Spirala - wątek zbiorczy!

[paula78]

Napisane przez kkasiaaa

Ja co prawda spirali nie mam i jak narazie zakładać nie będę bo jestem w ciąży ale po porodzie (oczywiście nie od razu) chciałabym założyć sobie spiralę, to moja trzecia ciąża także tyle dzieci mi starczy a jak najdzie mnie ochota na kolejne to najwyżej wyjmę i już.
Mam jeszcze sporo czasu ale wolałbym się upewnić już teraz ile kosztuje taka spirala ?? I czy po wyjęciu mogą być problemy z zajściem w ciążę ??

przeczytaj watek,dowiesz sie wszytskiego.

[Wiedziemka]

mnie sie przypomniał dowcip, jak staruszka przyszła do ginekologa z wieścią, ze ma okres, na co on po badaniu stwierdził, ze to nie okres a rdza ze spirali o zaśniedzeniu, przyznam, nie pomyślałam

[ukrycior]

Napisane przez Wiedziemka

mnie sie przypomniał dowcip, jak staruszka przyszła do ginekologa z wieścią, ze ma okres, na co on po badaniu stwierdził, ze to nie okres a rdza ze spirali o zaśniedzeniu, przyznam, nie pomyślałam

Umarłam i będę straszyć!

[TmargoT]

Napisane przez Wiedziemka

Izabello, a jaką masz/miałaś wkładkę?

dziewczyny może to już się pojawił wczeniej,ale nie chce mi się czytać wszystkich postów.ja miałam wkładkę miedzianą.nazwy nie pamietam.nie lubiłamn jej,bo w dni płodne miałam brązowe upławy.ponoc to normalne.złościło mnie że chodze z miesiączką w podpaskach i jeszcze przez tydzień we wkładkach.lekarz polecił mi spiralkę MIRANĘ.
fakt,że jest droga,ale można ją zakładać kobietom które nie rodziły.plus tej spirali jest taki ,że miesiączki sa sladowe i co trzy miesiące,bez szkody dla organizmu.starcza na 5 lat,więc koszt podpasek przez ten okres wynagradza nam jej założenie.można ją tez zakupic bezpośrednio od producenta (poszukać w necie adres)przyślą za pobraniem ,możan na raty.ominiecie marże lekarza.polecam.mam ją już dwa lata i nie zamienię na nic innego.w razie pytań piszcie na priv lub tu na forum.

[Wiedziemka]

ten dowcip przymusił moja matkę do usunięcia "przeterminowanej" spiralki, bo ciągle jej nie było po drodze i tak przenosiła ze 3 miesiące chyba..... TmargoT, świetnie, ze kolejna zadowolona do kolekcji, to mnie podbudowuje, jeszcze chwilę muszę poczekać i witaj Mireno!

[TmargoT]

nie martwisz się okresem na wakacje.możesz spokojnie nosic tampon i nie martwić się niezapowiedziana ciążą.problem tkwin w tym,ze trzeba badać się co pół roku u ginekologa to tyle nieprzyjemności

[paula78]

Napisane przez TmargoT

dziewczyny może to już się pojawił wczeniej,ale nie chce mi się czytać wszystkich postów.ja miałam wkładkę miedzianą.nazwy nie pamietam.nie lubiłamn jej,bo w dni płodne miałam brązowe upławy.ponoc to normalne.złościło mnie że chodze z miesiączką w podpaskach i jeszcze przez tydzień we wkładkach.lekarz polecił mi spiralkę MIRANĘ.
fakt,że jest droga,ale można ją zakładać kobietom które nie rodziły.plus tej spirali jest taki ,że miesiączki sa sladowe i co trzy miesiące,bez szkody dla organizmu.starcza na 5 lat,więc koszt podpasek przez ten okres wynagradza nam jej założenie.można ją tez zakupic bezpośrednio od producenta (poszukać w necie adres)przyślą za pobraniem ,możan na raty.ominiecie marże lekarza.polecam.mam ją już dwa lata i nie zamienię na nic innego.w razie pytań piszcie na priv lub tu na forum.

niestety mirena ma hormony ktore nie wszytskim nam odpowiadaja z roznych przyczyn.

z ta miesiaczka to tez roznie bywa ,niekiedy zanikaja calkowicie ,niekiedy sa sladowe i co miesiac.

koszt jest spory ale na 5 lat to i tak grosze o ile nie bedzie skutkow ubocznych ,wyciaganie jej po 3 miesiacach zaboli kieszen ,w przypadku miedzianej nie tak bardzo.

