Rozstanie z facetem XXXVII - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-02-16, 17:25   #451
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Tez mi sie podoba
Angielski, ale mamy tez inne i zlecamy tlumaczom, a mama jaki?
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 17:41   #452
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Nie wiem czy bedzie randka nr 2 bo pan drwal przejawia oznaki zazdrosci i meczenia mnie od rana do nocy ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 18:30   #453
cziki
Zakorzenienie
 
Avatar cziki
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez qayqa Pokaż wiadomość
Nie wiem czy bedzie randka nr 2 bo pan drwal przejawia oznaki zazdrosci i meczenia mnie od rana do nocy ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak czułam kurde :/ widzisz rybo, jak nie urok to sraczka... Można kogoś zaglaskac na śmierć, też kiedyś kogoś takiego poznałam. Bardzo mi miło, bo tyle pochlebstw i uwagi .... A z drugiej strony nie można oddychać.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Mariolka o to fajnie. Też czasem myślę, że chciałabym pracować w domu. Ale teraz mimo że coraz trudniej bo doszły nowe obowiązki a kasa ta sama, to jednak z radością tam chodzę. Wcześniej nie lubiłam, ale po rozstaniu mnie ta robota poratowala. Było ciężko, ale jakoś się wtedy zmusilam do wysiłku umysłowego, gdyby nie ta praca to pewnie też bym skończyła z depresją :/
cziki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 18:58   #454
just_wlosy
Zadomowienie
 
Avatar just_wlosy
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 001
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez cziki Pokaż wiadomość
Mariola Ty pracujesz?

Just można wiedzieć co stwierdziła pani doktor?

Qayqa daj znać jak randka nr 2 )

Magu - wsio okej??
Powiedziała, że w psychiatrii wyróżnia się kilka typów osobowości i jedną z nich by mi przypisała, po rozmowie ze mną i przeczytaniu karty od psychologa. Osobowość unikajaca.
Pewnie ma rację. Moim problemem nie jest depresja, a lęk. A co do samego faceta..., no cóż...powiedziala, że to nowa sytuacja dla mnie i potrzeba czasu, abym przywykla do nowej rzeczywistosci, przy mojej osobowości to nie będzie łatwe, ale zobaczymy co się da zrobić za pomocą leków i psychoterapii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez just_wlosy
Czas edycji: 2017-02-16 o 18:59
just_wlosy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 19:05   #455
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Wszystko ma swoje wady i zalety, ja bym czasem chciala sie wystroic i wyjsc do ludzi
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 19:15   #456
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez cziki Pokaż wiadomość
Tak czułam kurde :/ widzisz rybo, jak nie urok to sraczka... Można kogoś zaglaskac na śmierć, też kiedyś kogoś takiego poznałam. Bardzo mi miło, bo tyle pochlebstw i uwagi .... A z drugiej strony nie można oddychać.

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Mariolka o to fajnie. Też czasem myślę, że chciałabym pracować w domu. Ale teraz mimo że coraz trudniej bo doszły nowe obowiązki a kasa ta sama, to jednak z radością tam chodzę. Wcześniej nie lubiłam, ale po rozstaniu mnie ta robota poratowala. Było ciężko, ale jakoś się wtedy zmusilam do wysiłku umysłowego, gdyby nie ta praca to pewnie też bym skończyła z depresją :/

Cziki czy Ty zyczysz mi zle?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 19:42   #457
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

qayqa ja bym jeszcze nic nie przesądzała zobaczysz jak się sytuacja rozwinie
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-16, 20:04   #458
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dzisiaj miałam straszne popołudnie. U lekarza dupa - pani doktor stwierdziła że jest przeciwnikiem dawania L4, bo muszę wychodzić do ludzi. Dostałam L4 na tydzień. Poza tym stwierdziła, że to nie depresja jednak, a zaburzenia adaptacyjne, że te problemy z mężem mnie przygniotły i leki tu nic nie pomogą. Że terapia jest mi niezbędna (zgadzam się, ale prywatnie mnie nie stać, a na NFZ poczekam jeszcze trochę). A mimo to przepisała mi kolejną receptę na inne leki niż do tej pory. No i dostałam jeszcze receptę na hydroksyzynę, bo mam problemy ze snem. Następna wizyta pod koniec marca. Za tydzień mam wizytę u psychologa i omówienie testu osobowości, który robiłam jakiś czas temu.
Później miałam ogarnąć jeszcze jedną rzecz, o której tutaj pisać nie chcę i też nie wyszło. Wyszłam stamtąd załamana, siadłam na schodach i rozryczałam się jak dziecko. Później pojechałam po Małego do teściowej i rozryczałam się u niej. Chciała żebym u nich została, ale wróciłam do domu. Nic tylko strzelić sobie w łeb. Jeszcze jutro muszę jechać do pracy zawieźć L4.
Z pozytywnych rzeczy - dzisiaj kolejna mama była z interwencją w mojej sprawie u dyrekcji. I też się podobno popłakała, że mnie nie ma. Wiedziałam, że mnie lubią, ale nie wiedziałam, że aż tak. Strasznie, strasznie to miłe i budujące.
__________________
.

