Idzie WRZESIEŃ, wielkie mamy brzuszki-wnet przytulimy nasze maluszki!Wrześniówki 2016

[Lea_ny]

Napisane przez Lemon_Drop

Hej! Melduję ze i ja jestem juz po porodzie. Alicja urodzila sie wczoraj, 2990g i 50cm. Nic nie wskazywalo na porod ale w czwartek po poludniu zaczely odchodzic wody. Pojechaliśmy do szpitala, do rana zero skurczy wiec dostalam oxy i po ok 2 godzinach urodzilam

Gratulacje

[majlenka_]

Gratulacje dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

My dziś wróciliśmy do domku nareszcie!
Nasz maluszek topi się w 56, a body 50 są ciut za długie. Chyba muszę dokupić jakieś ubranka, bo teraz wydaje mi się, że mamy za mało.

Dziewczyny jak myjeciet kikut? Pryskacie osceniseptem i wycieracie gazikiem czy jak się stosuje ten środek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fortuna1]

Napisane przez Lemon_Drop

Hej! Melduję ze i ja jestem juz po porodzie. Alicja urodzila sie wczoraj, 2990g i 50cm. Nic nie wskazywalo na porod ale w czwartek po poludniu zaczely odchodzic wody. Pojechaliśmy do szpitala, do rana zero skurczy wiec dostalam oxy i po ok 2 godzinach urodzilam

Gratulacje )))))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rybka15035]

Hej dziewczyny,
gratuluję wszystkim rozpakowanym. Coraz bardziej przesuwam się na początek listy :P, ale powiem szczerze, że dzisiaj rano wstałam i był to pierwszy dzień kiedy sobie pomyślałam, że chcę żeby to było już, mimo że strasznie boję się porodu. Dzisiaj w nocy już tak mnie bolały biodra że o 8 rano musiałam po prostu wstać bo już w żadnej pozycji nie było mi wygodnie. Zawsze jak się przewracałam z jednego boku na drugi to to poprzednie biodro przestawało boleć, a dzisiaj nawet jak wstałam oba miałam obolałe. Ciekawe jak będzie wyglądała kolejna noc, bo przez cały dzień biodra oszczędzałam i w zasadzie nie leżałam wcale ewentualnie siedziałam w pozycji półsiedzącej, wtedy częściej mi się brzuch napina, ale tak sobie myślę, że to chyba na dzidzia nie ma negatywnego wpływu?

Dzisiaj też mam ogromny apetyt. Jak mój mąż jechał do sklepu to się mnie pytał co chcę to powiedziałam że mc donalda. Myślałam, że mi nie kupi, a w międzyczasie moja mama wróciła z jarmarku dożynkowego i przywiozła mi pierogi. Jak skończyłam je jeść to przyszedł mój mąż z cheesburgerem i dużymi frytkami i co zrobiłam? Od razu to zjadłam, bo przecież jakby ostygło to już strach byłoby to jeść. Mój mąż jest przerażony że byłam w stanie tyle pochłonąć, zresztą ja też :P

Odnośnie lewatywy przed cesarką to nam na szkole rodzenia położna mówiła, żeby przed cesarką lepiej zrobić lewatywę, bo po tym znieczuleniu perystaltyka jelit podobno się strasznie spowalnia i później jest straszne zatwardzenie, więc lepiej przed pozbyć się tego co później mogłoby zalegać.

Mój mąż się wczoraj załamał jak widział, że znowu oglądam na stronie smyka ubranka. Jak się pytał co robię, to mówię, że robię rozeznanie w nowej kolekcji, żebym wiedziała na przyszłość co będę zamawiać w rozmiarze 68 jak promocje będą (teraz jest druga rzecz za 50%, ale się wstrzymuję żeby zobaczyć jak mały będzie rósł, żeby pogodowo te kolejne ciuszki dopasować).

[Fortuna1]

Napisane przez majlenka_

Gratulacje dziewczyny!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

My dziś wróciliśmy do domku nareszcie!
Nasz maluszek topi się w 56, a body 50 są ciut za długie. Chyba muszę dokupić jakieś ubranka, bo teraz wydaje mi się, że mamy za mało.

