|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2016-11-07, 17:13 | #811 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Na razie nie mam jeszcze rodziny, ale studiuję. Miałam spory problem ze znalezieniem pracy, która mi nie będzie kolidowała ze studiami dziennymi, szczególnie, że mój plan zajęć na uczelni jest co tydzień inny Niemniej udało się i bardzo cenię sobie elastyczność, zawsze ceniłam. Pracę, w której nie trzeba siedzieć sztywno od-do, można sobie swobodnie układać grafik albo pracować zdalnie, łatwo jest łączyć ze wszystkim - studiami, drugą pracą , hobby, macierzyństwem... To bardzo duży komfort jednak. Nawet niestandardowe godziny pracy mogą być przydatne - są niestety takie sprawy, które ciężko (i/lub niewygodnie) jest załatwiać w godzinach późnopopołudniowych, i fajnie jest, jak można ogarnąć to z rana, tzn. tak przed 12.00. Przed obecną pracą podejmowałam też zatrudnienie w wielu innych miejscach i w każdym dowiadywałam się czegoś na temat moich preferencji dot. pracy. W sumie to jestem chyba nieźle predysponowanym pracownikiem, bo i fizycznie, i psychicznie, jestem w stanie udźwignąć sporo Psychicznie zdecydowanie jednak preferuję pracę, której efekty są mierzalne, i gdzie nie ma zbyt wiele miejsca dla jakichś ludzkich intryg i perfidii, a nawet gdyby były - to wolę mieć taką pracę, aby mieć twarde dowody na to, że wykonuję ją dobrze i źle bym się czuła, gdyby efekty mojej pracy ktoś mógł zbyć jakimś swoim subiektywnym widzimisiem - np., gdybym była dziennikarką - nie przyjąć mojego tekstu, bo jest "kiepski" (a ja nie miałabym w sumie jak wykazać, że jednak jest dobry). Jeżeli chodzi o rutynę, to odpowiada mi właściwie każda praca, gdzie można się regularnie czegoś nowego nauczyć - wtedy, jeśli nawet powtarzają się dobrze znane elementy, nie jest nudno. Jeśli jednak 2 miesiące i dłużej robię dokładnie to samo (opanuję wszystkie zagadnienia, więc nie ma nowych wyzwań), to praca zaczyna mnie męczyć. Męczy mnie też praca, gdzie nie ma nic do roboty a nie ma czym czasu zabić. Nie lubię też właśnie takiego idiotycznego podejścia przełożonych pt. "zasady przede wszystkim, nawet jak nie mają sensu!" i "dyscyplina, pozory, konwenanse!" Lubię jak przełożony ma do mnie zaufanie, bo nie jestem żadnym opierdalaczem i pracuję rzetelnie nawet jak szef nie patrzy, więc nie trawię po prostu łypania na mnie podejrzliwym okiem, kiedy wychodzę sobie na zasłużoną przerwę ani podejrzliwego patrzenia mi na ręce przy robocie podsyconego przekonaniem, że tylko pod okiem szefa będę pracować dobrze Fizycznie brakuje mi ruchu w pracy za biurkiem. Staram się sobie to rekompensować po pracy, ale jeszcze nie złapałam takiej dobrej rutyny ćwiczeń, a zima nie pomaga ---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- Mam podobnie... Rozumiem, że dzieci potrzebują kontaktu z rodzicami (im więcej, tym lepiej), ale byłabym bardzo nieszczęśliwa, zajmując się tylko domem... to jest o tyle zabawne że rozumiem bardzo dobrze, za co można lubić domowe zajęcia (sama lubię grzebać przy ogrodzie), ale na dłuższą metę to jednak mi zaczyna brakować pracy - bardzo się źle czuję sama ze sobą, jak nie jestem przez dłuższy czas aktywna zawodowo. |
|
2016-11-07, 18:04 | #812 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2016-11-08, 08:40 | #813 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Wprowadzamy system kopertowy ( o dziwo TŻ zareagował entuzjazmem) 300 zł tygodniowo na jedzenie, to co zostanie(a myślę, że zostanie... chociaż w sumie to nie wiem ile my przejadamy, nigdy nie miałam cierpliwości żeby cały miesiąc spisywać wydatki) na razie idzie na rezerwę.