Edytowane przez michalova
Czas edycji: 2017-02-16 o 20:05
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 20:29   #459
cziki
Zakorzenienie
 
Avatar cziki
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa dlaczego?? Właśnie dobrze Ci życzę, tylko mam nadzieję, że Pan Brodaty nie jest takim typem bluszczowatym

Just to dobrze chyba, że to nie depresja. Faktycznie chyba babka ma rację. Jak Twój nastrój po wizycie?

Michalova współczuję, że tyle Ci spadło na głowę ale staraj się nie załamywać. Zobacz, byłaś dobrym pracownikiem, a to się obroni samo. Żeby się nie skończyło, że rodzice wypisza dzieci z tamtego przedszkola jak przyjdzie ktoś nowy, przecież w takim miejscu dyrekcja to jest tło a najważniejsze są osoby zajmujące się dziećmi. Skoro te panie serwują dzieciom taki stres odbierając taką fajną panią która znają i lubią to BARDZO źle o nich świadczy.
cziki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 20:36   #460
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Dzisiaj miałam straszne popołudnie. U lekarza dupa - pani doktor stwierdziła że jest przeciwnikiem dawania L4, bo muszę wychodzić do ludzi. Dostałam L4 na tydzień. Poza tym stwierdziła, że to nie depresja jednak, a zaburzenia adaptacyjne, że te problemy z mężem mnie przygniotły i leki tu nic nie pomogą. Że terapia jest mi niezbędna (zgadzam się, ale prywatnie mnie nie stać, a na NFZ poczekam jeszcze trochę). A mimo to przepisała mi kolejną receptę na inne leki niż do tej pory. No i dostałam jeszcze receptę na hydroksyzynę, bo mam problemy ze snem. Następna wizyta pod koniec marca. Za tydzień mam wizytę u psychologa i omówienie testu osobowości, który robiłam jakiś czas temu.
Później miałam ogarnąć jeszcze jedną rzecz, o której tutaj pisać nie chcę i też nie wyszło. Wyszłam stamtąd załamana, siadłam na schodach i rozryczałam się jak dziecko. Później pojechałam po Małego do teściowej i rozryczałam się u niej. Chciała żebym u nich została, ale wróciłam do domu. Nic tylko strzelić sobie w łeb. Jeszcze jutro muszę jechać do pracy zawieźć L4.
Z pozytywnych rzeczy - dzisiaj kolejna mama była z interwencją w mojej sprawie u dyrekcji. I też się podobno popłakała, że mnie nie ma. Wiedziałam, że mnie lubią, ale nie wiedziałam, że aż tak. Strasznie, strasznie to miłe i budujące.
To może zmień lekarza na takiego, który da ci to L4 jeśli potrzebujesz?
Skoro jesteś tak lubiana przez rodziców to pomyśl o własnej działalności. Przedszkoli niedoborów. Rząd miał nawet dofinansowywać zakładanie nowych. Wczoraj stałam w kolejce z babeczką z prywatnego przedszkola językowego. Chwilę rozmawiałam, interes się kręci, więc może to byłby jakiś pomysł na działalność? O hydroksyzynie na sen nie słyszałam.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 21:38   #461
just_wlosy
Zadomowienie
 
Avatar just_wlosy
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 001
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez cziki Pokaż wiadomość

Just to dobrze chyba, że to nie depresja. Faktycznie chyba babka ma rację. Jak Twój nastrój po wizycie?
Na razie jakoś leci, wykupiłam sobie te dropsy, więc za jakiś miesiąc się okaże czy dają radę.
A poza tym, chyba mnie coś łapie, gardło drapie i jeszcze babskie ciężki dni nastają. Oby przeszło 😊😊

