2008-04-10, 08:41 | #871 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Cytat:
Jak sobie pomyślę, że mnie by telefon ukradli... Wolałabym już jeden dodatkowy pryszcz. Ale jakby miał mi trądzik zniknąć to oddam nawet 3 telefony. A u mnie masakra. Wyglądam jak... flaga narodowa. Górę twarzy mam jasną, w miarę ładną (nie liczę blizn, dziur, przebarwień i rozszerzonych porów). A le od ust zaczyna się horror. Mam tak bordową, pogrudowaną brodę, że... strach się bać. I najlepsze - spuchło mi pół górnej wargi. Pomyślałam, że to jakieś uczulenie, ale dziś wstaję... i okazuje się, że to wyłazi mi jakiś guz! W połowie pod górną wargą! Jak tego jakoś nie zatuszuję (dalej spuchnie), to nie idę dziś na zajęcia. Ani jutro. Dopiero w poniedziałek jak coś. Edit: co za koszmar... czemu moje idiotyczne posty wypadają na górze strony?
__________________
Dbam o siebie
|
||
2008-04-10, 10:23 | #872 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
podziomka współczuję bardzo. Nie łam się... ja za to przeżywam trudny (baaardzo) okres w moim życiu. Prawie nie śpię od 3 dni, nie jem i ryczę co 5 minut... wyglądam okropnie ale na pryszczach jeszcze się to nie odbiło... jest mi tak źle chyba muszę założyć nowy wątek na ten temat, bo po prostu nie daję sobie rady... nawet deprim nie pomaga, jestem zmęczona, zawiedziona, rozdrażniona, głupia jak but że tak dałam się oszukać, że tak uwierzyłam, że polazłam z nim tam do niej, że nie mam pistoletu żeby je...bnąć sobie w łeb! ! !
|
2008-04-10, 11:03 | #873 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-04-10, 11:37 | #874 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Trudno to opisać... chciałam pomóc siostrze w trudnych dla niej chwilach, zapewnić jej towarzystwo... odwiedziłam ją z mężczyzną, z którym ostatnio zaczęło mnie coś łączyć (on wyznawał mi miłość,rozkochał mnie w sobie), z którym chciałam być, a oni... zakochali się w sobie "od pierwszego wejrzenia", okłamują mnie, widzę, że spędzają ze sobą czas za moimi plecami, on mi powiedział, że nie chce być ze mną, ale chce się ze mną przyjaźnić... co za tupet, jaka ja jestem głupia, własna siostra, moja najlepsza przyjaciółka!!!
|
2008-04-10, 11:37 | #875 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-04-10, 11:38 | #876 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
|
2008-04-10, 14:05 | #877 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-04-10, 14:37 | #878 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Edytowane przez marika22 Czas edycji: 2008-04-22 o 20:52 |
|
2008-04-10, 14:58 | #879 |
Rozeznanie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Przepraszam,ze tak tu pisze nie na temat, ale z dzisiejszym dniem się poddaje...
Całkowicie straciłam nadzieje,ze moj przypadek da sie wyleczyć... Mam tego dość.... W wakacje prosze derme o izotek i po wyjezdzie nad morze sie nim przelecze.. jestem paskudna, nie wiem po co tyle kasy wydalam na zabiegi usuwania przebarwien kiedy teraz wszystko wraca... Do konca zycia juz bede zasyfioną paskudą, bede sama, bo skoro ja nie moge patrzec na swojego ryja to innych nie bede czestowala tego typu widokami... -Zrozpaczona, bez cienia nadzieji i paskudna do granic mozliwosci _eLeKtroda_®
__________________
28 Czerwiec 2009 - Już tyle razem;*! |
2008-04-10, 16:26 | #880 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 661
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Marika, kurcze... okropna sprawa, nawet sobie nie wyobrazam, jak musisz sie czuc. Nie rozumiem, jak mozna zrobic cos takiego, a juz w ogole - siostrze!
