Yorkshire terrier, york - WĄTEK ZBIORCZY

[morwa74]

witam, mam ogromny problem ze swoim yorczkiem...ma 3 latai nadal załatwia się w domu ( tylko siku ), napiszcie czy wasze pupile też tak postępują słyszałam, że yorki tak mają i czy macie jakiś wypróbowany sposób, metodę... bo ja już nie mam siły...

[_AsiCza__]

Cześć. Ja nie mam yorka, ale mój pies ( tez malutki) ma 6 lat i zdarza mu się załatwiać się w domu(szczególnie na mój dywan w pokoju).. A często zdarza mu się załatwiać w domu? Pozdrawiam

[morwa74]

robi to kilka razy, w dzień nie jestem w stanie stwierdzić gdzie bo porusza się po całym mieszkaniu a i tak zauważam w pozostałych pomieszczeniach, najbardziej upodobał sobie drzwi wejściowe do kuchni konkretnie futrynę oraz przedpokój, czasami też w kuchni koło szafki, próbowałam już sprayu odstraszającego, szmatki ( ta czasami działa ) ale najgorzej jest po nocy wtedy wszystko płynie...

[_AsiCza__]

Hm.. poważna sprawa. Na prawdę nie wiem jak ci pomóc. Może na tej stronie http://e-yorki.pl/ znajdziesz odpowiedź Pozdrawiam i życzę abyś znalazła rozwiązanie

[morwa74]

dzięki za linka..

[motylek1007]

próbowałas dry bed? to jest mata dla psów sikajacych w domu, wchłania mocz, tylko nie wiem jak przekonac go zeby zawsze siusial na ta mate....

czesto z nim wychodzisz?

[morwa74]

od 3-5 razy zależy jak jesteśmy w domu, zastanawia mnie też to, że na dworze nie załatwia się od razu do końca tylko chodzi i podsikuje, spacery jak na małego pieska są długie.. a tą matę to gdzie można zakupić? może orientujesz się ile kosztuje? pomału zaczynam żałować, że mam psa w domu..

[motylek1007]

Napisane przez morwa74

pomału zaczynam żałować, że mam psa w domu..

nie mów tak...ja zawsze chcialam miec psa badz kota ale nie mialam nigdy...

taka mate dry bed mozesz kupic na allegro badz w sklepie internetowym futrzakowo ja tam kupilam i jestem bardzo zadowolona, mata zawsze sucha (tylko pod nia trzeba siusie wycierac) nie śmierdzi i w ogole fajnie

Moze pies chce zwrócic uwage na siebie albo go trzeba nagradzac jak sie wysiusia na dworze? nie wiem jak mowilam psa nigdy nie mialam

[morwa74]

wiem, że nie powinnam tak myśleć.. bardzo lubię zwierzęta a mojego psiaka wprost uwielbiam.. ale gdybym wiedziała wcześniej o tym problemie, zrezygnowałabym z niego.. już nawet myślałam żeby go do schroniska oddać na szczęście mąż mi nie pozwolił..

[czarny kot]

Rany, oddac do schroniska bo sika...
Mam 10 lat kota, w tym czasie byly rozne problmy - od zalatwiania sie sasiadce na wycieraczke (bo go ktos na klatce zamknal i sie przyzwyczail) przez akcje - a ja nie bede sie zalatwial do kuwety i sikaniem za sedesem jak nikogo nie ma w domu. Upierdliwe, ale nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby go oddac. Pralo sie sasiadce wycieraczke, kupowalo spreje.

[monika733]

morwo74 : z tego co wyczytałam z Twoich postów : masz samca który sika w domu, na spacerkach posikuje w wielu miejscach.
Jestem ciekawa jak ona zachowuje sie w domu- czy zauważasz u niego cechy dominatora, w jakich sytuacjach robi siku w domu, czy to nie bywa tak że załatwia sie wtedy gdy ktoś wchodzi lub wychodzi z mieszkania, albo jak go zkarcisz za coś itp.??
To że samiec na spacerze posikuje w różnych miejscach zamiast od razu sie w jednym miejscu załatwić, to znaczenie swojego terytorium !!! Uważa się za właściciela okolicy i jak poczuje zapach innego psa zaznacza swym zapachem. Z sikaniem w domu może byc podobnie. Czy te kałuże siuśków sa duże czy małe ??? Pies sikając w domu moze nas w ten sposób karaś . Albo jest tak bardzo na spacerze zajęty zaznaczaniem swojego terytorium że jak już w domu sie wyluzuje to dopiero wtedy załatwia swoją potrzebę fizjologiczną. Musisz go poobserwować !!!!

