Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza! - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-14, 08:13   #4501
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Hejostatnie dni były tragiczne, mdłości mnie zabijały, ale chwilowo jest lepiej,a tutaj widzę,że ważne tematy. Marta na razie też biega w skarpetkach i juz to bywa dla niej zbyt wielenauczyła się je zdejmować i najlepiej byłoby na boso.Dobrze,że mamy ogrzewanie podłogoweśmiesznie wygląda próbując ściągnąć rajstopkimłoda raczkuje,chodzi przy meblach i za raczki,przy pchaczu nawet biega,a jak się zapomni to ślicznie sama stoi,ale pierwszych kroczkow się boi. Jak się zorientuje o co chodzi to Od razu siada.Może to i lepiej.odliczamy dni do wiosny,bo Marta wózek kocha tak jak Emilka Velikimoje dziecko chyba nie jest hajnidem, moje dziecko jest po prostu uparte jak tatuśno i od 3 tygodni meczymy się z kaszlem,który pojawia się tylko,kiedy młoda śpi. Po nocnym mleku w ogóle tragedia-pól godziny duszenia..już 2 razy byłyśmy u pediatry, osluchowo jest czysto,gardło tez ok. Może to zęby i ślinka,z którą sobie przez sen nie radzi...czekamy na zeby i zobaczymy czy się poprawi..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 09:51   #4502
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

ania_mala - ja przy ogrzewaniu podłogowym to bym nie nakładała raczej skarpetek w ogóle, tylko pozwalała boso biegać.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 09:55   #4503
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Jak grzejemy to tak właśnie pozwalam. Ale czasami mamy ogrzewanie wyłączone,bo nas słońce ogrzewa przez duże okna i wtedy podłoga nie jest aż rak ciepła. Wtedy musi znosić skarpety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 10:13   #4504
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ania_mala dobrze ze już lepiej z tymi mdlosciami. Fajnie ze Marta już taka ruchliwa choć dla Ciebie pewnie ciężko.
U nas minął etap ściągania skarpet za to jest bunt czapki i opasek😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 10:33   #4505
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Witam
Temat butów na tapecie. U nas na pewno będziemy się uczyć boso, ale buty tez mamy. Póki co młody pełza/ próbuje raczkować i chce stać. Ciągle chwyta mnie za palce i podciąga się do stania, a gdy chcę go posadzić w krzesełku prostuje się jak struna


Aniamala współczuję mdłości. W pierwszej ciąży też je miałaś?


U nas też bunt czapkowy, ale tylko na te które sam może ściągnąć.


Dziś jedziemy na kontrolę, i okaże się czy nadal jest zapalenie oskrzeli ;(
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 12:50   #4506
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

U nas bunt czapkowy trwa od 10 miesięcy
Lulka kciuki za wizytę.A mdłości z Martą też mnie meczyly,ale chyba mniejsze,skoro normalnie pracowałam. Teraz tylko dawałam radę ogarnąć trochę młodą,ale zrobienie obiadu to był sukces. Mam nadzieję,ze najgorsze za nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 14:12   #4507
GGI
Zakorzenienie
 
Avatar GGI
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 205
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
U nas bunt czapkowy trwa od 10 miesięcy
Lulka kciuki za wizytę.A mdłości z Martą też mnie meczyly,ale chyba mniejsze,skoro normalnie pracowałam. Teraz tylko dawałam radę ogarnąć trochę młodą,ale zrobienie obiadu to był sukces. Mam nadzieję,ze najgorsze za nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hihi ti faktycznie bunt ns czapki😁
U nas pewnie bedziemy doszywac troczki.
Mdłości nie zazdroszcze oby tylko chwilowy kryzys...


Czrkamy na wieści jak po wizycie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nasz wielki cud Termin kwiecień 2016
GGI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-14, 18:14   #4508
niulka_1985
Zadomowienie
 
Avatar niulka_1985
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kujawy
Wiadomości: 1 978
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

U nas czapka nie gryzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
niulka_1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 18:59   #4509
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Czy któraś z Was się orientuje we właściwościach zbóż? A dokładniej - czy któraś kaszka jest bardziej właściwa na noc niż inna bo np. lepiej się po niej śpi haha (wiadomo że chodzi o sytość i inne takie).

