|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2017-01-01, 15:05 | #1831 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Klamerka - nie ;( Tz wygrał o 3 tys kroków teraz moze sobie cos ode mnie zażyczyć !
Staśka - systematyka, dobre jedzenie i rozciąganie stabilizacja joga siłownia ?
__________________
inst |
2017-01-01, 15:12 | #1832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 734
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Będzie ciężko.
W ogóle to zapisywanie się na biegi pod wpływem napojów izotonicznych to kiepski pomysł. Dzisiaj tak siadam i sobie myślę- kurde, 17 km po górach. Piechotą to wycieczka na prawie cały dzień. A limit czasu na ukończenie biegu to 4 godziny. Trzeba się ostro wziąć za siebie, za bieganie (szczególnie w terenie), parę razy wyskoczyć na Roztocze i tam pobiegać. I teraz najdziwniejsza rzecz- spośród tej całej ekipy, z która jadę, mam najdłuższe jakiekolwiek doświadczenie w górach, bo od dzieciaka łażę po górach, a dałam się najłatwiej podejść... |
2017-01-01, 17:37 | #1834 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Fajnie będzie mi się z Wami motywować ) TZ oczywiście też mnie wspiera- ale tyle razy traciłam zapał, że teraz postanowiłam za bardzo go nie angażować w moje poczynania tylko zrobić mu niespodziankę. Wiem, że bardzo byłby szczęśliwy i dumny gdybym przebiegła ten półmaraton. Póki co moją motywacją jest lepszy wygląd i kondycja, chciałabym też popracować nad swoją wytrwałością bo z tym czasami kiepsko u mnie. Narazie nie czuję jeszcze przyjemności z samego faktu biegania. Mój TZ potrafi iść biegać przez 3 h "dla przyjemności", bez mierzenia czasu, dystansu itd. Ja tak nie potrafię. Muszę mieć cel- wygląd, lepszy czas itd. Wiem, że to trochę próżne ale inaczej nie zmusiłabym się do tego wysiłku Czy Wy wszystkie czujecie już taką czystą radość z biegania? Jeśli tak to jak szybko Wam to przyszło? |
|
2017-01-01, 18:47 | #1835 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
@klamerka1987 ja mam podobnie. Chcę biegać szybciej i/lub wyglądać lepiej i oczywiście czuc się dobrze/zdrowo, wiex to mnie motywuje. Z tym, że w bieganie się wkrecam właściwie od teraz, wcześniej lubiłam ćwiczyć dywanowki i myślę, że to się przyczyniło do moich postępów w bieganiu. Ten rok jednak pokaże, czy faktycznie jestem zmotywowana
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2017-01-01, 19:59 | #1836 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Witaj Cytat:
Też na pewno wybiorę sie do Krynicy w tym roku W ubiegłym byłam pierwszy raz i baaardzo spodobał mi się ten klimat. Jeszcze się zastanawiam co tam pobiec. Może Życiową Dziesiątkę + Bieg na Jaworzynę ? Musze to przemyśleć Ja dziś 12 km na rozpoczęcie Nowego Roku |
||
2017-01-01, 21:10 | #1837 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Klamerka - czasami biegam dla przyjemności, powolutku, po pięknych terenach. Ale w tygodniu raczej staram sie zmieścić kilometrt w czasie.. bo ciagle nie mam na nic czasu :p
Ja wcześniej tylko siłownia.. a teraz biegam sobie i czasem dorzucam ciężary bo dupka maleje od biegania Ładne rozpoczęcie roku carmen!
__________________
inst |
2017-01-01, 23:24 | #1838 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z brzucha :)
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Też dołączam z Nowym Rokiem!
|
2017-01-02, 07:03 | #1839 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2017-01-02, 07:48 | #1840 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cześć dziewczyny!!
