Ostatnio testowałam... - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-05, 07:56   #4081
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Santorio Pokaż wiadomość
Amethyst Oliwier Durbano - No niestety, po wizjonerskich kreacjach Rock Crystal i Black Turmaline, ten twór bardziej wpisuje się w nurt sukcesu marketingowego. Owocki (dużo malin), chociaż te maliny, są przełamane mocnym drzewnym akcentem, czuć wyraźnie echo żywic i kadzidła, ale to wciąż maliny. Ponadto co ciekawe w godzinę po rozwinięciu zaczął bardzo mocno przypominać Allure Chanel edt pf czyli waniliowy budyń. Trwałość jak w przypadku wszystkich propozycji od Durbano - rewelacyjna.
Santorio, zdradzisz, czy testowałeś Amethyst z lanej próbki czy z atomizerka?

Moje zdziwienie było ogromne po testowaniu z "psikacza". Wrażenia odmienne od tych pierwszych, z lanej próbki Zaskoczenie było bardzo pozytywne. Rozwój zapachu na plus, trwałość również.

Początek mocno bergamotkowy i malinowy - ale to nie syrop z owoców, a raczej krzaczki, kolczaste mocno, pikantne. Na krótko pojawia się także rześka w odbiorze nuta grejfruta.
Moja skóra wydobywa z tego zapachu sporo irysa, irysową aurę rzec można, ale bardzo delikatną i absolutnie nie pudrową. Przebłyskuje przez nią kremowo-perłowy palisander.
Baza zapachu to z kolei zapowiedź Tourmaline'a Ciemne, tlące się, w dużej części zwęglone już drewno z mocnym pieprzowym akcentem. Zupełne przeciwieństwo tego co dzieje się z zapachem w głowie i w sercu
Smużka kadzidła towarzyszy zapachowi przez wszystkie jego fazy, buduje niejako jego klimat.
U mnie wanilii nie ma i dobrze

Zapach zbiera same niepochlebne opinie, że niby owocki, chemia itp. a mnie się podoba i już

Edytowane przez homyk
Czas edycji: 2008-05-05 o 08:30
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 13:10   #4082
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cóż, daje się zauważyć fakt, że wśród koneserów zapach z nutą owoców w składzie nie zdobywa zazwyczaj pochlebnych recenzji... a może się mylę?
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 18:10   #4083
Santorio
Zadomowienie
 
Avatar Santorio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 271
GG do Santorio
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Santorio, zdradzisz, czy testowałeś Amethyst z lanej próbki czy z atomizerka?
Homyku, testowałem z próbki, może to powód, że tak bardzo się wysłodził i wylazła ta wanilia, tłamsząc pod sobą kadziło i wszystko inne. Nie skreślam zapachu, chociaż nie umiem go sobie wyobrazić jako unisex, za dużo tych malin...
__________________

Santorio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-05, 23:54   #4084
judytkka
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 24
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio testuje Hypnotic Poison (mam probecze w domu) i nie moge sie zdecydowac: nadaje sie na lato czy nie? Kto mi doradzi?
judytkka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 00:12   #4085
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dzis testowałam Fumerie Turque od Olika z próbki. I szok. Testowany w chłodniejsze dni a dzisiaj to jak dwa różne zapachy. Gdybym nie wiedziała, co to jest, dalabym głowę, że to Messe de Minuit - zapach niemal identyczny

Ami, Lutki 50-tki na jednej ze stron, z której dziewczyny już zamawiały też kosztują 80 Euro, tak więc cena taka sama jak u Ciebie. No tyle że dochodzi do tego koszt wysyłki, ale przy wspólnych zakupach dzieli się to na pare osób, więc praktycznie ten sam koszt. Co innego jak ktoś jest na miejscu i ma okazje sobie parę flaszek przywieźc, wtedy nie ma oczekiwania, denerwowania sie na pocztę i zastanawianie, czy cos się tam w paczce nie rozbiło.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655

Edytowane przez Aggie125
Czas edycji: 2008-05-06 o 09:16
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 09:42   #4086
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Santorio Pokaż wiadomość
Homyku, testowałem z próbki, może to powód, że tak bardzo się wysłodził i wylazła ta wanilia, tłamsząc pod sobą kadziło i wszystko inne. Nie skreślam zapachu, chociaż nie umiem go sobie wyobrazić jako unisex, za dużo tych malin...
Myślisz?
Może uda mi się przydybać do testów mojego doświadczanego królika, tzn, TŻta

