Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku:)

[zanka205]

co tu się tak cicho zrobiło? l.ete jak tam fasolka? kopie?

[l.ete]

Napisane przez zanka205

co tu się tak cicho zrobiło? l.ete jak tam fasolka? kopie?

No normalnie spokoju mi nie daje
Ja niestety tez na chwilke uciekam. Trzymajcie sie tam cieplo

[anna1593]

jejku, dziewczyny, piszecie jak wciekle

l.ete serdeczne gratulacje. rosnijcie zdrowo

m@gd@len@ jak jutro nie zrobisz testu to udusze albo w dupsko zleje

ja czekam na swoj wynik estradiolu (do 16), od tego zalezy czy bede robic sobie zastrzyk z pregnylu. wole nie...

[gabriellao0]

Witam
wystarczy na trochę sie wylogować a tu proszę pełno DOBRYCH nowinek
Czytać nie nadążam
U mnie w pracy też "staraczki" zachodzą w ciąże już mamy dwie fasolki Zostało nas jeszcze cztery w kolejce ) i mamy nadzieję, że w kwietniu wraz z wiosną przyjdą nowe serduszka do brzuszków )
ehhhh byłoby cudownie
Ps. dziś już w lepszym humorze )

[olivka_7]

Napisane przez gabriellao0

Witam
wystarczy na trochę sie wylogować a tu proszę pełno DOBRYCH nowinek
Czytać nie nadążam
U mnie w pracy też "staraczki" zachodzą w ciąże już mamy dwie fasolki Zostało nas jeszcze cztery w kolejce ) i mamy nadzieję, że w kwietniu wraz z wiosną przyjdą nowe serduszka do brzuszków )
ehhhh byłoby cudownie
Ps. dziś już w lepszym humorze )

cieszę się że Ci się humorek poprawił

[Aliszcze]

no to jutro koniecznie muszę tu się pojawić, bo nowa porcja fluidów od kolejnych zafasolkowanych jutro będzie, muszę się załapać

[anna1593]

oczywiscie nie czekalam do 16, estradiol 506-w owulacji norma do 500. Gin juz wie, mowi, ze dobrze, ze nie za wysoki, ale jutro na usg i jak do jutra nie peknie to pregnyl w dupsko.

Dzis maz nie bedzie mial lekko...

[Snowlove]

Chętnie do was dołącze Aczkolwiek starania zaczniemy dopiero ok pażdziernika juz po ślubie. Narazie mam chuśtawki nastrojów dotyczące tego czy faktycznie damy rade. Tzn. chcemy jestesmy gotowi psychicznie tylko mam obawy finansowe powiedzmy. Wszytko ładnie jakbym odrazu wróciła do pracy, ale chciałabym przynajmniej do roku byc z dzieckiem. No nic TŻ szuka lepszej pracy, moze jak cos znajdzie będę się czuła troche pewniej Trzymam za was dziewczynki kciuki

[m@gd@len@]

Napisane przez anna1593

m@gd@len@ jak jutro nie zrobisz testu to udusze albo w dupsko zleje...

zbiłabyś cieżarną?? jutro rano napewno zrobię tes spokojna głowa


Snowlove pewnie , że dołącz. witam cie serdecznie.

nie przejmuj się rozterkami. zawsze beda jakieś. ja jak mam jakieś zawahania i myslę czy aby napewno dam radę, to szybko mówie a dlaczego miałabyś nie dac Magda?
to pomaga. skoro dopiero w październiku rozpoczynacie starania to przez ten czas napewno znajdziecie nową prace dla meżulka i wszytsko ułoży rewelacyjnie

[l.ete]

Napisane przez anna1593

jejku, dziewczyny, piszecie jak wciekle

l.ete serdeczne gratulacje. rosnijcie zdrowo

m@gd@len@ jak jutro nie zrobisz testu to udusze albo w dupsko zleje

ja czekam na swoj wynik estradiolu (do 16), od tego zalezy czy bede robic sobie zastrzyk z pregnylu. wole nie...

