Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[bassienkaw]

Napisane przez primavera

Wiecie co - pusta matka ze mnie
Zrobiłam Hubertowi kaszkę - i jak wcinał to postanowiłam wyczyścić mu nosek, bo taki spokojny i się nie rusza.
Zaciągam sie, zaciągam - a te gile jakieś takie dziwne, białe?
I co się okazało - Hubert jadł, a ja mu kaszę nosem wyciągałam
Biedne dziecko..

o kurka,ale sie usmialam... no to pieknie dziecko potraktowalas... oj mamcia mamcia

Napisane przez Sławka2

Kompletna załamka - zapomniałam sie pochwalić, że sie nam samochód zepsuł... Naprawa co najmniej 1800 zł... Skąd my kasę weźmiemy to nie wiem...
A z milszych rzeczy to Łukaszek pierwszy raz sam wczoraj wieczorem zasnął w łóżeczku Ja siedziałam przy nim i trzymałam mu smoczek w buzi i coś tam nuciłam Ależ dumna jestem z synka

O jeju no to nieciekawie z tym autem. A co wam sie zepsulo? My musimy tuleje wymienic... owszem tuleje tanie,ale wymiana o wiele drozsza,ale brat nam chyba po znajomosci taniej zalatwi... normalnie ok 300-400zł za wymiane, a tuleje kosztuja jakies 50zł. A my chyba damy 150zł gdzieś, ale to dopiero w maju, chwilowo kasy nie ma.
A co do usypiania przez dziecko samemu w lozku to super sprawa, wiem cos o tym ja mojej juz dlugo dlugo nie musze noscic i lulac, jakies 2 miesiace... ale nieraz musze ja bujac w lozeczku,bo mamy lozeczku z plozami do bujania... a nieraz po prostu mala sama zasnie

[Kancia]

ja będe już sie wypindrzyłam bo Adrian spał a pozniej nie bedzie czasu

a co do kaszki to turlam sie po podłodze

[primavera]

sławka - super, że usnał

Ja cieszę się bardzo z tego, że Hubert sam zasypia - czy to w ciągu dnia (no, chyba że jest w obcym miejscu czy goście u nas i dużo wrażeń), czy wieczorem . Wykąpię, nakarmię, położę - i mam z głowy



No to jesteśmy już trzy, a celka widzę, że czyta

To idę się malować, póki Hubert śpi

[bassienkaw]

dziewczyny na watkach o odchudzaniu przepisalam dziewczynom z gazety Gala o tym jak miec smukle uda, jedrne cialo, plaski brzuch itd... i pozwole sobie wkleic, moze ktorejs sie przyda... wiadomo jak to po ciazy

1. SMUKŁE NOGI
"Chciałabyś mieć szczuplejsze, zwłaszcza kiedy przymierzasz modne dżinsy rurki? Często za ich wygląd odpowiada nie nadmiar tkanki tłuszczowej, ale opuchnięcia spowodowane słabym krążeniem limfy. Ciężkie nogi to nie tylko przypadłość kobiet w ciąży. Przyczyny? Siedzący tryb życia, problemy hormonalne. Możesz stracić nawet kilka centymetrów w obwodach, jeśli będziesz pamiętać o odpowiednim traktowaniu.
KOSMETYKI: nogi lubią zimno. Dlatego wybieraj preparaty ze składnikami chłodzącymi (mięta, anyż), ale także drenującymi (np. wyciąg z bluszczu wspomaga usuwanie toksyn i zapobiega opuchnięciom). Nogi masuj od dołu do góry.
SUPLEMENTY: Ułatwiają usuwanie nadmiaru płynów i toksyn z orgzanizmu. Polecamy tabletki Oenobiol - zawierają składnik pochodzący z winogron, który przeciwdziała gromadzeniu się wody.
ZABIEGI: Ulgę przyniesie ci specjalny masaż - drenaż limfatyczny (ok 60zł/30min) oraz zimne okłady na nogi (np. Podniebny Antrakt, Ella Bache)
ĆWICZENIA: Staraj się spacerować lub jezdzic na rowerze, w siłowni trenuj nogi na urządzeniach cardio, na zmianę na stepperze, rowerku stacjonarnym i bieżni.

2. PŁASKI BRZUCH
Niłatwo go mieć, jeśli nie ćwiczysz. Tylko dzięki mocnym mięsniom kształt brzucha pozostanie taki sam, niezależnie od tego jak obfity posiłek zjadłaś. Twój program: gimnastyka i lekka dieta.
KOSMETYKI: Cel pomogą ci osiągnąć preparaty ze składnikami napinającymi skórę i przyspieszającymi spalanie tłuszczu. W rankingach najstkuteczniejszych "odchudzaczy" przoduje Cellu Reverse Elancyl - teraz w wersji na brzuch i talię (ok 106zł). Stosuje się go przez 14 dni. Jest tez polecany jako kuracja po porodzie.
SUPLEMENTY: Pij herbatki poprawiające trafienie i likwidujące wzdęcia (z kopru, rumianku, anyżu). Polecamy też nowy zestaw System Slim Figura w formie tabletek (zestaw 3 opakowań ok 50zł). Składa się z trzech etapów (spalanie, oczyszczanie i stabilizacja). Dzięki temu efekt jest lepszy.
ĆWICZENIA: Efekty dają klasyczne brzuszki. Ćwicz hula hop wraca do mody i jest skuteczne. W klubie fitness wybieraj zajęcia na brzuch typu ABT, dobre są też wzmacniające treningi jak pilates i joga. Rada: staraj się nie jeść na 3 godziny przed snem