Dziewczyny jak myjeciet kikut? Pryskacie osceniseptem i wycieracie gazikiem czy jak się stosuje ten środek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba popsikac patyczek octeniseptem i wyczyścić delikatnie , ale to tylko teoria ja bym chciała na zmianę octeniseptem i spirytusem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nelyen]

Napisane przez Lemon_Drop

Hej! Melduję ze i ja jestem juz po porodzie. Alicja urodzila sie wczoraj, 2990g i 50cm. Nic nie wskazywalo na porod ale w czwartek po poludniu zaczely odchodzic wody. Pojechaliśmy do szpitala, do rana zero skurczy wiec dostalam oxy i po ok 2 godzinach urodzilam

Wow, gratulacje

[Optymistka26]

Lemon gratulacje 🎆



Aneczka gratulacje 🎆



Zaczynam odczuwać brak snu. Starszy chodzi spac po 22 a młodszy spi od 20 do 24 a od polnocy do 6 rano nie śpi prawie nic. Wtedy wstaje starszy i sie zaczyna...😁

[Fortuna1]

Napisane przez Optymistka26

Lemon gratulacje 🎆



Aneczka gratulacje 🎆



Zaczynam odczuwać brak snu. Starszy chodzi spac po 22 a młodszy spi od 20 do 24 a od polnocy do 6 rano nie śpi prawie nic. Wtedy wstaje starszy i sie zaczyna...😁

A starszy ma swój pokój czy spicie wszyscy razem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Gratulacje dla nowych mamuś.

Napisane przez majlenka_

....

Dziewczyny jak myjeciet kikut? Pryskacie osceniseptem i wycieracie gazikiem czy jak się stosuje ten środek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam położna mówiła żeby osceniseptem albo spirytusem rozrobionym 2 do 1 (2 miarki spirytusu na miarkę wody) przemywać tylko wokół otoczki patyczkiem go uszu 2 razy dziennie i żeby delikatnie odgiąć i przemywać w środku takie coś żółte. Pokazywała nam na zdjęciach. ale z tego co tutaj dziewczyny pisały to różne szkoły są.

Napisane przez rybka15035

Hej dziewczyny,
gratuluję wszystkim rozpakowanym. Coraz bardziej przesuwam się na początek listy :P, ale powiem szczerze, że dzisiaj rano wstałam i był to pierwszy dzień kiedy sobie pomyślałam, że chcę żeby to było już, mimo że strasznie boję się porodu. Dzisiaj w nocy już tak mnie bolały biodra że o 8 rano musiałam po prostu wstać bo już w żadnej pozycji nie było mi wygodnie. Zawsze jak się przewracałam z jednego boku na drugi to to poprzednie biodro przestawało boleć, a dzisiaj nawet jak wstałam oba miałam obolałe. Ciekawe jak będzie wyglądała kolejna noc, bo przez cały dzień biodra oszczędzałam i w zasadzie nie leżałam wcale ewentualnie siedziałam w pozycji półsiedzącej, wtedy częściej mi się brzuch napina, ale tak sobie myślę, że to chyba na dzidzia nie ma negatywnego wpływu?

Dzisiaj też mam ogromny apetyt. Jak mój mąż jechał do sklepu to się mnie pytał co chcę to powiedziałam że mc donalda. Myślałam, że mi nie kupi, a w międzyczasie moja mama wróciła z jarmarku dożynkowego i przywiozła mi pierogi. Jak skończyłam je jeść to przyszedł mój mąż z cheesburgerem i dużymi frytkami i co zrobiłam? Od razu to zjadłam, bo przecież jakby ostygło to już strach byłoby to jeść. Mój mąż jest przerażony że byłam w stanie tyle pochłonąć, zresztą ja też :P

Odnośnie lewatywy przed cesarką to nam na szkole rodzenia położna mówiła, żeby przed cesarką lepiej zrobić lewatywę, bo po tym znieczuleniu perystaltyka jelit podobno się strasznie spowalnia i później jest straszne zatwardzenie, więc lepiej przed pozbyć się tego co później mogłoby zalegać.