Cytat:
Napisane przez ania_mala Pokaż wiadomość
Jak grzejemy to tak właśnie pozwalam. Ale czasami mamy ogrzewanie wyłączone,bo nas słońce ogrzewa przez duże okna i wtedy podłoga nie jest aż rak ciepła. Wtedy musi znosić skarpety

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A to nie wiedziałam, że nie zawsze się włącza to ogrzewanie (tzn. założyłam że jak zima to zawsze jakieś minimum jest nastawione).
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 19:34   #4510
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Minimum jakieś mamy zawsze,ale nie nagrzewa na tyle,zeby biegać boso. Przynajmniej rano. Później się nagrzewa super od słońca,ale tylko w salonie. A w kuchni podłogowe mam w ogóle wyłączone,bo mi nie służy za bardzo. A mała wszędzie za mną chodzi,a nie chce mi się latać za nią ze skarpetki w kwestii kaszek nie pomogę,bo wszystkich budzi się tak samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-14, 20:05   #4511
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Moja czapkę ściąga tylko jak nie ma kurtki jak założę w odpowiedniej kolejności - najpierw kurtka, potem czapka to spoko
Ineso ja dokonałam odkrycia, że nie ma absolutnie żadnego znaczenia to co młoda zje na sen (albo nie zje). Spi dobrze lub źle bez żadnego schematu, np. tydzień super z 4 pobudkami max i jestem już podjarana, a potem nagle jej się zmienia i robi 100 pobudek z jękami, płaczem i siadaniem na łóżku. Aktualnie od 2 dni przerabiamy drugą opcję Drzemki ma unormowane, posiłki też, a noce jak sinusoida, ale niestety te kiepskie przeważają.
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-15, 07:40   #4512
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Lulka--- jak po kontroli? Co lekarz orzekł?

Velika--- u nas identyko! Jak ma kurtkę to nie ściąga czapy o co kaman

Aniamała--- na pewno przejdą niebawem te mdłości, ten początek najgorszy nie pamietam czy Ciebie pytałam czy masz juz typy imion dla nowego Bejbisia?

Ineso--- zazdroszczę Krynicy fajnie ze troche na świeże powietrze wyskoczyliście ️ z kaszkami nie pomogę, tez obojętnie co Adam zje to sie budzi tak samo
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-15, 08:13   #4513
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Dziewczynka Karolinka,a z chłopakiem może być problem.Może Piotruśale na razie nie myślimy o tym. W piątek kolejna wizyta i na tym się na razie koncentrujena szczęście mdłości chyba odpuszczają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-15, 10:12   #4514
lulka19
Zakorzenienie
 
Avatar lulka19
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Dzień dobry


Ahh, u nas też czapka ściągana jeśli nie ma kurtki. Jak jest to ok


Malos dziękuję, że pytasz. Lekarz powiedział, że Bartek zdrowy Leczyli go antybiotykami, a ten wyleczył go w 5 dni inhalacją
W ogole to mam w torebce skierowanie do szpitala, ale udało się wymigać !
Co prawda jeszcze odkaszluje, ale to już końcówka. Mam nadzieję, że ja go nie zarażę


Aniamala Ładne imiona Moja mama zawsze chciała drugą córkę Karolinę, a mnie uporczywie namawiała na imię dla syna Kacper

Edytowane przez lulka19
Czas edycji: 2017-02-15 o 10:13
lulka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 07:29   #4515
MaLoS
Rozeznanie
 
Avatar MaLoS
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 848
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Lulka--- super, ze obyło sie bez szpitala! No i przede wszystkim, ze Bartek zdrowy 🏻

Aniamała--- to dla synka Karolek jak nie wyjdzie Karolinka trzymam kciuki za wizytę

