Związek dorosłego chłopaka z nastolatką

[Jall]

Pomyśl sobie, że kolejne 5 lat bez seksu to i od razu ochota na ten "związek" odejdzie

[mich04]

Napisane przez Jall

Pomyśl sobie, że kolejne 5 lat bez seksu to i od razu ochota na ten "związek" odejdzie

23 lat wytrzymałem to i to bym wytrzymał :P

[natalia_t]

Pomijając, że taki związek jest dziwaczny i w moim mniemaniu niezdrowy, to jakieś dziwne rzeczy tu wypisujecie. Jedziecie po chłopaku, wg mnie zupełnie bezpodstawnie. Że chodzi na imprezy dla 15latków, że o czym on rozmawia z taką 15latką. Rozumiem, że 13latka na imprezie to niecodzienna sprawa, ale nie wierzę, że nikt z was nie był na żadnej imprezie lub "imprezie" do wieku 15 lat. Chociażby w trakcie wakacji na wsi, gdzie często są tak zwane "kluby", czyli przerobiony opuszczony dom, szkoła, czy inny budynek, gdzie młodzież zbiera się dniami i wieczorami pograć w karty, potańczyć, zjeść ciasto, a starsza młodzież wypić piwo, albo świętować czyjeś urodziny. Sama chodziłam do takiego przybytku jako 9latka. Chłopaka tam nie wyrwałam, ale było fajnie. Byli tam ludzie w przedziale wieku 8-22 i nikt na nikogo krzywo nie patrzył. Młodsi nie próbowali na siłę udawać dorosłych. Starsi nie poili młodszych alkoholem. Młodsi grali w karty/warcaby i tańczyli ze starszymi. Albo w ośrodkach wypoczynkowych. Albo ze starszym rodzeństwem na domówce. Jest wiele możliwości, tym bardziej w mniejszych miejscowościach.
O czym rozmawiać z 15latką? A wy z ludźmi rozmawiacie tylko o szkole, pracy, studiach? A jakieś hobby? Sport, film, muzyka? Jakbym spotkała 14latka o takich samych zainteresowaniach jak moje, to bym z nim chętnie porozmawiała.

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Napisane przez mich04

23 lat wytrzymałem to i to bym wytrzymał :P

Zaraz ci napiszą, że tu jest sedno problemu.
Daj sobie spokój, poznasz jakąś starszą dziewczynę, która będzie ci odpowiadać z wyglądu i charakteru tak samo jak ta albo i lepiej, a i z seksem nie będzie problemu.

[Jall]

Napisane przez mich04

23 lat wytrzymałem to i to bym wytrzymał :P

To może dlatego Cię do niej ciągnie? Bo też niedoświadczona?
Ale szczerze mówiąc wiele jest (pomimo tego co się sądzi) dziewczyn, które w Twoim lub zbliżonym wieku wciąż są dziewicami, nie chcą robić tego z byle kim i czekają na odpowiedniego faceta. I wcale nie są brzydkie czy w inny sposób trefne. Może warto za taką się rozejrzeć, zamiast czekać aż 15-latka dorośnie?

[mich04]

Napisane przez natalia_t

Pomijając, że taki związek jest dziwaczny i w moim mniemaniu niezdrowy, to jakieś dziwne rzeczy tu wypisujecie. Jedziecie po chłopaku, wg mnie zupełnie bezpodstawnie. Że chodzi na imprezy dla 15latków, że o czym on rozmawia z taką 15latką. Rozumiem, że 13latka na imprezie to niecodzienna sprawa, ale nie wierzę, że nikt z was nie był na żadnej imprezie lub "imprezie" do wieku 15 lat. Chociażby w trakcie wakacji na wsi, gdzie często są tak zwane "kluby", czyli przerobiony opuszczony dom, szkoła, czy inny budynek, gdzie młodzież zbiera się dniami i wieczorami pograć w karty, potańczyć, zjeść ciasto, a starsza młodzież wypić piwo, albo świętować czyjeś urodziny. Sama chodziłam do takiego przybytku jako 9latka. Chłopaka tam nie wyrwałam, ale było fajnie. Byli tam ludzie w przedziale wieku 8-22 i nikt na nikogo krzywo nie patrzył. Młodsi nie próbowali na siłę udawać dorosłych. Starsi nie poili młodszych alkoholem. Młodsi grali w karty/warcaby i tańczyli ze starszymi. Albo w ośrodkach wypoczynkowych. Albo ze starszym rodzeństwem na domówce. Jest wiele możliwości, tym bardziej w mniejszych miejscowościach.