Mój mąż się wczoraj załamał jak widział, że znowu oglądam na stronie smyka ubranka. Jak się pytał co robię, to mówię, że robię rozeznanie w nowej kolekcji, żebym wiedziała na przyszłość co będę zamawiać w rozmiarze 68 jak promocje będą (teraz jest druga rzecz za 50%, ale się wstrzymuję żeby zobaczyć jak mały będzie rósł, żeby pogodowo te kolejne ciuszki dopasować).

Nie wiem czy pozycja półsiedząca to to samo co pozycja półleżąca ale na fitnesie dla ciężarnych instruktorka nam parę razy powtarzała że najlepiej jest odpoczywać w pozycji półleżącej na plecach, podłożyć sobie poduchy albo piłkę ta fitnesową do połowy ze spuszczonym powietrzem. Wtedy łatwiej oddychać i przepływ krwi w miarę dobry. Najlepiej oczywiście na lewym boku ale z doświadczenia wiem, że nie zawsze się daje.

[deraa]

Gratulacje dziewczyny!!!

Napisane przez Optymistka26

Lemon gratulacje 🎆

Aneczka gratulacje 🎆

Zaczynam odczuwać brak snu. Starszy chodzi spac po 22 a młodszy spi od 20 do 24 a od polnocy do 6 rano nie śpi prawie nic. Wtedy wstaje starszy i sie zaczyna...😁

Właśnie trafiłam na artykuł o wpływie suplementacji DHA na sen dzieci http://www.wymagajace.pl/dha/ Można próbować
U nas póki co ze spaniem błogo, gorzej z humorami starszej i chyba szybko nie dojdziemy tu do równowagi

Majlenka_ też się ostatnio pytałam i za radą psikam na patyczek Octaniseptem i oczyszczam tym pępuch.
Właściwie oczyszczałam, bo dziś już nam odpadł
U nas było polecenie mydło i woda na gazik i przemywamy tak min 8 razy dziennie/przy każdej zmianie pieluchy. Po tym drugi gazik z samą wodą i trzeci na osuszenie. W nocy dobre na wybudzenie dziecia do karmienia, ale generalnie bardziej mordęgowata metoda

[Beti2016]

Napisane przez Lemon_Drop

Hej! Melduję ze i ja jestem juz po porodzie. Alicja urodzila sie wczoraj, 2990g i 50cm. Nic nie wskazywalo na porod ale w czwartek po poludniu zaczely odchodzic wody. Pojechaliśmy do szpitala, do rana zero skurczy wiec dostalam oxy i po ok 2 godzinach urodzilam

Wow szybciutko. Gratulacje.


Aneczkakropeczka tobie też gratuluję.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A tak ode mnie.
To czekam aż synek zaśnie i chyba jedziemy do szpitala.
Mam bóle pleców i brzucha dzieć się wkręca z całej siły i dopadły mnie skurcze co 2-7 min. Chyba nie dam rady przetrzymać do 6 września. Trudno.
Chyba że jeszcze przejdzie. Ale utrzymuje sie to już od 18. Zaraz mogę wziąć kolejny magnez może mi pomoże.

[kasia_wroc]

Napisane przez Beti2016

Wow szybciutko. Gratulacje.


Aneczkakropeczka tobie też gratuluję.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A tak ode mnie.
To czekam aż synek zaśnie i chyba jedziemy do szpitala.
Mam bóle pleców i brzucha dzieć się wkręca z całej siły i dopadły mnie skurcze co 2-7 min. Chyba nie dam rady przetrzymać do 6 września. Trudno.
Chyba że jeszcze przejdzie. Ale utrzymuje sie to już od 18. Zaraz mogę wziąć kolejny magnez może mi pomoże.

Beti powodzenia ☺
Znów dojedziesz na ostatnią chwilę jak opisywalas ostatni poród ☺
Trzymaj się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[slowikowa25]

Beti kciuki!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Wszystkie w nocy rodzą?