3. ZGRABNE POŚLADKI
Tłuszczyk bardzo chętnie się na nich okłada, a siedzący tryb życia nie sprzyja zgrabnym pośladkom. To również partie ciała wyjątkowo podatne na przesuszenie.
KOSMETYKI: Wybieraj ich gęste i odżywcze formuły, a skórę złuszczaj 1-2 razy w tygodniu gruboziarnistym peeligniem - przygotowuje ją i ułatwia wchlanianie kosmetyków. Krem Trilaser Anew Clinical (79,90zł) ma potrójne działanie: rozbija komórki tłuszczowe, pobudza krążenie oraz produkcję kolagenu i elastyny. Wypróbuj ujędrniający spray z algami Corpo Nuovo Lift Up Deborach (59zł) - unosi pośladki nawet o 1,5 cm po miesiącu stosowania.
SUPLEMENTY: Inneov cellulit w saszetkach ma działanie napinające i wyszczuplające, a teraz też nowy smak - brzoskwiniowy (97zł/30 saszetek).
ZABIEGI: Superefekty daje wyszczuplanie w tunelu Power Slim z sauną na podczerwień i elektrostymulację połączoną z masażem kremem cynamonowo-imbirowym. Zmniejsza obwody, ujędrnia i detoksuje. Potrzebna jest seria. Cena ok 290zł/1,5godziny, w karnecie 10 zabiegów: 230zł + 11 zabieg gratis. Gdzie? W Warszawie.
ĆWICZENIA: Aby wymodelować pośladki, wybierz jazdę na łyżwach i rolkach - odpychajac się do tyłu, napinasz ich mięśnie. W klubie fitness zapisz się na zajęcia ze stepem. Na co dzień staraj się jak najczęściej wchodzić po schodach (lekko pochylając się do przodu) i spacerować pod górkę - to wyszczupla uda!!!

4. JĘDRNE CIAŁO
Skóra traci napięcie i sprężystość, kiedy nie ćwiczysz, jesteś na diecie i spada twoja waga, ale też po prostu z biegiem lat. Wiotka nawet przy idealnej figurze psuje cały efekt. Zadbaj o jej kondycję.
KOSMETYKI: Aby przyspieszyć odnowę skóry, rób częste peelingi. Mikrodermabrazja Lipo Peel Vichy (52zł) wygładzi najbardziej szorstką, zwłaszcza na pośladkach i udach ( jest 150 razy silniejsza od tradycyjnego peelingu!). Stosuj ją jako kurację przez miesiąc. Na co dzień możesz używać cukrowego peelingu pod prysznic, np Hean z wyciągami z limonki i żeń-szenia, który przeciwdziała starzeniu się skóry. Jest coraz więcej odmładzających preparatów do ciała, np. ujędrniający żel Magistrale Lancome na brzuch, ramiona i dekolt - zawiera ten sam składnik przeciwstarzeniowy Pro-xylane, co kremy do twarzy (250zł). Nowoscią są produkty ujędrniające ramiona jak sprawy Ziaja z wyciągiem z alg, który napina skórę i zapobiega jej wiotczeniu (13zł).
SUPLEMENTY: szukaj takich z zieloną herbatą, która działa antyoksydacyjnie - zwalcza wolne rodniki, np. kapsułki Bio-CLA z wyszczuplająca L-karnityną.
ZABIEGI: Wybiera ciepło-zimne. Zmienna temperatura działa ujędrniająco (w domu bierz zimno-ciepły prysznic). Polecamy zabieg Oczyszczająca Siła Ognia Ella Bache. Po peelingu ciała i masażu nóg żelem wyszczuplającym nakładane dwie maski - rozgrzewająca kakaowa na ciało, a potem miętowo-anyżowa od pasa w dół. Efekt: Napięta i odżywiona skóra. Cena 330zł/2godz.
ĆWICZENIA: Codziennie gimnastykuj się przez co najmniej 10 minut. Dobry trening - pilates. Wzmacnia ciało.