Cytat:
Napisane przez eiri Pokaż wiadomość
Cóż, daje się zauważyć fakt, że wśród koneserów zapach z nutą owoców w składzie nie zdobywa zazwyczaj pochlebnych recenzji... a może się mylę?
Ale zestawienie kadzidła i owoców jest zdaje mi się dość nowatorskie, nie często spotykane. Wg mnie powstało z tego coś naprawdę fajnego. Teraz, na wiosnę, doskonałe do noszenia
Mam tu jedno skojarzenie - Balladyna Słowackiego
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 12:18   #4087
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Myślisz?
Może uda mi się przydybać do testów mojego doświadczanego królika, tzn, TŻta



Ale zestawienie kadzidła i owoców jest zdaje mi się dość nowatorskie, nie często spotykane. Wg mnie powstało z tego coś naprawdę fajnego. Teraz, na wiosnę, doskonałe do noszenia
Mam tu jedno skojarzenie - Balladyna Słowackiego
Prawda, Balladyna tu pasuje
Ja oceniam Amethyst pozytywnie, malina pachnie bardzo naturalnie i smacznie, pasuje do kadzidła a kadzidło pasuje do niej. Próbuję sobie przypomnieć inne zapachy będące mariażem owoców i kadzidła - i nic. Durbano jest faktycznie pierwszy.
Próbkę już posłałam w świat, troszkę szkoda, bo chętnie wypróbowałabym kropelkę w ciepłym słońcu - nie wątpię wcale, że pasuje do wiosennych klimatów.
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-06, 12:43   #4088
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 859
GG do Hawa
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowalam dzisiaj Cacharel Amor Amor.
Pierwszy jak na razie zapach Cacharel, ktory mnie nie przydusil. Jedyny jaki moge zniesc.
Reszta - Anais, Anais ; Eden; Lou Lou -koszmar!

Edytowane przez Hawa
Czas edycji: 2008-05-06 o 12:45 Powód: literowka
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 12:56   #4089
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez eiri Pokaż wiadomość
Prawda, Balladyna tu pasuje
Ja oceniam Amethyst pozytywnie, malina pachnie bardzo naturalnie i smacznie, pasuje do kadzidła a kadzidło pasuje do niej. Próbuję sobie przypomnieć inne zapachy będące mariażem owoców i kadzidła - i nic. Durbano jest faktycznie pierwszy.
Próbkę już posłałam w świat, troszkę szkoda, bo chętnie wypróbowałabym kropelkę w ciepłym słońcu - nie wątpię wcale, że pasuje do wiosennych klimatów.
Eiri, miło było przeczytać Twoją relację
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 13:31   #4090
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowałam przedwczoraj Showtime - K.Minogue
- kosz truskawek
do tego długo się utrzymuje .

Nie dla mnie - ale jak ktoś lubi owoce to tu ma truskawkę doskonałą .
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 19:11   #4091
Idis
Przyczajenie
 
Avatar Idis
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 23
Dot.: Ostatnio testowałam...

Deseo Troszkę kokosa z owocami i morską bryzą. Bardzo przewidywalny, wtórny, do zaakceptowania, ale nie wyróżniający się absolutnie niczym. Jeśli jest podobny do Versace Bright Crystal to... można powiedzieć, że jest jego mocno rozwodnioną wersją. Byłby sympatycznym prezentem dla wesołej nastolatki, ALE jego trwałość jest po prostu skandaliczna. Przy trzech psiknięciach na nadgarstek nie przetrwał nawet 2h (!).