Cytat:
Napisane przez qayqa Pokaż wiadomość
Nie wiem czy bedzie randka nr 2 bo pan drwal przejawia oznaki zazdrosci i meczenia mnie od rana do nocy ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A może po prostu tak mu wpadłaś w oko i chce być miły, troskliwy, wykazuje zainteresowanie pisząc.
moim zdaniem za wcześnie, żeby coś móc więcej o nim powiedzieć. 😁😊😎

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez just_wlosy
Czas edycji: 2017-02-16 o 21:39
just_wlosy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-16, 22:01   #462
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Spróbuję pójść do innego lekarza, ale trochę się boję, żeby się ZUS nie przyczepił.
Żeby otworzyć przedszkole, trzeba mieć trochę kasy, a ja teraz jej nie mam. Żeby dostać dofinansowanie, też trzeba spełniać pewne kryteria, chociażby trzeba być zarejestrowanym w UP określony czas.
Ciężko się nie załamywać... Oczy już mam napuchnięte od płaczu, boli mnie brzuch... Mam serdecznie dość. Naprawdę. Staram się myśleć pozytywnie, ale ile można znieść?
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 22:23   #463
mayla
Rozeznanie
 
Avatar mayla
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

No trzeba przyznac, ze Tobie Michalova za duzo zlego sie przytrafia. To jest serio za duzo jak Na jedna osobe. Jedyna nadzieje upatruje w Malym, bo to jednak Mega szczescie miec taka kochana pocieche w domu. Mysle, ze zalozyc wlasne przedszkole byloby ciezko bez inwestycji, ale prace w zawodzie znajdziesz Na bank. Kwestia czasu. Postaraj sie aplikowac jak najwiecej, zeby nie miec dlugiego przestoju. Jestesmy z Toba, serio.

Ja ciagle w zalamce przez eksa (zreszta Mam Tez inne problemy rodzinne). Doslownie siedze/stoje/chodze i uwierzyc nie moge, ze to Sie dzieje naprawde. 1,5 miesiaca i niech Ktos mnie trzepnie, bo Chyba nadal Nie uwierze.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
9 lat na Wizazu
mayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-16, 22:29   #464
Agaciok xD
Wtajemniczenie
 
Avatar Agaciok xD
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 647
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez qayqa Pokaż wiadomość
Nie wiem czy bedzie randka nr 2 bo pan drwal przejawia oznaki zazdrosci i meczenia mnie od rana do nocy ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tylko jedna randka i juz oznaki zazdrosci?

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Dzisiaj miałam straszne popołudnie. U lekarza dupa - pani doktor stwierdziła że jest przeciwnikiem dawania L4, bo muszę wychodzić do ludzi. Dostałam L4 na tydzień. Poza tym stwierdziła, że to nie depresja jednak, a zaburzenia adaptacyjne, że te problemy z mężem mnie przygniotły i leki tu nic nie pomogą. Że terapia jest mi niezbędna (zgadzam się, ale prywatnie mnie nie stać, a na NFZ poczekam jeszcze trochę). A mimo to przepisała mi kolejną receptę na inne leki niż do tej pory. No i dostałam jeszcze receptę na hydroksyzynę, bo mam problemy ze snem. Następna wizyta pod koniec marca. Za tydzień mam wizytę u psychologa i omówienie testu osobowości, który robiłam jakiś czas temu.
Później miałam ogarnąć jeszcze jedną rzecz, o której tutaj pisać nie chcę i też nie wyszło. Wyszłam stamtąd załamana, siadłam na schodach i rozryczałam się jak dziecko. Później pojechałam po Małego do teściowej i rozryczałam się u niej. Chciała żebym u nich została, ale wróciłam do domu. Nic tylko strzelić sobie w łeb. Jeszcze jutro muszę jechać do pracy zawieźć L4.
Z pozytywnych rzeczy - dzisiaj kolejna mama była z interwencją w mojej sprawie u dyrekcji. I też się podobno popłakała, że mnie nie ma. Wiedziałam, że mnie lubią, ale nie wiedziałam, że aż tak. Strasznie, strasznie to miłe i budujące.




Ja dzisiaj bylam na uczelni i oczywiscie widzialam GO... 3 razy obok mnie przechodzil. Za pierwszym razem widzialam, ze chyba byl troche zazenowany, nie wiedzial jak sie zachowac, popatrzyl na mnie. 2 kolejne razy nawet nie spojrzal. Faktycznie udaje ze mnie nie zna. Dobijajace i dziwne jest to, ze ktos z kim sie kiedys calowalo, przytulalo, spalo pod jedna koldra, teraz jest taki obojetny i nie znaczysz dla niego juz nic.
__________________

Agaciok xD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 06:34   #465
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Agaciok xD Pokaż wiadomość
Tylko jedna randka i juz oznaki zazdrosci?