5. MNIEJ CENTYMETRÓW
Chciałabyś zrzucić kilka kg?Dobra pielęgnacja pomoże ci w odchudzaniu i pozwoli zachować elastyczną skórę.
KOSMETYKI: Stosuj wyszczupające, np. z kofeiną lub L-karnityną. Nie musisz rezygnować z ulubionego balsamu, jeśli dodasz kilka kropli nowego koncentratu Clarnis (210zł). Jest bardzo wydajny i ma wygodny dozownik. Przyjemność która odchudza? Brzmi świetnie. Oliwka do masażu Nuxe (85zł) zawiera drenujące olejki eteryczne z cedru, rozmarynu i grejfruta.
SUPLEMENTY: Z chromem pomogą łasuchą, bo zmniejszają apetyt i ograniczają przemianę cukru w tłuszcz. Kapsułki Symbioline z wyciągami z herbaty Pu-erh i ostrokrzewu (11zł/50 kapsułek) są zalecane przy nadwadze,ale takrze pomagają utrzymać prawidłowa masę ciała.
ZABIEGI: Sprawdziliśmy okład z brunatnych alg w ciepłej kapsule Thali'svelt Silhouette Wrap Thal'ion. Już po jednym zabiegu poczujesz się szczuplejsza. 120zł/1godz.
ĆWICZENIA: Zajęcia Fat Burning lub cardio w siłowni - to działa najszybciej

[celka2000]

ja tez bede, a co? No chyba ze jakas wichura sie zbierze i ulewa na maksa. Ale planuje przyjsc.

Pochwale sie jak ostatnio wygladaja moje noce.

21.00 - karmienie, dziecko odlozone do lozeczka samo pieknie zasypia
22.00 - ryk, dokarmianie
23.30 - ryk, jedzonko
00.00 - dziecko wrzeszczy, przekladam na brzuch, zasypia
03.00 - ryk, dziecko glodne - karmienie
04.30-05.00 - ryk, dokarmianie, przekladanie, smoczkowanie
05.40 - 07.00 - dziecko usilnie mnie przekonuje raz to rykiem, raz usmiechami, ze noc sie definitywanie skonczyla
07.00 - 08.00 - ja spie, on mnie ciagnie za wlosy, bije po twarzy. JUz nawet nie wiem czy krzyczy bo nie slysze z niewyspania.....


Mozecie mi pogartulowac. Najdluzszy sen jaki mialam to 3 godz. A potem to juz pobudki co chwile. NIe zdaze zasnac i juz sie budze

[bassienkaw]

Celko
kochana a skąd takie nie fajne noc? co sie dzieje? Wczesniej tez byly takie problemy? Wiesz co ci powiem, ja to ostatnoi sie martwilam, bo mala mi normalnie spala od 20 do 5-6, a teraz mi sie budzi ok 2 glodna... ale wczoraj jadla tylko o 8 rano 150 mleka, potem o 11 jabluszko, potem o 14:30 150 mleczka, no i o 19 180mleczka... i obstawiam ze pobudka przez to ze malo zjadla przez dzien

[biankaaa]

No dobra - zmobilozowana przez pozostale mamusie ide myc wlosy i sie malowac hehe
Musze chyba Blankce jakas kiece dzis zalozyc skoro tylu kolegow dzisiaj spotka

Aha - wezme aparat

Celka - moja nocka byla bardzo podobna :/

[Kancia]

celka to jak bedziesz na lodach ( o ile Cie nic nie porwie) to Ci opowim jakie my mielismy nocki i co sie ostatnio zmnieło i dlaczego

tez biore aparat i baterie zapasowe

[primavera]

Napisane przez biankaaa

No dobra - zmobilozowana przez pozostale mamusie ide myc wlosy i sie malowac hehe
Musze chyba Blankce jakas kiece dzis zalozyc skoro tylu kolegow dzisiaj spotka/

Bianka - przy tylu kawalerach i jej jednej to możesz ja chociażby w worek jakiś przywdziać - i tak będzie miała wzięcie

Napisane przez Kancia

celka to jak bedziesz na lodach ( o ile Cie nic nie porwie) to Ci opowim jakie my mielismy nocki i co sie ostatnio zmnieło i dlaczego

tez biore aparat i baterie zapasowe

cholera, muszę znaleźć aparat...mam nadzieję, że tż nie wział do pracy


celko - współczuję nocki, a jak Adaś wcześniej sypiał?

My kąpiemy ok 20, potem flacha i śpi do 5-6 (no, czasami są wyjątki, że pości do 4 albo jak po kaszy - do 00:30), flacha i dośpi do 7, ostatnio nawet 7:30.

[koletynka]

No to kobiety miłego spotkania, bawcie się dobrze

Celko mi też zdarzaja sie takie noce. Niby teraz złoty wiek niemowlęcia, a Oskar czasami takie szopki odprawia. Schemat to sen około 21, jedzonko o 23:30, jedzonko o 3:00, o 6:00 pierwsze próby przywitania dnia ale wtedy przytulam go do cycka i razem spimy, czasem nawet do 8:00 Niestety często zdarzają się odstepstwa od schematu
Ach, gdzie te piękne czasy gdy razem spalismy do 11??? No ale dzień przynajmniej dłuższy teraz

A w ogóle pochwale się Wam, że moje dziecko dzis rano powiedziało, że chce kupkę. Bo ja go na nocnik sadzam od niedzieli, tylko na kupki. I tak wiem, kiedy robi, siedzi już całkiem dobrze (podtrzymywany oczywiście, samemu mu nie pozwalam jeszcze) i moja mama poradziła mi zacząć z nocnikiem, bo ona tak nas uczyła, około 5 miesiąca sztuke kupana na nocniku ja i brat mieliśmy opanowaną. No więc sadzam go, obejmuję żeby mu było wygodnie i stekamy razem "eee eee eee". Oskar wie o co chodzi o nawet jak mu się nie chce i go posadze to stęka z zapałem No i dzis rano obudził sie i patrzy na mnie i mówi eee eee, no to ja go siup na nocnik i kupa poszła Ale nie myslcie sobie, po dwóch godzinach strzelił w pampersa, tez powiedział "eee" a po sekundzie ładunek lądował w pieluszce