Osobiscie wole miec okres w koncu to 1 z najwazniejszych objawow braku ciazy a jak wiadomo nie ma srodka 100% pewnego.

[TmargoT]

jeśli poczytasz w necie, jesli nie spytasz się lekarza to nie będziesz wiedzieć.ja też mam problem z namiarem męskich hormonów.w spirali są męskie hormony,ale w sladowej ilości i nie dostaja się do krwioobiegu.one maja za zadanie niszczyć plemniki.wiem,bo robiłam badania hormonalne i porównywałam z przed załozenia.wynik ten sam

co do kosztów to tak ,ale policzyć koszt podpasek i komfort to sie zwraca.ja też długo myślałm czy warto wydać kase.trzeba się przekonać.

co do całkowitej pewności -to nigdy nie bedzie zagwarantowana,chyba,ze zamiast sexu szklanka wody.

ja przez trzy miesiące miałam okres,a byłam już w ciązy-takze nigdy nie możesz być 100 % pewna,ale zawsze spokojniejsza.

decyzja zawsze nalezy do ciebie,nikogo nie chcę przekonywać,bo ja już wiem i ja już mam

[bergamia]

Napisane przez sylwia-zuza

ja fatalnie.... dalej odczuwam silne bole, dostalam okres po 22dniach

biedna...ale poczekaj jeszcze trochę, może się unormuje...

Napisane przez Wiedziemka

mnie sie przypomniał dowcip, jak staruszka przyszła do ginekologa z wieścią, ze ma okres, na co on po badaniu stwierdził, ze to nie okres a rdza ze spirali o zaśniedzeniu, przyznam, nie pomyślałam

Normalnie:r otfl:hahahaha.... chociaż trochę straszne

Napisane przez Wiedziemka

ten dowcip przymusił moja matkę do usunięcia "przeterminowanej" spiralki, bo ciągle jej nie było po drodze i tak przenosiła ze 3 miesiące chyba.....

A bo to wiesz zawsze nie po drodze kiedy ma Cię spotkać coś nieprzyjemnego, a wymiana czy usunięcie wkładki do przyjemności nie należy

Zaczynam się zastanawiać nad Mireną, tylko mnie z kolei lekarz uprzedził, że podczas jej stosowania pęcherzyki Graffa mogą na przykład urosnąć, nie pęknąć i spowodować powstanie cysty lub stanu zapalnego...i co Wy na to?

[paula78]

Napisane przez TmargoT

jeśli poczytasz w necie, jesli nie spytasz się lekarza to nie będziesz wiedzieć.ja też mam problem z namiarem męskich hormonów.w spirali są męskie hormony,ale w sladowej ilości i nie dostaja się do krwioobiegu.one maja za zadanie niszczyć plemniki.wiem,bo robiłam badania hormonalne i porównywałam z przed załozenia.wynik ten sam

co do kosztów to tak ,ale policzyć koszt podpasek i komfort to sie zwraca.ja też długo myślałm czy warto wydać kase.trzeba się przekonać.

co do całkowitej pewności -to nigdy nie bedzie zagwarantowana,chyba,ze zamiast sexu szklanka wody.

ja przez trzy miesiące miałam okres,a byłam już w ciązy-takze nigdy nie możesz być 100 % pewna,ale zawsze spokojniejsza.

decyzja zawsze nalezy do ciebie,nikogo nie chcę przekonywać,bo ja już wiem i ja już mam

nie wiem czy twoja wypowiedz jest kierowana do konkretnej osoby bo nie cytujesz.

mnie nie trzeba przekonywac bo mam miedziana spirale od 2 lat.

nie chcialam mireny bo to bylaby moja 1 i nie wiedzialam jak bym sie z nia czula ,zdecydowalam sie na miedziaka i jest ok.

kolejna tez pewnie bedzie miedziana ew. zlota/srebro ,nie jestem przekonana do hormonow, 4 lata bralam piguly i nie bylo mi z tym dobrze.