Zaraz wybieram się na siłownię- na bieżnię. Mam plan 45 minut ciągłego biegu. Dam znać po czy mi się udało Mam nadzieję, że nie będzie dużych tłumów. Od jutra zamierzam chodzić na zajęcia power pump. Bo wyglądam jak flak :brzyda l: |
2017-01-02, 08:55 | #1841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Fajnie, ze nas wiecej, zobaczymy ile wytrwacie ;p
Ja znowu na kolano musze ponarzekać. Dzis po przebudzeniu bolało. Jak je rozruszam to jest lepiej. Carmen - w styczniu i ścieżki biegowe pełne i siłownie pełne. Trwa to co najwyżej do kwietnia ;p
__________________
inst |
2017-01-02, 10:41 | #1842 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Udało się!!
zaliczyłam 45 minut ciągłego biegu z prędkością 9km/h, później jeszcze dobiłam do równej godziny szybkim marszem pod górę. W sumie 8,5 km O tej porze u mnie na siłowni było jak zwykle, dość pusto. Ruszenie pewnie będzie po południu. Co jecie przed i po bieganiu? ja zawsze po jestem głodna jak wilk. Teraz wciągnęłam dwie malutki kanapeczki z hummusem i koktail (mleko+banan i cynamon). Nadal czuję głód. |
2017-01-02, 21:21 | #1844 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja przed bieganiem muszę zjeść coś lekkiego bo inaczej zawartość żołądka podchodzi mi do gardła jeśli chce coś przegryzc i iść na trening najczęściej jem banana/gotowana kasze jaglana/gotowane ziemniaki. Czasem idę na czczo ale raczej tego unikam gdy w perspektywie mam ciężki trening.
Po treningu staram się jeść węgle+białko+warzywa Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
2017-01-02, 21:31 | #1845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja jakoś specjalnie nie zwracam uwagi na jedzenie i bieganie. Na pewno nie jem jakoś 2,5h przed bieganie, chyba że są zawody to zjem jakiegoś banana jeszcze przed biegiem jakoś 30 min-45 min przed. Po też jestem głodna jak wilk i jem wszystko co mam i na co mam ochotę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2017-01-02, 22:22 | #1846 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Hej, hej... Melduję się po przerwie! Na szczęście od biegania miałam krótszą przerwę niż od wątku
Aktualnie biegam 3 razy w tygodniu, ale niestety mam problemy z kolanem, prawdopodobnie chodzi o tak zwane kolano biegacza :/ Zwykle łapie mnie na 5-6km i potem już muszę przystawać, żeby się rozciągnąć albo przejść na jakiś czas do szybkiego marszu... Stary rok zakończyłam z rekordem dystansu i zrobiłam 18km i to z tylko jednym mini przystankiem, ale nie było łatwo, bo kolano mocno dawało się we znaki. Dzisiaj miałam iść na 8km + interwały, ale dla bezpieczeństwa przeniosłam ten trening na jutro. Chociaż jak teraz o tym piszę, to miałabym ochotę wskoczyć w buty i pobiec XD Powiem Wam też, że po zwiększeniu dystansów (10+) nie mam już siły na siłownię, przedtem, gdy biegałam 5-10km, to dodatkowo zaliczyłam też 2-3dni siłowni, a teraz kicha. Ale mam w planach dorzucić basen raz w tygodniu. |
2017-01-03, 16:51 | #1849 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Powiem Wam, że wczoraj przesadziłam z tym bieganiem. Przez cały dzień zjadłam nieprawdopodobne ilości jedzenia + byłam bardzo zmęczona, właściwie do wieczora przeleżałam w łóżku bo nie miałam siły na nic. Muszę jednak liczyć siły na zamiary. Jutro w planie tylko 30 min biegu. Dziś przerwa. Sztangi odkładam na lepszą kondycję |
|
2017-01-03, 22:53 | #1850 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Bejata współczuję parę tygodni temu zaliczyłam glebę na lodzie i też sobie kość ogonowa potluklam. Nieprzyjemna sprawa :/
A ja dziś zauważyłam że byłam na treningu piąty dzień pod rząd... A dziwilam się czemu mam takie nogi ciężkie Jutro przyjeżdża siostra na parę dni więc robię odpoczynek aż do sobotnich zawodów które zapowiadają się w dwudziestostopniowym mrozie... :/ Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez carmen_20 Czas edycji: 2017-01-03 o 22:55 |
2017-01-04, 07:57 | #1851 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
hej! witam i ja
wracam powoli do biegania po krótkiej przerwie jakoś na początku grudnia wywaliłam się na lodowisku i tez porządnie stłukłam kość ogonową jak trochę odpuściło byłam na 1 czy 2 treningach ale w 2 dzień świąt dopadła mnie grypa i znowu przestój bo trochę mnie osłabiła ale w poniedziałek byłam już na trampolinkach - dałam radę pomimo sporej przerwy i dziś wybieram się pobiegać po śniegu, bo trochę już napadało i ciągle sypie. A w sobotę city trail, ma być mroźno i pewnie śniegu tez sporo będzie |
2017-01-04, 11:43 | #1852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 734
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ooo, ten śnieg jest bombowy. Od razu pomyślałam, że idealny do bitwy na śnieżki, bo się ładnie lepi
W city nie wystartuję, bo jadę na weekend panieński z przyszłą bratową, wracam dopiero w poniedziałek. Chociaż patrząc na prognozowane temperatury to chyba nie mam czego żałować |
2017-01-04, 12:45 | #1853 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
wyszłam niedawno po obiad i wszystko się topi i płynie...