Sławko mam nadzieje, że Łukasz juz będzie sam zasypiał. Ja na szczęście nie miałam tego problemu, od początku Oskar zasypiał sam, ale wyobrażam sobie jak ciężko jest co wieczór nosić i lulać, zwłaszcza że nasze maluchy wcale nie robią się lżejsze Ja czaem przed snem robię kilka rundek po pokoju z Oskarem na rekach, spiewając kołysankę i to go wycisza, ale nie zaśnie na rączkach, musi być łóżeczko.

[martka83]

Celko miałam niedawno podobne nocki, znam ten ból.
Szczel sobie duże lody i dobrą kawcię na rozbudzenie!!!

Yoolia ja też wczoraj kupowałam krem do buźki. Najpierw trafiłam do apteki gdzie Nivea faktor 30 kosztowało 28 zetka, a potem zajrzałam jeszcze do sklepiku z niemieckimi artykułam i babeczka miała ten krem za 8 złoty.
Podobno byłam już szóstą osobą która jej powiedziała że ten krem jest dużo droższy.

Co to za pogoda jest ja się pytam!!!!!
Wczoraj 27 stopni a dziś 5

Nieśmiało się pochwalę (tfu tfu) że chyba mi dziecko oddali po 4 dniach wychowywania jakiegoś marudy.
Tylko zasnąć nie chce sam w łóżeczku w ciągu dnia.
Ann wpadaj na kawę i naucz mnie tych patentów które ci jeszcze niedawno sama mądrzyłam (pieluszka, cebionek i inne bajery).

Aha, i dziś kontynuacja nauki jedzenia łyżeczką.
Tydzień sobie odpoczął, dziś wracamy!!

Koletynko już nocniczek???

[afiliks]

hej kobitki
już myślałam, że was nie doczytam - tyle napisałyście
Ja dzisiaj w domciu, bo musiałam zrobić badania okresowe I nie po raz pierwszy okazało się, że pielęgniarka chce być mądrzejsza od lekarza

Napisane przez Sławka2

Dzień dobry
My zaliczyliśmy dziś uczelnię, zakupy, cukiernię (mój tato wysłał sms-a do radia i o 7 rano zadzwonili do mnie z życzeniami i wygranym tortem ) teraz czekam aż Huberto zje i idziemy na spacer i doUrzędu Gminy po papiery na jego dowód

spóźnione życzenia urodzinowe - samych najlepszości w życiu

Napisane przez martka83

W nocy na cyca budzi się co 2 godziny.
Albo zatęsknił za okresem noworodkowym albo poprostu zdrowo się odrzywia.
Je często i małymi porcjami

a może to jakiś skok? A jak Marcelek wcześniej sypiał w nocy?

Napisane przez Sławka2

Łukaszek waży 6 kg - chyba troche mało.... Kurcze no nie wiem czy źle go karmię czy co?...5 razy po 150 ml i w nocy cycuś i czasem w dzień też...
Za mało mu daje czy jak?...

No i podobno zęby nam idą - tak stwierdziła lekarka no zobaczymy póki co piąstka w akcji

Sławko a może Łukaszek ma dobrą przemianę materii? A na którym jest centylu? Ja bym się nie martwiła A zwracanie jedzonka jeszcze (odpukać) nam się nie zdarzyło
Czekamy na ząbka

Napisane przez koletynka

U mnie smoczki zjada kot Myslałam, że podczas naszego pobytu w PL zapomni o tej praktyce, ale od naszego powrotu zdążyła już wykończyć 4 smoki... muszę na nowo nauczyc się na nią uważać

Napisane przez primavera

ee, ja tam się wybieram

miłego spotkania
i zdjątka prosimy

Napisane przez puszina

primaveraja niestety nie bede, rozchorowoalam sie po chrzcinach teraz w niedziele. ;(((leje mi sie z nosa i chyba mam temeprature... a Tak chciałam dolaczyc.
bardzo żaluje tak mi smutno ze ach..
Zaraz ide do lekarza bo normalnie juz nie czuje nosa.. a glowa mi peka ze to chyba zatoki jednak..uuuuuu

bidulko mam nadzieję, że Ci szybciutko przejdzie

Napisane przez Sławka2

A z milszych rzeczy to Łukaszek pierwszy raz sam wczoraj wieczorem zasnął w łóżeczku Ja siedziałam przy nim i trzymałam mu smoczek w buzi i coś tam nuciłam Ależ dumna jestem z synka

Napisane przez celka2000

Pochwale sie jak ostatnio wygladaja moje noce.