Ja dzisiaj bylam na uczelni i oczywiscie widzialam GO... 3 razy obok mnie przechodzil. Za pierwszym razem widzialam, ze chyba byl troche zazenowany, nie wiedzial jak sie zachowac, popatrzyl na mnie. 2 kolejne razy nawet nie spojrzal. Faktycznie udaje ze mnie nie zna. Dobijajace i dziwne jest to, ze ktos z kim sie kiedys calowalo, przytulalo, spalo pod jedna koldra, teraz jest taki obojetny i nie znaczysz dla niego juz nic.

Bo to jest cholernie smutne ze skonczylo sie dokladnie tak jak zaczelo - jako zupelnie obcy sobie ludzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Mnie wymeczyl sen o eks - ze wydzwanial do mnie ze zaluje ze teskni, plakal, ale ze sny to przeciwienstwo to tlumacze sobie na odwrot, ze naprawde ma i mial wyrabane

Michalova masz goldenline czy cos? Zeby tez sami pracodawcy Cie odnalezli


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 07:11   #466
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa mnie tez sie snil M, ze pojechalam pod jego nowy szpital w lublinie. Lo matko leb mi peka. Musze sie dzis znieczulic i to pozadnie, co polecacie?
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 07:19   #467
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

A mi się dzisiaj śnił jeden siatkarz, że sobie leżałam w łóżku pod kołdrą, a on obok/trochę na mnie. No i coś mi tu pieprzy, bajeruje. To mu mówię 'weź skończ, masz żonę przecież' i pokazuję na jego obrączkę. A ten się głupio śmicha i ściąga tę obrączkę i zaczyna mnie obmacywać Ale czemu to akurat był Ignaczak to ja nie wiem... Grunt, że się obudziłam, uff.
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 07:43   #468
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez nyana89 Pokaż wiadomość
A mi się dzisiaj śnił jeden siatkarz, że sobie leżałam w łóżku pod kołdrą, a on obok/trochę na mnie. No i coś mi tu pieprzy, bajeruje. To mu mówię 'weź skończ, masz żonę przecież' i pokazuję na jego obrączkę. A ten się głupio śmicha i ściąga tę obrączkę i zaczyna mnie obmacywać Ale czemu to akurat był Ignaczak to ja nie wiem... Grunt, że się obudziłam, uff.

Hahaha hit

Zalamana- whisky ze sprite limonka na kruszonym lodzie, ale to tak chociaz po 12 w poludnie no nie ;p


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 09:30   #469
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Tak sobie czytam te Wasze posty cały czas i powiem Wam, że na rozmyślania mnie naszło i ma cholerną złość. Świat jest taki powalony. Dlaczego zakochać się jest tak łatwo? Miłość przychodzi kurde łatwo jak oddychanie! A żeby się odkochać potem? Weź tu oducz się oddychania, tyle w tamacie, jak według mnie to jest łatwe. Mimo że czuje się już dużo lepiej to wczoraj znowu był płacz, jakby ex otworzył we mnie jakąś fontannę cierpienia, którą bardzo powoli zakręcam... I wiecie co? Miłe to czy niemiłe, mam nadzieję, że chociaż przez chwilę cierpiał albo cierpi mój były tak samo jak cierpiałam ja, zwłaszcza przez pierwszy miesiąc po rozstaniu, żasluzył na to, by poczuć się jak ja wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez sandrasandia
Czas edycji: 2017-02-17 o 09:34
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-17, 09:41   #470
nyana89
Zakorzenienie
 
