Ile na start u progu...

Monika_100 · 2005-09-23, 14:10

wlasnej dzialalnosci??

Czy forumowiczki, ktore zajmuja sie profesjonalnie paznokciami mogly by mi tak orientacyjnie powidziec ile trzeba na poczatek zainwestowac aby rozpoczac swoja dzialalnosc. Dodam ze mialabym w domu dosc spore pomieszczenie przeznaczone do tego celu, rowniez auto by dojezdzac do klientek. Myslalm o manicure, pedicur i tipsy na poczatek chyba tylko zelowe.

Kurs na ktory sie zapisalam kosztuje 850zl, mam juz tez pare osob ktore chca sie poswiecic dla dobra nauki, ale dobrze jest cwiczyc na obcych? Moze lepiej najpierw calej rodzinie “zrujnowac” paznokcie?? I jak dlugo sie dochodzi do w miare dobrej jakosci??

Nie ukrywam ze sie troche boje…

Mam nadzieje ze nie jestem zbyt ciekawska J

**xre** · 2005-09-23, 14:19

Ja narazie traktuje malowanie paznokci jako hobby ale nie ukrywam ze mialam zadac takie same pytanie

wiec dolanczam sie i jest nas dwie

Ja robie tak z malowaniem paznokci:
moja mama ma biuro w ktorym pracuje 90% kobietek wiec biore wszystkie moje lakiery i inne rzeczy do paznokci, przychodze do niej do biura zaraz po zamknieciu maluje wszystkim pracowniczkom paznokcie, oczywiscie gratis w ramach praktyki

ale zawsze zawsze cos mi wrzuca do kieszonki i mowia ze to na nowy lakier

wiec i mi i im sie ten system podoba

**paulakrk** · 2005-09-23, 16:27

Dziewuszki granice kosztów jakie trzeba poniesć są dosyć chwiejne i zależą od wielu czynników.O ile dobrze sobie przypominam u mnie zamknęło się to w okolicach... 2700 tys. Przy czym zaznaczam ,ze pracuje w domku wiec odpadło wyposażenie gabinetu. Ale jesli chcecie zając się tym na poważnie i być dobre w tym co robicie to na poczatek trzeba troche wydac. Najwazniejsze - kurs( tu koszta sa bardzo rozne-niech bedzie 850 zł), materiały ( dobrej jakosci,do metody zelowej..drugie tyle i w górę), lakiery ( na poczatek nie duzo - ok 100zł);jakies ozdobki na poczatek i do ćwiczeń ( 50zł);biureczko, lampa bezcieniowa(od 200 wzwyż), ja kupilam od razu airbrusha ( 650 zł) ale mozna się bez niego obejsc. Oczywiscie zawsze można upolować jakąs promocję, na czymś zaoszczedzic czy odłożyc zakup na przyszly miesiąc - no ale predzej czy pozniej trzeba bedzie brakujący element dokupić!

Co do prób..ja ćwiczyłam na rodzinie a ,ze szło mi calkiem niezle dosc szybko przerzucilam sie na bliższe kolezanki, ich kolezanki...i tak poszlo! Ale nie zaczynalabym od razu od obcych osob..po pierwsze troche bym sie bala ,ze zrobie im krzywde a po drugie..jakos tak glupio sie pozniej tlumaczyc gdyby cos nie wygladalo w 100% tak jak powinno!

Ale trzymam za Was kciuki!!

Monika_100 · 2005-09-23, 19:26

dzieki, troche mnie podlamalas... drogo troche a jeszcze w dodatku musze sie tyle nauczyc, coz to jest lampa bezcieniowa? tzn co to jest potrafie sobie wyobrazic, ale jak to dziala i czy jest drogie?? Potrzebuje ja zaraz na poczatku?? I jeszcze, jakiej szerokosci powinno byc biurko? Bo czytalam tu gdzies ktos pisal ze stolik w najwezszym miejscu ma 30 cm... jakby ktos byl taki milutki i mi pomogl?

**xre** · 2005-09-23, 20:02

Ja sie spodziewalam ze to tyle bedzie kosztowa, ale wiem ze to mi sie zwroci po kilku latach (patrzac w przyszlosc)

Po za tym bede robic to co lubie, bo malowanie pazurkow to moje hobby!