21.00 - karmienie, dziecko odlozone do lozeczka samo pieknie zasypia
22.00 - ryk, dokarmianie
23.30 - ryk, jedzonko
00.00 - dziecko wrzeszczy, przekladam na brzuch, zasypia
03.00 - ryk, dziecko glodne - karmienie
04.30-05.00 - ryk, dokarmianie, przekladanie, smoczkowanie
05.40 - 07.00 - dziecko usilnie mnie przekonuje raz to rykiem, raz usmiechami, ze noc sie definitywanie skonczyla
07.00 - 08.00 - ja spie, on mnie ciagnie za wlosy, bije po twarzy. JUz nawet nie wiem czy krzyczy bo nie slysze z niewyspania.....

Napisane przez koletynka

A w ogóle pochwale się Wam, że moje dziecko dzis rano powiedziało, że chce kupkę. Bo ja go na nocnik sadzam od niedzieli, tylko na kupki. I tak wiem, kiedy robi, siedzi już całkiem dobrze (podtrzymywany oczywiście, samemu mu nie pozwalam jeszcze) i moja mama poradziła mi zacząć z nocnikiem, bo ona tak nas uczyła, około 5 miesiąca sztuke kupana na nocniku ja i brat mieliśmy opanowaną. No więc sadzam go, obejmuję żeby mu było wygodnie i stekamy razem "eee eee eee". Oskar wie o co chodzi o nawet jak mu się nie chce i go posadze to stęka z zapałem No i dzis rano obudził sie i patrzy na mnie i mówi eee eee, no to ja go siup na nocnik i kupa poszła Ale nie myslcie sobie, po dwóch godzinach strzelił w pampersa, tez powiedział "eee" a po sekundzie ładunek lądował w pieluszce

i dla dzielnego Oskarka

A my zaraz szykujemy się z Kasią do lekarza. Mamy dzisiaj wizytę u neonatologa
Pogoda u nas śliczna więc przy okazji będzie spacerek
Miłego dnia

[afiliks]

Napisane przez martka83

Aha, i dziś kontynuacja nauki jedzenia łyżeczką.
Tydzień sobie odpoczął, dziś wracamy!!

Trzymamy razem z Kasią

[puszina]

Niech mnie ktos przytuli........ nie moge jechac z dziewczynami na spotkanie. i serce mi krawami... jestem przeziebiona. na maxa... ;(
Niech mnie ktos przytuli.....

[agi_kn]

Koletynko do marchewki jak i do wszystkiego zamiast masla dodalabym oliwe z oliwek

Ale tu dzis tloczno czytam po skrocie

Mam pytanko do cesarowke stosujecie jakas masc na blizne bo ja juz swojej mam serdecznie dosc i musze zaczac czyms smarowac.

Lea Bubbelku jak jest po ang szczykac w kolanie. Bede w pon w klinice i musze to powiedziec zauwazylam u Huberta i nie wiem dlaczego to ma moze po mnie bo mi wszystko szczyka.
Primaverko to żeś zaszalala z tym nosem
Celko biedactwo moze zęby ida (teraz wszystko na to zwalam a zebow jak nie bylo tak nie ma )

My wlasnie z Hubciem wstalismy. Dzis bylo tak o 20 kąpiel potem butla 120 i spal do 3 dalam mu znowu 120 i potem pobudka z zegarmiem w reku co 3 godz tylko juz nie po 120 W dzin jest coraz bardziej wszystkiego ciekawy i trudno mu sie skupic na butli

Wroclawianki udanego spotkania duzzzzzzooooo fotek poprosilmy

O Hubciowi znudzilo bawic sie samemu wiec milego dzionka

[Sławka2]

Napisane przez puszina

Niech mnie ktos przytuli........ nie moge jechac z dziewczynami na spotkanie. i serce mi krawami... jestem przeziebiona. na maxa... ;(
Niech mnie ktos przytuli.....

Byłaś puszinko u lekarza?... Co to za paskudztwo Cię dorwało?... Pij dużo płynów nie wiem czy karmisz piersią ale lekarka Ci na pewno coś przypisze a spotkanie pewno będzie nie jedno jeszcze i wtedy na pewno pójdziesz i ojesz sie lodów za dwoje Tzn. za dwa spotkania
Trzymaj sie dzielnie

[primavera]

Napisane przez puszina

Niech mnie ktos przytuli........ nie moge jechac z dziewczynami na spotkanie. i serce mi krawami... jestem przeziebiona. na maxa... ;(
Niech mnie ktos przytuli.....

my cię przytulimy wirtualnie i jeszcze oplotkujemy na deser
zmykam

[topka]

Agi_kn "szczykac w kolanie" moglabys powiedziec "clicking in knee"

[alusia*]

Witam Was!
Siedze na poczekalni,termin mam na 18.06.
Podczytuje nieraz Wasze wypowiedzi.Powoli robie liste potrzebnych rzeczy na poczatek.Jakie radzicie zakupic pampersy do szpitala?Rozm.1 czy 2?Czy te z dziurka na pepuszek sie sprawdzaja?
PRIMAVERA jestem pod wrazeniem-jak przyzwyczaiłas swoje dziecko do samodzielnego zasypiana?Bardzo bym chciała wykapac Maleństwo,nakarmić,połozy c do łózeczka,pośpiewac,pogłas kac i żeby zasypialo.Czytalam o tym tylko w książkach a w życiu to zawsze znajome majace dzieci lulaja,kołyszą,noszą.