a wieczorem ma być mróz, to będzie wesoło a tam tylko z minus 10-19 ma być a jeszcze się okaże ile dokładnie, bo co zaglądam na pogodę to inaczej pokazują rok temu chyba z - 10 było? na CT to już różne warunki przeżyłam udanej zabawy życzę |
2017-01-06, 11:20 | #1854 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 452
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
biegałam we wtorek 40 minut ...teraz ciężko mi biegać przez ten okropny mróz oO
__________________
ćwiczę od : 02.04.2013 100 przysiadów-> x 663 Mel B 10 min pośladki->943 Mel B 10 min brzuch->1110 Mel B 15 cardio->738 Mel B 10 min nogi->1030 Ewa Ch.(killer, skalpel)->581 Centrum Sportowca-1248 razem: 6313 cel osiągnięty z 42 na 36/34 : ) |
2017-01-08, 23:36 | #1856 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 820
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Miało być dzisiaj 20km, ale poszło 15, ostatnie pięć już na przemian z marszem i przez kolano ledwo dokicałam do domu :/
|
2017-01-09, 21:14 | #1857 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja w sobotę pobiegłam bieg na 5 km z fatalnym czasem. Ale grunt że się tego podjęłam przy -19
a od dwóch dni leżę z jelitowka od wczorajszego poranka tylko śpię i śpię. Ale teraz już mi znacznie lepiej i jutro mam zamiar iść do pracy a później na trening Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka |
2017-01-10, 09:18 | #1858 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Puk puk, początkująca się zgłasza, dzień dobry wszystkim.
Mam do Was pytanie jako do weteranów. Wczoraj przypadkiem odkryłam, że bieganie całkiem mi się podoba. ;D Jestem kilka miesięcy po porodzie, no i mam tak lekką ręką do zgubienia z 15kg. :/ czy taka waga wyklucza bieganie? Nie chciałabym sobie stawów załatwić a poczułam flow. dodam, że od końca listopada regularnie się ruszam - nordic walking 5 razy w tyg po godzinie, teraz dodałam Skalpel Chodakowskiej, więc coś tam się ruszam.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony! |
2017-01-10, 18:27 | #1859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ale zależy chyba jaka to waga bo nie podałaś
Mój kumpel o wadze ponad 100 kg zaczął biegać i od razu był w stanie te 4 km zrobić ale niestety szybko odezwały się u niego stawy, kolano. Kilka miesięcy po porodzie to równie dobrze 3 jak i 9 miesięcy i tez jest różnica To powinien ocenić twój lekarz/ginekolog, moim zdaniem nw czy chodakowska nijak się mają do biegania, skalpel to kiedyś z palcem w nosie robiłam a jednak bieganie wymagało dużo większego samozaparcia, sił, chodziłam też b.dużo. Ale zapraszamy, napisz później jak poszedł twój pierwszy raz A tak w ogóle to u mnie miesiąc przerwy i czuję że znów początki będą ciekawe
__________________
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.