Lubelskie Panny Młode, jesteście?? cz.II

[katia0117]

Napisane przez Ostrowczanka

Hej dziewczęta mam pytanie apropos nauk bo zaczynamy je robić. Czy można robić tak, że jeździ się po różnych parafiach i tam zalicza kolejne zajęcia? Czy są one płatne? Czy trzeba je robić po kolei? Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

MOżna robić w róznych parafiach,są bezpłatne i nie trzeba zachowywać kolejności

[Gosiaczek 82]

Napisane przez m.a.r.t.a

Te cholerne wielocytaty robi się tak:

Przy każdym napisanym poście, w dolnym prawym rogu masz do wyboru:
Edytuj / Cytuj / Wielo cytuj ten post / Odp
Przy każdym poście, który chcesz zacytować wybierz tą 3 funkcję (kliknij na "plusik"), wówczas zamieni się on na "minus". /jeśli się pomylisz lub zrezygnujesz z już zaznaczonego posta-kliknij na "minus" a powróci stan pierwotny "plus"/
Ostatnim krokiem jest wciśnięcie przy ostatnim minusie dodatkowo Cytuj.
Otworzy się wtedy nowe okno z zacytowanymi wszystkimi postami i pomiędzy nimi możesz dodawać swoją wypowiedź.

dzieki m.a.r.t.a postaram sie zapamietac albo przynajmniej zapamietam stronke i bede tu zagladac jak bede miala watpliwosc

[Sylwia_84]

Ja też składam najlepsze życzenia nowo upieczonej mężatce i powiem ze cudnie wyglądałaś, taka uśmiechnięta Ale czekam na więcej zdjęć. U nas troche sie zaczęło dziać Zamówiliśmy obrączki na Zamojskiej u Sawickiego, moje kochanie kupiło garniak na drugi dzień, a na pierwszy już jest upatrzony i na dniach będzie w domku Moja kiecka będzie sie szyła przy końcu kwietnia lub na początku maja, już sie nie moge doczekac Pozdrawiam Buźka

[*kaalinaa*]

Napisane przez Beatrycze03

Masako, jak samopoczucie. Zostało nam już 17 dni. Przyznam, że jakoś nie odczuwam, że to za 2,5 tygodnia, choć przygotowania idą pełną parą i jesteśmy już na ostatniej prostej.
Ostatnio zupełnie się nie odzywałam, choć na bieżąco czytam wszystkie posty.

Dziewczynki trzymajcie za nas kciuki.

Napisane przez Masako

Ale nam fajnie, nie?


Jeszcze tylko kilka dni i będziemy tu opowiadac jak było cudownie z nonszelancką miną starych wyjadaczek

Eh zazdroszczę Wam dziewczyny ja też chcę już !!!

[gosia j.]

Napisane przez Daisy_80

Nie uda mi się z narzeczonym dograć tak, żebyśmy zawsze na wszystkie chodzili razem. Oboje pracujemy na zmiany, ja mam np dziś wolne a on jest w pracy po południu. Podsunę i jego kartę to podpisu.. chyba sie zgodzi ktoś kto będzie prowadził te nauki. Bo paranoja byłoby to, jakby pary zawsze musiały być razem.

Nie chcę wzbudzać jakiejs dyskusji, ale nie sadzisz, ze to są nauki przedmalzenskie dla przyszlych malzonkow i jesli nawet nie razem jednego dnia to on tez powinien miec je zaliczone chodzac osobiscie?
Ale moze ja mam inne podejscie bo ja i tak do tego podchodze dosyc powaznie, dlatego chodzimy do Dominikanow.

[elais81]

A ja wczoraj zamówiłam zawieszki na alkohol. Sztuka ok. 55gr.
http://www.allegro.pl/item338887810_..._weselne_.html

Mój NZ trochę się wkórzył, że tak wydaje kaskę na prawo i lewo i że bez tego można było się obejść Mieliśmy robić sami, ale czasu coraz mniej, myslicie jakbym kupiła sama paier i sama robiła to o wiele taniej by to wyniosło. Muszę jeszcze zamówić winetki, na Allegro to koszt ok. 60gr. sztuka. Winetki łatwiej sie robi, dlatego sie zastanawiam czy opłaca sie kupować, czy zrobić samemu.

