Jesienne Mamy 2007 - Strona 138 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-12, 09:26   #4111
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Olenko i Maciusiu sto lat Wam zyczymy

Eszeweria jak czytam Twoje posty to az mi glupio za sama narzekam czasami. Ja tez dla meza przyjechalam do Warszawy, nie mam tu nikogo bliskiego, znajomi glownie w Bialymstoku i okolicach lub innych miastach ale nie w stolicy. Rodzina tez na podlasiu i czasmi mam dola ze tak siedze w domu, nic sie nie dzieje, kazdy dzien w zasadzie taki sam. Ciesze sie ze mamy Patryka, ze jest tak jak jest ale czasami mi smutno ze moje zycie jakby sie zatrzymalo. Kiedys mialam energie i sily latac to tu to tam, zalaczala mi sie szwedaczka i cos sie dzialo, teraz tak nie jest. Nie mam z kim porozmawiac, no do Patryka ale to raczej monolog niz rozmowa, dlatego z utesknieniem czekam az TZ wroci z pracy i bede miala do kogo buzie otworzyc. On sie denerwuje jak wypytuje co w pracy i gdzies tam, ale skoro u mnie nic sie nie dzieje to w ten sposob probuje zyc jego zyciem. Fakt, ze TZ stara mi sie pomoc i probuje mnie zrozumiec jak juz mnie zlapie taki dol ze musze sie wyzalic i wykrzyczec. No i taki biedaczek wraca sobie z pracy a ja tu rozzalona, zla do niego z pretensjami, cos tam nawygarniam, naplote bzdur a on to wyslucha cierpliwie i poczeka az mi przejdzie. No ale jakie inne wyjscie, znajomych nie mam wiec nie mam do kogo sie uczepic, Patrykowi bez sensu i przeciez nie bede wiec taki TZ musi wszystko wysluchac i na niego moje pretensje zawsze spadaja
Ale kiedy czytam, ze nie wysypiasz sie, ze robisz prasowanie w srodku nocy to po prostu mi glupio, bo w tej sytuacji to ja mam bardzo dobrze.

Wiec zycze Ci duzo sil i wytrwalosci, i odzywaj sie tutaj kiedy jest Ci smutno i zle. Ja zawsze tak robie, niektore teksty dziewczyn tak mnie rozsmieszaja ze odrazu lepiej, one tu ganiaja sie z toporkami, leja sie batami, tu naprawde duzo sie dzieje


a to fotki tylko w slabej ostrosci, ziarniste strasznie
1. Ciocie Wizazowe to dla Was moj usmiech
2. bez tytulu bo ogladam myszki na serku na nowym ochraniaczu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie040.jpg (109,5 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie041.jpg (117,4 KB, 18 załadowań)
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 09:35   #4112
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
a to fotki tylko w slabej ostrosci, ziarniste strasznie
1. Ciocie Wizazowe to dla Was moj usmiech
2. bez tytulu bo ogladam myszki na serku na nowym ochraniaczu
Uśmiech bossski!
Patryczek pięknie się wspiera i trzyma główkę, duży już z niego chłopczyk (a najmłodszy z naszych maluchów).

Wrzucam fotkę z wczorajszego spaceru, Jaś oczywiście spał .
Zmykam posprzątać i zrobić coś dobrego do jedzenia - między 14 a 15 spodziewam się gości, przyjedzie moja siostra cioteczna z córeczkami (7 i 6 lat) .

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Jaś-na-spacerze.jpg (77,0 KB, 26 załadowań)
demonik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 09:42   #4113
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Alez Jas jest slodki, jak fajnie usteczka zlozyl
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 09:44   #4114
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Wrzucam fotkę z wczorajszego spaceru, Jaś oczywiście spał .
Zmykam posprzątać i zrobić coś dobrego do jedzenia - między 14 a 15 spodziewam się gości, przyjedzie moja siostra cioteczna z córeczkami (7 i 6 lat) .
No to będziesz mieć dzisiaj dzieciarnie w domciu .