Paco Rabanne, Ultraviolet Summer Pop Nie trawię klasyka. Ta wariacja na jego temat również nie jest dla mnie, jednak wydaje mi się znacznie bardziej ciekawa i wyrazista. Słodkie połączenie różowego grejfruta z osmanthusem, wyczuwam również jeżyny (choć nie ma ich w składzie) i nutkę plastiku rodem z Rush. Może się podobać. Trwały.
Idis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-06, 19:56   #4092
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez eiri Pokaż wiadomość
[...]Próbuję sobie przypomnieć inne zapachy będące mariażem owoców i kadzidła - i nic. Durbano jest faktycznie pierwszy.
[...]
Eiri, a propos owoców i kadzidła, to przypomniał mi się właśnie taki zapach: Encens et Bubblegum Etat Libre d'Orange - nie dość, że maliny, to jeszcze brzoskwinia jest w składzie Ciekawe jak pachnie kadzidło i guma do żucia Z pewnością nie jest to eteryczny zapach
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 20:20   #4093
ishtar4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 632
Dot.: Ostatnio testowałam...

Little Kiss "spocony" zapach, pot przykryty pudrem, kurzem i dezodorantem, bez jakiegoś niezbędnego kwasku, owoców, kwiaty jeśli są to mdłe, syntetyczne, apteczne hibiskusy lub marcepanowe frangipani (momentami wyczuwam zapach barku w którym trzymano stos marcepanów, czasem wylał się rum) - w ogóle charakterem, tą całkowitą "niekwaśnością" przypomina zielone Amor Amor, po 3 godzinach czułam jedną ze składowych For Her Rodrigueza - właśnie taki skwaśniały pot. Trwałe, myślałam że umrze śmiercią naturalną, momentami miałam wrażenie że przeciskam się przez bramkę wyjściową jakijś wiejskiej dyskoteki, wokół rozkrzyczane małolaty, duszno, nie dałam rady, szorowałam.
__________________
-xyx-
ishtar4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 21:05   #4094
Ami
Zakorzenienie
 
Avatar Ami
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Ami, Lutki 50-tki na jednej ze stron, z której dziewczyny już zamawiały też kosztują 80 Euro, tak więc cena taka sama jak u Ciebie. No tyle że dochodzi do tego koszt wysyłki, ale przy wspólnych zakupach dzieli się to na pare osób, więc praktycznie ten sam koszt. Co innego jak ktoś jest na miejscu i ma okazje sobie parę flaszek przywieźc, wtedy nie ma oczekiwania, denerwowania sie na pocztę i zastanawianie, czy cos się tam w paczce nie rozbiło.
Właśnie wiem. Ja teraz czatuję, czy się na allegro flakonik five o'clock nie pojawi trochę taniej. Na razie tylko próbki. A jak nie, to coś czuję, że nie wytrzymam i przed wyjazdem kupię. Będzie ładna pamiątka.
Ami jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 21:06   #4095
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ishtar4 Pokaż wiadomość
Little Kiss "spocony" zapach, pot przykryty pudrem, kurzem i dezodorantem, bez jakiegoś niezbędnego kwasku, owoców, kwiaty jeśli są to mdłe, syntetyczne, apteczne hibiskusy lub marcepanowe frangipani (momentami wyczuwam zapach barku w którym trzymano stos marcepanów, czasem wylał się rum) - w ogóle charakterem, tą całkowitą "niekwaśnością" przypomina zielone Amor Amor, po 3 godzinach czułam jedną ze składowych For Her Rodrigueza - właśnie taki skwaśniały pot. Trwałe, myślałam że umrze śmiercią naturalną, momentami miałam wrażenie że przeciskam się przez bramkę wyjściową jakijś wiejskiej dyskoteki, wokół rozkrzyczane małolaty, duszno, nie dałam rady, szorowałam.
O, mamo, tego sie nie spodziewalam...
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 11:59   #4096
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Wizyta w Sephorze.
  • Aqua Allegoria Figue-Iris
    Męczący, intensywny ulep w stylu Insolence - figa ledwo wyczuwalna w tłumie irysów i pylącego pudru. Trwałość aż za dobra.
  • Aqua Allegoria Laurier-Réglisse
    Nie wiem czego się spodziewałam?! Albo mam coś z nosem, albo liść laurowy i lukrecja występują tu tylko w nazwie. Na mojej skórze LR zmienił się w wodę landrynkową - dosłownie, w taką słodkawą wodę, jakby w niej rozpuszczono kilka twardych karmelków. Odpadłam.
  • He Wood Dsquared2
    Nic o tym zapachu nie wiedziałam, więc na nic się nie nastawiałam.
    Obawiam się, że mój zachwyt nie jest spowodowany samym zapachem, ale połączeniem perfum z Pocałunkiem Smoka - nalało mi się na pasek od zegarka, który siłą rzeczy zawsze czymś pachnie (na szczęście zawsze czymś ekstatycznie miłym dla nosa ).
    Konieczne będą kolejne testy, ale zapowiada się na to że znalazłam zapach, który tak długo za mną chodził - nieskomplikowany (dobry do mieszania, tak jak Holy Smoke), delikatny i idealny na lato.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 12:13   #4097
eiri
Wtajemniczenie
 