Widze ze jakies 'globalne pogorszenie' nas dopadlo, co? Trzymajcie sie... U mnie hm. Nie najlepiej. Nie wiem czasem czy to moje leczenie cos daje ;/
__________________
[CENTER][COLOR=Black][COLOR=Black]Pauliś pozdrawia |
2008-04-10, 17:48 | #881 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Ja mam życzenie,żeby ten wątek zamknięto.A w ostatnim jego poście będą nasze piękne fotki bez makijażu,tak wyszczerzone,że patrząc na nie ludzie będą się śmiać. I tego się trzymajmy
__________________
|
|
2008-04-10, 18:12 | #882 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ehhh... pink masz rację, też bym tego chciała...
dziewczyny rzeczywiście widzę, że tu nie najlepiej. 3majcie się , choć fakt... to co przeżywamy to masakra - życie z trądzikiem, jeszcze jak do tego dojdą osobiste problemy...sens życia gaśnie. Sama tak mam.... jestem wyrolowaną, oszukaną przez wszystkich dziewczyną z brzydką cerą , ehhh... tylko jedno ma sens już dla mnie taniec ... i nic więcej, chyba, że leczenie... choć nie wiem czy ono ma jakiś sens???
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
2008-04-10, 19:26 | #883 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Hmmm... No tak...
Mariko - to musi być okropne. Wiem że musi Ci być bardzo ciężko, ale ten facet na pewno nie był Ciebie wart. Elekrodo - moje myśli wypisujesz pod swoim nickiem... Byłam dziś na zajęciach. Jakoś zakorektorowałam sobie usta. Tylko teraz mam takie suche... Na szczęście jutro odwołali wykład, więc mam 3 dni, żeby moje usta wróciły do normalnego kształtu - teraz są nawet spoko, takie duże, ale po zmyciu korektora... Teraz jestem w szoku... Koleżanka twierdzi, że w głębokim. Mój kolega już pojechał do domu, w weekend leci do Anglii... Ehh... A do mnie to niedociera. Po 2 dniach rozpaczania mam dobry humor! Nie wierzę w to co się stało. Wydaje mi się, że jutro znowu go zobaczę... Ma przyjechać po weekendzie majowym... Mam niecały miesiąc, żeby przemyśleć co zrobić... tzn. czy w ogóle coś...
__________________
Dbam o siebie
|
2008-04-10, 19:53 | #884 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 120
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-04-10, 21:02 | #885 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 347
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
|
|
2008-04-10, 21:35 | #886 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
MarikaSerio bardzo ci wspolczuje.Na wet nie wiem co napisac zeby cie pocieszyc.
ElektrodoTrzymaj sieTak tez liczylam na kwasy a tu nic zero poprawy. |
2008-04-10, 22:41 | #887 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Powyższego tematu już nie będę w żaden sposób ciągnąć na tym wątku. Sorry za off-top. Co do trądziku... Rozmawiałam przed chwilą z moją mamą. Powiedziałam, że widzę nadziję tylko w izoteku. I zgodziła się. Powiedziała, że dobrze, ale... od września, a na razie spróbujemy czegoś innego. I tak na maj mam zaplanowany mały maraton: -robię ponownie badania hormonalne (wszystkie szczegółowo) -idę do obecnego dermatologa z badaniami i zobaczymy co powie -idę do jakiegoś ponoć dobrego dermatologa w Gdańsku (robią tam wymazy czy coś) z badaniami i porównuję jego opinię z opinią dermatologa z Warszawy -idę do endokrynologa Magdy - zobaczymy co wymyśli, pewnie jakieś badania, które zrobię -robię badania na wszelkiego rodzaju grzyby i bakterie skórne -sprawdzam migdałki u laryngologa. Zaczynam potem terapię. Jeśli do sierpnia nie będzie dużej poprawy to chcę skierowanie do szpitala. A jak dalej nic to zaczynam przygodę z izotekiem. Tylko jest jeden problem. Podstawowy prawdę mówiąc. Boję się, że w lato się poprawi (tzn. bardzo bym chciała...), ale potem na jesieni pewnie będzie gorzej i nie wiadomo będzie co robić - czy już sięgać po izotek, czy może spróbować którąś z terapii zaczętych w maju... Oj. Później się będę martwić. Aha. I psychologa muszę dobrego w Warszawie znaleźć.