Co do tych imprez widze że mnie ktoś w końcu zrozumiał, właśnie w takich miejscach ją spotykam

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez Jall

To może dlatego Cię do niej ciągnie? Bo też niedoświadczona?
Ale szczerze mówiąc wiele jest (pomimo tego co się sądzi) dziewczyn, które w Twoim lub zbliżonym wieku wciąż są dziewicami, nie chcą robić tego z byle kim i czekają na odpowiedniego faceta. I wcale nie są brzydkie czy w inny sposób trefne. Może warto za taką się rozejrzeć, zamiast czekać aż 15-latka dorośnie?

Chyba łatwiej by mi było wydać 100 zł żeby zaliczyć niż kręcić z 15 latką

[Jall]

Nie zrozumiałeś Miałam na myśli, że może podoba Ci się, że jeszcze nie miała chłopaka i z nikim nie spała i stąd zainteresowanie 15-latką. Bo jeśli o to chodzi, to jest mnóstwo dziewczyn w okolicach 20 lat, które też są niedoświadczone i spokojnie masz szansę taką znaleźć i nie musisz aż tak drastycznie obniżać wieku potencjalnej partnerki. Bo 15 lat to jeszcze dziecko... Owszem może i seks możesz z nią uprawiać, ale nie pójdziesz z nią do kawiarenki i wina razem nie wypijecie. Może być tak, że i na ten seks nie będzie gotowa przez kolejne 5 lat. Albo odwrotnie - zaczniecie za rok. Tylko co jak wpadnie? Będzie kilkunastoletnią mamą? Serio, nie pakuj się w to... szkoda zachodu. Chyba najlepiej byłoby odpuścić kontakt już teraz, póki jeszcze przejdzie bez echa.

[mich04]

Napisane przez Jall

Nie zrozumiałeś Miałam na myśli, że może podoba Ci się, że jeszcze nie miała chłopaka i z nikim nie spała i stąd zainteresowanie 15-latką. Bo jeśli o to chodzi, to jest mnóstwo dziewczyn w okolicach 20 lat, które też są niedoświadczone i spokojnie masz szansę taką znaleźć i nie musisz aż tak drastycznie obniżać wieku potencjalnej partnerki. Bo 15 lat to jeszcze dziecko... Owszem może i seks możesz z nią uprawiać, ale nie pójdziesz z nią do kawiarenki i wina razem nie wypijecie. Może być tak, że i na ten seks nie będzie gotowa przez kolejne 5 lat. Albo odwrotnie - zaczniecie za rok. Tylko co jak wpadnie? Będzie kilkunastoletnią mamą? Serio, nie pakuj się w to... szkoda zachodu. Chyba najlepiej byłoby odpuścić kontakt już teraz, póki jeszcze przejdzie bez echa.

Nie chodzi o seks. Chyba już doszedłem do wniosku że nie bede sie w to pakował. Bez echa nie przejdzie i tego sie teraz boje. Jak już wcześniej pisałem nie lubie patrzeć na smutek innych ludzi i to bedzie teraz moim największym problemem - powiedzenie jej tego wszystkiego.

[shini]

Ale na Ciebie chlopie napadly...Nikt nie mowi o zadnym slubie ani wizji wiecznej wspolnej przyszlosci, ale skoro ona jest dojrzalsza niz typowa 15 to dlaczego nie mozecie sie po prostu razem dobrze bawic? Z ta ciaza to tez wymyslacie, ja sama wspolzylam w tym wieku i jakos nie mam dziecka, niczego nie zaluje i tyle. Grunt to zeby nikt nikogo nie oszukiwal i do niczego nie zmuszal. Facet po prostu zauroczyl sie dziewczyna niewiedzac ile ma lat, jest duza szansa, ze to sie nie uda na dluzsza mete, ale jesli ona tez tego chce to po prostu sie fajnie razem bawcie, dziewczyna chyba juz teraz idzie do szkoly sredniej, wiec jakie gimnazjum xD

[twiggz]

Napisane przez aleks_90

.


No no mieć O CZYM gadac z 15 latka samemu mając 23
Powiedz po prostu że ładna i byś sie z nią przespał... że może niedoświadczona itd bo związek to też rozmowa a NIE UWIERZE że macie o czym gadać..chyba że jestes sam na poziomie 15 latka.
Nie wiem jakim cudem 15 latka moze być bardziej ogarnieta od 23 latki ??? Wspołczuje środowiska skoro wszyscy sa na poziomie gimnazjalnym.

