Pierwsza randka z TŻ - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-03, 18:54   #31
sky1980
Rozeznanie
 
Avatar sky1980
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 724
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Cytat:
Napisane przez karolca
Był wątek "Jak poznałaś swojego TŻ" więc postanowiłam założyć wątek o pierwszej randce. Zazwyczaj bywają niezapomniane i wyjątkowe.

Jak to z wami było
_________________________ _________________
Z moim TŻ umówilismy się 2 maja. Mieszkał wówczas w innej, oddalonej o ponad 200 km miejscowości. Powiedział, ze przyjedzie bo bardzo chce mnie poznać. Niesamowicie się cieszyłam i czekałam z biciem serca.

Wysrzątałam wszystko co tylko mozna było... Pamietam cały dzień od rana padał deszcz. Około godziny 17 zadzwonił i powiedział, ze jest juz niedaleko, tylko nie może znaleźć bloku. Akurat wtedy wyglądałam przez okno.
Gdy miałam wrezenie, ze Go zauwazylam - myślałam, ze serce mi gardłem wyskoczy. Nogi zrobiły mi się jak z waty.

Postanowiłam po Niego wyjść. A po nim ani śladu! W końcu zauważylam "charakterystyczny" samochód i usmiechnięta buzię patrzącą na mnie...
Podjechał, powiedzial, ze mam wsiadac do samochodu i podjedziemy razem (nie ukrywam, ze sie bałam ). W samochodzie wręczył mi czerwoną rózyczkę z przyczepionym do niej serduszkiem

W domu pogawędzilismy sobie i gdy się wypogodziło "zabrałam" Go na spacerek Pokazałam okolicę i "Dolinę Śmierci", jedno z najciekawszych miejsc w mieście (najpiękniejsze wiosną i jesienią). Wytrwale niósł niepotrzebną parasolkę. Pokazałam widok na miasto (Dolina Smierci to także dośc wysokie pagórki, potocznie zwane górkami fordońskimi). Opowiedziałam trochę o dzielnicy oraz historii Doliny. Na szczyt doliny wchodzi się niekończącymi się schodami, co jest bardzo męczące. Po drodze rozmawialismy i niesmialo zartowalismy.
Rozmawialismy o jedzeniu... co lubimy, czego nie. Skonczylismy temat. Przez chwilę była cisza i w pewnym momencie padło z naszych ust hasło "placki ziemniaczane".
Z Doliny zeszliśmy inną drogą. Niesamowity klimat Doliny tworzy brukowana droga, która przed swiatlem slonecznym chronią wysokie i potężnie rozrośnięte drzewa. Ze był maj i liscie niewielkie, słoneczko ladnie rzucało kilka ostatnich promieni...
Po obu stronach groby-pomniki. Cieple powietrze. Niezwykly klimat. Opowiadałam jak to miejsce wygląda w Święto zmarłych i kilka dni po nim.

Zrobiło sie ciemno. Z domu co chwile do mnie dzwonili, kiedy bedziemy, bo kolacja na stole.
"Zaraz"
A my sobie szlismy powoli zachwycając i upajając się kązdą sekundą. Nie trzeba było wiele mówić. Starczyła sama obecność.
W końcu doszlismy do domu i zasiedlismy do stolu. Nawet tata przyszedł! hihi.
Tomek zamiast jeść kolację, zjadał mnie... wzrokiem. Po kolacji wrocilismy do pokoju. Zrobilo się poźno i Tomek powiedzial, ze czas aby wracał.

Odprowadziłam go do samochodu. Miał tylko wsiąść i pojechać. Nic wielkiego, prawda?
Staliśmy jeszcze przed blokiem rozmawiając, patrząc sobie w oczy, podziwiając księżyc. Nie chciałam aby jechał. Chcialam aby został...
Nie wiem ile czasu minelo, ale chyba duzo, bo tata po mnie zszedł,
Tomek cmoknął mnie w nosek i za rękę odprowadził pod drzwi klatki... oczywiscie wpadajac w wykopaną przez jakiegos psa dziurę.