[ukrycior]

Napisane przez paula78

nie wiem czy twoja wypowiedz jest kierowana do konkretnej osoby bo nie cytujesz.

mnie nie trzeba przekonywac bo mam miedziana spirale od 2 lat.

nie chcialam mireny bo to bylaby moja 1 i nie wiedzialam jak bym sie z nia czula ,zdecydowalam sie na miedziaka i jest ok.

kolejna tez pewnie bedzie miedziana ew. zlota/srebro ,nie jestem przekonana do hormonow, 4 lata bralam piguly i nie bylo mi z tym dobrze.

Paulo, myślę tak samo jak Ty. Mi jednak hormony po tylu latach przestały odpowiadać, nawet w małych ilościach bezpośrednio do tkanki.

[paula78]

Doam jeszcze ze gdybym sie zdecydowala na mirene to rowniez rozwazylabym powort do jakis pigulek ,w koncu znacznie latwiej jest sterowac okresem przez pigulki -mirena nie gwarantuje zaniku okresu i plamien a pigulki latwiej odstawic i przede wszytskim taniej.

[TmargoT]

Napisane przez paula78

nie wiem czy twoja wypowiedz jest kierowana do konkretnej osoby bo nie cytujesz.

mnie nie trzeba przekonywac bo mam miedziana spirale od 2 lat.

nie chcialam mireny bo to bylaby moja 1 i nie wiedzialam jak bym sie z nia czula ,zdecydowalam sie na miedziaka i jest ok.

kolejna tez pewnie bedzie miedziana ew. zlota/srebro ,nie jestem przekonana do hormonow, 4 lata bralam piguly i nie bylo mi z tym dobrze.

w pewnym sensie moja odpowiedź była kierowana do ciebie,ale także do wszystkich ,które mają pytania.ja tez ich miałam mnustwo.trzy miesiące byłam, na tebletach po zdjęciu starej ,bo tak kazał lekarz i całe trzy miesiące zawracałam mu du... pytaniami.mnie osobiście nie pasowała miedziana,choć kolezanka moja nosi trzecią.

po częsci związane jest z kasą,ale ona ma słabie miesiączki.ja normalnie mam obfite,a z wkładką miałam jednodnoiwe krwotoki.dlatego dałam się namówić lekarzowi na mirenę.jego żona też stosuje,więc mi ją polecił.

co do hormonów pisałam wcześniej ,że robiłam badania przed i po założeniu i nie ma różnicy.

ja nie chcę nikomu narzucać,wymieniam się spostrzezeniami i moimi doświadczeniami.

[paula78]

No tak jesli ktos przed spirala ma obfite okresy to miedziana moze jedynie zaszkodzic,a mirena pomoc.
Ja na szczescie mialam zawsze skape okresy i o ile miedziana spirala je nasilila to pewnie takie okresy jak teraz mam sa dl 90% kobiet zupelnie normalne.

Jasne ze kazdy podejmue decyzje sam i na wlasna odpowiedzialnosc wlasnie dlatego im wiecej kobiet wezmie udzial w tym watku i pdzieli sie swim doswiadczeniem tym lepiej dla tych ktore sie wahaja

[TmargoT]

jedynie do mojej wypowiedzi mogę dodać,ze poł roku przed planowanym wyjęciem bolało mnie podbrzusze.poszłam do lekarza i okazało się ,że się przesunęła wkładka.ponoć dlatego,że mam krótką szyjkę macicy(problemy z donoszeniem ciązy).skracałam trzy razy sznurki -mam obcięte do maximum hi,hi.

więc uważającie dziewczyny-jesli boli was podbrzusze za długo,nie czekajcie-bo możecie być mamami nieplanowanymi

[czarna_kawa80]

że tak powiem bzdura TmargoT , mirena u nieródek ?? wątpię jest sporo większa od normalnej spirali bo zawiera jeszcze pojemnik na hormon, więc dlatego lekarze nie chcą jej zakładać kobietom które nie rodziły, piszesz że masz krótką szyjkę to zwykła CI się ledwo mieściła to co dopiero mowic o mirenie ?? wytłumacz może się myle ??