Zależy z jakiego środowiska pochodzą, uwierz mi na słowo.

Napisane przez mich04

Ciekawe jak by się Pani czuła ( nie będe mówił na Ty bo moge mieć do czynienia z osobą starszą :P) gdyby Pani była w podobnej sytuacji, nie planuje nią żadnego ślubu, chciałem tylko ją poznać sprawdzić czy wgl taki związek by był możliwy

Jest możliwy. W wieku 15 lat spotykałam się z gościem 7 lat starszym. Mieliśmy o czym rozmawiać, wow. Rodzice byli nawet zadowoleni, że nie uganiam się z sebixami w mojej grupie wiekowej, tylko z trochę doroślejszym gościem, który po przedstawieniu się i nie ukrywaniu po barach, zdobył po jakimś czasie duże zaufanie, bo śmiało można założyć że taki 23-latek ma dużo więcej oleju w głowie niż 16-latek.

Napisane przez Jall

To może dlatego Cię do niej ciągnie? Bo też niedoświadczona?
Ale szczerze mówiąc wiele jest (pomimo tego co się sądzi) dziewczyn, które w Twoim lub zbliżonym wieku wciąż są dziewicami, nie chcą robić tego z byle kim i czekają na odpowiedniego faceta. I wcale nie są brzydkie czy w inny sposób trefne. Może warto za taką się rozejrzeć, zamiast czekać aż 15-latka dorośnie?

Hehe, może być bardziej doświadczona od niego, takie czasy.

Tym powyżej co nawijają od pedofili - puknijcie się w łeb. Pedofilia to popęd do dziecka, które nie doszło jeszcze do etapu pokwitania. A autor, co wynika z pierwszego postu, prawie pomylił ją z dorosłą kobietą.

Zapisz

[adult90]

Napisane przez shini

Ale na Ciebie chlopie napadly...Nikt nie mowi o zadnym slubie ani wizji wiecznej wspolnej przyszlosci, ale skoro ona jest dojrzalsza niz typowa 15 to dlaczego nie mozecie sie po prostu razem dobrze bawic? Z ta ciaza to tez wymyslacie, ja sama wspolzylam w tym wieku i jakos nie mam dziecka, niczego nie zaluje i tyle. Grunt to zeby nikt nikogo nie oszukiwal i do niczego nie zmuszal. Facet po prostu zauroczyl sie dziewczyna niewiedzac ile ma lat, jest duza szansa, ze to sie nie uda na dluzsza mete, ale jesli ona tez tego chce to po prostu sie fajnie razem bawcie, dziewczyna chyba juz teraz idzie do szkoly sredniej, wiec jakie gimnazjum xD

Halo, on ma 23 lata, dajesz mu radę jakby był 16latkiem! Może niech do 30ki się bawi z małymi dziewczynami, zamiast rozwijać w sobie podejście bardziej serio, dojrzalsze?
Zabawa uczuciami, rzeczywiście nic tylko poprzeć tą "mądrą" radę.

mich04,
jak zamierzasz ochłodzić z nią relacje?

[201703061049]

Napisane przez shini

Ale na Ciebie chlopie napadly...Nikt nie mowi o zadnym slubie ani wizji wiecznej wspolnej przyszlosci, ale skoro ona jest dojrzalsza niz typowa 15 to dlaczego nie mozecie sie po prostu razem dobrze bawic? Z ta ciaza to tez wymyslacie, ja sama wspolzylam w tym wieku i jakos nie mam dziecka, niczego nie zaluje i tyle. Grunt to zeby nikt nikogo nie oszukiwal i do niczego nie zmuszal. Facet po prostu zauroczyl sie dziewczyna niewiedzac ile ma lat, jest duza szansa, ze to sie nie uda na dluzsza mete, ale jesli ona tez tego chce to po prostu sie fajnie razem bawcie, dziewczyna chyba juz teraz idzie do szkoly sredniej, wiec jakie gimnazjum xD

Pewnie, fajnie się bawcie, dziecko z gimnazjum z dorosłym chłopem.
Świetna rada, nie ma co.


---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez twiggz

Zależy z jakiego środowiska pochodzą, uwierz mi na słowo.

Tym powyżej co nawijają od pedofili - puknijcie się w łeb. Pedofilia to popęd do dziecka, które nie doszło jeszcze do etapu pokwitania. A autor, co wynika z pierwszego postu, prawie pomylił ją z dorosłą kobietą.

