowe plus obawy ciężarnej

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 06:17   #2943
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Myślę że spróbujemy jeszcze, tylko najpierw zadzwonię żeby nie było znów zonka...
Przynajmniej już wiemy w razie czego gdzie jest wejście

W rejonowym szpitalu jest dostępny gaz wziewny, TENS i środki p/bólowe (nie wiem jakie).
Mogłabym się w końcu zdecydować, bo wiadomo, to dodatkowy stres..

P. S. Udzielił mi się niepohamowany apetyt. co chwila jestem głodna, a uczucie przejedzenia ostatnio u mnie nie istnieje
Mąż tylko robi duże oczy Ale ja sama siebie trochę przerażam...


Tak, w tym oddalonym jest dostępne zzo. Tyle tylko, że niedawno rodziła tam znajoma i te znieczulenie zadziałało jej na połowę ciała. Z tego co czytalam na gdzierodzic.info takich przypadków jest sporo.

Oj dokładnie, te uczucie w aucie na nierównościach ze stwardniałym brzuchem jest wstrętne.. A jutro jazda 120km w jedną stronę nas czeka.. Tym razem bez teściowej ;p

Odpoczywaj

Wiadomo że podołamy! Choć kurcze nawet u dentysty dostępne jest znieczulenie, a przy porodzie żeby nie było?! skandal.
Dobrze że juz zdecydowałaś gdzie chcesz rodzić.
zawsze to jakis plus-wiedzieć którędy się dostać do środka..
może zrób sobie listę plusów i minusów każdego szpitala,który rozważasz i wtedy spróbuj zadecydować..
mój mąż też nie może się nadziwić ile wciągam

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
No ja właśnie mam obawy co do tego zzo. Dlatego nie wiem czy nawet mając możliwość z niego bym skorzystała. Choć po prawdzie zapewne jak będę wyła z bólu będę żałowała ze mam tylko do dyspozycji tens i ewentualnie wannę - jeśli szczęście dopisze. No i farmakologiczne cuda

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
mam podobny stosunek do zzo...

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
My sie wybraliśmy wczoraj na wycieczkę do Gdańska i dzis byliśmy jescZze na westerplatte i w Sopocie, i wlasnie wracamy do wawy
Także udało nam sie zrobic ostatnia wycieczkę przed porodem oczywiście nie urodziłam, chociaż torby do szpitala ze sobą zabraliśmy
Nie mam nawet skurczów przepowiadających....
Załącznik 6580391


Cytat:
Napisane przez di_anna Pokaż wiadomość

Dzisiaj śmigałam po schodach i przytulanki rano były ale Młodemu nic nie przeszkadza i wręcz wspiął się na samą górę brzucha i siedzi pod żebrami
heheh dobrze Mu

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej!

Wiem, że franca ze mnie niemiła, że olałam wizaż, ale jakoś nie mam weny ostatnio. Czytam Was, ale nie chce mi się pisać. Mam równy tydzień do tp. Dziś znów mnie tak napie....ło, że cały dzień przejechałam na nospach, wannach i dopiero o 19 udało mi się zasnąć na 4 godziny. Boleści dostawałam dziś co 15-20 min., ale oczywiście się wyciszyły (po sześciu godzinach...). Tzn. przeszły w fazę ciągłą-mniejszy ból, ale taki tępy ból, który jest sobie dla idei chyba, bo nic poza tym się nie dzieje. Bolą mnie też lędźwie, a brzuch mam twardy jak skała. Mała rusza się normalnie, nawet jest bardziej aktywna, więc siedzę i czekam. We wtorek wizyta u gina. Strasznie daje mi popalić ta końcówka. W sumie to było już spokojnie przez ostatnie kilka dni, ale dziś zrobiliśmy rano seksy i cały dzień odczuwałam konsekwencje. Jesli we wtorek okaże się, że napieprza, ale rozwarcia dalej nie ma, to chyba z rozpędu przywalę łbem o ścianę.
ale się namęczysz.. daj znac co po wizycie..


Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Di_anna, w poznaniu tez zalezy jak sie trafi z zzo. W sw rodziny nie chca dawac, pomimo, ze maja, strasznie wydziwiaja podobno, a na polnej jak sie trafi na wolnego anestezjologa (czyli to akurat taki standard) i jeszcze chyba chca wskazania jakies do zzo (???), tak cos gdzies wyczytalam chyba nawet na ich stronie.

Mnie te powiklania niektore mozliwe po zzo tak zniechecily, ze chyba na gaz u mnie padnie. Dolargan odpada totalnie, wole na zywca rodzic, a mysle, ze uda mi sie "gazowanie" tak dawkowac, zeby sie nie narabac Tylko rozluznic, tak jak ma na celu w odpowiedniej dawce.



Dzisiaj o 18.30 mam ostatnia wizyte, kolejna pewnie umowia na "po terminie". Mam cicha nadzieje, ze lekarz powie, ze juz mam jakies wieksze rozwarcie, dziwi sie, ze mnie nie napierdziela i ze w sumie to moge jechac do szpitala i czekac, bo zaraz powinno soe zaczac . Z moim szczesciem pewnie sie jednak okaze, ze seksy, pilka, spacery z przysiadami pozbawily mnie rozwarcia, ktore mialam i pojawila mi sif szyjka, ktorej juz nie bylo ostatnio Niemozliwe, ale z moim pechem to kto wie Ide spac dalej, wstalam tylko tzowi kawe zrobic przed praca - taki nawyk moj
trzymam kciuki za wizytę..


ucieło mi jakieś cytaty..
ashiuha- trzymam mocno kciuki za Was..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 06:25   #2944
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Witam sie poniedziałkowo i po KTG, a przed zapewne cudownym śniadaniu.

Życzę miłego dnia Wam i dzieciaczkom.


Nie nadrabialam bo choć czasu mam dużo to weny jakoś brak


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 07:21   #2945
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez aneks17 Pokaż wiadomość

Dobra, ja nie mam mieć ccm, ale sie wypowiem. ,:P
Na mojej SR mówili nam, ze jak ma sie skierowanie do szpitala na cc ze wskazań medycznych, to należy sie wcześniej zgłosić i zapisać. Ktoś spytał, a co jesli akcja zacznie sie wcześniej, zanim się zapisało i położna powiedziała, że jak najszybciej do szpitala, ale idealnie to wcześniej sie zapisać...

Cos nie mogę dziś spać, a tak się pilnowalam, żeby sobie drzemkę nie ucinac w ciągu dnia... xD ech...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki za odpowiedź Przy czym ja nawet nie mam skierowania, ja mam zalecenie od neurochirurga na piśmie, aby "ciąża ze względów medycznych została rozwiązana drogą cesarskiego cięcia". Czy prywatny lekarz wypisuje skierowanie do szpitala, nawet jeśli w nim nie pracuje?
__________________
Żaba!
Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c.
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 07:24   #2946
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Witam się poniedzialkowo

Noc przetrwalam choć wieczór był dość kiepski. Ból się nasilał, brzuch napinał i krzyż bolał
Do tego przeczyscilo mnie konkretnie.
Tz się wystraszył, Ja w sumie też. Dopakowalam wszystko do torby. Jedynie ładowarka leży przy łóżku

Dziś tz już zaniosl mój mocz do badania tak w razie W.
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 08:16   #2947
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cześć!

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej!