A u nas dziś niespodzianka, obudziłam sie po 7 i zaczęłam zastanawiać czy Adam w nocy pił mleko i okazało sie ze nie przespał cała noc od 19:30 bez pobudki!!! Szok szok szok zwłaszcza po tym co ostatnio było (pobudki po 7 razy) 🙃 mamuśka wyspana za wszystkie czasy

Chyba wiosna idzie... jakoś tak ptaki ćwierkają fajnie
__________________
DECYZJA --> KONSEKWENCJE

Zmiany? Zawsze na lepsze
MaLoS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 09:06   #4516
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

woooww zazdro Malos ale u mnie do 2 dni też promocja, 3-4 pobudki Wczoraj to tak się wyspałam, że aż posprzątałam całe mieszkanie na błysk
I pogoda wreszcie sensowna, chce się żyć!
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 10:04   #4517
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość
Widzę, ze temat bucików na tapecie tez o tym myśle... chyba na pierwszy ogień pójdą Emele.


Póki co Adek popyla w paputkach skórzanych są super i zdrowotne
Ma z któryś Waszych maluchów?


Załącznik 6912611
Załącznik 6912616
starszy w nich chodzil dlugo, mloda tez juz ma - zakladam jej, odkad chodzi z pchaczem
Cytat:
Napisane przez velika Pokaż wiadomość
Co do hajnidow to moja też o to podejrzewałam, ale jednak nie jest tak hardkorowa. Są bardziej wymagające dzieci. Moja po prostu dość ciężko znosi pewne okresy - pokrywa się to ze skokami i słabo śpi w nocy.

Wysłane z aplikacji
no wlasnie - okresowo to malo ktore dziecko nie jest hajnidem. to jednak malenstwa i potrzebuja jeszcze duzo pomocy. raz mniej, raz wiecej... a taki hajnid jest mega wymagajacy non stop
Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Czy któraś z Was się orientuje we właściwościach zbóż? A dokładniej - czy któraś kaszka jest bardziej właściwa na noc niż inna bo np. lepiej się po niej śpi haha (wiadomo że chodzi o sytość i inne takie).


A to nie wiedziałam, że nie zawsze się włącza to ogrzewanie (tzn. założyłam że jak zima to zawsze jakieś minimum jest nastawione).
ponoc dobra kombi to owsianka z bananem. ogolnie to jakis wplyw jest, ale wiele innych faktorow ma jeszcze wiecej do powiedzenia... czytalas darmowego ebooka "dieta a sen dziecka" z wymagajace pl? tam cos bylo na temat...

a z podlogowka to mozna sobie roznie ustawic. wg mnie u nas podloga dosc ciepla, w ogole w pokoju 20-21 stopni i mi juz jest mega cieplo... i ja na boso sobie chodze... ale ludzie roznie to odczuwaja. no i ogrzewanie nie musi non stop chodzic, bo w sumie dlugo trzyma (ale tez wolno sie nagrzewa). u nas chlop ustawil jakis dobowy cykl zalezny tez od temp na zewnatrz
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 11:29   #4518
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Mi przy 21 stopni zimno boso,ale ja z tych zmarzlakowjak jest taka pogoda jak teraz to młoda biega bez skarpet bo podłoga jest tak od słońca nagrzana,ze ma 33 stopnie
A imię Karol jest super,ale musiałby być Karol junior,b9 tak ma maż na imię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 12:54   #4519
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez MaLoS Pokaż wiadomość

A u nas dziś niespodzianka, obudziłam sie po 7 i zaczęłam zastanawiać czy Adam w nocy pił mleko i okazało sie ze nie przespał cała noc od 19:30 bez pobudki!!! Szok szok szok zwłaszcza po tym co ostatnio było (pobudki po 7 razy) 🙃 mamuśka wyspana za wszystkie czasy
To oby się utrzymało jak najdłużej