Zapisz

Istnieje również efebofilia.
''Prawie'' ją pomylił z dorosłą kobietą? To może jednak coś wskazywało, że dorosła nie jest?
Hehe, takie czasy, faktycznie, heheszki.

[mich04]

Napisane przez adult90

mich04,
jak zamierzasz ochłodzić z nią relacje?

Właśnie nie ma na to pomysłu. Kontaktu nie będe nagle urywał i jej unikał bo to chamskie. Spotkać się z nią i powiedzieć nie chce bo wiem że jak będe widział jej reakcję to nie dokończe tego co chciałem powiedzić, mozesz pomyśleć że nie mam jaj xD ale niestety ze mną tak już jest. Rozmowa telefoniczna odpada bo pewnie się rozłączy, chyba postapie jak debil i idiota i napisze jej wiadomość. Po prostu wytłumacze że jest za młoda i nie widze w tym przyszłości i tyle. A jak Ty byś to zrobiła ??

[kennedy]

Wytlumacz ze jest miedzy wami za duza roznica wieku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasio121]

15 lat i 23 lata to zupelnie co innego niz 25 lat i 33 lata.
To pierwsze nie ma szans na dłuższą metę, nawet na krótszą tez nie.
To drugie jest całkiem normalne

[201803290936]

Napisane przez kori12

Z tego co piszesz nie jesteście jeszcze razem, piszecie ze sobą więc nie jest to związek ani nawet jakaś bliższa znajomość. Rodzice pewnie nie mieli nic przeciwko bo poznali jakiegoś tam dalekiego nic znaczącego znajomego. Moim zdaniem żaden normalny rodzic myślacy logicznie nie zakceptuje waszego związku i nie będzie dla niego to normalne. Na prawdę chcesz tak młodej dziewczynie dokładać tylku zmartwien, chcesz aby weszła w konflikt z rodzicami w imie miłości? Jeśli Ci na niej zależy to odpuść sobie, ona będzie miała tylko więcej problemów przez tą całą sytuacje, nie skazuj ją na to bo to strasznie egoistyczne myślenie. Poszukaj sobie starszej dziewczyny i tyle w ogole jak teraz myślę o tej całej sytuacji to jestem w szoku że myślisz o niej jako o potencjalnej dziewczynie,

Amen.

[Coco97]

Różnica 8 lat nie jest jakaś porażająca i nie rzuca się tak w oczy u osób 18+, ale w przypadku 15 latki jest według mnie nie do zaakceptowania. To jeszcze dziecko Przez najbliższe 4 lata będziesz słuchał o jej problemach z nauczycielami, koleżankach z klasy, sprawdzianach z przyrody i miał na głowie jej rodziców.
Nie wspominając już o związku bez seksu, bo pewnie dziewczyna nie jest jeszcze gotowa, a zaliczenie wpadki w takim wieku naprawdę jest tragedią.

[aleks_90]

Napisane przez Coco97

Różnica 8 lat nie jest jakaś porażająca i nie rzuca się tak w oczy u osób 18+, ale w przypadku 15 latki jest według mnie nie do zaakceptowania. To jeszcze dziecko Przez najbliższe 4 lata będziesz słuchał o jej problemach z nauczycielami, koleżankach z klasy, sprawdzianach z przyrody i miał na głowie jej rodziców.
Nie wspominając już o związku bez seksu, bo pewnie dziewczyna nie jest jeszcze gotowa, a zaliczenie wpadki w takim wieku naprawdę jest tragedią.

Ze 2 lata jakby poczekał nic by mu sie nie stało. Poza tym wcale nie musi być wpadka.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[new woman in town]

Jak cudownie, że wakacje się już kończą i wszystkie dzieci wrócą do szkoły

Uparcie twierdzisz, że zależy ci na jej samopoczuciu, to może weźmiesz sobie do serca jej szczęście w perspektywie lat a nie miesięcy i pomyślisz co jej odbierze związek z chłopakiem w Twoim wieku. A odbierze bardzo dużo. Ona teraz bawi się, bo są wakacje, bo jest głodna przygód, bo jest słońce, jest zabawa, są motyki w brzuchu, pierwsze zauroczenia i pierwsze marzenia o wielkiej, romantycznej miłości. Ale czy jest gotowa na to, co możesz jej zaoferować? Czy 15latka powinna być włożona w tryb życia 23latka? Ja bym na Twoim miejscu jej tego nie odbierała, co powinna przeżyć w swoim normalnym, nastolatkowym, gimbazowym a potem licealnym życiu. Nie odbierałabym jej tych lat i tych doświadczeń, i nie kazała mierzyć się z tematami wierności, odpowiedzialności, seksu oraz niechęci społecznej, na jaką z pewnością traficie. Nie związywałabym rąk tak młodej osobie.