Wiem, że franca ze mnie niemiła, że olałam wizaż, ale jakoś nie mam weny ostatnio. Czytam Was, ale nie chce mi się pisać. Mam równy tydzień do tp. Dziś znów mnie tak napie....ło, że cały dzień przejechałam na nospach, wannach i dopiero o 19 udało mi się zasnąć na 4 godziny. Boleści dostawałam dziś co 15-20 min., ale oczywiście się wyciszyły (po sześciu godzinach...). Tzn. przeszły w fazę ciągłą-mniejszy ból, ale taki tępy ból, który jest sobie dla idei chyba, bo nic poza tym się nie dzieje. Bolą mnie też lędźwie, a brzuch mam twardy jak skała. Mała rusza się normalnie, nawet jest bardziej aktywna, więc siedzę i czekam. We wtorek wizyta u gina. Strasznie daje mi popalić ta końcówka. W sumie to było już spokojnie przez ostatnie kilka dni, ale dziś zrobiliśmy rano seksy i cały dzień odczuwałam konsekwencje. Jesli we wtorek okaże się, że napieprza, ale rozwarcia dalej nie ma, to chyba z rozpędu przywalę łbem o ścianę.
Ech, ale Cię to męczy... Mam nadzieję, że we wtorek będziesz miała dobre wiadomości od gina i te boleści coś wnoszą sensownego do tematu.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość

Dzisiaj o 18.30 mam ostatnia wizyte, kolejna pewnie umowia na "po terminie". Mam cicha nadzieje, ze lekarz powie, ze juz mam jakies wieksze rozwarcie, dziwi sie, ze mnie nie napierdziela i ze w sumie to moge jechac do szpitala i czekac, bo zaraz powinno soe zaczac . Z moim szczesciem pewnie sie jednak okaze, ze seksy, pilka, spacery z przysiadami pozbawily mnie rozwarcia, ktore mialam i pojawila mi sif szyjka, ktorej juz nie bylo ostatnio Niemozliwe, ale z moim pechem to kto wie Ide spac dalej, wstalam tylko tzowi kawe zrobic przed praca - taki nawyk moj
Będę trzymać kciuki za wizytę, oby się okazało, że rozwarcie powiększone.

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
hej mamusie!
My wczoraj cały dzień out. Byliśmy na tym jarmarku, potem w restauracji na kawce i 'piłkach' (tam jest taki kącik zabaw dla dzieci), potem u moich rodziców na obiedzie a potem jeszcze pojechaliśmy w takie Święte Miejsce pomodlić się za szczęśliwe przyjście Kasi na świat itp., w lesie i na końcu u szwagierki. Dziś już dopinam torbę szpitalną i zaraz ruszamy.
Super, że tak miło spędziliście ostatnie chwile przed szpitalem.
Trzymam kciuki, powodzenia!

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Witam się poniedzialkowo

Noc przetrwalam choć wieczór był dość kiepski. Ból się nasilał, brzuch napinał i krzyż bolał
Do tego przeczyscilo mnie konkretnie.
Tz się wystraszył, Ja w sumie też. Dopakowalam wszystko do torby. Jedynie ładowarka leży przy łóżku

Dziś tz już zaniosl mój mocz do badania tak w razie W.
Oo to dobrze, że już jesteś gotowa ze wszystkim, ciekawe czy coś się zaczyna!
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-08-08, 08:24   #2948
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość

Oo to dobrze, że już jesteś gotowa ze wszystkim, ciekawe czy coś się zaczyna!
Mały mógłby jeszcze chwilę się wstrzymać
Mamy 2 tygodnie jeszcze w sumie
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 08:28   #2949
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Mały mógłby jeszcze chwilę się wstrzymać

Mamy 2 tygodnie jeszcze w sumie

To prosimy Małego o posiedzenie jeszcze.

Zabieram się też za moje torby, bo podobnie jak przed pierwszym spakowaniem walizy brak bagażu powoduje u mnie bezsenność.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 08:41   #2950
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź Przy czym ja nawet nie mam skierowania, ja mam zalecenie od neurochirurga na piśmie, aby "ciąża ze względów medycznych została rozwiązana drogą cesarskiego cięcia". Czy prywatny lekarz wypisuje skierowanie do szpitala, nawet jeśli w nim nie pracuje?
Mój lekarz do tej pory wypisywał skierowanie do szpitala bez wskazywania o który konkretnie szpital chodzi, więc jeśli Twój lekarz uznałby,że powinnaś urodzić np w 38tc to powinien wypisać na podstawie zalecenia neurochirurga skierowanie do szpitala celem rozwiązania ciąży.. Jednak - jak pisałaś wcześniej Twój lekarz jest zdania,że bardziej komfortowe/bezpieczne dla dziecka byłoby oczekiwanie na samoistne rozpoczęcie akcji porodowej - ja w Twojej sytuacji przedzwoniłabym do szpitala , w którym planuje rodzić i skonsultowała się z ordynatorem.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Witam się poniedzialkowo

Noc przetrwalam choć wieczór był dość kiepski. Ból się nasilał, brzuch napinał i krzyż bolał
Do tego przeczyscilo mnie konkretnie.
Tz się wystraszył, Ja w sumie też. Dopakowalam wszystko do torby. Jedynie ładowarka leży przy łóżku

Dziś tz już zaniosl mój mocz do badania tak w razie W.
ehh... to chyba coś zaczyna się u Ciebie. Jak ciśnienie dzisiaj?
Ja mojego tżeta też posłałam z moczem do laboratorium rano.. Mam nadzieję,że nic nie wykaże.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Zabieram się też za moje torby, bo podobnie jak przed pierwszym spakowaniem walizy brak bagażu powoduje u mnie bezsenność.
heh.. Wcale się nie dziwię,że skutkiem niespakowanych toreb jest bezsenność. Powodzenia w sprawnym pakowaniu
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:02   #2951
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź Przy czym ja nawet nie mam skierowania, ja mam zalecenie od neurochirurga na piśmie, aby "ciąża ze względów medycznych została rozwiązana drogą cesarskiego cięcia". Czy prywatny lekarz wypisuje skierowanie do szpitala, nawet jeśli w nim nie pracuje?
Może. I twój lekarz jest niepowazny, jeśli Cię nie kieruje. Planowe cc ustala się w szpitalu na wizytach kwalifikacyjnych po 34 tyg. Byłam w podobnej jak Ty sytuacji, skierowanie miałam dostać w 37 tyg (lekarz ba urlopie wczesniej), ale trafiłam wcześniej z ciśnieniem na patologie. I dzięki Bogu, bo mnie tam obchód uswiadomil, że już dawno powinnam być umowiona gdzieś na cięcie.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-08, 09:05   #2952
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość

ehh... to chyba coś zaczyna się u Ciebie. Jak ciśnienie dzisiaj?
Ja mojego tżeta też posłałam z moczem do laboratorium rano.. Mam nadzieję,że nic nie wykaże.
Pierwszy pomiar 130/90. Czyli nie najgorzej, ale cały dzień będę kontrolować.
Po 16 odbiore mocz.
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:22   #2953
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Poza tym nuda. Moze to i dobrze ????


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:24   #2954
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Iweczka a poza ciśnieniem cos ci dolega? Ja przy takim czulam się fatalnie. Bialka w moczu nie było ale ja byłam na tyle przerażona stanem przedrzucawkowym że dobicie choc jednego ciśnienia do granicy sprawiło ze wylądowaliśmy na ip.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:29   #2955
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....