Pojechał. Ja, z racji, ze było późno położyłam się spać. Jednak duzo czasu minęło zanim zasnęłam. Cały czas myślałam i zastanawiałam się.. "Co on teraz o mnie myśli?", "Pewnie już sie nie odezwie, nie spodobałam mu się", I tak do rana. Rano przysłał mi milusiego smsa, którego w telefonie mam do dzisiaj.
_________________________ _________________________

A jak to u was było? Też macie takie milusie wspomnienia? A może jakieś smieszne przygody?
Podzielcie się swoimi 'przygodami' drogie wizazanki


jak bys czytala w moich myslach mialam takie same uczucia i tak samo moje serce walilo za pierwszym razem

pamietam kazdy szczegol...pamietam uczucia jakie klebily mi sie w sercu i glowie...nasza randka byla w piekna letnia noc,spacerowalismy az do 3 nad ranem po plazy, sluchajac fal...poprostu przebywajac ze soba ...to bylo takie piekne
sky1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-04, 09:20   #32
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

a to było tak...

za siedmioma gorami za siedmioma lasami
stala sobie szkola
za szkola byla palarnia
w palarni staly dziewczyny (w tym ja)
i jedna dziewczyna mowi do mnie
Mam swietnego kolege pasowalibyscie do siebie
a a na to: nie..nie chce faceta nie nie

ale byly urodziny mojej kolezanki poszlysmy do klubu on tez tam byl....
i wtedy zamaram....nie chcialam stamtad wychodzic, zartowalismy tanczylismy a na koncu przytulil mnie...ot tak..i powiedzial....do zobaczenia

wracalam z tamtej imprezy totalnie rozkojarzona...
dwa dni pozniej spotkalismy sie z kolega i kolezanka.....zachowywali smy sie tak dretwo
ja nie wiedzialam co robic on tez..zaczelismy gadac a ja szukalam byle pretekstu by dotknac choc jego reki.....eahhhh

kolejne spotkania wypelnialy spotkania ze znajomymi.....

az w koncu nastal ten dzien....
pojechalismy do ZOO ....
nasza pierwsza prawdziwa randka....

chodzilismy za reke...pamietam pierwszy dotyk byl taki niewinny....on zakrecil sie palcami kolo mojej dloni, ja ja zlapalam i spojrzelismy na siebie....

ogladalismy zwierzaki robilismy zdjecia....

az nadszedl czas wracania do domu....
po tylu godzinach wyglupow ehhh tak nie chcialam wracac....

stalismy na przystanku nadjechal moj autobus....
mocno przyciagnal mnie do siebie...
i pocalowal.........


potem bylo 100000 randek z nim...i nadal sa...ale ta byla magiczna..pamietam kazde przyspieszone bicie serca i ten nasz pierwszy pocalunek ahhhhhhh
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-04, 18:51   #33
Rosa-85
Raczkowanie
 
Avatar Rosa-85
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 362
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Z TŻ poznaliśmy się na dyskotece. Na pierwszej potańczyliśmy, na drugiej, która była jakiś dłuższy czas później też potańczyliśmy... na 3 umówiliśmy się, że następnego dnia pogadamy na gg... I tak gadaliśmy przez 2 tygodnie. On chciał się umówić jak najszybciej, ja nie - miałam dużo nauki w szkole
Na pierwszą randkę poszliśmy na lodowisko... Pamiętam, że sąsiad musiał mnie podwieźć, bo auto miałam zepsute oczywiście TŻ już na mnie czekał
na łyżwach było... bardzo romantycznie... gadaliśmy i trzymaliśmy się za ręce… potem poszliśmy do pubu "Krecik", gdzie ogólnie „towarzystwo” było dość dziwne ale nam to jakoś nie przeszkadzało

fajnie tak powspominać...
__________________
...Rosa...
Rosa-85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-04, 20:46   #34
bemolka
Zakorzenienie
 