Dziekuje
I aby wszystko poszlo po Twojej mysli. Trzymam mocno

M@gd@len@ zaczne wmawiac sobie tak jak Ty zeby dac jakos rade

[Snowlove]

Magda, właśnie siedzę sobie na mimi urlopiku i czytam od rana forum. I chyba rozterki czasami przechodza Z początkiem czerwca odstawiam tabletki no i jakoś sie lepiej odzywiac chcę zacząć narazie mojej diety nie można nazwać zdrową

Poza tym wiem od znajomych, ze jak już jest dziecko to nagle wszytsko się zmienia -inne priorytety. Nagle wszytsko sie da pogodzic i zorganizować

[olivka_7]

Co do kwestii finansowej ja też mam wątpliwości, ale jakoś się wszystko ułoży zobaczysz

[Snowlove]

A jak myślicie przy jakich zarobkach można sie decydować na dziecko? Raz slysze, ze samo dziecko "kosztuje" 800 zl miesiecznie innym razem że dużo mniej. Narazie mamy ok 4200 na reke z obu pensji, ale jak jedna odejdzie to bedzie ok 2500 na rękę wiec chyba to troszke malo. Tak jak probowalam obliczyc to oplat jest ok 1000 do tego jakies 500 na autko. no i zostaje nie wiele. Wiem wiem Kobieta to zdolna bestia!!! I coś wymyśli

[zanka205]

a ja tak sobie krążę po domu, to przed kompem, to przed telewizorem, a katar nie mija, na noc wypiję mleczko z miodem, i mam nadzieję, że rano wstanę zdrowa. Oj już mam dość te choroby, wolałabym sobie głowę zaprzątać fasolką a nie złym samopoczuciem

[olivka_7]

a ja znów miałam się uczyć, wrócilam z pracy siadłam nad notatkami i nic- usnełam
jutro egzamin a ja ciągle myślę o fasolce nic mi się nie chce

[olivka_7]

Napisane przez Snowlove

A jak myślicie przy jakich zarobkach można sie decydować na dziecko? Raz slysze, ze samo dziecko "kosztuje" 800 zl miesiecznie innym razem że dużo mniej. Narazie mamy ok 4200 na reke z obu pensji, ale jak jedna odejdzie to bedzie ok 2500 na rękę wiec chyba to troszke malo. Tak jak probowalam obliczyc to oplat jest ok 1000 do tego jakies 500 na autko. no i zostaje nie wiele. Wiem wiem Kobieta to zdolna bestia!!! I coś wymyśli

my wcale nie mamy więcej wręcz przeciwnie.tyle że nie płacimy opłat bo mieszkamy z teściami,ja pracuję a niedawno otworzyliśmy sklep z którego na razie nie ma kokosów a czasem trzeba i dolożyć, bo czynsz trzeba placić ale wiem że damy sobie doskonale radę

[olivka_7]

zanka205 życzę zdrówka i uciekam odgrzewać obiadek mężusiowi

[zanka205]

my też nie mamy wspaniałej sytuacji, TŻ pracuje ja nie, ale mieszkamy póki co z jego dziadkiem więc opłaty nam odpadają, płacimy tylko za internet i cyfre, jak znam życie troszkę ubranek odziedziczę od mojej kuzynki. A poza tym rodzina zawsze pomoże na ile bedzie w stanie.

[gabriellao0]

Dziewczynki czym Wy się przejmujecie Kasiorka sie znajdzie ja mam samych rat i opłat jakieś 2000- 2500 zł i też nie zostaje nam nie wiadomo co ale moim kochani Rodzice pomogą, Teściowa coś tam kupi i jakoś leci a wiem z tego, co widze po znajomych, że jak ma sie dzidzi to się mniej szaleje a nabiera więcej odpowiedzialności i kasiorka jakoś sie znajduje na wszystko, bo się rozsądniej myśli

Będziemy miały Fasolki będziemy martwić sie kosztami ich utrzymania

[anadun]

Ale rozpędu nabrał ten wątek

l.ete gratulacje

[Snowlove]

Dziewczynki a powiedzcie przygotowujecie się jakos do ciąży? No wiecie, dieta witaminki, badania. Czytalam, ze tak pół roku przed planowanym poczęciem powinno się juz zdrowo odżywiac, nie stresować, brać witaminy i prowadzić regularny tryb życia -z tym może byc najgorzej

[Aliszcze]

u nas finansowo to też nie jest najlepiej, ale źle tez nie Mąż ma stałą pracę, zarobki na razie przeciętne ale są widoki na wyższe Ja kończę studia, trochę pracuję to tu to tam ale nic stałego na razie mieszkamy na razie z moimi rodzicami, ale w czerwcu zaczynamy się rozglądać za mieszkankiem dla nas, bo moi rodzice obiecali pomoc finansową, a my może też jakiś kredyt weźmiemy, coś się może uzbiera najbardziej martwi mnie to,że nie mam ustabilizowanej sfery zawodowej, bo nawet jak znajdę stałą pracę, to (przy dobrych wiatrach i Waszych fluidach ) zajdę w ciążę, urodzę maluszka no i praca na jakiś czas będzie musiała zejść na dalszy plan. Także ja będę z maluszkiem a moje koleżanki po studiach zaczną kariery. Kiedyś myślałam, że też tak zrobię, no ale zmieniły się trochę priorytety