Patryczek i Jaś cudownie wyszli na zdjęciach
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 09:45   #4115
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Anetko Partyczek sliczny. A jak sie gimnastykuje ladnie na brzuszku.

Demoniku jestem pod wrazeniem Jasko dzielnie znosi nozenie ubranek zimowych. Max jak by mial miec rekwiczki na raczkach od kombinezonu to by histeryzowal . Wczoraj chcialam mu kupic nowa czapeczke i poszlismy po szczepieniu do sklepu. Po zmierzeniu 1 mialam juz dosc wszelkich zakupow i wrocilam do domu z niczym.Ja ma swoj samochod i moge gdzies sie zabrac z malym....ale moj wozek babyactive nie wejdzie do mojego bagaznika dlatego juz sie nie moge doczekac kupna nowej spacerowki, ktorej jeszcze nie wybralam.
Ups...Max sie zbudzil, lece.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 09:54   #4116
aneta80s
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Hajnowka/Warszawa
Wiadomości: 779
GG do aneta80s
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Patrys lubi lezec na brzuchu, teraz nauczyl sie fikac z pleckow na brzuszek sam to juz konca nie ma jego przewrotom. Przerzuci sie, polezy troche i juz steka ze mu ciezko, wiec ja go cyk na plecy a on chwila moment i znow na brzuch i znowu steka, i tak bez konca
aneta80s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 10:01   #4117
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Patryk i Jasio fajne foteczki Patruk słodko się śmieje a Jaś wygląda jak aniołek jak śpi...
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6566888]
Wczoraj popludniu wybralismy sie z Olivierem po zapomniana smietane do sklepu, Oli mial debiut w nosidelku, baaardzo mu sie podobalo, glowe zadzieral do gory, tak byl zafascynowany drzewami ale po takim 40 minutowym spacerze moj kregoslup wysiadal nawet zdjec nie moge wkleic, bo Tz takie fotki zrobil, ze albo widac moje 2 podbrodki, albo tlusty bok


edit: cos mi waga utknela na 74 [/quote]
Wklej, wklej fotki obiecujemy że na Ciebie nie będziemy patrzeć tylko na Oliviera
A wagą się nieprzejmuj, ja bym wiele dała by ważyć tyle co ty, moja waga nie nadaje siędo opublikowania (bo bym się chyba ze wstydu spaliła)...

P.S.A my ciocią wizażowym wysyłamy...miał być uśmiech, ale jak pstryknełam fotkę to wyszło ...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg jezorek.jpg (64,2 KB, 20 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-12, 10:08   #4118
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Ola Maciek
eszewerio głowa do góry.Bardzo dobrze wiem co czujesz,choć mam tylko córcię.U mnie dół rozpocząl się już w czasie ciąży,gdzie jak dziewczyny wiedzą mój tż "szalał" raz chcąc być tata raz nie,a przy okazji przyplątała sie "inna".Uspokoiło się dopiero w 9 m-cu.Nikt nie jest w stanie sobie pomyśleć,że kobieta w ciąży może tyle przejść.Porod przeszedł dla mnie łaskawie.Na drugi dzień dowiedziałam się,że o mało nie umarłam z córką z powodu bakterii(kiedyś Demonik o niej pisała-Strecctopocus).Badania,ni epewność,strach o malenstwo.Ale na szczęście oki.Później dokładanie mi,że Marta ma kręcz,coś nie tak z bioderkami-jak się okazało wszystko ok.
Nieraz miałam takie myśli jak ty juz będac w ciąży, a czasami nasilały się już po orodze.Do dziś zdarzają mi się takie dni,że odechciewa mi się wszystkiego.Ale wystarczy,że spojrze na śpiącą albo uśmiechnietą Martę to odrazu mi lepiej-widzę tego sens.(życia).
Choć przed nami ząbki.Mam nadzieję,że przeżyjemy to bezobjawowo jak mój zięć Jaś
Ja wyemigrowałam do w-wy kilka lat temu.A w stolicy trwa nieustający poscig za kasą,karierą. Przyjaciół mialam jedynie na studiach,ale to zamierzchłe czasy. Przez prawie 5 m-cy siedzę w domku ale na szczęście jest znośna pogoda i mogę wyjść na spacer z malą-do ludzi.
A tak w ogóle to mam wizaż i dziewczyny,które zawsze pomogą
Z tym spaniem to faktycznie masz nie za wesoło,a może spróbuj przemrozić troszkę dzieciaki na spacerku
Buziaki
e.
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 10:09   #4119
maatra
Wtajemniczenie
 