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość

no wlasnie - okresowo to malo ktore dziecko nie jest hajnidem. to jednak malenstwa i potrzebuja jeszcze duzo pomocy. raz mniej, raz wiecej... a taki hajnid jest mega wymagajacy non stop

ponoc dobra kombi to owsianka z bananem. ogolnie to jakis wplyw jest, ale wiele innych faktorow ma jeszcze wiecej do powiedzenia... czytalas darmowego ebooka "dieta a sen dziecka" z wymagajace pl? tam cos bylo na temat...
Nie mam zamiaru się targować, które dziecko jest bardziej wymagające ani niepotrzebna mi etykietka, ale nie chodziło mi o to, że mój ma tak etapami. Wcześniej jak pisałyście, że hajnida trzeba nosić ciągle, że przeżywa np. gości - to wydawało mi się, że kompletnie nas to nie dotyczy. Ale właśnie na wymagajace pl trafiłam na listę cech hajnida i opisy zachowań - i tam większość rzeczy nam się zgadza.
Ebooka mam, ale dla mnie mało pomocny - pewne rzeczy oczywiste, inne raczej do zastosowania dla starszych dzieci, inne wcale bo trudno to pogodzić z racjonalnymi posiłkami, np. kiwi godzinę przed snem. Pomijając to, że czytałam też że nie powinno się dzieciom cytrusów przed snem dawać, bo nigdy nie wiadomo czy reakcja alergiczna się nie pojawi.
Owsianą akurat ostatnio daję na noc, bo mi się skończyła jaglana - ale też różnicy nie zauważyłam. Aaaa zaraz ostatnio budzi się po 3, a nie 12-1, może to to? Kaszki mam pełnoziarniste, więc węgle złożone, także lepiej być nie może.

A jeszcze jedno - jak myślicie (a może wiecie na pewno?) czy lepiej ,,powiększając" wieczorny posiłek iść w zwiększenie ilości ml mleka przy tej samej ilości kaszy czy robić bardziej treściwe mleko, zwiększając kaszę?
Bo my w pewnym momencie byliśmy na 210+3 łyżki kaszy. Potem mieliśmy krótki okres testów jedzenia kaszki łyżką, czyli mniej na gęsto. Teraz wróciłam do buli ale robię 180+4/5 kaszy. Jakoś tak na chłopski rozum wymyśliłam, że lepiej dawać treściwie niż rozciągać żołądek dużą ilością płynu - dla mnie przecież 240-260 czy 320ml to byłoby sporo, a co dopiero dla małego brzuszka. Dzieci, przy których rozszerzanie diety przeszło głado i wcinają już normalne posiłki to już chyba nie obowiązują te dobowe normy spożycia mm, co?
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-16, 13:09   #4520
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ja daję dokładnie tak samo.180 na 4/5. Młoda więcej nie wypije

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 13:13   #4521
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Właśnie ja mam o tyle utrudnione pole do testów, że mój zje i wypije zawsze i każdą ilość
Skończyły mi się obiadki 190 ml i tak testowałam dziś 220 ml - zatrzymałam się tak w granicy 190 ml, odczekałam - spoko nie marudzi. Z ciekawości po chwili znów zaproponowałam, jadł dalej bez problemu. I co teraz?

Edytowane przez Ineso
Czas edycji: 2017-02-16 o 13:14
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 15:42   #4522
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Nie mam zamiaru się targować, które dziecko jest bardziej wymagające ani niepotrzebna mi etykietka, ale nie chodziło mi o to, że mój ma tak etapami. Wcześniej jak pisałyście, że hajnida trzeba nosić ciągle, że przeżywa np. gości - to wydawało mi się, że kompletnie nas to nie dotyczy. Ale właśnie na wymagajace pl trafiłam na listę cech hajnida i opisy zachowań - i tam większość rzeczy nam się zgadza.
Ebooka mam, ale dla mnie mało pomocny - pewne rzeczy oczywiste, inne raczej do zastosowania dla starszych dzieci, inne wcale bo trudno to pogodzić z racjonalnymi posiłkami, np. kiwi godzinę przed snem. Pomijając to, że czytałam też że nie powinno się dzieciom cytrusów przed snem dawać, bo nigdy nie wiadomo czy reakcja alergiczna się nie pojawi.
Owsianą akurat ostatnio daję na noc, bo mi się skończyła jaglana - ale też różnicy nie zauważyłam. Aaaa zaraz ostatnio budzi się po 3, a nie 12-1, może to to? Kaszki mam pełnoziarniste, więc węgle złożone, także lepiej być nie może.