[TmargoT]

Napisane przez czarna_kawa80

że tak powiem bzdura TmargoT , mirena u nieródek ?? wątpię jest sporo większa od normalnej spirali bo zawiera jeszcze pojemnik na hormon, więc dlatego lekarze nie chcą jej zakładać kobietom które nie rodziły, piszesz że masz krótką szyjkę to zwykła CI się ledwo mieściła to co dopiero mowic o mirenie ?? wytłumacz może się myle ??

już ci tłumacze-a na przyszłość jeśli nie zorientujesz się w temacie -nie oskarrzaj ludzi o kłamstwo

spiralę nie zakłada się do szyjki macicy-w niej wiszą tylko sznurki!!!spirala jest w przy ujsciu do macicy.poczytaj sobie na stronie "mirany".

CO DO NIERÓDEK TO PRAWDA,MOJA SZWAGIERKA MA ZAŁOŻONĄ,A WSZYSTKO ZALEŻY OD LEKARZA

ja ci nie muszę nic udowadniać,to ty udowodnij,że kłamię,albo przeproś

Mirena® w skrócie

Co to jest Mirena®?

Mirena® to nowy wewnątrzmaciczny system antykoncepcji hormonalnej. Składa się z małej, płaskiej, plastykowej ramy w kształcie litery T [długość 32mm], zawierającej pojemnik
z lewonorgestrelem [LNG]. Po umieszczeniu systemu w macicy, LNG jest uwalniany w minimalnych dawkach do jamy macicy [20ug dziennie].

Jak działa Mirena®?

Efekt antykoncepcyjny i terapeutyczny systemu Mirena® opiera się na miejscowym działaniu LNG
w jamie macicy, tzn. zapobieganiu proliferacji endometrium i zagęszczaniu śluzu szyjkowego. Wpływ na endometrium powoduje także stopniowe zmniejszenie objętości krwawienia miesiączkowego.

Jakie korzyści wynikają ze stosowania systemu Mirena®?

W oparciu o opisane mechanizmy działania, Mirena® zapewnia wysoką skuteczność antykoncepcyjną: wskaźnik częstości ciąż w pierwszym roku wynosił 0-0.2%, a wskaźnik skumulowany w okresie 5 lat - 0.5-1.1%. Natomiast wskaźnik Pearl'a [częstość ciąż w odniesieniu do 100 kobiet przez 12 miesięcy] w grupie ponad 12 000 kobiet, obserwowanych przez 12 miesięcy, wynosi 0.14. Ta skuteczność antykoncepcyjna jest porównywalna ze skutecznością sterylizacji,
ale jednocześnie zapewnia powrót do pełnej płodności po usunięciu systemu. Częstość występowania ciąży ektopowej podczas stosowania systemu Mirena®, jest jedną z najniższych pośród wszystkich metod antykoncepcji [0.02 na 100 kobiet przez 12 miesięcy w okresie 5 lat obserwacji].

Oprócz działania antykoncepcyjnego, Mirena® powoduje także znaczne zmniejszenie objętości
i czasu trwania krwawienia miesiączkowego oraz łagodzi objawy bolesnego miesiączkowania. Dzięki temu, u kobiet stosujących system Mirena® , obserwuje się wzrost poziomu hemoglobiny we krwi oraz ferrytyny w surowicy, co wskazuje na odbudowę zapasów żelaza w organizmie. Skuteczność
i tolerancja systemu Mirena® zostały potwierdzona w badaniach klinicznych oraz codziennym stosowaniu - przez pierwsze 12 miesięcy nie rezygnuje z tej metody około 80% kobiet. Działania niepożądane, np. nieregularne krwawienia, występują częściej w ciągu pierwszych miesięcy stosowania i stopniowo ustępują z upływem czasu. Dokładne poinformowanie każdej przyszłej użytkowniczki systemu Mirena®, o skuteczności, o zmianie charakteru i przebiegu krwawień
oraz o znanych działaniach niepożądanych, może istotnie wpłynąć na poprawę tolerancji
oraz upowszechnienie tej metody.