Wysłane za pomocą magii
Dobrze, że wypadł


---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Napisane przez zonamojegomeza Pokaż wiadomość
Iweczka a poza ciśnieniem cos ci dolega? Ja przy takim czulam się fatalnie. Bialka w moczu nie było ale ja byłam na tyle przerażona stanem przedrzucawkowym że dobicie choc jednego ciśnienia do granicy sprawiło ze wylądowaliśmy na ip.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Boli mnie głowa.... odbiore mocz i być może na jutro umówię się do gina na wizytę.
Bo planowo wizytę mam w następną środę...
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:30   #2956
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Proszę o gratulacje - dziś po raz kolejny wysikałam się do kibla zamiast do pojemnika
Jak tak dalej pójdzie na środową wizytę w szpitalu nie będę miała wyników krwi ani moczu
Co ze mnie za burak

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A ten moj maly glupek co go w brzuchu trzymam caly dzien praktycznie sie nie ruszal i juz planowalam wypad na ip. Zzarlam dwie nektarynki, kanapke, podarlam ryj przez okno na debili puszczajacych petardy (sorry, ale petardy doprowadzaja mnie do prawdziwego szalu, nienawidze tego tworu i ryknelam, ze maja je sobie w dupe wsadzic a nie mi pod oknem strzelac - na swoje usprswiedliwienie mam to, ze dzisiaj jestem od rana nerwowa i na wszystkich warcze...) i mlody uzbal, ze teraz juz mozna sobie zrobic gimnastyke. Ale caly dzien nie robil NIC i sie denerwowalam niepotrzebnie. Maly zgred zlosliwy Ide spac, bo jeszcze pies mnie czyms wkurzy i go pogryze



Asicuha, kciuki za szybki rozwoj syguacji!
haha a to franca z Gabrysia
ale chyba trzeba się przyzwyczajać, że dzieciaki nam przewracają świat do góry nogami i jeszcze nic sobie z tego nie robią

wyobraziłam sobie jak się drzesz przez okno też miewam takie akcje choć nie przez okno bo mam świetnych sąsiadów z każdej strony

Cytat:
Napisane przez di_anna Pokaż wiadomość
Zzo to też farmakologia, tylko precyzyjniej dawkowana. Obawy słuszne, ja też mam, ale fajnie byłoby mieć możliwość w razie czego.
U mnie właśnie też nie ma opcji zzo (ani w teorii ani w praktyce), są metody takie jak immersja wodna, gaz, dolargan... W szpitalu 40 km dalej również to samo, więc nawet nie rozważam. Inna opcja to tylko Pozn ale to już odległość...

Dzisiaj śmigałam po schodach i przytulanki rano były ale Młodemu nic nie przeszkadza i wręcz wspiął się na samą górę brzucha i siedzi pod żebrami
Taa farmakologia racja, ale rozgraniczyłam te podane dożylnie/doustnie z tym precyzyjnym kłuciem w kręgosłup
U mnie też dolargan (mama na nim rodziła i wspomina super i ja też w miarę normalna haha) ale podobno dla dziecka to masakra, z resztą można pocztać na necie ...

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej!

Wiem, że franca ze mnie niemiła, że olałam wizaż, ale jakoś nie mam weny ostatnio. Czytam Was, ale nie chce mi się pisać. Mam równy tydzień do tp. Dziś znów mnie tak napie....ło, że cały dzień przejechałam na nospach, wannach i dopiero o 19 udało mi się zasnąć na 4 godziny. Boleści dostawałam dziś co 15-20 min., ale oczywiście się wyciszyły (po sześciu godzinach...). Tzn. przeszły w fazę ciągłą-mniejszy ból, ale taki tępy ból, który jest sobie dla idei chyba, bo nic poza tym się nie dzieje. Bolą mnie też lędźwie, a brzuch mam twardy jak skała. Mała rusza się normalnie, nawet jest bardziej aktywna, więc siedzę i czekam. We wtorek wizyta u gina. Strasznie daje mi popalić ta końcówka. W sumie to było już spokojnie przez ostatnie kilka dni, ale dziś zrobiliśmy rano seksy i cały dzień odczuwałam konsekwencje. Jesli we wtorek okaże się, że napieprza, ale rozwarcia dalej nie ma, to chyba z rozpędu przywalę łbem o ścianę.
Oj ty franco niemiła - wybaczamy !!

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
My sie wybraliśmy wczoraj na wycieczkę do Gdańska i dzis byliśmy jescZze na westerplatte i w Sopocie, i wlasnie wracamy do wawy
Także udało nam sie zrobic ostatnia wycieczkę przed porodem oczywiście nie urodziłam, chociaż torby do szpitala ze sobą zabraliśmy
Nie mam nawet skurczów przepowiadających....
Załącznik 6580391
Zazdro !! Jaka z Ciebie lasaka !! Boszzzz moich ud bym w życiu teraz nie mogła pokazać a ty poza brzuszkiem w ogóle na ciężarną nie wyglądasz

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
pięknie wyglądasz..gratuluję donoszenia i trzymam kciuki za wizytę dziś..



wrzucam co ja kupowałam..chyba jeszcze coś brałam z gemini,ale nie mogę znaleźć..plus stacjonarnie kupiłam gaziki do dezynfekcji (nasączone spirytem 70proc)
linomag maść 0,2 g/1g 30g
BELLA MAMMA PODKŁAD PODKŁADY POPORODOWE 10szt PL
AKUKU WKŁADKI LAKTACYJNE 64 SZT. SUPER CHŁONNE
Motherhood Podkładka Pod Prześcieradło
MAJTKI POPORODOWE WIELORAZOWE SIATKA AKUKU 2szt M
PAKLANKI WORECZKI NA ZUZYTE PIELUSZKI HIT

Szczotka do włosów dla niemowląt Włosie Naturalne
PATYCZKI HIGIENICZNE babyono 56 szt

Bezpieczne cążki z ergonomicznym uchwytem BabyOno
Bezpieczne nożyczki do paznokci BabyOno
Marimer Baby 100 ml woda morska dla niemowląt
ABAKUSBABY ASPIRATOR DO NOSA DO ODKURZACZA


Jałowe gaziki do przemywania pępka Matocomp 3 SZT
INHALATOR NEB 100 B MICROLIFE +MAsKI+FILTRY+USTNIK


Hipp Pielęgnacyjny Płyn Do Kąpieli Babysanft 350ml 9540 SSól fizjologiczna niemowląt NaCl 0,9% 5x5ml UNIMER



FlosLek FOR MUM PREPARAT DO PIELĘGNACJI BRODAWEK 15 ml
Philips Avent Butelka Do Naturalnego Karmienia 125ml 660/18


Linomag Bobo A+E Krem 50Ml



wysokie dość..daj znac jakie dzisiaj..


Dzięki, ogarnę wieczorem ale widzę, że sporo rzeczy juz mam Tzn mam mieć jak dojdą paczki

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Witam się poniedzialkowo

Noc przetrwalam choć wieczór był dość kiepski. Ból się nasilał, brzuch napinał i krzyż bolał
Do tego przeczyscilo mnie konkretnie.
Tz się wystraszył, Ja w sumie też. Dopakowalam wszystko do torby. Jedynie ładowarka leży przy łóżku

Dziś tz już zaniosl mój mocz do badania tak w razie W.
Ja dziś mam od rana parcie na bożenę takie dość konretne, aż cięzko mi np po schodach wejść czy cokolwiek innego ... rozleniwił mnie ten weekend i nic mi się nie chce. Poleżałabym

za dopakowanie torby, ja już też mam coraz więcej w niej i planuję na dniach zapakować do końca. tez mnie coraz więcej rzeczy boli i od środy w zasadzie mogę rodzić (wraca położna z urlopu).
Nie obraziłabym się gdyby na następny weekend Janek był po drugiej stronie brzucha. Boję się niesamowicie ale jeszcze bardziej mam dość swojej nieudolności w codziennych czynnościach ... bleh
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo

Edytowane przez Orange_tree1
Czas edycji: 2016-08-08 o 10:05
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:33   #2957
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Krefetka mój sam nie wypadł ale zadziałał. I nie chodziłam. Mialam przed iczami te spacerujace dobę kobiety z cewnikami i powiedziałam nigdy w życiu. Nie kazali specjalnie chodzić tylko normalnie funkcjonować. Poszłam tylko na spacer z mężem po południu. Zapisy mialam 4 albo 6 na dobę. Noc przespalam bo stwierdziłam ze siła bedzie mi potrzebma i nie będę jej marnowac na spacery po szpitalnym korytarzu nocą jak jak zombiak. A skoro zalozyli cewnik to i tak jutro urodze.