A jeszcze jedno - jak myślicie (a może wiecie na pewno?) czy lepiej ,,powiększając" wieczorny posiłek iść w zwiększenie ilości ml mleka przy tej samej ilości kaszy czy robić bardziej treściwe mleko, zwiększając kaszę?
Bo my w pewnym momencie byliśmy na 210+3 łyżki kaszy. Potem mieliśmy krótki okres testów jedzenia kaszki łyżką, czyli mniej na gęsto. Teraz wróciłam do buli ale robię 180+4/5 kaszy. Jakoś tak na chłopski rozum wymyśliłam, że lepiej dawać treściwie niż rozciągać żołądek dużą ilością płynu - dla mnie przecież 240-260 czy 320ml to byłoby sporo, a co dopiero dla małego brzuszka. Dzieci, przy których rozszerzanie diety przeszło głado i wcinają już normalne posiłki to już chyba nie obowiązują te dobowe normy spożycia mm, co?
hmm, a od kiedy mlody tak ma? moze i byc, ze sie z wiekiem wyrabia w kierunku bardziej wrazliwego charakteru, ale nie wiem... w pytaniu na sniadanie byl ostatnio ten temat i byla tam autorka blogu razem z jakas psycholog i inna blogerka. i na pytanie, czy z tego sie wyrasta, te dwie ostatnie odpowiedzialy, ze tak, ze z wiekiem coraz lepiej. ale Magda jest innego zdania - nie wyrasta sie, a raczej zmieniaja sie potrzeby. moze u twojego wlasnie teraz te potrzeby sie bardziej uwidocznily. albo moze idzie to powiazac z jakimis faktami - nie wiem, odstawienie od piersi np? trudno mi cos zasugerowac, bo ani sie nie znam za bardzo, ani tez nie wiem, jak to u was konkretnie wyglada. w kazdym razie nie zazdroszcze. bo u nas to etapami i jak jest etap wymagajacy, to marze o pojsciu do pracy
z ta owsianka i pozniejszymi pobudkami to cholera wie - faktorow jest wiele, ale jak to tak funkcjonuje, to zostan przy tym, a jaglanke zawsze mozesz podac na sniadanie.
co do porcji to bym tez kombinowala tak jak ty nooo, powiedzmy, ze tak do 250ml bym poszla max, bo to chyba takie jeszcze w porzadku ilosci na raz. a to, co podaja na opakowaniu, to i tak jest tylko orientacyjne przeciez. jak dziecko je fajnie juz inne rzeczy, to bym absolutnie nie dawala wiecej mm niz ta "norma", wolalabym podac cos jak najmniej przetworzonego - np. wiecej warzyw, kasz...
Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Właśnie ja mam o tyle utrudnione pole do testów, że mój zje i wypije zawsze i każdą ilość
Skończyły mi się obiadki 190 ml i tak testowałam dziś 220 ml - zatrzymałam się tak w granicy 190 ml, odczekałam - spoko nie marudzi. Z ciekawości po chwili znów zaproponowałam, jadł dalej bez problemu. I co teraz?
teraz sie cieszyc i dawac cale 220
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 17:02   #4523
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