[czarna_kawa80]

nikogo nie oskrażam o kłamstwo wiec nie mam zamiaru przepraszac ale skoro masz tak krotka szyjke to co ma wspolnego z tym dlugosc nitek bo ja chyba zglupialam, nitki na zewnatrz sa no ale nic, moj lekarz powiedzial ze mireny dziewczynie ktora nigdy nie rodzila to w zyciu nie założy pozdrawiam i to by było na tyle

[TmargoT]

Napisane przez czarna_kawa80

nikogo nie oskrażam o kłamstwo wiec nie mam zamiaru przepraszac ale skoro masz tak krotka szyjke to co ma wspolnego z tym dlugosc nitek bo ja chyba zglupialam, nitki na zewnatrz sa no ale nic, moj lekarz powiedzial ze mireny dziewczynie ktora nigdy nie rodzila to w zyciu nie założy pozdrawiam i to by było na tyle

a to dlatego ,że niteczki są w szyjce macicy-to nie tampon,żeby dyndały na zewnątrz.w trakcie stosunku szyjka się rozciąga nie powinno się jej czuć (facet) iu mnie szyjka jest krótsza niż u innych kobiet ,więc sznurki przycięte musiały być na maxa,żeby męża nie uwierały.

jeszcze jakies pytania??chętnie odpowiem na wszystkie

[Wiedziemka]

ja panikara jestem (aleście się rozpisały ), dlatego zdecydowałam się na Mireną, bo to wiadomo wkładka plus hormony, takie 2 w 1 - chociaz wiadomo, że wkładka to tylko własciwie nosnik dla pojemniczka z hormonem... a co do Mireny u nieródek, faktycznie jest większa od tradycyjnej, właściwie plastikowy rdzeń jest szerszy, ale da się, bo w średniej pamiętam Mirene miała moja koleżanka, absolutna nieródka, załozoną

[czarna_kawa80]

nie o to mi chodziło ale btw każda chyba z nas ma krociótkie nitki zeby nie bylo ich czuc

[bergamia]

Ja nie mam krótszej szyjki a nitki też mam przycięte na maksa, bo lekarz sam tak zadecydował. Coraz mocniej zastanawiam się nad Mireną, bo nieubłaganie zbliża się czas wymiany "miedzianki", ale naprawdę trochę sie obawiam tych cyst o których mówił mi lekarz, czy któraś z Was coć wie na ten temat?

[jaga_2001]

Napisane przez TmargoT

jeśli poczytasz w necie, jesli nie spytasz się lekarza to nie będziesz wiedzieć.ja też mam problem z namiarem męskich hormonów.w spirali są męskie hormony,ale w sladowej ilości i nie dostaja się do krwioobiegu.one maja za zadanie niszczyć plemniki.

Sorry, ale wiekszych glupot w zyciu nie czytalam. Gdyby w spirali byly hormony meskie to chodzilabys teraz owlosiona jak malpa. W Mirenie jest hormon z grupu progestagenow (sztuczny progesteron, luteina inaczej, wydzielany podczas ciazy), czyli, ze jest to hormon w 100% zenski! Poza tym hormony te nie powoduja zabijania plemnikow, tylko zapobiegaja przedostaniu sie ich do banki jajowodu, gdzie dochodzi do zaplodnienia, przez zageszczenie sluzu i zmniejszenie endometrium, czyli blony sluzowej, ktora w czasie miesiaczki jest zluszczana - a to kolosalna roznica. Owszem, nawet takie sladowe ilosci hormonow przedostaja sie do kriwoobiegu. Gdyby tak nie bylo to plastry antykoncepcyjne nie mialyby racji bytu. A hormon plciowy, ktory i u nas i u mezczyzn wystepuje to testosteron. U kobiet wystepuje jednak w sladowych ilosciach i ma wplyw na pociag seksualny.