[czarny kot]

Albo wykastrowac...

[morwa74]

Napisane przez czarny kot

Rany, oddac do schroniska bo sika...
Mam 10 lat kota, w tym czasie byly rozne problmy - od zalatwiania sie sasiadce na wycieraczke (bo go ktos na klatce zamknal i sie przyzwyczail) przez akcje - a ja nie bede sie zalatwial do kuwety i sikaniem za sedesem jak nikogo nie ma w domu. Upierdliwe, ale nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby go oddac. Pralo sie sasiadce wycieraczke, kupowalo spreje.

może z tym schroniskiem trochę przesadziłam bo pewnie i tak bym tego nie zrobiła.. ale żadna przyjemność wracać do domu i wszędzie czuć zapach sików!!! musiałam już 2 razy tapetę zmieniać, tak była posikana, wykładzinę zamieniłam na panele, teraz przynajmniej widzę gdzie to zrobił.. odstraszacz już też przerabiałam z marnym skutkiem.. strasznie uparty jest skubany he he..

[morwa74]

Napisane przez monika733

morwo74 : z tego co wyczytałam z Twoich postów : masz samca który sika w domu, na spacerkach posikuje w wielu miejscach.
Jestem ciekawa jak ona zachowuje sie w domu- czy zauważasz u niego cechy dominatora, w jakich sytuacjach robi siku w domu, czy to nie bywa tak że załatwia sie wtedy gdy ktoś wchodzi lub wychodzi z mieszkania, albo jak go zkarcisz za coś itp.??
To że samiec na spacerze posikuje w różnych miejscach zamiast od razu sie w jednym miejscu załatwić, to znaczenie swojego terytorium !!! Uważa się za właściciela okolicy i jak poczuje zapach innego psa zaznacza swym zapachem. Z sikaniem w domu może byc podobnie. Czy te kałuże siuśków sa duże czy małe ??? Pies sikając w domu moze nas w ten sposób karaś . Albo jest tak bardzo na spacerze zajęty zaznaczaniem swojego terytorium że jak już w domu sie wyluzuje to dopiero wtedy załatwia swoją potrzebę fizjologiczną. Musisz go poobserwować !!!!

z tą obserwacją to będzie problem bo pracujemy, zdarzyło mi się kilkakrotnie przyłapać go na sikaniu jak jesteśmy w domu np. obsikał maskotkę, którą się bawi po prostu podszedł podniósł swoją kuśperkę i jak gdyby nic to zrobił, sika też na pościel, jak mu się pokarze co zrobił to zaraz się kuli i wydaje nam się, że wie.. latem ma zostawiany otwarty balkon.. na dworze owszem bardzo lubi przebywać jest cały szczęśliwy jak mówimy spacerek he he, zastanawiam się czy może mieć tu wpływ fakt, że mamy świnkę morską i może czuje jej zapach?

[monika733]

Napisane przez morwa74

z tą obserwacją to będzie problem bo pracujemy, zdarzyło mi się kilkakrotnie przyłapać go na sikaniu jak jesteśmy w domu np. obsikał maskotkę, którą się bawi po prostu podszedł podniósł swoją kuśperkę i jak gdyby nic to zrobił, sika też na pościel, jak mu się pokarze co zrobił to zaraz się kuli i wydaje nam się, że wie.. latem ma zostawiany otwarty balkon.. na dworze owszem bardzo lubi przebywać jest cały szczęśliwy jak mówimy spacerek he he, zastanawiam się czy może mieć tu wpływ fakt, że mamy świnkę morską i może czuje jej zapach?

Najprawdopodobniej on jest samcem dominującym i tak zaznacza swój teren. Ty jesteś człowiekiem jego właścicielem i to ty w domu rządzisz !!!
Niestety musisz go zacząc karać za sikanie w domu, jednocześnie bardzo chwalić i nagradzać za załatwianie sie na dworze. Mozna to zmienić ale musicie być stanowczy. Nagradzać możecie np. ciasteczkami dla piesków, małymi kawałeczkami wędlinki, serka żółtego. Musi być to zawsze ten sam smakołyk i tylko podawany po załatwieniu się na dwoże.
Ja mam suke bardzo dominującą . W prawdzie nie sika w domu ale za to chce rządzić w inne sposoby !!!