Iweczka mnie bolala głowa, byli mo duszno, słabo, mdlilo mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:44   #2958
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Orange, Tz mnie zezwal, ze mam wstydu nie robic To tez mu sie dostalo W efekcie z nerwow na petardy sie prawie porzygalam



Przt moim bracie mama miala dolargan. Przespala(albo az tak odleciala) najgorsze 3 godziny porodu, zaczela jarzyc na samo "wypchniecie" go. Przez pol godziny jak nie dluzej przywracali mu oddech do normalnosci, nie chcial plakac od razu i jeszcze przez kilka dni sie podduszal. Nic mu ogolnie nie jest (poza wredota wrodzona, ale to raczej nie dolargan XD), ale pierwsze chwile zanim zaczal oddychac normalnie byly dosc srednie ponoc. Ostatnio mame uswiadomilam, ze to prawdopodobnie od dolarganu, bo on ma taki wplyw na dziecko, byla z lekka zaskoczona i przerazona. Bo byla zdziwiona, ze ja nie chce tego, to jej wyjasnilam dlaczego po prostu zećpię sie gazem i tyle



Znowuzapomnialamhasla, mamy koncowke ciazy identycznie hmmm ciążącą Tez mam dosc i tez momentami mam ochite szukac mocnej sciany - chociaz ja to akirat mowie, ze mocna linka i mocna galaz
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2016-08-08 o 09:46
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 09:46   #2959
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Proszę o gratulacje - dziś po raz kolejny wysikałam się do kibla zamiast do pojemnika
Jak tak dalej pójdzie na środową wizytę w szpitalu nie będę miała wyników krwi
Co ze mnie za burak

Ja dziś mam od rana parcie na bożenę takie dość konretne, aż cięzko mi np po schodach wejść czy cokolwiek innego ... rozleniwił mnie ten weekend i nic mi się nie chce. Poleżałabym

za dopakowanie torby, ja już też mam coraz więcej w niej i planuję na dniach zapakować do końca. tez mnie coraz więcej rzeczy boli i od środy w zasadzie mogę rodzić (wraca położna z urlopu).
Nie obraziłabym się gdyby na następny weekend Janek był po drugiej stronie brzucha. Boję się niesamowicie ale jeszcze bardziej mam dość swojej nieudolności w codziennych czynnościach ... bleh
Orange, ja wstałam o 3 w nocy i zapomniałam o kubeczku, ale na szczęście o 7 znowu sikałam i w ostatniej chwili dałam tż do zaniesienia

Ja się boję jak cholera bo wiem o co kaman z porodem

Wczoraj już nawet wszystko tż pokazałam, jakby mniał coś dowieźć z ubrań dla małego to skąd i które
i poprasowałam wszystkie ubrania starszej żeby teściowa czy mój brat nie mieli problemu, żeby Ją w coś ubrać
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-08, 09:52   #2960
Afrodita
Zadomowienie
 
Avatar Afrodita
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 196
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
strasznie to przykre co Was spotkało.. Ja nie lubię takiego kategoryzowania ludzi.. Rozumiem ,że sa sytuacje kiedy trzeba postawić konkretną diagnozę,ale w sytuacji Twojej mamy taka diagnoza generuje niestety postawy/reakcje , z jakimi się chociażby wczoraj spotkałyście. W sam raz w miejscu, gdzie wiedza powinna być na wyższym poziomie to dziwi mnie zachowanie tej lekarki, ale druga strona medalu jest taka,że lekarze psychiatrzy często też są niedouczeni-stawiają dość poważnie brzmiące diagnozy jakby to cokolwiek miało zmienić, zamiast skupić się skutecznym wsparciu i pomocy.. Mam nadzieję,że mamie się poprawi i dobrze,że może na Ciebie liczyć
?
Ja też tego nie lubię..
Lekarze w karcie medycznej wpisują ogólne rozpoznanie.. a przecież wiadome jest, ze każda choroba ma rózne etapy, różne stopnie nasilenia.. Mama, jak leżała w szpitalu psychiatrycznym to była szczerze mówiac 'najnormalniejsza' Miała świadomość dziwnego zachowania tych ludzi.. chorowali też m.in. na schozofrenię
a w szpitalu na IP.. no cóż.. Z góry uznali, że jest 'walnięta', niczego nieświadoma i można ją traktować, jak 'czubka'.. to było cholernie przykre.. W głowie miałam setek wulgaryzmów i epitetów, ale sobie darowałam 'wprowadzenia ich na język' bo w końcu w moim stanie nie mogę się denerwować..
Cytat:
Napisane przez Babygirl1990 Pokaż wiadomość
Byłam dziś z mężem obejrzeć porodowkę oddaloną o 60km od mojej miejscowości. Wyczytałam na gdzierodzic.info że jest taka możliwość, tyle tylko że na miejscu dowiedzieliśmy się, że położna nie ma czasu (w rejestracji wykonali telefon) i odesłali nas
Ech, mogłam wcześniej zadzwonić, jakoś mi nie przyszło to do głowy ale w ramach rekompensaty kupiłam Tosi ubranka 😛 Na zakupach wciąż twardnial mi brzuch i ledwo przebierałam nogami.

Nie podoba mi się to że nie mogę się zdecydować gdzie odbędzie się mój poród.. W moim miejscowym szpitalu nie ma zzo i to mnie najbardziej odstrasza. Gdyby nie to, na pewno nie wahałabym się i rodziłabym na miejscu... Choć pewnie tak właśnie się to skończy...

Miłego popołudnia
Szkoda, że tak wyszło z tym szpitalem..
I nie dziwię się, że niepokoi Cię brak zzo w Twoim szpitalu.. Zawsze jest 'raźniej' mając świadomość, że w razie 'W' można skorzystać ze znieczulenia..
Cytat:
Napisane przez Niezapominajka 89 Pokaż wiadomość
Afrodita przykro mi, że lekarka Was tak potraktowała, przecież bez badań dokładnych nie można stawiać diagnozy i posądzać kogoś że udaje. Co za ludzie:/
?
Dokładnie..

Cytat:
Napisane przez aneks17 Pokaż wiadomość
Wy też, jak się budzicie, to koncentrujecie się w pierwszej minucie, w celu spr. czy przypadkiem wody nie odeszły w trakcie snu?
Bo ja się dzisiaj na tym przyłapałam.
ojjj takodkąd wiem, że jestem 'donoszona' to schizuję, ze coś mi aię leje po nogach..
W nocy miałam nawet taki dość mocny ból podbrzusza i mokro, że poleciałam szybko do łazienkiNa szczeście to był tylko zwiększony biały śluz.. uff
Nie wyobrażam sobie jechać 50 km w stresie, ze urodzę przed cc Zuzia niech grzecznie siedzi do 22 sierpnia

Cytat:
Napisane przez scoiatael86 Pokaż wiadomość
Heh godzina zero coraz bliżej i albo mi się zaczęło oczyszczanie organizmu albo to dzisiejsza pizza okaże się jutro do tego doszły nowe odczucia w bozenie... Jednym słowem Was gonie cały czas się zastanawiam czy synek wyjdzie wcześniej czy później... Czasem jestem pewna że wyjdzie przed czasem, innym razem jestem przekonana że wyjdzie równo z terminem a innym że po generalnie nie mam pojęcia jutro rano wizyta to może się czegos dowiem, czy coś się tam na dole przygotowuje czy nie... Nie mogę się doczekać tego badania już trzymajcie kciuki

Z tej okazji chwale się jeszcze donoszonym brzuszkiem
Śliczności!!
Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
My sie wybraliśmy wczoraj na wycieczkę do Gdańska i dzis byliśmy jescZze na westerplatte i w Sopocie, i wlasnie wracamy do wawy
Także udało nam sie zrobic ostatnia wycieczkę przed porodem oczywiście nie urodziłam, chociaż torby do szpitala ze sobą zabraliśmy
Nie mam nawet skurczów przepowiadających....
Załącznik 6580391
Piękny brzunio!
Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Dziewczyny które mają mieć cc - czy wszystkie macie terminy zabiegu poplanowane wcześniej? Bo ja mam prywatnego lekarza prowadzącego, nie będzie odbierał mojego porodu i nie pracuje w szpitalu gdzie chce rodzić. Mam wskazanie do cc i prowadzący powiedział, że jak zacznę rodzić to mam z nim po prostu jechać do szpitala.