[katey]

Napisane przez elais81

A ja wczoraj zamówiłam zawieszki na alkohol. Sztuka ok. 55gr.
http://www.allegro.pl/item338887810_..._weselne_.html

Mój NZ trochę się wkórzył, że tak wydaje kaskę na prawo i lewo i że bez tego można było się obejść Mieliśmy robić sami, ale czasu coraz mniej, myslicie jakbym kupiła sama paier i sama robiła to o wiele taniej by to wyniosło. Muszę jeszcze zamówić winetki, na Allegro to koszt ok. 60gr. sztuka. Winetki łatwiej sie robi, dlatego sie zastanawiam czy opłaca sie kupować, czy zrobić samemu.

elais81 myrobiliśmy sami winietki na stół takie jak tu (te bordowe) http://www.allegro.pl/item339587359_...ia_slubne.html
i papier kupiliśmy w sklepie dla plastyków duży arkusz podzieliliśmy go na mniejsze części do tego dokupiliśmy arkusze A4 koloru białego lekka faktura płotna nie jest to trudne zajeło nam jeden wieczó tylko teraz trzeba wydrukować nazwiska aha ten wzorek najlepiej ciąć nożykiem nie wiem czy dużo taniej wyszło,ale wydaje mi się że tak skoro jeden arkusz A4 kosztuje około 1zł i tyle samo winietka na stół!

[katia0117]

Napisane przez gosia j.

Nie chcę wzbudzać jakiejs dyskusji, ale nie sadzisz, ze to są nauki przedmalzenskie dla przyszlych malzonkow i jesli nawet nie razem jednego dnia to on tez powinien miec je zaliczone chodzac osobiscie?
Ale moze ja mam inne podejscie bo ja i tak do tego podchodze dosyc powaznie, dlatego chodzimy do Dominikanow.

Ja też jestem zdania,że są to spotkania dla obojga narzeczonych
,ale jak chodzilam na nauki to czesto bylo wiele pojedynczych osob i ksiadz podpisywal,przeciez nawet nie podchodzi sie osobiscie,kazdy z osobna,wiec nie bedzie sie przyglądał ksiadz czy kartka,która podpisujesz nalezy do Ciebie czy nie,to juz zalezy od naszego podejscia do tych spraw

Napisane przez elais81

A ja wczoraj zamówiłam zawieszki na alkohol. Sztuka ok. 55gr.
http://www.allegro.pl/item338887810_..._weselne_.html

Mój NZ trochę się wkórzył, że tak wydaje kaskę na prawo i lewo i że bez tego można było się obejść Mieliśmy robić sami, ale czasu coraz mniej, myslicie jakbym kupiła sama paier i sama robiła to o wiele taniej by to wyniosło. Muszę jeszcze zamówić winetki, na Allegro to koszt ok. 60gr. sztuka. Winetki łatwiej sie robi, dlatego sie zastanawiam czy opłaca sie kupować, czy zrobić samemu.

Ja winietki na pewno chcę(chociaz początkowo miało nie byc),a co do zawieszek,to nie bedzie ich,bo nie widze takiej potrzeby,a poza tym z praktycznego punktu widzenia jakos mi sie wydaje,ze jest to dosyc klopotliwy atrybut przy nalewaniu trunku
Ale w sumie 55gr to nie jest majątek,chociaz w sumie nie wiem ile tam tej wódy masz W kazdym razie wiem z doswiadczenia,ze na kazdym duperelku nalatuje i potem przy podsumowaniu wychodzi taka a nie inna suma

[katia0117]

Napisane przez katey

elais81 myrobiliśmy sami winietki na stół takie jak tu (te bordowe) http://www.allegro.pl/item339587359_...ia_slubne.html
i papier kupiliśmy w sklepie dla plastyków duży arkusz podzieliliśmy go na mniejsze części do tego dokupiliśmy arkusze A4 koloru białego lekka faktura płotna nie jest to trudne zajeło nam jeden wieczó tylko teraz trzeba wydrukować nazwiska aha ten wzorek najlepiej ciąć nożykiem nie wiem czy dużo taniej wyszło,ale wydaje mi się że tak skoro jeden arkusz A4 kosztuje około 1zł i tyle samo winietka na stół!

