2007-09-01, 18:42 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 556
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Ja mam tylko katar,kichanie i swedzenie oczu (jesli mozna to tak nazwac)ale najczesciej latem bo przede wszystkim mam alergie na pylki ale jak wezme tabletke to jest ok a w zime prawie zupelnie mam spokoj.
__________________
pewność siebie i radość życia. dbam o siebie. rozwój intelektualny/praca/mod. |
2007-09-13, 17:12 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 632
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Hej tez jestem alergiczka. Mam alergie na kurz sienny, siersc kota, dobrze ze nie na psa i tam jeszcze na cos nawet juz nie pamietam Kiedys jezdzilam na odczulanie, ale przerwalam bo czesto chorowalam, a wtedy nie mozna bylo odczulac...Kiedys lekarka mi powiedziala, zebym na dworze spala, wiec mama mnie na balkon wynosila, bo w domu to pewnie bym sie udusila...Na szczescie jakos objawy mi sie zmniejszyly, nie mam juz dusznosci, zostal oczywiscie katar, kichanie, czerwone oczy, lzawienie z oczu i czasem np., po swince morskiej mialam czerwone babelki na rece Lekarka mi ostatnio przepisala wlasnie zyrtec i buderhin na katar, bo fixonase nic nie pomagal
|
2007-09-19, 11:18 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 11 747
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Ja mam uczulenie na kurz i kocią sierść, ale mam kotka i za żadne skarby nie zrezygnuję z niego Wolę pokichać więcej, ale zostawić tą słodką, włochatą bestię Ale kurz bardziej mi daje popalić Znacie jakieś dobre krople do nosa na katar - ale takie, które można brać codziennie i często?
|
2007-10-09, 00:17 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 845
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Treść usunięta
|
2007-10-31, 15:10 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z domu:)
Wiadomości: 4 766
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Witam...Ja też jestem alergiczką...Kurz,siersc, pierz,roztocza,nikiel...i cos jeszcze...
I mam do Was prośbe,w miare Waszej mozliwosci http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=217677
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/54a3b631f2.png "Miłość rodzi się z przyjemności patrzenia na siebie, jest karmiona koniecznością widywania się, a kończy się niemożliwością rozstania!" <333 http://www.graphicguestbook.com/agusiaaakrk Narysuj mi coś |
2008-02-20, 18:29 | #36 |
Raczkowanie
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Ja...Mam wieczny katar,ale ostatnio coraz rzadziej.Całe życie smarkam...
__________________
|
2008-02-28, 13:07 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
witam współcierpiące
szczerze mówiąc nie wiem gdzie pisać, bo widzę dwa takie same wątki no ale opowiem Wam "moją historię" ehh ostatnio choruję sobie z częstotliwością raz na dwa miesiące-najpierw w październiku-katar, kaszel, chyba jakaś gorączka, ale przeszło mi błyskawicznie-jeden dzień kurowania się wystarczył. Potem zachorowałam w grudniu-ten sam zestaw tylko bardziej nasilona gorączka, ale dwa dni i po sprawie. Po przerwie świątecznej wróciłam do pracy i...zaczęły się zwroty głowy, a ponieważ noszę stałe aparaty ortodontyczne przez które schudłam i tak będąc chudą, jestem blada-pierwsze co-ANEMIA. No to sru na pobieranie krwi i co? Anemii nie ma, ale wyszła eozynofilia...Mój lekarz na to, że pewnie choroba pasożytnicza, przepisał mi coś i kazał powtórzyć badania za dwa miesiące, a co do zawrotów-kazał iść do okulisty,laryngologa, neurologa... Po jakimś tygodniu zawroty mi minęły, więc olałam sprawę i nie poszłam do żadnego z tych lekarzy.I nagle w lutym ni z tego ni z owego znów infekcja-gorączka, bóle mięśni, stawów, głowy, gardła, światłowstęt-full zestaw grypowy, ale...wszystko oprócz bólu gardła minęło w ciągu doby...Posiedziałam w domu 4 dni i wróciłam do pracy. W busie dostałam duszności, szef zawiózł mnie do swojej lekarki i ona stwierdziła alergiczne zapalenie oskrzeli i przepisała leki wziewne i jakieś tam inne i kazała iść do alergologa. Po tygodniu czułam się już OK więc wróciłam do pracy. Drugiego dnia znów dostałam duszności w drodze, ale takich, że ledwo stałam już na nogach i ręce mi ścierpły i znów u niej wylądowałam. Osłuchała, zrobiła EKG, zmierzyła ciśnienie-wszystko w porządku-okazało się, że to nerwicowe.Po zapaleniu oskrzeli nie było śladu. Tego samego dnia wieczorem zaczęło mnie drapać w gardle i w nosie, nazajutrz katar.Po dobie stan podgorączkowy, posmak bakteryjny w przełyku i makabrycznie męczący suchy kaszel. Pojechałam do niej znów i jak mnie osłuchała to stwierdziła-no nieciekawie, znów oskrzela, ale nie było to typowe zapalenie oskrzeli-wypisała szereg leków( w tym antybiotyk i przeciwalergiczne),postaw iono mi bańki i leżałam właściwie plackiem 5 dni. Dziś się podniosłam, ale zwolnienie i tak mam do końca przyszłego tygodnia. Czuję się lepiej, ale obawiam się alergii na substancje chemiczne,tudzież kurz, pleśń, bo u mnie w pracy tego nie brakuje, a teraz chyba nawet nic nie pyli właśnie szukam alergologa, bo chcę jak najszybciej dowiedzieć się co mnie uczula... i tu moje pytanie-czy ktoś może polecić dobrego alergologa w Krakowie???