Myślę, że to nie jest ostatnia dziewczyna na ziemi i znajdziesz sobie jakąś na odpowiednim poziomie umysłowym, która będzie tobą oczarowana a ty będziesz mógł jej czymś imponować, niekoniecznie w wieku 15 lat. Ty również nie jesteś jedynym chłopakiem i nawet jeśli dziś jest tobą zauroczona, to sam napisałeś, że nie łączy was nic więcej, czyli, że przejdzie jej ta fascynacja szybciej niż myślisz.

[bleuclair]

Kiedy miałam prawie 16 lat poznałam 22 latka. Byłam z nim trzy lata i myślę,że byłabym znacznie dłużej, gdyby nadal żył. Mieliśmy o czym rozmawiać (literatura, sport, kino, polityka (tak polityką wówczas interesowałam się wręcz chorobliwie)nie miałam też problemu rozmawiać z nim o jego stanie zdrowia, a on o mojej szkole). Z perspektywy czasu z ręką na sercu mogę powiedzieć,że ten związek nie był pusty, zdecydowanie bardziej bogaty treściowo niż związek, który zakończyłam półtora roku temu, gdzie facet był ode mnie niecałe 4 lata starszy, a chwilami rozmawiało mi się z nim jak z dzieckiem z podstawówki.
Nie uważam,że przy takiej różnicy wieku nie ma o czym rozmawiać. Nie uważam też,że równolatkowie zawsze znajdą wspólny język i zainteresowania.
Chociaż wiadomo-niesie to komplikacje, bo moja rodzina np. nigdy nie chciała go nawet poznać, jak się dowiedzieli, ile ma lat, to już go "odpowiednio" zaszufladkowali po czym utrudniali kontakty, co było dla mnie bardzo przykre i do tej pory gdzieś we mnie siedzi. Ale u Ciebie Autorze widzę,że nie byłoby z tym problemu. Zawsze możecie spróbować. Kwestia chęci i woli. Chociaż ja tu nie widzę jakiegoś zaangażowania emocjonalnego, także w sumie bez problemu odpuścisz.

[stewardesa]

Nie wiem, po co w ogóle pytasz o zdanie ludzi. Po co? Dlaczego mieliby wiedzieć lepiej, co dla was dobre? Nawet jakbyś założył wątek "ja lubię lato, a ona zimę" to coś by Ci znaleźli i nawoływali do zakończenia znajomości. Nie widzę problemu w waszej relacji, jeśli chodzi o wiek.

[ALL for LOVE]

Jak wejdziesz w nią w związek, zaczną się prawdziwe problemy. Począwszy od tego co Ty czujesz i na jakim etapie jesteś, a ona, po reakcje Twoich rodziców, jej, waszych znajomych, poprzez wyjścia, podejście do problemów....

[higirl]

Ale chłopaka zjechaliście, tak samo dziewczynę.
Byłabym wielce daleka od wysuwania takich wniosków o osobie, której totalnie nie znam.
Nie każda 15latka ma siano w głowie i wbrew pozorom da się normalnie rozmawiać z osobami w tym wieku. Jak ja byłam w 3 gimnazjum to rozmawiałam z kolegą na przeróżne tematy - aborcja, wiara, psychika, więc takie twierdzenie jest dość krzywdzące.
A co do związku - 95% szans na niepowodzenie.

[Rena]

gdyby bylo Ty 28, ona 20 to ok. Tu stanowczo za wczesnie. Nie mozecie zostac na razie byc znajomymi skoro ona fajna. Jak Ci przeznaczona to zostaniecie para za dwa trzy lata

[Limonka2738]

Napisane przez higirl

Ale chłopaka zjechaliście, tak samo dziewczynę.
Byłabym wielce daleka od wysuwania takich wniosków o osobie, której totalnie nie znam.
Nie każda 15latka ma siano w głowie i wbrew pozorom da się normalnie rozmawiać z osobami w tym wieku. Jak ja byłam w 3 gimnazjum to rozmawiałam z kolegą na przeróżne tematy - aborcja, wiara, psychika, więc takie twierdzenie jest dość krzywdzące.
A co do związku - 95% szans na niepowodzenie.