Avatar maatra
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Wszystkiego najlepszego dla Oli i Maciusia
__________________
-7kg
maatra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 10:11   #4120
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez iwonamysza Pokaż wiadomość
A na moje dziecko ciagle mówia, że jest chłopczykiem, bo ma mało włosków.
Ciesz się, że dziecko zdrowe, że chce jeść. Mi zawsze koleżanka - matka niejadaka - powtarzała, że jedzące dziecko to skarb. Gdyby nie przybierała na wadze, to mogłabyś się martwić, a tak to tylko się cieszyć. Naprawdę! A zobaczysz, że wyrośnie na super dziewczynę.
O Marcie też mówią chłopczyk
A staram się ją ubierać po babsku
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 10:13   #4121
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Dziewczyny super te Wasze chłopaki, a Kubuś jaki dowcipny język nam pokazuje

..............
Dzisiejsza noc była paskudna, Maja o 1:30 postanowiła się zbudzić i bawić, tak to trwało do 3. Najpierw leżała w łóżeczku i robiła szum karuzelą, a potem wzięłam ja do siebie i gadała mi do ucha pól godziny, po czym w końcu zasnęła.
Ja już zrobiłam obiad, dziś pomidorowa co by szybko było. za niedługo będziemy się szykować na spacer. Mam nadzieję, że dziś naje się porządnie przed wyjściem, żebym nie musiała wracać wcześniej do domu niż 2 godziny.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-12, 10:22   #4122
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Na początku dużo zdrówka i radości dla Oleńki i Maciusia

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
moj klusek
Maciuś słodziutki jak zwykle .
Co do pracy magisterskiej to myślałam, że jesteś już po.

Cytat:
Napisane przez maatra Pokaż wiadomość
nie mam juz sily. Simon nie chce jesc !!! WCALE. najpierw dokarmiam go butla,bo ma taki apetyt,nastepnie mam nawal pokarmu,ale on nie ma apetytu,a teraz NIC,wszystko zwraca,ale humor mu dopisuje
To, że nie chce jeść to się zdarza, ale martwią mnie te wymioty. Gdy to się będzie cały czas ciągnąć to może wybierz się do lekarza. Życzę powodzenia i uporania się z problemem,