__________________
Papryczki wróciły!!! |
2008-03-01, 14:44 | #38 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 707
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Kaldea: ja odczulam się od 3 lat.
Skutki uboczne to zależy od tego, jaką szczepionkę stosujesz. Na każdej ulotce powinno być napisane. Ogólnie nie ma nic takiego. Po kilku pierwszych zastrzykach możesz czuć się jakby lekko przeziębiona. Potem organizm się przyzwyczaja. No i nie wiem jak u Ciebie, ale mnie po zastrzyku zawsze boli ręka. Czasem nawet puchnie. Jak też tak masz to poproś pielęgniarkę, powinna mieć takie niebieskie żelowe woreczki. Je się przykłada na ręke i potem tak nie boli. |
2008-03-02, 01:05 | #39 |
Zadomowienie
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
ja tez chodze na odczulanie...no ale mi na szczescie reka nie puchnie
czasem mnei boli i czuje jakby byla ciezsza ale tak to jest ok ja mam katar:/ masakra...kiedys cale miesiace chodzilam z chusteczkami teraz juz jest lepiej:P
__________________
powrót do wizażu dbam o cere... MŻ - WR
|
2008-03-04, 19:15 | #40 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 707
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
No ja właśnie teraz przeżywam najgorzej bo grzeją i kurz się unosi.
a że w szkole ze sprzątaniem to u nas nie najlepiej to wyglądam jakbym ciągle płakała. |
2008-03-04, 21:02 | #41 |
Zadomowienie
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
wspolczuje
__________________
powrót do wizażu dbam o cere... MŻ - WR
|
2008-03-05, 18:41 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: woj. opolskie
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
No tak. Żeby nie kichać co 5 sekund musze sprzątać i wietrzyć pokój dość często. Męczące to jest. no ale u mnie dopiero się zacznie. Już się doczekać nie umiem...
|
2008-03-05, 20:31 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: @
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Hej.
Ja też jestem alergiczką. Jestem uczulona na żyto, trawę - tymotka łąkowa się nazywa,brzozę, sosnę, kurz, trochę sierść psa. Miałam testy 4 lata temu, ale nie drapane na skórze tylko pobierali mi krew. Wynki są takie same jak drapane. Moje kichanie zaczyna się na początku marca, (czasem pojawia się wysypka i łzanienie oczu) czyli już niedługo, a kończy we wrześniu. Również łączę się z Wami w cierpieniu.
__________________
Edytowane przez sunik1 Czas edycji: 2008-03-05 o 20:47 Powód: dopisek |
2008-03-07, 21:19 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 707
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
|
2008-03-23, 10:27 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 7 371
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
ja tez niestety jestem alergiczka jakies 6 lat temu mialam robione te testy (jak tu juz jedna wizazanka pisala) te takie nakluwanie ;p i mi wyszlo bardzo duze uczulenie na kurz domowy, czyli ten ktory jest wszedzie ja kicham tylko czasami a raczej mam caly czas uczulenie w postaci chrostek na zgieciach na nogach rekach.. niedaewno robilam testy te na plecach z koleji i mi wyszlo ze jestem uczulona na nikiel ,sztucce, gwozdzie, owoce suszone (dobrze ze nie lubie) , czekolade, kokos, jedzenie z puszki, tusz do rzes, cienie do powiek, ponadto jeszcze na siersc i na plesn ...ehh troszku duzo tego..i musze uwazac co jem bo jak zjem cos na co jestem uczulona to odrazu cala twarz w chrostach ;/ bleeeee okropienstwo!
łącze sie w bulu z alergikami |
2008-04-11, 15:10 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Alergiczki - łączmy się w kichaniu i swędzeniu :D
Chyba musze sie dolaczyc.
Na dworze dzis strasznie lzawily mi oczy-do teraz. A jak przyszlam do domu to zaczelam kichac.. Tylko nie wiem co juz kwitnie i na co to alergia
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:41.