W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. III

[201705240954]

A ja włąśnie wracam smakami do wody gotowanej w tradycyjnym czajniku na ogniu. Zupelnie inny smak. I czekam na mrozy, zeby sprobowac wody struktyryzowanej.
P.S. Zapomnialam o pralce -musi byc.
Telefon i lapptop to u mnie niezbedne wyposazenie torebki

[scarlett26]

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Coraz mniej potrzebuje do życia. Patrzę ile mam w domu różnych rzeczy i wiem, że bez nich też mogłabym żyć.
Kiedyś wraz z ilością przedmiotow w domu wzrastało moje poczucie bezpieczeństwa i zakorzenienia. Teraz, jak już się nie miotam, czuje się bezpiecznie i mam swoje miejsce na ziemi, to nie potrzebuje tych wszystkich przedmiotów.

Nie mam w domu blendera, ekspresu do kawy.
Mam, ale mogłabym zrezygnować z mikrofalówki, robota kuchennego, piekarnika, z bólem serca ze zmywarki.
Absolutna podstawa to lodówka z zamrażalniki em, pralka, jakieś urządzenie z dostępem do internetu i milo jak jest czajnik elektryczny.

mam podobnie - do podstawy dodałabym blender kielichowy, bo to co w nim ukręcam to 50% moich posiłków no i piekarnik

mikrofalówka zbędna, robota nie mam, zmywarka zbędna, o ekspresie do kawy nigdy nawet nie pomyśleliśmy bo żadne z nas jej nie pije

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

a mi się marzy telefon z podstawowymi funkcjami, porządnym aparatem i zwykłą klawiaturą - z jakiś tajemniczych powodów w jakimkolwiek smartphonie muszę wciskać cokolwiek milion razy żeby zadziałało

[Terha]

A ja dostałam kiedyś duży blender i leży w szafie. Kosztował pewnie sporo, ale kompletnie nie jest mi potrzebny, bo mam robot w którym blenduję to co mi potrzeba. Oddać w rodzinie nie mam komu, za darmo tym bardziej się nie pozbędę, a sprzedać jakoś tak głupio bo to prezent od najbliższej rodziny .

[201705240954]

Terha
zacznij uprawiać sport, jak będziesz spożywać posiki przed/pobiegowe czy przed/potreningowe to znajdziesz zastosowanie. Zwyczajnie zmiksowanie koktajlu z 10 bananów i porcji surowizny blenderem idzie wolniej...

[201704101323]

Thera -ja bez wyrzutu, najmniejszego, pozbylam się wszystkich niepotrzebnych prezentów, skoro jest nietrafiony lepiej go wymienić na trafiony, aniżeli zupełnie nie wykorzystać (w sensie spieniezyc i kupić coś co nam potrzebne)

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez scarlett26

[/COLOR]a mi się marzy telefon z podstawowymi funkcjami, porządnym aparatem i zwykłą klawiaturą - z jakiś tajemniczych powodów w jakimkolwiek smartphonie muszę wciskać cokolwiek milion razy żeby zadziałało

Kurcze to ja sobie juz chyba nie wyobrazam powrotu do ery sprzed smartfonow Do androida też nie.

TZ pyta swoja siostre co jej corki chcialyby w tym roku pod choinke. Jedna gitare, a druga transformersa

[scarlett26]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67236546]Kurcze to ja sobie juz chyba nie wyobrazam powrotu do ery sprzed smartfonow Do androida też nie.

TZ pyta swoja siostre co jej corki chcialyby w tym roku pod choinke. Jedna gitare, a druga transformersa [/QUOTE]

w sumie ze swoich telefonów najlepiej wspominam starą, poczciwą, wszystko - niemającą nokię 3210 - dodatkową zaletą było to, że bateria to spokojnie tydzień trzymała, a teraz to trzeba pamiętać, żeby to cholerstwo codziennie ładować

ja dzieciowe prezenty mam już z głowy na szczęście....