Avatar bemolka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Pierwsza randka? Szczerze? Nie pamiętam Chyba nie mieliśmy takiej "oficjalnej" randki. Przed "byciem razem" jeździliśmy dużo na rowerach, jak postanowililiśmy że bedzie moim Tż-em też jeździliśmy dużo na rowerach. Właściwie pierwsze pół roku naszej znajomości (czyli poznanie sie i chodzenie jzu razem) to rowerowe wypady. Zadnego romantyzmu :P
Chociaż, pamiętam jak wyjechałam na wakacje, dwa miesiące po naszym poznaniu się, gdy już coś powoi sie rodziło, pisaliśmy do siebie pełno smsów ale ja nie mogłam sie zdecydować czy chcę być z Nim czy nie, raz mówiłam tak a za 10 miin nie byłam wcale taka pewna. Pamiętam dzień w którym wróciłam. Starsi wysadzili mnie pod jego blokiem, podchodziłam juz pod klatke gdy Grzesiu wyskoczył, dał mi buziaka w policzka i wręczył mi śliczną czerwoną róże. A potem sie przytuliliśmy i tak staliśmy dobre pare minut wtuleni w siebie.
Sie rozmarzyłam fajny wątek
bemolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-05, 21:26   #35
eve_malutka
Zadomowienie
 
Avatar eve_malutka
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 332
GG do eve_malutka
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Z Moimtż poznalam sie 6 sierpnia na meczu wyjazdowym do Zabrza, wrocilismy pozno wieczorem, odprowadził mnie na nocny, swoj mialam okolo 1:30, wiec zaczekał ze mną, następnego dnia zadzwonił do mnie i zapytał jak sie czuje czy dotarłam i zapytał sie co robie wieczorem, zaprosił mnie do fajnej knajpki, rozmawialismy, smialismy sie bylo miło, w pewnym momencie spojrzał na mnie i mnie pocałował, serce biło mi niesłychanie, odwzajemniłam pocałunek pozniej wybralismy sie na spacer nad Wisłe (przy swietle ksiezyca) spacerowalismy pod Wawelem.. czyłam sie tak niesamowicie a jednoczesnie głupio znalismy sie przeciez jeden dzien,? Wrociłam do domu i nie mogłam spac, zadzwonił do mnie TŻ i powiedział ze on tez nie moze spac, i ze jutro musimy sie zobaczyc, oczywiscie nie odmowiłam i po dzisiejszy dzien jestesmy razem
eve_malutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 10:34   #36
Króliczka
Rozeznanie
 
Avatar Króliczka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 562
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Cytat:
Napisane przez spray
Zaczęło się od wspólnego, koleżeńskiego wyjazdu na imprezę w Rewalu
Spray zagadne Cie tak offtopicowo , bo ja też uwielbiam Rewal i prawie każde wakacje tam miło spędzam. California czy Laguna?
Króliczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-06, 11:24   #37
justyna_dt
Zakorzenienie
 
Avatar justyna_dt
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Cytat:
Napisane przez eve_malutka
Z Moimtż poznalam sie 6 sierpnia na meczu wyjazdowym do Zabrza, wrocilismy pozno wieczorem, odprowadził mnie na nocny, swoj mialam okolo 1:30, wiec zaczekał ze mną, następnego dnia zadzwonił do mnie i zapytał jak sie czuje czy dotarłam i zapytał sie co robie wieczorem, zaprosił mnie do fajnej knajpki, rozmawialismy, smialismy sie bylo miło, w pewnym momencie spojrzał na mnie i mnie pocałował, serce biło mi niesłychanie, odwzajemniłam pocałunek pozniej wybralismy sie na spacer nad Wisłe (przy swietle ksiezyca) spacerowalismy pod Wawelem.. czyłam sie tak niesamowicie a jednoczesnie głupio znalismy sie przeciez jeden dzien,? Wrociłam do domu i nie mogłam spac, zadzwonił do mnie TŻ i powiedział ze on tez nie moze spac, i ze jutro musimy sie zobaczyc, oczywiscie nie odmowiłam i po dzisiejszy dzien jestesmy razem
"A było to trzy dni temu.." nie no, żartuję sobie
__________________

Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
justyna_dt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-07, 18:26   #38
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Umowilismy sie do kina na 19 przyjechal autem wsiadlam podwiozl mnie.
Film:"Dlaczego nie".Na seansie opowiadal mi jak pieknie wygladam i calkiem inaczej niz na zdjeciach-znalismy sie z czata
Film byl super - przysunal sie blizej mnie..
Pozniej podjechalismy do restauracji na herbate.Bylo przyjemnie.Byl dzentelmenem w kazdym calu.
Pozniej posiedzielismy w aucie puscil muzyke i pocalowalismy sie 1 raz- bylo cudnie..