Ale tu o związku tylko mowa. Mogą być znajomymi i poczekać parę lat, jeśli naprawdę do siebie pasują, to będą razem, a jednocześnie on nie będzie winny i zły, jeśli porzuci 15-latkę po pół roku związku dla dziewczyny, która jest na jego poziomie.

Rozmawiamy o dziewczynie, która nawet z nim nie zamieszka przez najbliższe 4 lata...

[201701121406]

Napisane przez Limonka2738

Rozmawiamy o dziewczynie, która nawet z nim nie zamieszka przez najbliższe 4 lata...

A to autor miał takie wymagania?

[Mijanou]

Tak zupełnie szczerze to ja tego nie widzę. 8 lat różnicy to niby nie tak dużo- ale pod warunkiem, że oboje partnerzy są dojrzali emocjonalnie (np. Ty 35, ona 27 lub chociaż Ty 30, ona 22). Tymczasem Wy jestescie na totalnie innych "etapach rozwoju"- Ty jesteś dorosłym facetem, ona-dzieckiem a "ogarnięcie', czy wiedza niekoniecznie w tym wieku idzie w parze z dojrzałością emocjonalną. Macie także inne potrzeby i oczekiwania wynikające z dzielącej Was różnicy. Nie przeczę, że ona mogła się "zauroczyć"ale jako dorosły facet wiesz, co powinieneś zrobić, prawda? Zanim z jej strony to zauroczenie nie pójdzie za daleko bo możesz zrobić krzywdę i sobie i jej.

[higirl]

Napisane przez Limonka2738

Ale tu o związku tylko mowa. Mogą być znajomymi i poczekać parę lat, jeśli naprawdę do siebie pasują, to będą razem, a jednocześnie on nie będzie winny i zły, jeśli porzuci 15-latkę po pół roku związku dla dziewczyny, która jest na jego poziomie.

Rozmawiamy o dziewczynie, która nawet z nim nie zamieszka przez najbliższe 4 lata...

Odniosłam się do co związku i co do oceniania 15latki, o której się nic nie wie. Przecież tu jest pełno komentarzy, że z 15stką nie ma o czym rozmawiać, że pewnie taka głupia i odstaje od autora, a w rzeczywistości nikt z nas nie wie jaka jest, więc po co takie złośliwości?

[Limonka2738]

Napisane przez Meagara

A to autor miał takie wymagania?

No ja już w tym wieku sobie nie wyobrażam tyle czekać, bo dopiero mieszkanie weryfikuje pewne rzeczy.

Autor pyta nas o radę, to piszę jak js to widzę. Dopóki jest legalna to może się spotykać i z emerytem, a mi to nie przeszkodzi.

[shini]

Napisane przez adult90

Halo, on ma 23 lata, dajesz mu radę jakby był 16latkiem! Może niech do 30ki się bawi z małymi dziewczynami, zamiast rozwijać w sobie podejście bardziej serio, dojrzalsze?
Zabawa uczuciami, rzeczywiście nic tylko poprzeć tą "mądrą" radę.

Jaka zabawa uczuciami? Gdzie ja napisalam, ze on ma nia manipulowac, wykorzystac ją? Ja w wieku tej dziewczyny mialam udane zycie seksualne, co to za glupi mit ze facet moze miec potrzeby bedac nastolatkiem a dziewczyna nie? Sama mam teraz 23 lata, niczego nie zaluje, nie mam dziecka ani nigdy nie mialam zadnej choroby wenerycznej, na Boga, jest 21 wiek...Powinien z nia porozmawiac, wyjasnic ze ona jest bardzo mloda, ze nie wiadomo czy to sie uda itd. zeby swiadomie podjela decyzje. Ja bym na miejscu tej dziewczyny po prostu sie fajnie bawila jakby facet mnie krecil, ona ma 15 lat, nie musi myslec o mezu i dzieciach....
Nie kazda dziewczyna w tym wieku marzy o tym jedynym, o bialej sukience i wiecznej milosci. Ludzie sa rozni, autor powinien byc z nia szczery i tyle, jesli obie strony sa szczere i chca tego samego to w czym problem? Dziewczyna moze chciec zwiazku bez seksu, zwiazku z seksem, moze traktowac ta znajomosc luzno albo powaznie, czy autor z nia w ogole rozmawial o tym jak ona to widzi? Ja nie widze innej rady jak szczera rozmowa o swoich odczuciach i oczekiwaniach i na tej podstawie podjecie jakiejs decyzji...