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
a ja chyba niedługo zwariuje - mam dośc wszystkiego - jestem przemęczona a na tej naszej wsi nie mam do kogo całymi dniami się odezwać, nawet nie usiadlam przez cały dzień dopiero teraz przed komputerem, mam dosyc wrzasków dzieci, szlak mnie trafia jak słysze jakikolwiek dzwięk, mam dosyc czerwonego kapturka i kubusia puchatka, mamdosyc dzieciecych piosenek, zmieniania pieluch, karmienia, zakładania kapci , sadzania na nocnik itp. mam dosyc choc bardzo kochanych DZIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!! Od 3 miesięcy nie widziałam zadnego człowieka poza moim męzem, dziecmi i moją mamą - mam dość, nie śpię od 1,9 miesięcy, nigdzie nie bywam, czuję zacofana i głupia, nie wiem co to kino ani nawet film w tv bop ciągle sa jakieś bajki, nie wiem jakiej słucha się muzyki bo tylko piosenki dla dzieci, nikt mi nie pomaga wciąz tylko pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie i zajmowanie się dziecmi , jesli tak ma wyglądać zywot "szczęsliwej mamy" to ja wymiekam - spodziewałam się że będzie ciężko ale że aż tak nie. Ciągle płaczę, nie u miem się juz cieszyć, nie mam marzeń chyba tylko jedno uwolnic się od tego koszmaru - wiem że przez bardzo długi czas ta rzeczywistośc się nie zmieni, nigdy nie odpoczne bo nie mam z kim zostawić dzieci, , wakacje nie wchodza w grę bo to tak samo jak w domu tyle że inne miejsce. MAM DOŚĆ!!!!!!!!!
Biedactwo... Widzę, że jesteś w niemałym dołku. Mi zawsze pomaga ciepła i pachnąca ulubionym olejkiem kąpiel z ulubioną gazetką lub książką. Poproś męża o to, by przez chwilę zajął się dziećmi, a ty tę chwilę wykorzystaj tylko dla siebie. Z tego co piszesz to czasem na mężą możesz liczyć, więc pewnie się zgodzi. A taka chwila rozluźnienia wpłynie pozytywnie na całą rodzinę. Bo gdy Ty jesteś zdołowana i zła to nastrój udziela się wszystkim.

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
I jak Ci Sylwia idzie?
Ale staro właśnie się poczułam jak pomyślałam, kiedy ja to pisałam pracę magisterską .
Mam to samo

Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Eszeweria jak czytam Twoje posty to az mi glupio za sama narzekam czasami. Ja tez dla meza przyjechalam do Warszawy, nie mam tu nikogo bliskiego
Dziewczyny, przecież część nas jest z W-wy, więc przy dobrych chęciach można nawiązać bliższe znajomości

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S.A my ciocią wizażowym wysyłamy...miał być uśmiech, ale jak pstryknełam fotkę to wyszło ...
Minka Kubusia miodem płynąca, czyli sama słodycz .


Demonik, gratulujemy z Łusią Jasiowi ząbka. Łusia trochę zazdrości, bo sama by już chciała, aby jakiś ząbek wreszcie wyszedł. Na razie jest na etapie nocnego marudzenia , choć dziś muszę ją pochwalić, bo obudziła się tylko raz i na krótko.

Dziewczyny, piszecie o zlocie... Kurczę, bardzo chciałabym na nim być, ale nie wiem jak to zrobić. Wkrótce wracam do pracy, w weekendy będę mogła tylko w niedzielę... chyba, że przyjechałabym z Łucją. Gdzie ewentualnie planowany jest zlot?
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 11:53   #4123
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Jestem troszkę podłamana. Jedna pani chodzi po mieszkaniach i zbiera żywność. Sytuację ma fatalną, bo żyją z mężem i 3 dzieci z jednej renty. Trochę dorabia coś tam na czarno. Wiecie gdyby kasę zbierała, to chybabym jej nie zaufała, ale ona zbiera właśnie artykuły spożywcze cukier, mąkę, olej, konserwy. Jakoś tak akurat nie bardzo mam co jej dać, ale teraz szybko przejrzałam szafki i coś tam znalazłam.

Zawsze takie sytuacje mnie dobijają okropnie, potem chodzę cały dzień podłamana .
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 11:54   #4124
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Kurczę, ale mnie boli głowa to przez te przeklęte zatoki...
Eszewiera, 35 km to jeszcze nie tragedia, ale szkoda, że nie jesteś zmotoryzowana. Mogłabyś przyjechać do stolicy, jakieś centrum handlowe odwiedzić, dzieci, a przynajmniej jedno zostawić w jakiejś "przechowalni". Teraz to co krok gdzieś są jakieś takie kluby malucha gdzie można zostawić dziecko pod wykwalifikowaną opieką za niewielkie pieniądze. A ponadto ja mieszkam w Wawie, więc w miarę możliwości chętnie pomogę
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 11:58   #4125
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Chłopaki booskie!