A teraz słyszę, że każda do cc ma z góry wyznaczony termin zabiegu. Mój mówi, że tak się nie powinno robić, tylko czekać do I fazy porodu.

Z innej strony boję się, że jak jej nie poznam to wpadnę w środku II i na cc będzie za późno.

Jak jest u Was?
Ja mam co prawda dosłownie kilka dni przed TP wyznaczoną datę cc, bo w szpitalu,gdzie będzie cc nie wykonuja wcześniej niż tydzień przed TP.. takze zawsze coś..
Kartkę ze wskazaniem do cc zawiozłam do szpitala, gdzie mialam przeprowadzoną wizyte kwalifikacyjna przed 36 tc i tam wyznaczyli mi datę planowanej cc. Oczywiście, jesli poród zacznie się wczesniej to mam jechać niezwłocznie do szpitala..
Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej!

Wiem, że franca ze mnie niemiła, że olałam wizaż, ale jakoś nie mam weny ostatnio. Czytam Was, ale nie chce mi się pisać. Mam równy tydzień do tp. Dziś znów mnie tak napie....ło, że cały dzień przejechałam na nospach, wannach i dopiero o 19 udało mi się zasnąć na 4 godziny. Boleści dostawałam dziś co 15-20 min., ale oczywiście się wyciszyły (po sześciu godzinach...). Tzn. przeszły w fazę ciągłą-mniejszy ból, ale taki tępy ból, który jest sobie dla idei chyba, bo nic poza tym się nie dzieje. Bolą mnie też lędźwie, a brzuch mam twardy jak skała. Mała rusza się normalnie, nawet jest bardziej aktywna, więc siedzę i czekam. We wtorek wizyta u gina. Strasznie daje mi popalić ta końcówka. W sumie to było już spokojnie przez ostatnie kilka dni, ale dziś zrobiliśmy rano seksy i cały dzień odczuwałam konsekwencje. Jesli we wtorek okaże się, że napieprza, ale rozwarcia dalej nie ma, to chyba z rozpędu przywalę łbem o ścianę.
W końcu się odezwałaś Juz myślałam, że urodziłaś
Współczuję tych bóli.. ale coś mi się wydaje, ze do porodu coraz bliżej skoro masz takie odczucia fizyczne.. Kciuki!

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Poza tym nuda. Moze to i dobrze ????


Wysłane za pomocą magii
Trzymam kciuki, by dzisiaj się rozkręciło
__________________
.. i ślubuję Ci.. czerwiec 2015

Zuzanka 22.08.2016


II kreski 15.09.2019
Afrodita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:05   #2961
wiewioreczka
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioreczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez aneks17 Pokaż wiadomość
Oby!
Czekamy na info!


Jedzenie bez szaleństw, ale będziecie już w DOMU!

Jej, wyspałam się dziś jak nigdy. Pojechaliśmy z TŻetem nad wodę, mieliśmy gości, w końcu sobie pohaftowałam, poskakałam na piłce, usmażyłam placki z cukinią, skończyłam czytać 2 z 3 książek i czekam z kolacją na TŻ, który wybył wieczorem na ściankę.
A Syn i tak się nie pcha na świat...
Wy też, jak się budzicie, to koncentrujecie się w pierwszej minucie, w celu spr. czy przypadkiem wody nie odeszły w trakcie snu?
Bo ja się dzisiaj na tym przyłapałam.
a jakie ksiażki czytasz ?
ja też tak robię codziennie rano sprawdzam czy to już
__________________

wiewioreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:12   #2962
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
Mój lekarz do tej pory wypisywał skierowanie do szpitala bez wskazywania o który konkretnie szpital chodzi, więc jeśli Twój lekarz uznałby,że powinnaś urodzić np w 38tc to powinien wypisać na podstawie zalecenia neurochirurga skierowanie do szpitala celem rozwiązania ciąży.. Jednak - jak pisałaś wcześniej Twój lekarz jest zdania,że bardziej komfortowe/bezpieczne dla dziecka byłoby oczekiwanie na samoistne rozpoczęcie akcji porodowej - ja w Twojej sytuacji przedzwoniłabym do szpitala , w którym planuje rodzić i skonsultowała się z ordynatorem.


ehh... to chyba coś zaczyna się u Ciebie. Jak ciśnienie dzisiaj?
Ja mojego tżeta też posłałam z moczem do laboratorium rano.. Mam nadzieję,że nic nie wykaże.


heh.. Wcale się nie dziwię,że skutkiem niespakowanych toreb jest bezsenność. Powodzenia w sprawnym pakowaniu

Dzięki!

Kciuki za dobre wyniki badań.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Pierwszy pomiar 130/90. Czyli nie najgorzej, ale cały dzień będę kontrolować.

Po 16 odbiore mocz.

To sprawdzaj ciśnienie, za ładne wyniki.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Poza tym nuda. Moze to i dobrze ????


Wysłane za pomocą magii

Bardzo szybko wypadł ten cewnik! Może się zaczyna wreszcie?

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Proszę o gratulacje - dziś po raz kolejny wysikałam się do kibla zamiast do pojemnika
Jak tak dalej pójdzie na środową wizytę w szpitalu nie będę miała wyników krwi
Co ze mnie za burak



haha a to franca z Gabrysia
ale chyba trzeba się przyzwyczajać, że dzieciaki nam przewracają świat do góry nogami i jeszcze nic sobie z tego nie robią

wyobraziłam sobie jak się drzesz przez okno też miewam takie akcje choć nie przez okno bo mam świetnych sąsiadów z każdej strony



Taa farmakologia racja, ale rozgraniczyłam te podane dożylnie/doustnie z tym precyzyjnym kłuciem w kręgosłup
U mnie też dolargan (mama na nim rodziła i wspomina super i ja też w miarę normalna haha) ale podobno dla dziecka to masakra, z resztą można pocztać na necie ...



Oj ty franco niemiła - wybaczamy !!



Zazdro !! Jaka z Ciebie lasaka !! Boszzzz moich ud bym w życiu teraz nie mogła pokazać a ty poza brzuszkiem w ogóle na ciężarną nie wyglądasz



Dzięki, ogarnę wieczorem ale widzę, że sporo rzeczy juz mam Tzn mam mieć jak dojdą paczki



Ja dziś mam od rana parcie na bożenę takie dość konretne, aż cięzko mi np po schodach wejść czy cokolwiek innego ... rozleniwił mnie ten weekend i nic mi się nie chce. Poleżałabym

za dopakowanie torby, ja już też mam coraz więcej w niej i planuję na dniach zapakować do końca. tez mnie coraz więcej rzeczy boli i od środy w zasadzie mogę rodzić (wraca położna z urlopu).
Nie obraziłabym się gdyby na następny weekend Janek był po drugiej stronie brzucha. Boję się niesamowicie ale jeszcze bardziej mam dość swojej nieudolności w codziennych czynnościach ... bleh

Ech, na szczęście już niedługo się skończy tak częsta konieczność pamiętania o tym gdzie nasikać. Jutro się uda na pewno.