[morwa74]

dziękuję bardzo za pomoc zacznę od dzisiaj mam nadzieję, że poskutkuje.. napisz jeszcze jak mam go karać.. bo klapsy odpadają, miał niestety wypadek i przerwany ma ostatni kręg tuż przy ogonie ( ogonek niestety już nie stoi ) a boję się, że mogę mu krzywdę zrobić..

[motylek1007]

a piesek nie ma czegos z pecherzem? np nietrzymanie moczu czy cos?

[monika733]

Napisane przez morwa74

dziękuję bardzo za pomoc zacznę od dzisiaj mam nadzieję, że poskutkuje.. napisz jeszcze jak mam go karać.. bo klapsy odpadają, miał niestety wypadek i przerwany ma ostatni kręg tuż przy ogonie ( ogonek niestety już nie stoi ) a boję się, że mogę mu krzywdę zrobić..

Klapsy gazetą nie zrobia krzywdy a dużo chałasu. U mnie bicie nie pomogło ( zjadała nam ze stołu kanapki) tylko zmykanie w pustym nieraz ciemnum miejscu. To może pomuc bo Yorki i Shih-tzu (mam 2 ) mają wscipskie charakterki i niemoc sprawdzenia co robicie jak on jest zamknięty może pomuc !!! Można nakrzyczec i wygonić z pokoju ale obrażoną musisz udawać conajmniej przez 0,5 h-nie mówić do niego nawet nie patrzec w jego strone.
Myśle że izolacja będzie najskuteczniejsza ze względu na jego charakterek !!!
Jakby co to pytaj !!!!!!

[monika733]

Przebadać też nie zaszkodzi !!!!

[morwa74]

Napisane przez motylek1007

a piesek nie ma czegos z pecherzem? np nietrzymanie moczu czy cos?

sikał też przed wypadkiem..

[morwa74]

Napisane przez monika733

Klapsy gazetą nie zrobia krzywdy a dużo chałasu. U mnie bicie nie pomogło ( zjadała nam ze stołu kanapki) tylko zmykanie w pustym nieraz ciemnum miejscu. To może pomuc bo Yorki i Shih-tzu (mam 2 ) mają wscipskie charakterki i niemoc sprawdzenia co robicie jak on jest zamknięty może pomuc !!! Można nakrzyczec i wygonić z pokoju ale obrażoną musisz udawać conajmniej przez 0,5 h-nie mówić do niego nawet nie patrzec w jego strone.
Myśle że izolacja będzie najskuteczniejsza ze względu na jego charakterek !!!
Jakby co to pytaj !!!!!!

dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady, będę pisać o postępach pozdrawiam..

[czarny kot]

A ja serio z ta kastracja. Przebadaj psa i zapytaj weta czy ksatracja go uspokoi. Nie wiem jak s psami, bo ja to kocia mama jestem, ale to wyglada na znaczenie terenu. Koty po kastracji w wiekszosci przestaja.

[morwa74]

Napisane przez czarny kot

A ja serio z ta kastracja. Przebadaj psa i zapytaj weta czy ksatracja go uspokoi. Nie wiem jak s psami, bo ja to kocia mama jestem, ale to wyglada na znaczenie terenu. Koty po kastracji w wiekszosci przestaja.

ok przy najbliższym szczepieniu zapytam pozdro..

[esfira]

a jesli nic nie pomoże, to wizyta u psiego behawiorysty może?

[morwa74]

Napisane przez esfira

a jesli nic nie pomoże, to wizyta u psiego behawiorysty może?

brzmi groźnie.. ale tak na poważnie mam nadzieję, że obejdzie się bez zaglądania w psychikę"grubego".. na razie pozostanę przy radach monika733 a to moje nieszczęście he he..

[morwa74]

i jeszcze..

[motylek1007]

fajny piesek ale hm....czy on nie jest jakos wygolony?

[morwa74]

Napisane przez motylek1007

fajny piesek ale hm....czy on nie jest jakos wygolony?

wygolony..nie, po prostu obcięty..

[OrangeJuice]

pierwszy raz widzę tak obciętego yorka Sama go strzyzesz???

[musicman]

może mi ktoś powiedzieć jak zacząć wiązać 6 miesięcznej suczce yorka kokardke czy gumkę ?
Ma już sporą grzywkę ale nie bardzo da się ją złapać w jakimś konkretnym miejscu. A może jest jeszcze za mała? NIe chcę żeby sierść wchodziła jej do oczu bo to jej przeszkadza ale boję się kombinować z gumką żeby nie było jej niewygodnie. Widziałam jak na wystawie kobieta ciągnęła psa za sierść. Masakra to była. Help