Oo z nieba mi spadłasja tez bym chciała sama zrobic winietki,ale nie wiem do końca jak to sie robi To znaczy chodzi mi o drukowanieczyli najpierw robisz winietkę,to znaczy jej kształt,a potem na niej drukujesz nazwisko? czy jak? i gdzie do sie drukuje?na domowej drukarce czy gdzies trzeba z tym isc!!No zielona jestem totalnie Pomocy

i sorki za post pod postem

[katey]

Już odpowiadam zobacz na link w moim poprzednim poście jakie winietki my mamy bo nie wiem czy takie Ci odpowiadają...A więc my najpierw powycinaliśmy te prostokąciki (wymiary mogę podać jak będę w domu, bo teraz to nie wiem) wycięliśmy nożykiem kształt na dole i tam się wkłada kartkę z nazwiskiem..drukowaliśmy na A4 mniej więcej 10nazwisk się mieści i wycinaliśmy prostokąty
mam nadzieję że jest to w miarę jasno,ale jak nie rozumiesz czegoś to pisz a postaram się wyjaśnić dokładniej
ale jak wolisz takie drukowane od razu winietki to chyba tez nie jest trudna sprawa tylko popróbujcie na zwykłym papierze najpierw żeby nie marnować tego sztywniejszego ustalcie sobie jakie wymiary chcecie jaki wzór,czcionka itp i po prostu zrób tak jakby próbną winietkę

[gosia j.]

Napisane przez katia0117

Oo z nieba mi spadłasja tez bym chciała sama zrobic winietki,ale nie wiem do końca jak to sie robi To znaczy chodzi mi o drukowanieczyli najpierw robisz winietkę,to znaczy jej kształt,a potem na niej drukujesz nazwisko? czy jak? i gdzie do sie drukuje?na domowej drukarce czy gdzies trzeba z tym isc!!No zielona jestem totalnie Pomocy

Jesli drukujesz w domu to kartka moze miec na szerokosci maksymalnie tyle co kartk A4. W drukarni są to i takie duze formaty. Są dwa rozwiązania jeśli drukuejsz w domu to: albo masz arkusze A4, albo z duzego arkusza wycinasz kartki o tej szerokosci. Dlugosc juz nie jest taka wazna. Mozna ja wtedy ustawic w parmetrach drukarki i np. Worda lub Excela.
Moim zdaniem ciezko bedzie wkladac pojedyncze winietki.

[Amira_2007]

Gratuluję świeżutkim lubelskim mężatkom

Dziewczyny fajny pomysł z tymi winietkami i zawieszkami, ja na szczęście mam uzdolnionego narzeczonego i zobowiązał się do zrobienia zaproszeń, więc zapewne winietki tez sam zrobi
Zastanawiam się czy w lecie na weselu, które zacznie sie nie wcześniej niż o 19.00 wystarczy 5 dań gorących W ofercie jest 7, a chciałabym trochę zejść z ceny (ponad 150zł). Za stół wiejski płaci sie dodatkowo więc wolałabym żeby stanął stół i było mniej dań gorących. Jak myślicie goście nie będą głodni przy 5 daniach?
Alkohol i ciasta mamy zamówić sami, więc próbuję wstępnie oszacować jakie będzie zapotrzebowanie na alkohol. Na razie liczę, że na 0,5 l wódki wystarczy na 1 osobe a 1 wino na parę. Czyli ok 15zł za każda butelkę.