Z Bożeną mam to samo, teraz byłam w kilku sklepach, stałam w kolejkach i ciężko było.
Może Jasiek się zdecyduje za niedługo.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:13   #2963
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

scoiatael86

Gratuluje donoszonego brzuszka, slicznie wyglądacie

agnszp

Jaka fajna wycieczka tez bym chciala gdzies pojechac z TZtem, ale bylismy zbyt zajeci cały czas Biedny od początku nie miał urlopu. Teraz dopiero sobie w jakis sposób odpocznie od roboty.Krefetka

Trzymam kciuki za rozkrecenie sie akcji oby poszło gładko

---

Powiem wam , ze troche sie boje cc. Calej tej otoczki. Nie lubie jak nie mam kontroli nad czyms.
Jakos nie moze do mnie tez dojsc, ze juz w czwartek zobacze mojego synka To tylko 3 dni!Moj TZ wczoraj mnie zapytał jak sie zakłada pieluszke i ubranka. Chyba w KONCU doszło do niego, ze to juz za chwile To sie obudził. Stwierdził, ze po co wczesniej, a tak ma wiedze na świezo.
Cieszy sie jak głupi. Wyciagnął tez wieczorem ksiazke Pierwszy rok zycia dziecka i czytał w łózku. Jak sie dowiedział, ze to on bedzie kangurował na poczatku jak beda mnie zszywać to tez bardzo zadowolony z tego faktu.
Mówi, ze sie cieszy, ze jednak zaplanowana cesarka, bo bardzo sie bał komplikacji w naturalnym porodzie i nie mógłby patrzec jak męcze sie parenascie godzin, a i tak moze skonczyc sie cc. Kochany mąż
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:13   #2964
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Orange, Tz mnie zezwal, ze mam wstydu nie robic To tez mu sie dostalo W efekcie z nerwow na petardy sie prawie porzygalam



Przt moim bracie mama miala dolargan. Przespala(albo az tak odleciala) najgorsze 3 godziny porodu, zaczela jarzyc na samo "wypchniecie" go. Przez pol godziny jak nie dluzej przywracali mu oddech do normalnosci, nie chcial plakac od razu i jeszcze przez kilka dni sie podduszal. Nic mu ogolnie nie jest (poza wredota wrodzona, ale to raczej nie dolargan XD), ale pierwsze chwile zanim zaczal oddychac normalnie byly dosc srednie ponoc. Ostatnio mame uswiadomilam, ze to prawdopodobnie od dolarganu, bo on ma taki wplyw na dziecko, byla z lekka zaskoczona i przerazona. Bo byla zdziwiona, ze ja nie chce tego, to jej wyjasnilam dlaczego po prostu zećpię sie gazem i tyle



Znowuzapomnialamhasla, mamy koncowke ciazy identycznie hmmm ciążącą Tez mam dosc i tez momentami mam ochite szukac mocnej sciany - chociaz ja to akirat mowie, ze mocna linka i mocna galaz
Ja po dolarganie byłam mniej kumata, znaczy niby 9/10 dostałam (1 odjęty za żółtaczkę) ale np płakałam dopiero po dwóch klapsach w zad A poza tym byłam dość ospała ale tak miałam cały czas niemowlęcy więc mama tego nie wiąze z dolarganem

A co do samych przeżyć na dolarganie poza tym, że mama rzygała (jedyny raz w swoim życiu) w tym także po sobie, po włosach i w ogóle to wspomina super. Prawie nic nie bolało ale odlot totalny z tego co mówi. Przy bracie nie miała dolarganu to mówi, że hard core

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Orange, ja wstałam o 3 w nocy i zapomniałam o kubeczku, ale na szczęście o 7 znowu sikałam i w ostatniej chwili dałam tż do zaniesienia

Ja się boję jak cholera bo wiem o co kaman z porodem

Wczoraj już nawet wszystko tż pokazałam, jakby mniał coś dowieźć z ubrań dla małego to skąd i które
i poprasowałam wszystkie ubrania starszej żeby teściowa czy mój brat nie mieli problemu, żeby Ją w coś ubrać
No ja właśnie o 4.00 sikałam i stwierdziłam, że za wcześnie a później poszłam sikać z myślą, że mam do kubeczka ale mąż mnie zagadał i z odruchu siadłam na kiblu i sikam, a on do mnie : czy ty czasem nie miałaś sikać do kubka No myślałam, ze go uderzę
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:20   #2965
znowuzapomnialamhasla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 412
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Dziewczyny! Gdybym urodzila, to juz bym tu skakala z radosci, a tak to nawet mi sie pisac nie chce. Czuje pod skora, ze czeka mnie wywolywanie, czego boje sie okrutnie. Niby jeszcze tydzien do tp, ale juz mam pelne gacie

Krefetko, jak oceniasz zakladanie tego cewnika? Bolalo? :/

Swiniaczku, zawsze, gdy mi ciezko, mysle wlasnie o Tobie. Czyli ostatnio dosc czesto 😂 😉

Afrodita, bardzo wspolczuje. Co za ☠☠☠☠☠☠☠☠ i to ze strony lekarza!!! Moj dalszy wujek leczyl sie na schizofrenie, byl nawet hospitalizowany trzy miesiace. Nie wiem, jak to jest dzis z ta jego schizofrenia, ale tydzien temu byl u mojej mamy i, ze tak powiem, normalny facet. A na lekarke napisalabym skarge, idiotka. To tak, jakby mama miala np. cukrzyce, wiec ona jej badan na co innego nie zrobi Ja rozumiem, ze dla naszego zacofanego spoleczenstwa nadal psychiatria zajmuje sie czubami, a nie ludzmi chorymi, ale zeby dla lekarza???

Btw., zrobcie mamie krzywa cukrowa-ta suchosc w ustach i dusznosci moga byc objawem cukrzycy. Nie dretwialy jej usta? Nie byla otumaniona?

A jeszcze co do osob chorych na cos-moja mama byla kiedys z malutka siostrzenica na spacerze. Byl upal i spadl jej cukier-zaczela zjezdzac wozkiem w strone ulicy, zataczac sie. Ludzie ja zlinczowali. Darli sie, ze pijaczka, wezwali policje, choc mama mowila, ze ma cukrzyce i prosila, zeby ktos zadzwonil po pogotowie i wyciagnal jej batona z torebki. Nikt tego nie zrobil. Dopiero policjanci, ktorzy przyjechali. Mama dzwonila do mnie po pomoc (to bylo osiedle dalej...), a ja akurat spalam i mialam wyciszony dzwiek, o co do dzis mam do siebie zal. Pamietam, jak bardzo plakala pozniej, ze nienawidzi tej choroby i nie chce jej sie zyc. Ludzie to gnoje

Z moja babcia byl jeszcze lepszy numer. Babcia miala 86lat, wazyla jak dobra kura. Malutka. Zaczela sie zataczac na ulicy, a ludzie w sklepie skomentowali "taka stara, a pijana". Po chwili babcia spadla ze schodkow, takich na osiedlu-prowadzacych do bloku. Umarla na tym chodniku. Zastanawiam sie, czy gdyby ktos do niej podszedl wtedy, to czy by zyla? Pewnie tak, bo przy upadku uderzyla glowa w beton i od razu puscila sie krew uszami i nosem, czyli pewnie musialo dojsc do uszkodzenia mozgu. Taka to pijaczka...

Ale Wam naopowiadalam historii niemilych :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez znowuzapomnialamhasla
Czas edycji: 2016-08-08 o 10:29
znowuzapomnialamhasla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:45   #2966
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez iweczka Pokaż wiadomość
Pierwszy pomiar 130/90. Czyli nie najgorzej, ale cały dzień będę kontrolować.
Po 16 odbiore mocz.
trzymam kciuki,żeby było dobrze..ale ciśnienie sprawdzaj, bo niby nie przekracza,ale nie jest fenomenalne.. do tego ból głowy..

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Poza tym nuda. Moze to i dobrze ????


Wysłane za pomocą magii
jjjaaa..to już niedługo.. No i może uda Ci się wstrzelić w zaplanowana datę (całą parzystą)..

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Proszę o gratulacje - dziś po raz kolejny wysikałam się do kibla zamiast do pojemnika
Jak tak dalej pójdzie na środową wizytę w szpitalu nie będę miała wyników krwi ani moczu
Co ze mnie za burak


za dopakowanie torby, ja już też mam coraz więcej w niej i planuję na dniach zapakować do końca. tez mnie coraz więcej rzeczy boli i od środy w zasadzie mogę rodzić (wraca położna z urlopu).
Nie obraziłabym się gdyby na następny weekend Janek był po drugiej stronie brzucha. Boję się niesamowicie ale jeszcze bardziej mam dość swojej nieudolności w codziennych czynnościach ... bleh
nieźle z tym moczem.. ja dziś jak wiedziałam,że chcę siknąć do pojemnika to przy każdym oddawaniu moczu w nocy zastanawiałam się czy mi coś zostanie na rano..ale spoko-zaopatrzenie okazało się wystarczające..
heh.. czyli sprawdza się teoria,że na końcówce ciężarne mają na tyle dośc,że wola urodzić i przestają myśleć o bólu..