To, ze Tobie ta spirala sluzy, to super, ale tak jak pisala paula NIE KAZDA KOBIETA MOZE ZAZYWAC HOMRONY! Szczegolnie te, u ktorych wykryto lub u ktorych w rodzinie wystapil nowotwor.

A nastepnym razem zanim cos takiego napiszesz to sprawdz, chociazby w necie, czy to co chcesz napisac nie mija sie przypadkiem z prawda.



Bosz, dobrze, ze w miare szybko to zauwazylam i moglam zainterweniowac...

[TmargoT]

najlepiej jest rozmawiać z lekarzem.jeśli nie zadowala cię to co on mowi idź do innego.ja w moim przypadku konsultowałam to z innym.miotałam się przez trzy miesiące.co zrobić,czy nie stracę kase i czy męskie hormony nie zaczną szaleć na całego i wyrośnie mi cos między nogami??!!
wiesz ,można sie poradzić nas jakie są pozytywy i negatywy M,ale jeśli chodzi o chorby to najlepiej wie specjalista

Napisane przez czarna_kawa80

nie o to mi chodziło ale btw każda chyba z nas ma krociótkie nitki zeby nie bylo ich czuc

Napisane przez czarna_kawa80

nikogo nie oskrażam o kłamstwo wiec nie mam zamiaru przepraszac ale skoro masz tak krotka szyjke to co ma wspolnego z tym dlugosc nitek bo ja chyba zglupialam, nitki na zewnatrz sa no ale nic, moj lekarz powiedzial ze mireny dziewczynie ktora nigdy nie rodzila to w zyciu nie założy pozdrawiam i to by było na tyle

ja z twojej wypowiedzi tak wywnioskowałam .trudno jeśli piszesz inaczej jak myślisz ,to nie dziw się,że ludzie tak to rozumieją

[sylwia-zuza]

od okresu nie plamie i nie odczuwam bolu mam nadziej,ze tak juz zostanie

[czarna_kawa80]

Chodziło mi o to co napisała Bergamia

czy mi sie wydaje czy ktos tu jest złośliwy

TmargoT długość szyjki nie ma nic wspólnego z docięciem nitek

[TmargoT]

jaga 2001
masz rację.nalezy mi się za pomylenie hormonów

nie jestem złośliwa. w twojej wypowiedzi wytłusciłam słowa,że nitki są na zewnątrz.więc gdzie tu złośliwość.druga sprawa tez z twojej wypowiedzi to ,ze nie chcą ci założyć spirali ,więc skąd możesz wiedzieć jakie są długie..długość szyjki ma znaczenie.to moja opinia i słowa lekarza,który mi dwukrotnie przycinał nitki.
a może się mylę

[czarna_kawa80]

spirale mam, a nitki miałaś przycinanie nie dlatego ze masz krótka szyjke, przecież lekarze nie obcina każdej kobiecie nitek na standardową długość i ednym wystaja mniej a innym więcej

[TmargoT]

Napisane przez czarna_kawa80

spirale mam, a nitki miałaś przycinanie nie dlatego ze masz krótka szyjke

bo???
każda ma przycinane nitki dla komfortu npartnera,a długość ustala lekarz.w moim przypadku skracałam dwukrotnie.dodam,że miałam dwie spirale włożone i każdym przypadku były docinane na maxa.

[Wiedziemka]

wiesz, bergamio, na stronach ladyinsert.pl i mirena.pl, torbiele i cysty (oj, nie wiem czy cysty, torbiele na pewno) sa wymienione w mozliwych skutkach ubocznych, ale ginekolog mi mówił, że nie zdarzają się cześciej niż zdrowym kobietom bez wkładki (a facet ma jakieś doświadczenie, grubo ponad 20 lat)