Avatar eiri
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Łódź/Linkoping
Wiadomości: 2 487
GG do eiri
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez homyk Pokaż wiadomość
Eiri, a propos owoców i kadzidła, to przypomniał mi się właśnie taki zapach: Encens et Bubblegum Etat Libre d'Orange - nie dość, że maliny, to jeszcze brzoskwinia jest w składzie Ciekawe jak pachnie kadzidło i guma do żucia Z pewnością nie jest to eteryczny zapach
Nie znam nic tej marki... brzoskwinia straszy, ale z kadzidłem może się okazać chłodna w wyrazie. No chyba, że kadzidło dali w mikroskopijnej ilości
__________________
eiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 12:15   #4098
homyk
Zakorzenienie
 
Avatar homyk
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
He Wood Dsquared2

  • Nic o tym zapachu nie wiedziałam, więc na nic się nie nastawiałam.
    Obawiam się, że mój zachwyt nie jest spowodowany samym zapachem, ale połączeniem perfum z Pocałunkiem Smoka - nalało mi się na pasek od zegarka, który siłą rzeczy zawsze czymś pachnie (na szczęście zawsze czymś ekstatycznie miłym dla nosa ).
    Konieczne będą kolejne testy, ale zapowiada się na to że znalazłam zapach, który tak długo za mną chodził - nieskomplikowany (dobry do mieszania, tak jak Holy Smoke), delikatny i idealny na lato.
Rachelo, moja reakcja po spotakniu z tym zapachem też jest pozytywna Fiołki i drewno obleczone przestrzenną, krystaliczną świeżością. Mam tu skojarzenia z innym zapachem, który kiedyś nosiłam, a mianowicie z damską odmianą Trussardi Jeans

Cytat:
Napisane przez eiri Pokaż wiadomość
Nie znam nic tej marki... brzoskwinia straszy, ale z kadzidłem może się okazać chłodna w wyrazie. No chyba, że kadzidło dali w mikroskopijnej ilości
Eiri, Etat Libre d'Orange i u mnie (za wyjątkiem eau de protection Rossy de Palma ) czeka na odkrycie Może kiedyś skuszę się na próbkę tej kadzidlanej balonówki
homyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 12:27   #4099
Vilqa
Zadomowienie
 
Avatar Vilqa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
Dot.: Ostatnio testowałam...

Zabrałam się wczoraj za Moschino Hippi Fizz. Ech, buteleczka ładna taka a w środku koszmarek. Z podowu pierwszego wąchnięcia popadłam w ekstazę. CYTRUSY!!!! Grejpfrut. Hurrrraaaa!!! A niby to kwiatowy twór Potem było gorzej. Nie wiem, co się porobiło, ale po paru minutach, kiedy pierwsza świeża nuta się ulotniła, zapach zrobił się jakiś taki smrodliwy, bardzo, bardzo nieprzyjemny. Nic z obiecywanych malin, fiołka i magnolii. Ale może tak to się rozkłąda na mojej skórze. Jednym słowem, moschinowa porażka. Nie kupujcie bez przetestowania na skórze, bo może być płacz. Pachnie ładnie, letnio, dziewczęco, ale krótko i na blotterze. I love, love jest u mnie duużo, duuużo trwalszy i ładnie się rozwija (choć jakijs głębi nie ma).

Wzięłam się też za Kenzo Amour, i jest to mój must have. Piękne migdały, bardziej słodkie niż gorzkie i wiśnia, nie wyczułam za to wanilii, za co cześć i chwała Kenzo. Zapach intensywny, ale w małej dawce nie jest duszący. Zdecydowanie na wieczór. Dostałam próbkę i sobie testuję na spokojnie w domu.