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez scarlett26

w sumie ze swoich telefonów najlepiej wspominam starą, poczciwą, wszystko - niemającą nokię 3210 - dodatkową zaletą było to, że bateria to spokojnie tydzień trzymała, a teraz to trzeba pamiętać, żeby to cholerstwo codziennie ładować

ja dzieciowe prezenty mam już z głowy na szczęście....

http://gsm.magazyn.pl/pic/b/nokia-6210.gif A to byl moj pierwszy telefon. Mialam tez nokie 3310, to bylo niezniszczalne. Kupilam ja za 30 zl na allegro, bo potrzebowalam telefonu do pracy. Nie moglam otworzyc klapki, zeby wlozyc karte sim i z tych nerwow rzucilam telefonem o podloge i dalej dzialal, nawet sie nie zarysowal. U mnie w rodzinie jest istna slow telefonia, wszystkie moje telefony oddaję mamie Teraz używa mojego Samsunga Galaxy S4, który miałam przez 3 lata. Znając życie i ona go przez 3 lata będzie mieć. A Nokię 3310 ma tata, jak musi włożyć drugą kartę.

My z TZ mielismy sobie nie robic prezentow, ale on sie uparl na cos malego do 20 funtow. W sumie to nawet nie wiem co bym chciala dostac. Wszystko mam, a to co chcialabym miec jest drozsze.

[CptCook]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67237611]http://gsm.magazyn.pl/pic/b/nokia-6210.gif A to byl moj pierwszy telefon. Mialam tez nokie 3310, to bylo niezniszczalne. Kupilam ja za 30 zl na allegro, bo potrzebowalam telefonu do pracy. Nie moglam otworzyc klapki, zeby wlozyc karte sim i z tych nerwow rzucilam telefonem o podloge i dalej dzialal, nawet sie nie zarysowal. U mnie w rodzinie jest istna slow telefonia, wszystkie moje telefony oddaję mamie Teraz używa mojego Samsunga Galaxy S4, który miałam przez 3 lata. Znając życie i ona go przez 3 lata będzie mieć. A Nokię 3310 ma tata, jak musi włożyć drugą kartę.

My z TZ mielismy sobie nie robic prezentow, ale on sie uparl na cos malego do 20 funtow. W sumie to nawet nie wiem co bym chciala dostac. Wszystko mam, a to co chcialabym miec jest drozsze.[/QUOTE]

Powiedz TŻ że albo 2tys funtów albo niech się nie wygłupia A serio to po co na siłe szukać? to coś pewnie nie będzie tak cieszyć i jeszcze jest niepotrzebne.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez CptCook

Powiedz TŻ że albo 2tys funtów albo niech się nie wygłupia A serio to po co na siłe szukać? to coś pewnie nie będzie tak cieszyć i jeszcze jest niepotrzebne.

2 tysiace to byloby akurat na operacje nosa razem z biletami na lot na konsultacje i sama operacje, takze masz racje, to bylby dobry prezent Moze byc czekiem.

[favianna]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67238051]2 tysiace to byloby akurat na operacje nosa razem z biletami na lot na konsultacje i sama operacje, takze masz racje, to bylby dobry prezent[/QUOTE]

Niech ci załaduje kartę podarunkowa, taka na wiele sklepów. Jak doskładasz kasę to kupisz co chciałaś

[Terha]

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Terha
zacznij uprawiać sport, jak będziesz spożywać posiki przed/pobiegowe czy przed/potreningowe to znajdziesz zastosowanie. Zwyczajnie zmiksowanie koktajlu z 10 bananów i porcji surowizny blenderem idzie wolniej...

To chyba myślimy o czymś innym, bo ja mam na myśli ręczny bleder. Blenderem na pewno idzie dużo łatwiej, a przynajmniej nie trzeba się namachać. Ostatnio robię sporo koktajli, ale nigdy nie robię na zapas. Wypijamy z Tż zawsze od razu. Może to złudne, ale nie chcę, żeby uciekały wartości odżywcze.