[annLee]

Alusia-dzieci szybko dosyć załapują z zasypianiem ale trzeba wyczuć odpowiedni moment.niektóre zresztą się rodzą z taką zdolnościąinne trzeba nauczyć(jak moją Zu np.)ale absolutnie wykonalne.ja teraz sobie nie wyobrażam inaczej-życie stało się łatwiejsze.

pampersy 1-ja miałam bez wycięcia i w niczym mi to nie przeszkadzało

Martko-pewnie zięciunio miał jakiś skok pewnie niedługo sobie wszystko przypomni wlecimy wlecimy tylko niech się ta pogoda wyklaruje do cholery!

co dzisiaj podajesz kcięciuniowi?

Prima-niezła jesteś z tą kaszką

Celko-współczuję,może osławione ząbki???albo skok?
choć ja od jakiegoś już czasu mam takie nocki
20 spanie
22/24 cyc(czasem o dziwo o 22 nie woła)
2cyc
4cyc
6cyc i zabieram ją do nas,żeby dała jak najdłużej pospać

tyle,że nie ryczy i się z nią długo nie bujam-zje i odładam do wyra.no,ale wytrącona ze snu jestem....

Koletynko-jesteś niesamowitano,ale to może faktycznie rodzinne to nocnikowanie macie

Afiliks-daj znać co u lekarza.
a czemu pielęgniarka chciała być mądrzejsza?

Puszinko-bidulko,kuruj się a spotkanie na pewno niedługo następne zorganizujecie.w końcu sezon letni będzie sprzyjał

_______________

jak któraś ma ochotę to proszę się częstować razowcem-jeszcze ciepły

[martka83]

Ann ale chlebuś!!!!
Też z cincina???
Ja tylko razowe jem ostatnio to może teś sobie sama upiekę?
Bo dziś muffinki następne zrobiłam. Kawowe tym razem. Kopnijcie mnie w końcu w doopkę niech się opamiętam

Księciunio dostał dziś soczk jabłuszkowo marchewkowy.
Oczywiście sama go musiałam wypić
Ale ja go załatwię, jutro będzie wciągał moje mleko łyżeczką.
Nauczy się hrabia w końcu

Puszina
I dużo zdrówka!!!

Alusia pamperki jedynki, ja miałam bez dziurki i były ok.
A zasypianiem się nie przejmuj.
W dzień jest różnie wzdłużnie i podróżnie ale nocki jakoś odpukać wszystkie dzieciaczki wykapowały i po kąpaniu same usypiają.

Edit
Chociaż pamiętam początki, jak sobie z tż piliśmy herbatki o 5 nad ranem bo mały nie spał.
A jak nie spał i nie jadł to z zasady płakał

[martka83]

Napisane przez annLee

Afiliks-daj znać co u lekarza.
a czemu pielęgniarka chciała być mądrzjsza ?

No właśnie???


I dlaczego mi ciągle ostatnio wizaż nie chodzi???

[Yoolia]

Napisane przez primavera

Ale chyba zwykły, a nie linomag sun?
No, chyba ze Małgosia będzie opalała pupę

własnie nie wiem czy zwykły, ale wydaje mi się że z jakimś faktorem, bodajże nr 6
najwyżej wystawimy Gosi doopke do opalania

Napisane przez puszina

primaveraja niestety nie bede, rozchorowoalam sie po chrzcinach teraz w niedziele. ;(((leje mi sie z nosa i chyba mam temeprature... a Tak chciałam dolaczyc.
bardzo żaluje tak mi smutno ze ach..
Zaraz ide do lekarza bo normalnie juz nie czuje nosa.. a glowa mi peka ze to chyba zatoki jednak..uuuuuu

bidulko kuruj sie

Napisane przez Sławka2

Kompletna załamka - zapomniałam sie pochwalić, że sie nam samochód zepsuł... Naprawa co najmniej 1800 zł... Skąd my kasę weźmiemy to nie wiem...

A z milszych rzeczy to Łukaszek pierwszy raz sam wczoraj wieczorem zasnął w łóżeczku Ja siedziałam przy nim i trzymałam mu smoczek w buzi i coś tam nuciłam Ależ dumna jestem z synka

przykro mi z powodu autka
cos o tym wiem, nasz też nam nieraz robi takie niespodzianki
mamy golfika II, jest sporo części zapasowych, mąz interesuje się mechaniką i najczęściej sam naprawia - jest sporo taniej

gratulacje dla Łukaszka

Napisane przez martka83

Celko miałam niedawno podobne nocki, znam ten ból.
Szczel sobie duże lody i dobrą kawcię na rozbudzenie!!!

Yoolia ja też wczoraj kupowałam krem do buźki. Najpierw trafiłam do apteki gdzie Nivea faktor 30 kosztowało 28 zetka, a potem zajrzałam jeszcze do sklepiku z niemieckimi artykułam i babeczka miała ten krem za 8 złoty.
Podobno byłam już szóstą osobą która jej powiedziała że ten krem jest dużo droższy.