Sprawdziałm też i w efekcie nabyłam, Estee Lauder Pure Linen Breeze (zielona buteleczka). Przyjemny, delikatny, nienatarczywy, w sumie pasuje każdemu, w sam raz na wiosnę-lato. Może bez większych fanfar i ochów i achów, ale ma swój urok. W odróżnieniu od wersji niebieskiej jest bardziej owocowy (niebieskie były typowo kwatowe, czyli nie dla mnie), czuć grejpfruta (na początku), lipę (jak ja kocham te drzewa!!!!!) i herbatę (mniam. Dosyć długo ją czuć, tak jakby była bazą zapachu, a tak przeciez nie jest). Nie dowąchałam się za to obiecywanej frezji. Radzę w wolnej chwili wąchnąć.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej"

Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo"


Vilqa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-05-07, 12:42   #4100
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dopadłam Innocenta Rock - moja reakcja:
Co jak co, ale albo nazwa Rock nietrafiona albo nuty zapachowe nie takie jak powinny być, oczekiwałam jakiegoś rockowego pazura a co wyszło? Owoce leśne, bardzo słodkie i tak caly czas
Buteleczka mi się podoba, ale nie pasuje ta czeń do tego słodkiego owocowego środka

Fakt, faktem kupiłam sobie zatem klasycznego Innocenta
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 14:00   #4101
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
Dot.: Ostatnio testowałam...

Musc Ravageur - testuję od dłuższego czasu, dawkuję ostrożnie. Z początku mnie odrzucił, ale próbkę sobie zostawiłam. Testowałam znowu po dłuższym czasie, ciągle coś nie grało, ale testowałam wciąż i wciąż. To ciągle nie jest używanie, tylko testowanie. Usiłuję go podejść, złapać, opisać, zamknąć w jakiejś formie i nie umiem. Powoli godzę się z tym, że jest nieokiełznany, nieograniczony i nigdy nie będzie do końca mój, nie będzie na moich usługach.
Trafił do kategorii, którą nazywam "krew, pot i łzy". Jest tam MR obok Ambre Sultan, Agent Provocateur i Musc Koublai Khan. To wszystko zapachy wielkie, piękne, ale nie ładne. Każdy ma w sobie coś drażniącego, prymitywnego, pierwotnego. Za każdym razem, gdy ich używam boję się, że to ostatni raz, że już więcej nie zniosę, a potem wracam znowu.
Jak do tej pory, w większej niż próbka ilości mam tylko Ambre Sultan i przeraża mnie to. Nie wiem, jak zniosłabym większą ilość MR, ale chyba chcę spróbować.

A co w nim jest? Tego nie wiem, nie umiem go rozłożyć na czynniki. Jest gorący, stapia się ze skórą. Nie ewoluuje jakoś bardzo, co nie jest dla mnie minusem, bardzo długotrwały, bardzo intensywny, rano robię jeden mały psik i czuję go dobrze około 10 godzin.
Nie wiem, kto pierwszy wyczuł w nim krew, ale to było bardzo trafne określenie. Krew w nim krąży, wrze, wypływa z niego i nigdy nie krzepnie.

Un bois vanille - wanilię każdy zna i prawie każdy lubi, a ja mam z nią problem. Czasem wydaje mi się, że jest wszędzie, a to pewnie co innego słodkiego i milusiego. Przeważnie jest na mnie niefajna, bo albo robi się bardzo sztuczna, albo mdła, albo potwornie nudna i bez polotu.
Tu wanilia jest na pewno , a do tego jest ładna No i okazuje się, że nawet fajna wanilia nie jest dla mnie rarytasem. UBV tak stopił się z moją skórą, że aż zapominałam, że pachnę. Gładko, żadnego pazurka, żadnej ryski, żadnego punktu zaczepienia.
No dobra, czasem kupuje się też zapach, który jest po prostu milusi, przywołuje ciepłe wspomnienia, rozmarza i rozleniwia. Nic z tego, UBV jest zbyt zwyczajny, za mało maślany, za mało puchaty, za mało... Ja go odbieram jako jednonutek, mało porywający, mało odkrywczy, mało pyszny.
Zdrabniałam celowo
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2008-05-07 o 15:41
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 14:21   #4102
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez rachela Pokaż wiadomość
  • Aqua Allegoria Laurier-Réglisse
    Nie wiem czego się spodziewałam?! Albo mam coś z nosem, albo liść laurowy i lukrecja występują tu tylko w nazwie. Na mojej skórze LR zmienił się w wodę landrynkową - dosłownie, w taką słodkawą wodę, jakby w niej rozpuszczono kilka twardych karmelków. Odpadłam.
Landryna nad landrynami
Cytat:
  • He Wood Dsquared2
    (...)
    Konieczne będą kolejne testy, ale zapowiada się na to że znalazłam zapach, który tak długo za mną chodził - nieskomplikowany (dobry do mieszania, tak jak Holy Smoke), delikatny i idealny na lato.
Serio nie czujesz tam ogórka ogórkiem poganiającego ? A co czujesz na początku samym ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 16:09   #4103
rachela
Zakorzenienie
 