[katkasiek]

Beti trzymam kciuki!
Weselna A ponoć większość rodzi się w dzień...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ana__86]

Napisane przez favianna

Nie wiem kompletnie jak z lewatywa, wiem że robią usg żeby potwierdzić pozycje dziecka, potem na sali już znieczulenie i dopiero po nim cewnik, więc już się go nie czuje (mam nadzieję, że tak samo robią to w Polsce, bo tak mi tłumaczyła położna u mnie)

Pierwszą cesarkę to najpierw mi zrobili lewatywe, potem cewnik - psikają czymś na znieczulenie, potem dopiero na stół i wtedy znieczulenie w kręgosłup. Nie sądze, żeby się u nas coś zmieniło, ale to u nas w szpitalu.

Napisane przez Lemon_Drop

Hej! Melduję ze i ja jestem juz po porodzie. Alicja urodzila sie wczoraj, 2990g i 50cm. Nic nie wskazywalo na porod ale w czwartek po poludniu zaczely odchodzic wody. Pojechaliśmy do szpitala, do rana zero skurczy wiec dostalam oxy i po ok 2 godzinach urodzilam

Gratulacje!!!

Napisane przez deraa

Gratulacje dziewczyny!!!



Właśnie trafiłam na artykuł o wpływie suplementacji DHA na sen dzieci http://www.wymagajace.pl/dha/ Można próbować
U nas póki co ze spaniem błogo, gorzej z humorami starszej i chyba szybko nie dojdziemy tu do równowagi

Majlenka_ też się ostatnio pytałam i za radą psikam na patyczek Octaniseptem i oczyszczam tym pępuch.
Właściwie oczyszczałam, bo dziś już nam odpadł
U nas było polecenie mydło i woda na gazik i przemywamy tak min 8 razy dziennie/przy każdej zmianie pieluchy. Po tym drugi gazik z samą wodą i trzeci na osuszenie. W nocy dobre na wybudzenie dziecia do karmienia, ale generalnie bardziej mordęgowata metoda

8 razy? Całkiem sporo.

[Beti2016]

Jeszcze nie jade wzięłam magnez i czekam nie chce siedzieć na porodówce tyle godzin. Skurcze trochę ustąpiły aplikacja juz nie krzyczy. Kłade się spać może przejdzie a jak nie to będę z wami w kontakcie.
Nie wiem co robić. Jak wody odejdą to wiadomo ale takie bóle to właśnie nie wiadomo.

[kasia_wroc]

My dziś z mężem popralismy zasłony w salonie, podłogi pomyte, kurze poscierane... młody może śmiało wychodzić ☺
Czuje ze jest niżej i napiera N pęcherz.
Ruchliwy bardzo bardzo więc chyba jednak do tego kanału mu niechętnie spieszno.
Korzystam z ostatnich sił leszcz i wolnego cZasu przed porodem by załatwić jak najwiecj spraw zwiazanych z mieszkaniem. Juz mamy zaprojektowane meble do kuchni, sypialni i garderobę ☺
Płytki praktycznie wybrane ☺ nic tylko dostać klucze i robić wykończenie ☺ jestem naladowana taka pozytywna energia ☺

Beti zazdroszcse tego spokoju... ja pewnie jak poczuje skurcze to od razu pojadę na szpital 😆


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lea_ny]

Napisane przez Beti2016

Jeszcze nie jade wzięłam magnez i czekam nie chce siedzieć na porodówce tyle godzin. Skurcze trochę ustąpiły aplikacja juz nie krzyczy. Kłade się spać może przejdzie a jak nie to będę z wami w kontakcie.
Nie wiem co robić. Jak wody odejdą to wiadomo ale takie bóle to właśnie nie wiadomo.

Czyli znowu planujesz pojawić się na porodowce w ostatniej chwili?
Trzymam kciuki!