A tu lalatakie słoneczne przedpołudnie 003.jpg

Spadam bo Wam nie pisałam wczesniej ale po południu jedziem na roczek bliźniaków (chlopcy) i muszę doprowadzić się do człowieczeńtwa
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 12:18   #4126
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

A ja właśnie przeglądam stare fotki. Ale się uchachałam
Na pierwszym zdjęciu ja i dwuletni Kacper
a odnośnie spasionych dzieci wklejam mojego Kacpra, który teraz jest chudziutki jak patyczek (zwróćcie uwagę na kapciochy)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ja_i_kac.jpg (64,4 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kac_krol.jpg (90,9 KB, 27 załadowań)
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 15:01   #4127
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

berbeaa Weronisia śliczna
myshia udali Ci się synowie

......................... .
My wróciłyśmy do domu po 3 godzinnym spacerze, po 2 godzinach musiałam przyjść ją nakarmić bo zaczynała marudzić, zjadła i do wózka. Pogoda dziś normalnie wiosenna, aż żal w domu siedzieć, żeby jutro też tak było. Podniosłam jej troszkę oparcie jeździła z godzinkę na takim pól leżącym i jej się podobało, rozglądała się zaciekawieniem dookoła.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 16:48   #4128
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość

Maciuś słodziutki jak zwykle .
Co do pracy magisterskiej to myślałam, że jesteś już po.
tez bym chciala, niestety mialam problem z promotorka
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 18:42   #4129
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
myshia udali Ci się synowie
Oj kurczę, nie jest tak różowo. Znowu dzisiaj pani w szkole się skarżyła... Powiem Wam, że już nie wiem co myśleć. W domu może nie jest to ideał, ale zachowuje się jak normalny dzieciak. Czasem nie dociera do niego co mówię, ale ogólnie jak coś powtórzę to zrobi to bez szemrania. Nie pyskuje. Nawet jak mówię, że ma wyłączyć telewizor czy komputer to po prostu wyłącza bez gadania. Poza domem też jest ok. Nikt z rodziny czy znajomych złego słowa o nim nie powie. A tu taka niespodzianka. Okazuje się, że w szkole masakrycznie się zachowuje. Bije dzieci, klnie, nie słucha się pani. Ja nie wiem o co chodzi... Mój mąż twierdzi, że to może być tak, że Kac po prostu tylko oddaje a pani nie widzi, że został zaczepiony tylko widzi w momencie uderzenia. No może i tak, ale ja słyszę skargę od trzeciej babeczki. Brak mi już słów. Nie wiem jak mam z nim postępować, bo pogadanki w domu nie dają rezultatu, bo nawet sama nie wiem co mam mu powiedzieć, bo nie wiem w jakiej sytuacji on się tak karygodnie zachowuje. Mi się wydaje, że kara powinna być od razu, a nie parę godzin po fakcie i teraz nie wiem czy w dzisiejszych czasach pedagodzy nie potrafią sobie radzić z dziećmi? Poissonivy może coś podpowiesz jak to jest? Ja wiem że ty masz do czynienia ze starszymi, ale kurczę, pedagog to pedagog, chyba po to był szkolony żeby umiał wychowywać dzieci a nie tylko skarżyć rodzicom. Oczywiście przeprowadzam z synem poważne rozmowy, ojciec używa kar, ale to nie skutkuje

Przepraszam że się wyżalam na temat, który, póki co Was nie dotyczy, ale smutek mnie chwyta jak tak wysłuchuję że pani nie weźmie go jutro na wycieczkę, bo się źle zachowywał.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-12, 19:41   #4130
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Berbeaa coreczka piekna. Zawsze zachwycam sie jej fryzurka.Moj dopiero zaczyna obrastac we wloski. Szkoda ze te kudelki czarniutkie co mial jak sie urodzil juz mu wypadly.