**Butterflynails** · 2005-09-23, 20:29

Nie musisz odrazu miec lampy bezcieniowej przy normalnej też da sie pracowac, ja postawiłabym na pierwszym miejscu pochłaniacz pyłu (200-500zł)a nie lampę bezcieniową. Własne zdrowie jest najważniejsze. Nie wiem co masz w programie kursu. Na start tańszy jest akryl bo odchodzi lampa.
Jesli dom to i własna działalność gospodarcza.
Na poczatek jednak proponuje tak odrazu sie nie nastawiać, że w środe skończysz kurs a w czwartek otworzysz salon. Po kursie samemu też trzeba ćwiczyć. Mam nadzieję, że kurs wybrałaś dobrej jakości.

Pozdrawiam

Monika_100 · 2005-09-24, 07:09

dzieki butterflynails, nie wiem czy ten kurs jest dobrej jakosci... probowalam sie tutaj wypytac czy ktos cos wie, ale niestety nikt go nie zna: Select w Warszawie. Do prawdziwego startu mam jeszcze prawie 1,5 roku bo wtedy zamykaja moja firme(Lego), a ze ksiegowosc nigdy nie byla moja pasja, za to kosmetyka zawsze, wiec postanowilam cos zmienic. W akrylach nie cierpie tego zapachu, ale na razie nakladam je samej sobie, i tylko sobie miedzy innymi po to zeby nie zrobic nikomu krzywdy

ja naprawde koncze kurs w srode

mona1978 · 2005-09-24, 09:12

http://www.fryzjer.info/modules.php?...artid=2&page=1
O ile się nie pomyliłam

- link do Ustawy - jeżeli są jakieś zmiany to poprawcie

A co do startu hmm ja jeszcze pracuję w domu , trzeba naprawdę ogromu pieniędzy tutaj w Belgii żeby cokolwiek zacząć - myślę o wspólniczce - bo samej jest naprawdę ciężko.

A Tobie życzę powodzonka !!! Ja ćwiczyłam na obcych , informowałam ich o tym, że jeszcze nabieram wprawy, robiłam za darmo - i dlatego pewnie miałam tyle chętnych

- no bo to jak rodzince tez robiłabym za darmo

2005-09-23, 14:10	#1
Monika_100 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Slask Wiadomości: 81	Ile na start u progu... wlasnej dzialalnosci?? Czy forumowiczki, ktore zajmuja sie profesjonalnie paznokciami mogly by mi tak orientacyjnie powidziec ile trzeba na poczatek zainwestowac aby rozpoczac swoja dzialalnosc. Dodam ze mialabym w domu dosc spore pomieszczenie przeznaczone do tego celu, rowniez auto by dojezdzac do klientek. Myslalm o manicure, pedicur i tipsy na poczatek chyba tylko zelowe. Kurs na ktory sie zapisalam kosztuje 850zl, mam juz tez pare osob ktore chca sie poswiecic dla dobra nauki, ale dobrze jest cwiczyc na obcych? Moze lepiej najpierw calej rodzinie “zrujnowac” paznokcie?? I jak dlugo sie dochodzi do w miare dobrej jakosci?? Nie ukrywam ze sie troche boje… Mam nadzieje ze nie jestem zbyt ciekawska J

2005-09-23, 14:19	#2
xre BAN stały Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 780	Dot.: Ile na start u progu... Ja narazie traktuje malowanie paznokci jako hobby ale nie ukrywam ze mialam zadac takie same pytanie wiec dolanczam sie i jest nas dwie Ja robie tak z malowaniem paznokci: moja mama ma biuro w ktorym pracuje 90% kobietek wiec biore wszystkie moje lakiery i inne rzeczy do paznokci, przychodze do niej do biura zaraz po zamknieciu maluje wszystkim pracowniczkom paznokcie, oczywiscie gratis w ramach praktyki ale zawsze zawsze cos mi wrzuca do kieszonki i mowia ze to na nowy lakier wiec i mi i im sie ten system podoba