Co to za pogoda jest ja się pytam!!!!!
Wczoraj 27 stopni a dziś 5

Nieśmiało się pochwalę (tfu tfu) że chyba mi dziecko oddali po 4 dniach wychowywania jakiegoś marudy.
Tylko zasnąć nie chce sam w łóżeczku w ciągu dnia.
Ann wpadaj na kawę i naucz mnie tych patentów które ci jeszcze niedawno sama mądrzyłam (pieluszka, cebionek i inne bajery).

Aha, i dziś kontynuacja nauki jedzenia łyżeczką.
Tydzień sobie odpoczął, dziś wracamy!!

Koletynko już nocniczek???

o to udało Ci sie z tym kremem, ja wczoraj w koncu nie kupiłam, bo nie mogłam ię wgramolić z wózkiem do apteki

u nas też dziś zimno i cały czas pada, siedzimy w domku

trzymam kciuki za nauke jedzenia łyżeczką

moja Gosia też ostatnio marudna jest

Napisane przez puszina

Niech mnie ktos przytuli........ nie moge jechac z dziewczynami na spotkanie. i serce mi krawami... jestem przeziebiona. na maxa... ;(
Niech mnie ktos przytuli.....

tulam mocno

Napisane przez primavera

my cię przytulimy wirtualnie i jeszcze oplotkujemy na deser
zmykam

miłego spotkanka
nie obgadujcie nas za bardzo
i oczywiście czekamy na fotorelację

Napisane przez alusia*

Witam Was!
Siedze na poczekalni,termin mam na 18.06.
Podczytuje nieraz Wasze wypowiedzi.Powoli robie liste potrzebnych rzeczy na poczatek.Jakie radzicie zakupic pampersy do szpitala?Rozm.1 czy 2?Czy te z dziurka na pepuszek sie sprawdzaja?
PRIMAVERA jestem pod wrazeniem-jak przyzwyczaiłas swoje dziecko do samodzielnego zasypiana?Bardzo bym chciała wykapac Maleństwo,nakarmić,połozy c do łózeczka,pośpiewac,pogłas kac i żeby zasypialo.Czytalam o tym tylko w książkach a w życiu to zawsze znajome majace dzieci lulaja,kołyszą,noszą.

alusia w szpitalu zazwyczaj daja pampersy, u mnie były bella jedynki z wycięciem na pępek ale w domu uzywałam już pampersów newborn rozmiar 1
z zasypianiem to jest różnie, zazwyczaj dzieci szybciutko załapuja o co chodzi, czasem jest jednak tak że pomyla sobie dzień z nocą i trzeba się troszke pogimnastykować żeby uśpić, ale myslę że nie będzie tak zle
Trzymaj się

Napisane przez martka83

Ann ale chlebuś!!!!
Też z cincina???
Ja tylko razowe jem ostatnio to może teś sobie sama upiekę?
Bo dziś muffinki następne zrobiłam. Kawowe tym razem. Kopnijcie mnie w końcu w doopkę niech się opamiętam

to jesteśmy 2 maniaczki
ja dziś robiłam owsiane, do niektórych wsadziłam po plasterku banana

Napisane przez martka83

I dlaczego mi ciągle ostatnio wizaż nie chodzi???

mi też, akurat jak mam chwilkę żeby zajrzeć

[afiliks]

Napisane przez puszina

Niech mnie ktos przytuli........ nie moge jechac z dziewczynami na spotkanie. i serce mi krawami... jestem przeziebiona. na maxa... ;(
Niech mnie ktos przytuli.....

:przytu l:

Napisane przez alusia*

Witam Was!
Siedze na poczekalni,termin mam na 18.06.
Podczytuje nieraz Wasze wypowiedzi.Powoli robie liste potrzebnych rzeczy na poczatek.Jakie radzicie zakupic pampersy do szpitala?Rozm.1 czy 2?Czy te z dziurka na pepuszek sie sprawdzaja?
PRIMAVERA jestem pod wrazeniem-jak przyzwyczaiłas swoje dziecko do samodzielnego zasypiana?Bardzo bym chciała wykapac Maleństwo,nakarmić,połozy c do łózeczka,pośpiewac,pogłas kac i żeby zasypialo.Czytalam o tym tylko w książkach a w życiu to zawsze znajome majace dzieci lulaja,kołyszą,noszą.

witaj alusiu my też miałyśmy paczkę pampersów - pampersa 1 oraz paczkę pampków Dada. Oba bez wycięcia na pępek i sprawdzały się super U nas Kasia zasypia przy cycu a potem hyc do łóżeczka. Zwykle się trochę pokręci i usypia na dobre Ja ganiałam męża za kołysanie na rękach

Napisane przez annLee

Afiliks-daj znać co u lekarza.
a czemu pielęgniarka chciała być mądrzejsza?
_______________

jak któraś ma ochotę to proszę się częstować razowcem-jeszcze ciepły

duża pajda odkrojona

Napisane przez martka83

No właśnie???