__________________
Dbam o siebie
|
|
2008-04-10, 22:50 | #888 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Może i z pryszczami, ale w głowie to ty masz złoto dziewczyno. B. mądre rzeczy piszesz. Pozdrawiam. I zapraszam na stronkę z serialem - www.waga.tivi.pl
|
2008-04-11, 07:10 | #889 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
No i zaczęło się - moje stresy, nieprzespane noce, niedojadanie odbiło się na twarzy. Wyskakuje mi coś pod nosem i na brodzie Ale to też dlatego chyba że jestem przed okresem.
|
2008-04-11, 07:57 | #890 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 273
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
czesc dziewczyny... nie wchodzilam tu jakis czas bo zauwazylam ze sie bardziej doluje ze tyle osob walczy z tym i to bezskutecznie i jakos bardziej mnie ze stresu zaczelo wysypywac... a jednoczesnie zastosowalam sie do Waszych rad... i mozecie nie uwierzyc ale POMAGA! zaczelam REGULARNIE pic bratka, lykac cynk, nawet aromaterapie stosuje codziennie (pale w kominku olejek bergamotowy), robie maseczki te co zawsze czyli intensywnie nawilzajace i peel offz garniera, z zielonej glinki i zaczelam robic do cery tradzikowej care&control soraya, zmienilam krem na pichtowy antybakteryjny no i dalej uzywam differinu i acne derm a na male ropne paste lassari... moja cera nie jest super ale przestaly mi wyskakiwac ropne pryszcze na pol brody! przed okresem wyskoczyl mi jeden maly ropny po ktorym juz nie ma sladu (zawsze przed okresem na brodzie mialam pryszcz na pryszczu) na dzien dzisiejszy nie mam ani jednego ropnego pryszcza (nie wierzylam ze to kiedykolwiek bedzie mozliwe) no a na brodzie mam te cholerne przebarwienia ale pod makijazem (podklad soraya i puder antybakteryjny transparentny) z odleglosci metra nie widac ze mam problem z cera duzo osob zauwazylo ze cos sie we mnie zmienilo i jestem szczesliwsza mam nadzieje ze dalej tak bedzie i niedlugo bede mogla chodzic bez makijazu... za 1.5 tygodnia mam wizyte u dermy i zobacze co powie..
aha no i zmienilam jeszcze diete nie wiem czy ma to jakis wplyw bo zdania sa rozne... z czekolady zrezygnowalam w ogole a slodycze ograniczylam i jem zdrowo no i duuuzo ruchu mam nadzieje ze zbliza sie koniec mojej walki i Wam zycze tego samego... |
2008-04-11, 11:46 | #891 |
Zadomowienie
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Ja juz duzo razy mialam poprawe myslalam ,ze tradzik zniknal.2 lata temu w wakacje to nic nie mialam ,buzia czysta jak nigdy.Niestety wszystko wrocilo.Mam tego dosc ,ciesze sie ,ze jest lepiej ,a pozniej znowu mam tragedie na twarzy.