Napisane przez NADIA29

Thera -ja bez wyrzutu, najmniejszego, pozbylam się wszystkich niepotrzebnych prezentów, skoro jest nietrafiony lepiej go wymienić na trafiony, aniżeli zupełnie nie wykorzystać (w sensie spieniezyc i kupić coś co nam potrzebne)

No niestety też muszę dojść do takiego wniosku.

[201705240954]

Napisane przez Terha

To chyba myślimy o czymś innym, bo ja mam na myśli ręczny bleder. Blenderem na pewno idzie dużo łatwiej, a przynajmniej nie trzeba się namachać. Ostatnio robię sporo koktajli, ale nigdy nie robię na zapas. Wypijamy z Tż zawsze od razu. Może to złudne, ale nie chcę, żeby uciekały wartości odżywcze.

Ten z 10 bananow jest na jeden raz i dla jednej osoby
Tez mam ręczny, ale doceniam kielichowy bo wrzucam wszystko i ide pod prysznic wracam i moge jeść

[CptCook]

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Ten z 10 bananow jest na jeden raz i dla jednej osoby
Tez mam ręczny, ale doceniam kielichowy bo wrzucam wszystko i ide pod prysznic wracam i moge jeść

Jesteś na 811? albo na RT4?

[Terha]

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Ten z 10 bananow jest na jeden raz i dla jednej osoby

10? Wydaje mi się duuuuuużo jak na raz. No ale fakt, że ja wrzucam zawsze jednego banana, a reszta to co mi wpadnie w ręce. Swoją drogą byłoby mi ciężko przełknąć 10 bananów.

[201705240954]

Napisane przez Terha

10? Wydaje mi się duuuuuużo jak na raz. No ale fakt, że ja wrzucam zawsze jednego banana, a reszta to co mi wpadnie w ręce. Swoją drogą byłoby mi ciężko przełknąć 10 bananów.

Masz inne potrzeby energetyczne zwyczajnie, albo dluzej spalasz. Duzo? zalezy jak intensywny tryb zycia prowadzisz. Ja musze przyjmowac duzo kalorii i tak mam wiecznie problemy, ze za malo waze.

[CptCook]

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Masz inne potrzeby energetyczne zwyczajnie, albo dluzej spalasz. Duzo? zalezy jak intensywny tryb zycia prowadzisz. Ja musze przyjmowac duzo kalorii i tak mam wiecznie problemy, ze za malo waze.

Kurde...zamień się

[201705240954]

Napisane przez CptCook

Kurde...zamień się

Z najwiekszą chęcią

[haniavit]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67238051]2 tysiace to byloby akurat na operacje nosa razem z biletami na lot na konsultacje i sama operacje, takze masz racje, to bylby dobry prezent Moze byc czekiem.[/QUOTE]
taki prezent to zawsze dobry prezent choć ja bym wyjechała, tak na miesiąc, gdzieś gdzie jest słonecznie, ciepło, morze i nie za dużo ludzi. Albo najlepiej na 4 miesiące zeby wrócić juz na wiosne.

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Ten z 10 bananow jest na jeden raz i dla jednej osoby
Tez mam ręczny, ale doceniam kielichowy bo wrzucam wszystko i ide pod prysznic wracam i moge jeść

kiedyś Tż dał mi koktajl z 8 bananów i paru dodatków, potem przez rok nie mogłam patrzeć na banany

[ZamyslonaRoztargniona]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67237611]http://gsm.magazyn.pl/pic/b/nokia-6210.gif A to byl moj pierwszy telefon. Mialam tez nokie 3310, to bylo niezniszczalne. Kupilam ja za 30 zl na allegro, bo potrzebowalam telefonu do pracy. Nie moglam otworzyc klapki, zeby wlozyc karte sim i z tych nerwow rzucilam telefonem o podloge i dalej dzialal, nawet sie nie zarysowal. U mnie w rodzinie jest istna slow telefonia, wszystkie moje telefony oddaję mamie Teraz używa mojego Samsunga Galaxy S4, który miałam przez 3 lata. Znając życie i ona go przez 3 lata będzie mieć. A Nokię 3310 ma tata, jak musi włożyć drugą kartę.