[katia0117]

Napisane przez katey

Już odpowiadam zobacz na link w moim poprzednim poście jakie winietki my mamy bo nie wiem czy takie Ci odpowiadają...A więc my najpierw powycinaliśmy te prostokąciki (wymiary mogę podać jak będę w domu, bo teraz to nie wiem) wycięliśmy nożykiem kształt na dole i tam się wkłada kartkę z nazwiskiem..drukowaliśmy na A4 mniej więcej 10nazwisk się mieści i wycinaliśmy prostokąty
mam nadzieję że jest to w miarę jasno,ale jak nie rozumiesz czegoś to pisz a postaram się wyjaśnić dokładniej
ale jak wolisz takie drukowane od razu winietki to chyba tez nie jest trudna sprawa tylko popróbujcie na zwykłym papierze najpierw żeby nie marnować tego sztywniejszego ustalcie sobie jakie wymiary chcecie jaki wzór,czcionka itp i po prostu zrób tak jakby próbną winietkę

Własnie dlatego pytałam,bo strasznie mi sie podobają te twoje winietkiśliczne są i własnie w tej kolorystyce szukam
Dzieki za wyjasnienie

Acha i jakbym jeszcze mogla prosic o te wymiary

Napisane przez gosia j.

Jesli drukujesz w domu to kartka moze miec na szerokosci maksymalnie tyle co kartk A4. W drukarni są to i takie duze formaty. Są dwa rozwiązania jeśli drukuejsz w domu to: albo masz arkusze A4, albo z duzego arkusza wycinasz kartki o tej szerokosci. Dlugosc juz nie jest taka wazna. Mozna ja wtedy ustawic w parmetrach drukarki i np. Worda lub Excela.
Moim zdaniem ciezko bedzie wkladac pojedyncze winietki.

DziękiJuz wszystko wiem

Napisane przez Amira_2007

Gratuluję świeżutkim lubelskim mężatkom

Dziewczyny fajny pomysł z tymi winietkami i zawieszkami, ja na szczęście mam uzdolnionego narzeczonego i zobowiązał się do zrobienia zaproszeń, więc zapewne winietki tez sam zrobi
Zastanawiam się czy w lecie na weselu, które zacznie sie nie wcześniej niż o 19.00 wystarczy 5 dań gorących W ofercie jest 7, a chciałabym trochę zejść z ceny (ponad 150zł). Za stół wiejski płaci sie dodatkowo więc wolałabym żeby stanął stół i było mniej dań gorących. Jak myślicie goście nie będą głodni przy 5 daniach?
Alkohol i ciasta mamy zamówić sami, więc próbuję wstępnie oszacować jakie będzie zapotrzebowanie na alkohol. Na razie liczę, że na 0,5 l wódki wystarczy na 1 osobe a 1 wino na parę. Czyli ok 15zł za każda butelkę.

% gorących dań na pewno wystarczy.raczej zazwyczaj w ofercie jest 5 dań,7 to juz bardzo dużo,dudzie tyle nie zjedza,wzłaszcza,ze będą przystawkiI wódy tez powiino styknąć

[katey]

Napisane przez katia0117

Własnie dlatego pytałam,bo strasznie mi sie podobają te twoje winietkiśliczne są i własnie w tej kolorystyce szukam
Dzieki za wyjasnienie

Acha i jakbym jeszcze mogla prosic o te wymiary


DziękiJuz wszystko wiem


% gorących dań na pewno wystarczy.raczej zazwyczaj w ofercie jest 5 dań,7 to juz bardzo dużo,dudzie tyle nie zjedza,wzłaszcza,ze będą przystawkiI wódy tez powiino styknąć

Podam jak będę w domu ja właśnie też mam kolorystykę biało bordową całego wesela tzn zaproszenia i na sali coś się zrobi z materiałów i obrusy są biało bordowe
a ja mam 6 dań gorących, 7 jest grill z beczką piwa (gratis od restauracji) i stół wiejski też a mama ciągle się martwi że jedzenia zabraknie wesele też w lecie (sierpień), wóka w planach 0,5l na osobę a z winem to nie wiem jeszcze ale bimber na stół wiejski też będzie

hmm dziewczyny myślicie że nam zamkną wątek przy 5000 postów?? rozpisałyśmy się i będzie potzrebna część III

[indygo79]

Nasz dzień 5.04.2008 r.