Zastanawiam się jeszcze czy kupić skarbonkę na pieniądze zaoszczędzone na fajkach czy założyć osobne subkonto. Kusi mnie procent składany, ale z drugiej strony ze skarbonki nie wyciągnę... chyba postawię na skarbonkę.
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
2016-11-08, 08:44 | #814 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 146
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Edytowane przez Laguna2 Czas edycji: 2016-11-08 o 08:45 |
|
2016-11-08, 09:10 | #815 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Mam takie koleżanki które właśnie po urodzeniu kolejnego dziecka, łaćzeniu etatu z opieką nad dziecmi stwierdziły że kończą z pracą "na kogoś" i otwierają swoje biznesy. Maja z tego radość. Ale jest to możliwe tylko dzięki zapleczu finansowemu które mają (już nie wnikając skąd się to zaplecze wzięło). Nie mają stresu (jak miałabym np. ja) że nie bedzie dość klientów i im się budżet nie domknie, czy że wcale nie tak łatwo ten swój biznes bedzie łaczyc z obowiazkami domowymi i opieką nad dziecmi. Dla nich każda zarobiona złotówka to sukces. A jak nic nie zarobią, to tez problemu nie bedzie, bo budżet domowy tego nie odczuje. Cytat:
trzymam kciuki zebyscie wytrwali! |
||
2016-11-08, 12:10 | #816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Też mamy system kopertowy na jedzenie, mąż swój ja swój i u nas to się dobrze sprawdza .
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-11-08, 12:34 | #817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
|
2016-11-08, 13:06 | #818 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Tylko w weekendy gotujemy i jemy razem. TŻ w ostatniej pracy jadł głównie na mieście bo nie było możliwości odgrzewać jedzenia w pracy.
Już nie mówiąc o zupełnie różnych dietach, mało jest rzeczy które jemy razem. Teraz jak będziemy kursować na 2 miasta będzie jeszcze trudniej.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-11-08, 14:05 | #819 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
|
|
2016-11-08, 14:44 | #820 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Tak.. Wawa-Gdańsk.
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-11-08, 15:06 | #821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
O kurcze to niezbyt fajnie. Będziecie się widzieć tylko w weekendy czy też jest możliwość pracy zdalnej? Trochę nieciekawa sytuacja jak na początek wspólnej drogi życia (o ślub mi chodzi:-P)
|
2016-11-08, 19:01 | #822 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Co do subkonta - w banku Millenium jest takie konto "Twój cel" gdzie można sobie ustawić jako cel np. 500zł i patrzeć, ile % celu się osiągnęło Skąpo oprocentowane, ale lepiej skąpo niż w ogóle. Tylko 1 przelew w miesiącu bezpłatny więc jest motywacja by trzymać. Moim zdaniem warto rozważyć (niekoniecznie w Millenium, inne banki pewnie też mają coś podobnego). |
|
2016-11-08, 19:15 | #823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Nie traktuję ślubu jako początku wspólnej drogi życia ale tak ..trochę smutno będzie . Jeśli TŻ stwierdzi że chce zostać w Gdańsku w tej pracy to będę się starała o 2 dni zdalne w tygodniu a za rok..półtora poszukam pracy na miejscu. Mieszkanie w Gdańsku to moje marzenie ale aktualna praca mi pasuje i na pewno z niej nie zrezygnuje tak łatwo .
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
2016-11-08, 19:26 | #824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
CptCook szczerze współczuję zaistniałej sytuacji, mój mąż ma początku naszego małżeństwa dostał 6 miesięczny kontrakt co weekend był w domu a nawet pracował tylko 4 dni w tygodniu ale ciężko nam było bez siebie. Dla mnie małżeństwo to taki prawdziwy początek - nowa droga 😊ale jestem tradycjonalistką 😊. A jak twój mąż zapatruje się na taki układ i małżeństwo na odległość?
|
2016-11-08, 19:58 | #825 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
|
2016-11-08, 20:01 | #826 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 1 858
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Ja od początku mówiłam mężowi ze nie zgadzam się na żadną delegacje. Może j tata wyjezdal i nie chciała bym tak żyć. Na szczęście nie było takiej opcji do tej pory
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Gdy będziesz chciała przestać, przypomnij sobie dlaczego zaczynałaś .... |
2016-11-08, 20:31 | #827 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
__________________
minimalistka |
|
2016-11-08, 20:44 | #828 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Konto bezpłatne, można mieć 5 takich kont. Ale do zwykłego oszczędnościowego jest oproc 2,7 dla nowych środków i tez można dopłacać w każdej chwili Edytowane przez 019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 Czas edycji: 2016-11-08 o 20:45 |
|
2016-11-08, 20:44 | #829 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
|
|
2016-11-08, 20:56 | #830 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;6732048 1]nie do mnie pytanie ale odpowiem.