Już wyjaśniam. Byłam dzisiaj na badaniach okresowych i pielęgniarka pyta dlaczego je robię. To powiedziałam, że urodziłam dziecko i nasz BHP-owiec dał skierowanie na badania. A ona na to czy mam zaświadczenie od ginekologa, że mogę wrócić do pracy Ja że nie bo nie wiedziałam. A ona, że BHP-owiec powinien mi powiedzieć i to znaczy, że coś w naszej firmie jest nie tak i że ona w takim razie nie czy lekarz wypisze mi zdolność do pracy. Na zakończenie dodam, że lekarka nawet się nie zapytała o jakieś tam zaświadczenie od gina. Dały tylko skierowanie na morfologię i do okulisty

Bylismy z Kasią u neonatologa. Mała miała ostatnio robione USG główki (to w związku z dużym przyrostem obwodu główki). I okazało się że ma jakieś wodniaczki podtwardówkowe szukam informacji w necie i normalnie włos mi się na głowie jeży A wizyta u neurologa dopiero 11 czerwca

[annLee]

Afiliks-nie wiem co to moze byc-pewnie nic groźnego.nie zamartwiaj sie na zapas a piguła to widzę z tych głupio-mądrych?

Martko-z cincinamój pierwszy na zakwasie
a muffinek jeszcze nie zrobilam
dajcie fotki!
z jedzeniem to Zu pewnie tez da mi popalic

fajny ten linomag-sun?
ja wlasnie sie zastanawiam co i jaki faktor,ale myslalam o 50

[biankaaa]

Na Jesiennych fotki z wroclawskiego spotkania

[primavera]

Napisane przez alusia*

PRIMAVERA jestem pod wrazeniem-jak przyzwyczaiłas swoje dziecko do samodzielnego zasypiana?Bardzo bym chciała wykapac Maleństwo,nakarmić,połozy c do łózeczka,pośpiewac,pogłas kac i żeby zasypialo..

Nie przyzwyczajałam, on tak sam z siebie ma (nawet ni eśpiewam ani ni egłaskam, jedynie przez około 20-30 min muszę pilnować wypadającego smoka - bo się denerwuje, potem zasypia mocniej i sam wypluwa)

Napisane przez annLee

jak któraś ma ochotę to proszę się częstować razowcem-jeszcze ciepły

oj, nie kuś, nie kuś

Napisane przez Yoolia

własnie nie wiem czy zwykły, ale wydaje mi się że z jakimś faktorem, bodajże nr 6
najwyżej wystawimy Gosi doopke do opalania

...
alusia w szpitalu zazwyczaj daja pampersy, u mnie były bella jedynki z wycięciem na pępek ale w domu uzywałam już pampersów newborn rozmiar 1

ten SUN ma faktor 30

Z pieluchami - to zależy od szpitala, w moim dla dziecka nie było nic, trzeba było mieć wszystko swoje (no, ubranka dawali)

Napisane przez afiliks

Bylismy z Kasią u neonatologa. Mała miała ostatnio robione USG główki (to w związku z dużym przyrostem obwodu główki). I okazało się że ma jakieś wodniaczki podtwardówkowe szukam informacji w necie i normalnie włos mi się na głowie jeży A wizyta u neurologa dopiero 11 czerwca

Mam nadzieję, że to nic poważnego

Napisane przez annLee

fajny ten linomag-sun?
ja wlasnie sie zastanawiam co i jaki faktor,ale myslalam o 50

No taki tłuścioch
Minusem jest to, że jest w słoiczku (nivea w tubie), ale poza tym to ok



My po wrocławskim spotkaniu...

Oczywiście mój synek musiał udowodnić, że kto jest najbardziej marudnym dzieckiem we Wrocławiu? No kto, kto?

Adaś słał uśmieszki, Adrian buziaczki, Bianka spała - a moje szczęście wyło i wyło. Dziewczyny plotkowały a ja poginałam slalomem dookoła stolika - bo co, że niby mama sobie usiądzie? O nie!

ja już nie wiem, co ja robię nie tak, że on taki marudny?

[Kancia]

Primavera Hubciowi możemy wybaczyć bo jest najmłodszy tylko szkoda mi Twojego biednego kregosłupa ale nie martw się mój był taki sam a teraz sama widziałas jest dorosły

na Czerwcowych są zdjęcia z mojego Aparatu

[primavera]

kancia - pocieszaj mnie dalej, bo takie słowa (że wyrośnie z tego) to miód na moje serce...

Kurdę, poszliśmy do "przewijalni" - i już humor super, usmiechy rozdawał - no i jak mu wytłumaczyć, że przecież do ludzi to go nie dam z gołym dupskiem?

1. Kancia z Hubertem i Adrianem, obok celka z Adasiem
2. celka z Adasiem i bianka z Blanką
3. Kancia sprawdza, czy dałaby rade z bliźniakami
4.5 dzieciaki wybierają desery
6. czytania menu ciąg dalszy (a Adaś podrywa )

[celka2000]

no tego ze Adas podrywa Blanke to nawet nie widzialam
A to ze Hubert sie smial w przewijalni to potwierdzam, bo nawet mi usmieszek przeslal

zdjecia ode mnie:
1. Kancia z Hubercikiem Primavery i swoim Adriankiem i Biaanka ze swoja Blanka i moim Adaskiem
2. Blanka
3. Adas zaczepia Huberta
4. Adrian zajada sie chrupkami
5. Blanka z mamusia
6. Kancia z moim Adaskiem