|
2008-04-11, 12:45 | #892 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ehh dziewczyny muszę się wyzalic
Z cerą co prawda super, zaczęłam się kwasic od poniedziałku, byłam u dermatologa i Pani była super zadowolona, wszystkie badania ok, powiedziała, ze moze nawet nie trzeba będzie robic peelingów kwasowych bo lek jeszcze działa itd. Ale jestem zła- w środę, gdzies w domu zapodziałam mój korektor ukochany, nie znalazłam do dziś- 3 dni chodziłam z gołą i bladą od filtra twarzą Przed chwilą znalazłam jakis stary korektor w ołówku oriflame, kolor jest super (teraz przy filtrach mam twarz jak mąka) ale nie ma zakrętki i nie wiem ile on juz ma... Poza tym póki co nowego nie kupie, bo jestem spłukana-ostatnią kase wydałam na butki z allegro, które dzisiaj przyszły i tez jestem zła, bo są takie "na styk" tzn. jeden ok, ale drugi mnie uwiera jakby był za mały. nie wiem czy nie zamienic na wiekszy rozmiar (który moze byc za duzy czy poczekać az sie troche rozchodzą??) Ponadto we wtorek obdarłam nogi tak, ze cały tydzien chodzę w adidasach, w oku w miejscu tam gdzie sie po wewnetrznej stronie maluje, zrobiła mi sie jakas jakby krostka, więc dzis byłam kompletnie nie pomalowana i wyglądałam łgodnie mówiąc "średnio" Wybaczcie, ze tak marudze, ale mam ostatnio złe dni. |
2008-04-11, 14:24 | #893 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
A ja mam usta jak Angelina Jolie! Tak dokładnie to prawą stronę dolnej wargi i lewą górnej. Zabójczo wyglądam.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-04-11, 14:43 | #894 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ja łoko, Ty usta... co sie dzieje A tak na poważnie czym, traktujesz te big gule Olu?? Ja pamiętam,, ze na takie wielgachne dobra była gruba warstwa najzwyklejszego benzacne, ale pod warunkiem, ze dawno nim się nie smarowałaś Tzn. chodzi o to, ze cera się mega szybko na niego uodparnia (przynajmniej moja tak robiła).
|
2008-04-11, 15:32 | #895 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
A ja nos
Na gule [dla mnie] najlepsza jest maść ichtiolowa. Szybciej znikają. Podobno też olejek pichtowy jest świetny i Tribiotic, ale jeszcze nie próbowałam.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-04-11, 16:11 | #896 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 355
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
No i mamy Tercet
|
2008-04-11, 18:48 | #897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Wątpię, że benzacne by pomógł. Zresztą wyrzuciłam niedawno ledwie zaczęte opakowanie, bo termin ważności mijał w kwietniu.
Pacyfikuję te moje "przyustne" gule aknemycinem. Nie za dobry to pomysł, bo wiadomo, że posmarowują mi sie trochę usta przy okazji i... za smaczny to aknemycin nie jest. Górna warga nieco się zmniejszyła. Mam nadzieję, że z dolną będzie podobnie. Miałam napisać o toniku z olejkiem pichtowym. Już niedługo będzie tydzień jak się nim mażę. Mhm... Zauważyłam, że tam gdzie skóra nie jest pokryta kaszką ani gulami to nawet się wygładziła. Nie jestem pewna czy to od tego toniku. Co prawda nic innego nie wprowadzałam ostatnio, więc możliwe, że to dzięki niemu. Myślę, że można spróbować. Na początku mocno ściąga skórę, ale ni wydaje mi się, żeby wysuszał bardzo na dłuższą metę.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-04-11, 19:00 | #898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 120
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
ciekawe jak będzie po szpitalu... myślicie, że się wyleczę? Ja mam nadzieję, tym bardziej, że mam dobrą twarz jak na czas przed miesiączką. To po szpitalu może będzie trochę spokoju....
|
2008-04-12, 21:17 | #899 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Szczerzę Ci życzę Kainko, aby się udało. Mam ogromną prośbę - napisz po wyjściu ze szpitala jak było, co Ci robiono czy jest lepiej. Bardzo mi na tym zależy, bo najprawdopodobniej też będę musiała iść do szpitala.
Jestem dziś tak smutna... Siedzę sama już drugi dzien w mieszkaniu. Nawet nie mam z kim porozmawiać. Zero poprawy na twarzy. Uświadomiłam sobie chyba dopiero teraz tak na poważnie, że ja nigdy się nie wyleczę! Najgorsze jest to, że czuję jak życie przecieka mi przez palce... Pewnie za parenaście lat zrozumiem, że z trądzikiem też da się żyć i... trzeba było żyć na pełnych obrotach, ale teraz nie umiem.
__________________
Dbam o siebie
|
2008-04-12, 21:50 | #900 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 531
|
Dot.: Trądzik - cz. 2
Cytat:
Trzymaj się! |
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:04.