Konto bezpłatne, można mieć 5 takich kont. Ale do zwykłego oszczędnościowego jest oproc 2,7 dla nowych środków i tez można dopłacać w każdej chwili[/QUOTE] Dziękuję. Mam jeszcze może głupie ale dla mnie ważne pytanie - czy te środki na kontach "widać" w głównym panelu konta? Chodzi mi o to że widzę środki - te wszystkie subkonta - w jednym oknie, nie muszę klikać w różne miejsca.
__________________
minimalistka |
2016-11-08, 20:57 | #831 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 1 858
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Wiem ale dla mnie życie z M na weekendy nie wchodziło by w grę
Ale jestem w stanie dziś spakować się i wyjechać na koniec świata z mężem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Gdy będziesz chciała przestać, przypomnij sobie dlaczego zaczynałaś .... |
2016-11-08, 21:03 | #832 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
domyślnie na głównej najpierw są rory potem karty a potem oszczędności i lokaty |
|
2016-11-08, 21:11 | #833 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;6732130 1]widać, chyba można nawet sobie dostosować widok.
domyślnie na głównej najpierw są rory potem karty a potem oszczędności i lokaty[/QUOTE] Dzięki
__________________
minimalistka |
2016-11-09, 06:58 | #834 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 1 858
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Zabawki fajnie się sprzedają. zostały mi tylko 2 rzeczy do sprzedania których jeszcze nie wystawiam, to moje zadanie na dzisiaj.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Gdy będziesz chciała przestać, przypomnij sobie dlaczego zaczynałaś .... |
2016-11-09, 08:06 | #835 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Przy życiu na odległość trudno jest żeby obie strony były na bieżąco z życiem drugiej strony. Mówię to na swoim przykładzie. U nas tyle się dzieje codziennie, że jak ktoś przyjechałby po tygodniu nieobecności, to nie sposób opowiedzieć mu wszystko co się wydarzyło przez ten czas. Niby są telefony, ale znów z doświadczenia wiem że trudno przy "szybkim" życiu znaleźć czas, zeby obie osoby były wolne i miały możliwość spokojnie pogadać. A jak jest się nie na bieżąco ze swoim życiem, każdy żyje swoim życiem w innym miejscu, to rozwój człowieka też idzie innymi drogami (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi) i łatwiej potem żeby drogi życiowe się rozjechały. Rozumiem sytuacje kiedy rozłąka jest czasowa. Typu jakieś szkolenie wyjazdowe przed podjęciem pracy czy szkolenie w trakcie pracy. Jakiś super intratny kontrakt np. półroczny. Ale tak z perspektywą że będziemy nie wiadomo jak długo mieszkać osobno, to nie. Mam dwie znajome które tak żyją. Jednej mąż jest kierowcą w innym kraju (jeździ po tamtym kraju tylko). Zjeżdża do Polski co 2-3 miesiące na 2-3 tygodnie. Drugiej mąż jest marynarzem. Nie ma go w domu pół roku, a potem jest 2-3 miesiące. Te dziewczyny mają emocjonalny rollercoster. Jak mężów nie ma w domu, jakoś sobie radzą. Przyzwyczajają się do tego, że wszystkie obowiązki sa na ich głowie, organizują to życie. No a potem zjeżdża ten mąż. No i jest z jednej strony radość, a z drugiej trochę szok. One normalnie do pracy chodzą, a on w domu siedzi. One mają swój system, który on skutecznie rozwala, bo nie miał okazji poznać jak system funkcjonuje. On czuje się w domu "jak na urlopie" a one są w normalnej codzienności. Ale mija czas, docierają się, organizują sobie to zycie we dwoje i jak już to ułoża, to nadchodzi czas odjazdu meża. I smutek, żal że je opuszcza, że zostaną same. Strach jak sobie to zycie w pojedynkę ze wszystkimi obowiazkami ułożą. Znów potrzebują czasu aż sobie wypracują system (niekoneicznie taki sam jak wczesniej bo życie do przodu idzie, sa inne sytuacje, obowiazki) i przyzwyczajają się do samotności. A potem mąz przyjeżdża i wszystko od nowa. Ja nie jestem taką żoną która "pójdzie za meżęm na koneic świata". Uważam ze decyzje odnośnie miejsca zamieszkania trzeba w związku podejmować wspólnie, tak zeby pasowało to obu stronom. Wiele czynników trzeba rozważyć. oczywiscie super ekstra praca dająca duzy rozwój jednej z osób jest gratką, ale nie może powodować że druga osoba musi zrezygnować z siebie, ze swojego rozwoju. CptCook czemu to Ty będziesz się starała o pracę zdalną a nie mąż? Czemu to tylko Ty masz jeździć (tak wywnioskowałam z Twojej wypowiedzi)? Cytat:
u mnie sprzedaż siadła mam dość pytań czy nie obniżę niskiej już ceny, czy nie przywiozę, czy nie wyslę za darmo i dlaczego odbiór jest tylko w tak wąskim przedziale czasowym (6-13 i 17-22 to wąski przedział czasowy?) |
||
2016-11-09, 08:31 | #836 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Jak widzę fizycznie pieniądze to wydaje mi się, że mniej ich wydam niż przy płaceniu kartą. Gotówki wiem ile mam dokładnie, elektronicznego pieniądza tylko w przybliżeniu. Mam te subkonta w Millennium, ba! mam 5 otwartch i na każdym hula wiatr Na razie zbieramy na jedną kupkę na rachunku oszczędnościowym, jak będzemy mieli jakiś bufor bezpieczeństwa to wtedy pomyślę o rozkładaniu oszczędności. Cytat:
Też za mężem na pójdę na koniec świata, tak samo nie wymagałabym od niego, żeby poszedł za mną. Super okazja/oferta to nie wszystko, co mi z pieniędzy gdy jedna ze stron jest nieszczęśliwa. Ja Ci powiem tak, że na pytanie o obniżkę ceny przestałam odpowiadać bo te osoby i tak nie kupią, a są po prostu bezczelne, najlepiej wszystko za darmo dostać. Wąski przedział czasowy? Ludziom nie dogodzisz
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
||
2016-11-09, 08:46 | #837 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 642
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
__________________
minimalistka |
|
2016-11-09, 08:48 | #838 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 551
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Dodatkowo przeloty z warszawy do gdańska samolotem często są tańsze niż pociągi czy busy więc można wykupić trochę tanich lotów dwie godzinki i jesteśmy na miejscu CptCook napewno dacie radę a jeżeli twojemu mężowi będzie się tam podobać - w tej pracy - zacznij szukać jakiegoś miejsca dla siebie w Gdańsku !!! Będzie dobrze!!! |
|
2016-11-09, 08:56 | #839 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 556
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ---------- Cytat:
Dokładnie tak jak piszesz
__________________
zapuszczam włosy dla fundacji Rak'n'Roll 2017 - rok oszczędzania, rok bez zakupów |
||
2016-11-09, 09:30 | #840 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 16 500
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz IV
Cytat:
Cytat:
Dokładnie. Dla mnie zwiazki na odległość nie mają racji bytu. Ja nigdy nie byłam w takim związku i nie zamierzam (bo mam świadomość, do czego to prowadzi), a Tż jeden taki związek się rozpadł. U nas będzie tak, że jeśli będziemy się przeprowadzać to tylko z powodu Tż. Ja nie mam możliwości zarabiać chociażby połowy co on, więc jeśli zdecydujemy się na przeprowadzkę to z jego powodu. W każdym razie ja nie zamierzam zostawać tu, a Tż gdzieś wysyłać. Może pół roku bym przeżyła, ale na pewno nie więcej.Szkoda byłoby mi naszego mieszkania, ale gdyby miał zarobić duuuużo więcej, to byłoby warto. W Polsce raczej przeprowadzka nie wchodzi w grę, bo raczej marne szanse, żeby dostał więcej i żeby opłacało nam się zostawiać nasze dotychczasowe życie. Więc jak coś to raczej zagranica. Cytat:
__________________
Kosmetyki, ubrania i dodatki - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=831247 Książki, filmy, CD, kasety - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post57613011 |
|||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:27.