2005-09-23, 16:27	#3
paulakrk BAN stały Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 580	Dot.: Ile na start u progu... Dziewuszki granice kosztów jakie trzeba poniesć są dosyć chwiejne i zależą od wielu czynników.O ile dobrze sobie przypominam u mnie zamknęło się to w okolicach... 2700 tys. Przy czym zaznaczam ,ze pracuje w domku wiec odpadło wyposażenie gabinetu. Ale jesli chcecie zając się tym na poważnie i być dobre w tym co robicie to na poczatek trzeba troche wydac. Najwazniejsze - kurs( tu koszta sa bardzo rozne-niech bedzie 850 zł), materiały ( dobrej jakosci,do metody zelowej..drugie tyle i w górę), lakiery ( na poczatek nie duzo - ok 100zł);jakies ozdobki na poczatek i do ćwiczeń ( 50zł);biureczko, lampa bezcieniowa(od 200 wzwyż), ja kupilam od razu airbrusha ( 650 zł) ale mozna się bez niego obejsc. Oczywiscie zawsze można upolować jakąs promocję, na czymś zaoszczedzic czy odłożyc zakup na przyszly miesiąc - no ale predzej czy pozniej trzeba bedzie brakujący element dokupić! Co do prób..ja ćwiczyłam na rodzinie a ,ze szło mi calkiem niezle dosc szybko przerzucilam sie na bliższe kolezanki, ich kolezanki...i tak poszlo! Ale nie zaczynalabym od razu od obcych osob..po pierwsze troche bym sie bala ,ze zrobie im krzywde a po drugie..jakos tak glupio sie pozniej tlumaczyc gdyby cos nie wygladalo w 100% tak jak powinno! Ale trzymam za Was kciuki!!

2005-09-23, 19:26	#4
Monika_100 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Slask Wiadomości: 81	Dot.: Ile na start u progu... dzieki, troche mnie podlamalas... drogo troche a jeszcze w dodatku musze sie tyle nauczyc, coz to jest lampa bezcieniowa? tzn co to jest potrafie sobie wyobrazic, ale jak to dziala i czy jest drogie?? Potrzebuje ja zaraz na poczatku?? I jeszcze, jakiej szerokosci powinno byc biurko? Bo czytalam tu gdzies ktos pisal ze stolik w najwezszym miejscu ma 30 cm... jakby ktos byl taki milutki i mi pomogl?

2005-09-23, 20:02	#5
xre BAN stały Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 780	Dot.: Ile na start u progu... Ja sie spodziewalam ze to tyle bedzie kosztowa, ale wiem ze to mi sie zwroci po kilku latach (patrzac w przyszlosc) Po za tym bede robic to co lubie, bo malowanie pazurkow to moje hobby!

2005-09-23, 20:29	#6
Butterflynails SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 443	Dot.: Ile na start u progu... Nie musisz odrazu miec lampy bezcieniowej przy normalnej też da sie pracowac, ja postawiłabym na pierwszym miejscu pochłaniacz pyłu (200-500zł)a nie lampę bezcieniową. Własne zdrowie jest najważniejsze. Nie wiem co masz w programie kursu. Na start tańszy jest akryl bo odchodzi lampa. Jesli dom to i własna działalność gospodarcza. Na poczatek jednak proponuje tak odrazu sie nie nastawiać, że w środe skończysz kurs a w czwartek otworzysz salon. Po kursie samemu też trzeba ćwiczyć. Mam nadzieję, że kurs wybrałaś dobrej jakości. Pozdrawiam

2005-09-24, 07:09	#7
Monika_100 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Slask Wiadomości: 81	Dot.: Ile na start u progu... dzieki butterflynails, nie wiem czy ten kurs jest dobrej jakosci... probowalam sie tutaj wypytac czy ktos cos wie, ale niestety nikt go nie zna: Select w Warszawie. Do prawdziwego startu mam jeszcze prawie 1,5 roku bo wtedy zamykaja moja firme(Lego), a ze ksiegowosc nigdy nie byla moja pasja, za to kosmetyka zawsze, wiec postanowilam cos zmienic. W akrylach nie cierpie tego zapachu, ale na razie nakladam je samej sobie, i tylko sobie miedzy innymi po to zeby nie zrobic nikomu krzywdy ja naprawde koncze kurs w srode

2005-09-24, 09:12	#8
mona1978 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Studio Stylizacji 4U Wiadomości: 6 687	Dot.: Ile na start u progu... http://www.fryzjer.info/modules.php?...artid=2&page=1 O ile się nie pomyliłam - link do Ustawy - jeżeli są jakieś zmiany to poprawcie A co do startu hmm ja jeszcze pracuję w domu , trzeba naprawdę ogromu pieniędzy tutaj w Belgii żeby cokolwiek zacząć - myślę o wspólniczce - bo samej jest naprawdę ciężko. A Tobie życzę powodzonka !!! Ja ćwiczyłam na obcych , informowałam ich o tym, że jeszcze nabieram wprawy, robiłam za darmo - i dlatego pewnie miałam tyle chętnych - no bo to jak rodzince tez robiłabym za darmo

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)