Ivy mnie tez zawsze doluja takie sytuacje. Tu we Wloszech jakos sie nie spotkalam z takim chodzeniem po domach. Duzo jest jednak osob na parkingach , ktore prosza o 1 euro za popilnowanie samochodu...tego to nie znosze, bo przewaznie sa to mezczyzni zdolni do pracy.

Myhsia sliczne sa twoi synkowie. Zdjecie Kacpra w przebraniu za krola rozczulajace. Mysle ,ze w sprawie zlego zachowywania sie Kacpra obydwoje powinniscie cos postanowic z mezem. Ja w takich sytuacjach zawsze polegalabym na specjalistach i wybralabym sie razem z mezem i Kacprem do pedagoga szkolnego. Czasami faktycznie nie jest to wina dziecka jak sugeruja nauczyciele ktorzy niby wiedzieli sytuacje. Sama znam taki przypadek bo moja siostra w gimnazjum byla posadzona o wspolkradziez tel komorkowego. Po glebszym zbadaniu sytuacji wielu wizytach moich rodzicow w szkole okazalo sie ze owszem ona byla przy tym obecna razem z innymi dziewczynami w ubikacji i chciala zglosic ten fakt wychowawczyni ale po szkole byla skutecznie zastraszona przez chlopaka dziewczyny ktora wziela ten telefon na sprzedaz ze jezeli cos komus powie to oni sie z nia policza. Pamietam jak sama nie moglam uwierzyc w wine mojej siostry bo wydawalo mi sie ze ja znam i sie nie zawiodlam szkoda tylko ze "glupio " postapila i nie miala na tyle zaufania zeby od razu powiedziec o tym komus.


Boje sie dzisiejszej nocy. Jestem sama a Max taki dzisiaj niewyrazny po wczorajszym szczepieniu. Teraz ma 36,8 wstrzymam sie jeszcze z podaniem mu lekarstwa bo lekarka kazala poczekac z lekarstwem jak temperatura przekroczy 37.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 19:50   #4131
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Posmutałam trochę to teraz foteczki na pocieszenie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kapielzmama.JPG (74,5 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kapielzmama3.JPG (35,4 KB, 24 załadowań)
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 20:25   #4132
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Jesienne Mamy 2007

pysiamn boska ta fota z języczkiem
myshia za bardzo sie nie martw on może odreagowywać nowego członka rodziny, poza tym dowiedz sie czy ostatnio nie zmienił kolegów, czy ktoś mu nie dokucza czy nie spodobała mu sie jakaś dziewczyna (wiem wcześnie ale teraz to przyspiesza i tak głupawo próbuje ściągnąć jej uwagi)
i poprstu z nim otwarcie porozmawiaj nie praw mu kazań tylko zapytaj dlaczego tak sie dzieje czy chciałby może o tym z kimś innym porozmawiać a nie z tobą ...
a poza tym boskie fotki
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 20:44   #4133
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

MyshiaMichasiowi podoba się w głębokiej wodzie Kacper możliwe, tak jak napisała Patrilla, może zmienił towarzystwo, bądź to właśnie taki sposób zwrócenia na siebie więcej waszej uwagi. Nie mam pojęcia co Ci doradzić konkretnie. musisz z nim porozmawiać, zapytać, jak wyglądała sytuacja, dlaczego tak się zachował nie inaczej.
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 20:46   #4134
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Rozmowa z nim nie jest łatwa. On niczego nie pamięta. Nie koncentruje się na tym co się dzieje, nie przyswaja i nie pamięta. Potrafi zapomnieć po co poszedł do kuchni... Na pytanie za co uderzył koleżankę odpowiada - nie pamiętam. Oczywiście może to być inna forma słów - daj mi spokój, nie chce mi się o tym gadać. Ale on autentycznie zapomina. Czytam mu wieczorem książkę, po rozdziale pytam o czym przeczytałam, a on nie jest w stanie nawet powiedzieć jak się bohater nazywa. Więc ciężko jest mi z niego cokolowiek wyciągnąć... Ech... A dzieci im starsze tym większe kłopoty, ciekawe co jeszcze mnie czeka.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 20:51   #4135
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007

najlepsze zyczonka dla MACIUSIA I OLENKI
myshia-fotki super
berbeaa Weroniczka urocza
Patryk i Jasio tez super

u nas udany dzionek .bylysmy u drugiej siostry no i byl dlluuugi spacer bo ona daleko mieszka a ja pieszo.no i po drodze oczywiscie zaliczylam kilka sklepow.rano troszke sprzatalam i gotowalam obiadek.

