|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-02-06, 12:45 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
"Bo Cię pokochałem..."
Jestem w wielkiej kropce.Nie wiem co mam robić w tej syuacji,bo nie chcę go starcić
Wczoraj powiedział mi,że się we mnie zakochał.Przed tym zdarzeniem umawiałam się z nim kilka razy,całowaliśmy się,przytulaliśmy.Dodam,ż e znaliśmy się przed tem dość długo, ok. dwóch lat,ale zaczeło być tak od września 07.On opiekował się mna po każdej imprezie gdy więcej wypiłam. A wczoraj był jakiś nie swój,ignorował mnie.I w końcu powiedział...Ja nie wiedziałam co mam na to odpowiedzieć.Powiedziałam mu,że mój stosunek do tego,że ja narazie nie chcę się zakochiwać,ani wpiepszać w żadne związki.Chcę sie wyszaleć,jestem młoda.Mamy inne spojrzenie na te sprawy pewnie ze względu na naszą różnice wiekową,która wynosi sześć lat...To było w sumie pierwsze nasze spotkanie z paczka przyjaciół od czasu naszych spotkań "sam na sam".Ja witając się z nim rzuciał zwykłe "siema" tak jakby nigdy nic.Później wypomniał mi właśnie to,powiedział,że wyobrażał sobie inaczej nasze spotkanie wśród znajomych po tym wszystkim.Milczałam.On wstał powiedział "to nrazie" i poszedł.Troszke mnie to zszokowało,ale w końcu pobiegłąm za nim i go zatrzymałam.Miał łzy w oczach,płakał,przytuliłam go do siebie i powiedziałam żebyśmy usiedli i pogadali.Już wiedziałam,że mu na mnie bardzo zależy.Ale przy tych wyznaniach był taki osłchły,obcy jakby to,że sie we mnie zakochał było moją winą,jakby to co teraz czuje było jakimś przekleństwem...Może niepwoinno wyjść tak jak wyszło?Może popełniłam jakiś błąd? Ja może i chciałabym z nim być,ale boję się i nie wyobrażam sobie jakby miał wyglądać ten związek.To dla nie wszytsko dzieje sie za szybko.On teraz chce o mnie zapomnieć.Powiedział,ze za tydzień pewnie mu przejdzie...Ale po co ? Odprowadził mnei i całą droge milczeliśmy,trzymał dystans był taki obcy Nie był już tym kochanym M. Co mam zrobić? Czy tydzień starczy by wyrzucić kogoś z głowy,by się odkochać? Dla mnei to bez sensu... Powiedzcie co mam robić ?
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci |
2008-02-06, 12:53 | #2 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
[quote=qathe;6507498]Nie wiem co mam robić w tej syuacji,bo nie chcę go starcić
Powiedziałam mu,że mój stosunek do tego,że ja narazie nie chcę się zakochiwać,ani wpiepszać w żadne związki.Chcę sie wyszaleć,jestem młoda. Skoro tak mu powiedziałaś to dlaczego jesteś zdziwiona? Dla mnie "nie chcę się wpieprzać w jakieś związki" jest równoznaczne z "nie chcę z Tobą być" Najpierw przemyśl czy "chcesz się wyszaleć" czy "nie chcesz go stracić". |
2008-02-06, 13:01 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Najpierw szczerze odpowiedz sobie na pytanie CZEGO TAK NAPRAWDE chcesz... Zapałkowa ma rację - nie powinnaś być zdziwiona po tym co mu powiedziałaś.
Jeśli chcesz z nim być to z nim o tym porozmawiaj a jak nie to nie zawracaj chłopakowi głowy. Zachowałaś się tak jakbyś się go wstydziła przed znajomymi :/ |
2008-02-06, 13:01 | #4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: z mojego różowego królestwa ;)
Wiadomości: 608
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Cytat:
Z tego co piszesz myślę że nie jesteś do końca przekonana o tym wszystkim, z jednej strony "nie chcesz się wpieprzać w związki", "chcesz się wyszaleć" a z drugiej "nie chcesz go stracić" Musisz się zastanowić czego Ty właściwie chcesz... A co do tego czy tydzień starczy by się odkochać, wyrzucić kogoś z głowy... Myślę że on mówiąc że za tydzień mu przejdzie, miał na myśli to jak się teraz czuje po tym jak go potraktowałaś/co mu powiedziałaś...
__________________
Masz szczęście- jesteś człowiekiem. Róża jest piękna, ale nie wie dlaczego i dla kogo jest piękna. Michel Quoist
|
|
2008-02-06, 13:09 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Jest takie powiedzenie - To kobieta wybiera mężczyznę , który ją wybierze. Pozwoliłaś żeby się w Tobie zakochał, a teraz mówisz , że nie wiesz czy chcesz z nim być. Trzeba się było wcześniej zastanowić, zanim go zraniłaś. Zastanów się czego chcesz i albo stwórz szczery związek albo daj chłopakowi spokój.