Cytat:
Napisane przez Afrodita Pokaż wiadomość
Ja też tego nie lubię..
Lekarze w karcie medycznej wpisują ogólne rozpoznanie.. a przecież wiadome jest, ze każda choroba ma rózne etapy, różne stopnie nasilenia.. Mama, jak leżała w szpitalu psychiatrycznym to była szczerze mówiac 'najnormalniejsza' Miała świadomość dziwnego zachowania tych ludzi.. chorowali też m.in. na schozofrenię
a w szpitalu na IP.. no cóż.. Z góry uznali, że jest 'walnięta', niczego nieświadoma i można ją traktować, jak 'czubka'.. to było cholernie przykre.. W głowie miałam setek wulgaryzmów i epitetów, ale sobie darowałam 'wprowadzenia ich na język' bo w końcu w moim stanie nie mogę się denerwować..
strasznie smutne to co opisujesz
Jak mam się czuje dzisiaj? Zrobiłyście dodatkowe badania?

Cytat:
Napisane przez Talantea Pokaż wiadomość
Powiem wam , ze troche sie boje cc. Calej tej otoczki. Nie lubie jak nie mam kontroli nad czyms.
Jakos nie moze do mnie tez dojsc, ze juz w czwartek zobacze mojego synka To tylko 3 dni!Moj TZ wczoraj mnie zapytał jak sie zakłada pieluszke i ubranka. Chyba w KONCU doszło do niego, ze to juz za chwile To sie obudził. Stwierdził, ze po co wczesniej, a tak ma wiedze na świezo.
Cieszy sie jak głupi. Wyciagnął tez wieczorem ksiazke Pierwszy rok zycia dziecka i czytał w łózku. Jak sie dowiedział, ze to on bedzie kangurował na poczatku jak beda mnie zszywać to tez bardzo zadowolony z tego faktu.
Mówi, ze sie cieszy, ze jednak zaplanowana cesarka, bo bardzo sie bał komplikacji w naturalnym porodzie i nie mógłby patrzec jak męcze sie parenascie godzin, a i tak moze skonczyc sie cc. Kochany mąż
Ja z jednej strony myślę,że fajnie wiedzieć, kiedy będzie poród tj mieć wyznaczoną datę, stawić się i przejść cc, a z drugiej strony to domyślam się,że to powoduje niezły stres w porównaniu , gdy zaczyna się znienacka..
Fajnie,że tżet sie uaktywnił - widzisz -ma takie praktyczne podejście - dowie się wszystkiego na sam koniec i będzie miał świeżą wiedzę
Mój też by wolał,żebym miała zaplanowaną cc..

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Gdybym urodzila, to juz bym tu skakala z radosci, a tak to nawet mi sie pisac nie chce. Czuje pod skora, ze czeka mnie wywolywanie, czego boje sie okrutnie. Niby jeszcze tydzien do tp, ale juz mam pelne gacie

Krefetko, jak oceniasz zakladanie tego cewnika? Bolalo? :/

Swiniaczku, zawsze, gdy mi ciezko, mysle wlasnie o Tobie. Czyli ostatnio dosc czesto 😂 😉

Afrodita, bardzo wspolczuje. Co za ☠☠☠☠☠☠☠☠ i to ze strony lekarza!!! Moj dalszy wujek leczyl sie na schizofrenie, byl nawet hospitalizowany trzy miesiace. Nie wiem, jak to jest dzis z ta jego schizofrenia, ale tydzien temu byl u mojej mamy i, ze tak powiem, normalny facet. A na lekarke napisalabym skarge, idiotka. To tak, jakby mama miala np. cukrzyce, wiec ona jej badan na co innego nie zrobi Ja rozumiem, ze dla naszego zacofanego spoleczenstwa nadal psychiatria zajmuje sie czubami, a nie ludzmi chorymi, ale zeby dla lekarza???

Btw., zrobcie mamie krzywa cukrowa-ta suchosc w ustach i dusznosci moga byc objawem cukrzycy. Nie dretwialy jej usta? Nie byla otumaniona?

A jeszcze co do osob chorych na cos-moja mama byla kiedys z malutka siostrzenica na spacerze. Byl upal i spadl jej cukier-zaczela zjezdzac wozkiem w strone ulicy, zataczac sie. Ludzie ja zlinczowali. Darli sie, ze pijaczka, wezwali policje, choc mama mowila, ze ma cukrzyce i prosila, zeby ktos zadzwonil po pogotowie i wyciagnal jej batona z torebki. Nikt tego nie zrobil. Dopiero policjanci, ktorzy przyjechali. Mama dzwonila do mnie po pomoc (to bylo osiedle dalej...), a ja akurat spalam i mialam wyciszony dzwiek, o co do dzis mam do siebie zal. Pamietam, jak bardzo plakala pozniej, ze nienawidzi tej choroby i nie chce jej sie zyc. Ludzie to gnoje

Z moja babcia byl jeszcze lepszy numer. Babcia miala 86lat, wazyla jak dobra kura. Malutka. Zaczela sie zataczac na ulicy, a ludzie w sklepie skomentowali "taka stara, a pijana". Po chwili babcia spadla ze schodkow, takich na osiedlu-prowadzacych do bloku. Umarla na tym chodniku. Zastanawiam sie, czy gdyby ktos do niej podszedl wtedy, to czy by zyla? Pewnie tak, bo przy upadku uderzyla glowa w beton i od razu puscila sie krew uszami i nosem, czyli pewnie musialo dojsc do uszkodzenia mozgu. Taka to pijaczka...

Ale Wam naopowiadalam historii niemilych :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
okropne te historie z mamą i babcią..
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:48   #2967
Orange_tree1
Zadomowienie
 
Avatar Orange_tree1
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 1 334
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Gdybym urodzila, to juz bym tu skakala z radosci, a tak to nawet mi sie pisac nie chce. Czuje pod skora, ze czeka mnie wywolywanie, czego boje sie okrutnie. Niby jeszcze tydzien do tp, ale juz mam pelne gacie

Krefetko, jak oceniasz zakladanie tego cewnika? Bolalo? :/

Swiniaczku, zawsze, gdy mi ciezko, mysle wlasnie o Tobie. Czyli ostatnio dosc czesto 😂 😉

Afrodita, bardzo wspolczuje. Co za ☠☠☠☠☠☠☠☠ i to ze strony lekarza!!! Moj dalszy wujek leczyl sie na schizofrenie, byl nawet hospitalizowany trzy miesiace. Nie wiem, jak to jest dzis z ta jego schizofrenia, ale tydzien temu byl u mojej mamy i, ze tak powiem, normalny facet. A na lekarke napisalabym skarge, idiotka. To tak, jakby mama miala np. cukrzyce, wiec ona jej badan na co innego nie zrobi Ja rozumiem, ze dla naszego zacofanego spoleczenstwa nadal psychiatria zajmuje sie czubami, a nie ludzmi chorymi, ale zeby dla lekarza???

Btw., zrobcie mamie krzywa cukrowa-ta suchosc w ustach i dusznosci moga byc objawem cukrzycy. Nie dretwialy jej usta? Nie byla otumaniona?