ja to sie juz nie bede chyba zalic bo jak was czytam to az mi wsyd. ja mam wielkie szczescie. mieszkam w centrum .5 parkow kolo domu, wszedzie blisko. 2 siostry,2 braci, tata w domu.tz jest kochaniutki i bardzo pomaga i jak bylam w ciazy tez tak bylo.zakladal mi skarpetki, robil jedzonko, dzwigal zakupy i bardzo mnie wspieral jak cos bylo nie tak.i teraz tez jest super. mam sporo czasu dla siebie. moge pomalowac paznokcie, wyjsc do solarium, poczytac gazetke i yjsc gdzies sama i czsem z tz( w niedziele do kina). no i chyba powinnam sie cieszyc.na brak pieniedzy tez az tak nie moge narzekac. oczywiscie moglo byc lepiej ale nie jest zle. no i moje dziecko jest super grzeczne.

i tylko przykro mi i smutno ze nie wszystkie tak macie.

ale mamy wizaz i zawsze mazna sie chociaz wygadac

spokojnej nocki
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 21:12   #4136
~Ania26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 167
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Dziewczynki szczepicie Wasze dzieci na pneumokoki i meningokoki?
~Ania26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 21:25   #4137
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Ja nie szczepię.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 21:34   #4138
edytkap
Raczkowanie
 
Avatar edytkap
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Ząbki
Wiadomości: 270
GG do edytkap
Dot.: Jesienne Mamy 2007

My dzis podjęlismy decyzję,że szczepimy jak Marta skończy pół roku.Drogo jak nie wiem co- pneumokoki2x 285 PLN, meningokoki-2x 140 PLN i chyba jeszcze raz po skończeniu roku-ale tu nie wiem dokładnie.Mimo,że Marta jak narazie sie nie wybiera do żłobka to zamierzamy aktywnie spedzać czas począwszy od maja-morze nasze ukochane,a tam jak wiadomo mnóstwo ludzi,dzieci.Lepiej dmuchac na zimne.Marta to najdrozsze co mamy
edytkap jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 21:49   #4139
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że kara powinna być od razu, a nie parę godzin po fakcie i teraz nie wiem czy w dzisiejszych czasach pedagodzy nie potrafią sobie radzić z dziećmi? Poissonivy może coś podpowiesz jak to jest? Ja wiem że ty masz do czynienia ze starszymi, ale kurczę, pedagog to pedagog, chyba po to był szkolony żeby umiał wychowywać dzieci a nie tylko skarżyć rodzicom. Oczywiście przeprowadzam z synem poważne rozmowy, ojciec używa kar, ale to nie skutkuje

Przepraszam że się wyżalam na temat, który, póki co Was nie dotyczy, ale smutek mnie chwyta jak tak wysłuchuję że pani nie weźmie go jutro na wycieczkę, bo się źle zachowywał.
Zaraz pewnie i nas zaczną takie problemy dotyczyć .