My z TZ mielismy sobie nie robic prezentow, ale on sie uparl na cos malego do 20 funtow. W sumie to nawet nie wiem co bym chciala dostac. Wszystko mam, a to co chcialabym miec jest drozsze.[/QUOTE]

To tez mój pierwszy telefon. Dostany w spadku.
Niestety nie przeżył zamrożenia w górach. pan w serwisie nie chciał wierzyć, że nie włożyłam go do zamrażalnika

Potem miałam w spadku http://www.mgsm.pl/pl/katalog/nokia/6610/ i udało mi się rozwalić wyświetlacz (miałam telefon w torebce, przyciskałam ją łokciem do siebie i klucz chyba wbił się w ekran!).

Następnie http://www.mgsm.pl/pl/katalog/sonyericsson/k750i/
Mój mąż używa takiego do tej pory!

A teraz mam nokia asha 305 albo 308. wyświetlacz nie przeżył kolejnego upadku na wystającą kostkę brukową, ale telefon nadal działa.

Szybko liczę: uzytkuję czwarty telefon w życiu, w tym drugi nowy, bo 2 pierwsze były w spadku, a teraz chyba leci 15 rok mojego używania telefonu kom. Raczej minimalistycznie

[scarlett26]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;67237611]http://gsm.magazyn.pl/pic/b/nokia-6210.gif A to byl moj pierwszy telefon. Mialam tez nokie 3310, to bylo niezniszczalne. Kupilam ja za 30 zl na allegro, bo potrzebowalam telefonu do pracy. Nie moglam otworzyc klapki, zeby wlozyc karte sim i z tych nerwow rzucilam telefonem o podloge i dalej dzialal, nawet sie nie zarysowal. U mnie w rodzinie jest istna slow telefonia, wszystkie moje telefony oddaję mamie Teraz używa mojego Samsunga Galaxy S4, który miałam przez 3 lata. Znając życie i ona go przez 3 lata będzie mieć. A Nokię 3310 ma tata, jak musi włożyć drugą kartę.

My z TZ mielismy sobie nie robic prezentow, ale on sie uparl na cos malego do 20 funtow. W sumie to nawet nie wiem co bym chciala dostac. Wszystko mam, a to co chcialabym miec jest drozsze.[/QUOTE]

miałam obie nokie co wkleiłaś - w okolicach końca umowy padała mi już bateria i brałam kolejną, zawsze nokię - miałam jeszcze 2-3 inne potem, ostatnią chyba z 6 lat, aż w końcu padła, ale broniłam się przed smartphonem, jak się okazuje słusznie - tam wciskałam coś raz i działało, teraz 100 i nie działa.... wkurzające....


mój TŻ zawsze dziwaczy z prezentami - w zeszłym roku kupił mi e-booka książkę, którą bardzo chciałam przeczytać, wydaną w Stanach, e-book masakrycznie ciężki do znalezienia, a potem się wkurzał, że nie ma co położyć pod choinką, a dziecię płaczące, że Mamie nic Mikołaj nie przyniósł mam nadzieję, że w tym roku wymyśli cokolwiek, bo będę musiała faktycznie dziecię uświadamiać, że Mikołaj Mamie nic nie przyniósł i znowu będzie ryk pod choinką

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Napisane przez ZamyslonaRoztargniona

Potem miałam w spadku http://www.mgsm.pl/pl/katalog/nokia/6610/ i udało mi się rozwalić wyświetlacz (miałam telefon w torebce, przyciskałam ją łokciem do siebie i klucz chyba wbił się w ekran!).