|
2008-02-06, 13:14 | #6 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Szybka decyzja wyjścia są dwa:
1. Chcesz z nim być wniosek: powiedz mu o tym jak najszybciej i przeproś za swoje, przepraszam jeśli cię urażę, gówniarskie zachowanie i brak dojrzałości. Następnie powiedz mu o swoich potrzebach i wątpliwościach 2. Nie chcesz z nim być Olej go i nie wybiegaj z płaczem za nim, daj mu spokój i pozwól mu się z tym uporać nie pozostawiając cienia wątpliwości. Wyrządzisz mu krzywde ale w ten sposób szybciej się z tym upora i dojdzie do siebie |
2008-02-06, 13:16 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
wyjście nr 3 NIE WIESZ CZY CHCESZ Z NIM BYC :
daj sobie duuużo czasu na przemyślenia. Pisałaś, że boisz się tego związku... Nie zaryzykujesz-nie bedziesz wiedziała czy było warto. A taki uczuciowy facet może Cię zmienić na lepsze... uwierz mi gdybyś wiedziała ile ja miałam wątpliwości. Dosłownie wszsytko było na NIE. Postanowiłam spróbować i jestem przeeeszczęśliwa z moim TŻ |
2008-02-06, 13:21 | #8 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
|
2008-02-06, 13:29 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
|
2008-02-06, 13:51 | #10 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Różnie może być, może qathe rzeczywiście sie zakochała, może zwyczajnie zaspokaja kobieca próżność bo znalazła adoratora. Żałować to można zawsze nawet jak sie wcześniej myśli przez 10 lat. Tego nigdy nie wiadomo. Ja jestem zwolenniczką stawiania na jedną kartę i szybkich decyzji.
p.s. ja tam myśle, że sie zakochała skoro wybiega z płaczem, ale to ona musi tak myśleć a nie ja p.p.s fajnie by było jakbyśmy sami mogli wybierać kiedy i w kim sie zakochamy |
2008-02-06, 14:23 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Heh. ja niw ybiegłam z płaczem.To on odszedł ja za nim pobiegłam i zobaczyłam,że płacze i go przytuliłam...Myśle,że z czasem wszystko dojdzie do siebi.A spoitykac się z nim mogę nadal przecież.
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci |
2008-02-06, 15:14 | #12 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
|
2008-02-06, 15:59 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
|
2008-02-06, 16:04 | #14 |
Przyczajenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
No tak już niestety jest, ze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za swoje uczucia ale też za uczucia które wzbudzamy u innych i o tym trzeba zawsze pamiętać
|
2008-02-06, 16:08 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 86
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
gathe polecam książkę "Mały książe" jeśli jeszcze nie czytalas
|
2008-02-06, 16:29 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 994
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
nikt Ci nie powie co masz robić. (ok, powiedzą ale to nie musi być dobre rozwiązanie) sama musisz to wiedzieć. musisz podjąć decyzje.
ja moge powiedzieć co ja bym zrobiła. też nie chce pakować sie na razie w związki, też uważam że trzeba sie wyszaleć, ale prawdopodobnie też byłabym w ciężkiej sytuacji gdybym poznała fajnego faceta któremu by na mnie zależało. i co bym zrobiła? myślę że bym spróbowała. tak, byłabym z nim. w końcu to nie musi być miłość do grobowej deski. on dziś może płakać i kochać a jutro może sie odkochać i płakać będziesz Ty. nie ma sie co za bardzo nad nim rozczulać. nade mną sie nikt nie rozczula i jeszcze jakoś żyje a jako że jestem zła i niemoralna nie powiedziałabym jakie mam do tego podejście pogadałabym z nim jak najszybciej że chce z nim być, że palnełam jakąś głupote ale zrozumiałam że za nim tęsknie i chce tego związku. powiedziałabym tak nawet gdybym nie była pewna czy chce. jak najszybciej - bo faceci jednego dnia umierają z miłości a innego dnia widzisz ich jak sie prowadzają za rączke po mieście z biuściastą blondi z tego co mówisz on jest fajnym facetem. a ja bym sobie nie darowała przegapienia kolejnego fajnego faceta tak zrobiłabym ja. ale nie wiem co powinnaś zrobić Ty. nie ma jednej wspaniałej rady, jedynego dobrego wyjścia. zawsze coś może pójść nie tak... zrób to co uważasz za słuszne, bo to Twoje życie i to Ty ponosisz konsekwencje swoich czynów. nikt nie powinien żyć za Ciebie. i pamiętaj, że co by sie nie stało - to nie koniec świata
__________________
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście. |
2008-02-06, 17:58 | #17 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Nigdy nie przegoniłabym takiego faceta dla imprez :O Z tego co piszesz, to jest dojrzał, nie dość że dojrzały to jeszcze czuły, opiekuńczy i wrażliwy :O Nikogo się nie zmusi do miłości, ale skoro on Ci nie jest obojętny, to MOŻE i Ty pomału się zakochujesz? Tylko nie dopuszczasz tego do główki bo, jak mówisz "chcesz się wyszaleć"?
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=757166 [/COLOR][/SIZE] [/COLOR][/COLOR][/COLOR][/COLOR][/B] [/I][/COLOR] |
2008-02-06, 23:39 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Wiecie,on nie jest jakimś playboyem czy coś nie jest zabójczo piękny,ale jest strasznie kochany ma poczucie humoru takie jak ja i jak napisała .ups dojrzały,czuły opiekuńczy i wrażliwy,taki kochaniutki masakra heh,ale się rozmarzyłam.Jeszcze się nad tym zastanowie,ale coraz bardziej w mojej głowie urasta myśl,że chyba chciałabym spróbować
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci |
2008-02-07, 10:49 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 100
|
Dot.: "Bo Cię pokochałem..."
Też tak miałam, on 9lat starszy, zdecydowałam się i trochę żałuję. Zupełnie innne spojrzenie na wiele spraw, kiedy ja mam ochotę poszaleć on myśli o zakładaniu rodziny. Cóż... Przemyśl to dokładnie bo później bedzie ciężko się rozstać
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.