Napisane przez kasia_wroc

My dziś z mężem popralismy zasłony w salonie, podłogi pomyte, kurze poscierane... młody może śmiało wychodzić ☺
Czuje ze jest niżej i napiera N pęcherz.
Ruchliwy bardzo bardzo więc chyba jednak do tego kanału mu niechętnie spieszno.
Korzystam z ostatnich sił leszcz i wolnego cZasu przed porodem by załatwić jak najwiecj spraw zwiazanych z mieszkaniem. Juz mamy zaprojektowane meble do kuchni, sypialni i garderobę ☺
Płytki praktycznie wybrane ☺ nic tylko dostać klucze i robić wykończenie ☺ jestem naladowana taka pozytywna energia ☺

Beti zazdroszcse tego spokoju... ja pewnie jak poczuje skurcze to od razu pojadę na szpital 😆


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój siedzi już głową w kanale (lekarz wczoraj dotykal główki palcem przez rozwarcie w szyjce, a ja właśnie poczułam ją przez skórę podczas masażu krocza ), a jest bardzo ruchliwy Więc może i u Ciebie już się szykuje do wyjścia, skoro czujesz go mocno na pecherzu?

[cherriebomb]

Beti ja Cię podziwiam. Bo ja bym już dawno na IP była tak jak pojechałam zaraz jak mi wody odeszly, sto godzin za wcześnie
Ale to pewnie faktycznie jest tak ze przy kolejnym dziecku inaczej się podchodzi do sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michalina83]

Napisane przez Lea_ny

....

Mój siedzi już głową w kanale (lekarz wczoraj dotykal główki palcem przez rozwarcie w szyjce, a ja właśnie poczułam ją przez skórę podczas masażu krocza ), a jest bardzo ruchliwy Więc może i u Ciebie już się szykuje do wyjścia, skoro czujesz go mocno na pecherzu?

To tak można wyczuć? Ja u mnie to nawet szyjki nie mogę od paru tygodni znaleść. Nawet męża prosiłam żeby sprawdził czy dostanie i też nie mógł. Teraz wolę nie próbować bo na SR mówiła położna że palcem można przebić pęcherz plodowy.

[ishtar]

Dzień dobry tak z samego rana.

Wszystkim mamusiom gratuluję i zazdroszczę.

Beti- dawaj znać, co tam się u Ciebie dzieje. U mnie tez kiedys aplikacja krzyczała, ale po nospach przeszło.

Dzisiaj jakis taki dzień dziwny, pierwszy raz, odkąd przestałam chodzić do pracy (cały miesiąc, haha) obudziłam się przed 6, tak jak zwykle do pracy wstawałam i też pewnie dlatego, że mi się śniła Plus ból lewego boku, bo tylko na nim leżę, bo na prawym jakoś tsk dziecię opada, że mnie wszystko w brzuchu boli - mam takie uczucie ciągnięcia, więc nie lezę. Po ciąży okaże się, że jedno biodro mam bardziej płaskie od drugiego

[Beti2016]

Hejka

Nocka trochę przespana. Co godzinę siku ale nadal w dwupaku

Skurcze są sporadyczne ale ból w kroczu został i napierający dzieć też.

To nie to że jestem odważna raczej chodzi o to że jak już tam pojade to mnie dadzą na porodówkę a jak by mi przeszło to na oddział.
U was jest fajnie bo sprawdzą i do domu.
A u mnie zostawiają.

Jak mi wody odejdą to migiem będę w szpitalu.
Nie wiem ile dam rade ale jeszcze się trzymam.
Będe pisać.
Pozdrawiam niedzielnie.

[ishtar]

Napisane przez Beti2016

Hejka

Nocka trochę przespana. Co godzinę siku ale nadal w dwupaku

Skurcze są sporadyczne ale ból w kroczu został i napierający dzieć też.

To nie to że jestem odważna raczej chodzi o to że jak już tam pojade to mnie dadzą na porodówkę a jak by mi przeszło to na oddział.
U was jest fajnie bo sprawdzą i do domu.
A u mnie zostawiają.

Jak mi wody odejdą to migiem będę w szpitalu.
Nie wiem ile dam rade ale jeszcze się trzymam.
Będe pisać.
Pozdrawiam niedzielnie.

U mnie tez zostawiają, wiec mozna sie tylko nie zgodzic.