Zgodnie z obietnicą opis naszego dnia część pierwsza nie wiem może trylogia będzie hihi. miłej lektury:

Hmm to, co może zacznę od początku w środę 2 kwietnia byłam ostatni raz w pracy, wieczorem mieliśmy ostatnią wizytę w poradni rodzinnej. Dodam tylko, że weszliśmy godzinę później, a wyszliśmy o 23:30! W czwartek rano pojechałam po Siostrę moją, a potem razem do Mamy na cmentarz pojechałyśmy... w czwartek Siostra pisała winietki, rozsadzałyśmy też gości, no i zrobiłyśmy próbę generalną tzn- ile czasu zajmuje założenie sukni i jej zasznurowanie. w czwartek byliśmy też u spowiedzi. Dodam, że cały czas huczało w mojej głowie, czego nie zrobiłam, o czym zapomniałam. W piątek od rana Mąż przewoził alkohol, kupił owoce, załatwił resztę formalności w kancelarii (dodam, że zapomnieliśmy dać kartki o wygłoszonych zapowiedziach i trzeba było to robić po ślubie hihi ). Popołudniu przyjechał Mój Tata z siostrą cioteczną z Niemiec, ustawiliśmy winietki na stołach, dograliśmy szczegóły z fotografem i trzeba było położyć się spać w miarę wcześnie... położyłam się o północy! Pobudka o 7ej, prysznic śniadanko, kawka no i do fryzjera poszłyśmy z Siostrą. Salon „Anna” na Bursztynowej, czesała mnie Edyta – jeszcze raz przestrzegam przed właścicielką – jak zrobiła dziewczynie przy mnie fryzurę to wyglądało to jak moja fryzura studniówkowa 10 lat temu!! A moda chyba się zmieniła. Od fryzjera wyszłam o 11ej ( poprzedniego wieczoru na paznokciach już byłam). Przyszłam do domu i ... w płacz no po prostu nerwy mi puściły, zaczęli mnie pocieszać wszyscy a ja tym gorzej. Stres, nerwy, no i to, ze Mamy nie ma.... w końcu jakoś się pozbierałam i zaczęliśmy ostre przygotowania bo o 12:30 zdjęcia. Umalowałam się sama i jestem zadowolona z tego rozwiązania- makijaż nie był za mocny, trwały i tak jak chciałam. Miała obiekcje, co do makijażystek i stwierdziłam, po co stresować siebie i jakąś wykonującą. aha, samochód , którym jechaliśmy był prezentem od dalekiego wujka ( oczywiście wynajęcie go hihi) - rolls royce z 81’ roku. Piękny i super wygodny nawet mi się tam suknia nie pogniotła. Nie wiem czy Wam pisałam kiedyś, ale miałam wizję, że mi się winda zatnie w dniu ślubu. I zacięła się, ale na szczęście rano i nikt w niej nie utknął. Pojechaliśmy na zdjęcia do Partyki – było wesoło i odstresowaliśmy się. Tak w ogóle to dziś je odbieram. Po zdjęciach wróciliśmy do domu, a tam czekała już rodzina. Siostrunia Moja wszystko przygotowała. Ale najlepsze, że w naszych 30m2 było z 35 osób! W życiu takiego tłumu tam nie widziałam. Cały czas się martwiłam jak tu się na błogosławieństwie nie rozpłakać, świadkowa mówi „pomyśl o czymś śmiesznym np owłosione nogi Frodo Bagginsa”. No i jak sobie przypomniałam te nogi to mnie ciut puściło. Ale jak przyszła nas pobłogosławić właśnie Moja Siostra no to płakałam jak bóbr... uffff jakoś przeżyliśmy. Po wszystkim tłum się zebrał i pojechaliśmy do kościoła. Tam czekał jeszcze większy tłum.... przed ślubem w kancelarii okazało się, że nasz świadek nie wziął dowodu osobistego... cdn

[indygo79]

