|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-02-01, 17:02 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 20
|
Boję się nowych wyzwań, przez co tracę wiele okazji do rozwoju. Bardzo proszę o rady
Cześć,
chciałam Was zapytać o radę, też trochę pogadać o tym co leży mi na sercu, bo problem jest dość upierdliwy i sprawia, że nie wykorzystuję życia na sto procent. Z góry mówię, że jestem osobą raczej nieśmiałą, może nie jakoś skrajnie, potrafię do kasjerki zagadać albo do obcej osoby na ulicy i zapytać o coś, ale do jakiejś otwartości w kontaktach wiele mi brakuje. Jestem też baaardzo nerwowa i ogólnie to nie wierzę w siebie. Moje poczucie wartości uzależnione jest raczej od opinii innych niż na mojej własnej. Niestety. No i sprawa sprowadza się do tego, że jako studentka zaczęłam poszukiwać pracy dorywczej, bo siedząc w domu mam poczucie, że się w ogóle nie rozwijam i marnuję, a ogromnie zależy mi na zdobywaniu nowych doświadczeń, przełamywaniu się, wchodzeniu w nowe sytuacje i poszerzaniu swoich granic. Naprawdę strasznie tego potrzebuję, a siedzenie w domu przed komputerem sprawia, że wpadam w jakiś dół. No więc zaczęłam rozsyłać swoje CV na różne ogłoszenia, jedno bardzo mi się spodobało i w sumie na tej jednej pracy naprawdę strasznie mi zależy. No i w tym momencie jak uświadomiłam sobie, że ta praca to dla mnie byłby strzał w dziesiątkę to ogarnął mnie ogromny stres. Że sobie pewnie nie poradzę, że będę musiała tyle spraw załatwiać i na pewno zrobię coś źle etc. W mojej pierwszej pracy (i póki co jedynej) na początku miałam ogromnego stresa i popełniałam wiele błędów, oczywiście po 2, 3 tygodniach to już raczej się nie zdarzało. Z tego powodu miałam wtedy znowu dół, że nie nadaję się do tej pracy, bo co chwilę o czymś zapominałam i wiele razy musiałam dopłacać z własnej kieszeni. No ale koniec końców był taki, że po zakończeniu pracy z tą firmą szef stwierdził, że poradziłam sobie naprawdę dobrze i nawet lepiej niż starsze pracownice. To mnie trochę podbudowało, ale jak doszło do szukania nowej pracy to lęk znowu się pojawił. Nie boję się pracować, nie jestem leniwa, naprawdę chcę pracować, ale najbardziej właśnie się boję, że nie ogarnę obowiązków, że nie będę umiała czegoś zrobić, że nie zgram się ze współpracownikami. Nie wiem czy tylko ja tak mam, wydaje mi się, że czasami jestem kompletną gapą, staram się wszystko zrobić idealnie, ale zawsze coś wyjdzie źle. Czasami jak rozmawiam z niektórymi osobami to mam pustkę w głowie i nie wiem co powiedzieć, ale ogólnie jeśli chodziło o klientów w pierwszej pracy to raczej byłam dość wygadana i żartowałam. Ale znowu jak sobie wyobrażę, że miałabym pracować jako kelnerka albo w sieciówce typu H&M, to już od razu mam myśli w głowie, że ja nie pasuję do takiej pracy,że nie poradziłabym sobie, że nie zgrałabym się z zespołem. To bardzo męczące. Nie wiem, doradźcie mi coś albo podzielcie się swoimi doświadczeniami, może to jakoś pomoże mi się wziąć do kupy, bo na razie to odczuwam stres i tak pewnie będzie długo, a okaże się w końcu, że nawet mi nie zadzwonią z tej pracy... |
2017-02-01, 21:17 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 14
|
Dot.: Boję się nowych wyzwań, przez co tracę wiele okazji do rozwoju. Bardzo proszę o
Ja mam podobnie, ale staram się z tym walczyć. Myślę, że przede wszystkim powinnaś pamiętać o tym, że w tej nowej pracy dopiero będziesz uczyła się nowych obowiązków (jasne, na studiach zdobyłaś wiedzę, ale czasami materiał na uczelni bardzo rozmija się z oczekiwaniami pracodawców, ale też nie masz pojęcia na temat funkcjonowania firmy itp) i MASZ ŚWIĘTE PRAWO czegoś nie wiedzieć. Masz prawo pytać, dowiadywać się, popełniać błędy. I to jest zupełnie normalne, bo to są błędy postępowe, które na pewno będą wyłapywane przez osobę nad tobą (przecież żaden pracodawca nie ma 100% zaufania do nowego pracownika w odpowiedzialnych kwestiach) i nie powinnaś się tym przejmować, bo każdy przez to przechodził i każdy miał stresa, mniejszego lub większego .
|
2017-02-03, 20:11 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Boję się nowych wyzwań, przez co tracę wiele okazji do rozwoju. Bardzo proszę o
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:44.