[Fortuna1]

Napisane przez kasia_wroc

My dziś z mężem popralismy zasłony w salonie, podłogi pomyte, kurze poscierane... młody może śmiało wychodzić ☺
Czuje ze jest niżej i napiera N pęcherz.
Ruchliwy bardzo bardzo więc chyba jednak do tego kanału mu niechętnie spieszno.
Korzystam z ostatnich sił leszcz i wolnego cZasu przed porodem by załatwić jak najwiecj spraw zwiazanych z mieszkaniem. Juz mamy zaprojektowane meble do kuchni, sypialni i garderobę ☺
Płytki praktycznie wybrane ☺ nic tylko dostać klucze i robić wykończenie ☺ jestem naladowana taka pozytywna energia ☺

Beti zazdroszcse tego spokoju... ja pewnie jak poczuje skurcze to od razu pojadę na szpital 😆


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, to wszystko gotowe

Moja bardzo mało się rusza... Jutro pojedziemy na ktg to sprawdzimy czy wszystko ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aska8999]

Jejus tak podczytuje Was i nie rozumiem po co z pierwszymi skurczami jechac juz na porodowke. Lepiej chyba przeczekac ten czas w domu a juz odejda wody albo beda juz naprawde nie do zniesienia to jechac. W kazdym raxie ja tak planuje zrobic, ale porod dopiero za 3 miesiace.

[cherriebomb]

Napisane przez aska8999

Jejus tak podczytuje Was i nie rozumiem po co z pierwszymi skurczami jechac juz na porodowke. Lepiej chyba przeczekac ten czas w domu a juz odejda wody albo beda juz naprawde nie do zniesienia to jechac. W kazdym raxie ja tak planuje zrobic, ale porod dopiero za 3 miesiace.

A co jak odejdą wody a skurczy nie ma? Tez czekać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Beti2016]

Napisane przez aska8999

Jejus tak podczytuje Was i nie rozumiem po co z pierwszymi skurczami jechac juz na porodowke. Lepiej chyba przeczekac ten czas w domu a juz odejda wody albo beda juz naprawde nie do zniesienia to jechac. W kazdym raxie ja tak planuje zrobic, ale porod dopiero za 3 miesiace.

Że tak odpisze....
To nie są pierwsze skurcze...
Jeśli do mnie to było pisane.

[Fortuna1]

Napisane przez aska8999

Jejus tak podczytuje Was i nie rozumiem po co z pierwszymi skurczami jechac juz na porodowke. Lepiej chyba przeczekac ten czas w domu a juz odejda wody albo beda juz naprawde nie do zniesienia to jechac. W kazdym raxie ja tak planuje zrobic, ale porod dopiero za 3 miesiace.

Przecież zależy, jak częste są skurcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[weselna01]

Napisane przez aska8999

Jejus tak podczytuje Was i nie rozumiem po co z pierwszymi skurczami jechac juz na porodowke. Lepiej chyba przeczekac ten czas w domu a juz odejda wody albo beda juz naprawde nie do zniesienia to jechac. W kazdym raxie ja tak planuje zrobic, ale porod dopiero za 3 miesiace.

Czekajcie, dziewczyna mówi, że brakuje jej wiedzy i jest żądna ją uzupełnić, dajcie jej szansę!

Bo lekarz kazał nawet nie próbować siedzieć, tylko zasuwać, jak tylko zauważę że są - to np. u mnie, bo już jedną przedwczesną akcję miałam.
Bo człowiek który rodzi po raz pierwszy ma pełne prawo nie mieć pojęcia, które skurcze to są przepowiadające a które TE, zwłaszcza jak coś nie idzie książkowo albo nie odejdą wcześniej wody.
Bo każdy ma inny próg bólu i niektórzy pierwsze skurcze mogą sobie nawet przespać, a inne zwijają się już z bólu i ryczą w głos?
Bo rodzisz dopiero za 3 miesiące a nie wiem czy rodziłaś wcześniej więc nie wiem czy wiesz, ale takie siedzenie na bombie w 9 miesiącu w 1 ciąży daje do wiwatu i czasem człowiek goni do szpitala już nawet po prostu z nadzieją, że to TO?