The end nastapil po miesiacu znajomosci
Czyli miesiac temu..
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-07, 18:41   #39
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

już o tym pisałam w innym wątku ale co tam

ja mojego TŻ poznałam przez gg byliśmy z jednego miasta ale się nie znaliśmy, na początku żaliłam mu się po rozstaniu z moim byłym (swoją drogą też poznanym na gg) a po ok roku pisania z dnia na dzień postanowiliśmy się spotkać.
To była randka w ciemno, znaliśmy się tylko z gg i zdjęć. Na początku on nie wiedział czy ja to ja a ja czy on to on i staliśmy parę metrów od siebie i się gapiliśmy. No i w końcu on podszedł.
Mój TŻ przyszedł najarany i ciągle gadał bez sensu a ja byla zła jak nie wiem... umówiliśmy się na tanie wino za 5zł i piliśmy u niego w piwnicy... nakryła nas jego mama więc na początek nie zrobiłam dobrego wrażenia
no i ni stąd ni z owąd zaczeliśmy się ostro bawić i.... wiadomo... skończyło się na strasznie niewygodnym krześle w piwnicy.... i to całkiem miło się skończyło bo orgazm był;-) może to nie jest romantyczne ale co ja poradzę...
myślałam sobie co ja robie z obcym facetem, nie jestem jakaś łatwa ani nic a tu prosze, przecież nawet nie jestem w nim zakochana, nie podoba mi się jakoś super.... później odprowadził mnie do domu.
Na drugi dzień bylam pewna że to tylko jednonocna przygoda i nic z tego nie będzie ale spotykaliśmy się i za każdym raze robiliśmy wiadome rzeczy... aż w kóncu on zaproponował mi chodzenie i tak... jesteśmy już 2 lata razem zakochałam się jak zaczeliśmy chodzić wtedy poczulam że bardzo chcę z nim być... i nie żałuję
może to nie jest romantyczna historia bo nie było randek, nieśmiałych całusów tylko od razu na całość, zaczęliśmy jakby od drugiej strony.. a związkom, które zaczynają się seksem nie wróży się długiej przyszłości. Ale oboje szukaliśmy kogoś na poważnie i na stałę i znaleźliśmy poza tym to trochę dziwna historia bo zarówno ja jak i mój chłopak w kontaktach damsko-męskich jesteśmy nieśmiali.... jak to się mówi cicha woda...;-)
dobra kończe bo zanudziłam Was pewnie tą długą historią
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-07, 18:46   #40
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
już o tym pisałam w innym wątku ale co tam

ja mojego TŻ poznałam przez gg byliśmy z jednego miasta ale się nie znaliśmy, na początku żaliłam mu się po rozstaniu z moim byłym (swoją drogą też poznanym na gg) a po ok roku pisania z dnia na dzień postanowiliśmy się spotkać.
To była randka w ciemno, znaliśmy się tylko z gg i zdjęć. Na początku on nie wiedział czy ja to ja a ja czy on to on i staliśmy parę metrów od siebie i się gapiliśmy. No i w końcu on podszedł.
Mój TŻ przyszedł najarany i ciągle gadał bez sensu a ja byla zła jak nie wiem... umówiliśmy się na tanie wino za 5zł i piliśmy u niego w piwnicy... nakryła nas jego mama więc na początek nie zrobiłam dobrego wrażenia
no i ni stąd ni z owąd zaczeliśmy się ostro bawić i.... wiadomo... skończyło się na strasznie niewygodnym krześle w piwnicy.... i to całkiem miło się skończyło bo orgazm był;-) może to nie jest romantyczne ale co ja poradzę...
myślałam sobie co ja robie z obcym facetem, nie jestem jakaś łatwa ani nic a tu prosze, przecież nawet nie jestem w nim zakochana, nie podoba mi się jakoś super.... później odprowadził mnie do domu.
Na drugi dzień bylam pewna że to tylko jednonocna przygoda i nic z tego nie będzie ale spotykaliśmy się i za każdym raze robiliśmy wiadome rzeczy... aż w kóncu on zaproponował mi chodzenie i tak... jesteśmy już 2 lata razem zakochałam się jak zaczeliśmy chodzić wtedy poczulam że bardzo chcę z nim być... i nie żałuję
może to nie jest romantyczna historia bo nie było randek, nieśmiałych całusów tylko od razu na całość, zaczęliśmy jakby od drugiej strony.. a związkom, które zaczynają się seksem nie wróży się długiej przyszłości. Ale oboje szukaliśmy kogoś na poważnie i na stałę i znaleźliśmy poza tym to trochę dziwna historia bo zarówno ja jak i mój chłopak w kontaktach damsko-męskich jesteśmy nieśmiali.... jak to się mówi cicha woda...;-)
dobra kończe bo zanudziłam Was pewnie tą długą historią
Troche szokujace z tym sexem na 1 randce
i z tanim winem
Ale jesli sie dobrze skonczylo to nie musi byc nawet romantyczne
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-07, 19:00   #41
Chii1986
Zakorzenienie
 