A jeszcze co do osob chorych na cos-moja mama byla kiedys z malutka siostrzenica na spacerze. Byl upal i spadl jej cukier-zaczela zjezdzac wozkiem w strone ulicy, zataczac sie. Ludzie ja zlinczowali. Darli sie, ze pijaczka, wezwali policje, choc mama mowila, ze ma cukrzyce i prosila, zeby ktos zadzwonil po pogotowie i wyciagnal jej batona z torebki. Nikt tego nie zrobil. Dopiero policjanci, ktorzy przyjechali. Mama dzwonila do mnie po pomoc (to bylo osiedle dalej...), a ja akurat spalam i mialam wyciszony dzwiek, o co do dzis mam do siebie zal. Pamietam, jak bardzo plakala pozniej, ze nienawidzi tej choroby i nie chce jej sie zyc. Ludzie to gnoje

Z moja babcia byl jeszcze lepszy numer. Babcia miala 86lat, wazyla jak dobra kura. Malutka. Zaczela sie zataczac na ulicy, a ludzie w sklepie skomentowali "taka stara, a pijana". Po chwili babcia spadla ze schodkow, takich na osiedlu-prowadzacych do bloku. Umarla na tym chodniku. Zastanawiam sie, czy gdyby ktos do niej podszedl wtedy, to czy by zyla? Pewnie tak, bo przy upadku uderzyla glowa w beton i od razu puscila sie krew uszami i nosem, czyli pewnie musialo dojsc do uszkodzenia mozgu. Taka to pijaczka...

Ale Wam naopowiadalam historii niemilych :/

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Strasznie to smutne jakie mamy społeczeństwo :/

Ps. Co do cewnika też ciekawa jestem jak bardzo to boli.


Pytanie do dziewczyn które biorą dicoflor, jak długo go bierzecie?
Czy do porodu czy dłużej/ krócej? Ja biorę 3-4 tyg i nie wiem jak to długo ciągnąć??

A co do naparu z liści malin pijecie cały czas po 1 herbatce ?
__________________
05.08.2010 Początek "Nas" <3
18.07.2011 zaręczyny
31.08.2013 "i że Cię nie opuszczę aż do śmierci"
12.12.2015 II kreseczki
23.08.2016 Czekamy na Ciebie maleństwo
Orange_tree1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:51   #2968
zonamojegomeza
Zakorzenienie
 
Avatar zonamojegomeza
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 11 728
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Mnie bolało napełnianie go plynem. Tzn nie bolalo tylko rozpieralo. Po chwili jakos sam się ułożył i tyle. Nic więcej nie czułam. Wyjmowania tez nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zonamojegomeza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 10:58   #2969
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Melduje się po wizycie - podwozie zamknięte czyli na razie nic porodu nie zapowiada. Do TP jeszcze 3 tygodnie więc spokojnie

Wyniki wszystkie w porządku, z pomiarów wyszło że synuś waży ok 2700 ale dr stwierdziła że to niemożliwe i na jej oko waży ok 3kg

Cytat:
Napisane przez agnszp Pokaż wiadomość
My sie wybraliśmy wczoraj na wycieczkę do Gdańska i dzis byliśmy jescZze na westerplatte i w Sopocie, i wlasnie wracamy do wawy
Także udało nam sie zrobic ostatnia wycieczkę przed porodem oczywiście nie urodziłam, chociaż torby do szpitala ze sobą zabraliśmy
Nie mam nawet skurczów przepowiadających....
Załącznik 6580391
super wyglądasz! a bluza genialna

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Spokojnie. Znając moje życie do listy i tak siada po południu bo rano do pracy muszę zaglądnąć bo mam kilka rozmów o pracę. Oby któraś dziewczyna się nadawała ...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
i jak tam rekrutacje?

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Dziewczyny które mają mieć cc - czy wszystkie macie terminy zabiegu poplanowane wcześniej? Bo ja mam prywatnego lekarza prowadzącego, nie będzie odbierał mojego porodu i nie pracuje w szpitalu gdzie chce rodzić. Mam wskazanie do cc i prowadzący powiedział, że jak zacznę rodzić to mam z nim po prostu jechać do szpitala.

A teraz słyszę, że każda do cc ma z góry wyznaczony termin zabiegu. Mój mówi, że tak się nie powinno robić, tylko czekać do I fazy porodu.

Z innej strony boję się, że jak jej nie poznam to wpadnę w środku II i na cc będzie za późno.

Jak jest u Was?
to chyba zalezy od szpitala - moja przyjaciółka właśnie tak miała czekać aż jej się akcja rozpocznie i dopiero wtedy jechać. Ale pewnie "co szpital to obyczaj" też bym zadzwoniła i dogadała z ordynatorem.

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość
Hej!

Wiem, że franca ze mnie niemiła, że olałam wizaż, ale jakoś nie mam weny ostatnio. Czytam Was, ale nie chce mi się pisać. Mam równy tydzień do tp. Dziś znów mnie tak napie....ło, że cały dzień przejechałam na nospach, wannach i dopiero o 19 udało mi się zasnąć na 4 godziny. Boleści dostawałam dziś co 15-20 min., ale oczywiście się wyciszyły (po sześciu godzinach...). Tzn. przeszły w fazę ciągłą-mniejszy ból, ale taki tępy ból, który jest sobie dla idei chyba, bo nic poza tym się nie dzieje. Bolą mnie też lędźwie, a brzuch mam twardy jak skała. Mała rusza się normalnie, nawet jest bardziej aktywna, więc siedzę i czekam. We wtorek wizyta u gina. Strasznie daje mi popalić ta końcówka. W sumie to było już spokojnie przez ostatnie kilka dni, ale dziś zrobiliśmy rano seksy i cały dzień odczuwałam konsekwencje. Jesli we wtorek okaże się, że napieprza, ale rozwarcia dalej nie ma, to chyba z rozpędu przywalę łbem o ścianę.
strasznie Ci współczuję tych dolegliwości.. jedyne pocieszenie że to już sama końcówka!

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Leżę pog KTG.... Znowu....

Założyli mi cewnik foleya, powiedzieli ze aby był skuteczny i szybciej podziałał to dobrze by było żebym chodziła.
Zgoodnie z zaleceniem chodziłam z 15 min chodziłam i cewnik wypadł. Mówią ze to dobrze... Sie okaże czy dobrze
Na jutro mam wpisane wywoływanie porodu ale moze dzis sie uda....


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Poza tym nuda. Moze to i dobrze ????


Wysłane za pomocą magii
no to kciuki za akcję trzymamy!

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Proszę o gratulacje - dziś po raz kolejny wysikałam się do kibla zamiast do pojemnika
Jak tak dalej pójdzie na środową wizytę w szpitalu nie będę miała wyników krwi ani moczu
Co ze mnie za burak
ja sobie dlatego zawsze stawiam kubek naprzeciw toalety bo inaczej też bym zapomniała
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-08-08, 11:02   #2970
agnszp
Rozeznanie
 
Avatar agnszp
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 851
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Orange_tree1 Pokaż wiadomość
Strasznie to smutne jakie mamy społeczeństwo :/

Ps. Co do cewnika też ciekawa jestem jak bardzo to boli.


Pytanie do dziewczyn które biorą dicoflor, jak długo go bierzecie?
Czy do porodu czy dłużej/ krócej? Ja biorę 3-4 tyg i nie wiem jak to długo ciągnąć??

A co do naparu z liści malin pijecie cały czas po 1 herbatce ?

Ja biorę go od początku ciąży i planuje brac jeszcze po porodzie tylko ze juz biorę co drugi dzien raczej, bo codziennie uważam ze juz nie ma potrzeby
Herbatkę kupiłam, wypiłam dwa razy i zapomniałam o niej..... :/

Dzieki dziewczyny za miłe słowa wszyscy mówią ze tylko brzuszek mi urósł, ale ja mam takie schizy na temat mojej wagi ze masakra pol życia mam jakies problemy z nią....juz sie nie moge doczekać rozwiązania i powrotu do formy bo rosnące kg mnie przerażają

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Na moim bobasie nic nie robi wrażenia jak widac, ani długie podróże, ani łażenie cały dzien, ani granie w tenisa....a seksow mi sie jak na złość nie chce :/
Jutro mam wizytę, moze tym razem mi przekaże jakies radosne nowiny, np ze mam rozwarcie!
agnszp jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-18 12:46:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:27.