cloche - wg mnie pewnie typowym hajnidem nie jest, ale patrząc na tą skalę temperamentów to na pewno znajduje się w tym przedziale średnim z tendencją do trudnego
Co do zmian to u nas nigdy jakiejś super rutyny nie było. Teraz takimi ,,mocniejszymi" wydarzeniami w jego życiu na pewno są wyjazdy kilkudniowe taty - bo on z nim jest mocno związany. Tata kąpie, usypia, wstaje na nocne karmienie. I faktycznie czasem w te dni jest trochę gorzej. Ale to też nie zawsze. Odstawienia od piersi to on chyba nawet nie zauważył To akurat poszło bardzo naturalnie i spokojnie, bez ani jednej ,,akcji". Także nawet jak obserwuję co się zmieniło, jak spędził dzień, itp. to wniosków żadnych nie umiem wyciągnąć Także pogodziłam się z tym, że to po prostu kwestia temperamentu a nie naszych zabiegów bądź ich braku.
Bruno mając niecałą dobę trafił pod lampę na naświetlania - musiał leżeć samiutki na twardym całymi godzinami - próbował wstawać (tak, już wtedy dźwigał główkę leżąc na brzuszku, przesuwał ją w bok i uderzał się o krawędzie tej kapsuły), płakał - trochę lepiej to znosił jak cały czas się go głaskało albo trzymało rękę na plecach. I tak z małymi przerwami ma do dziś - nie nosiliśmy go nigdy jakoś dużo, nie zawsze lubił się przytulać, ale z większym lub mniejszym natężeniem potrzebuje do snu głaskania, miziania, dotyku lub obecności. To mi w ogóle nie przeszkadza.
Lubił zawsze ludzi, choć my jakoś specjalnie towarzyscy nie jesteśmy, nie chodziłam też z nim nigdy po galeriach zbytnio, itd. Ale parę msc temu nagle zaczął płakać przy dzieciach bardziej inwazyjnych - szok to był i długo się z tego nawet śmialiśmy, że taka sierotka. I tu się biję w pierś, że to może zlekceważyłam i dopiero na tym blogu wyczytałam, że to taka cecha temperamentu i on tak to przeżywa. I to mnie troszkę martwi, bo nie wiem jak go oduczyć tego i boję się, że mu zostanie a tu pewnie wkrótce żłobek. To jest tak, że on do dzieci super, cieszy się, zaczepia i w ogóle. Ale niech dziecko zbytnio wejdzie w jego przestrzeń, albo za głośne jest - to płacze. Oczywiście w takich momentach jestem blisko, zachęcam do zabawy z tym dzieckiem, odwracam uwagę.

A co do marzenia o pójściu do pracy - haha też tak czasem mam, ale potem sobie myślę że po pierwsze jak takiego wrażliwca porzucę a po drugie jak przyjdę wk...i zmęczona robotą i jeszcze będę musiała nadrobić nieobecność to dopiero eksploduję Matka frustratka trochę ze mnie teraz jest. I niby podobno hormony już się powinny unormować, a ja mam na zmianę ,,ale jestem fatalna że już mam dość" z ,,och kochanie wejdź mi nawet na głowę jak Ci to pomoże". Ale w sumie to może pms.

Edytowane przez Ineso
Czas edycji: 2017-02-16 o 17:07
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 18:45   #4524
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ineso, ja bym u was stawiala faktycznie na brak taty. mlody teskni i probuje "nadrobic" jakos inaczej, a to na pewno nie jest latwe do ogarniecia.