Avatar Chii1986
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

To nie był seks tylko hmm "robótki ręczne"- nie lubię tego określenia do "normalnego" seksu doszło między nami po 3 miesiącach znajomości..trochę to dziwne patrząc na to jak potoczyła się pierwsza randka. Ja naprawdę jestem cicha a nawet nieśmiała... i on mi się wtedy nawet jakoś super nie podobał... i byłam trzeźwa... chyba przeznaczenie mną wtedy pokierowało
__________________
31maj 2013 HANIA
Chii1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-07, 19:12   #42
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Cytat:
Napisane przez Chii1986 Pokaż wiadomość
To nie był seks tylko hmm "robótki ręczne"- nie lubię tego określenia do "normalnego" seksu doszło między nami po 3 miesiącach znajomości..trochę to dziwne patrząc na to jak potoczyła się pierwsza randka. Ja naprawdę jestem cicha a nawet nieśmiała... i on mi się wtedy nawet jakoś super nie podobał... i byłam trzeźwa... chyba przeznaczenie mną wtedy pokierowało
A to zmienia postac rzeczy
To jestem mniej zszokowana
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-18, 16:31   #43
coca_cola
Wtajemniczenie
 
Avatar coca_cola
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 539
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

up!
coca_cola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-04-18, 18:24   #44
pietrusia
Zakorzenienie
 
Avatar pietrusia
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Okolice Pilzna
Wiadomości: 3 915
GG do pietrusia
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

Moja pierwsza randka wyglądała tak że moj Tz przyjechal do mnie i caly praktycznie dzien i wieczor spedzilismy na rozmowie, chyba nigy wicej tyle my nie gadali co wtedy a na koniec pocalowal mnie w policzek, to byl nie zapomniany calus
pietrusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 20:03   #45
madlovelife
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 12
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

U mnie była to spontaniczna randka Wracaliśmy z pomiarów budowlanych(wtedy jeszcze jako kumple) i postanowiliśmy iść na lodowisko. Przyszedł do mnie, ale na lodowisko w końcu się nie wybraliśmy, bo spędziliśmy cudowne chwile przy winach
madlovelife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 20:18   #46
crippled
Wtajemniczenie
 
Avatar crippled
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

siedzieliśmy w parku i ptak zrobił mi wielka kupe na spodnie!
__________________
crippled jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-16, 21:08   #47
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Pierwsza randka z TŻ

ja ze swojej pierwszej randki z TŻ pamiętam głównie to, że:
1. zgodziłam się na spotkanie praktycznie po tym, jak przez tydzień mnie niemal o nie błagał
2. jak mnie zobaczył to aż mu oczy zabłysły i uśmiechał się od ucha do ucha. był bardzo słodki wtedy....
3. kilka kroków dalej było ogłoszenie o kursie tańca i zapytał czy nie poszlibyśmy się zaraz tam zapisać. ja spojrzałam na moje szpilki, po czym powiedziałam rozbawiona "jasne!" (jak się potem okazało to był test na spontaniczność.... zdałam!).
4. reszta randki wyglądała mniej więcej tak, że każdy kto nas widział musiał sobie pomyśleć "jaka zakochana para...", choć szczegółów nie pamiętam. za to dobrze pamiętam jak się skończyła....
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:48.