Avatar rachela
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Serio nie czujesz tam ogórka ogórkiem poganiającego ? A co czujesz na początku samym ?
Szugar, chodzi Ci o takiego "ogóra" jak w Omnii, czy ogórka świeżego?
Przyznaję szczerze, ogórka na szczęście nie uświadczyłam.

Na mnie He Wood jest na samym początku słodkawy i gładki, jak wypolerowane drewno - od pierwszych nut wyraźnie czuć drzewo cedrowe, które trzyma się przez całą kompozycję. Z czasem zapach staje się bardziej cierpki (drewno "zakonserwowane"), kwaskowe nuty jak w czarnej Manii. Wyczuwalny wetiwer oraz świeże, zielone łodyżki.
__________________
Between men and women there is no friendship possible.
There is passion, enmity, worship, love, but no friendship.

Oscar Wilde
rachela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 17:24   #4104
lady Vader
Rozeznanie
 
Avatar lady Vader
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
Dot.: Ostatnio testowałam...

Oblique RWD Givenchy-jedna z najpiękniejszych twarzy wiśni,jakie udało mi się odkryć w perfumach.Najpierw jest lekko alkoholowa-i nie jest to słodki alkohol,raczej wytrawny i nieco gorzki.Później dołącza nuta drewna i zapach trwa w tej formie bardzo długo-potem zaczyna się osładzać,pojawia się dużo wanili,kojarzy mi się wówczas z drożdżoiwym ciastem z wiśniami.Niektórzy nazywają Oblique wiśniowym Angelem-na mojej skórze nie czuć tego podobieństwa-zapach jest raczej wytrawny i drzewny.

Tubereuse L'Artisan-tzw."soliflore",czyli jednokwiatowiec,zgodnie z nazwą dominuje tuberoza.Nie jest on tak zmysłowa jak we Fragile,tak intrygująca jak w Mahorze i tak morderczo nachalna jak w Blonde.To tuberoza zwiewna,delikatna i "cywilizowana"-raczej echo zapachu prawdziwego kwiatu.Jest delikatnie kokosowa i maślana-nosząc ją czułam się tak jakbym jadła awokado-ten maślany,jałowy posmak w ustach.Koleżanka w pracy stwierdziła,że pachnę przegotowanym mlekiem-co ostatecznie zniechęciło mnie do tego zapachu.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist.
lady Vader jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 18:17   #4105
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

Na ostatnich nogach przywlokłam się z miasta, kupiłam w akcie rozpaczy portki błyszczące jak psu jaja (mam mieszane uczucia co do mojego nabytku) testowałam któryś tam raz z kolei

Beautiful- tak sobie, srednio, szybko zmienia się w eleganckie zielonkawe w wyrazie kwiatowe mydełko.

Amarige- kwiatową, piękną, żywą, iskrzącą się siekierę.

Santosa Cartiera- nie mogłam sobie darować- wspaniałe, płonące węgle, gorycz ziół, chrakter nieubłagany, świetny jest- nie jest kadzidlany- chyba... jest płonący i gorzki, wspaniały.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 18:38   #4106
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Ostatnio testowałam...