też go miałam

nokiom na mrozie momentalnie padała bateria

i jeszcze jakąś bardziej płaską i prostokątną nokię, w fajnej metalowej czerwono-srebrnej obudowie - ja to modeli w życiu nie zapamiętuję, nawet nie wiem, jaki mam teraz

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

ja mam telefony od jakiś 18 lat, od początku abonament w tej samej sieci, zawsze brałam jakiś tel za złotówkę, największą ekstrawagancją był ajfon, którego mam teraz już czwarty czy piąty rok i dałam za niego w salonie nieco ponad stówę - rozpusta po prostu

[Kusum]

Ja jestem gadzeciarą. Bez elektroniki i różnych sprzętów nie wyobrażam sobie życia. Bez dziesiątek torebek, butów czy zegarków- jak najbardziej Nie wiem po co komuś cztery zegarki? Dwadzieścia torebek?

[scarlett26]

Ach te wizażowe prowokacje

[OnaZakupoholik]

m

Napisane przez Kusum

Ja jestem gadzeciarą. Bez elektroniki i różnych sprzętów nie wyobrażam sobie życia. Bez dziesiątek torebek, butów czy zegarków- jak najbardziej Nie wiem po co komuś cztery zegarki? Dwadzieścia torebek?

mój tż ma niezłą kolekcje zegarków
już ma wybrany kolejny pod choinkę
mam dużo torebek kocham torebki

[Kusum]

Napisane przez OnaZakupoholik

m

mój tż ma niezłą kolekcje zegarków
już ma wybrany kolejny pod choinkę
mam dużo torebek kocham torebki

To chyba nie ten wątek?

[201705240954]

Napisane przez haniavit

kiedyś Tż dał mi koktajl z 8 bananów i paru dodatków, potem przez rok nie mogłam patrzeć na banany

Kwestia smaku i ...inaczej jesz. Własnie odchorowuje imprezę-zaznaczone obsłudze menu wegansko/wegetarianskie dla mnie. Co dostałam pierogi ze szpinakiem i łososia Pierogi zjedli sąsiedzi, a ja zostałam z tym nieszczęsnym łososiem... żadnego owocu na stole - chleb ze skwarkami na skórce, ciasta z serem, każda sałatka z jakimś miesiwem rybą. Wszystko zlane majonezem i uroczy szept Pani kelnerki, "Pani sobie zeskrobie..." następnym razem biorę pudełko i owoce

[Kusum]

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

Kwestia smaku i ...inaczej jesz. Własnie odchorowuje imprezę-zaznaczone obsłudze menu wegansko/wegetarianskie dla mnie. Co dostałam pierogi ze szpinakiem i łososia Pierogi zjedli sąsiedzi, a ja zostałam z tym nieszczęsnym łososiem... żadnego owocu na stole - chleb ze skwarkami na skórce, ciasta z serem, każda sałatka z jakimś miesiwem rybą. Wszystko zlane majonezem i uroczy szept Pani kelnerki, "Pani sobie zeskrobie..." następnym razem biorę pudełko i owoce

Współczuję Znam ten ból.

[OnaZakupoholik]

Napisane przez Kusum

To chyba nie ten wątek?

to nie pisz,że nie wyobrażasz sobie,że ktoś może mieć 20 torebek prowokacja do Scarlet widoczna
ulżyło Ci ? Lepiej Ci? Czujesz się lepsza?

[201705240954]

Napisane przez Kusum

Współczuję Znam ten ból.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez OnaZakupoholik

to nie pisz,że nie wyobrażasz sobie,że ktoś może mieć 20 torebek prowokacja do Scarlet widoczna
ulżyło Ci ? Lepiej Ci? Czujesz się lepsza?

Tak się nie można zachowywać. Zalatw to na PW

[scarlett26]

Napisane przez LilyVanDerWoodsen

[/COLOR]Tak się nie można zachowywać. Zalatw to na PW

jak??? niby dlaczego??? znów jakaś podwójna wizażowa moralność???