Avatar nyana89
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez sandrasandia Pokaż wiadomość
Tak sobie czytam te Wasze posty cały czas i powiem Wam, że na rozmyślania mnie naszło i ma cholerną złość. Świat jest taki powalony. Dlaczego zakochać się jest tak łatwo? Miłość przychodzi kurde łatwo jak oddychanie! A żeby się odkochać potem? Weź tu oducz się oddychania, tyle w tamacie, jak według mnie to jest łatwe. Mimo że czuje się już dużo lepiej to wczoraj znowu był płacz, jakby ex otworzył we mnie jakąś fontannę cierpienia, którą bardzo powoli zakręcam... I wiecie co? Miłe to czy niemiłe, mam nadzieję, że chociaż przez chwilę cierpiał albo cierpi mój były tak samo jak cierpiałam ja, zwłaszcza przez pierwszy miesiąc po rozstaniu, żasluzył na to, by poczuć się jak ja wtedy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo ładnie to wszystko ujęłaś Aż się czasami naprawdę człowiek zastanawia, czy sprawiedliwość istnieje? I czemu ogólnie musi w życiu zazwyczaj tyle wycierpieć, a niektórym wszystko przychodzi tak łatwo? Ale ja naprawdę wierzę, że wszystkie rachunki kiedyś zostają wyrównane. A konkretnie wtedy, kiedy nam już na ich wyrównywaniu nie zależy: bo my jesteśmy szczęśliwe, a oni wtedy dostają kop od losu... Tyle, że nam to już jest naprawdę wsio rybka Ale to fakt, jak to nawet P!nk śpiewała: 'Why do we fall in love so easy, even when it's not right? 'Także ktokolwiek jej ten tekst ułożył, trafił w sedno, o. Bo potem proces leczenia to prawdziwa udręka, eh...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.'

Edytowane przez nyana89
Czas edycji: 2017-02-17 o 09:43
nyana89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 09:51   #471
Zalamana121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa nie lubie whisky bedzie po 12, bo wlasnie sie zbieram, a mam jakies 3 godziny drogi plus tankowanie, zakupy itp ehhh zyczcie mi szczescia oby maz mi nie popsul weekendu.
Zalamana121 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 10:21   #472
mayla
Rozeznanie
 
Avatar mayla
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Tak siedze I mysle co Bede sadzila o eksie ZA 10 Lat..



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
9 lat na Wizazu
mayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 10:31   #473
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa - nie mam, dzięki za posunięcie pomysłu
Nyana - you made my day "skończ, masz żonę". Ach ten Ignaczak
Co za zjazd! Boże, czuję się jakbym umarła i tylko moje ciało funkcjonowało. Chociaż też nie do końca poprawnie, bo znowu jestem przeziębiona, spać nie mogłam. Chyba wylaza ze mnie te stresy teraz... Dzisiaj znowu dostałam telefon od mamy, rodzice zaczynają się dowiadywać od siebie ze juz tam nie pracuję. Dyrektorka nawet swojego brata nie poinformowała chociaż jego syn był u mnie w grupie. Dzisiaj też jego żona dzwoniła do mnie. Rok temu razem pracowałyśmy w tym przedszkolu, dobrze się znamy. Była w szoku tym bardziej, że jak się ostatnio widziała prywatnie z moją dyrektorką to podobno strasznie mnie chwaliła. Śmiech na sali. Siedzę i ryczę. Najgorszy rok w moim życiu. Niech się kurde to wszystko skończy!!!!

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Aa. No i właśnie się zbieram do tego cudownego przybytku zawieźć L4 i zabrać resztę swoich rzeczy. Przykro mi w chjjjjjj
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 10:36   #474
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

A ja sobie mysle dzis ze.. To nie jest tak ze boje sie zakochac, boje sie poprostu znowu pokochac nieodpowiednia osobe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 10:43   #475
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez qayqa Pokaż wiadomość
A ja sobie mysle dzis ze.. To nie jest tak ze boje sie zakochac, boje sie poprostu znowu pokochac nieodpowiednia osobe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O tak to fakt, po prostu ja się boję, że przejdę znowu przez to samo, a tego nie zniosę, że to się wszystko znowu skończy cierpieniem. A najgorsze, że to zawsze skok na głęboką wodę, nie da się przewidzieć tego dp końca, jak to się potoczy, chocby nie wiem jak dobrze się wszystko zapowiadało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 11:06   #476
MalowanaAnia
Raczkowanie
 
Avatar MalowanaAnia
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 76
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez sandrasandia Pokaż wiadomość
O tak to fakt, po prostu ja się boję, że przejdę znowu przez to samo, a tego nie zniosę, że to się wszystko znowu skończy cierpieniem. A najgorsze, że to zawsze skok na głęboką wodę, nie da się przewidzieć tego dp końca, jak to się potoczy, chocby nie wiem jak dobrze się wszystko zapowiadało...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Masz rację, nie da się przewidzieć do końca. Też się boję, mam pesymistyczne myśli, że to i tak się skończy, więc po co zaczynać. Dlatego też przed cierpieniem chce jak najbardziej się ochronić. Dlatego mówię poznanym facetom, że chce najpierw przejść "etap koleżeństwa", poznać chociaż trochę drugą osobę. A Ci nowopoznani faceci się na to obrażają i kończą znajomość, bo chcą związku... od tak, pstryk palcami i bach!