Napisane przez Amira_2007

Gratuluję świeżutkim lubelskim mężatkom

Dziewczyny fajny pomysł z tymi winietkami i zawieszkami, ja na szczęście mam uzdolnionego narzeczonego i zobowiązał się do zrobienia zaproszeń, więc zapewne winietki tez sam zrobi
Zastanawiam się czy w lecie na weselu, które zacznie sie nie wcześniej niż o 19.00 wystarczy 5 dań gorących W ofercie jest 7, a chciałabym trochę zejść z ceny (ponad 150zł). Za stół wiejski płaci sie dodatkowo więc wolałabym żeby stanął stół i było mniej dań gorących. Jak myślicie goście nie będą głodni przy 5 daniach?
Alkohol i ciasta mamy zamówić sami, więc próbuję wstępnie oszacować jakie będzie zapotrzebowanie na alkohol. Na razie liczę, że na 0,5 l wódki wystarczy na 1 osobe a 1 wino na parę. Czyli ok 15zł za każda butelkę.

zapewniam goście nie będą głodni przy 5 daniach - 5 gorących dań to tak, jakby cały czas coś gorącego wjeżdżało na stół, a są przystawki jeszcze. a z tym winem to przemyśl, 1 na parę to za dużo. my kupiliśmy 12 win ( było 115 osób) i 3 wina nam zostały. wódki mieliśmy 115 butelek na 115 ośób i 30 wódek nam zostało.

[Cannabis84]

Indygo swietnie sie czyta Twoja opowiesc. Czekamy na ciag dalszy z niecierpliwoscia....
Aha i poniewaz dawno mnie tu nie bylo i nie mialam okazji pogratulowac, robie to teraz. Serdeczne zyczenia samych slonecznych dni na te Nowa Droge Zycia!!!

[indygo79]

Napisane przez Cannabis84

Indygo swietnie sie czyta Twoja opowiesc. Czekamy na ciag dalszy z niecierpliwoscia....
Aha i poniewaz dawno mnie tu nie bylo i nie mialam okazji pogratulowac, robie to teraz. Serdeczne zyczenia samych slonecznych dni na te Nowa Droge Zycia!!!

dziękuję za życzenia i miłe słowa co do opowieści taki mi ciut smutno, zęja juanie to forum w sumie.... ja jużnie panna młoda... ech, no płakać mi się chce no ale sąi inne fajne fora lubelskie żónki, czy mamy -pewnie niedługo tam zagoszczę. potem lubelskie babcie itp...

a co do opisu naszego dnia, ciąg dalszy powstaje.

[Cannabis84]

Napisane przez indygo79

dziękuję za życzenia i miłe słowa co do opowieści taki mi ciut smutno, zęja juanie to forum w sumie.... ja jużnie panna młoda... ech, no płakać mi się chce no ale sąi inne fajne fora lubelskie żónki, czy mamy -pewnie niedługo tam zagoszczę. potem lubelskie babcie itp...

a co do opisu naszego dnia, ciąg dalszy powstaje.

Mimo wszystko mamy nadzieje, ze nas nie opuscisz tak calkiem i bedziesz zagladac i sluzyc rada jako doswiadczona juz panna mloda

[gosia j.]

Napisane przez indygo79

dziękuję za życzenia i miłe słowa co do opowieści taki mi ciut smutno, zęja juanie to forum w sumie.... ja jużnie panna młoda... ech, no płakać mi się chce no ale sąi inne fajne fora lubelskie żónki, czy mamy -pewnie niedługo tam zagoszczę. potem lubelskie babcie itp...

a co do opisu naszego dnia, ciąg dalszy powstaje.

Czytając pierwszą część epopei aż sama sie zaczelam denerwowac. Wyobrazilam sobie to wszystko i kurcze chyba zaczynam stresa lapac.

[Amira_2007]

Indygo, pisz szybko i dużo

Ja lubię wino i jeśli jest to nie pije na weselu drinków (czystej wcale). nasi goście też nie raczej nie pogardza winkiem a jeśli zostanie nadwyżka to szybko pójdzie Pewnie będziemy jeszcze mieli na stole piwo, ewentualnie w beczce.

[m.a.r.t.a]

Wątek przekroczył 5 000 postów, dlatego zapraszam do rozmów w kolejnej jego części-->Lubelskie Panny Młode cz. III