Laura Mercier Vanille Gourmande

Dzięki Dobrej Duszy mam małą odlewkę. Dzisiaj po raz pierwszy użyłam globalnie.
Znacie moje upodobanie do wanilii? I ten zapach przypadł mi do gustu. Może nie ma fajerwerków, bardzo przyśpieszonego bicia serca, ale naprawdę mi się podoba
Zapach wyłącznie dla wielbicielek zapachów baaardzo jadalnych.
Najkrócej mówiąc - pachnie na mnie jak lody waniliowe (dodam, że lodów nie lubię, chociaż raczej lubię ten zapach roztapiających się w kielichu). Wiem, dziwne to - chcieć pachnieć lodami waniliowymi Przez chwilkę czuć coś jakby likier waniliowy, ale ze mnie - niestety - szybko ucieka Potem pozostaje miłe, niewinne, łaskoczące po szyi i nadgarstku, "waniliątko" - bardzo delikatne, związne ze skórą, przycupnięte i trzymające się małymi łapkami, jakby nie chciało spaść Nikomu nie wadzi, na nikogo nie krzyczy, takie sobie maleństwo, nie rzucające się w oczy
Osobiście mi żal tego likieru, że nie chciał mnie polubić Niemniej to i tak miły, ładny (chociaż nie porywający), nieskomplikowny zapach.
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 18:47   #4107
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Ostatnio testowałam...

Teint de Neige Lorenzo Villoresi.
Czegoś takiego jeszcze nie wąchałam, nie kojarzy mi się z niczym, co poznałam wcześniej. Podczas testów co chwilę podkładałam nadgarstek pod nos i co chwilę odnajdywałam coś nowego.
Pierwsze nuty przypominają złagodzoną, przypudrowaną wersję jaśminu z A la nuit Lutensa. Następnie jaśmin łagodnieje i czuć delikatną konfiturę z róży w pudrowej posypce. W kolejnej fazie róża wyrywa się z bardzo delikatnych już objęć jaśminu by wpaść w utęsknione ramiona heliotropu. W międzyczasie pobrzmiewa gdzieś ylang ylang nieśmiało dopominając się uwagi.
Niezwykła mieszanka, co i raz zmieniająca oblicze.

Jedyna obawa to taka, że w teście globalnym taka mieszanka pewnie będzie dusić.
Ale zobaczymy, może nie; na pewno to sprawdzę
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 18:54   #4108
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Ostatnio testowałam...

Irkax, kiedyś o TdN , dość dawno przyznam, rozmawiałyśmy na forum. Żeby nie przynudzać - wyszło z tego słodkie skondensowane mleko, a potem mordoklejki, krówki ect.
Na początku ta mleczność zachwyciła, ale potem aż zęby bolą od słodyczy (a mówi to wielbicielka słodkości)
Udanych testów życzę Może Ciebie pokocha z wzajemnością
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 19:04   #4109
irkax
Zakorzenienie
 
Avatar irkax
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 717
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez E Pokaż wiadomość
Irkax, kiedyś o TdN , dość dawno przyznam, rozmawiałyśmy na forum. Żeby nie przynudzać - wyszło z tego słodkie skondensowane mleko, a potem mordoklejki, krówki ect.
Na początku ta mleczność zachwyciła, ale potem aż zęby bolą od słodyczy (a mówi to wielbicielka słodkości)
Udanych testów życzę Może Ciebie pokocha z wzajemnością
Może coś jest w tym skondensowanym mleku, te kwiaty są w nim zanurzone, ale dodatkowo posypane pudrem. Ale nie cukrem pudrem, tylko takim talkiem do ciała.
Na nadgarstku niezwykle mnie zaintrygował, ale właśnie boję się testu globalnego nawet nie ze względu na zęby, ale boję się uduszenia
__________________

irkax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 19:10   #4110
E
Zakorzenienie
 
Avatar E
 
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez irkax Pokaż wiadomość
Może coś jest w tym skondensowanym mleku, te kwiaty są w nim zanurzone, ale dodatkowo posypane pudrem. Ale nie cukrem pudrem, tylko takim talkiem do ciała.
Na nadgarstku niezwykle mnie zaintrygował, ale właśnie boję się testu globalnego nawet nie ze względu na zęby, ale boję się uduszenia
Wcale, ale to wcale, się nie dziwę To prawda, zapach jest pudrowy, ale tak przesłodzony, że nawet ja odpadam w przedbiegach

Ciekawam dalszych wrażeń. Napisz koniecznie!
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne,
By cenić zdanie tylko własne.
Na ciasne łby. Jan Sztaudynger
E jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.