[gabriellao0]

My mamy dobrze bo mieszkamy sobie w swoim własnym ślicznym mieszkanku
Mąż ma dobrą pracę ja narazie też nie narzekam i z powodu tego, że szefowa jest w ciąży mam pełne przyzwolenie na bycie w ciąży również.... ale jak narazie

Przygotowania do ciąży?
Mniej fast-foodów, wiecej snu, kwasik foliowy + witaminki, staram sie bynajmniej mniej stresa No i "praca" "praca" "praca" nad Fasolką

Będzie dobrze

[m@gd@len@]

a ja to nie mogę się doczekać aż bedę w ciaży.

pierwsze co zrobię to pójdę na L-4. odrazu, bez najmniejszego zastanowienia, a do pracy wrócę dopiero po wychowawczym

[aguha]

no proszę jak się kobietki rozpisały
ja właśnie skończyłam robić farsz szpinakowy do ciasta francuskiego
i zaraz zmykam myć podłogę po remoncie
energia mnie rozpiera jak nie wiem co ...czyżby to kolejny znak

a propos sfery finansowej
my jakoś tak nie zastanawiamy się nad tą kwestią i to nie daletego, że tak dobrze zarabiamy
ja mam stałą pracę, w której ostatnio się komplikuje i nie wiadomo jak to będzie a mąż pracuje w firmie ojca
jakoś nam leci ale czasem widzimy jak strasznie ta kasa przez palce uciekają

[Aliszcze]

Mąż właśnie zadzwonił, że za 20 minut będzie w domu nie widzieliśmy sie od niedzieli, więc no cóż, zmykam z wizażu i raczej dziś już się nie pojawię
Ale jutro wejdę, by zobaczyć wiadomości o 2 kreseczkach od m@gd@leny

[m@gd@len@]

ale dostała spadek mocy, zaczynam załapywać doła, że to prędzej jakieś zaburzenie niż fasolka.
jajniki mnie napieprzaja. szlag by trafił płakać mi się chce

[anna1593]

watek pedzi jak szalony...

a odnosnie finansow...u nas nie jest najgorzej, w koncu jestesmy na wlasnym, oczywiscie z pomoca mojej mamy, ja sie tez dolozylam z kasa ze sprzedazy poprzedniego mieszkania. poki co nie pracuje, od pazdziernika pojde na staz i zarobie cale 1100. chce jak najwiecej stazu zaliczyc, zalezy jak sie wszystko ulozy, to moze zdam sobie wczesniej lep i na luzaka dokoncze stazownie.

kurcze, trzeba nam samochod zmienic, bo ten sie chyba niebawem rozsypie, niby oszczednosci mamy, ale poszloby wszystko na takie autko, jakie chcemy.

czy Was przed owulacja kluje w krzyzu??albo boli on tak, jak do okresu, no moze mniej??nigdy nie mialam zadnych obj wskazujacych na owulke, a tu nagle wiem, ze pecherzyk rosnie w prawym jajniku i kluje mnie po prawej stronie.

m@gd@len@ bede lac ciezarna, moze mnie myszy nie zjedza albo inna zaraza nie dopadnie
ojczyzna nas wspomoze becikowymwiec dziewczyny, ku chwale...

[m@gd@len@]

mnie zawsze bolą jajniki takie to jest nie kłucie tylko bardziej uciśniecie, wystepuje ono u mnie zawsze z tej strony zktórego jajnika jajeczko idzie a w dniu owu to czasami aż mnie noga boli
poza tym śluz płodny sie pojawia

p.s. zmykam do wyrka. jakaś zmęczona jestem i doła załapałam.

klorowych snów i do jutra pa

[zanka205]

Napisane przez m@gd@len@

mnie zawsze bolą jajniki takie to jest nie kłucie tylko bardziej uciśniecie, wystepuje ono u mnie zawsze z tej strony zktórego jajnika jajeczko idzie a w dniu owu to czasami aż mnie noga boli
poza tym śluz płodny sie pojawia

p.s. zmykam do wyrka. jakaś zmęczona jestem i doła załapałam.

klorowych snów i do jutra pa

trzymam kciuki za jutrzejsze dwie kreseczki, wyśpij się i rano zdaj relację, będziemy czekać