Qayga Kochana, ja na Twoim miejscu drwala bym nie skreślała. Spróbuj poznać go lepiej, dać jeszcze jedną szansę. No chyba, że Ci robi jakieś wyrzuty i to jest chorobliwa zazdrość.

Michalova Współczuję Ci bardzo, przykro mi na to patrzeć, czytać to. Taka wspaniała osoba, a ma tak pod górkę Rozsyłaj CV gdzie się da. Myślałaś może o tym, żeby na czas szukania pracy, opiekować się dziećmi? Masz doświadczenie, Twoja pociecha też by miała towarzystwo. Koleżanka niedawno też została wylana z pracy - ze szkoły, z nauczania początkowego. Teraz jest opiekunką dla dzieci, całkiem nieźle się jej powodzi Ma 3 dzieci pod opieką, czasami bierze je wszystkie do siebie, rodzice nie widzą w tym problemu.

Edytowane przez MalowanaAnia
Czas edycji: 2017-02-17 o 11:09
MalowanaAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 11:18   #477
qayqa
Zadomowienie
 
Avatar qayqa
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Z drugiej strony mysle ze jak milosc walnie w nas z nienacka to nikt sie nie bedzie zastanawial nad konsekwencjami - feromony to jal klapki na oczy, z drugiej strony zycie jest jedno, zabijac caly serduszkowy spontan tez szkoda. Tak wiec co ma byc to bedzie, kazda sie z nas zarzeka ze juz nie i ze nigdy a pewnie bedzie tak, ze nawet sie nie zorientujemy a juz bedziemy w motylkach serduszkach i innych dziadostwach ;p tego zycze Wam i sobie.
Co do drwala on kest w tym wszystkim bardzo grzeczny i zawsze mnie przeprasza jak powie cos nie tak ( widzi to po mnie), troche mi go szkoda bo chyba ku zalezy bardziej ode mnie, nie mam czasu do niedzieli go zobaczyc ale szanse na 2 spotkanie na pewno dam, wtedy zobaczymy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
qayqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 14:26   #478
cziki
Zakorzenienie
 
Avatar cziki
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Miłość nigdy nie spada jak grom z jasnego nieba, to zauroczenie... Na prawdziwą, trwała i silną miłość muszą zapracować obie osoby, nie ma tak że jedna kocha bardziej, teraz dopiero to rozumiem. Dlatego warto przynajmniej starać się spojrzeć na rzeczywistość trzeźwym okiem nawet przez pryzmat przeszłości, która to wszystkie przepracowalysmy albo przepracowujemy.
cziki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 14:30   #479
mayla
Rozeznanie
 
Avatar mayla
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Qayqa, brodaczowi trzeba dac szanse, ale niech nie przesadza z wyrzutami..
Ja od ponad tygodnia pisze z jednym francuzem (Qayqa go nazywa KROSANTEM ) i facet ma naprawde mega poukladane w glowie. Pomijam, ze ma mega wysokie stanowisko w pracy i jest naprawde inteligenty, ale co dla mnie najwazniejsze - jest dojrzaly (!), widac, ze powazny facet, dorosl do zwiazku, ma wartosci, kregoslup moralny.
No oczywiscie to tylko tydzien rozmow, ale takie rzeczy da sie wyczuc
Eksa kocham calym sercem, ale naprawde on musi jeszcze dorosnac do pewnych spraw...
__________________
9 lat na Wizazu
mayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-02-17, 14:41   #480
MalowanaAnia
Raczkowanie
 
Avatar MalowanaAnia
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 76
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez cziki Pokaż wiadomość
Miłość nigdy nie spada jak grom z jasnego nieba, to zauroczenie... Na prawdziwą, trwała i silną miłość muszą zapracować obie osoby, nie ma tak że jedna kocha bardziej, teraz dopiero to rozumiem. Dlatego warto przynajmniej starać się spojrzeć na rzeczywistość trzeźwym okiem nawet przez pryzmat przeszłości, która to wszystkie przepracowalysmy albo przepracowujemy.

Zgadzam się w 100%. Łatwo jest się zauroczyć, ale moim zdaniem trudno jest kochać kogoś. Do miłości dojrzewamy, uczymy się, pracujemy na nią, wymagamy i inni od nas wymagają. Często miłość mylona jest z zauroczeniem bądź zakochaniem.
MalowanaAnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-02 10:32:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:30.