Na pewno kara musi być natychmiastowa (karanie kilka godzin po fakcie jest bez sensu i bardzo niepoprawne wychowawczo, karzemy zawsze po przeprowadzonej rozmowie z dzieckiem, zawsze wyjaśniając za co jest kara, czego dotyczy i jakie są zasady jej odbywania. Nie wystarczy powiedzieć "za karę nie oglądasz telewizji", trzeba określić wyraźnie dlaczego i jakie są granice czasowe nieoglądania telewizji). Wiesz najgorsze jest Myshia to, że tak naprawdę nie wiesz jak jest naprawdę, jak wygląda sytuacja, dlatego masz w sobie tyle sprzecznych uczuć.
Niestety to, że dziecko jest jeszcze jednym nazwiskiem na liście ja często spotykam się w swojej pracy. Niestety rzucę kamyczkiem w swój ogródek. Większość nauczycieli uważa, że za tak niskie zarobki wymagają od nas przygotowania się do lekcji, przeprowadzenia lekcji, pisania papierów, sprawozdań, testów, wychowywania młodzieży, prowadzania za friko kółek zainteresowań, układania sprawdzianów i ich sprawdzania, siedzenia na konkursach itp... mogę bez końca wymieniać. Po części to prawda, ale należy pamiętać, że bycie nauczycielem to ogromna odpowiedzialność i żaden uczeń nie jest tu winny w tym, że mało zarabiamy. Drugi problem to czas. Uczeń moim zdaniem jest gdzieś gubiony pomiędzy papierami, ta sprawa mnie najbardziej boli, bo zamiast siedzieć i zapisywać papier (według mnie szkoda drzew), to tyle czasu mogłabym oddać moim uczniom. Niestety to smutna prawda.

Najważniejsze to móc rozwikłać sprawę o co poszło i skąd to zachowanie synka. Spróbuj porozmawiać z nauczycielem, żeby poobserwował w jakich sytuacjach syn się tak zachowuje, czy on jest prowodyrem, czy może inna osoba. U nas każde takie zachowanie jest zgłaszane pedagogowi szkolnemu, a on pojedynczo "przesłuchuje" uczestników zajścia, wtedy zawsze wszystko się wyjaśnia. No, ale do tego trzeba chęci. Porozmawiaj z innymi nauczycielami, jak u nich się zachowuje, czy jak się zachowuje na przerwach. No i radzę jak najszybciej zabrać się Myshia za wyjaśnienie sprawy, bo najgorsze jak takie małe bzdury potrafią się rozprzestrzeniać i narastać.
Cytat:
Napisane przez motylek78 Pokaż wiadomość
Ivy mnie tez zawsze doluja takie sytuacje. Tu we Wloszech jakos sie nie spotkalam z takim chodzeniem po domach. Duzo jest jednak osob na parkingach , ktore prosza o 1 euro za popilnowanie samochodu...tego to nie znosze, bo przewaznie sa to mezczyzni zdolni do pracy.
No tak u nas też takich pełno, ale ta kobieta prosi jedynie o jedzenie, a nie o pieniądze.
Cytat:
Napisane przez ~Ania26 Pokaż wiadomość
Dziewczynki szczepicie Wasze dzieci na pneumokoki i meningokoki?
Nie.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-12, 22:13   #4140
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007

Dzięki Poiss. Póki co ma tylko jedną panią z którą ma zajęcia i z nią rozmawiałam kilka razy i rzeczywiście jest tak, że ona nie zawsze widzi jak się zaczęło, a Kac to silny chłopiec, więc czasem po prostu jak odda to z gorszym skutkiem. Ona stara się nie być stronnicza i jest ok. Ona wie, że dzieci rozpiera energia, teraz nie wychodzą na dwór, nie mają wf, więc im się nudzi. Ale od wczoraj Kac ma zajęcia z inną panią bo są ferie. Z tą babeczką wychodzą "na miasto" i podobno było skandalicznie i ona się boi wyjść z tym moim synem gdziekolwiek. Jutro idę więc na poważną rozmowę w celu otrzymania konkretnych informacji, bo dzisiaj to tylko pani ze świetlicy mi przekazała zażalenia... Powiem Wam jutro jak mi poszło... ech... A, no i jeszcze na dodatek wszystkiego ta moja gapa zostawiła gdzieś (oczywiście nie ma pojęcia gdzie) zestaw basenowy - ręcznik, czepek, klapki, kąpielówy.
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:02.