z ludzmi to norma - u jednych jest to bardziej dramatyczne, u innych praktycznie niezauwazalne, ale to taki element leku separacyjnego. reakcja na inne dzieciaki jak najbardziej normalna. zlobka bys musiala szukac takiego, gdzie daja pare tyg na adaptacje i pozwola ci najpierw zrobic rozeznanie razem z mlodym - dopiero jak on poczuje sie pewnie na nowym terenie, bedziesz wychodzic. u nas taki jest plan... bylam z mloda na pierwszej rozmowie juz w grupie i wypelnialam formularze, a ona juz poszla do dzieci i sie z nimi bawila takze pierwsze koty za ploty!
cloche jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 19:52   #4525
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ineso, z karmieniem nie pomogę, ja robię na oko, dużo młoda je sama, więc ja nie wiem ile je i ile powinna. Je ile uważa za stosowne. A słoików to już od dawna nie podaję.
Każde dziecko ma inny temperament, inaczej przeżywa różne sytuacje. Być może na młodego źle wpływa ten brak taty, no ale wyjścia innego nie ma. Ze żłobkiem cloche dobrze radzi, warto spróbować małymi kroczkami z adaptacją - może akurat cię zaskoczy i super sobie poradzi?
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 20:08   #4526
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ze żłobkiem to wcale nie tak fajnie. Im więcej słyszę o publicznych (na prywatny nas nie stać) tym mniej mam ochotę tam puścić małego - pisałam już kiedyś o porach jedzenia, słyszałam też że rodzic nie może zostawać podczas adaptacji. Na razie nie panikuję, bo na pewno przed wrześniem go nie oddam, a to szmat czasu przecież, więc mnie zaskoczy może. Staram się teraz jak mogę mu organizować towarzystwo i wychodne Poza tym też nie jestem pewna swojego powrotu do pracy, także luz na razie.
Nie wiem cloche czy znasz ten blog - też prowadzi psycholog, zwolenniczka rodzicielstwa bliskości - ale sporo rzeczy się u niej jednak rozjeżdża z tym co pisze Twoja koleżanka. Ale najbardziej mnie ostatnio przygnębił tekst o żłobach właśnie - ciekawa jestem Twojego zdania - http://www.bliskodziecka.com.pl/czy-...-nie-nie-wiem/

Z jedzeniem - tak, jak już kiedyś pisałam - mój ból to raczej czy nie je za dużo niż że za mało Bardzo mi się podobało określenie na blogu wymagajace - ,,ma jedną porę karmienia: od rana do wieczora". Zrobiliśmy ostatnio morfologię (pobrali mu krew z żyły, tak powinno być już?!) - jest ok, na ważenie jakoś nie możemy dotrzeć ale myślę, że dyszka za nami. Tylko Bruno mimo, że ma niecałe 10 msc chodzi trzymając się jedną ręką i w ogóle czyni takie akrobacje, że na pewno zużywa multum kalorii.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 20:41   #4527
Anastazja_91
Raczkowanie
 
Avatar Anastazja_91
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 67
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Ineso, autorka tego bloga była ostatnio na wizycie u naszego synka. Super dziewczyna, która sporo nam poukładała w głowie

Co do żłobka, u nas na pewno synek nie pójdzie, ale to ze względu na to, że planujemy niedługo drugą ciążę, więc o powrocie do pracy jeszcze nie myślę. Tak czy siak jeśli sytuacja finansowa by nas nie zmusiła do mojego powrotu do pracy to chciałabym z synkiem zostać w domu do ok. 3 r.ż. Bardzo dużo się mówi, że te pierwsze 3 lata w życiu dziecka są kluczowe, dlatego nie chciałabym ich przegapić albo być pobieżnie. Ale jak wiadomo sytuacje są różne i nie każdy może sobie w naszym kraju na to pozwolić.
Anastazja_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 20:46   #4528
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

No i tu jest sedno - nie każdy może sobie na to pozwolić. Ja nie mogę. Też myślę nad posłaniem młodej do żłobka od września i na samą myśl mi słabo, no ale samej jej w domu przecież nie zostawię A wolę jednak żłobek niż opiekunkę, nie mam żadnej sprawdzonej ani mieć nie będę. Niemniej jednak do września jest jeszcze czas. U nas tylko prywatny wchodzi w grę, nie wiem nawet czy w mojej miejscowości funkcjonuje publiczny?
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-17, 15:55   #4529
ania_mala
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 461
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Hej. Jestem juz po wizycie. Ktosiek ma 3.5 cm,bijące serduszko,raczki i nóżkina razie wszystko wyglada dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania_mala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-17, 16:04   #4530
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Mamusie kwietniowe 2016 w końcu tulą swoje maleństwa! Odchowalni część pierwsza

Super wiesci 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-12 16:51:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:03.